@@utnecinos5393 Właśnie dlatego czuje kompleksy, frustracja na punkcie ''kariery zawodowej'', jeśli zarabiasz na czymś co lubisz robić to jesteś szczęśliwym człowiekiem, a nie ''marnujesz kariere''. W myśl tej zasady wszelcy recenzenci z różnych branż nie mają racji bytu.
@@utnecinos5393domyślam się, że jako redaktor tvgry zarabia więcej niż Ty na jakimś magazynie, ale jak powiedziałeś - żadna praca nie hańbi, fizole też są nam potrzebni, w końcu kto mi do biura przywiezie obiad jak zabraknie takich ambitnych ludzi jak Ty.
@L1ON213 gruby sweter robi robotę. Ja zawsze na balety zakładam 3, dopóki nie tańczę to wszystkie p0lki moje. Gorzej jak zacznę się ruszać, wtedy pot leci jak ze świniaka.
Moim ulubionym sposobem na "oszukiwanie" w grach multi są substancje psychoaktywne. Pamiętam jak swego czasu sporo tłukłem w Battlefielda 3. Za każdym razem gdy się zjarałem moja imersja się zwiększała, a ja zaczynałem myśleć dużo mniej standardowo. Szczególnie jedna runda zapadła mi w pamięć gdy wyjechał na mnie i paru ziomeczków z drużyny wrogi czołg. Moją normalną, trzeźwą reakcją (jak większości ludzi) byłoby uciekanie jak najdalej i ukrycie się za osłoną. Tymczasem będąc zjaranym uznałem, że najbezpieczniej będzie położyć się w bezruchu i poczekać aż czołg sobie pojedzie. Przypomniały mi się wtedy po prostu te wszystkie filmy dokumentalne o drapieżnikach, które przede wszystkim reagują na ruch w otoczeniu. Zastosowałem więc taktykę rodem z dżungli i to zadziałało. Inną sprawą jest to, że zwiększona imersja płynąca gry sprawiała, że rozgrywkę traktowałem bardziej jako walkę o przetrwanie niż walkę o fragi i punkty. Bardziej liczyło się dla mnie by nie umrzeć niż by zabić. Strzelałem tylko gdy miałem pewność, że zabiję i uciekałem oraz ukrywałem się gdy czułem, że nie mam szans z wrogiem. Pamiętam, że kończyłem tą rundę z zeroma zgonami i ponad 30 fragami, a ludzie na czacie pisali żem cziter. Co swoją drogą niesamowicie mnie bawiło, bo chciałbym ujrzeć ich twarze gdyby zobaczyli w jakim stanie psychomotorycznym się wtedy znajdowałem :D Tak w ogóle to ten temat zawsze mnie zastanawiał. Czy granie pod wpływem różnych substancji jest formą "cheatu"? W końcu różne używki mogą zmieniać czas reakcji lub mieć wpływ na myślenie co w niektórych grach będzie się przekładać na lepsze wyniki. Oczywiście nie mam tu na myśli żadnych profesjonalnych rozgrywek (bo tu oczywiście doping jest passe), ale raczej takie zwykłe domowe granie multi. W końcu teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie by naćpać się amfetaminą niczym żołnierz Wehrmahtu na froncie wschodnim i potem grindować w jakimś MMO 5 dni z rzędu bez snu ani jedzenia. W sumie nawet jeśli społeczność graczy uznałaby to za oszukiwanie to i tak nie ma w zasadzie możliwości kontroli tego. No chyba, że przed każdą partyjką w CS'a czy innego CoD'a będzie trzeba dmuchać w alkomat, albo robić sobie badanie krwi xD
@Randki ZNAMCIE WYPIERDALAJ TRZEPAĆ SIĘ GDZIE INDZIEJ, nie na kanale który oglądają gracze. A gracz nie znaczy wcale osobę samotną. W moim przypadku wręcz przeciwne :P
Co Battlefieldów to pamiętam jak w BF3 spamowało się klawiszem zaznaczania wroga (Q) celując po krzakach aby przeciwnikowi nad głowią pojawił się znacznik (na serwerach hardcore tego nie było). Chyba już w BF4 zrobili cooldown na takie spamowanie klawisza Q. BF3 we wczesnej wersji miał celownik na podczerwień, który działał niemal przez całą mapę i każdy musiał go używać aby nie zostać w tyle. Później zmniejszyli mu znacznie skuteczny zasięg.
W niektórych tryba w BFie tak się zdarzało, że dwa dobre klany pościągały wszystkie pojazdy z mapy a następnie pozamykały przeciwników na respie. I nic nie mogłeś zrobić. Jeden meczyk - OK, dało się wytrzymać, ale cały wieczór siedzieć na własnym respie ciągle ginąc. Dzięki.
tak tylko każdy taki podział szczególnie w grach z mniejszą liczbą graczy online (lub większą liczbą na drużynę) znacząco wydłuża czas wyszukiwania gry, a nikt chyba nie lubi czekać.
10:48 - ta muzyka od razu mi pomogła przypomnieć o "waiting for more players to balance teams" w MW2. Widzisz to jako solo gracz gdzie jest 10 osób w lobby i od razu ciśnie cię na wyjście.
Escape From Tarkov i mapa Factory (stosunkowo niewielka) - wchodzi na nią 6 graczy PMC (z własnym ekwipunkiem), natomiast drużyna może składać się z 5 PMC czyli sytuacja 5 vs 1. W pierwszych wersjach EFT gracze, mimo przypisania do drużyny, byli rozrzucani po mapie i musieli się przegrupować co dawało szansę osobie grającej solo na eliminację. Z czasem , doświadczeniem i zaznajomieniem z mapą, przestało to dawać przewagę bo rzut oka, pojedyncza komenda i każdy wiedział gdzie kto jest więc reakcja na osobę wychodzącą z niezgłoszonego miejsca była natychmiastowa - gorzej jak ktoś źle podał lokalizację i został odstrzelony przez swojego XD Teraz, jak drużyna 5 osób jest wrzucana razem to jest to zwykłe polowanie na pojedynczego gracza, ale "Welcome in Tarkov" i pojedynczy gracz może porobić z byle czego całą ekipę. Później przyszły cheaty i scav-gracze latający po mapie i zabijający na hita...
