Jak mieć związek bez kłótni - 5 istotnych metod i podejść
Вставка
- Опубліковано 21 лют 2023
- Długotrwały związek bez kłótni i pełny życia i radości jest możliwy. Jakie metody zapobiegają kłótniom w związku kochających się ludzi. Na co uważać jeśli chcemy mieć harmonijny związek bez kłótni. Związek bez kłótni przy dużej różnicy wieku.
Koniecznie przeczytaj książkę "Wojna na słowa", która znajdziesz w wersji papierowej oraz jako ebook i audiobook w naszym sklepie sklep.klinikanegocjacji.pl/wo...
sklep.klinikanegocjacji.pl/eb...
sklep.klinikanegocjacji.pl/wo...
też z ciekawym i korzystnym cenowo zestawie ebooków sklep.klinikanegocjacji.pl/re...
Polecam też książkę "Sukces w relacjach międzyludzkich", która sprzedawana bez reklamy, pomogła już wielu tysiącom ludzi nie tylko w zbudowaniu znacznie lepszych relacji prywatnych, ale też i biznesowych. Możesz ją kupić sklep.klinikanegocjacji.pl/
Zapraszam do zapisania się na newsletter newsletter.alexba.eu/
gdzie będziesz informowany o moich filmach, spotkaniach i innych akcjach pro bono
Znajdziesz mnie też:
/ 430626737516740
LinkedIn / alexbarszczewski
Mail do mnie kontakt+YT@alexba.eu
Ja jestem człowiekiem spokojnym i w dwóch wcześniejszych relacjach miałem energiczne manipulujące kobiety, z którymi nic z tego nie wyszło. Teraz jestem z kobietą podobną do mnie z charakteru, kochającą, szczerą, chcącą budować związek oparty na uczuciu, szczerości, zaufaniu. Ani razu się nie pokłiciliśmy. Kontaktujemy się bardzo dobrze ze sobą, okazujemy sobie szczere uczucia, współpracujemy w związku i jesteśmy szczęśliwi ze sobą.
Gratuluję :-)
Wspaniałego życia :-)
Mała Miss u mnie w związku nie ma tak, że naciskam na swoją dziewczynę na seks. Przede wszystkim jest wieź emocjonalna, zrozumienie, prawdziwe uczucie i rozmowa na różne tematy. Moja dziewczyna rozumie mnie, że mogę być zmeczony po pracy i jednego dnia będą tylko pieszczony, dotyk i pocałunki, a innego dnia tylko godzinę seksu, a innym razem 3 godziny. Moim zdaniem twojemu facetowi zależy tylko na seksie. Pozdrawiam serdecznie 🙂
@@maamiss5561 Jak dzieją się takie rzeczy, to nie czekaj aż ten facet odejdzie, tylko spokojnie poszukaj sobie bardziej pasującego mężczyzny, który będzie widział w tobie też człowieka a nie tylko kobiece ciało
Związek to nie tylko seks, jak bardzo mu zależy na seksie mógł poszukać sobie nomfomanki do relacji, a nie nażekać na Ciebie. Jego zachowanie powoduje, że Ty coraz mniej chcesz uprawiać seks, albo wcale.
Mała Miss jakby on był dobry w psychologii to by wiedział, że chęć seksu u kobiety zależy od tego jak facet ją traktuhe, czy czuje się szczęśliwa psychocznie z facetem, czy ma z nim więź emocjonalną, czy rozumieją się bez słów itd.
ALEX kolejny świetny wartościowy materiał. Uwielbiam Was słuchać, bo Karoliny też zaczęłam słuchać. Oby było więcej takich świadomych ludzi.
W tym roku nam stuknie 20 lat po ślubie.
Ostatnie 3 lata dużo zmian w naszym życiu, kryzys ale wychodzimy z tego silniejsi. Często problemy i kłótnie generują sytacje przez dzieci. Warto rozmawiać na bieżąco i się wspierać.
