Mamy podobny staż. Zacząłem poczatek 2020 roku, oszczedzam około 50% wypłaty, obecnie stopa zwrotu ponad 220%, dywidendy w tym roku okolo 12-15 tys zlotych ;) z każdym rokiem coraz bardziej czuc 'snowball'. Powodzenia i wytrwałości wszystkim w drodze do wolności!
rynek polski czy zagraniczny? jesli polski to bym prosil o spolki w ktore inwestujesz pod dywidendy, bo szukam i nie za wiele takich znalazlem ktore placa od lat narastajaco :D
Ja odkąd pamiętam miałem właśnie takie podejście do oszczędzania, bo był zgodny z moim charakterem. Niestety takie zachowania przez otoczenie (i to najbliższe) jest bardzo źle odbierane i wystawiam się do tej pory na bardzo negatywne opinie o mojej osobie - że dziaduję (choć to nieprawda): 1) Nie ma auta (mimo, że w mieście, w którym żyję jest bardzo dobra komunikacja miejska, a i kumple non stop mi opowiadają o wysokich kosztach eksploatacji, więc to racjonalnie totalnie zbędny wydatek) - jest życiowo nieudolny/niezaradny. 2) Liczy i wybiera co kupuje i spisuje? Szkot. (mimo, że budżetuję, bez spadku jakości produktów, bo często znajdę coś lepszego, tańszego) 3) Ubiera się niemarkowo - dziaduje. 4) Nie korzysta z TV - dziwak. 5) Lubi również spacery, nie używając samochodu - dziad i biedak. 6) Nie ma dużej ilości sprzętów, rzeczy, bo wie, że potem jest ich zakładnikiem (a są w rzeczywistości zbędne w długim terminie) - Szkot. Mogę tak wymieniać przykłady bez końca. To co dla mnie jest zdrowym rozsądkiem, dla dużej części otoczenia jest postrzegane jako dziadowanie. Będąc w takim otoczeniu bardzo ciężko funkcjonować w mocnym postanowieniu, wiedząc, że co innego daje szczęście - rozwój wiedzy, kompetencji i umiejętności (rzeczy i pieniądze mogę stracić/mogą mnie okraść, ale tego co wgram do głowy nikt mi nie zabierze) duchowość, niezależność od rzeczy, bezpieczeństwo finansowe, poduszka finansowa, spokój psychiczny, budowanie dobrych relacji, itp. W takim przypadku naprawdę trzeba mieć mocny charakter, żeby nie dać się "wpisać" w trend negatywnego oceniania i nie dać sobie wejść na głowę, kiedy ta granica jest przekraczana i ma charakter obrazy/negatywnego oceniania. Tutaj widzę ogromne pole do kolejnego podcastu, podjęcia tematu, jak od strony psychologicznej na takie "działa" się przygotować i jak funkcjonować bez większej szkody dla siebie. To mój drugi film obejrzany na Twoim kanale i pierwszy komentarz, dobrą robotę robisz. A, i sobie uświadomiłem, że moje zachowanie nie jest "nienormalne" :) Pozdrawiam!
Pierwsza mysl po przeczytaniu: jak o mnie, nie mam meza 😂 Sorry, ale az mnie to wewnetrznie rozbawilo i chcialam sie tym z Toba podzielic. Ciesze sie, ze sa podobni ludzie do mnie gdzies. Powodzenia!
Miałeś szczęście, obejrzałem jeden z kilkunastu filmów w tym roku na yt, bardzo mało oglądam. Jednak Miałem chwilę właśnie przy gotowaniu i był w propozycjach. Moje wrażenia są mega pozytywne i śmiem trwierdzic że masz dużą wiedze na temat oszczędzania i inwestowania ponieważ większość sposobów stosuje ja😮 I dla tych co nie wierzą ze można u niektórych liczyć oszczędności w setkach tysięcy złotych to jak najbardziej tak. Ale najważniejsze jak powiedziałeś na początku,słuchając dzisiejszych mentorów codziennie w końcu zaczniesz jakiś krok robić ale to nie wystarczy. Tym musisz żyć, ja miałem o tyle łatwiej że przebywałem na co dzień ze starszymi ludźmi którzy żyją maksymalnym minimalizmem aż mi to weszło w krew, chociaż nie było łatwo i nie będzie łatwo dla 99% oglądających twój film, zazwyczaj muszą się odciąć od otoczenia i stać się introwertykiem jak to tez wspomniałeś pięknie, bo dzisiaj wśród młodzieży króluje konsumpcjonizm i jak to ty będziesz pracował? Na wakacje ze mną nie wyjedziesz? Rada ode mnie dla tych co mają 18 lat, darujcie sobie wakacje przez kolejne kilka lat, znajdź taki sposób aktywności i miejsce w otoczeniu gdzie będziesz czuł świetnie a przy okazji zaoszczędzisz czapkę pieniędzy:)! Kropla drąży skałe
Wiem ze ten odcinek jest z przed roku ale wyszukuje i ogladam wszystkie😃Tak sluchalem do konca i bardzo lubie te Twoje wywody psychoanalityczne😉Bardzo fajny dodatek do tresci finansowych.Zdrowka...🥂
@@zawodinwestor teraz uczę kolejne pokolenie inwestorów na poziomie znajomych . Najlepiej pokazać wyniki to motywuje z rozpisaniem co i jak było robione . Pokazanie co zrobilo się źle i co poszło dobrze. Kolejni uczą się ale popełnią swoje błędy .
Świetny materiał proszę o więcej:) kolejny raz widzę że inwestowanie i oszczędzanie są ściśle ze sobą powiązane. Chociaż każdy inaczej realizuje plany i dąży do finansowej wolności. Za około 2 lata planuję kupić większe mieszkanie ze względu na powiększającą się rodzinę i aż bolą mnie cztery litery jak sobie uswiadomie wejście w niewolnictwo ekonomiczne w postaci kredytu. Natomiast dywidendowe spółki na IKE to szczęście dla moich oczu😃
Poczekaj na krach na rynku nieruchomości i kup mieszkanie na promocji - bez kredytu (albo z niedużym). Podobnie jak z akcjami, w nieruchomościach warto obserwować co się dzieje i korzystać z okazji. Ładowanie się w kredyt w celu opłacenia PASYWA (czyli mieszkania, które nie zarabia) to marna inwestycja.
