Witaj Dziadku Pawle! Bardzo dziękuję za Trwoje wszystkie filmy. Często oglądam nawet te, które już znam. Bardzo cenię Twoje filmy, za rzetelną wiedzę, ciekawe opisy, historię ale również za nastrój spokoju i klimat. Odpoczywam psychicznie. Doceniam piękną polszczyznę i świetną intonację. Czuję się jakbyście byli moją rodziną. Dodatkowym smaczkiem, jest fakt, że jestem niewidomy. Jednak z twoich opisów, tego co mówisz i robisz, tego co używasz i tego co Cię otacza wyciągam mnóstwo informacji.Super! Dużo zdrowia i Powodzenia!
Jako użytkownik Noży Tlima pozwolę sobie wyprostować kilka kwestii z tego filmu. Uważam że dziadek na siłę chce się przyczepić a za bardzo nie ma do czego :) Na wstępie warto zaznaczyć że dziadek ma w rękach najprostszy model noża z serii FG czyli proste narzędzie do pracy w drewnie bez udziwnień klinga w konstrukcji full-tang z okładkami na rękojeści z piaskowanej micarty bez ozdobników po prostu robol do ciężkiej pracy. Szlif standardowy jak w każdym skandynawskim nożu roboczym , gdzie liczy się wytrzymałość i skuteczność w pracy. Piaskowana micarta i jej faktura ma za zadanie poprawić chwyt i działa nawet z mokrymi dłońmi nóż trzyma się dłoni jak przyklejony. i jak widać może służyć za tarkę wytrzymały materiał ta micarta. :) Dziadek ma już chyba zmęczone i spracowane dłonie dlatego takie delikatne :) W ofercie Tlima są różne modele noży spearpoint, droppoint małe i duże, oraz z niskim szlifem oraz z wysokim z różnymi materiałami na rękojeśći drewno, micarta do wyboru do koloru. Jako ciekawostka przywołany nóż Ray Mearsa ma takiej samej wysokości szlif Uwaga Przy grubości 4mm!!! I co na to dziadek powie :) Jeśli chodzi o wielkość całego noża i porównanie do Bushcrafta Ray Mearsa to też dziadek jest w błędzie wielkość noży jest taka sama równe 220mm z tym że w nożu Tlima 105mm KT rękojeść 115mm ,a Ray Mears 110mm KT rękojeść 110mm więc rękojeść jest krótsza w nożu Ray Mearsa też porównanie do siebie tych dwóch modeli jest bez sensu mimo ze są wykonane ze stali rdzewnej czyli węglowej. Koszt Bushcrafta Ray Mersa to jedyne 450 Funtów Tlim Bushcraft 440FG to jedyne 249zł Jeśli dziadek chciałby porównywać sprawiedliwie noże Ray Mearsa to zupełnie inny model Tlima C440 RAW 4mm Bushcraft Teak Co do otworu i teorii że niby pęka to proszę pokazać mi choć jeden taki egzemplarz, podpowiem nie ma takiego :) a ten model wytwarzany jest od dobrych kilku lat :) Dlaczego stal węglowa bo jest niezawodna, długo trzyma ostrość ma rewelacyjną udarność i można naostrzyć praktycznie na każdym nawet polnym kamieniu. Helle większość noży wykonuje z nierdzewnego laminatu który z resztą nie ma najlepszych opinii no cóż taki materiał wybrali to z niego robią :) Diamond knot czyt. ten sznurek nie trzeba odcinać wystarczy odwiązać to bardzo proste :) a służy jako przedłużenie rękojeści przy czopowaniu oraz jako pomoc by dobywaniu noża z pochwy, a pochewki Tlima trzymają konkretnie nie ma obawy by nóż zgubić. jeszcze jedna sprawa co do chłopaków z DBK to oni nie są z USA tylko z europy bodajże z Holandii lub z Austrii W filmie ostrzegają przed kupowaniem noży Varms bo są niebezpieczne !!! otrzymali dwa takie same noże i obydwa pękły w tym samym miejscu przy najprostszych pracach właśnie takiej żenującej jakości są noże varms!!! Mam nadzieje że niczego nie pominąłem Pozdrawiam serdecznie.
Bushcraft Fotoluk - Istotnie - cała prawda. Z tym, że ja taką prawdę powiedziałem! Ale dziękuję za tak obszerny wykład! Pominąłeś jedynie użycie otworu w rękojeści do świdra ogniowego. Oczywiście taki nóż nie pęknie nawet przez dziesięć lat, bo używają go chłopcy- niedzielni surwiwalowcy w weekendy...A nawet - to z tak dużymi otworami nóż po prostu straszy! A to dyskomfort jest. Serdeczności ślę także!
Wykorzystanie noża jako docisku to pomysł użytkowników a nie założenie konstrukcyjne. Simon's Discoveries przetestował to rozwiązanie i zadziałało. Otwory są po to by można było przywiązać nóż i do kija i otrzymać włócznie. Kształt noża to spearpoint stąd takie ostrze. Jako weekendowy bushcraftowiec noża używam codziennie w pracy, w domu, w lesie wszędzie tam gdzie jest potrzebny. jeśli konstrukcja była słaba to pojawiły by się egzemplarze uszkodzone a takowych nie ma i nie było. po drugie to jest narzędzie do cięcia i spełnia swoje zadanie. pozdrawiam
Bushcraft & Survival Wiedza i Przetrwanie - Czy przypadkiem to upierdliwe przepisywanie Twej nazwy nie jest jakimś błędem w Twej mózgownicy - czego efekty prezentujesz w dyskusji. Nazwa masło maślane jest, podobnie jak nazwa Prawo i Sprawiedliwość...I mamy w kraju to co mamy. Zjedz batona, wyluzuj i przewietrz sobie mózgownicę facet!
@@44szaman po co ten sztresss. Widocznie to jakiś znajomek, rodzina a może nawet coś więcej 😁 Internet służy min. Do wyrażenia opinii. A hejtowanie pozostawmy chłopcom.
Bushcraft & Survival Wiedza i Przetrwanie - Jezu! Oczywiście mogę zrobić podobny test w jakimś następnym filmie! Masz to obiecane. I co - przestaniesz się wymądrzać? Co ty myślisz - że tylko Tlim ma patent na dobre hartowanie? Ale nie da się ukryć że dziury są i nie da się ukryć stwierdzenia że dziury osłabiają konstrukcję oraz że drgania czyli uderzenia powodują zmęczenie materiału. To widać na wielu filmikach jak faceci pastwią się nad nożami znanych firm uderzając młotem i w końcu nóż pęka tuż za zwężeniem klingi.
Odnośnie nożyków VARMS-a, posiadałem 2 szt Jeden przy normalnym, powtórzę normalnym traktowaniu, bez żadnego batonowania itp. po prostu pękł do połowy noża, na środku ostrza. Reklamacja uznana. Po jakimś roku następny złamał i do śmieci. Ten co pozostał leży i się kurzy bo strach go używać.
Dziadku Pawle. Super film każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii na różne tematy i Pan właśnie to zrobił a czytając te wszystkie komentarze wnioskuje że naskoczyli na pana jak by Pan jakiegoś przestępstwa dokonał. Powoli nie ogarniam co się z ludżmi dzieje świat zwariował ale coż takie czasy pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę dla Pana i małżonki.
Jacek Jokiel - Niestety - nożoroby i ich świty są w naszym kraju ŚWIĘTOŚCIĄ! A ja to chromolę i wyrażam swoją opinię. Jest to mój kanał i nie będę właził komuś gdzieś tam ...bo co? Że potrafi hartować? Zastanawiam się czy nie zacząć z premedytacją tym smrodkiem się pobawić ostrzej... To taka socjologiczna gra by była...Tak - w ich mniemaniu popełniłem przestępstwo obrażając Świętość TLIM... Może wybuduję mu jako rzeźbiarz jakiś ołtarzyk? Ci faceci nie mają za grosz poczucia humoru...! Pozdrowinki!
Użytkuję nóż TLIMA trzeci rok, świetna stal, bardzo długo trzyma ostrość, naostrzyć można czymkolwiek w kilka chwil, "kutasik" na końcu świetnie sprawdza się jako przedłużenie chwytu i pomoc w wyciągnięciu noża z pochwy, przypadkowe wyciągnięcie noża z pochwy nierealne.. W ofercie ma różne rodzaje noży, jedni lubią spearpoint inni droppoint, ja mam droppoint oprawiony w teak (www.tlim.net/602.php), w ofercie różnie profilowane rękojeści, to właśnie plus TLIMA to że każdy znajdzie to co lubi, jedni wolą brunetki inni blondynki ;) Dziadku Pawele, wyrazy szacunku i ukłony, oglądam kanał od kilku lat, ale pierwszy raz uważam, że recenzja niezasłużenie krytyczna, ale każdy ma prawo do swojej opini, czekam na kolejne filmiki, serdeczne pozdrowienia znad morza :)
Też zawsze byłem zachłyśnięty nożami robionymi przez naszych nożorobów , i mi po którymś filmie Dziadka P jest to przerost formy na treścią , płacisz tyle pieniędzy i co to daje szpan jedynie , za te pieniądze można o wiele taniej kupić taki nóż łatwo sobie przeliczyć ile kosztuje wyprodukowanie takiego noża. W tym wszystkim chodzi Dziadkowi o to że po co przepłacać za te noże jak i one nie zrobią więcej roboty niż nóż o wiele tańszy. Nie chwale i nie ganiam tych co produkują i sprzedają , tylko ja po czasie zrozumiałem , bo się miało x noży naszych knifemakerów i po co ? Zostały 3 budżetowe i w zupełności wystarczą. Pozdrawiam PS Nie ma co się denerwować każdy może się wypowiedzieć, a nie zaraz bura się robi.
Marcin Kowalski - Oczywiście - niech robią noże...Trochę to śmieszne skoro jest MORA...Jedyne co tłumaczy - to wytwarzanie noży unikatowych. Ale nożorobowie trzepią seryjnie, mając dwa, trzy wzory. I istnieją przyklaskiwacze...I się kręci! Pozdrówki!
