Pokochałam kuchnię gruzinską w tamtym roku. Nie lubię bardzo ostrych ,pikantnych potraw ale chaczapuri ze szpinakiem bardzo smakowała. Lubię czosnek, cebulę a w tej kuchni tego się używa 👍
Powody są dwa. Jeden jest taki, że ekipa realizująca filmy "rozjechała się" po świecie i zajęła się realizacją różnych własnych inicjatyw, zaś drugi powód to finanse. Realizacja tych filmów jest dość kosztowna. Do tej pory pozyskiwaliśmy na nie dotacje, ale przez ostatnie dwa lata mimo składanych przez nas projektów, nie udało się pozyskać dofinansowania. Cały czas jednak myślimy nad reaktywacją kanału ;)
Od 1m 17s pani mówi: - mąka (tu fakt nie powiedzieli ile) - cukier (na zbliżeniu widać jak wsypuje jedną dużą łyżkę) - sól (jedna łyżeczka)- drożdże (szczypta, na trzy palce) - ciepła woda (ilość zapewne na oko, by wyszła odpowiednia konsystencja ciasta) - trochę oleju Na koniec pan prowadzący jeszcze powtarza te składniki. Ciasto wyrabia się do momentu gdy zacznie odchodzić od rąk. Potem jest mowa o składzie nadzienia.
Nie raz nam się zdarzały sytuacje podczas kręcenia filmów, że panie zapominały określić ilość składników oraz proporcje, a to dlatego, że same swoje przepisy znają już na pamięć i robią "na oko". Staramy się tego pilnować i w razie wystąpienia takiej sytuacji nagrywamy ujęcie jeszcze raz prosząc naszą gospodynię, by określiła dokładne proporcje. Co prawda bardzo rzadko ale czasem zdarza się, że coś umknie naszej uwadze. Tutaj rzeczywiście przeoczyliśmy informację o dokładnej ilości składników na ciasto. Przepraszamy! Postaramy się podać te informacje w wersji pisemnej przepisu, pod filmem. Pozdrawiamy serdecznie :)
To całe chaczapuri, to jedna ściema. Na zdjęciach zamieszczonych w necie, chaczapuri pęka od ilości farszu, natomiast w rzeczywistości, trzeba go szukać, chociażby w moim mieście. W moim mieście też jest piekarnia niby gruzińska z malowanym piecem, i też serwowane są niby gruzińskie wiktuały, ale już po pierwszej wizycie w tej piekarni, zdążyłem się przekonać, że to całe chaczapuri za 9,50 to jeden kant. Owszem ciasto smaczne, ale proponowany farsz w tym placku jest raczej wirtualny, gdyż już po pierwszym kęsie, można stwierdzić,że zamiast reklamowanego farszu, jest jakaś ciecz która wchłonęła w ciasto i ma niby się nazywać farszem . Jedno kanciarstwo i nabijanie ludzi na kasę., bo ceny w tej piekarni nie dorównują do reklamowanego pieczywa. Tak więc nie polecam korzystanie z tych piekarni, bo się można zawieść. Zresztą to nie jest tylko moja opinia, moi znajomi też mają identyczną. Opinia jest moja, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Uważam, że ceny nie dorównują jakości ww. produktu, bynajmniej w moim mieście.
Pokochałam kuchnię gruzinską w tamtym roku.
Nie lubię bardzo ostrych ,pikantnych potraw ale chaczapuri ze szpinakiem bardzo smakowała. Lubię czosnek, cebulę a w tej kuchni tego się używa 👍
Z jakim sercem ten pan opowiada.
Daję łapkę w górę sama nazwa brzmi smacznie i do tego prostota dania gdzie każdy może sobie to w domu zrobić:)
Jak zwykle łapka w gore😀
Andrzej nie wszystko mozna dopilnowac, ja wspieram ten kanal,ktory robi swietne filmy.
Kobieta robi Pan stoi i komentuje 🤵😁
Może obojgu to pasuje? Ja tam też wolę robić a nie gadać...
Szkoda ze nie podaje Pan proporcji. Ile czego dodać.
hej Kuchnia ! co z Wami??? dlaczego nie ma nowych vblogów? ...
Niestety, brak nam finansów.
