Ja nie znalazłem, żadnych szczegółowych opisów tej opony. To zwykła najtańsza drutowa wersja, nie sądzę żeby miała mieszankę 3C, co do tej wkładki to też dyskusyjny temat. Fajnie jakbyś porównał z wersja zwijaną i z Grapfenem, czy wypadłyby podobnie. No i ten test z przebijalnością, ciekawi mnie ile opon by zdało, szczególnie tych poniżej 100zł.
Moje już przekształciły się w sliki. 😂 Maratony ukończone. Nie mam motywacji do zmiany. Sprzeda mi ktoś pomysł jak pozbyć się węża z kieszeni i uzasadnić nowy zakup?
Standardowa wersja opony nie ma wkładki antyprzebiciowej z grafenu. Wkładka jest z nylonu ;-) wersja z grafenem to G2 0. Rzetelnych informacji szukaj na stronie producenta, a nie w Decathlonie. Poza tym, wersja z grafenem to też zupełnie inna mieszanka. Jest bardziej sztywna - nie odkształca się pod naciskiem, dzięki czemu opona jest znacznie szybsza od standardowej. Piszę na podstawie doświadczeń z Zaffiro Rubino Pro w wersji standardowej i G2.0. Na późną jesień rozważam terreno zero lub dry, również w wersji G2.0.
Wisłę1200 na nich przejechałem i nie ja jedyny. Te opony są projektowane pod mleko! Na mleku taka zszywka to nie problem. Problemem są większe przecięcia. Główną zaletą tubeless jest możliwość jazdy na niskim ciśnieniu bo 1)nie dobijesz dętki 2)opona mimo niskiego ciśnienia nie ma dużych oporów toczenia. Wkładka ma więc zapobiegać przecięciom, a nie zszywce wystrzelonej z takera w oponę na sztywnym podłożu!!! Opona taka z założenia ma ustąpić przed gwoździem czy ostrym kamieniem. Uważać trzeba na szkło i ostre blachy. Nie twierdzę że ta opona to objawienie, sam złapałem na nich paskudne przebicia. Jednak nie ma rzeczy absolutnie do wszystkiego a to co sprawdzasz testami to zupełnie inne rzeczy niż warunki dla których ta opona jest przeznaczona.
Moje wytrzymały 3000km i muszę przyznać, że były bardzo komfortowe. Przeszkadzało mi tylko w szybkich łukach takie dziwne uczucie jakbyś zaraz uślizg miał zaliczyć. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Na żadnej innej oponie czegoś takiego nie miałem. Choć przyczepności nigdy nie straciłem. Jedno awaryjne hamowannie w mieście i po tej rybiej łusce. Wydaje mi się, że źle znoszą twardą nawierzchnie jak asfalt czy kostka.
Trzeba na Schwalbe jeździć bo prędzej się znudzą niż zużyją:) A przy okazji to spodziewałem się, że nie będą jakieś mega wytrzymałe ale takiego cuda się nie spodziewałem. Miałem kiedyś super najtańsze z możliwych opony cst coś tam tour. Były one seryjnie wkładane w Meridy Freeway opony były naprawdę słabe ale jak chciałem je przebić to tak łatwo nie było :) A tak mi do głowy przyszło, sprawdziłeś może datę produkcji? Może na magazynie przeleżały parę lat?
...no nie pomyślałem żeby datę sprawdzać, ale gdyby to był jogurt to jak najbardziej...😁😁😁. Spoko teraz zajeżdza je Jackie na Czarnej Bastii i powiem ci że jest zadowolony ua-cam.com/video/9PArtaEe1MY/v-deo.html
Najlepiej żeby opona była nie przebijalna, ważyła 600 gram i kosztowała 70zł :) Rozumiem, że czegoś się wymaga od producenta ale skoro to wersja drutowa, jest to jeden z niższych modeli. Jeździłem rok na najwyższej wersji zwijanej i złapałem tylko jednego kapcia z powodu zbyt niskiego ciśnienia, czego efektem był rozcięty bok opony - na mleku spokojnie zakleiła nawet rozcięty bok i ujeżdżam dalej :)
Co ma dotowana do jakości? Wkładki w drukowanych schwalbe jest nawet w tych za 70 zł. Nie tylko opony zwijane są dobrej jakości, one są jedynie lżejsze.