Też tak kiedyś twierdziłam :) ale zależy gdzie kupujesz nieruchomość. Są takie miejsca gdzie cena tak poszła w górę czy dalej idzie że niektórzy właśnie tacy goniący za luksusem na kredyt zarobiły na takim kupnie i sprzedaży kasę której w życiu by się nie dorobili. A mieszkać i tak gdzieś trzeba :) trudno aktualnie odłożyć na coś w gotówce. No chyba że w jakiejś mniejszej miejscowości chociaż i tak uważam że to dosyć trudne
Jeśli chodzi o sen to 8h spania to jest mit. Każdy ma inny organizm i mi np wystarcza spkkojnie 5-6h snu. Polecam książkę "Śpij dobrze" - tam fajnie zostało opisane jak poprawić kulturę snu
Podobało mi się jak w początkowym etapie mówienia o minimalizmie delikatne zmieniłeś ton głosu i lekko głos spowiłeś. "Cisza jest najbardziej niedocenianą formą wysiłku". Marketing wystrzega się ciszy 🛠️💰✈️
Ja do obejrzenia tego filmu nie wiedziałem że wyznaję filozofię minimalizmu, uważałem się jedynie za oszczędnego xD Ja już w swoim DNA mam unikanie wydatków stałych i dopiero kilka lat temu wykupiłem sobie pierwszy. Zacząłem się bawić akcjami w czasie Covida przed drugą falą i zrobiłem kilka rzeczy których teoretycznie robić nie powinienem, wszedłem all in i to nie mając doświadczenia a jedynie wiedzę ogólną i swój nos i wszedłem w spółki które były najdalej od swych maksimów. Ale o kazało się że dobrze zrobiłem bo Aliora kupiłem za średnią 13 zeta za akcję i w niego ulokowałem 60% swoich oszczędności a sprzedałem za 39,9, do tej pory żałuję że nie poczekałem dłużej. Ps. Lubię twoje filmy i czekam na kolejne.
200 tyś w 4 lata to daje 50k rocznie co daje lekko 4k miesięcznie. Niezłe masz zarobki jeśli możesz tyle odłożyć. Tak naprawdę to wszystko zależy od sytuacji bo jeden będzie mieszkał w mieście z komunikacją a drugi na przedmieściach i musi mieć dwa auta żeby dojechać z żoną do pracy dodatkowo ogarnąć dzieciaka, nie wspominając o wydatkach z tym związanych. Ciężko to przyznać ale okres między końcem szkoły a założeniem rodziny to najlepszy moment na odłożenie dużej sumy, niestety większość jest nieświadoma i przewala kasę na imprezy i fajne ciuchy.
Tak, to prawda. Właściwie to zawsze jest coś za coś. Ja na tyle polubiłem tę drogę inwestycyjną, że na razie nawet nie myślałem o założeniu rodziny. Być może będę tego w przyszłości żałował. Życie to jednak sztuka wyborów i to, że jestem w stanie sporo odkładać jest trochę kosztem życia prywatnego.
No niestety aktualnie nawet przy dwóch osobach które chcą założyć rodzinę takie zarobki nie dają możliwości odkładania bardzo dużych kwot. Jakieś dają ale przy takich kosztach życia (np. W dużym mieście) jeśli właśnie dojeżdża się do pracy i ma się kredyt( przy aktualnych stopach) jest ciężko. Dlatego jedyną opcją to jest skupienie się na zwiększaniu zarobków i utrzymanie skromnego poziomu życia który nie oszukujmy się i tak jest aktualnie kosztowny.
Twoim zdaniem 4k miesięcznie odłożone na osobę to dużo? Myślę, że poniżej szkoda czasu na angażowanie czasu w inwestowanie a należy powiększać zdolność zarabiania
U mnie w sumie samo oszczędzanie zawsze przychodziło mi samo z siebie, nie prowadzę dokładnie budżetu domowego wpisując tam wszystkie zakupy, w sumie to czuję że mogę wydać taką i taką kwotę żeby mieścić się w swoich założonych ramach finansowych, nie pije, nie palę bo to zabijanie samego Siebie. Jedyne z czym się nie zgadzam, to posiadanie i używanie samochodu, jestem wielkim fanem motoryzacji, i choćby głupie dojechanie do pracy sprawia mi serio frajdę, może nie mam jakieś super fury ale i tak uważam że dla mnie jest to koszt który jestem w stanie ponieść bo daje mi to dodatkowego kopa do działania i pomaga oczyścić głowę, z całą resztą podcastu się zgadzam
Wielkie dzięki za ten sygnał! Skorzystam z weekendu majowego i spróbuję faktycznie umieścić tam swój podcast. Właśnie takich komentarzy mi potrzeba, bo trochę jeszcze nie do końca odnajduję się w podcastowym świecie :D
Cześć. Oglądam Twoje materiały od dłuższego czasu. Są naprawdę wartościowe. Brakuje mi tylko jednej rzeczy - takiego ultimate przewodnika dla zaczynających od zera, który chcą inwestować w dywidendy. Mógłbyś powiedzieć co gdzie i jak w ogóle zacząć, jak to zrobić. Myślę, że byłoby to baaaardzo pomocne dla wielu. Na przykład ja jedynie kupuję obligacje indeksowane inflacją, ale chciałabym właśnie iść dalej, tzn. pogłębić widzę o zarabianiu na dywidendach. Pozdrawia :) PS Skromny chłopak z Ciebie :D
@@florianka86 niestety nie :( założyłam konto w bossa ale zupełnie nie ogarniam o co tam chodzi, tzn w technicznej części. Boje się cokolwiek klikać żeby nie zrobić czegoś źle 😅
Minimalizm to fajna życiowa ideologia, sam stosuję i odkładam mniej więcej z taką prędkością [pln/rok] :P. Ale masz rację, ludzie się z tego śmieją. Mieszkam w małym mieszkaniu, nie robię nic "pieniędzochłonnego" po pracy. Nikomu nie przyfleksujesz takim lifestylem. Moim zdaniem to nie jest tak, że możesz wybrać dobrze albo źle. Wybierasz popularność i życie mocno-społeczne - masz plusy i minusy, wybierasz coś innego - masz plusy i minusy. Wszystko jest kwestią priorytetów. Ze swojego doświadczenia powiedziałbym, że źle jest, jeżeli mieszasz te dwie filozofie życiowe. Tzn masz znajomych, którym imponuje fleks i patrzą na Ciebie jak na świra, a jednocześnie izolujesz się od nich. Wydaje mi się, że potrzebny jest jasny wybór tutaj - wolę tak ALBO tak. Pozdrawiam
Zgodzę się i się nie zgodzę :D po czasie dłuższym wyprowadzeniu się do mniejszego miasta pracy zdalnej więc małe koszty życia w porównaniu do dużego miasta a zarobki z dużego jednak w pewnym momencie samotność może człowieka dojechać. Aktualnie stawiam na duże miasta dostęp do wszystkiego ale wybór zostawiam sobie :) i fajnie jest mieć bliskich z którymi po prostu można wypić domową herbatę albo taką na wynos na spacerze ;) relacjom społecznym mówię tak! Najlepsze takie normalne ekonomiczne które nie wysysają portfela. Moim zdaniem się da ale trzeba mieć ludzi którzy mają podobne poglądy :) niestety nie z wszystkimi będzie można tak spędzać czas ale to też jest ok
Dobry materiał ale dla młodych inwestorow. A co z ojcami trojki dzieci którzy mają kredyty na dom? I inne zobowiązania? I jeszcze pytanie...jaki jest sredni miesięczny dochód z dywident gdy udalo się zainwestować te 200tys? Pozdrawiam. Świetnie się tego slucha na spacerze.