Co do ostatniej praktyki "stakowania się" to nie wyobrażam sobię grać MMów w CS:GO z randomami. Wogóle to zagadnienie jest wysoce problematyczne bo większość ludzi w grach multiplayer chcę grać ze swoimi znajomymi. Najlepszą opcją były by serwery gdzie walczyły by na przeciwko siebie same drużyny, a w oddzielnych randomowi gracze. Może coś się ruszy w tym kierunku
Obawiam się że długo się nie ruszy, pewnie znasz sposób na wbicie wysokiej rangi że gra się z kolegami którzy są świetni... ile to razy doświadczyłem tego że albo kopiemy drużynę niemal do zera albo jesteśmy kopani bo w drużynie gra coś ciekawego maksymalnie 3 graczy a przeciętnie to dwóch, reszta jest dla ozdoby. Ja gram sam bo nie mam ochoty grać z nikim i widzę jak bardzo ta gra jest zaniedbana, producent nie może sobie poradzić z oszustami, balansem i wieloma mniej zauważalnymi problemami tej gry.
Heroes of the Storm już miało podział na Solo i Team league i zrezygnowali z tego przez zbyt długie kolejki. A i tak sporo graczy grało solo w Team league żeby znajdować szybciej mecze.
Bardzo fajna mechanika zmiany kamery w czołgu jest zastosowana w Heroes and Generals (darmowy klon battlefielda). Możemy siedzieć w czołgu i mieć bardzo ograniczone pole widzenia albo wychylić się przez właz i zyskać widoczność ale narazić się na ogień przeciwnika
W Mechwarrior Online, kiedy gracz przełącza się do TPP, to nad głową jego mech, lata dron, który ma oznaczenia świetlne. Efekt jest taki, że osoby wyglądające znad przeszkody dzięki TPP są nadal widoczne, chociaż unikają obrażeń w mecha :-).
Znam kolejne cheaty których kiedyś nie było. Dziś mamy zawsze podświetlony przedmiot który musimy podnieść lub użyć. Kiedyś sami musieliśmy szukać takich przedmiotów. Np w Starych tomb raiderach. A w wielu grach możemy cofnąć czas aby nie zginąć. Trevor np w gta5 może być nieśmiertelny. 15 lat temu to by było nie do pomyślenia.
O stackingu w OW można jeszcze dodać, że przynajmniej na rankedach jeśli w jednej drużynie był 3-osobowy skład to w drugiej drużynie również będzie 3-osobowy skład bądź 2 2-osobowe składy. Nie pamiętam jak dokładnie to było.
Hitmarkery miał już Quake 3, ale nie wizualne, a w formie audio. Z każdym trafionym pociskiem było słychać niegłośne 'piknięcie', no chyba że strzelało się z machine gun'a, wtedy było to dużo piknięć ;-).
Fajne rozwiązanie TPP i FPP jest w h&gu. Otóż jeśli chcemy mieć lepszą widoczność od małego prostokąciku w postaci wizjera, czy celownika, musimy wychylić się z czołgu. Tym samym narażając się nie tylko na ogień z broni przeciw piechotnej, ale nawet na broń białą :)
Pro po wf. Mieliśmy 5 dobrych graczy w klasie jednym byłem ja. Koledzy nie cierpieli jak np. Dobrze zbudowana akcja się zepsuje bo "Kicak" Nie trafił w piłkę. Więc zawsze chcieli grać lepsi na słabszych, co dramatycznie psuło balans. Ja uwielbiałem mieć wyzwanie i satysfakcję z pokonania teorytycznie lepszej drużyny więc przechodziłem do słabszej drużyny i ich prowadziłem, jako iż wtedy każdy w mojej drużynie biegał na 100% żeby tamtym utrzeć nosa to względnie często udawało nam się wygrać taki mecz. Lipa że w szkole nie było prysznicem xD
Hit macker w Team fortres 2 do dopiero bo tam w ustawieniach masz opcję dźwięku kiedy trafisz lub zabijiesz wroga. ale przynajmniej nie morzna "skanować" przez sciany
W lolu z "legalnych cheatów" są jak ja je nazywam automatyczne poradniki czyli program, który podpina się do gry i daje nam wskazówki dot. buildu , run, matchapu, widzimy jak nam idzie itp. Nie jest to jednak nic czego nie wiedziałby ogarnięty gracz ale jeśli ktoś zaczyna albo pierwszy raz gra daną postacią są one bardzo pomocne
Same wskazówki odnośnie buildu, run itd jest jeszcze ok ale kiedy program Ci podpowiada kogo gankować bo ma lose streak albo kto smurfuje czy coś, to jest imo nie fair.
Patrzę przez komentarze i wychodzi że mnóstwo osób nie kojarzy charakterystycznej muzyki z Halo. Ludzie, pograjcie w tę grę, to wspaniała seria shooterów, co prawda wymaga odrobiny przyzwyczajenia, bo feel poruszania się jest inny niż gdziekolwiek indziej, ale warto. :-)
w Modern Combat Versus jak w 1 drużynie znajdzie się trzech graczy z tą samą klasą to gra pokazuje powiadomienie o braku balansu (w grze są 4 klasy: atakujący, obrońca, specjalista, zabójca). Więc jak załącza graczy, to ostatni dostaje z automatu postać innej klasy by był balans (oczywiście da się grać w drużynie bez balansu) Wcześniej takiego powiadomienia nie było
Stacking w BfV strasznie mi psuł zabawę - wchodzisz do meczu 16vs16 i nagle okazuje się że na samej górze wrogiej tabeli jest 4 koleżków z takimi samymi literkami przed nickami, mający max lub prawie max lvl. Latają sobie w 4 i nawet jak któregoś położysz, albo i dwóch, to pozostali cię zabiją i wskrzeszą swoich kompanów (gra pozwala na leczenie członków swojej grupy niezależnie od klasy jaką grasz). Najgorzej to wyglądało w trybie podboju drużynowego (8vs8) w którym taki klan śmigał od celu do celu kosząc wszystko jak leci. Po przerzuceniu się na coda jakoś tak lepiej zaczęłam się bawić (a serię bf kocham od bad company 2).
Hitmarker wcale nie jest takim nowym rozwiązaniem, w Quake III Arena słychać było charakterystyczny dźwięk za każdym trafieniem, gra ma ponad 20 lat...