@@Machnac1975 żadna wkładka antyprzebiciowa nie zapewnia nieprzebijalności, niestety. Myślę że tekker ma większą siłę przebicia niż typowe leżące na ścieżce kolce czy szkło
jeśli masz takie wymagania, to spełnia je continental double fighter III wersja 28" i 37mm szerokości. lekko toczą się po asfalcie, dobrze dają radę na szutrach, kosztują ca 80zł, ważą ca 650g, zużywają się powoli. naprawdę polecam.
Dobra opona pod mleko . Przejechałem w różnym terenie ponad 5000 tyś km . i planuje je dokręcić do 10 tyś. km 😀👍. Zero przebić. Także opona dobra ale o znaczeniach graphene 2.0 , a nie standard .
Witam Cie. Ja juz kiedyś pisałem do Ciebie. Jeśli nie jest dla Ciebie priorytetem waga to tylko i wyłącznie Schwalbe Marathon Plus Tour. Lub też Schwalbe Marathon GT 365. Dla turystyki to są najlepsze opony. Przerobiłem inne opony. Te są bezkonkurencyjne. A ich przebiegi to spokojnie powyżej 20 tys km. A i 30 można zrobić jak ktoś specjalnie ostro nie uzywa hydraulki. Pozdrawiam
Hejka. Pamiętam. Schwalbe mam już na stanie. Ale czekają na dłuższą wyprawę wycieczkową. Jako, że w tym roku dwa maratony chcę obskoczyć, szukam coś szybszego i lżejszego. MARATHON-y złożę w sierpniu i to chyba zostanie. Pozdrawiam i dzięki za przypominajkę😃
@@wykrecpodlasie nie ma na co czekać. Zakładać i jeździć. A one nie są wcale wolniejsze. I jeszcze jedno. Warto te opony troszkę rozjeździć. Wiem ze to dziwnie brzmi. Ale one tak po 200 km zaczynają lepiej kleić się drogi, guma staje się jak by bardziej szorstka.
@@wykrecpodlasie mam dwa rowery przystosowane do mleka ale używam dętek. Dlaczego? Bo mleko po jakimś czasie traci swoje właściwości i trzeba dolewać czyli zdejmować oponę itp. A że na tych oponach nigdy nie złapałem gumy a jeżdżę 365 dni w roku, las, korzenie, asfalt, szuter wiec dętka jest dla mnie bezobslugowa.
Przejechane 200 km. 😱, gdybyś powiedział, że przejechały 2000 km. to też bym się zdziwił. Ja na swoich ramblerach przejechałem 4500 i w tym roku będę wymiemiał i też mi się wydaje że powinny pojeździć tak ze 6000 km. Z kolei na drugim rowerze mam Schwalbe land cruisery z wkładką antyprzebiciową i przejechałem na nich blisko 20 000 tys. i dopiero w tym roku będędę zmieniał na tylnym kole, bo z przodu myślę, że z 10 000 jeszcze przejadą. I na koniec takie zestawienie, na schwalbe nigdy nie złapałem gumy a na ramblerach dwa razy. Nagraj filmik z nowych opon, ciekaw jestem jak Ci się sprawdzą, ja na swojego silexa chyba założę pirelli cinturato gravel mixed.