@@44szaman Przykre, ale prawdziwe dziadku Pawle.... Drobną rzecz dodam. Czekam teraz na nóż, ale jest on wg. moich wytycznych. Ogólnie jest to tracker. Ten nóż wymaga umiejętności i wiedzy do posługiwania się, ale jest to mój wybór po tym jak spędziłem trochę czasu z podobnym nożem znajomego. Taki nóż również ma uzasadnienie u nożoroba. Przykre dla mnie jest to że kontaktowałem się 5 różnymi (znanymi) nożorobami i dopiero 6 podjął się zrobienia takiego noża (robił wcześniej trackery). (brak wiedzy? umiejętności? u pozostałych ). Dodam że jeden z nich próbował mi wyperswadować taki nóż, nie znając mnie i moich potrzeb.
Witam, nie jestem jakimś znawca czy autorytetem w nozownictwie ale w ostatnim czasie miałem okazję użytkować ten model i muszę się zgodzić ten typ rękojeści nie wyszedł ,,Tlimowi "ma zalety materiał ale ktoś kto posługuje się nożem ok 12 godzin dziennie może mieć lekki ,,dyskomfort" na dłoniach pozdrawiam
Wiedźmin Knife Zgodzę się z tym że ten nóż nie ma najlepiej wypofilowanej rękojeść ale nie wolno zapomnieć że to nóż klasy FG i jeden z najtańszych noży typu bushcraft w ofercie tlim'a i nie wymagać od tego noża za wiele .
Dziadku Pawle bardzo milo sie ciebie ogląda. Czy bedzie filmik z ostrzenia piły tarczowej?? Trzeba jakos przygotowac sie do zimy a moja zabytkowa cylkulorka nie chce ciąć no i podczas cięcia nie slychac tego charakterystycznego dzwonienia.
Nie ma się co kłócić o noże Tlima, są jakie są, mam cztery. Trzy w pełni przetestowane, jeden w użyciu na co dzień od jakiś 6 lat głównie do pracy w drewnie. Jestem zadowolony i tyle. Z czystym sumieniem mogę polecić. Trzeba tylko wybrać model pod siebie, co proste nie jest dlatego mam już cztery lecz nie żałuję.
Z nożami Tlima nic się nie dzieje i mimo ,,dziur” można nimi czołgi otwierać a niski szlif jest wbrew pozorom jest bardzo przemyślaną kwestią, zreszta są w ofercie Mariusza noże z wyższym szlifem. Ja osobiście zanim zacząłbym opiniować cokolwiek najpierw poużywałbym go trochę nie tylko kilka minut filmiku.Dodam jeszcze tylko ze Tlimy zbierają pozytywne opinie użytkowników od Sachalina po Kanadę.
Maciel Sedlewski - Dziwne - ale moje noże istnieją także od Niemiec po Szkocję i Skandynawię... No ale ja się nie znam na nożach! No i seryjnie nie zapierdzielam. Każdy nóż jest inny. To prawdziwe custom,y. Pozdrowajki!
Carniculter - Uff! Dzięki za odrobinę słodyczy...Dla nich to prostackie międolenie wyświechtanych pierduł. Frazesików i sposobików. Absolutny brak dowcipu, lekkości i kreatywności. Nóż ma być zahartowany tak jak w przepisie i kropka! Każde nowatorstwo jest beznamiętnie tępione! Z resztą nowatorstwo sprawdzone przez klasycznych kowali. A tu seryjna produkcja spod sztancy...i to fajne jest! Pozdrowajki serdeczne!
Pozdro Pawle!! Coś długo Cie nie było. Heh mityczne noże... a ja ostatnio przeorałem more classic 3, troszkę ja zmodyfikowałem i powiem Ci że lepszego noża nie miałem od dawna...i nie jestem jak to mówią fanbojem mory chodzi o skuteczność i trwałość.
Jackob BaZZ - No bo mieliśmy dwie imprezy na głowie, a właściwie trzy - dodając oczywiście Raibow Gathering na obrzeżu Bieszczadów. Odnośnie noży - zdumiewa mnie fakt że ludzie robią noże skoro jest znakomita MORA! No ale cóż...de gustibus non disputandum est - jak mawiali starożytni. Baardzo chwalę sobie Mora nr 2 - jest świetna do pracy w drewnie. Trójeczkę też mam. Kawał nożyka. Pozdrowinki ślę!
Panie Pawle. Mora robi noże bardzo dobrej jakości, ale z ergonomicznego punktu widzenia nie widziałem nawet jednego który mógłby być idealnym nożem na biwaki. Choćby dlatego, że ostrze jest zawsze na równo z rękojeścią i krojenie jedzenia na desce jest upierdliwe. A jak ma jelec to idzie się pochlastać. Jedyny nóż z tych popularnych który sobie z tym daje radę to Cold Steel "Roach Belly". Który jest niby nożem do RYB. A jego siłą jest to że ostrze jest na równo z palcami. Tak jak w jednym nożu typu polskiego, który pokazywał pan na filmie kilka lat temu.
W. Ostrowski - Faktycznie - Mory są upierdliwe w krojeniu...Ale mają swój styl! A ten polski nóż to inspiracje od noża "zbójnickiego" podhalańskiego, który bardzo podobny jest do krótkich noży sax. Pozdrówki!
Zastanawia mnie te pospolite ruszenie obrony tego noża i Tlima (nie mam nic do człowieka, sam posiadam jego nóż). Ja osobiście lubię ten nóż, mimo iż rękojeść daje czasem w kość, chciałem tylko zauważyć że jak każda recenzja, jest to subiektywna ocena którą wypada uszanować. Więc po co ten hałas?
Adam J - Ano właśnie! NÓŻ - jest to świętość i tie można i nie powinno się go krytykować zwłaszcza noży polskich twórców...Przekonałem się już o tym wystarczająco. Pozdrówki!
Jak na osobę, która często powtarza, że trzeba myśleć, to czemu nie wpadłeś na pomysł żeby ten sznurek odwiązać, a ciągle chcesz go ucinać ostrzem, którego nie masz?
Panie Pawle jedna z najlepszych recenzji naszych dziejów w tak zwanym survivalu i buszkrafcie ( jak ja nie lubię tych słów) czyli chodzeniu po lesie i przygotowaniu do zdarzeń nieprzewidzianych potrzebny jest tylko jeden nóż posiadamy go od urodzenia ( przynajmniej niektórzy) umysł .Pozdrawiam Artur
Eee tam te jelce, te dziurki, na grzyby się nada. A tak serio ten jego kształt przypomina mi noże do rzucania... Może oto chodziło? ale rzucać nożem hmmm sam niewiem. Pozdrowionka :-) świetny film jak zawszę 😁
Uwaga wytłumacze ci fulm Dutch Bushcraft Knives są oni z holandii a nie z ameryki w filmie chodzi o to że udają że jest dobry ponieważ kiedyś już złamał się varms leuku w 1095 który zahartowany jest do 62 hrc co jest dużo za dużo. Złamał sie podczas cięcia butelek a pierwszy raz przy batonowaniu sosny . Noże varms są robione niedokładnie ostateczne ostrzenie jest przy urzyciu kątówy i kilku kamyczków . Jest wiele przerw między tangiem a drewnem. Hartowanie 1095 do 62 63 hrc to poprostu idiotyzm
Tak dla informacji, tradycyjny wzór noża polskiego, ma opuszczony grzbiet ku krawędzi tnącej. Polski nóż, wzór wypracowany przez naszych rzemieślników od przynajmniej 200 lat, przypomina nieco Opinela, też jest składany, ale ma bardziej prostą krawędź tnącą, a grzbiet opada półkoliście do krawędzi. Sentyment ku opadającemu czubkowi, może zatem mieć konotacje patriotyczne. Natomiast grzbiety proste są charakterystyczne bardziej dla noży skandynawskich i syberyjskich.
Dziadku Pawle Gdzie znaleźć filmik na którym pana małżonka czyta ? Wysłuchałem właśnie audiobooka czytanego przez Hannę Kamińską "Macocha" a ma ona głos łudząco przypominający mi głos pana małżonki. Zastanawiam się czy to mozliwe aby było to ta sama osoba czy tylko osoba związana z teatrem i z tego wynika podobieństwo.
Panie Pawle tych dwóch Amerykanów jak Pan ich określił to chyba raczej Dunowie z DBK, swoją droga fajne filmy robią a większość noży to jest ich własność bo maja kilkadziesiąt jak nie więcej. Teraz od niedawna maja sklep, który ich sponsoruje i coś podeśle. A recenzja jak recenzja, nie ze wszystkim się zgadzam ale każda z natury jest subiektywna.
jako amator przyznam że ergonomia przy nożu to połowa dobrego noża a nawet wiecej,wolę gorsza stal a wygodny uchwyt niz super stal a rekojesc płaska jak deska,pozdrawiam
Filozof filozofie wyfilozofował , a przywieszki (kutasiki) są symbolem , jeszcze raz ,SYMBOLEM nawet żeby nie wiem jak miały przeszkadzać symbol jest ponad czasowy i nie można go mierzyć żadną użyteczną miarą
A propo , co to za zegarek (automat czy nakręcany ) i co to za obrączka na palec trafiła , wcześniej jej nie widziałem . Pozdrawiam ps. film świetny , i jeszcze Szanowna Małżonka za kamerą
Carniculter - To japoński Orient automatycznie się nakręca przy ruchu ręki. Obrączka z nierdzewki. Dzięki za opinię! Pozdrowinki - także od Małżonki mej!
Ja wychodzę z założenia, że jeśli ktoś potrafi się posługiwać nożem, to poradzi sobie nawet kawałkiem odłamanego szpadla. Raz miałem okazję "pracować" nożem Tlim'a (od Tomka Forysia) dłubiąc czarę zupną w wypalonej łyżce i był świetny. Nie kupię sobie, bo mnie nie stać :) (wiadomo... cebulak ze mnie :) ) Ta zawieszka z tyłu... Ja w moich nożach montuję coś podobnego i służy jako przedłużenie chwytu w krótkich rękojeściach. Prócz tego to ozdoba :) Czy przemawia przeze mnie zazdrość? Owszem. Wielka. Zazdroszczę właścicielowi takiej Pani, która na studiach odkłada pieniądze na taki prezent dla swojego faceta. To jest wielka rzecz. Pozdrawiam Paweł. Długo Cię nie było :)
Bizon MG - Oj długo Bizonku - długo. Imprezy trzy miałem a czwartą organizowałem i jeszcze nie skończyłem. Masz rację w tym że nożem trzeba umieć się posługiwać. Bo nóż sam nie potrafi...Tak to jest. Bizonie - poczekaj jeszcze trochę na kasę...Pozdróweczki serdeczne!