W Ring of Elysioum gracze grający na TPP grają wyłącznie z innymi graczami TTP. Tam są dwa tryby, TPP i FPP (na TPP można grać i tu i tu, ale na FPP tylko w trybach FPP i inni gracze też w FPP).
@@_aphony najbardziej cheatowe w tym wcale nie jest to, że ruszają się dwie figury. Tam przede wszystkim król porusza się o dwa pola, choć zgodnie z zasadami może poruszać się zawsze tylko o jedno.
Ten ostatni punkt sam mogę potwierdzić XD Kiedy z kumplami graliśmy w drużynie w HMM 3vs3 mecze my we 3 przeciwko 3 randomom oni generalnie nie wiedzieli czasem co się dzieje... XD Na turniejach nam szło o wiele gorzej i właśnie przez to mieliśmy 80% win ratio XD
Jeśli chodzi o aim assist to nie szukając daleko - w takim Red Dead Online lepiej na PC używać pada i wspomagania celowania niż grać na myszce i klawie. Taką dużą przewagę daje ta opcja, że grając przeciwko komuś kto posiada pada nie masz szans z nim wygrać i polowanie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze. Twórcy powinni przewidzieć, że takie wspomaganie może dać tak ogromną przewagę nad innymi graczami i jakoś to znerfić.
W CS 1.6 używałem komendy /me, która pokazywała ile zadałem obrażeń w danej turze. Dzięki temu po rzuceniu HE wiedziałem czy coś trafiłem czy nie. Dodatkowo gdy się z kimś tłukłem to dzięki hotkeyowi /me wiedziałem ile zostało mu hp i na co mogę sobie pozwolić.
Usunięcie stackingu spowoduje, że nie bedzie możliwości grania ze znajomymi i to naprawdę jest tylko wymówka a zwłaszcza w grach które opierają sie właśnie na małych drużynach i team play'u. Poza tym nawet jeżeli chce xagrać z znajomymi to co mamy ich wrzucać do innego teamu bo komuś z innej drużyny sie nie podoba to? Bez żartów.
a opcja ktora pokazuje ci z ktorej strony slychac dane rzeczy? istnieje taki wbudowany cheat przykladowo w minecraft ktorym mozesz wręcz skanowac jaskinie przez dzwiek ktory pokazuje ci sie gdzie dokladnie bylo go slychac
To może być dziwne ale jako konsolowiec który głównie gra w Call of Duty i Gears 5 z automatu wyłączam aim assist (po prostu mi przeszkadza). W samym CoD po prostu czuje się lepiej zabijąc gracza z PC quickscopem albo celną serią z M4A1. A co do Gears 5 nie ukrywam że gra jest strasznie niedopracowana porównując ją do GOW 3 I 4 Sama asysta w celowaniu była dosłownie jak aimbot i czasem działała przez ściany. No i jest jeszcze bullet magnetism który jest trochę bardziej sprawiedliwy A do tego jest w standardzie dla graczy XBOX i PC. Jedyny aimbot jakiegokolwiek używałem to superumiejętność Marcusa w Hordzie i ucieczce :D
3:55 przestrzeliwanie ścian było obecne już od csa 1.6 a na wielu serwerach był wgrany dodatek "bulletdamage" który pokazywał zadane o otrzymane obrażenia co też było wykorzystywane do badania terenu którego nie widzimy
10:49 Z team stackingiem w bardzo dobry sposób poradził sobie *MOBILNY* FPS Critical Ops, jeżeli wchodziłeś do gry rankingowej, i miałeś ze sobą kumpli, w przeciwnej drużynie znajdowała się druga taka ekipa, np. jeżeli jest party 3 osoboy to w przeciwnej drużynie również znajdziemy 3 osobowe party itd. Niestety gdy dołączaliśmy sie do gry rankingowej jedyny sposób dobierania graczy to kd, i choć w przeciwnej drużynie mogły być osoby z takim samym poziomem skilla co my, nie jest to to samo co paczka 5 znajomych, którzy starają się być dla siebie mili, trzymać team chemistry w jak najlepszym stanie.
co do wspomagania celowania to ja pamiętam jak nauczyłem sie tak tego używać że jak wychodzi sie z za osłony to automatycznie celuje w wroga kawałek po szyja jeden krótki ruch gałką sprawiał że od razu był hedszot
W Battlefield V też jest wspomaganie celowania dla graczy PC to twoje 0,4? Mi się nie wydaje, chyba nie, gram dużo w BFV i nie czuję żeby coś za mnie celowało?
Dlatego, według mnie, granie w TTP ma sens tylko w tytułach takich jak GTA, czy Wiedźmin, a nie w multiplayerowych grach. Jak konsolowcy mają problem z tym, że nie dają rady graczom PCtowym to ich problem, ale nie powinni dostawać legalnego aim-bota - szczególnie widoczne było to w Fortnite, Apex Legends i CoDzie, bo jak dobry nie jesteś to aim-bota nie pokonasz...
ogólnie to często da się cheatować w różnych grach jeżeli ma się dostęp do trybu debugowania i potrafi się odczytywać informacje chociażby taki klasyczny minecraft: za pomocą F3 (debugu) da się wykrywać jaskinie lub istniejące byty (C:xx/xxx, E:xx/xxx)
jestem 4 miesiące po czasie, ale co do stackingu... w takim world of tanks zwykle jak zobaczysz 3 plutony po 3 osoby w przeciwnej drużynie to już możesz robić ragequita bo wiadomo jak to się skończy xD szczególnie jak mają topowe tiery
Z tym wspomaganiem celowania na konsolach to oburzenie graczy jest smieszne, bo konsole nie nadaja sie do strzelanek ani troche, takze trzeba to zrekompensowac. Podlaczylem myszke i klawie do ps4 przez adapter i bylem praktycznie nie do pokonania od poczatku gry. Beka, ze wogole strzelanki konsolowe sie tak dobrze sprzedaja mimo niegrywalnosci
Pamiętam jak to było chyba Rok temu zagrałem z Grupą Star Wars z Disco w Battlefronta 2 na takim Team Stackingu 20 randomów vs 19 osób w party i 1 random Mecze trwały bardzo krótko i każdy kończył się winem ;p więc domyślam sie jak 2 strona musiała sie pienić
Widzę, że trzymacie się mocno tych zasad z maseczkami i odległością. Tak trzymać, bo nie chcemy przecież, kolejnych lockdownów z redakcji jak ostatnio. :(
Ale w lolu team stacking nie ma znaczenia gdyż są oddzielne kolejki dla maks 2 znajomych i drużyn o większej liczbie osób, a na najwyższych rangach można grać jedynie samotnie lub w kolejce dla większych grup
Te 2 osoby to i tak 40% drużyny, jak jeszcze są dobrzy to jest to zauważalna przewaga nad piątką randomów. I nie zapominajmy o trybie nierankingowym, tam rozłączenia kolejek nie ma. Pogrywam tylko normale ze znajomymi, zwykle w 2-3 osoby, i naprawdę często zdarzają się większe premade u przeciwnika. Kolega w ogóle sporo gra tych normali sam i cały czas ma sytuacje, że jego team to zera, a u przeciwnika premade czterech platyn
Skoro wysoka częstotliwość odświeżania monitorów daje pewnym graczom wysoką przewagę nad innymi graczami, to czy na serwerach nie powinny się pojawić ograniczenia klatek na sekundę?