Kurczę, ja faktycznie nie mam rodziny i ciężko mi się odnieść do pierwszej części pytania. Myślę, że generalnie wszystko rozbija się o to, żeby mieć z życia satysfakcję i faktycznie znam osoby (akurat raczej mamy), które jako swoje powołanie życiowe traktują dobre wychowanie dzieci i według mnie to jest bardzo okej. Myślę, że mimo dużych wydatków warto próbować odkładać jakieś niewielkie kwoty, a dzieci też potrafią być świetną inwestycją :) W tamtym roku z dywidend dostałem jakieś 13 tysięcy zł, a więc trochę ponad 1000 zł miesięcznie. W tym zapewne będzie już trochę więcej. Dziękuję za miły komentarz!
Ojciec trójki dzieci z kredytem musi zająć się wykształceniem finansowym żeby przestać wymieniać czas na pieniądzy . Dużo bezpłatnej informacji , można kupować książki na OLX o cenie 10 złotych i się uczyć
@@pruchayfatalny przykład. Taki iPhone nawet używany posłuży śmiało kilka lat i jeszcze można go sprzedać za przyzwoite pieniądze, gdzie android po 2 latach do wywalenia, bo muli.
XD to jeden z moich ulubionych komentarzy do tej pory. Nie pamiętam do końca o czym mówiłem w tym podcaście, ale generalnie uważam, że trzeba w życiu siebie stawiać na pierwszym miejscu. Co do wykopu, to czytam, ale nie mam tam konta :D
O o czy są tutaj też Panie :D witam! Bo po komentarzach mam wrażenie że jednak więcej tu Panów :D jak dzieci za duże do okna życia to już chyba trzeba czekać aż z domu wyjdą 😅
@Zawód Inwestor Skoro ten epizod jest o autorze, to zapytam: jakie jest Twoje wykształcenie/ profesja? Myślałem, że Finansowe/ Ekonomiczne, ale z tego co było tu powiedziane to nie. Zaciekawiło mnie to szczególnie temu, że wspomniałeś o graniu na pianinie i gitarze… A ja właśnie jestem muzykiem z wykształcenia i profesji. 😆😊
Mam działalność gospodarczą i uczę gry na gitarze, ukulele i trochę angielskiego. To moje główne źródło dochodu. Określiłbym się bardziej jako nauczyciel z powołania niż muzyk :D Studiowałem filologię ang. Obawiam się, że studia ekonomiczne mogłyby mocno mnie zniechęcić do zainteresowania tematem. Fajnie, że wśród inwestorów są też artyści! myślałem, że tylko programiści :D
@@zawodinwestor Muzyka i angielski… czyli zajmujesz się dokładnie tym co ja 😆😆 Ja mieszkałem długi czas w USA - kończyłem tam college i akademię muzyczną, mam podwójne obywatelstwo. Zdałem sobie jednak sprawę, że mieszkanie w Chicago jest zbyt drogie (plus te ich DEBILNE prawa do broni). Tam musiałbym harować do końca życia zapewne… a tutaj osiągnąłem emeryturkę przed 40! 😜 Nie taka zła ta Polska jak się niektórym wydaje…
Nie wiem jeżeli źle myślę proszę mi odpowiedzieć ale oszczędzając miesięcznie powiedzmy 1000zl i lokujac to na lokacie i co roku o tyle więcej to wg mnie wychodzi to samo co dywidendy tylko że pewny zarobek bez stresu, dobrze mówię czy nie?
podaj temat dalej // drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
W Warszawie akurat jest mega tania. Jeszcze niedawno miałem legitymację studencką i wtedy to wychodziło 140 zł za 3 msc tramwaje, autobusy i metro. Teraz place 280 zl za taki bilet, ale to wciąż tanio
@@blackjohnny0ta kwota, to jakoś zbyt tanio, jak na samochód. Chyba że bardzo blisko do pracy mieszkasz? Albo nie wliczając amortyzacje samochodu i koszty ukryte posiadania samochodu. Jaki średnio roczny przebieg?
Wszyscy gadają o FIRE, ale na nim nie są, tylko gadanie, jak to pracują i w każdych chwili mogą odejść. Jak to przez najpiękniejszy okres swojego życia oszczędzać i wszystko sobie odmawiać, by na stare lata mieć, tragedia najpiękniejszy okres to 30-40 lat i koniec.
Zapomniałeś dodać "wg mnie". Najpiękniejszy wiek to 30-40 lat? Niezłe żarty, to czas zapierd.alania, w pracy, z dziećmi, własnym rozwojem. Dobry czas to jest ok 50, wtedy mając doświadczenie życiowe, wiedzę i kasę, można mówić o pięknie Naszego życia. Dziękuję
Najpiękniejszy okres życia to 18-2x lat. Tanie wyjazdy, tania wódka, śmieciowe żarcie, w kółko sex..Wiele nie potrzeba:). Dwadzieścia lat później nie idzie w kółko chlać i się ruchać chociaż forsy coraz więcej. Co do oszczędzania i inwestowania jak będziesz mieć trochę szczęścia i trochę samo zaparcia to masz gwarancję że na starość nie będziesz dziadem jak większość Polaków.