Podzielam z Tobą zdanie Kolego bo ze mnie też burak ziemniaczany i kiedyś miałem takie noże a teraz mam te co 70% kolegów bez wypasu jakiegoś znanego no name za służyć i tyle . Co znaczy żołnierz co nie umie strzelić z karabinu i tu to samo bez względu jakie to narzędzie.
Racja. Tak niski szlif żle rozcina materiał,tym bardziej jeżeli jest płaski, to już tragedia.Powinien być o wieledłuższy.legenda,legendą, ale tego typu żle robione projekty noży, obalają tą legendę.Pozdrówki i zdrówka życzę.
Bardzo zacny filmik. Fajna recenzja bez pierwiastków świętości dla "noża legendy " :) Podzielam opinię co do rękojeści i przedniej przelotki. Być może nie pękł jeszcze nikomu gdyż jest perfekcyjnie wykonany, być może bo ludzie mają szczęście. W sumie mało istotne. Być może nie pęknie nigdy nikomu. Ale po co na własne życzenie osłabiać konstrukcję ? Co do pozostałych aspektów nie mogę się wypowiadać gdyż nie macałem, nie używałem. Mnie ten nóż się nie podoba. Wizualnie jest paskudny. Jest wiele modeli od Tlima, które bym chętnie przytulił, ale nie ten. Co do węglowej stali to ja wolę akurat nierdzewną bo noża używam głównie do przygotowania jedzenia, a nie lubię jak mi kanapki smakują metalem. Pewnie do noży surwiwalowych węglowa lepsza bo prościej się ostrzy. Niby. Bo w sumie nie znam nikogo, kto by musiał nóż ostrzyć w terenie na rzecznym otoczaku. Nawet najbardziej zagorzali obrońcy węglówki (z ludzi mi znanych ) tego nie robili. Ciężko więc powiedzieć. W sytuacji walki o przeżycie raczej nie będziemy ostrzyć noża żeby się ogolić, a do ostrości przyzwoitej nierdzewną stał też się da naostrzyć o kamień. Po prostu rzecz gustu. Tak jak filmik. Jednym się podoba a innym nie. Mnie się podoba bardzo. Pozdrawiam
Grzegorz Kondracki - Nie rozumiem właśnie tego - po jaką cholerę tak duże dziury? To tak jakby wykonawca nie miał cieńszych wierteł...Śmieszne! Dzięki za pozytywną opinię o filmiku. Pozdróweczki!
Ucinając dalszą ,,dyskusję” niech cały niemalże świat używa tlimów bo może i go na to stać a reszta niech sobie kupi Solingeny za 2,50 i niech z nimi działa w terenie ale proszę nie starajcie się przekonać zdrowo myślących ludzi!!!
Bardzo lubię, gdy ktoś przy pomocy zdrowego rozsądku i życiowych argumentów zwala z postumentów pseudoautorytety! Dziadek Paweł nie robi tego z agresją, ale spokojnie i merytorycznie... Pokazuje, jak to fama i marka odbiegają od prawdziwych potrzeb i jakości. Ale - takie czasy: nie to jest dobre, co jest dobre; tylko to, za ktore ludzie je uważają...
Pawel, ale przeciez Tlim robi rozne rodzaje kszalty glowni, nie tylko spearpoint. Kazdy kupuje co mu sie podoba. Mi sie noze Tlima bardzo podobaja, posiadam na razie jeden model, ale na pewno kupie jeszcze z 2. Stal weglowa mi nie przeszkadza, nie mam jakos problemow z rudą. Nozem nie batonuje, tylko uzywam toporka (tez ze stali weglowej :O ) ale probowalem i szlo bez problemu. Odnosnie "kutasika" bez problemu mozna rozwiazac, nie trzeba przecinac. Jesli ktos jakims cudem nie potrafi to mozna rowniez przepalic, nie jest potrzebnt drugi nóż. Dlaczego tak na sile probujesz wmowic, ze to noz do niczego. Helle nie wszystkie modele sa swietne, sam zreszta robiles o tym film.
artineogda - Ależ ja powiedziałem przecież "że to dobry nóż" - więc nie wiem czemu się podniecasz... Ale też wskazałem pewne błędy. Żyjemy przecież w "wolnym" kraju...Tutaj przypomina mi się dowcip o piekle w którym przy kotle polskim nie ma na straży ani jednego diabła - bo sami się wciągamy do kotła skoro któryś się wychyli...Tacy ludkowie jak Ty - robią za policmajstrów. Strzegąc hymenu Legend!
Ty za to robisz komentarz na temat kawałka paracordu. Dostajesz paczkę raczej do domu a nie do lasu a płaczesz, że nie ma jak odciąć. Nie masz noża w domu? Chcę Ci dać do zrozumienia, że na siłę chcesz wytknąć wady, jakby chwalone przez Ciebie Helle z cieniutkim pręcikiem przez całą rękojeść było bardziej wytrzymałe. Kształt głowni spearpoint - baton się będzie ślizgał, oj nie ślizga się..., ale by mógł... Jako, że "żyjemy w wolnym kraju" ja tak odbieram ten filmik i to moje zdanie.
zwykły kawałek naostrzonego płaskownika - już lepiej przekuć stare wiertło podgrzewając w prowizorycznym piecyku z kilku cegieł szamotowych i zahartować w oleju a potem odpuścić w starym piekarniku niż kupować blaszany badziew...
Mam podobny, z tym beznadziejnym szlifem. Zeby to cokolwiek cielo, zamiast lupac, to zawsze musi byc wyostrzony naprawde na ostro. A i tak idzie slabo. Jedna cebula i jestescie zaplakani. A po paru latach intensywnego uzywania, a wiec i ostrzenia, kat natarcia robi sie taki, ze nie nadaje sie do niczego poza batonowaniem. Najgorszy szlif z mozliwych. Tak sie robi siekiery, w nozach to nieporozumienie. Problemu nie zauwazaja tylko ci, ktorzy maja cos takiego, ale nieuzywany w szufladzie. Chcecie noza ktory bedziecie uzywac latami? Tylko szlif pelen plaski, ewentualnie pol plaski. Mozna taki ostrzyc nawet jesli nie ma juz polowy klingi.
@@44szaman Wszystko mozna ulepszyc, ale prostsza droga to miec cos, czgo nie trzeba poprawiac. Mam dwa noze typu scandi i uzywam tylko do batonowania rozpalki do kominka. W moim mniemaniu skandynawskie szlify slabo sprawdzaja sie w terenie na dluzszy pobyt - zeby to dobrze naostrzyc, do trzeba miec wlasciwa oselke i spedzic na tym sporo czasu. Pozornie latwo - bo jest wyprowadzony kat ostrzenia, ale pracy sporo. A i sa inne wady - w moim mniemaniu. Wole cos posredniego - typu polplaski. I w ogole nie jestem fanem ani Skandynawii ani nozy tego typu. Bardziej przemawia do mnie amerykanski styl, a juz szczegolnie ulubiony to nessmuk ktorego wykonuje w przeroznych formach. No i full tang. Blacha ma byc po calosci i jeszcze na niej robie filework i inne cuda. Podobno "de gustibus non est disputandum"- nie zgadzam sie z tym slynnym stwierdzeniem. Trzeba dyskutowac i wymieniac informacje i argumenty. Na tym polega rozwoj i tak sie tworza nowe pomysly. Dziekuje za odpowiedz i w obliczu ostatnich, dostepnych dla mnie informacji - zycze Panu jak najlepszego zdrowia i oczywiscie aktywnosci na kanale ktory lubie ogladac i pomimo zglaszanych przeze mnie sprzeciwow w niektorych kwestiach - ogladanie i sluchanie sprawilo mi wiele radosci. O kocie to szczegolnie. Sam mam podobne doswiadczenia jak - nie odrobina - ale cale serce okazane takiemu zwierzakowi potrafi zmienic naprawde wiele. Dla obu stron.
Noże Tlima sa troche przereklamowane rozslawione przez jednego kolege kotry prowadzi kanal na yt za cene 500-700 pln mozna kupic naprawde pozadny noz nie koniecznie od polskich nozorobow
Mikołaj Reginiewicz - Oj - to dziękuję za ostrzeżenie! W końcu Ray Mears może być dumny że ma naśladowców. Pardon - że się chłopcy inspirują...Bo jeszcze jest Kilrathi. Ten to ostry jest! Jak nieśmiało zapytałem czy ten trzpień nie jest trochę za wąski? Rozpętało się piekiełko...No cóż - korona na główce trochę uwierać musi... Pozdrowajki!
Nie pytałeś nieśmiało, stwierdziłeś, że jest za wąski, a potem ten nożorób udowodnił, że się mylisz, zaś Ty szanowny Dziadku napisałeś, że nie wiedziałeś, że tak dobrze można hartować. Więc nie kłam. Nie odpisuj, że uważnie oglądam. Wiem o tym. Co do Tlima: dlaczego legendarny - to Ty jesteś legendarnym morsem z Polski. W filmie mówisz, że batonowanie to głupota, po czym stwierdzasz, że nóż pęknie od batonowania. Po skrytykowaniu noża po całości, na koniec mówisz, że to świetny nóż - gdzie tu logika, o której też wspominasz? To jak: najlepszy Twój nóż z ogniska, potem ten od młodzieńca, który Ci wysłał nóż, potem Varms i na końcu Tlim legendarny? Fajnie, że Ty i Bizon podkreślacie, że nóż sam nie zrobi roboty. Potrzebny jest do tego jeszcze człowiek, posiadający umiejętności. To świetne. Dziwię się nawet, że nie uświadamiacie maluczkim, że powinni oddychać, bo jak nie będą, to umrą. Pozdrawiam.
