Ryszard Szurkowski, czyli skromny mistrz. Opowiada Włodzimierz Rezner
Вставка
- Опубліковано 4 лют 2021
- Nie lubił być na świeczniku - chwalić się i prosić o pomoc. Za to wielu pomógł i utorował drogę do kariery. Talent zauważał w mgnieniu oka.
Zmarły 1 lutego Ryszard Szurkowski pierwszy mocniejszy alkohol wypił w wieku 41 lat. Gdy nie jeździł na rowerze, grał w tenisa.
O wielkim sportowcu i człowieku, który nigdy się nie poddał opowiada Włodzimierz Rezner (w środku na miniaturce), komentator kolarstwa związany z Polskim Radiem.
Jestem jak najbardziej "ZA" powstaniem Fundacji rozwoju kolarstwa im. Ryszarda Szurkowskiego !!!
Ryszard mój idol od najmłodszych lat. Teraz mam 67 i nadal rower to moje hobby.
W latach 60' i 70' chyba wszyscy chłopcy grali w kapsle w Kielcach. Jestem tego przykładem!
On zrobił dobrą robotę to jest też jego zasługa wspomnicie trochę o Andrzeju Rucińskim
Ta grupa to początek Andrzeja Rucińskiego
A K. Ciekawi mnie czy Szurkowski spotkał się na trasie z Krolakiem