Szczerze najbardziej się bałam, że za słabo zaciągnęłam ręczny, I zjedzie ponad 20 cm do tyłu, bo podczas ćwiczeń miałam z tym najwięcej problemów, bo jak to instruktor żartował i nie mam siły o za mało zjadłam, oraz podczas zadania na egzaminie musiałam chwilę powalczyć z guzikiem, bo nie potrafiłam go wcisnąć, w czym też miałam problem podczas ćwiczeń, plus to jedyne ćwiczenie, które nie mogłam poćwiczyć u siebie, bo pomimo posiadania odpowiednią nachylonej góry, to u nas w samochodzie nie takiej rączki z hamulcem ręcznym, a jest guzik, z uszkodzonym mechanizmem pomocnym w tym zadaniu.
Dla mnie też, choć chwilę walczyłam z guzikiem, miałam problemy by go wcisnąć, I bałam się, że stoczy się o te ponad 20 cm bo za słabo zaciągnęłam dźwignię, a obie te rzeczy były moją słabą stroną podczas ćwiczeń. Ale ogólnie poza tym guzikiem nie miałam problemów z tym zadaniem
Należy tak ruszać, żeby zwinąć za sobą asfalt.
Po zdaniu prawka nidgy nie ruszałem pod górkę z ręcznego
Może byc to spowodowane tym że mam ręczny jako 4ty pedal😅
Szczerze najbardziej się bałam, że za słabo zaciągnęłam ręczny, I zjedzie ponad 20 cm do tyłu, bo podczas ćwiczeń miałam z tym najwięcej problemów, bo jak to instruktor żartował i nie mam siły o za mało zjadłam, oraz podczas zadania na egzaminie musiałam chwilę powalczyć z guzikiem, bo nie potrafiłam go wcisnąć, w czym też miałam problem podczas ćwiczeń, plus to jedyne ćwiczenie, które nie mogłam poćwiczyć u siebie, bo pomimo posiadania odpowiednią nachylonej góry, to u nas w samochodzie nie takiej rączki z hamulcem ręcznym, a jest guzik, z uszkodzonym mechanizmem pomocnym w tym zadaniu.
dużo osób ma z tym problem - ale nie ma takiej rzeczy, której nie dałoby się wyćwiczyć:)
No ja tak ruszyłam , na ręcznym 😂😂😂🤣
Dla mnie ruszanie pod górkę było najprostszą częścią egzaminu.
Dla mnie najcięższe to było wytrzymać we wrześniu z maseczka na twarzy... ah ten covid. Tak to egzamin banalnie prosty
Dla mnie też, choć chwilę walczyłam z guzikiem, miałam problemy by go wcisnąć, I bałam się, że stoczy się o te ponad 20 cm bo za słabo zaciągnęłam dźwignię, a obie te rzeczy były moją słabą stroną podczas ćwiczeń. Ale ogólnie poza tym guzikiem nie miałam problemów z tym zadaniem
mnie uczyli żeby auto nie zjechało z górki i nie zgasło o pisku opon nikt wtedy nie mówił 🤪
podciągają to pod stworzenie zagrożenia w ruchu... true story