Piotr Hol - Co ja widzę - jaki jesteś pamiętliwy! W jakiś sposób mi to schlebia...Przyklasnąłem nożorobowi, bo już nie miałem siły dalej tego ciągnąć...podobnie jest teraz - łapanie za słówka, mylenie pojęć...Jest to chore! Oczywiście wszystkie te noże są dobre, ale mają pewne wady. Ukryte czy też nie - ale wady. A moim zadaniem jest o tym mówić czy to się komuś podoba czy też nie...Wolę być legendarnym staruchem niż być betonem ...Moje noże też mają zapewne jakieś wady. I można je ujawnić. Pozdrowaśki!
Nie jest Pan wcale staruchem. Dziarskim Dziadkiem owszem :-). Tylko to Pan ciągnie za nogę do kotła Tlima, polskiego twórcę, a popiera szwedzką markę Mora. Takie polskie piekiełko, o którym Pan wspomniał. Mora jak i Hultafors, to najbardziej polecane noże w stosunku jakość - cena. Co do tego nie ma wątpliwości. Brzydkie są jednak jak nieszczęście i tandetnie wyglądają, co Pan jako artysta z pewnością wie i swoje noże ozdabia, bo miło jest mieć przy sobie narzędzie i praktyczne i ładne. Pozdrawiam.
Piotr Hol - Zdumiewa mnie Twoje poczucie tragizmu...Ja - dziarski starzec, zauważam wady, można uznać iż daję wskazówki co poprawić - jako osoba z zewnątrz - ale mająca jakąś wiedzę i doświadczenie. NIe Nie Nie! Ani Ty - ani inni tego nie dostrzegacie! Tragizm wasz legitymuje do absurdalnego osądu mej opinii. Uważasz że noże Mora i Hultafors są brzydkie - cóż! Ja uważam że jest odwrotnie. Są ergonomicznie i użytkowo bardzo przemyślane. Cechuje je prostota i użyteczność. No ale Ciebie nikt nie uczył zasad dobrego projektowania...No i pozwalasz sobie na obleśne, idiotyczne pseudo krytyki. I tak już pozostanie. Odnośnie polskich wytwórców - zrobiłem recenzję firmy Kopromed i Varms. Nie będę przypominał jaka była wasza reakcja...Więc nie wciskaj mi kitu!.Odnośnie moich noży - ozdabiam je na zlecenie zleceniodawcy. Przypominam - bzdurne wpisy będę usuwał.
brylo 1983 - Oczywiście masz stuprocentową rację! Już pozmieniałem. Niestety - nie wiem jak zmienić nazwisko na filmie...Może mi pomożesz? Pozdrowinki!
Z całym szacunkiem ale nawet ,,60-letnie doświadczenie Dziadka Pawła” nie wystarczy przeciwko doświadczeniom wieloletnich myśliwych z całego świata którzy używają noży nie tylko do strugania patyków, rzeźbieniu itp. A którzy noże tlima przedkładają przed noże Wielu znamienitych makerów czy firm. Ale oczywiście każdy ma wybór i nie wszyscy tlima używać nie muszą.
Maciej Sedlewski - Ależ oczywiście racja! Nie wszyscy Tlima używać muszą. Taki drobny szczegół - może używają poprzez konkurencyjną - czyli niską cenę? A to mierniutki argumencik niestety... Pozdróweczki!
Paweł aRt a żebyś wiedział ze po maturze i to pewnie więcej lat niż sam masz. A co do tych myśliwych to akurat moi przyjaciele są i to ja obdarowywanemu ich wyrobami Mariusza które nie jednokrotnie sprawiały ze w odstawkę trafiały Bark Riwery a i czasami i inne bardziej znamienite marki wiec proponowałbym czasami wstrzymać się od komentowania kwestii o których nie ma się pojęcia. No i nie omieszkam oczywiście przypomnieć ze nóż to nie tylko praca w drewnie i szczerze mówiąc chciałbym zobaczyć jak ,,guru” dziadek P. tym najlepszym nożem bushcraftowym za 2,50PLN sprawia jakie kolejek zwierze.
Paweł aRt wiesz żeby dyskutować to trzeba mieć z kim a Twój poziom niemalże skłania mnie do zakopania się jakiś metr pod ziemią żeby dorównać przedmówcy ,,tobie znaczy”. Uwierz że naprawdę przykro jest czytać takie rzeczy, bo w tym konkretnym przypadku to ty pokazujesz jaki z Ciebie Maturzysta😊😊😊 przyjacielu dorośnij potem włączaj się do dyskusji, bo mnie na takich jak Ty poprószy czasu szkoda!!!
Maturzysto aRt, odróżniasz określenie - doświadczenie wieloletnich myśliwych od wieloletnie doświadczenie myśliwych? Matura chyba nie tak dawno, prawda? Sprawdź sobie maturzysto co znaczy funkcjonalny analfabetyzm. Za moich czasów nie dałbyś rady na maturze.
ahahah smieszne jest jak czlowiek ,który nie ma pojecia o hartowaniu wypowiada sie o nim :D dziadku Pawle masz internety to poczytaj troszke o hartowaniu przed robieniem takich filmikow bo sie kompromitujesz
Dla mnie nóż który ma otwór zaraz przy jelcu , jest za przeproszeniem ,do dupy.Jest nic niewart. I nieważne czy to jest nóż samego Tlima czy kogo innego , dla mnie jest nic nie wart, Pozdrowienia.
Witaj Dziadku Pawle! Bardzo dziękuję za Trwoje wszystkie filmy. Często oglądam nawet te, które już znam.
Bardzo cenię Twoje filmy, za rzetelną wiedzę, ciekawe opisy, historię ale również za nastrój spokoju i klimat. Odpoczywam psychicznie. Doceniam piękną polszczyznę i świetną intonację. Czuję się jakbyście byli moją rodziną.
Dodatkowym smaczkiem, jest fakt, że jestem niewidomy. Jednak z twoich opisów, tego co mówisz i robisz, tego co używasz i tego co Cię otacza wyciągam mnóstwo informacji.Super! Dużo zdrowia i Powodzenia!
Jako użytkownik Noży Tlima pozwolę sobie wyprostować kilka kwestii z tego filmu. Uważam że dziadek na siłę chce się przyczepić a za bardzo nie ma do czego :)
Na wstępie warto zaznaczyć że dziadek ma w rękach najprostszy model noża z serii FG czyli proste narzędzie do pracy w drewnie bez udziwnień klinga w konstrukcji full-tang z okładkami na rękojeści z piaskowanej micarty bez ozdobników po prostu robol do ciężkiej pracy.
Szlif standardowy jak w każdym skandynawskim nożu roboczym , gdzie liczy się wytrzymałość i skuteczność w pracy. Piaskowana micarta i jej faktura ma za zadanie poprawić chwyt i działa nawet z mokrymi dłońmi nóż trzyma się dłoni jak przyklejony. i jak widać może służyć za tarkę wytrzymały materiał ta micarta. :) Dziadek ma już chyba zmęczone i spracowane dłonie dlatego takie delikatne :)
W ofercie Tlima są różne modele noży spearpoint, droppoint małe i duże, oraz z niskim szlifem oraz z wysokim z różnymi materiałami na rękojeśći drewno, micarta do wyboru do koloru.
Jako ciekawostka przywołany nóż Ray Mearsa ma takiej samej wysokości szlif Uwaga Przy grubości 4mm!!! I co na to dziadek powie :)
Jeśli chodzi o wielkość całego noża i porównanie do Bushcrafta Ray Mearsa to też dziadek jest w błędzie wielkość noży jest taka sama równe 220mm z tym że w nożu Tlima 105mm KT rękojeść 115mm ,a Ray Mears 110mm KT rękojeść 110mm więc rękojeść jest krótsza w nożu Ray Mearsa
też porównanie do siebie tych dwóch modeli jest bez sensu mimo ze są wykonane ze stali rdzewnej czyli węglowej. Koszt Bushcrafta Ray Mersa to jedyne 450 Funtów Tlim Bushcraft 440FG to jedyne 249zł
Jeśli dziadek chciałby porównywać sprawiedliwie noże Ray Mearsa to zupełnie inny model Tlima C440 RAW 4mm Bushcraft Teak
Co do otworu i teorii że niby pęka to proszę pokazać mi choć jeden taki egzemplarz, podpowiem nie ma takiego :) a ten model wytwarzany jest od dobrych kilku lat :)
Dlaczego stal węglowa bo jest niezawodna, długo trzyma ostrość ma rewelacyjną udarność i można naostrzyć praktycznie na każdym nawet polnym kamieniu.
Helle większość noży wykonuje z nierdzewnego laminatu który z resztą nie ma najlepszych opinii no cóż taki materiał wybrali to z niego robią :)
Diamond knot czyt. ten sznurek nie trzeba odcinać wystarczy odwiązać to bardzo proste :) a służy jako przedłużenie rękojeści przy czopowaniu oraz jako pomoc by dobywaniu noża z pochwy, a pochewki Tlima trzymają konkretnie nie ma obawy by nóż zgubić.
jeszcze jedna sprawa co do chłopaków z DBK to oni nie są z USA tylko z europy bodajże z Holandii lub z Austrii
W filmie ostrzegają przed kupowaniem noży Varms bo są niebezpieczne !!! otrzymali dwa takie same noże i obydwa pękły w tym samym miejscu przy najprostszych pracach właśnie takiej żenującej jakości są noże varms!!!
Mam nadzieje że niczego nie pominąłem
Pozdrawiam serdecznie.
Bushcraft Fotoluk - Istotnie - cała prawda. Z tym, że ja taką prawdę powiedziałem! Ale dziękuję za tak obszerny wykład! Pominąłeś jedynie użycie otworu w rękojeści do świdra ogniowego. Oczywiście taki nóż nie pęknie nawet przez dziesięć lat, bo używają go chłopcy- niedzielni surwiwalowcy w weekendy...A nawet - to z tak dużymi otworami nóż po prostu straszy! A to dyskomfort jest. Serdeczności ślę także!