@@MonkeyClubPrzez tego typu DURNE MYŚLENIE większość 30/40 latków „żyje chwilą” i rozwala wszystko NA BIEŻĄCO. Zgodzę się, żyć jak TOTALNY SKNERUS też jest głupotą. Ale MAŁO KTO ma taki problem… Większość ma problem z NADMIERNYM KONSUMPCJONIZMEM. Kupowaniem i wydawaniem ponad miarę. A jak do tego dojdą jakiekolwiek nałogi to jesteśmy na autostradzie do KATASTROFY FINANSOWEJ.
Niektórzy słysząc słowo oszczędzać mają w głowie obraz dziada, który szuka jedzenia na śmietniku i takie tam. W rzeczywistości kiedy ktoś mówi o FIRE, to głównie chodzi o to, że zarabiając 30k netto, żyjesz na 15k, a 15k inwestujesz. Przez co w dość krótkim czasie będziesz mógł pójść na "emeryturę". To jest inna droga od tej, kiedy zarabiasz te same 30k, wydajesz wszystko i do tego jeszcze korzystasz z karty kredytowej, czyli dodatkowo się zadłużasz.
200tys w 4 lata ? Co to za filozofia. Ja jestem zdania ze lepiej pocisnac za granica i w pare miesiecy mozna wiecej uzbierac. Ciezka praca bo na budowie ale w 8 tyg , 12k euro na czysto. Wole to inwstowac na gieldzie niz dziadować i odkladac po 1000zl z wyplaty 5000zl 😂😂😂
6 tyś euro netto to brygadzista na budowie z papierami zachodnimi. Takie bajki to sobie opowiadaj do snu by się lepiej poczuć. Brygadzista ciężko nie pracuje to jesteś robolem a robol na własnej działalności ma max 4 tyś nikt mu więcej nie da bo kolejka chętnych którzy pójdą za mniejsza stawke stoją za płotem. W Szwajcari elektryk z dobrymi papierami ma 3-4 tyś euro. A to 2 najdroższy kraj świata po Izraelu 3 jest Islandia 5 tyś euro z nadgodzinami płacą doświadczonym pracownikom ze stażem 4 krajem jest USA tam na czarno można faktycznie bardzo dużo zarobić ale mówisz o euro to pewnie nie masz pojęcia o czym piszę. Jestem ciekaw w jakim zachodnim kraju pracujesz chyba że dorabiasz nocami ale piszesz o 8 g co jest kolejna bzdurą bo 10 g lub 11 wszyscy zapieprzają.
Mamy podobny staż. Zacząłem poczatek 2020 roku, oszczedzam około 50% wypłaty, obecnie stopa zwrotu ponad 220%, dywidendy w tym roku okolo 12-15 tys zlotych ;) z każdym rokiem coraz bardziej czuc 'snowball'. Powodzenia i wytrwałości wszystkim w drodze do wolności!
Piękny wynik! gratulacje. Fajnie tu gościć ludzi z podobnym podejściem.
rynek polski czy zagraniczny? jesli polski to bym prosil o spolki w ktore inwestujesz pod dywidendy, bo szukam i nie za wiele takich znalazlem ktore placa od lat narastajaco :D
Fajne i rozsądne podejście.
Żebym to słyszał chociaż z 15 lat wcześniej. Dziękuję świetny Youtub i podcasty😊
Ja odkąd pamiętam miałem właśnie takie podejście do oszczędzania, bo był zgodny z moim charakterem. Niestety takie zachowania przez otoczenie (i to najbliższe) jest bardzo źle odbierane i wystawiam się do tej pory na bardzo negatywne opinie o mojej osobie - że dziaduję (choć to nieprawda):
1) Nie ma auta (mimo, że w mieście, w którym żyję jest bardzo dobra komunikacja miejska, a i kumple non stop mi opowiadają o wysokich kosztach eksploatacji, więc to racjonalnie totalnie zbędny wydatek) - jest życiowo nieudolny/niezaradny.
2) Liczy i wybiera co kupuje i spisuje? Szkot. (mimo, że budżetuję, bez spadku jakości produktów, bo często znajdę coś lepszego, tańszego)
3) Ubiera się niemarkowo - dziaduje.
4) Nie korzysta z TV - dziwak.
5) Lubi również spacery, nie używając samochodu - dziad i biedak.
6) Nie ma dużej ilości sprzętów, rzeczy, bo wie, że potem jest ich zakładnikiem (a są w rzeczywistości zbędne w długim terminie) - Szkot.
Mogę tak wymieniać przykłady bez końca. To co dla mnie jest zdrowym rozsądkiem, dla dużej części otoczenia jest postrzegane jako dziadowanie. Będąc w takim otoczeniu bardzo ciężko funkcjonować w mocnym postanowieniu, wiedząc, że co innego daje szczęście - rozwój wiedzy, kompetencji i umiejętności (rzeczy i pieniądze mogę stracić/mogą mnie okraść, ale tego co wgram do głowy nikt mi nie zabierze) duchowość, niezależność od rzeczy, bezpieczeństwo finansowe, poduszka finansowa, spokój psychiczny, budowanie dobrych relacji, itp.
W takim przypadku naprawdę trzeba mieć mocny charakter, żeby nie dać się "wpisać" w trend negatywnego oceniania i nie dać sobie wejść na głowę, kiedy ta granica jest przekraczana i ma charakter obrazy/negatywnego oceniania. Tutaj widzę ogromne pole do kolejnego podcastu, podjęcia tematu, jak od strony psychologicznej na takie "działa" się przygotować i jak funkcjonować bez większej szkody dla siebie.
To mój drugi film obejrzany na Twoim kanale i pierwszy komentarz, dobrą robotę robisz. A, i sobie uświadomiłem, że moje zachowanie nie jest "nienormalne" :)
Pozdrawiam!
Albo zmień otoczenie albo przestań się przejmować tym co myślą o Tobie. A najlepiej jedno i drugie.