Chcelismy mieć dzieci , ale ilość obowiązków przerasta i stąd te konflikty.
Dobrze , że o tym mówi się częściej i świadomość ludzi rośnie.
Najważniejsze są wspolne wartości, lojalność i patrzenie na siebie z tą iskierka w oku. Jeśli partner dotyka i są dreszcze to ta miłość jest ciągle w nas.
Musimy o to uczucie dbać jak o ogród , bo wiadomo nie podlewany usycha.
Małe gesty dają duża moc przez to Czujemy się kochani i ważni .
Dzieci nas obserwują więc warto dawać im dobre wzorce. Pozdrawiam Was serdecznie.
Dziękuję za szczery i wartościowy komentarz :-)
Powodzenia w Waszym związku!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Wspaniale jest patrzeć jak te metody działają ♥
:-)
@@AlexBarszczewski 😘😘😘
Jest Pan bardzo wartościowym człowiekiem🫶 Życzę Państwu dużo dobroci, miłości i zdrówka💜
Dziękuję bardzo :-)
To o czym mówisz w tym filmie jest dla mnie niezwykle wartościową wskazówką! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Proszę bardzo :-)
Pozdrawiam :-)
Super Alex, że dzielisz się swoim wspaniałym doświadczeniem! Pozdrawiam serdecznie 😊
Proszę bardzo :-) Poleć to proszę ludziom, którym się to może przydać :-)
Pięknie opisana dojrzała miłość
Taka jest najlepsza :-)
Dziękuję. Napewno udzielone porady się przydadzą
Super! Powodzenia
Dzięki za nagranie tego filmiku. Takie informacje, jak regulować tego typu sytuacje, powinny być uczone już od podstawówki.
Wiele osób powiedziało, że książka "Sukces w relacjach międzyludzkich" powinna być lekturą obowiązkową w szkołach ponadpodstawowych. Ale to w Polsce nierealne, jak kilka lat temu posłałem egzemplarz pewnemu popularnemu Nauczycielowi Roku, aby porozmawiać o wersji dla nastolatków, to spuścił mnie na drzewo. 2 razy.
Super, dziękuję :)
Proszę bardzo :-)
Moim zdaniem Wy macie duża kulturę osobista, empatię i szacunek do drugiej osoby..
Dziękuję :-) To powinien mieć każdy człowiek, nie jest to taka dużą sztuka :-)
@@AlexBarszczewski . Piszesz, że nie jest to dużą sztuką. Ja myślę, że dla osób, które nie nauczyły się sztuki mówienia w swoim dzieciństwie, a po drodze popełnialiśmy duże błędy w wyborze partnera, to później jest to dużą sztuką, by wyrazić swoje odczucia.
@@danutakubik4980 Póki żyjemy nie jest za późno aby się nauczyć!
@@AlexBarszczewski . Dziękuję za odpowiedź. Sam mówisz, że praktykujesz mediacje już 30 lat. A ja zaczęłam od podstaw mając 30 lat, a mimo to nie odpuszczam. Dzięki takim filmom jak Twoje liczę na sukces. Poświęcam sporo czasu na naukę. Pozdrawiam
@@danutakubik4980 Mała korekta: nie praktykuję mediacji tylko NEGOCJACJE 🙂
Pozdrawiam
Fajnie Ciebie posłuchać Alex 👍🌞
Jeszcze warto to zastosować :-)
Tak :)
Wartosciowe sa informacje z Pana zycia, bo motywuja, dziekuje i prosze o wiecej.Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję :-) proszę polecić te materiały innym, którzy mogą skorzystać
@@AlexBarszczewski Oczywiscie
Tak robie
Dziękuję ❤️❤️❤️
Proszę bardzo :-)
Dajesz Alex💪👌🔥
Mówię jak jest :-)