Hardware Pay To Win idealny przykład: CS-GO, masz słuchawki, przeciwnik nie ma, zabijasz go, bo tupał z końca mapy, a ten drze ryja przez mikro, że masz wallhacka XD
Czemu w przypadku hitmarkerów nie wspomniałeś o Rainbow six Siege w którym hitmarker pojawiał się tylko po zabiciu wroga? W ogóle długo was oglądam i to bardzo mało popularna gra na waszym kanale. Pojawiła się tylko w jednym filmie.
Najważniejsze to oznaczenie gracza. Dzięki czemu widać go na mini mapie. Przykład doskonały "q" w bf4. Często oznaczało, sie gracza nawet go nie widząc.
Ja na PS4 przy pierwszym podejściu zawsze wyłączam wspomaganie celowania, przy ewentualnych kolejnych dla pucharków gram już z nim, chyba że aż tak się przyzwyczaiłem, że wspomaganie, wbrew nazwie, przeszkadza.
Bardzo lubię jak szef opowiada o tych rzeczach. Brzmi poważnie co mi się podoba.
No szef jest mrrr taki władczy głos
@@utnecinos5393 tyle kompleksów, że aż ci współczuje xd
@@utnecinos5393 Właśnie dlatego czuje kompleksy, frustracja na punkcie ''kariery zawodowej'', jeśli zarabiasz na czymś co lubisz robić to jesteś szczęśliwym człowiekiem, a nie ''marnujesz kariere''. W myśl tej zasady wszelcy recenzenci z różnych branż nie mają racji bytu.
@@utnecinos5393domyślam się, że jako redaktor tvgry zarabia więcej niż Ty na jakimś magazynie, ale jak powiedziałeś - żadna praca nie hańbi, fizole też są nam potrzebni, w końcu kto mi do biura przywiezie obiad jak zabraknie takich ambitnych ludzi jak Ty.
@@utnecinos5393 skoro gardzisz to co tutaj robisz?
Szefu chyba przypakował albo to ten sweter.
Przypakował chyba chrukpki z Biedronki.
Hahahaha 😂😂😂😂 mocne !!
przekonamy się na dniach jak z formą szefa, siłownie będą zamknięte
@L1ON213 gruby sweter robi robotę. Ja zawsze na balety zakładam 3, dopóki nie tańczę to wszystkie p0lki moje. Gorzej jak zacznę się ruszać, wtedy pot leci jak ze świniaka.
ua-cam.com/video/dTHc9dIQBwM/v-deo.html
Moim ulubionym sposobem na "oszukiwanie" w grach multi są substancje psychoaktywne. Pamiętam jak swego czasu sporo tłukłem w Battlefielda 3. Za każdym razem gdy się zjarałem moja imersja się zwiększała, a ja zaczynałem myśleć dużo mniej standardowo. Szczególnie jedna runda zapadła mi w pamięć gdy wyjechał na mnie i paru ziomeczków z drużyny wrogi czołg. Moją normalną, trzeźwą reakcją (jak większości ludzi) byłoby uciekanie jak najdalej i ukrycie się za osłoną. Tymczasem będąc zjaranym uznałem, że najbezpieczniej będzie położyć się w bezruchu i poczekać aż czołg sobie pojedzie. Przypomniały mi się wtedy po prostu te wszystkie filmy dokumentalne o drapieżnikach, które przede wszystkim reagują na ruch w otoczeniu. Zastosowałem więc taktykę rodem z dżungli i to zadziałało. Inną sprawą jest to, że zwiększona imersja płynąca gry sprawiała, że rozgrywkę traktowałem bardziej jako walkę o przetrwanie niż walkę o fragi i punkty. Bardziej liczyło się dla mnie by nie umrzeć niż by zabić. Strzelałem tylko gdy miałem pewność, że zabiję i uciekałem oraz ukrywałem się gdy czułem, że nie mam szans z wrogiem. Pamiętam, że kończyłem tą rundę z zeroma zgonami i ponad 30 fragami, a ludzie na czacie pisali żem cziter. Co swoją drogą niesamowicie mnie bawiło, bo chciałbym ujrzeć ich twarze gdyby zobaczyli w jakim stanie psychomotorycznym się wtedy znajdowałem :D
Tak w ogóle to ten temat zawsze mnie zastanawiał. Czy granie pod wpływem różnych substancji jest formą "cheatu"? W końcu różne używki mogą zmieniać czas reakcji lub mieć wpływ na myślenie co w niektórych grach będzie się przekładać na lepsze wyniki. Oczywiście nie mam tu na myśli żadnych profesjonalnych rozgrywek (bo tu oczywiście doping jest passe), ale raczej takie zwykłe domowe granie multi. W końcu teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie by naćpać się amfetaminą niczym żołnierz Wehrmahtu na froncie wschodnim i potem grindować w jakimś MMO 5 dni z rzędu bez snu ani jedzenia. W sumie nawet jeśli społeczność graczy uznałaby to za oszukiwanie to i tak nie ma w zasadzie możliwości kontroli tego. No chyba, że przed każdą partyjką w CS'a czy innego CoD'a będzie trzeba dmuchać w alkomat, albo robić sobie badanie krwi xD
6:18 "Quake CZY Arena"
w krakowie mówimy po krakoSKU ;P oraz jezdzimy do CZEbini a nie TRZEbini >:>
@@beheroot Dokładnie, ale weźże im nie tłumacz, Warsiawka i tak nie zrozumie. Dwajścia po czeciej do Ciebie wpadne to zrobimy flaszke.