Wykorzystanie noża jako docisku to pomysł użytkowników a nie założenie konstrukcyjne. Simon's Discoveries przetestował to rozwiązanie i zadziałało. Otwory są po to by można było przywiązać nóż i do kija i otrzymać włócznie. Kształt noża to spearpoint stąd takie ostrze. Jako weekendowy bushcraftowiec noża używam codziennie w pracy, w domu, w lesie wszędzie tam gdzie jest potrzebny. jeśli konstrukcja była słaba to pojawiły by się egzemplarze uszkodzone a takowych nie ma i nie było. po drugie to jest narzędzie do cięcia i spełnia swoje zadanie.
pozdrawiam
Bushcraft & Survival Wiedza i Przetrwanie - Czy przypadkiem to upierdliwe przepisywanie Twej nazwy nie jest jakimś błędem w Twej mózgownicy - czego efekty prezentujesz w dyskusji. Nazwa masło maślane jest, podobnie jak nazwa Prawo i Sprawiedliwość...I mamy w kraju to co mamy. Zjedz batona, wyluzuj i przewietrz sobie mózgownicę facet!
@@44szaman po co ten sztresss. Widocznie to jakiś znajomek, rodzina a może nawet coś więcej 😁 Internet służy min. Do wyrażenia opinii. A hejtowanie pozostawmy chłopcom.
Bushcraft & Survival Wiedza i Przetrwanie - Jezu! Oczywiście mogę zrobić podobny test w jakimś następnym filmie! Masz to obiecane. I co - przestaniesz się wymądrzać? Co ty myślisz - że tylko Tlim ma patent na dobre hartowanie? Ale nie da się ukryć że dziury są i nie da się ukryć stwierdzenia że dziury osłabiają konstrukcję oraz że drgania czyli uderzenia powodują zmęczenie materiału. To widać na wielu filmikach jak faceci pastwią się nad nożami znanych firm uderzając młotem i w końcu nóż pęka tuż za zwężeniem klingi.
Legendarny to był Smok Wawelski i Wanda,co NIemca nie chciała.
Każdy nóż jest dobry kiedy akurat go potrzebujesz i masz przy sobie . Rzeczy idealne nie istnieją
Odnośnie nożyków VARMS-a, posiadałem 2 szt
Jeden przy normalnym, powtórzę normalnym traktowaniu, bez żadnego batonowania itp. po prostu pękł do połowy noża, na środku ostrza.
Reklamacja uznana.
Po jakimś roku następny złamał i do śmieci.
Ten co pozostał leży i się kurzy bo strach go używać.
Dziadku Pawle. Super film każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii na różne tematy i Pan właśnie to zrobił a czytając te wszystkie komentarze wnioskuje że naskoczyli na pana jak by Pan jakiegoś przestępstwa dokonał. Powoli nie ogarniam co się z ludżmi dzieje świat zwariował ale coż takie czasy pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę dla Pana i małżonki.
Jacek Jokiel - Niestety - nożoroby i ich świty są w naszym kraju ŚWIĘTOŚCIĄ! A ja to chromolę i wyrażam swoją opinię. Jest to mój kanał i nie będę właził komuś gdzieś tam ...bo co? Że potrafi hartować? Zastanawiam się czy nie zacząć z premedytacją tym smrodkiem się pobawić ostrzej... To taka socjologiczna gra by była...Tak - w ich mniemaniu popełniłem przestępstwo obrażając Świętość TLIM... Może wybuduję mu jako rzeźbiarz jakiś ołtarzyk? Ci faceci nie mają za grosz poczucia humoru...! Pozdrowinki!
Witam i pozdrawiam Panie Pawle. Miło że pojawił się nowy film. 😀mam nadzieję że pojawi się coś jeszcze o tajnikach rzeźby. Dasz Bór 😀
Piotr Herman - Faktycznie , mało o rzeźbie nadaję. Czas to zmienić! Ale jeszcze jest parę rzeczy w planach. A w międzyczasie rzeźba. Pozdrówki!
Pawel Dudzinski Czekam z niecierpliwością 😀Pozdrawiam
Kocham Dziadka Pawła za komentarz o batonowaniu .
lukas1640 - A dzięki! Pozdróweczki!
Użytkuję nóż TLIMA trzeci rok, świetna stal, bardzo długo trzyma ostrość, naostrzyć można czymkolwiek w kilka chwil, "kutasik" na końcu świetnie sprawdza się jako przedłużenie chwytu i pomoc w wyciągnięciu noża z pochwy, przypadkowe wyciągnięcie noża z pochwy nierealne.. W ofercie ma różne rodzaje noży, jedni lubią spearpoint inni droppoint, ja mam droppoint oprawiony w teak (www.tlim.net/602.php), w ofercie różnie profilowane rękojeści, to właśnie plus TLIMA to że każdy znajdzie to co lubi, jedni wolą brunetki inni blondynki ;) Dziadku Pawele, wyrazy szacunku i ukłony, oglądam kanał od kilku lat, ale pierwszy raz uważam, że recenzja niezasłużenie krytyczna, ale każdy ma prawo do swojej opini, czekam na kolejne filmiki, serdeczne pozdrowienia znad morza :)
Witam wrescie na kanale świetny filmik pozdrawiam majstra i żonę
war szuba - A dziękuję za pochwałę! Przydają się takie rzeczy w tych dziwnych czasach...Pozdróweczki!
może ostrze jest oki ale ta rękojeść jak pilnik tanie szybkie wykonanie i drogo sprzedać , nóż robiony maszynowo a tylko ręczna robota jest cenna
haze haze - No i tak to jest...Szybka robota i szybka kasa...A mora robi noże świetne za śmieszne pieniądze...Gdzie tu sens i logika? Pozdróweczki!
PRAWDA!
@@44szaman Logika kończy się tam gdzie zaczyna się kasa a Polacy noże robocie powinni zmienić myślenie i na szkolenie np Na Ukrainę.
Jak zwykle super film :)
-Marcin- Dziękuję serdecznie, bo młockę przetrawiam...Pozdrowinki!
-Marcin- Przepraszam za to przekreślenie Twego imienia, ale to komputer takie hopsy robi...
@@44szaman Tak zauważyłem to przez te kreski w nazwie. Już naprawione , powinno być dobrze. Pozdrawiam 😊
Też zawsze byłem zachłyśnięty nożami robionymi przez naszych nożorobów , i mi po którymś filmie Dziadka P jest to przerost formy na treścią , płacisz tyle pieniędzy i co to daje szpan jedynie , za te pieniądze można o wiele taniej kupić taki nóż łatwo sobie przeliczyć ile kosztuje wyprodukowanie takiego noża. W tym wszystkim chodzi Dziadkowi o to że po co przepłacać za te noże jak i one nie zrobią więcej roboty niż nóż o wiele tańszy. Nie chwale i nie ganiam tych co produkują i sprzedają , tylko ja po czasie zrozumiałem , bo się miało x noży naszych knifemakerów i po co ? Zostały 3 budżetowe i w zupełności wystarczą.
Pozdrawiam
PS Nie ma co się denerwować każdy może się wypowiedzieć, a nie zaraz bura się robi.
Marcin Kowalski - Oczywiście - niech robią noże...Trochę to śmieszne skoro jest MORA...Jedyne co tłumaczy - to wytwarzanie noży unikatowych. Ale nożorobowie trzepią seryjnie, mając dwa, trzy wzory. I istnieją przyklaskiwacze...I się kręci! Pozdrówki!
@@44szaman Przykre, ale prawdziwe dziadku Pawle.... Drobną rzecz dodam. Czekam teraz na nóż, ale jest on wg. moich wytycznych. Ogólnie jest to tracker. Ten nóż wymaga umiejętności i wiedzy do posługiwania się, ale jest to mój wybór po tym jak spędziłem trochę czasu z podobnym nożem znajomego. Taki nóż również ma uzasadnienie u nożoroba. Przykre dla mnie jest to że kontaktowałem się 5 różnymi (znanymi) nożorobami i dopiero 6 podjął się zrobienia takiego noża (robił wcześniej trackery). (brak wiedzy? umiejętności? u pozostałych ). Dodam że jeden z nich próbował mi wyperswadować taki nóż, nie znając mnie i moich potrzeb.
Marcin Kowalski - No właśnie! Może niech robią noże unikatowe - artystyczne. To miałoby sens... Pozdróweńki!
@@przemekmielczarski786 - Niestety - wyłazi szydło z wora! Jeden tylko się zdecydował...Jaki czaddd! Pozdrowinki!
Witam, nie jestem jakimś znawca czy autorytetem w nozownictwie ale w ostatnim czasie miałem okazję użytkować ten model i muszę się zgodzić ten typ rękojeści nie wyszedł ,,Tlimowi "ma zalety materiał ale ktoś kto posługuje się nożem ok 12 godzin dziennie może mieć lekki ,,dyskomfort" na dłoniach pozdrawiam
Wiedżmin Knife - Faktycznie jest jak mówisz...Ja tylko trochę porobiłem ale wiem co to znaczy. Pozdrowinki!
Wiedźmin Knife Zgodzę się z tym że ten nóż nie ma najlepiej wypofilowanej rękojeść ale nie wolno zapomnieć że to nóż klasy FG i jeden z najtańszych noży typu bushcraft w ofercie tlim'a i nie wymagać od tego noża za wiele .
@@jakubwielewicki8688 jasne nie neguje że to extra nóż tylko dużo traci przez rękojeść pozdrawiam
Czy ktoś byłby uprzejmy wyjaśnić mi na czym polega owa legendarność?
Może ten co go tak nazwał. Ja pierwszy raz właśnie tu usłyszałem tę bzdurę.
Dziadku Pawle bardzo milo sie ciebie ogląda. Czy bedzie filmik z ostrzenia piły tarczowej?? Trzeba jakos przygotowac sie do zimy a moja zabytkowa cylkulorka nie chce ciąć no i podczas cięcia nie slychac tego charakterystycznego dzwonienia.
Świetny materiał. Pozdrawiam!
Hubert Kopczyński - Serdecznie dziękuję...miałem trochę tremy, bo to legenda...Pozdrowinki!
Nie ma się co kłócić o noże Tlima, są jakie są, mam cztery. Trzy w pełni przetestowane, jeden w użyciu na co dzień od jakiś 6 lat głównie do pracy w drewnie. Jestem zadowolony i tyle. Z czystym sumieniem mogę polecić. Trzeba tylko wybrać model pod siebie, co proste nie jest dlatego mam już cztery lecz nie żałuję.
