Świetny materiał - piszę z perspektywy pracownika Sądu (nie zajmuję się p. rodzinnym, ale studiuję psychologię). Chcę Pani bardzo pogratulować takiego podejścia (zdrowego, w tym zdrowego społecznie) nie tylko do klienta, ale także do oglądających.
To ja opowiem co mnie właśnie spotyka; Przyszedł kurator społeczny, zrobil wywiad, później był drugi raz. Stwierdził, że jego zdaniem nie ma zarzutów co do mnie. Co powiedział mi ojciec dzieci? Że on był już u kurator zawodowej, ona mu powiedziała, że ona dowolnie może zmienić treść opinii kuratora społecznego. Nagrałam to. Napisałam skargę do kierownika kuratorów i nic. Poprosiłam o zmianę kuratora z obawy przed matactwem w dokumentach. Regularnie jeszcze mąż mnie zastrasza, grozi mi. Jestem w ciąży, odciełam z tego powodu kontakt. Prosiłam poradnie o wsparcie w organizowaniu kontaktów ojca z dziećmi. Tata córek grozi mi porwaniem rodzicielskim, kazał za moimi plecami mówić, że ja je biję... nigdy dziecka nie uderzyłam i nigdy nie uderzę. On manipuluje nimi, a ja już nie wiem co robić
Ale Pani kity wciska, w aktach sprawy można napisać wszystko, kuratorzy uprawdopodabniają i mogą pisać co chcą bo nie mają obowiązku spisywania protokołów.
W porządku to Pani zdanie, można nie przygotowywać akt sprawy,można też kwestionować notatki kuratorów i być z nimi w konflikcie. Każdy buduje swoją strategię procesową.
@@MagdalenaBajsarowicz Tylko, że prawo cywilne nie opiera się już na dowodach (od 2015 r. ) Sąd może zabrać dzieci rodzicom tylko na podstawie notatek kuratorek, które mogą świadczyć nieprawdę na piśmie. Oczywiście każdy wybiera czy poprawianie notatek kuratorek czy własne dzieci.
Ten komentarz wprowadza w błąd może sugerować, że nie jest zasadne podejmowanie działania w celu ukazania swoje perspektyw i racji, również że nie jest potrzebne przedstawienie dowodów przed sądem.
Bardzo proszę o poruszenie tematu - który jest nieobecny w internecie - chodzi o kontakty dziecka z rodzicem w obecności kuratora - syn ma przyznane "widzenie" z ojcem 1 x w tyg. po 2h - nie wiem jak syna oraz siebie na to przygotować. Przeczytałam jedynie, że uprawnienia kutarora nie zostały wyszczególnione w ustawodawstwie oraz że, ze spotkań, w których bierze udział ma sporządzać raport do sądu.
Dzień dobry, mam pytanie, ja I mój były narzeczony mamy syna, mieszkaliśmy razem, ( właśnie z powodu jego zachowania został nam przyznany kurator, doszło do tego że mu założyłam Niebieską Kartę)ale do sedna...przed wyprowadzka(pomogła mi w tym mama i pani z opieki), została nam przyznana pani asystent z sądu..czy jesli ja i dziecko,mieszkamy u mojej mamy, I jesteśmy bezpieczni,czy coś się zmieniło?W sensie ze teraz tylko ja mam panią kurator I panią asystent z sądu? Bo nie wiem...odkąd przyjechaliśmy,nikt nie przyszedł,nawet bez zapowiedzi...a to już 2 miesiące,pani kurator przychodziła raz w miesiącu
Proponuję poinformować dotychczasowego kuratora o zmianie sytuacji i adresu. Jednocześnie warto zgłosić informację o zmianie adresu i okoliczności do sądu. Przekazując informacje i działając samodzielnie ochroni się Pani od zarzutu braku współpracy.
Proszę mi odpowiedzieć na pytanie.Czy kurator sądowy powinien reagować na zgłoszenie że ojciec pozostawia dzieci nocą bez opieki? Niejednokrotnie. Dzieci płaczą dzwonią do matki. Ojciec się wykręca że samochód tankuje w nocy. Dzieci nie śpią do późnych godzin a na drugi dzień nie idą do szkoły. Tak się opiekuje ojciec. Czy taką sprawą powinien zająć się kurator, który jest ustanowiony dla rodziny .
@@MagdalenaBajsarowicz kurator wierzy w kłamstwa narcyza. Sytuację były różne ale Pani kurator zgłasza tylko że rodzice się nie umią dogadać, a matka reaguje niepotrzebnie.