Dziekuję Alex za temat ⚘ Jak zawsze - warto było spotkać się i wysłuchać👍 Osobiście uważam że gdy są dzieci to przesuniety rytm dobowy w różne strony i i preferencja posiłków o różnych porach mogą być problematyczne🤔 Edukacja ojców - baaardzo potrzebna ,👍 bo choć jest lepiej , niż było , to jednak wielu mlodych mężczyzn nie miało wlaściwych wzorców- z różnych przyczyn np śmierć , strata ojca w dziecinstwie , czy młodości... , więc.... potrzeba jest rzeczywista i duża👍 co nie znaczy , że my mamy wogóle nie mamy( 😄😄) problemów z właściwym- najlepszym dla dzieci i rodziny podejsciem do swojej roli.... Polecam np kanały Kasia Sawicka , Mama Lama....ale najważniejszy jest wybór partnera......Jeśli nie pasuje od razu - przepraszam za porównanie - jak dobrze dobrana para butów 👍i coś nas uwiera i uciska🤔😥 - trzeba o tym rozmawiać , obserwować, czy jest wola i szansa , by nad tym popracować i rozwijać się dla dobra związku ⚘🧡🍀🎆 a co za tym idzie - rodziny👍..Żle dobrani partnerzy unieszczęśliwią siebie i dzieci... Tak więc im więcej edukacji o nas samych - o człowieku w jego złożoności - tym lepiej dla poszczeg osób i dla całego społeczennstwa i ludzkości.....❤🍀🎆
Wasze filmy , świadectwa życia znanych powszechnie - i nieznanych ludzi - powinny być wykorzystane w edukacji młodzieży. w szkołach👍... Powodzenia Alex w nowym przedsięwzięciu na rzecz ojców❤
dzięki Alex, bardzo mi się podoba pomysł z edukacją ojców nt wychowywania synów
Pracuję nad tym projektem, tylko nie wszystko na raz :-)
@@AlexBarszczewski oczywiście! Wspaniale!
Bajecznie ❤️
To działa :-)
Przez ostatnie 4 dni przechodzę externistyczny kurs w Klinice Negocjacji. Z dumą stwierdzam, iż Jest to ugruntowanie mojej wiedzy. Sama radość.💃 Dziękuję🌹
Super :-) Powodzenia!
Super
:-)
Dziękuję
Prosze bardzo :-)
Daję sobie czas na taką relację co najmniej do 80tki, jesteś wybitną inspiracją, oboje jesteście 🙂 Pozdrawiam serdecznie 😘
Powodzenia :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Nie czekaj, zacznij działać już dzisiaj.
Tak jak napisałam - daję sobie czas. Związek nie jest moim marzeniem nr 1 :)
Spełniając siebie, czuję że po drodze spotkam właściwą osobę.
Nie mam nic przeciw temu, jeśli wydarzy się to dopiero kiedy skończę 80 lat :D
Pozdrawiam :)
@@monikazakiewicz9104 faktycznie nie jest priorytetem zważywszy, że średnia życia kobiety w Polsce to 80 lat. 😂
Ja już dzisiaj nie jestem przeciętna a co dopiero za dziesiątki lat :)
kłótnie i niesnaski w związku często są związane z dziećmi. Nie będę się tu rozwodzić nad tematem, ale myślę, że rodzice wiedzą, o czym mówię.
Uważam że zdążają się wszędzie a jednak każdy problem można rozwiązać w rozmowie i spokojnie.Tylko trzeba chcieć.Trzeba naprawdę się postarać aby zmieniać w sobie te nawyki które nam przeszkadzaja żyć
:-)
Panią Alex zgadza się wszystko trochę pracy nad tym uwagi 😊🖐
:-)
Ten kanał powinny obejrzeć wszyscy młodzi ludzie.
Proszę mi pomóc to rozpowszechnić :-)
Jak duzo mozna sie od Ciebie nauczyc❤
Cieszę się że tak to odbierasz
👍🙂👍BARDZO DZIĘKUJĘ PANU. Z WYRAZAMI SZACUNKU CIEPŁO POZDRAWIAM MAŁŻONKE ORAZ OCZYWIŚCIE PANA ze Zawiercia.