Vittory są specyficznymi oponami, jak napompuje 4,5 bar to na asfalcie szaleje jak szalona, na szutry trzeba popuścić powietrza i gryzie wtedy glebę jak zwierzak marchewkę, ale jak zrobisz odwrotnie to nie ma jak jechać. Jak za mało powietrza na asfalcie to opory toczenia miazga jakbyś na hamulcu jechał no i szybko guma znika. coś za coś. Na ramblerach zrobiłem ponad 3000 km. Nie pasowały "dla mnie" bo rower był niestabilny, na asfalcie czułem, za dużą miękkość, a! tyle kapci złapałem!, że jak wkładam do michy z wodą to powietrze wylatuje jakby stado mini-nurków pływało. W tym filmie bardziej mi chodziło oto, że sprzedawcy, czy producenci piszą o czymś czego nie ma, wkładki ,czy ochrona "przeciwprzebiciowa" w tym przypadku, gdzie bez wysiłku tępy bolec od zszywacza przechodzi na wylot. Nowe opony są w drodze, Schwalbe czekają na sierpień. Pozdro 😃
@@wykrecpodlasie A to prawda, producenci wciskają kit, na tym polega tzw. marketing, tylko jak my biedni klienci mamy w tym wszystkim się odnaleźć ? Jak oddzielić ziarno od plew ? takie filmy jak twoje w tym pomagają. Robisz dobrą robotę, tak trzymaj 👍
To opona z rodowodem wyścigowym, naprawdę bardzo dobra. Zużywa się niestety szybko. Tak jak wszędzie, dostajesz przyczepność i trakcję kosztem żywotności. Z testem takerem trochę przesadziłeś, zdajesz sobie sprawę z jaką siłą wbija zszywki ? Jeszcze nie robią opon odpornych na takera 😉
Zgadzam się, że jeździ się na nich naprawdę fajnie, co mówię we wcześniejszym filmie, ale jadąc nawet 30km/h taki bolec od zszywki nie powinien wchodzić jak w maslo w oponę z ochroną antyprzebiciową. Dzięki za uwagę 😉
@@wykrecpodlasie Ty ani ja nie jesteśmy inżynierami od opon, że tak to nazwę. Marka zacna, trzeba więc zawierzyć producentowi i przyjąć, że wkładka jest i to dobrej jakości. Ale test ciekawy- dzięki.
No, widzę, ze kolega się lekko zirytował... 😁Ale może to jakaś chińska podróbka jest? Sprawdzałeś? Napisz jeszcze ile za te gumową przyjemność zapłaciłeś...
Nie no, u mnie to samo. Jedno hamowanie na asfalcie i punktowy slick. Natomiast trzeba przyznać że dobrze się trzyma asfaltu, czy szutrów, a nawet nienajgorzej na piachu.
Niezły chu… Mam w rowerze crossowym pancerne i zarazem odpowiednie wagowo opony Schwalbe Maraton … bo nie pamietam które dokładnie, ok 900g sztuka w rozmiarze 1,75/700. Mają wkładkę (wg producenta) też pancerną i od 4 czy 5 lat jeżdżę na nich bez problemów. Zapomniałem co to wymiana dętek po przebiciu. Jak już mi się znudzą, to też do nich zajrzę, czy tam faktycznie coś jest czy też tylko w nazwie. Wcześniej miałem tej samej firmy model Land Cruiser bez wkładki i kapcia łapałem średnio raz na 2 miesiące. A do nowego gravela (Giant Revolt2) zakupiłem Tufo Tundero, ale jeszcze ich niw założyłem, wiec nic nie mogę na ich temat powiedzieć. Kupiłem z polecenia Mamby i RoadRacing. Pozdrawiam z Mazowsza i czekam na kolejne vlogi.
@@Machnac1975 I jak wypada porównanie ze Schwalbe? Czuć, że są szybsze, jak z przebiciami? Mam w dwóch rowerach pancerne Schwalbe i przestałem ze sobą wozić dętkę na wymianę. Jednak kusi żeby spróbować czegoś lżejszego.
@@rafau9230 jeśli chodzi o kręcenie to różnica ogromna, bo na dwóch oponach zyskujesz - kilogram masy rotującej. Daje się to odczuć nawet amatorowi. Niestety jeden kapec w sezonie się przytrafił, bo w Tufo brak jest jakiejkolwiek wkładki, jedynie gęstość oplotu. Kostka bieżnika jest na tyle drobna, że na asfalcie toczą się gładko, nawet nie wyobrażam sobie jak speedero się toczy, a do tego na tyle duża, że na szutrze czy piasku trzyma pewnie.
@@Machnac1975 Dzięki właśnie strasznie się obawiam kapci, zwłaszcza gdzieś dalej od domu. A jak się ma sprawa z montażem opony na obręczy, są jakieś problemy?