Niestety kuratorzy też potrafią pisać bzdury na temat klienta. Mało tego posuwają się do diagnozowania klienta na polu zdrowotnym (psychicznym)bez studiów medycznycg,doświadczenia na tym polu.Potem notatki idą do sądu,a sąs bazuje na ich opini.Opinia klienta się nie liczy,wszak kurator na pewno jest prawdomówny.Niby wszystkie instytucje chcą pomóc,a często jest tak,że nic nie robią tylko wywiady oraz chodzenie po sąsiadach i wtedy dana rodzina jest wykluczona społecznie,szkalowana,bo sąsiedzi są różni i niekoniecznie muszą byc przychylni,mogą kłamac,bo nie są rozliczani za opinie. Potem taka rodzina jest pozostawiona sama sobie,znajomi się odwracają,bo jak to mieć kontakty z takimi ludźmi,informacje latają po "wsi" i nawet obcy mają wgląd do sytuacji danej rodziny.Gdzie więc jest ta niby pomoc sądu,kuratorów,mopsów? Wręcz mam odwrotne zdanie.Na dodatek karze się nie tylko winnego,ale całą jegi rodzinę,partnera,który nie zawinił.Sądy są niesprawiedliwe.Jedyna sprawiedliwość to śmierć,bo ona nie patrzy na statusy.
Dzień dobry chciałbym poprzez ten kanał żądać jedno pytanie : czy mieszkając za granicą (14 lat) można się rozwieść w Polsce? Małżonka wraca do kraju....... I chcę tam wziąć rozwód( tam ja chcę tylko ona.chce w pl)
Świetny materiał - piszę z perspektywy pracownika Sądu (nie zajmuję się p. rodzinnym, ale studiuję psychologię). Chcę Pani bardzo pogratulować takiego podejścia (zdrowego, w tym zdrowego społecznie) nie tylko do klienta, ale także do oglądających.
Dziękuję :) pozdrawiam
Bardzo fajna wypowiedź i bardzo zrozumiała 👍
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
To ja opowiem co mnie właśnie spotyka;
Przyszedł kurator społeczny, zrobil wywiad, później był drugi raz. Stwierdził, że jego zdaniem nie ma zarzutów co do mnie. Co powiedział mi ojciec dzieci? Że on był już u kurator zawodowej, ona mu powiedziała, że ona dowolnie może zmienić treść opinii kuratora społecznego. Nagrałam to. Napisałam skargę do kierownika kuratorów i nic. Poprosiłam o zmianę kuratora z obawy przed matactwem w dokumentach. Regularnie jeszcze mąż mnie zastrasza, grozi mi. Jestem w ciąży, odciełam z tego powodu kontakt. Prosiłam poradnie o wsparcie w organizowaniu kontaktów ojca z dziećmi.
Tata córek grozi mi porwaniem rodzicielskim, kazał za moimi plecami mówić, że ja je biję... nigdy dziecka nie uderzyłam i nigdy nie uderzę. On manipuluje nimi, a ja już nie wiem co robić
Ale Pani kity wciska, w aktach sprawy można napisać wszystko, kuratorzy uprawdopodabniają i mogą pisać co chcą bo nie mają obowiązku spisywania protokołów.
W porządku to Pani zdanie, można nie przygotowywać akt sprawy,można też kwestionować notatki kuratorów i być z nimi w konflikcie. Każdy buduje swoją strategię procesową.
@@MagdalenaBajsarowicz Tylko, że prawo cywilne nie opiera się już na dowodach (od 2015 r. ) Sąd może zabrać dzieci rodzicom tylko na podstawie notatek kuratorek, które mogą świadczyć nieprawdę na piśmie. Oczywiście każdy wybiera czy poprawianie notatek kuratorek czy własne dzieci.
A prawo do wniesienia zastrzeżeń do notatek kuratorek ma każdy.
@@agnieszkajezyk-chlebowska9274 oczywiście, że można wnieść zastrzeżenia. Możliwe jest również przygotowanie wlanego opisu przebiegu wizyty kuratora.
Ten komentarz wprowadza w błąd może sugerować, że nie jest zasadne podejmowanie działania w celu ukazania swoje perspektyw i racji, również że nie jest potrzebne przedstawienie dowodów przed sądem.