@Randki ZNAMCIE WYPIERDALAJ TRZEPAĆ SIĘ GDZIE INDZIEJ, nie na kanale który oglądają gracze. A gracz nie znaczy wcale osobę samotną. W moim przypadku wręcz przeciwne :P
Mapa do Monster Mafia 4 Familia2 Mortal Kombat Familia2 Teken Familia3 Turtles Familia4 Marwel
Co Battlefieldów to pamiętam jak w BF3 spamowało się klawiszem zaznaczania wroga (Q) celując po krzakach aby przeciwnikowi nad głowią pojawił się znacznik (na serwerach hardcore tego nie było). Chyba już w BF4 zrobili cooldown na takie spamowanie klawisza Q. BF3 we wczesnej wersji miał celownik na podczerwień, który działał niemal przez całą mapę i każdy musiał go używać aby nie zostać w tyle. Później zmniejszyli mu znacznie skuteczny zasięg.
BF3 grałem praktycznie tylko hc (prócz dodatku walka w zwarciu) i grało się lepiej niż na normalu.
W BF4 do Karabinków oraz DMR masz specjalny dodatek który sam ci spotuje każdego przed tobą (musisz celować). Nie ważne czy jest w krzakach czy nie.
@@DrMrThe Mnie od serwerów hardcore odstraszali snajperzy, nie dość że zabijali na jednego hita to nie pokazywało po zabiciu gdzie siedzieli.
W niektórych tryba w BFie tak się zdarzało, że dwa dobre klany pościągały wszystkie pojazdy z mapy a następnie pozamykały przeciwników na respie. I nic nie mogłeś zrobić. Jeden meczyk - OK, dało się wytrzymać, ale cały wieczór siedzieć na własnym respie ciągle ginąc. Dzięki.
W końcu Arasz wypuścił szefa z piwnicy...
Teraz czekam na Heda
A ten mądry ma się kisić?
Ale to Hed trzyma Arasza w piwnicy.
Hed jeszcze musi długo w tej piwnicy posiedzieć...
Te wstępy do pornoli są coraz dziwniejsze :P
Według mnie z tym Team Stackingiem powinno być tak że jeśli gracie w team'ie to wam szuka przeciwników którzy też grają w team'ie
Tak byłoby zdecydowanie najlepiej, ale im większa grupa tym trudniej znaleźć równie dużą grupę którą można im przeciwstawić.
tak tylko każdy taki podział szczególnie w grach z mniejszą liczbą graczy online (lub większą liczbą na drużynę) znacząco wydłuża czas wyszukiwania gry, a nikt chyba nie lubi czekać.
10:48 - ta muzyka od razu mi pomogła przypomnieć o "waiting for more players to balance teams" w MW2. Widzisz to jako solo gracz gdzie jest 10 osób w lobby i od razu ciśnie cię na wyjście.
Escape From Tarkov i mapa Factory (stosunkowo niewielka) - wchodzi na nią 6 graczy PMC (z własnym ekwipunkiem), natomiast drużyna może składać się z 5 PMC czyli sytuacja 5 vs 1.
W pierwszych wersjach EFT gracze, mimo przypisania do drużyny, byli rozrzucani po mapie i musieli się przegrupować co dawało szansę osobie grającej solo na eliminację. Z czasem , doświadczeniem i zaznajomieniem z mapą, przestało to dawać przewagę bo rzut oka, pojedyncza komenda i każdy wiedział gdzie kto jest więc reakcja na osobę wychodzącą z niezgłoszonego miejsca była natychmiastowa - gorzej jak ktoś źle podał lokalizację i został odstrzelony przez swojego XD
Teraz, jak drużyna 5 osób jest wrzucana razem to jest to zwykłe polowanie na pojedynczego gracza, ale "Welcome in Tarkov" i pojedynczy gracz może porobić z byle czego całą ekipę.
Później przyszły cheaty i scav-gracze latający po mapie i zabijający na hita...
Najlepiej ogląda mi się odcinki z szefem, podejście, jasność przekazu i konkrety nie żeby inni byli jakoś gorsi to szefu ma to coś ;d
Co do ostatniej praktyki "stakowania się" to nie wyobrażam sobię grać MMów w CS:GO z randomami. Wogóle to zagadnienie jest wysoce problematyczne bo większość ludzi w grach multiplayer chcę grać ze swoimi znajomymi. Najlepszą opcją były by serwery gdzie walczyły by na przeciwko siebie same drużyny, a w oddzielnych randomowi gracze. Może coś się ruszy w tym kierunku
Obawiam się że długo się nie ruszy, pewnie znasz sposób na wbicie wysokiej rangi że gra się z kolegami którzy są świetni... ile to razy doświadczyłem tego że albo kopiemy drużynę niemal do zera albo jesteśmy kopani bo w drużynie gra coś ciekawego maksymalnie 3 graczy a przeciętnie to dwóch, reszta jest dla ozdoby. Ja gram sam bo nie mam ochoty grać z nikim i widzę jak bardzo ta gra jest zaniedbana, producent nie może sobie poradzić z oszustami, balansem i wieloma mniej zauważalnymi problemami tej gry.
Heroes of the Storm już miało podział na Solo i Team league i zrezygnowali z tego przez zbyt długie kolejki. A i tak sporo graczy grało solo w Team league żeby znajdować szybciej mecze.
Bardzo fajna mechanika zmiany kamery w czołgu jest zastosowana w Heroes and Generals (darmowy klon battlefielda). Możemy siedzieć w czołgu i mieć bardzo ograniczone pole widzenia albo wychylić się przez właz i zyskać widoczność ale narazić się na ogień przeciwnika
W Mechwarrior Online, kiedy gracz przełącza się do TPP, to nad głową jego mech, lata dron, który ma oznaczenia świetlne. Efekt jest taki, że osoby wyglądające znad przeszkody dzięki TPP są nadal widoczne, chociaż unikają obrażeń w mecha :-).