Pierwsza mysl po przeczytaniu: jak o mnie, nie mam meza 😂 Sorry, ale az mnie to wewnetrznie rozbawilo i chcialam sie tym z Toba podzielic. Ciesze sie, ze sa podobni ludzie do mnie gdzies. Powodzenia!
Odgrzebałem ten odcinek po roku 😅.
Bardzo fajnie zebrane mądre przemyślenia. Pozdrawiam i dzięki.
Miałeś szczęście, obejrzałem jeden z kilkunastu filmów w tym roku na yt, bardzo mało oglądam. Jednak Miałem chwilę właśnie przy gotowaniu i był w propozycjach. Moje wrażenia są mega pozytywne i śmiem trwierdzic że masz dużą wiedze na temat oszczędzania i inwestowania ponieważ większość sposobów stosuje ja😮 I dla tych co nie wierzą ze można u niektórych liczyć oszczędności w setkach tysięcy złotych to jak najbardziej tak. Ale najważniejsze jak powiedziałeś na początku,słuchając dzisiejszych mentorów codziennie w końcu zaczniesz jakiś krok robić ale to nie wystarczy. Tym musisz żyć, ja miałem o tyle łatwiej że przebywałem na co dzień ze starszymi ludźmi którzy żyją maksymalnym minimalizmem aż mi to weszło w krew, chociaż nie było łatwo i nie będzie łatwo dla 99% oglądających twój film, zazwyczaj muszą się odciąć od otoczenia i stać się introwertykiem jak to tez wspomniałeś pięknie, bo dzisiaj wśród młodzieży króluje konsumpcjonizm i jak to ty będziesz pracował? Na wakacje ze mną nie wyjedziesz? Rada ode mnie dla tych co mają 18 lat, darujcie sobie wakacje przez kolejne kilka lat, znajdź taki sposób aktywności i miejsce w otoczeniu gdzie będziesz czuł świetnie a przy okazji zaoszczędzisz czapkę pieniędzy:)! Kropla drąży skałe
Podoba mi się Twoje podejście. Mogę je odnieść do własnej sytuacji i odpowiednio przemyśleć moją strategię.
FAJER!!!
Miło się słucha twoich materiałów, ciekawa treść fajny głos. Oby tak dalej 😊
Z przyjemnością wysłuchałem Twoich przemyśleń. Podzielam większość opinii.
Wiem ze ten odcinek jest z przed roku ale wyszukuje i ogladam wszystkie😃Tak sluchalem do konca i bardzo lubie te Twoje wywody psychoanalityczne😉Bardzo fajny dodatek do tresci finansowych.Zdrowka...🥂
Inwestuje w takim stylu od 18 lat. Mam już górkę odpowiednią do spokojnego życia.
Miło to słyszeć, bo to utwierdza w przekonaniu, że to dobry kierunek :)
@@zawodinwestor teraz uczę kolejne pokolenie inwestorów na poziomie znajomych . Najlepiej pokazać wyniki to motywuje z rozpisaniem co i jak było robione . Pokazanie co zrobilo się źle i co poszło dobrze. Kolejni uczą się ale popełnią swoje błędy .
Super
Świetny materiał proszę o więcej:) kolejny raz widzę że inwestowanie i oszczędzanie są ściśle ze sobą powiązane. Chociaż każdy inaczej realizuje plany i dąży do finansowej wolności. Za około 2 lata planuję kupić większe mieszkanie ze względu na powiększającą się rodzinę i aż bolą mnie cztery litery jak sobie uswiadomie wejście w niewolnictwo ekonomiczne w postaci kredytu. Natomiast dywidendowe spółki na IKE to szczęście dla moich oczu😃
Poczekaj na krach na rynku nieruchomości i kup mieszkanie na promocji - bez kredytu (albo z niedużym).
Podobnie jak z akcjami, w nieruchomościach warto obserwować co się dzieje i korzystać z okazji.
Ładowanie się w kredyt w celu opłacenia PASYWA (czyli mieszkania, które nie zarabia) to marna inwestycja.
Też tak kiedyś twierdziłam :) ale zależy gdzie kupujesz nieruchomość. Są takie miejsca gdzie cena tak poszła w górę czy dalej idzie że niektórzy właśnie tacy goniący za luksusem na kredyt zarobiły na takim kupnie i sprzedaży kasę której w życiu by się nie dorobili. A mieszkać i tak gdzieś trzeba :) trudno aktualnie odłożyć na coś w gotówce. No chyba że w jakiejś mniejszej miejscowości chociaż i tak uważam że to dosyć trudne
Jeśli chodzi o sen to 8h spania to jest mit. Każdy ma inny organizm i mi np wystarcza spkkojnie 5-6h snu. Polecam książkę "Śpij dobrze" - tam fajnie zostało opisane jak poprawić kulturę snu
To prawda, u mnie niestety w drugą stronę, bez 9h snu chodzę jak zombie 😵💫
8:08 bardzo miły tekst.
Podobało mi się jak w początkowym etapie mówienia o minimalizmie delikatne zmieniłeś ton głosu i lekko głos spowiłeś. "Cisza jest najbardziej niedocenianą formą wysiłku". Marketing wystrzega się ciszy 🛠️💰✈️
Dzięki 👋
Ja do obejrzenia tego filmu nie wiedziałem że wyznaję filozofię minimalizmu, uważałem się jedynie za oszczędnego xD Ja już w swoim DNA mam unikanie wydatków stałych i dopiero kilka lat temu wykupiłem sobie pierwszy. Zacząłem się bawić akcjami w czasie Covida przed drugą falą i zrobiłem kilka rzeczy których teoretycznie robić nie powinienem, wszedłem all in i to nie mając doświadczenia a jedynie wiedzę ogólną i swój nos i wszedłem w spółki które były najdalej od swych maksimów. Ale o kazało się że dobrze zrobiłem bo Aliora kupiłem za średnią 13 zeta za akcję i w niego ulokowałem 60% swoich oszczędności a sprzedałem za 39,9, do tej pory żałuję że nie poczekałem dłużej. Ps. Lubię twoje filmy i czekam na kolejne.
Motywujesz mnie do zmian :)
Super tresc, znowu sie zasluchalam🤩
Kolejny świetny materiał 👍
Ekstra . Dziękuje .