Pozdrawiamy serdecznie chwilowo z Malty
@@AlexBarszczewski Dziękuję i życzę Państwu Cudownego, Wspaniałego Wypoczynku 👍👌Jeszcze raz pozdrawiam 🙂
@@elzbietawecel9321 🙂
Wow!!! Ten problem z mężczyznami w tym kraju sama zauważyłam, mam 40 lat i ciągle ten wątek wypływa. Gdybym była socjologiem albo antropologiem, ewentualnie psychologiem, mogłabym się z tego doktoryzować. Zdecydowanie jestem zainteresowana pana zdaniem na ten temat, w aspekcie wpływu roli matki. A taki związek, o którym pan mówi, mam wrażenie sprawdza się u niewielu osób. Ja o takim marzę, ale ilu jest połamanych ludzi, to się w głowie nie mieści. Ciągła relacja dawca - biorca, ja mam więcej, to ja rządzę - ty masz mniej, ty się mnie słuchasz. A randki, to jakby zakupy na targu niewolników. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Sytuacja z mężczyznami jest rzeczywiście poważna, dlatego mówię Kolegom aby zostali ogarniętymi facetami, to będą mieli tutaj raj na ziemi :-)
Przygotowuję też działania specjalnie dla mężczyzn pod roboczym tytułem "Odzyskaj soje jaja" :-) Ale to całkiem nieoficjalnie :-)
Ha ha.... Naprawdę podoba mi się. Dla Pań może też, np. odzyskać kobiecość. Pewnie zapisałabym się, bo od jakiegoś czasu więcej we mnie gladiatora niż kapłanki domu. Pozdrawiam Wszystkich.
@@marcin.b3802 byłam w takich związkach, ego im zastępowało braki, podbijane przez mamusie i siostry... Nie dyskwalifikuje ludzi pod względem zarobków czy wykształcenie. wykształcenie nie oznacza braku oczytania, erudycji, elokwencji i tak można wymieniać.
Ooooo, jak jest dyskusja kto zapłaci. To napewno dobry związek.
Dobry związek z wielu powodów
Nie tylko w szkolnictwie....mam 17 letniego syna i praktycznie od urodzenia ubolewam ze nie ma w jego życiu mężczyzn. Badania przeprawadzone w okresie 16lat..dlugo więc... Ojciec nałogowy, wujowie w innym kraju, dziadkowie nie zyja, chcialam jako opiekunke wynajac mezczyzne to wybuchla w miasteczku obok afera pefofilska ...w przedszkolu ciocie, w szkole Panie,lekarz domowy-kobieta stomatolog-kobieta, katechetka,
ksiądz 😉 psychologowie- kobiety, nie spotkalam na swojej drodze faceta,w sklepie Pani sklepowa, w bankach-kobiety, pomoc domowa-kobiety, w domach przyjaciół cześć ojców po rozwodzie cześć w pracy 24/7 ...zapisywalam go więc na wszelkie sporty zwl grupowe. I...chyba się udało...chętnie bym wpisała go również na Twoja listę męska ...jednak jest niepełnoletni...
Gdzie ci mężczyźni ????
Cześć Alex , którą twoją książke polecałbyś kupić jak bym musiał wybrać tylko jedną ? (zakładając ze opcja najpierw pierwsza potem druga nie wchodzi w gre;) )
Jesli chcesz budować naprawdę bliskie relacje: "Sukces w relacjach międzyludzkich"
Jeśli masz problemy z innymi: "Wojna na słowa"
Najlepiej cały korzystny cenowo zestaw :-) sklep.klinikanegocjacji.pl/relacje-i-konflikty-wydanie-papierowe który jest też w wersji 2 ebooków a pracujemy nad wersją 2 audiobooki :-)
No zapowiada się ciekawie... A tak z ciekawości ile takich spotkań zamierzasz zrobić i ile mężczyzn zaprosić? Jak to będzie wykład dla 500 osób, to skuteczność będzie niska, a jak rozmowa z 5 osobami to też źle, bo za mały efekt... Ale Ty jakoś to ogarniesz, powodzenia, tylko dawaj nam update
Update będzie na moim newsletterze newsletter.alexba.eu/
Co do koncepcji to właśnie myślę.