Jezu, ale brednie. Fakt ściera się dosyć szybko, ale jest jedna z najlepszych opon gravelowych na jakich jeździłem. Katowana w górach po ostrych szutrach, na płaskim mazowszu i piachach i naprawde zero przebić. Jeżeli chcesz opony ktore wytrzymaja Ci x tysiecy km to kup jakieś Maratony za 100zł. ważące 1kg opona i po problemie. To niestety jest opona nastawiona na osiągi a nie żywotność.
Czemu się dziwisz. Chłopek kupił nożyce do blachy walcowanej 0,45mm a chce ciąć drut żarzony 2,5mm. Historia tego kałnału zdecydowanie mówi ,że te awarie/problemy są z winy właściciela. Te opony to jedne z trzech najlepszych opon na jakich jeździłem. Pozdrawiam
@@wykrecpodlasie średnio miły, bo musiałam wydać na nowe opony haha :D ale mam nadzieję, ze bedą lepsze :D Wczesniej miałm na starym rowerze WTB, zwykłe jakieś i 1700km bez problemów, a z tymi od początku coś :D
Ja nie znalazłem, żadnych szczegółowych opisów tej opony. To zwykła najtańsza drutowa wersja, nie sądzę żeby miała mieszankę 3C, co do tej wkładki to też dyskusyjny temat. Fajnie jakbyś porównał z wersja zwijaną i z Grapfenem, czy wypadłyby podobnie. No i ten test z przebijalnością, ciekawi mnie ile opon by zdało, szczególnie tych poniżej 100zł.
Moje już przekształciły się w sliki. 😂 Maratony ukończone. Nie mam motywacji do zmiany. Sprzeda mi ktoś pomysł jak pozbyć się węża z kieszeni i uzasadnić nowy zakup?
Standardowa wersja opony nie ma wkładki antyprzebiciowej z grafenu. Wkładka jest z nylonu ;-) wersja z grafenem to G2 0. Rzetelnych informacji szukaj na stronie producenta, a nie w Decathlonie. Poza tym, wersja z grafenem to też zupełnie inna mieszanka. Jest bardziej sztywna - nie odkształca się pod naciskiem, dzięki czemu opona jest znacznie szybsza od standardowej. Piszę na podstawie doświadczeń z Zaffiro Rubino Pro w wersji standardowej i G2.0. Na późną jesień rozważam terreno zero lub dry, również w wersji G2.0.
Wisłę1200 na nich przejechałem i nie ja jedyny. Te opony są projektowane pod mleko! Na mleku taka zszywka to nie problem. Problemem są większe przecięcia. Główną zaletą tubeless jest możliwość jazdy na niskim ciśnieniu bo 1)nie dobijesz dętki 2)opona mimo niskiego ciśnienia nie ma dużych oporów toczenia. Wkładka ma więc zapobiegać przecięciom, a nie zszywce wystrzelonej z takera w oponę na sztywnym podłożu!!! Opona taka z założenia ma ustąpić przed gwoździem czy ostrym kamieniem. Uważać trzeba na szkło i ostre blachy. Nie twierdzę że ta opona to objawienie, sam złapałem na nich paskudne przebicia. Jednak nie ma rzeczy absolutnie do wszystkiego a to co sprawdzasz testami to zupełnie inne rzeczy niż warunki dla których ta opona jest przeznaczona.
Moje wytrzymały 3000km i muszę przyznać, że były bardzo komfortowe. Przeszkadzało mi tylko w szybkich łukach takie dziwne uczucie jakbyś zaraz uślizg miał zaliczyć. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Na żadnej innej oponie czegoś takiego nie miałem. Choć przyczepności nigdy nie straciłem. Jedno awaryjne hamowannie w mieście i po tej rybiej łusce. Wydaje mi się, że źle znoszą twardą nawierzchnie jak asfalt czy kostka.
One znoszą wszystko źle. Najgorsze opony
Czyli ta oponka będzie się układać na 37 mm po założeniu na obręcz?
Trzeba na Schwalbe jeździć bo prędzej się znudzą niż zużyją:) A przy okazji to spodziewałem się, że nie będą jakieś mega wytrzymałe ale takiego cuda się nie spodziewałem. Miałem kiedyś super najtańsze z możliwych opony cst coś tam tour. Były one seryjnie wkładane w Meridy Freeway opony były naprawdę słabe ale jak chciałem je przebić to tak łatwo nie było :)
A tak mi do głowy przyszło, sprawdziłeś może datę produkcji? Może na magazynie przeleżały parę lat?
