Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą? Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra Za dużo przeżyć, już słów brak Wyrzucam to z siebie jak katapulta Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą? Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra Za dużo przeżyć, już słów brak Wyrzucam to z siebie jak katapulta Blisko już było do kapitulacji, dlatego tak siedzi Kushkoma Oglądam „Jak to ogarnąć?” i nie chcę, by kiedykolwiek mnie spotkał monar Cierpię na depresję od 7 lat i nawet nie byłem świadomy Mówili „Idź na terapię”, ja wolałem wybrać kierunek na monopolowy Teraz to idę po rozum do głowy, przydałby się klucz jak w Lock&Keys Włócznie przeszłości przebiły serce mi Mój system upadł, gdy nuciłem `Such a lonely day Życie to sztuka - tylko jedna jest Opinie o mnie już spuściłem ze ściekami, lecę ze ściechami Teraz to mój azyl, będzie dobrze stary Noce niespokojne, ale ponoć sen dla słabych Jeśli tak to jestem najsilniejszy - tego się trzymamy Brakowało mi energii #Klatka_Faradaya Założę rodzinę jeszcze jak ogarnę ten bałagan Nie obchodziły mnie błędy, ja je obchodziłem z dala Musiałem przyjąć do siebie je, kłamstwom powiedzieć „Nara” A jak zapytasz o mnie ziomali to każdy Ci powie, że to uśmiechnięty koleś Bo tej choroby nie widać na zewnątrz Zapytasz o mnie lekarzy to każdy Ci powie, że to pojeb I żaden z nich nie wie co ze mną I jak mam wyleczyć bezsenność? I jak mam wyleczyć bezsenność? Moja katapulta ma ogromne rozmiary Bo musi wyrzucać tak wielkie ciężary I nie wiem czy zmienię się serio Próbuję życia na trzeźwo Czuję się trochę jak dziecko Uczę się znów doceniać codzienność
Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą? Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra Za dużo przeżyć, już słów brak Wyrzucam to z siebie jak katapulta Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą? Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra Za dużo przeżyć, już słów brak Wyrzucam to z siebie jak katapulta Rocznik `98; szósty rok na swoim I odkąd pamiętam zawsze były schody A nie dość, że schody to jeszcze kręcone Jak pierwsze gibony w gimnazjum za domem Jak były problemy to była też wóda, bo taką poznałem metodę I zawsze myślałem, że w końcu się uda i głowa do góry, bo ktoś tam ma gorzej Aż w końcu rozjebałem nogę a studiując, pracowałem na zleceniu Kredyty i ciężka głowa, a przy tym używki i zdrowy rozsądek gdzieś w cieniu Przed operacją rozszedłem się po 5 latach z kobietą życia; tak myślałem A potem to święta na stancji, bo nie chciałem z nikim się dzielić swym żalem Dusiłem wszystko w sobie, chociaż wiem, że niepotrzebnie Nie chciałem o tym mówić, od półtora roku nie śpię Jak wróciło zdrowie to szybko ruszyłem Wziąłem dwie roboty i nie narzekałem Melanże zaś były co chwilę, bo dzięki nim mogłem odlecieć w nieznane Dziś czekam na wyjęcie śruby z kolana I wyjeżdżam z kraju, zaczynam od nowa Wrócę w październiku, skończę inżynierkę I będę nakurwiał do bitu te słowa Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć Moja katapulta ma ogromne rozmiary Bo musi wyrzucać tak wielkie ciężary I nie wiem czy zmienię się serio Próbuję życia na trzeźwo Czuję się trochę jak dziecko Uczę się znów doceniać codzienność
Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero
Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą?
Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra
Za dużo przeżyć, już słów brak
Wyrzucam to z siebie jak katapulta
Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero
Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą?
Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra
Za dużo przeżyć, już słów brak
Wyrzucam to z siebie jak katapulta
Blisko już było do kapitulacji, dlatego tak siedzi Kushkoma
Oglądam „Jak to ogarnąć?” i nie chcę, by kiedykolwiek mnie spotkał monar
Cierpię na depresję od 7 lat i nawet nie byłem świadomy
Mówili „Idź na terapię”, ja wolałem wybrać kierunek na monopolowy
Teraz to idę po rozum do głowy, przydałby się klucz jak w Lock&Keys
Włócznie przeszłości przebiły serce mi
Mój system upadł, gdy nuciłem `Such a lonely day
Życie to sztuka - tylko jedna jest
Opinie o mnie już spuściłem ze ściekami, lecę ze ściechami
Teraz to mój azyl, będzie dobrze stary
Noce niespokojne, ale ponoć sen dla słabych
Jeśli tak to jestem najsilniejszy - tego się trzymamy
Brakowało mi energii #Klatka_Faradaya
Założę rodzinę jeszcze jak ogarnę ten bałagan
Nie obchodziły mnie błędy, ja je obchodziłem z dala
Musiałem przyjąć do siebie je, kłamstwom powiedzieć „Nara”
A jak zapytasz o mnie ziomali to każdy Ci powie, że to uśmiechnięty koleś
Bo tej choroby nie widać na zewnątrz
Zapytasz o mnie lekarzy to każdy Ci powie, że to pojeb
I żaden z nich nie wie co ze mną
I jak mam wyleczyć bezsenność?