👊👍
:-)
Dzień dobry Alex, mój mąż jest młodszy o 5 lat , po dwudziestu latach nasze uczucia ❤do siebie rosną i kłótni jest coraz mniej a nawet wcale 🥰
Moje pytanie jest nie na temat : jak odpowiedzieć grzecznie osobie kiedy ma do nas pretesie kiedy nie dzwonimy do niej? Lecz sytuacja jest taka że do tych osób - rodzina,znajomi ,dzwonię zawsze ja ,trwa to już bardzo długo , prawdę mówiąc jest mi przykro bo pamiętam o życzeniach na okazję lub zapytać jak się czują i przykro mi bo nie jest na odwrót, więc przestałam dzwonić
Te osoby teraz pytają " Nie odzywasz się, nie dzwonisz " W sesie że to ja zaniedbuje relacje ale jest na odwrót! 🤦🏻♀️
Dziękuję serdecznie za wszystkie cenne porady 🥰
Pozdrawiam serdecznie 🌷
Życzę Wam dalej wspaniałego związku :-)
Na pytanie odpowiem shortem
Pozdrawiam serdecznie
thx! . . . dobrze pobyc z Wami,. . .
:-)
Ojciec.... chwalą nas...Wy mnie.....a ja Was......."krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje" ....inteligentny człowieku..!!!
?
Tak bez miłość spokój i harmonia😊😊😊😊
Różnice zdań miewamy, ale obywa się bez kłótni :-)
To dla kobiet tez poprosze cykl spotkań.
Bo mam wrazenie (może mylne) że normalnych facetów brak.
Dlatego trzeba zrobić coś dla mężczyzn :-)
Oj podejmujesz sie poteznego wyzwania, ale jako ststematyczna słuchaczka będę podążać za informacjami.
Jak reagować gdy partner kłamie? (są to niby drobne kłamstwa w sprawie dorosłej córki z pierwszego małżeństwa, że np. nie spotkał się z nią i jej rodziną, a później kłamstwo wychodzi na jaw, albo, że nie dzwonił do niej, a później okazuje się, że jednak dzwonił), jednak te drobne kłamstwa bolą i ranią. Gdy mówię o tym, odpowiada, że nie chciał mówić, bo moje reakcje są niewspółmierne i chciał mieć święty spokój, nie prowokować kłótni itd.
I wtedy myślę, że to ze mną coś jest nie tak, i że gdyby nie ja, to mówiłby prawdę...
Zaś na wszystkie moje próby rozmowy z nim reaguje, że są to pretensje i, że jestem bardzo kłótliwa. Myślę sobie wtedy, że muszę być strasznym człowiekiem w jego oczach, a przez innych ludzi jestem lubiana, staram się być wspierająca i pomocna, i ja sama siebie jednak nie uważam za osobę kłótliwą, czego też potwierdzeniem są moje dobre relacje z innymi ludźmi.
Partner pokazuje parę zachowań typowych dla narcyzów :-( Niekoniecznie jest to diagnoza, ale rozejrzałbym się po "rynku" relacji
😊
:-)
Myślę, że w takim korzystnym związku towarzyszy Wam jeszcze jedno - na pewno oboje zdajecie sobie sprawę ze swoich niedoskonałości, nie robicie z tego tragedii i nie wytykacie w kółko takich rzeczy sobie nawzajem. Ja miałam od lat w swoim domu perfekcjonistkę, która chciała chyba wykorzeniać mankamenty w całym świecie, we mnie i nawet w sobie samej. Skutkiem tego miała tendencje do ciągłej krytyki, a nawet lubiła mnie samej wytykać własne wady, a kiedy jej się normalnie po ludzku zwróci uwagę, że akurat tym razem nie ma racji - to się zaraz obraża. 😂Oczywiście z czasem można na takie zachowania się uodpornić, niemniej takie rzeczy zawsze prowokują kłótnie.