...no nie pomyślałem żeby datę sprawdzać, ale gdyby to był jogurt to jak najbardziej...😁😁😁. Spoko teraz zajeżdza je Jackie na Czarnej Bastii i powiem ci że jest zadowolony
ua-cam.com/video/9PArtaEe1MY/v-deo.html
Najlepiej żeby opona była nie przebijalna, ważyła 600 gram i kosztowała 70zł :)
Rozumiem, że czegoś się wymaga od producenta ale skoro to wersja drutowa, jest to jeden z niższych modeli. Jeździłem rok na najwyższej wersji zwijanej i złapałem tylko jednego kapcia z powodu zbyt niskiego ciśnienia, czego efektem był rozcięty bok opony - na mleku spokojnie zakleiła nawet rozcięty bok i ujeżdżam dalej :)
Co ma dotowana do jakości? Wkładki w drukowanych schwalbe jest nawet w tych za 70 zł. Nie tylko opony zwijane są dobrej jakości, one są jedynie lżejsze.
@@Machnac1975 żadna wkładka antyprzebiciowa nie zapewnia nieprzebijalności, niestety. Myślę że tekker ma większą siłę przebicia niż typowe leżące na ścieżce kolce czy szkło
@@ImSpecializedPL …przebijalności bocznej, czołową zapewnia i po to jest instalowana.
Ps. Nie wiem co to tekker 🤷♂️
jeśli masz takie wymagania, to spełnia je continental double fighter III wersja 28" i 37mm szerokości. lekko toczą się po asfalcie, dobrze dają radę na szutrach, kosztują ca 80zł, ważą ca 650g, zużywają się powoli. naprawdę polecam.
Dobra opona pod mleko . Przejechałem w różnym terenie ponad 5000 tyś km . i planuje je dokręcić do 10 tyś. km 😀👍. Zero przebić. Także opona dobra ale o znaczeniach graphene 2.0 , a nie standard .
Witam Cie. Ja juz kiedyś pisałem do Ciebie. Jeśli nie jest dla Ciebie priorytetem waga to tylko i wyłącznie Schwalbe Marathon Plus Tour. Lub też Schwalbe Marathon GT 365. Dla turystyki to są najlepsze opony. Przerobiłem inne opony. Te są bezkonkurencyjne. A ich przebiegi to spokojnie powyżej 20 tys km. A i 30 można zrobić jak ktoś specjalnie ostro nie uzywa hydraulki. Pozdrawiam
Hejka. Pamiętam. Schwalbe mam już na stanie. Ale czekają na dłuższą wyprawę wycieczkową. Jako, że w tym roku dwa maratony chcę obskoczyć, szukam coś szybszego i lżejszego. MARATHON-y złożę w sierpniu i to chyba zostanie. Pozdrawiam i dzięki za przypominajkę😃
@@wykrecpodlasie nie ma na co czekać. Zakładać i jeździć. A one nie są wcale wolniejsze. I jeszcze jedno. Warto te opony troszkę rozjeździć. Wiem ze to dziwnie brzmi. Ale one tak po 200 km zaczynają lepiej kleić się drogi, guma staje się jak by bardziej szorstka.
@@jakubpietracho7856 ...a to ciekawa ciekawostka jest, z tym rozjeżdżaniem. I mam jeszcze jedno pytanko, czy mlekiem można je zalewać?
@@wykrecpodlasie mam dwa rowery przystosowane do mleka ale używam dętek. Dlaczego? Bo mleko po jakimś czasie traci swoje właściwości i trzeba dolewać czyli zdejmować oponę itp. A że na tych oponach nigdy nie złapałem gumy a jeżdżę 365 dni w roku, las, korzenie, asfalt, szuter wiec dętka jest dla mnie bezobslugowa.
@@jakubpietracho7856 super, dzięki. To WYKRĘCAĆ czas.
Przejechane 200 km. 😱, gdybyś powiedział, że przejechały 2000 km. to też bym się zdziwił.