200 tyś w 4 lata to daje 50k rocznie co daje lekko 4k miesięcznie. Niezłe masz zarobki jeśli możesz tyle odłożyć. Tak naprawdę to wszystko zależy od sytuacji bo jeden będzie mieszkał w mieście z komunikacją a drugi na przedmieściach i musi mieć dwa auta żeby dojechać z żoną do pracy dodatkowo ogarnąć dzieciaka, nie wspominając o wydatkach z tym związanych. Ciężko to przyznać ale okres między końcem szkoły a założeniem rodziny to najlepszy moment na odłożenie dużej sumy, niestety większość jest nieświadoma i przewala kasę na imprezy i fajne ciuchy.
Tak, to prawda. Właściwie to zawsze jest coś za coś. Ja na tyle polubiłem tę drogę inwestycyjną, że na razie nawet nie myślałem o założeniu rodziny. Być może będę tego w przyszłości żałował. Życie to jednak sztuka wyborów i to, że jestem w stanie sporo odkładać jest trochę kosztem życia prywatnego.
No niestety aktualnie nawet przy dwóch osobach które chcą założyć rodzinę takie zarobki nie dają możliwości odkładania bardzo dużych kwot. Jakieś dają ale przy takich kosztach życia (np. W dużym mieście) jeśli właśnie dojeżdża się do pracy i ma się kredyt( przy aktualnych stopach) jest ciężko. Dlatego jedyną opcją to jest skupienie się na zwiększaniu zarobków i utrzymanie skromnego poziomu życia który nie oszukujmy się i tak jest aktualnie kosztowny.
Twoim zdaniem 4k miesięcznie odłożone na osobę to dużo? Myślę, że poniżej szkoda czasu na angażowanie czasu w inwestowanie a należy powiększać zdolność zarabiania
U mnie w sumie samo oszczędzanie zawsze przychodziło mi samo z siebie, nie prowadzę dokładnie budżetu domowego wpisując tam wszystkie zakupy, w sumie to czuję że mogę wydać taką i taką kwotę żeby mieścić się w swoich założonych ramach finansowych, nie pije, nie palę bo to zabijanie samego Siebie. Jedyne z czym się nie zgadzam, to posiadanie i używanie samochodu, jestem wielkim fanem motoryzacji, i choćby głupie dojechanie do pracy sprawia mi serio frajdę, może nie mam jakieś super fury ale i tak uważam że dla mnie jest to koszt który jestem w stanie ponieść bo daje mi to dodatkowego kopa do działania i pomaga oczyścić głowę, z całą resztą podcastu się zgadzam
Dobre takie podcasty.
Dziękuję
Dzieki
Kciuk w górę za wymienienie Dino jako pierwszego w liście marketów 😜
Kolejny bardzo dobry materiał 😊
Czemu nie publikujesz w formie podcastów na Spotify czy Google podcast? Byłoby super. Dobra robota 😊
Wielkie dzięki za ten sygnał! Skorzystam z weekendu majowego i spróbuję faktycznie umieścić tam swój podcast. Właśnie takich komentarzy mi potrzeba, bo trochę jeszcze nie do końca odnajduję się w podcastowym świecie :D
Szybka reakcja, wielkie dzięki, teraz idę na spacer i słuchał podcastu!
dzieki 😊
"Zamknij morde, nie będziesz mi mówił co mam robić" 😂 wygrałeś!
Cześć. Oglądam Twoje materiały od dłuższego czasu. Są naprawdę wartościowe. Brakuje mi tylko jednej rzeczy - takiego ultimate przewodnika dla zaczynających od zera, który chcą inwestować w dywidendy. Mógłbyś powiedzieć co gdzie i jak w ogóle zacząć, jak to zrobić. Myślę, że byłoby to baaaardzo pomocne dla wielu. Na przykład ja jedynie kupuję obligacje indeksowane inflacją, ale chciałabym właśnie iść dalej, tzn. pogłębić widzę o zarabianiu na dywidendach. Pozdrawia :)
PS Skromny chłopak z Ciebie :D
Też tak uważam. Udało Ci się zacząć z dywidendami ?
@@florianka86 niestety nie :( założyłam konto w bossa ale zupełnie nie ogarniam o co tam chodzi, tzn w technicznej części. Boje się cokolwiek klikać żeby nie zrobić czegoś źle 😅
Zrób filmik o swoim odżywianiu😊
Minimalizm to fajna życiowa ideologia, sam stosuję i odkładam mniej więcej z taką prędkością [pln/rok] :P. Ale masz rację, ludzie się z tego śmieją. Mieszkam w małym mieszkaniu, nie robię nic "pieniędzochłonnego" po pracy. Nikomu nie przyfleksujesz takim lifestylem.
Moim zdaniem to nie jest tak, że możesz wybrać dobrze albo źle. Wybierasz popularność i życie mocno-społeczne - masz plusy i minusy, wybierasz coś innego - masz plusy i minusy.
Wszystko jest kwestią priorytetów.
Ze swojego doświadczenia powiedziałbym, że źle jest, jeżeli mieszasz te dwie filozofie życiowe. Tzn masz znajomych, którym imponuje fleks i patrzą na Ciebie jak na świra, a jednocześnie izolujesz się od nich. Wydaje mi się, że potrzebny jest jasny wybór tutaj - wolę tak ALBO tak.
Pozdrawiam
Zgodzę się i się nie zgodzę :D po czasie dłuższym wyprowadzeniu się do mniejszego miasta pracy zdalnej więc małe koszty życia w porównaniu do dużego miasta a zarobki z dużego jednak w pewnym momencie samotność może człowieka dojechać. Aktualnie stawiam na duże miasta dostęp do wszystkiego ale wybór zostawiam sobie :) i fajnie jest mieć bliskich z którymi po prostu można wypić domową herbatę albo taką na wynos na spacerze ;) relacjom społecznym mówię tak! Najlepsze takie normalne ekonomiczne które nie wysysają portfela. Moim zdaniem się da ale trzeba mieć ludzi którzy mają podobne poglądy :) niestety nie z wszystkimi będzie można tak spędzać czas ale to też jest ok
Dodałbym jeszcze nawodnienie - min. 2,5l / dzień. Reszta 100% racji.
