Jan Woś: Po treningu sprzątałem zgniłe jabłka i banany

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 4 бер 2021
  • Kiedy mówimy o piłkarskich legendach klubu, nie można zapomnieć o Janie Wosiu i Odrze Wodzisław. Najlepszą formę osiągnął jednak w Ruchu Chorzów, a zarabiał w Groclinie.
    Rozmawiamy między innymi o zeszycie Franciszka Smudy, niedocenianiu ekstraklasy przez władze i mieszkańców Wodzisławia Śląskiego, sprzątaniu miejskiego targowiska, śmierdzącej rzeczce przy stadionie, „dzieciaku” Piotrze Rockim i komorniku, czyli pamiątce po kredycie w Chorzowie.

КОМЕНТАРІ • 1

  • @tomaszpiekorz511
    @tomaszpiekorz511 3 роки тому +5

    Jasiu,w Wodzislawiu wszyscy dobrze Cię pamietają !!!
    Pozdrowienia