Ja na swoich ramblerach przejechałem 4500 i w tym roku będę wymiemiał i też mi się wydaje że powinny pojeździć tak ze 6000 km.
Z kolei na drugim rowerze mam Schwalbe land cruisery z wkładką antyprzebiciową i przejechałem na nich blisko 20 000 tys. i dopiero w tym roku będędę zmieniał na tylnym kole, bo z przodu myślę, że z 10 000 jeszcze przejadą.
I na koniec takie zestawienie, na schwalbe nigdy nie złapałem gumy a na ramblerach dwa razy.
Nagraj filmik z nowych opon, ciekaw jestem jak Ci się sprawdzą, ja na swojego silexa chyba założę pirelli cinturato gravel mixed.
Vittory są specyficznymi oponami, jak napompuje 4,5 bar to na asfalcie szaleje jak szalona, na szutry trzeba popuścić powietrza i gryzie wtedy glebę jak zwierzak marchewkę, ale jak zrobisz odwrotnie to nie ma jak jechać. Jak za mało powietrza na asfalcie to opory toczenia miazga jakbyś na hamulcu jechał no i szybko guma znika. coś za coś. Na ramblerach zrobiłem ponad 3000 km. Nie pasowały "dla mnie" bo rower był niestabilny, na asfalcie czułem, za dużą miękkość, a! tyle kapci złapałem!, że jak wkładam do michy z wodą to powietrze wylatuje jakby stado mini-nurków pływało.
W tym filmie bardziej mi chodziło oto, że sprzedawcy, czy producenci piszą o czymś czego nie ma, wkładki ,czy ochrona "przeciwprzebiciowa" w tym przypadku, gdzie bez wysiłku tępy bolec od zszywacza przechodzi na wylot. Nowe opony są w drodze, Schwalbe czekają na sierpień. Pozdro 😃
@@wykrecpodlasie A to prawda, producenci wciskają kit, na tym polega tzw. marketing, tylko jak my biedni klienci mamy w tym wszystkim się odnaleźć ? Jak oddzielić ziarno od plew ? takie filmy jak twoje w tym pomagają. Robisz dobrą robotę, tak trzymaj 👍
To opona z rodowodem wyścigowym, naprawdę bardzo dobra. Zużywa się niestety szybko. Tak jak wszędzie, dostajesz przyczepność i trakcję kosztem żywotności. Z testem takerem trochę przesadziłeś, zdajesz sobie sprawę z jaką siłą wbija zszywki ? Jeszcze nie robią opon odpornych na takera 😉
Zgadzam się, że jeździ się na nich naprawdę fajnie, co mówię we wcześniejszym filmie, ale jadąc nawet 30km/h taki bolec od zszywki nie powinien wchodzić jak w maslo w oponę z ochroną antyprzebiciową. Dzięki za uwagę 😉
@@wykrecpodlasie Ty ani ja nie jesteśmy inżynierami od opon, że tak to nazwę. Marka zacna, trzeba więc zawierzyć producentowi i przyjąć, że wkładka jest i to dobrej jakości. Ale test ciekawy- dzięki.
@@forevermoto13 Spoks, pozdrawiam😉
@@forevermoto13 tylko jak widać, hej nie ma 🤷♂️
No, widzę, ze kolega się lekko zirytował... 😁Ale może to jakaś chińska podróbka jest? Sprawdzałeś? Napisz jeszcze ile za te gumową przyjemność zapłaciłeś...
podejrzewałem to, cena jak za druta 100zł, na oponach oznakowania wyglądają jak na stronie Vittori
Nie no, u mnie to samo. Jedno hamowanie na asfalcie i punktowy slick. Natomiast trzeba przyznać że dobrze się trzyma asfaltu, czy szutrów, a nawet nienajgorzej na piachu.
Niezły chu…
Mam w rowerze crossowym pancerne i zarazem odpowiednie wagowo opony Schwalbe Maraton … bo nie pamietam które dokładnie, ok 900g sztuka w rozmiarze 1,75/700. Mają wkładkę (wg producenta) też pancerną i od 4 czy 5 lat jeżdżę na nich bez problemów. Zapomniałem co to wymiana dętek po przebiciu.