Znam kolejne cheaty których kiedyś nie było. Dziś mamy zawsze podświetlony przedmiot który musimy podnieść lub użyć. Kiedyś sami musieliśmy szukać takich przedmiotów. Np w Starych tomb raiderach. A w wielu grach możemy cofnąć czas aby nie zginąć. Trevor np w gta5 może być nieśmiertelny. 15 lat temu to by było nie do pomyślenia.
O stackingu w OW można jeszcze dodać, że przynajmniej na rankedach jeśli w jednej drużynie był 3-osobowy skład to w drugiej drużynie również będzie 3-osobowy skład bądź 2 2-osobowe składy. Nie pamiętam jak dokładnie to było.
Medal of Honor
Hitmarkery miał już Quake 3, ale nie wizualne, a w formie audio. Z każdym trafionym pociskiem było słychać niegłośne 'piknięcie', no chyba że strzelało się z machine gun'a, wtedy było to dużo piknięć ;-).
Fajne rozwiązanie TPP i FPP jest w h&gu. Otóż jeśli chcemy mieć lepszą widoczność od małego prostokąciku w postaci wizjera, czy celownika, musimy wychylić się z czołgu. Tym samym narażając się nie tylko na ogień z broni przeciw piechotnej, ale nawet na broń białą :)
Pro po wf.
Mieliśmy 5 dobrych graczy w klasie jednym byłem ja.
Koledzy nie cierpieli jak np. Dobrze zbudowana akcja się zepsuje bo "Kicak" Nie trafił w piłkę.
Więc zawsze chcieli grać lepsi na słabszych, co dramatycznie psuło balans.
Ja uwielbiałem mieć wyzwanie i satysfakcję z pokonania teorytycznie lepszej drużyny więc przechodziłem do słabszej drużyny i ich prowadziłem, jako iż wtedy każdy w mojej drużynie biegał na 100% żeby tamtym utrzeć nosa to względnie często udawało nam się wygrać taki mecz.
Lipa że w szkole nie było prysznicem xD
Cheaterstwo to stan umysłu.
Prawda
Elo znowu
Koprolity to stan umysłu.
@@SztywnyPatyk ładnie nam się przedstawiłeś tutaj przed milionami słuchaczy
znaczy co
nie klam gosciu
Najlepszy kanał i najlepsi prowadzący, choć nie gram w gry od lat bo mam 35 lat to oglądam wasz każdy odcinek
5:30 Jeżeli chodzi o post scriptum to mamy tam dźwiek przy trafieniu we wroga, nie zawsze ale jest swego rodzaju hitsound.
"Pding" w Minecraft
Hit macker w Team fortres 2 do dopiero bo tam w ustawieniach masz opcję dźwięku kiedy trafisz lub zabijiesz wroga. ale przynajmniej nie morzna "skanować" przez sciany
powiem tyle, ciekawy temat
W lolu z "legalnych cheatów" są jak ja je nazywam automatyczne poradniki czyli program, który podpina się do gry i daje nam wskazówki dot. buildu , run, matchapu, widzimy jak nam idzie itp. Nie jest to jednak nic czego nie wiedziałby ogarnięty gracz ale jeśli ktoś zaczyna albo pierwszy raz gra daną postacią są one bardzo pomocne
Same wskazówki odnośnie buildu, run itd jest jeszcze ok ale kiedy program Ci podpowiada kogo gankować bo ma lose streak albo kto smurfuje czy coś, to jest imo nie fair.
@@enderoe97 co za problem sprawdzić historię?
Patrzę przez komentarze i wychodzi że mnóstwo osób nie kojarzy charakterystycznej muzyki z Halo. Ludzie, pograjcie w tę grę, to wspaniała seria shooterów, co prawda wymaga odrobiny przyzwyczajenia, bo feel poruszania się jest inny niż gdziekolwiek indziej, ale warto. :-)
5:33 slysze te halo i wspomnienia wracają
w Modern Combat Versus jak w 1 drużynie znajdzie się trzech graczy z tą samą klasą to gra pokazuje powiadomienie o braku balansu (w grze są 4 klasy: atakujący, obrońca, specjalista, zabójca).
Więc jak załącza graczy, to ostatni dostaje z automatu postać innej klasy by był balans (oczywiście da się grać w drużynie bez balansu)
Wcześniej takiego powiadomienia nie było
W overwatchu można przełączyć fpp za pomocą emotek i często jest to pomocne
Ooooo dzieki za tipa xDDDD
Stacking w BfV strasznie mi psuł zabawę - wchodzisz do meczu 16vs16 i nagle okazuje się że na samej górze wrogiej tabeli jest 4 koleżków z takimi samymi literkami przed nickami, mający max lub prawie max lvl. Latają sobie w 4 i nawet jak któregoś położysz, albo i dwóch, to pozostali cię zabiją i wskrzeszą swoich kompanów (gra pozwala na leczenie członków swojej grupy niezależnie od klasy jaką grasz). Najgorzej to wyglądało w trybie podboju drużynowego (8vs8) w którym taki klan śmigał od celu do celu kosząc wszystko jak leci. Po przerzuceniu się na coda jakoś tak lepiej zaczęłam się bawić (a serię bf kocham od bad company 2).
Hitmarker wcale nie jest takim nowym rozwiązaniem, w Quake III Arena słychać było charakterystyczny dźwięk za każdym trafieniem, gra ma ponad 20 lat...
,,Niektóre teorie dotyczące upadku Battlefielda 5 mówią o tym, że..."
Tak.
Gambri.
W Ring of Elysioum gracze grający na TPP grają wyłącznie z innymi graczami TTP. Tam są dwa tryby, TPP i FPP (na TPP można grać i tu i tu, ale na FPP tylko w trybach FPP i inni gracze też w FPP).
Gdzie jest Hed bo nie wiem?
Skończyły się beznadziejne gry, które ludzie by oglądali, więc nie ma gier z kosza i liczę na glitche.
@@Taki_N ale on nie tylko to nagrywał
@@rojzi2138 no to w takim razie poleciał do strefy 51 odwiedzić Arasza.
na urlopie
A co byście powiedzieli na pra-cheat mający jakieś 100 lat w grze mającej parę tysięcy lat? To zapoznajcie się z ruchem w szachach o nazwie roszada.