I jak mam wyleczyć bezsenność?
Moja katapulta ma ogromne rozmiary
Bo musi wyrzucać tak wielkie ciężary
I nie wiem czy zmienię się serio
Próbuję życia na trzeźwo
Czuję się trochę jak dziecko
Uczę się znów doceniać codzienność
Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero
Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą?
Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra
Za dużo przeżyć, już słów brak
Wyrzucam to z siebie jak katapulta
Kręciłem się w kółko tak długo, że kształtem zacząłem przypominać zero
Kręciłem się w kółku jak chomik a homies pytali - Co z Twoją karierą?
Jaką karierą? Weź kurwa…chcę tylko dożyć jutra
Za dużo przeżyć, już słów brak
Wyrzucam to z siebie jak katapulta
Rocznik `98; szósty rok na swoim
I odkąd pamiętam zawsze były schody
A nie dość, że schody to jeszcze kręcone
Jak pierwsze gibony w gimnazjum za domem
Jak były problemy to była też wóda, bo taką poznałem metodę
I zawsze myślałem, że w końcu się uda i głowa do góry, bo ktoś tam ma gorzej
Aż w końcu rozjebałem nogę a studiując, pracowałem na zleceniu
Kredyty i ciężka głowa, a przy tym używki i zdrowy rozsądek gdzieś w cieniu
Przed operacją rozszedłem się po 5 latach z kobietą życia; tak myślałem
A potem to święta na stancji, bo nie chciałem z nikim się dzielić swym żalem
Dusiłem wszystko w sobie, chociaż wiem, że niepotrzebnie
Nie chciałem o tym mówić, od półtora roku nie śpię
Jak wróciło zdrowie to szybko ruszyłem
Wziąłem dwie roboty i nie narzekałem
Melanże zaś były co chwilę, bo dzięki nim mogłem odlecieć w nieznane
Dziś czekam na wyjęcie śruby z kolana
I wyjeżdżam z kraju, zaczynam od nowa
Wrócę w październiku, skończę inżynierkę
I będę nakurwiał do bitu te słowa
Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć
Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć
Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć
Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć
Moja katapulto, proszę - wyrzuć ze mnie żółć
Mój zdrowy rozsądku, bardzo proszę - do mnie wróć
Moja katapulta ma ogromne rozmiary
Bo musi wyrzucać tak wielkie ciężary
I nie wiem czy zmienię się serio
Próbuję życia na trzeźwo
Czuję się trochę jak dziecko
Uczę się znów doceniać codzienność
Pięknie to leci
serducho w numerze zostawione, świetny kawałek
prooopsy
Dzieki śliczne 😁 pozdrówki 🤙
Zapętlone od pierwszego przesłuchania, zajebista melodyka, kozak.
Dzięki! Pozdrówki 🤙😁
Git
Dzięki 😁✌️
bardzo mi się podoba, piątekcza !
Dzięki, pozdrówki 😁
Sztosik 🔥🔥🔥 Odkryłem cię przez reklamę z insta, więc wiesz, że działa. Powodzenia!!
Kozacko, dzięki za info i pozdrówki :D
Propsik za emocje i szczere wersy. Pozdro
Dzięki, pozdrówki ✌
Jesteś wielki mordo,wielkie pozdro
Dzięki śliczne! 😁
Piękna sprawa ten kawałek byku!🔥
🔥✌️
Miałeś rację, najlepszy numer ❤️
Mój człowiek, numer nieziemski 🎇
Pozdrówki mordko 😁💪
🤜🤛
Dobre!
Dzięki, pozdrówki :D
rozwijaj się byku 💪
Będzie tylko lepiej, pozdrówki dla całego SCBD 🔥✌️
Propsy ziomuś!
One love byku :D
Numer kozak. Jednak te reklamy z insta działają.
Dzięki, pozdro :D
fajne
Dzięki, pozdro :D
Czekam na wielki debiut, Gmiter kiedyś będzie doceniony 👌
Wszystko przyjdzie w swoim czasie 😁
❤️
Ja od małpy ale jest sztos 🔥
Dzięki 😁
Drugi pikers
Z nim akurat porównań się nie spodziewałem. Ale mi to schlebia, więc dzięki i pozdrówki ✌️
kto z live malpy?
V
Mam nadzieję, że się podobało.
Niestety nie mogłem być obecny na streamie.
Pozdro 😁