Jak już mi się znudzą, to też do nich zajrzę, czy tam faktycznie coś jest czy też tylko w nazwie. Wcześniej miałem tej samej firmy model Land Cruiser bez wkładki i kapcia łapałem średnio raz na 2 miesiące.
A do nowego gravela (Giant Revolt2) zakupiłem Tufo Tundero, ale jeszcze ich niw założyłem, wiec nic nie mogę na ich temat powiedzieć. Kupiłem z polecenia Mamby i RoadRacing.
Pozdrawiam z Mazowsza i czekam na kolejne vlogi.
Nowe opony są w drodze, Schwalbe czekają na sierpień. Pozdro 😃
@@wykrecpodlasie a do nowego gravela (Giant Revolt 2 2021) wjechały właśnie Tufo Tundero 40
@@Machnac1975
I jak wypada porównanie ze Schwalbe? Czuć, że są szybsze, jak z przebiciami? Mam w dwóch rowerach pancerne Schwalbe i przestałem ze sobą wozić dętkę na wymianę. Jednak kusi żeby spróbować czegoś lżejszego.
@@rafau9230 jeśli chodzi o kręcenie to różnica ogromna, bo na dwóch oponach zyskujesz - kilogram masy rotującej. Daje się to odczuć nawet amatorowi. Niestety jeden kapec w sezonie się przytrafił, bo w Tufo brak jest jakiejkolwiek wkładki, jedynie gęstość oplotu. Kostka bieżnika jest na tyle drobna, że na asfalcie toczą się gładko, nawet nie wyobrażam sobie jak speedero się toczy, a do tego na tyle duża, że na szutrze czy piasku trzyma pewnie.
@@Machnac1975
Dzięki właśnie strasznie się obawiam kapci, zwłaszcza gdzieś dalej od domu. A jak się ma sprawa z montażem opony na obręczy, są jakieś problemy?
Jezu, ale brednie. Fakt ściera się dosyć szybko, ale jest jedna z najlepszych opon gravelowych na jakich jeździłem. Katowana w górach po ostrych szutrach, na płaskim mazowszu i piachach i naprawde zero przebić. Jeżeli chcesz opony ktore wytrzymaja Ci x tysiecy km to kup jakieś Maratony za 100zł. ważące 1kg opona i po problemie. To niestety jest opona nastawiona na osiągi a nie żywotność.
Czemu się dziwisz. Chłopek kupił nożyce do blachy walcowanej 0,45mm a chce ciąć drut żarzony 2,5mm. Historia tego kałnału zdecydowanie mówi ,że te awarie/problemy są z winy właściciela. Te opony to jedne z trzech najlepszych opon na jakich jeździłem. Pozdrawiam
Polecam Tufo thundero lub speedero
Wg mnie to pierwsza wersja opony, nie G2
Tylko szwalbe!Mam maratony już 15 lat!Jak nowe.
Kozacki piwniczny klimat. Naprawde.
600km na tych oponach i dwa wstrętne kapciuchy :( never ever again!
Już na nich nie wykręcam kolega przeją 😁 2800 km zrobił, łyse są ale kapcia nie złapał 😀🚴😀 jestem pod wrażeniem 😀milego
@@wykrecpodlasie średnio miły, bo musiałam wydać na nowe opony haha :D ale mam nadzieję, ze bedą lepsze :D Wczesniej miałm na starym rowerze WTB, zwykłe jakieś i 1700km bez problemów, a z tymi od początku coś :D
Kiepskie opony łapią co chwilę kapcia nie polecam
Ja polecam tobie oponę cst
Ciekawa odmiana MAXXIS, Miałem RAMBLER-a. Dzięki😄
@@wykrecpodlasie Ja mam continental speedride i co druga/ trzecia wycieczka kapeć.
@@Tomtar Speedride przejechane 3800km . Małe wytarcie bieżnika. Jeden kapeć - drut ze szczotki drucianej.
@@rafidoc1 a jazda w jakom terenie ? Bo u mnie przewaga szutrow
@@Tomtar Asfalt/szuter 70/30%
Wrzucę moje oponki