+1
Zaintrygowales mnie, ale niestety nie mam pojęcia o czym piszesz xd
@@spidershott1 Układ defensywny w szachach
Dokładniej manewr króla z wieżą :p
@@_aphony najbardziej cheatowe w tym wcale nie jest to, że ruszają się dwie figury. Tam przede wszystkim król porusza się o dwa pola, choć zgodnie z zasadami może poruszać się zawsze tylko o jedno.
Ten ostatni punkt sam mogę potwierdzić XD
Kiedy z kumplami graliśmy w drużynie w HMM
3vs3 mecze my we 3 przeciwko 3 randomom oni generalnie nie wiedzieli czasem co się dzieje... XD
Na turniejach nam szło o wiele gorzej i właśnie przez to mieliśmy 80% win ratio XD
Jeśli chodzi o aim assist to nie szukając daleko - w takim Red Dead Online lepiej na PC używać pada i wspomagania celowania niż grać na myszce i klawie. Taką dużą przewagę daje ta opcja, że grając przeciwko komuś kto posiada pada nie masz szans z nim wygrać i polowanie jest o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze. Twórcy powinni przewidzieć, że takie wspomaganie może dać tak ogromną przewagę nad innymi graczami i jakoś to znerfić.
W CS 1.6 używałem komendy /me, która pokazywała ile zadałem obrażeń w danej turze. Dzięki temu po rzuceniu HE wiedziałem czy coś trafiłem czy nie. Dodatkowo gdy się z kimś tłukłem to dzięki hotkeyowi /me wiedziałem ile zostało mu hp i na co mogę sobie pozwolić.
Ja interesuję się historią więc to mój ulubiony komentator Tvgry
Usunięcie stackingu spowoduje, że nie bedzie możliwości grania ze znajomymi i to naprawdę jest tylko wymówka a zwłaszcza w grach które opierają sie właśnie na małych drużynach i team play'u. Poza tym nawet jeżeli chce xagrać z znajomymi to co mamy ich wrzucać do innego teamu bo komuś z innej drużyny sie nie podoba to? Bez żartów.
a opcja ktora pokazuje ci z ktorej strony slychac dane rzeczy? istnieje taki wbudowany cheat przykladowo w minecraft ktorym mozesz wręcz skanowac jaskinie przez dzwiek ktory pokazuje ci sie gdzie dokladnie bylo go slychac
CITERZY :D
To może być dziwne ale jako konsolowiec który głównie gra w Call of Duty i Gears 5 z automatu wyłączam aim assist (po prostu mi przeszkadza). W samym CoD po prostu czuje się lepiej zabijąc gracza z PC quickscopem albo celną serią z M4A1. A co do Gears 5 nie ukrywam że gra jest strasznie niedopracowana porównując ją do GOW 3 I 4
Sama asysta w celowaniu była dosłownie jak aimbot i czasem działała przez ściany. No i jest jeszcze bullet magnetism który jest trochę bardziej sprawiedliwy A do tego jest w standardzie dla graczy XBOX i PC. Jedyny aimbot jakiegokolwiek używałem to superumiejętność Marcusa w Hordzie i ucieczce :D
Insta like za motyw muzyczny z Battlefield 1942. Nostalgia
3:55 przestrzeliwanie ścian było obecne już od csa 1.6 a na wielu serwerach był wgrany dodatek "bulletdamage" który pokazywał zadane o otrzymane obrażenia co też było wykorzystywane do badania terenu którego nie widzimy
Uwielbiam Gambriego :))
Kurde z kazdym dniem coraz wiecej subòw tu widze
4:11 o najlepsza część coda :D
nie tylko gry są pay to win. Całe życie to pay to win
+ drogie płatne dlc, przymusowe misje poboczne, za długi i zniszczony 18 letni samouczek, i masa cheaterów
10:49 Z team stackingiem w bardzo dobry sposób poradził sobie *MOBILNY* FPS Critical Ops, jeżeli wchodziłeś do gry rankingowej, i miałeś ze sobą kumpli, w przeciwnej drużynie znajdowała się druga taka ekipa, np. jeżeli jest party 3 osoboy to w przeciwnej drużynie również znajdziemy 3 osobowe party itd.
Niestety gdy dołączaliśmy sie do gry rankingowej jedyny sposób dobierania graczy to kd, i choć w przeciwnej drużynie mogły być osoby z takim samym poziomem skilla co my, nie jest to to samo co paczka 5 znajomych, którzy starają się być dla siebie mili, trzymać team chemistry w jak najlepszym stanie.
co do wspomagania celowania to ja pamiętam jak nauczyłem sie tak tego używać że jak wychodzi sie z za osłony to automatycznie celuje w wroga kawałek po szyja jeden krótki ruch gałką sprawiał że od razu był hedszot
Zróbcie film o wot czekam na to od dawna
W Battlefield V też jest wspomaganie celowania dla graczy PC to twoje 0,4? Mi się nie wydaje, chyba nie, gram dużo w BFV i nie czuję żeby coś za mnie celowało?
Dlatego, według mnie, granie w TTP ma sens tylko w tytułach takich jak GTA, czy Wiedźmin, a nie w multiplayerowych grach.
Jak konsolowcy mają problem z tym, że nie dają rady graczom PCtowym to ich problem, ale nie powinni dostawać legalnego aim-bota - szczególnie widoczne było to w Fortnite, Apex Legends i CoDzie, bo jak dobry nie jesteś to aim-bota nie pokonasz...
tvgry a co by wasz zespół powiedział o materiale , gier na które czekamy
10:50 Dlatego nie gram solo rankedów w Siege. Już granie nawet w trzy osoby daje dużą różnicę, a co dopiero full stack.
ogólnie to często da się cheatować w różnych grach jeżeli ma się dostęp do trybu debugowania i potrafi się odczytywać informacje
chociażby taki klasyczny minecraft: za pomocą F3 (debugu) da się wykrywać jaskinie lub istniejące byty (C:xx/xxx, E:xx/xxx)
jestem 4 miesiące po czasie, ale co do stackingu... w takim world of tanks zwykle jak zobaczysz 3 plutony po 3 osoby w przeciwnej drużynie to już możesz robić ragequita bo wiadomo jak to się skończy xD
szczególnie jak mają topowe tiery
nie ważne jaki masz monitor czy komputer, ważne aby mógł odpalić hl3 i jesteś ustawiony
Z tym wspomaganiem celowania na konsolach to oburzenie graczy jest smieszne, bo konsole nie nadaja sie do strzelanek ani troche, takze trzeba to zrekompensowac. Podlaczylem myszke i klawie do ps4 przez adapter i bylem praktycznie nie do pokonania od poczatku gry. Beka, ze wogole strzelanki konsolowe sie tak dobrze sprzedaja mimo niegrywalnosci
7:16 Ktoś mi powie czy mam tylko omamy, czy tutaj faktycznie zaczyna się chór z Dovahkiin, z tym że naprawdę baaardzo cicho?