:(
Uwielbiam Wasza kuchnie i piekne tlumaczenie Pana.Przepisu nie widze na chaciapuri ,moge prosic? 👍👍👌👌👌👏👏👏👏👏
Przygotujemy przepis też w wersji pisemnej. Będzie pod filmem oraz na naszej stronie internetowej.
Kuchnia cerkiew.pl Thx☺Podobnie robie ciasto na pizze 👌👌👌
Dlaczego kanał umarł, dlaczego nie ma nic nowego?:( Tęsknię za unikalnym prowadzeniem kanału
Powody są dwa. Jeden jest taki, że ekipa realizująca filmy "rozjechała się" po świecie i zajęła się realizacją różnych własnych inicjatyw, zaś drugi powód to finanse. Realizacja tych filmów jest dość kosztowna. Do tej pory pozyskiwaliśmy na nie dotacje, ale przez ostatnie dwa lata mimo składanych przez nas projektów, nie udało się pozyskać dofinansowania. Cały czas jednak myślimy nad reaktywacją kanału ;)
@@Kuchniacerkiewpl i jak z reaktywacją kanału?
@@romankorgol5694 Na kanale znajdują się nowe przepisy, a w sobotę premiera kolejnego. Serdecznie zapraszamy!
@@Kuchniacerkiewpl super będę oglądał. Pozdrawiam z Warmii
Dałem łapkę w dół za brak szczegółowe przepisu. Pani coś wrzuca do tej miski nie wiadomo co i ile.
Od 1m 17s pani mówi:
- mąka (tu fakt nie powiedzieli ile)
- cukier (na zbliżeniu widać jak wsypuje jedną dużą łyżkę)
- sól (jedna łyżeczka)- drożdże (szczypta, na trzy palce)
- ciepła woda (ilość zapewne na oko, by wyszła odpowiednia konsystencja ciasta)
- trochę oleju
Na koniec pan prowadzący jeszcze powtarza te składniki.
Ciasto wyrabia się do momentu gdy zacznie odchodzić od rąk.
Potem jest mowa o składzie nadzienia.
Nie raz nam się zdarzały sytuacje podczas kręcenia filmów, że panie zapominały określić ilość składników oraz proporcje, a to dlatego, że same swoje przepisy znają już na pamięć i robią "na oko". Staramy się tego pilnować i w razie wystąpienia takiej sytuacji nagrywamy ujęcie jeszcze raz prosząc naszą gospodynię, by określiła dokładne proporcje. Co prawda bardzo rzadko ale czasem zdarza się, że coś umknie naszej uwadze. Tutaj rzeczywiście przeoczyliśmy informację o dokładnej ilości składników na ciasto. Przepraszamy! Postaramy się podać te informacje w wersji pisemnej przepisu, pod filmem. Pozdrawiamy serdecznie :)
To całe chaczapuri, to jedna ściema. Na zdjęciach zamieszczonych w necie, chaczapuri pęka od ilości farszu, natomiast w rzeczywistości, trzeba go szukać, chociażby w moim mieście. W moim mieście też jest piekarnia niby gruzińska z malowanym piecem, i też serwowane są niby gruzińskie wiktuały, ale już po pierwszej wizycie w tej piekarni, zdążyłem się przekonać, że to całe chaczapuri za 9,50 to jeden kant. Owszem ciasto smaczne, ale proponowany farsz w tym placku jest raczej wirtualny, gdyż już po pierwszym kęsie, można stwierdzić,że zamiast reklamowanego farszu, jest jakaś ciecz która wchłonęła w ciasto i ma niby się nazywać farszem . Jedno kanciarstwo i nabijanie ludzi na kasę., bo ceny w tej piekarni nie dorównują do reklamowanego pieczywa. Tak więc nie polecam korzystanie z tych piekarni, bo się można zawieść. Zresztą to nie jest tylko moja opinia, moi znajomi też mają identyczną. Opinia jest moja, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Uważam, że ceny nie dorównują jakości ww. produktu, bynajmniej w moim mieście.
Lobiani to nie chaczapuri ,ewentualnie lobiopuri może być :D przecież nie ma tam sera
wszystko fajnie ale jak ktoś zakłada tyle biżuteri do kuchni to jest pozer a nie kucharz
Dlaczego kuchnia gruzińska ja wole podlaską byle jakie jakie żarcie pokazali
Podlaska też jeszcze będzie :)