Dziadku Pawle. Obejrzałem już wszystkie Twoje filmy. Na ten musiałem tak długo czekać że już się zaczynałem martwić . Pozdrowaśki 😀
Jorund Perun - Miałem na głowie trzy imprezy zrealizować a następną organizować...Tak to było. Ale teraz jedziemy z górki! Pozdróweczki!
Z nożami Tlima nic się nie dzieje i mimo ,,dziur” można nimi czołgi otwierać a niski szlif jest wbrew pozorom jest bardzo przemyślaną kwestią, zreszta są w ofercie Mariusza noże z wyższym szlifem. Ja osobiście zanim zacząłbym opiniować cokolwiek najpierw poużywałbym go trochę nie tylko kilka minut filmiku.Dodam jeszcze tylko ze Tlimy zbierają pozytywne opinie użytkowników od Sachalina po Kanadę.
No właśnie, skoro tak wielu użytkowników przy różnorakim zastosowaniu je sobie chwali, to jednak coś nie tak jest z tą krytyką z filmu. Zazdrość.
Opinia Dziadka Pawła nie wynika z kilku minutowego filmu , tylko z ponad 60 letniego
(nie wypominając wieku) doświadczenia użytkowania różnych noży .
Maciel Sedlewski - Dziwne - ale moje noże istnieją także od Niemiec po Szkocję i Skandynawię... No ale ja się nie znam na nożach! No i seryjnie nie zapierdzielam. Każdy nóż jest inny. To prawdziwe custom,y. Pozdrowajki!
Kubitron - Masz rację - to ZAZDROŚĆ!!! Ale Twoja - w stosunku do mego kanału i mej postawy. Pozdro!
Carniculter - Uff! Dzięki za odrobinę słodyczy...Dla nich to prostackie międolenie wyświechtanych pierduł. Frazesików i sposobików. Absolutny brak dowcipu, lekkości i kreatywności. Nóż ma być zahartowany tak jak w przepisie i kropka! Każde nowatorstwo jest beznamiętnie tępione! Z resztą nowatorstwo sprawdzone przez klasycznych kowali. A tu seryjna produkcja spod sztancy...i to fajne jest! Pozdrowajki serdeczne!
Pozdro Pawle!! Coś długo Cie nie było. Heh mityczne noże... a ja ostatnio przeorałem more classic 3, troszkę ja zmodyfikowałem i powiem Ci że lepszego noża nie miałem od dawna...i nie jestem jak to mówią fanbojem mory chodzi o skuteczność i trwałość.
Jackob BaZZ - No bo mieliśmy dwie imprezy na głowie, a właściwie trzy - dodając oczywiście Raibow Gathering na obrzeżu Bieszczadów. Odnośnie noży - zdumiewa mnie fakt że ludzie robią noże skoro jest znakomita MORA! No ale cóż...de gustibus non disputandum est - jak mawiali starożytni. Baardzo chwalę sobie Mora nr 2 - jest świetna do pracy w drewnie. Trójeczkę też mam. Kawał nożyka. Pozdrowinki ślę!
Panie Pawle. Mora robi noże bardzo dobrej jakości, ale z ergonomicznego punktu widzenia nie widziałem nawet jednego który mógłby być idealnym nożem na biwaki. Choćby dlatego, że ostrze jest zawsze na równo z rękojeścią i krojenie jedzenia na desce jest upierdliwe. A jak ma jelec to idzie się pochlastać. Jedyny nóż z tych popularnych który sobie z tym daje radę to Cold Steel "Roach Belly". Który jest niby nożem do RYB. A jego siłą jest to że ostrze jest na równo z palcami. Tak jak w jednym nożu typu polskiego, który pokazywał pan na filmie kilka lat temu.
W. Ostrowski - Faktycznie - Mory są upierdliwe w krojeniu...Ale mają swój styl! A ten polski nóż to inspiracje od noża "zbójnickiego" podhalańskiego, który bardzo podobny jest do krótkich noży sax. Pozdrówki!
19nowinka - No właśnie - prawdziwy buszkrafter czy surwiwalowiec powinien własnymi rękami zrobić sobie nóż. Ale prościej oczywiście kupić! Pozdrówki!
Zastanawia mnie te pospolite ruszenie obrony tego noża i Tlima (nie mam nic do człowieka, sam posiadam jego nóż). Ja osobiście lubię ten nóż, mimo iż rękojeść daje czasem w kość, chciałem tylko zauważyć że jak każda recenzja, jest to subiektywna ocena którą wypada uszanować. Więc po co ten hałas?
Adam J - Ano właśnie! NÓŻ - jest to świętość i tie można i nie powinno się go krytykować zwłaszcza noży polskich twórców...Przekonałem się już o tym wystarczająco. Pozdrówki!
Jak na osobę, która często powtarza, że trzeba myśleć, to czemu nie wpadłeś na pomysł żeby ten sznurek odwiązać, a ciągle chcesz go ucinać ostrzem, którego nie masz?
Tomasz W. - A czy ty Tomaszu masz poczucie humoru?
@@44szaman Brawo...
Panie Pawle jedna z najlepszych recenzji naszych dziejów w tak zwanym survivalu i buszkrafcie ( jak ja nie lubię tych słów) czyli chodzeniu po lesie i przygotowaniu do zdarzeń nieprzewidzianych potrzebny jest tylko jeden nóż posiadamy go od urodzenia ( przynajmniej niektórzy) umysł .Pozdrawiam Artur
artur kowalski - Hehehe Arturze - przyswajam sobie Twoje porzekadło; "jest tylko jeden nóż - posiadamy go od urodzenia" Qźwa genialne! Pozdrowinki!
Dzięki to duży komplement od tak zacnej osoby.
Trafnie w samo sedno. Pozdrawiam
Eee tam te jelce, te dziurki, na grzyby się nada. A tak serio ten jego kształt przypomina mi noże do rzucania... Może oto chodziło? ale rzucać nożem hmmm sam niewiem. Pozdrowionka :-) świetny film jak zawszę 😁
Jazz Bass - Nie sądzę że chodziło o nóż do rzucania. Ale można spróbować, Kiedyś byłem w tym dobry, ale to nie mój nożyk...Pozdrowinki!
Uwaga wytłumacze ci fulm Dutch Bushcraft Knives są oni z holandii a nie z ameryki w filmie chodzi o to że udają że jest dobry ponieważ kiedyś już złamał się varms leuku w 1095 który zahartowany jest do 62 hrc co jest dużo za dużo. Złamał sie podczas cięcia butelek a pierwszy raz przy batonowaniu sosny . Noże varms są robione niedokładnie ostateczne ostrzenie jest przy urzyciu kątówy i kilku kamyczków . Jest wiele przerw między tangiem a drewnem. Hartowanie 1095 do 62 63 hrc to poprostu idiotyzm
Tak dla informacji, tradycyjny wzór noża polskiego, ma opuszczony grzbiet ku krawędzi tnącej. Polski nóż, wzór wypracowany przez naszych rzemieślników od przynajmniej 200 lat, przypomina nieco Opinela, też jest składany, ale ma bardziej prostą krawędź tnącą, a grzbiet opada półkoliście do krawędzi. Sentyment ku opadającemu czubkowi, może zatem mieć konotacje patriotyczne. Natomiast grzbiety proste są charakterystyczne bardziej dla noży skandynawskich i syberyjskich.
Dziadku Pawle Gdzie znaleźć filmik na którym pana małżonka czyta ? Wysłuchałem właśnie audiobooka czytanego przez Hannę Kamińską "Macocha" a ma ona głos łudząco przypominający mi głos pana małżonki. Zastanawiam się czy to mozliwe aby było to ta sama osoba czy tylko osoba związana z teatrem i z tego wynika podobieństwo.
adam ostrowski - ua-cam.com/video/j1Jk2uXiEVY/v-deo.html To tutaj. Pozdróweczki!
Dzięki :-)
Dzadek zawsze ma najlepsze noże. Pozdrawiam!!!!!
Geralt z Rivii - Ja również serdecznie pozdrawiam! Hej!
@@44szaman lawety użuwane
co to za zegarek ? Pozdrawiam
Panie Pawle tych dwóch Amerykanów jak Pan ich określił to chyba raczej Dunowie z DBK, swoją droga fajne filmy robią a większość noży to jest ich własność bo maja kilkadziesiąt jak nie więcej. Teraz od niedawna maja sklep, który ich sponsoruje i coś podeśle. A recenzja jak recenzja, nie ze wszystkim się zgadzam ale każda z natury jest subiektywna.
Strogobor - Odnośnie DBK - zmyliła mnie ich "amerykańskość" filmików. No i język . Nie zajrzałem głębiej... To był błąd. Pozdrówki!
DBK to Holendrzy, Dutch znaczy holenderski. :-) Pozdrowienia.
Każdy nóż ma swoje zalety i wady. Nie ma nóża co wszystko potrafi.A czasem dużo zależy od tego co prowadzi noż
Żaden nóż nie zastąpi mózgu.
Ci zabawni Amerykanie co połamali varmsa to w sumie Holendrzy. :) Dutch bushcraft knives
Nasi też to robili, wystarczy poczytać fora nożowe na FB, są też fotki.
jako amator przyznam że ergonomia przy nożu to połowa dobrego noża a nawet wiecej,wolę gorsza stal a wygodny uchwyt niz super stal a rekojesc płaska jak deska,pozdrawiam
krzysiek - Oto cała prawda! Istotnie - to rękojeść czyni z kawałka stali nóż! Pozdróweczki!
@@44szaman czepianie sie sznurka który można odciąć jest trochę smieszne:D
Filozof filozofie wyfilozofował , a przywieszki (kutasiki) są symbolem , jeszcze raz ,SYMBOLEM nawet żeby nie wiem jak miały przeszkadzać symbol jest ponad czasowy i nie można go mierzyć żadną użyteczną miarą
Osobiście mam taki sam nóż i wcale nie obciera mi dłoni ale faktycznie jeśli trzeba wykonać "prace kuchenne" wole do tego użyć Opinela.
wojciech mmm - No jasne że do kuchni zacny jest Opinel! Pozdrowinki!