halo theme song
Ahh przypomniały mi się czasy kiedy grałem w mw2 multiplayer i na każdego który mnie zabijał mówiłem cziter xD
praktycznie zawsze po filmie z szefem chcę mi się spać ;/
Pamiętam jak to było chyba Rok temu zagrałem z Grupą Star Wars z Disco w Battlefronta 2 na takim Team Stackingu 20 randomów vs 19 osób w party i 1 random Mecze trwały bardzo krótko i każdy kończył się winem ;p więc domyślam sie jak 2 strona musiała sie pienić
Balans drużyn? Flashbacki z lola nadciagaja xD
Widzę, że trzymacie się mocno tych zasad z maseczkami i odległością. Tak trzymać, bo nie chcemy przecież, kolejnych lockdownów z redakcji jak ostatnio. :(
Czekamy na odcinek o among us
Ja też czekam
Był już
Battlefield 1942
Co to jest za muzyka pod koniec materiału? Bo coś mi się kojarzy z którąś częścią COD'a.
Co niektórzy nadal często grają w 1024x768. Nie dlatego, że chcą. Dlatego, że muszą....
Ale w lolu team stacking nie ma znaczenia gdyż są oddzielne kolejki dla maks 2 znajomych i drużyn o większej liczbie osób, a na najwyższych rangach można grać jedynie samotnie lub w kolejce dla większych grup
Te 2 osoby to i tak 40% drużyny, jak jeszcze są dobrzy to jest to zauważalna przewaga nad piątką randomów. I nie zapominajmy o trybie nierankingowym, tam rozłączenia kolejek nie ma. Pogrywam tylko normale ze znajomymi, zwykle w 2-3 osoby, i naprawdę często zdarzają się większe premade u przeciwnika. Kolega w ogóle sporo gra tych normali sam i cały czas ma sytuacje, że jego team to zera, a u przeciwnika premade czterech platyn
Hl1 też miał wspomaganie, wtedy celownik się przemieszczał razem z ręką Gordona
śmiechłem trochę bo w Rocket League był tryb solo standard do grania w drużynach gdzie nikt nie jest w grupie a po przejściu na Epic tryb usunięto...
Mam pytanie. Czy w reklamie x-komu występuje łysy Arasz ?
Przychodzi Gambri do Jordana :D
Bardzo ciekawy materiał.
co to za gra 9:19
?
Skoro wysoka częstotliwość odświeżania monitorów daje pewnym graczom wysoką przewagę nad innymi graczami, to czy na serwerach nie powinny się pojawić ograniczenia klatek na sekundę?
czy coś podobnego można powiedzieć o monitorach w proporcjach 21:9 względem 16:9
Yhmm Yhmm pyłek na sweterku. Sorry, ale przykuwa uwagę xD
Co do monitorów. Nervarien testował stanowisko gamingowe za 50k zł . Grając w Lola jego mapa była 3 razy większa niż normalnie.
Hardware Pay To Win idealny przykład: CS-GO, masz słuchawki, przeciwnik nie ma, zabijasz go, bo tupał z końca mapy, a ten drze ryja przez mikro, że masz wallhacka XD
JESTEM 50 SEKUND PO WYPUSZCZENIU FILMU I JUZ WIEM ZE BĘDĘ SIĘ DOBRZE BAWIŁ!!
@@capslock3785 polecam bardzo serdecznie się zastanowić nad tym co napisałeś (no chyba że to dla tej przysłowiowej beki..)
@@capslock3785 okej baw się dobrze.. poza tym gimnazjum już nie ma jak by coś (nie ma za co)
Czemu w przypadku hitmarkerów nie wspomniałeś o Rainbow six Siege w którym hitmarker pojawiał się tylko po zabiciu wroga? W ogóle długo was oglądam i to bardzo mało popularna gra na waszym kanale. Pojawiła się tylko w jednym filmie.
Najważniejsze to oznaczenie gracza. Dzięki czemu widać go na mini mapie. Przykład doskonały "q" w bf4. Często oznaczało, sie gracza nawet go nie widząc.
w valorancie na rankedach to jak jest drużyna umówiona to dobiera im umówioną drużynę na przeciwników też jest minus że wyszukiwanie jest dłuższe
O kurde już karta na czasie
AIM assist w apexie na PC chodziło o moc AIM assista przy podłączonym padzie
Cheatem jest też riggowany przez zachłannych twórców match maker w popularniejszych sieciówkach.
Najlepszy system cheatów z jakim miałem do czynienia był w Enter the Matrix, i to lore-friendly; kto grał ten wie
Dlatego FPP jest trudniejsze od TPP
Masz mniejszy kat widzenia
1:04 najlepsze
Szefie, co to za akcja z PS4 i BLM na gry-online?
Opublikować tekst o BLM i wyłączyć komentowanie to jak nasrać do kibla i zepsuć spłuczkę.
Kolejny temat: Handicap a FIFA
Ja na PS4 przy pierwszym podejściu zawsze wyłączam wspomaganie celowania, przy ewentualnych kolejnych dla pucharków gram już z nim, chyba że aż tak się przyzwyczaiłem, że wspomaganie, wbrew nazwie, przeszkadza.
Też tak mam. Wyłączając masz pełną kontrolę i walisz heady częściej.
5:32 co to za melodia może ktoś powie?
Halo combat evolved theme
@@Motylia co jest nie tak z moją pamięcią? W każdym razie dzięki...
Zajebiście ciekawe jak nigdy
6:26 "Quake Czy" - cholerny poznański akcent wychodzi z ukrycia i bije po uszach. A z nas Podlasian się śmieją za "Dla mnie".
@@akilisimm Chłopak do dziewczyny w klubie w Białymstoku. "Siema laska. Bardzo się dla mnie podobujesz".
Id na grę z której wideo jest tłem dla części o monitorach