Emotka:)
thx!
haahahha
również nie podróżuję (wolne spędzam w domu), nie mam samochodu, nie kupuję rzeczy w necie
Dobry materiał ale dla młodych inwestorow. A co z ojcami trojki dzieci którzy mają kredyty na dom? I inne zobowiązania?
I jeszcze pytanie...jaki jest sredni miesięczny dochód z dywident gdy udalo się zainwestować te 200tys?
Pozdrawiam. Świetnie się tego slucha na spacerze.
Kurczę, ja faktycznie nie mam rodziny i ciężko mi się odnieść do pierwszej części pytania. Myślę, że generalnie wszystko rozbija się o to, żeby mieć z życia satysfakcję i faktycznie znam osoby (akurat raczej mamy), które jako swoje powołanie życiowe traktują dobre wychowanie dzieci i według mnie to jest bardzo okej. Myślę, że mimo dużych wydatków warto próbować odkładać jakieś niewielkie kwoty, a dzieci też potrafią być świetną inwestycją :) W tamtym roku z dywidend dostałem jakieś 13 tysięcy zł, a więc trochę ponad 1000 zł miesięcznie. W tym zapewne będzie już trochę więcej. Dziękuję za miły komentarz!
Super😊
Ojciec trójki dzieci z kredytem musi zająć się wykształceniem finansowym żeby przestać wymieniać czas na pieniądzy . Dużo bezpłatnej informacji , można kupować książki na OLX o cenie 10 złotych i się uczyć
@@zawodinwestorjaką kwotę zainwestowałeś aby otrzymywać 1000 zł miesięcznie z dywidend?
Co do oszczedzania to lepiej kupowac drozsze rzeczy bo dluzej wytrzymaja.
No i zależy jakie, żeby nie było tak, że wydajesz więcej tylko za brend. Jak np. iPhone.
@@pruchayfatalny przykład. Taki iPhone nawet używany posłuży śmiało kilka lat i jeszcze można go sprzedać za przyzwoite pieniądze, gdzie android po 2 latach do wywalenia, bo muli.
wszystko fajnie ale to nie odkladanie zycia na pozniej ? zwlaszcza jesli chodzi o wycieczki ?
🌍
Ja też introwertyk 👍👍👍
Ja też i też nie lubię tłumów, imprez i picia przez co zawsze czułam się gorsza, bo modne jest imprezowanie i tabun znajomych
❤
Zasięgi 👋
Jak przezwyciezyc strach przed strata pieniedzy na gieldzie nawet inwestujac w szeroki swiatowy indeks akcji???
ja sobie zaczłem w tym roku pod ike i ikze zobaczymy co polskie społki dadzą ale myslenie na długoterminowe oszczedzanie
Popieram ale pamietaj zeby cieszyc sie zyciem....
👏
👍
zalatujesz trochę takim wykopkiem zapatrzonym w siebie ale jeśli chodzi o podejście do życia to mamy bardzo zbliżone ;D
XD to jeden z moich ulubionych komentarzy do tej pory. Nie pamiętam do końca o czym mówiłem w tym podcaście, ale generalnie uważam, że trzeba w życiu siebie stawiać na pierwszym miejscu. Co do wykopu, to czytam, ale nie mam tam konta :D
😁
Minimalizm „działa” przy żonie, dwóch nastolatkach, psie, kocie, hacjendzie etc. Ale ja jestem minimalistą.
🎉
💪
😊
komentarz taktyczny ;-)
Co do unikania stresu - wie ktoś jak się pozbyć dzieci z domu? 😅 (żart oczywiście, ale prawdą jest, że to moje główne źródło stresujących sytuacji)
Poczekać aż urosną i pójdą na swoje 😅
O o czy są tutaj też Panie :D witam! Bo po komentarzach mam wrażenie że jednak więcej tu Panów :D jak dzieci za duże do okna życia to już chyba trzeba czekać aż z domu wyjdą 😅
@Zawód Inwestor
Skoro ten epizod jest o autorze, to zapytam: jakie jest Twoje wykształcenie/ profesja?
Myślałem, że Finansowe/ Ekonomiczne, ale z tego co było tu powiedziane to nie.
Zaciekawiło mnie to szczególnie temu, że wspomniałeś o graniu na pianinie i gitarze… A ja właśnie jestem muzykiem z wykształcenia i profesji.
😆😊
Mam działalność gospodarczą i uczę gry na gitarze, ukulele i trochę angielskiego. To moje główne źródło dochodu. Określiłbym się bardziej jako nauczyciel z powołania niż muzyk :D Studiowałem filologię ang. Obawiam się, że studia ekonomiczne mogłyby mocno mnie zniechęcić do zainteresowania tematem. Fajnie, że wśród inwestorów są też artyści! myślałem, że tylko programiści :D
@@zawodinwestor Muzyka i angielski… czyli zajmujesz się dokładnie tym co ja 😆😆
Ja mieszkałem długi czas w USA - kończyłem tam college i akademię muzyczną, mam podwójne obywatelstwo.
Zdałem sobie jednak sprawę, że mieszkanie w Chicago jest zbyt drogie (plus te ich DEBILNE prawa do broni).
Tam musiałbym harować do końca życia zapewne… a tutaj osiągnąłem emeryturkę przed 40! 😜
Nie taka zła ta Polska jak się niektórym wydaje…
@@zawodinwestor Gdybyś kiedyś postanowił odwiedzić góry to zapraszam do Białki Tatrzańskiej na herbatkę i pogawędki o giełdzie! Pozdrawiam.
👍🙂
Komfort ma cenę wolności...
co to za urban legend z tym napoleonem :D
🇵🇱
Nie wiem jeżeli źle myślę proszę mi odpowiedzieć ale oszczędzając miesięcznie powiedzmy 1000zl i lokujac to na lokacie i co roku o tyle więcej to wg mnie wychodzi to samo co dywidendy tylko że pewny zarobek bez stresu, dobrze mówię czy nie?
:😀
Ja aktualnie mam 17lat jestem na utrzymaniu rodzicow i mam otwarta glowe a to.jest najważniejsze
Z tymi płatkami śniadaniowymi to faktycznie tragedia dla zdrowia dzieci :(
podaj temat dalej // drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
: )
Ta komunikacja miejska to za darmo? Mnie taniej wychodzi w zasadzie samochód od komunikacji miejskiej we Wro.