Bardzo proszę o poruszenie tematu - który jest nieobecny w internecie - chodzi o kontakty dziecka z rodzicem w obecności kuratora - syn ma przyznane "widzenie" z ojcem 1 x w tyg. po 2h - nie wiem jak syna oraz siebie na to przygotować. Przeczytałam jedynie, że uprawnienia kutarora nie zostały wyszczególnione w ustawodawstwie oraz że, ze spotkań, w których bierze udział ma sporządzać raport do sądu.
Nie jest potrzebne specjalne przygotowanie, bo kurator nie ingeruje w przebieg spotkań.
A kurator procesowy" ? jakie jest jego zadanie? czy można się z nim skontaktować?
Dzień dobry, mam pytanie, ja I mój były narzeczony mamy syna, mieszkaliśmy razem, ( właśnie z powodu jego zachowania został nam przyznany kurator, doszło do tego że mu założyłam Niebieską Kartę)ale do sedna...przed wyprowadzka(pomogła mi w tym mama i pani z opieki), została nam przyznana pani asystent z sądu..czy jesli ja i dziecko,mieszkamy u mojej mamy, I jesteśmy bezpieczni,czy coś się zmieniło?W sensie ze teraz tylko ja mam panią kurator I panią asystent z sądu? Bo nie wiem...odkąd przyjechaliśmy,nikt nie przyszedł,nawet bez zapowiedzi...a to już 2 miesiące,pani kurator przychodziła raz w miesiącu
Proponuję poinformować dotychczasowego kuratora o zmianie sytuacji i adresu. Jednocześnie warto zgłosić informację o zmianie adresu i okoliczności do sądu. Przekazując informacje i działając samodzielnie ochroni się Pani od zarzutu braku współpracy.
Proszę mi odpowiedzieć na pytanie.Czy kurator sądowy powinien reagować na zgłoszenie że ojciec pozostawia dzieci nocą bez opieki? Niejednokrotnie. Dzieci płaczą dzwonią do matki. Ojciec się wykręca że samochód tankuje w nocy. Dzieci nie śpią do późnych godzin a na drugi dzień nie idą do szkoły. Tak się opiekuje ojciec. Czy taką sprawą powinien zająć się kurator, który jest ustanowiony dla rodziny .
Kurator może zgłosić te sytuacje do sądu. Pani również może poinformować sąd o tych sytuacjach i zagrożeniu bezpieczeństwa dzieci.
@@MagdalenaBajsarowicz kurator wierzy w kłamstwa narcyza. Sytuację były różne ale Pani kurator zgłasza tylko że rodzice się nie umią dogadać, a matka reaguje niepotrzebnie.
Niestety kuratorzy też potrafią pisać bzdury na temat klienta. Mało tego posuwają się do diagnozowania klienta na polu zdrowotnym (psychicznym)bez studiów medycznycg,doświadczenia na tym polu.Potem notatki idą do sądu,a sąs bazuje na ich opini.Opinia klienta się nie liczy,wszak kurator na pewno jest prawdomówny.Niby wszystkie instytucje chcą pomóc,a często jest tak,że nic nie robią tylko wywiady oraz chodzenie po sąsiadach i wtedy dana rodzina jest wykluczona społecznie,szkalowana,bo sąsiedzi są różni i niekoniecznie muszą byc przychylni,mogą kłamac,bo nie są rozliczani za opinie. Potem taka rodzina jest pozostawiona sama sobie,znajomi się odwracają,bo jak to mieć kontakty z takimi ludźmi,informacje latają po "wsi" i nawet obcy mają wgląd do sytuacji danej rodziny.Gdzie więc jest ta niby pomoc sądu,kuratorów,mopsów? Wręcz mam odwrotne zdanie.Na dodatek karze się nie tylko winnego,ale całą jegi rodzinę,partnera,który nie zawinił.Sądy są niesprawiedliwe.Jedyna sprawiedliwość to śmierć,bo ona nie patrzy na statusy.
Dzień dobry chciałbym poprzez ten kanał żądać jedno pytanie : czy mieszkając za granicą (14 lat) można się rozwieść w Polsce? Małżonka wraca do kraju....... I chcę tam wziąć rozwód( tam ja chcę tylko ona.chce w pl)
Dzień dobry, jeśli mają Państwo oboje obywatelstwo polskie, można złożyć pozew i przeprowadzić rozwód w Polsce. Pozdrawiam, Magdalena Bajsarowicz
Niestety bywa. Gorsze.troche.i coraz gorsze..niechce się gsdac