Witam dziadku Pawle i pozdrawiam ,moim zdaniem wolałbym taki świetny lzegarek cccp jak masz na ręku niż ż taki nóż ten zegarek to właśnie legenda😀
Mariusz Rybicki - Jeśli mam być szczery - to ja również. Nóż mogę zrobić sobie sam... Pozdróweczki!
To jest japonski zegarek, nie CCCP. #Orient
A propo , co to za zegarek (automat czy nakręcany ) i co to za obrączka na palec trafiła , wcześniej jej nie widziałem . Pozdrawiam ps. film świetny , i jeszcze Szanowna Małżonka za kamerą
fraglesowo - Dzięki że zwróciłeś uwagę. Mi jakoś głupio było..Tak - to jest Orient. Po moim Ojcu..Pozdróweńki!
Carniculter - To japoński Orient automatycznie się nakręca przy ruchu ręki. Obrączka z nierdzewki. Dzięki za opinię! Pozdrowinki - także od Małżonki mej!
Dobrze prawisz spokojnie niech się każdy uczy na swoich błędach tak będzie najlepiej😁
Szacunek
Ja wychodzę z założenia, że jeśli ktoś potrafi się posługiwać nożem, to poradzi sobie nawet kawałkiem odłamanego szpadla. Raz miałem okazję "pracować" nożem Tlim'a (od Tomka Forysia) dłubiąc czarę zupną w wypalonej łyżce i był świetny. Nie kupię sobie, bo mnie nie stać :) (wiadomo... cebulak ze mnie :) ) Ta zawieszka z tyłu... Ja w moich nożach montuję coś podobnego i służy jako przedłużenie chwytu w krótkich rękojeściach. Prócz tego to ozdoba :) Czy przemawia przeze mnie zazdrość? Owszem. Wielka. Zazdroszczę właścicielowi takiej Pani, która na studiach odkłada pieniądze na taki prezent dla swojego faceta. To jest wielka rzecz. Pozdrawiam Paweł. Długo Cię nie było :)
Bizon MG - Oj długo Bizonku - długo. Imprezy trzy miałem a czwartą organizowałem i jeszcze nie skończyłem. Masz rację w tym że nożem trzeba umieć się posługiwać. Bo nóż sam nie potrafi...Tak to jest. Bizonie - poczekaj jeszcze trochę na kasę...Pozdróweczki serdeczne!
Podzielam z Tobą zdanie Kolego bo ze mnie też burak ziemniaczany i kiedyś miałem takie noże a teraz mam te co 70% kolegów bez wypasu jakiegoś znanego no name za służyć i tyle . Co znaczy żołnierz co nie umie strzelić z karabinu i tu to samo bez względu jakie to narzędzie.
Stal 52100 raczej nie jest nierdzewna
Racja. Tak niski szlif żle rozcina materiał,tym bardziej jeżeli jest płaski, to już tragedia.Powinien być o wieledłuższy.legenda,legendą, ale tego typu żle robione projekty noży, obalają tą legendę.Pozdrówki i zdrówka życzę.
Pomysł z batonowaniem wyjaśnił wszystko nad Tilima lepszy klin.
jeśli chodzi o batonowanie to polecam noże z ząbkami podczas uderzania kawałek drewna którym uderzamy nie ześlizguje się z noża jeśli uderzymy w ząbki
Ten parakord nie trzeba odcinać drugim nożem, można go rozplątać . Dziadku Pawle ???
Bardzo zacny filmik. Fajna recenzja bez pierwiastków świętości dla "noża legendy " :) Podzielam opinię co do rękojeści i przedniej przelotki. Być może nie pękł jeszcze nikomu gdyż jest perfekcyjnie wykonany, być może bo ludzie mają szczęście. W sumie mało istotne. Być może nie pęknie nigdy nikomu. Ale po co na własne życzenie osłabiać konstrukcję ?
Co do pozostałych aspektów nie mogę się wypowiadać gdyż nie macałem, nie używałem. Mnie ten nóż się nie podoba. Wizualnie jest paskudny. Jest wiele modeli od Tlima, które bym chętnie przytulił, ale nie ten. Co do węglowej stali to ja wolę akurat nierdzewną bo noża używam głównie do przygotowania jedzenia, a nie lubię jak mi kanapki smakują metalem. Pewnie do noży surwiwalowych węglowa lepsza bo prościej się ostrzy. Niby. Bo w sumie nie znam nikogo, kto by musiał nóż ostrzyć w terenie na rzecznym otoczaku. Nawet najbardziej zagorzali obrońcy węglówki (z ludzi mi znanych ) tego nie robili. Ciężko więc powiedzieć. W sytuacji walki o przeżycie raczej nie będziemy ostrzyć noża żeby się ogolić, a do ostrości przyzwoitej nierdzewną stał też się da naostrzyć o kamień. Po prostu rzecz gustu. Tak jak filmik. Jednym się podoba a innym nie. Mnie się podoba bardzo. Pozdrawiam
Grzegorz Kondracki - Nie rozumiem właśnie tego - po jaką cholerę tak duże dziury? To tak jakby wykonawca nie miał cieńszych wierteł...Śmieszne! Dzięki za pozytywną opinię o filmiku. Pozdróweczki!
Zdrowia Pawle👌
Mati Polska - A owszem - zdrówko się mi nada. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
takiego szybkiego pęknięcia to bym nie wróżył bo niema ostrych załamań tylko delikatne łuki a to nie osłabia stali tak jak ostre podcięcia
Słusznie prawisz!
Ucinając dalszą ,,dyskusję” niech cały niemalże świat używa tlimów bo może i go na to stać a reszta niech sobie kupi Solingeny za 2,50 i niech z nimi działa w terenie ale proszę nie starajcie się przekonać zdrowo myślących ludzi!!!
Bardzo lubię, gdy ktoś przy pomocy zdrowego rozsądku i życiowych argumentów zwala z postumentów pseudoautorytety! Dziadek Paweł nie robi tego z agresją, ale spokojnie i merytorycznie... Pokazuje, jak to fama i marka odbiegają od prawdziwych potrzeb i jakości. Ale - takie czasy: nie to jest dobre, co jest dobre; tylko to, za ktore ludzie je uważają...
Pawel, ale przeciez Tlim robi rozne rodzaje kszalty glowni, nie tylko spearpoint. Kazdy kupuje co mu sie podoba. Mi sie noze Tlima bardzo podobaja, posiadam na razie jeden model, ale na pewno kupie jeszcze z 2. Stal weglowa mi nie przeszkadza, nie mam jakos problemow z rudą. Nozem nie batonuje, tylko uzywam toporka (tez ze stali weglowej :O ) ale probowalem i szlo bez problemu. Odnosnie "kutasika" bez problemu mozna rozwiazac, nie trzeba przecinac. Jesli ktos jakims cudem nie potrafi to mozna rowniez przepalic, nie jest potrzebnt drugi nóż. Dlaczego tak na sile probujesz wmowic, ze to noz do niczego. Helle nie wszystkie modele sa swietne, sam zreszta robiles o tym film.
artineogda - Ależ ja powiedziałem przecież "że to dobry nóż" - więc nie wiem czemu się podniecasz... Ale też wskazałem pewne błędy. Żyjemy przecież w "wolnym" kraju...Tutaj przypomina mi się dowcip o piekle w którym przy kotle polskim nie ma na straży ani jednego diabła - bo sami się wciągamy do kotła skoro któryś się wychyli...Tacy ludkowie jak Ty - robią za policmajstrów. Strzegąc hymenu Legend!
Ty za to robisz komentarz na temat kawałka paracordu. Dostajesz paczkę raczej do domu a nie do lasu a płaczesz, że nie ma jak odciąć. Nie masz noża w domu? Chcę Ci dać do zrozumienia, że na siłę chcesz wytknąć wady, jakby chwalone przez Ciebie Helle z cieniutkim pręcikiem przez całą rękojeść było bardziej wytrzymałe. Kształt głowni spearpoint - baton się będzie ślizgał, oj nie ślizga się..., ale by mógł... Jako, że "żyjemy w wolnym kraju" ja tak odbieram ten filmik i to moje zdanie.
Nie da się oglądać tego pierdolenia
A moje od Tlima się szczerbią - jaka to tam legenda, bez przesady ..
@@roserose3135 ale jakoś inne noże, które tak samo używam nie szczerbią się ....
Wreszcie nóóóżż.
Kerim - Ooo będzie jeszcze więcej noży! Też legendarne. Pozdróweczki!
zwykły kawałek naostrzonego płaskownika - już lepiej przekuć stare wiertło podgrzewając w prowizorycznym piecyku z kilku cegieł szamotowych i zahartować w oleju a potem odpuścić w starym piekarniku niż kupować blaszany badziew...
Kroksy orginalne?
Jest takie zjawisko, jak KARB. I wszystko jasne... :D
Mam podobny, z tym beznadziejnym szlifem. Zeby to cokolwiek cielo, zamiast lupac, to zawsze musi byc wyostrzony naprawde na ostro. A i tak idzie slabo. Jedna cebula i jestescie zaplakani. A po paru latach intensywnego uzywania, a wiec i ostrzenia, kat natarcia robi sie taki, ze nie nadaje sie do niczego poza batonowaniem. Najgorszy szlif z mozliwych. Tak sie robi siekiery, w nozach to nieporozumienie. Problemu nie zauwazaja tylko ci, ktorzy maja cos takiego, ale nieuzywany w szufladzie. Chcecie noza ktory bedziecie uzywac latami? Tylko szlif pelen plaski, ewentualnie pol plaski. Mozna taki ostrzyc nawet jesli nie ma juz polowy klingi.
Można też podnieść trochę szlif, ja tak robię. Wydajność lepsza o wiele.