W Warszawie akurat jest mega tania. Jeszcze niedawno miałem legitymację studencką i wtedy to wychodziło 140 zł za 3 msc tramwaje, autobusy i metro. Teraz place 280 zl za taki bilet, ale to wciąż tanio
Mnie wychodzi 140 zł za miesiąc dojazdów do pracy. Może nawet nieco mniej. Plus ubezpieczenie jakies 450 zł na rok i w zasadzie tyle.@@zawodinwestor
@@blackjohnny0ta kwota, to jakoś zbyt tanio, jak na samochód. Chyba że bardzo blisko do pracy mieszkasz? Albo nie wliczając amortyzacje samochodu i koszty ukryte posiadania samochodu. Jaki średnio roczny przebieg?
Średnio miałem 6-7 tysięcy. Samochód był nowy i w zasadzie za wiele przy nim nie musiałem robić poza wymianą oleju.@@pruchay
Kiedy będzie dostępny płatny kurs inwestorski, w którym podzieli się Pan tajemną wiedzą z zakresu inwestowania?
Wszyscy gadają o FIRE, ale na nim nie są, tylko gadanie, jak to pracują i w każdych chwili mogą odejść. Jak to przez najpiękniejszy okres swojego życia oszczędzać i wszystko sobie odmawiać, by na stare lata mieć, tragedia najpiękniejszy okres to 30-40 lat i koniec.
Zapomniałeś dodać "wg mnie".
Najpiękniejszy wiek to 30-40 lat? Niezłe żarty, to czas zapierd.alania, w pracy, z dziećmi, własnym rozwojem.
Dobry czas to jest ok 50, wtedy mając doświadczenie życiowe, wiedzę i kasę, można mówić o pięknie Naszego życia. Dziękuję
@@matwer4450 tak według mnie, bo ja byłem, a Ty chyba nigdy tego nie doświadczyłeś.
Najpiękniejszy okres życia to 18-2x lat. Tanie wyjazdy, tania wódka, śmieciowe żarcie, w kółko sex..Wiele nie potrzeba:). Dwadzieścia lat później nie idzie w kółko chlać i się ruchać chociaż forsy coraz więcej.
Co do oszczędzania i inwestowania jak będziesz mieć trochę szczęścia i trochę samo zaparcia to masz gwarancję że na starość nie będziesz dziadem jak większość Polaków.
@@MonkeyClubPrzez tego typu DURNE MYŚLENIE większość 30/40 latków „żyje chwilą” i rozwala wszystko NA BIEŻĄCO.
Zgodzę się, żyć jak TOTALNY SKNERUS też jest głupotą. Ale MAŁO KTO ma taki problem…
Większość ma problem z NADMIERNYM KONSUMPCJONIZMEM. Kupowaniem i wydawaniem ponad miarę.
A jak do tego dojdą jakiekolwiek nałogi to jesteśmy na autostradzie do KATASTROFY FINANSOWEJ.
Niektórzy słysząc słowo oszczędzać mają w głowie obraz dziada, który szuka jedzenia na śmietniku i takie tam. W rzeczywistości kiedy ktoś mówi o FIRE, to głównie chodzi o to, że zarabiając 30k netto, żyjesz na 15k, a 15k inwestujesz. Przez co w dość krótkim czasie będziesz mógł pójść na "emeryturę". To jest inna droga od tej, kiedy zarabiasz te same 30k, wydajesz wszystko i do tego jeszcze korzystasz z karty kredytowej, czyli dodatkowo się zadłużasz.
Chcesz zostać minimalistą ? Zostań emerytem :)
Fajer! Fajer! Fajer! 😆😆 jedno mi wyskakuje w pamięci:
ua-cam.com/video/XchwE9zVdnw/v-deo.html
kurde a ja myslalem ze ty masz fureee
Nope. Cały czas jeżdżę tramwajami i autobusami :D Auto może w przyszłym roku
I nie wspomniałeś o istocie tego wszystkiego czyli zarobki. Jak zarabiając 5 tys miesięcznie chciałbyś osiągnąć to o czym mówisz??
No to trzeba nie zarabiać 5k (mam nadzieję, że mówimy chociażby o netto).
W dzisiejszych czasach to jest o wiele łatwiej zrobić.
👌🫶
200tys w 4 lata ? Co to za filozofia. Ja jestem zdania ze lepiej pocisnac za granica i w pare miesiecy mozna wiecej uzbierac. Ciezka praca bo na budowie ale w 8 tyg , 12k euro na czysto. Wole to inwstowac na gieldzie niz dziadować i odkladac po 1000zl z wyplaty 5000zl 😂😂😂
6 tyś euro netto to brygadzista na budowie z papierami zachodnimi. Takie bajki to sobie opowiadaj do snu by się lepiej poczuć. Brygadzista ciężko nie pracuje to jesteś robolem a robol na własnej działalności ma max 4 tyś nikt mu więcej nie da bo kolejka chętnych którzy pójdą za mniejsza stawke stoją za płotem. W Szwajcari elektryk z dobrymi papierami ma 3-4 tyś euro. A to 2 najdroższy kraj świata po Izraelu 3 jest Islandia 5 tyś euro z nadgodzinami płacą doświadczonym pracownikom ze stażem 4 krajem jest USA tam na czarno można faktycznie bardzo dużo zarobić ale mówisz o euro to pewnie nie masz pojęcia o czym piszę. Jestem ciekaw w jakim zachodnim kraju pracujesz chyba że dorabiasz nocami ale piszesz o 8 g co jest kolejna bzdurą bo 10 g lub 11 wszyscy zapieprzają.
Masz rację lepiej robić za minimalna i być traktowany jak śmieć niż być szanowanym w swoim kraju 😂😂
Głównie potem po takiej pracy na budowie na leczenie nie wydać drugie tyle 😉
A gdzie na budowie zarobisz 6 tys € netto? Do tego jako pomocnik.
a dziewczynę masz ? 😂
Jesteś kopią mnie 😉
Starta 26 minut i 4 sekund życia niczego sensownego oprócz lania wody tutaj się nie dowiecie
❤
👍
😊
🎉
:)
😊
❤
*👍*
:)
❤
👍
❤
👍
❤