@@44szaman Wszystko mozna ulepszyc, ale prostsza droga to miec cos, czgo nie trzeba poprawiac. Mam dwa noze typu scandi i uzywam tylko do batonowania rozpalki do kominka. W moim mniemaniu skandynawskie szlify slabo sprawdzaja sie w terenie na dluzszy pobyt - zeby to dobrze naostrzyc, do trzeba miec wlasciwa oselke i spedzic na tym sporo czasu. Pozornie latwo - bo jest wyprowadzony kat ostrzenia, ale pracy sporo. A i sa inne wady - w moim mniemaniu. Wole cos posredniego - typu polplaski. I w ogole nie jestem fanem ani Skandynawii ani nozy tego typu. Bardziej przemawia do mnie amerykanski styl, a juz szczegolnie ulubiony to nessmuk ktorego wykonuje w przeroznych formach. No i full tang. Blacha ma byc po calosci i jeszcze na niej robie filework i inne cuda. Podobno "de gustibus non est disputandum"- nie zgadzam sie z tym slynnym stwierdzeniem. Trzeba dyskutowac i wymieniac informacje i argumenty. Na tym polega rozwoj i tak sie tworza nowe pomysly. Dziekuje za odpowiedz i w obliczu ostatnich, dostepnych dla mnie informacji - zycze Panu jak najlepszego zdrowia i oczywiscie aktywnosci na kanale ktory lubie ogladac i pomimo zglaszanych przeze mnie sprzeciwow w niektorych kwestiach - ogladanie i sluchanie sprawilo mi wiele radosci. O kocie to szczegolnie. Sam mam podobne doswiadczenia jak - nie odrobina - ale cale serce okazane takiemu zwierzakowi potrafi zmienic naprawde wiele. Dla obu stron.
Noże Tlima sa troche przereklamowane rozslawione przez jednego kolege kotry prowadzi kanal na yt za cene 500-700 pln mozna kupic naprawde pozadny noz nie koniecznie od polskich nozorobow
Łukasz Sierant - Widziałem znacznie tańsze noże - za 350 pln w sklepie laplander.pl oczywiście razem z krzesiwem. Pozdrowinki!
Ale zegarek
Dziadku, przeżyjesz jeszcze 20 czy 50 lat (czego szczerze życzę) i nigdy nie zrobisz tak dobrego noża jak TLIM. Ale trenuj, może się przypadkiem uda.
Ebnij se na wstrzymanie.
Też krytykowałem tlima i tlim bardzo się zbulwersował
Mikołaj Reginiewicz - Oj - to dziękuję za ostrzeżenie! W końcu Ray Mears może być dumny że ma naśladowców. Pardon - że się chłopcy inspirują...Bo jeszcze jest Kilrathi. Ten to ostry jest! Jak nieśmiało zapytałem czy ten trzpień nie jest trochę za wąski? Rozpętało się piekiełko...No cóż - korona na główce trochę uwierać musi... Pozdrowajki!
Nie pytałeś nieśmiało, stwierdziłeś, że jest za wąski, a potem ten nożorób udowodnił, że się mylisz, zaś Ty szanowny Dziadku napisałeś, że nie wiedziałeś, że tak dobrze można hartować. Więc nie kłam. Nie odpisuj, że uważnie oglądam. Wiem o tym. Co do Tlima: dlaczego legendarny - to Ty jesteś legendarnym morsem z Polski. W filmie mówisz, że batonowanie to głupota, po czym stwierdzasz, że nóż pęknie od batonowania. Po skrytykowaniu noża po całości, na koniec mówisz, że to świetny nóż - gdzie tu logika, o której też wspominasz? To jak: najlepszy Twój nóż z ogniska, potem ten od młodzieńca, który Ci wysłał nóż, potem Varms i na końcu Tlim legendarny? Fajnie, że Ty i Bizon podkreślacie, że nóż sam nie zrobi roboty. Potrzebny jest do tego jeszcze człowiek, posiadający umiejętności. To świetne. Dziwię się nawet, że nie uświadamiacie maluczkim, że powinni oddychać, bo jak nie będą, to umrą. Pozdrawiam.
Piotr Hol - Co ja widzę - jaki jesteś pamiętliwy! W jakiś sposób mi to schlebia...Przyklasnąłem nożorobowi, bo już nie miałem siły dalej tego ciągnąć...podobnie jest teraz - łapanie za słówka, mylenie pojęć...Jest to chore! Oczywiście wszystkie te noże są dobre, ale mają pewne wady. Ukryte czy też nie - ale wady. A moim zadaniem jest o tym mówić czy to się komuś podoba czy też nie...Wolę być legendarnym staruchem niż być betonem ...Moje noże też mają zapewne jakieś wady. I można je ujawnić. Pozdrowaśki!
Nie jest Pan wcale staruchem. Dziarskim Dziadkiem owszem :-). Tylko to Pan ciągnie za nogę do kotła Tlima, polskiego twórcę, a popiera szwedzką markę Mora. Takie polskie piekiełko, o którym Pan wspomniał. Mora jak i Hultafors, to najbardziej polecane noże w stosunku jakość - cena. Co do tego nie ma wątpliwości. Brzydkie są jednak jak nieszczęście i tandetnie wyglądają, co Pan jako artysta z pewnością wie i swoje noże ozdabia, bo miło jest mieć przy sobie narzędzie i praktyczne i ładne. Pozdrawiam.
Piotr Hol - Zdumiewa mnie Twoje poczucie tragizmu...Ja - dziarski starzec, zauważam wady, można uznać iż daję wskazówki co poprawić - jako osoba z zewnątrz - ale mająca jakąś wiedzę i doświadczenie. NIe Nie Nie! Ani Ty - ani inni tego nie dostrzegacie! Tragizm wasz legitymuje do absurdalnego osądu mej opinii. Uważasz że noże Mora i Hultafors są brzydkie - cóż! Ja uważam że jest odwrotnie. Są ergonomicznie i użytkowo bardzo przemyślane. Cechuje je prostota i użyteczność. No ale Ciebie nikt nie uczył zasad dobrego projektowania...No i pozwalasz sobie na obleśne, idiotyczne pseudo krytyki. I tak już pozostanie. Odnośnie polskich wytwórców - zrobiłem recenzję firmy Kopromed i Varms. Nie będę przypominał jaka była wasza reakcja...Więc nie wciskaj mi kitu!.Odnośnie moich noży - ozdabiam je na zlecenie zleceniodawcy. Przypominam - bzdurne wpisy będę usuwał.
Mariusz Przybyłowski jeśli już dziadku Pawle. Zmień tytuł bo będzie trochę wstyd przekręcić nazwisko legendy:-)
brylo 1983 - Oczywiście masz stuprocentową rację! Już pozmieniałem. Niestety - nie wiem jak zmienić nazwisko na filmie...Może mi pomożesz? Pozdrowinki!
Super recenzja: krytyczna, merytoryczna i bez napinki.
Najlepszy nóż survi.... tzn. terenowy to leuku puukko a najlepiej używany, kupiony w lopisie.
Z całym szacunkiem ale nawet ,,60-letnie doświadczenie Dziadka Pawła” nie wystarczy przeciwko doświadczeniom wieloletnich myśliwych z całego świata którzy używają noży nie tylko do strugania patyków, rzeźbieniu itp. A którzy noże tlima przedkładają przed noże Wielu znamienitych makerów czy firm. Ale oczywiście każdy ma wybór i nie wszyscy tlima używać nie muszą.
Maciej Sedlewski - Ależ oczywiście racja! Nie wszyscy Tlima używać muszą. Taki drobny szczegół - może używają poprzez konkurencyjną - czyli niską cenę? A to mierniutki argumencik niestety... Pozdróweczki!
Paweł aRt a żebyś wiedział ze po maturze i to pewnie więcej lat niż sam masz. A co do tych myśliwych to akurat moi przyjaciele są i to ja obdarowywanemu ich wyrobami Mariusza które nie jednokrotnie sprawiały ze w odstawkę trafiały Bark Riwery a i czasami i inne bardziej znamienite marki wiec proponowałbym czasami wstrzymać się od komentowania kwestii o których nie ma się pojęcia. No i nie omieszkam oczywiście przypomnieć ze nóż to nie tylko praca w drewnie i szczerze mówiąc chciałbym zobaczyć jak ,,guru” dziadek P. tym najlepszym nożem bushcraftowym za 2,50PLN sprawia jakie kolejek zwierze.
Paweł aRt wiesz żeby dyskutować to trzeba mieć z kim a Twój poziom niemalże skłania mnie do zakopania się jakiś metr pod ziemią żeby dorównać przedmówcy ,,tobie znaczy”.
Uwierz że naprawdę przykro jest czytać takie rzeczy, bo w tym konkretnym przypadku to ty pokazujesz jaki z Ciebie Maturzysta😊😊😊 przyjacielu dorośnij potem włączaj się do dyskusji, bo mnie na takich jak Ty poprószy czasu szkoda!!!
Maturzysto aRt, odróżniasz określenie - doświadczenie wieloletnich myśliwych od wieloletnie doświadczenie myśliwych? Matura chyba nie tak dawno, prawda? Sprawdź sobie maturzysto co znaczy funkcjonalny analfabetyzm. Za moich czasów nie dałbyś rady na maturze.
Piotr Hol
Witaj Piotr Hol, nic dodać nic ująć, trafiłeś w 10!!!😉
Ja pierdzielę, nie da się tego słuchać...
Tak naprawdę to legendarne noże tworzy jedynie Dziadek Paweł. Bez podlizywaniasię, ale taka jest prawda. To tyle z mojej strony.
Dzięki.
ahahah smieszne jest jak czlowiek ,który nie ma pojecia o hartowaniu wypowiada sie o nim :D dziadku Pawle masz internety to poczytaj troszke o hartowaniu przed robieniem takich filmikow bo sie kompromitujesz
Cwaniactwo bije z ciebie koło. A to źle
Dla mnie nóż który ma otwór zaraz przy jelcu , jest za przeproszeniem ,do dupy.Jest nic niewart. I nieważne czy to jest nóż samego Tlima czy kogo innego , dla mnie jest nic nie wart, Pozdrowienia.
Ryszard Milczarek - W zupełności się zgadzam! Pozdrowinki!
OMFG :DDDD
Ale ty pie......
Witam. Wszystko ok tylko jeden mały problem.
Ta kobieta.ufff masakra.Niech sama sobie kanał założy, a nie wpierdziela się nie mając pojęcia.
e tam.... jak się nim puko to nie .....Puukko..... więc kiepski ten nóż :))))))
Ależ ten Tlim jest brzydki 😆
No cóż! Nie zawsze...