Oboje świetnie znamy nasze wzajemne słabości :-) Zanim się pobraliśmy musieliśmy wiedzieć, że nie będą problemem. I nie są :-)
@@AlexBarszczewski Super, bardzo mądrze. 🙂🙂
Mielibyście jakieś wskazówki odnośnie takiej sytuacji: facet pracuje(zdalnie), dzieci są w przedszkolu,partnerka w tym czasie czyta sobie różne książki typu zmanipuluję Cię kochanie, jakieś o przemocy o psychologii i przygotowuje sobie z nich plan działania na wieczór lub czasami w trakcie dnia tzn. stosuje różne porady, sztuczki aby tylko wyszło zawsze dobrze dla niej. Przykłady "rozumiem, że jest w tobie dużo złości, żalu, bólu", "wiem że czujesz się niedowartościowany" I tak ucina. Właściwie to odzywa się tylko jak trzeba za coś zapłacić itp. Unika normalnej rozmowy, nie chce porozmawiać o dzieciach i cokolwiek ustalić(ustala tylko z mamą). Myślę, że to jest tak, że nie chce ustalić bo musiałaby się zoobowiązać do czegoś. Też jest dużo hipokryzji jak np. wieczorem krzyczy na mnie kiedy z dziećmi oglądam bajkę ale gdy robią to jej rodzice to już jest ok. Podobnie z porami snu dzieci przy dziadkach (kiedy partnerka chodzi na grupę fb, nawet kiedy dzieci są chore) mogą i do 22 nie spać, być nie umyci natomiast jak czasami ja wracam np. 19.20 do mieszkania(z zakupow) to niby budzę dzieci(dzieci od razu do mnie lecą a partnerka wysyła smsy do rodziców, że co ja niby robię) eh.
Po pierwsze to jak rozmawiać, odpowiadać na przytoczone wyżej zwroty(takie traktowanie jak dziecka i ucinanie tak "rozmowy"?
Przykro mi. Myślę, że rodzice są niepotrzebnie mieszani w Wasze sprawy. Osobiście byłabym zła gdyby mój mąż opowiadał o naszych zmaganiach rodzicielskich czy małżeńskich do
teściów. Na samym początku powinniście powiedzieć sobie czego nie będziecie tolerować i ustalić granicę.
Zapytaj żonę czy chce zostać pychoterapeutką bo widać, że lubi takie tematy. Jeśli jest w domu może rozwijać się właśnie w takiej dziedzinie, ale nie wykorzystywać tego przeciwko Tobie. Osobiście lubię tematy psychologiczne już od czasów liceum. Ale gdy po 20 latach związku zaczęło się psuć szukam rozwiązania właśnie na różnych kanałach psychologicznych i to mi bardzo pomogło zajrzeć w głąb siebie. Między innymi znalazłam też kanał Aleksa i wiele innych wartościowy kanałów. Kluczem jest dobra komunikacja i zacznij mówić o swoich potrzebach, co Ci przeszkadza, tylko staraj się być opanowany, bo w nerwach to tylko nasili cała sytacje. Sprobjujcie rozwiązywać tematy na bieżąco.Jak dzieci pójdą spać przy herbacie pogadajcie prosto od serducha.
Myślę, że warto spróbować bo przecież nie chcemy żyć cały czas w takiej atmosferze.
Życzę powodzenia, to są tylko moje osobiste rady.
Rafał, jeśli jest tak jak opisujesz, to pozwoliłeś sobie wejść na głowę :-(
Próbowałeś POWAŻNIE porozmawiać z partnerką o tym, co napisałeś? Począwszy od podziału obowiązków w domu po styl komunikowania z Tobą?
To zrobiłbym tylko ze względu na dzieci, jako działanie ostatniej szansy (dla "partnerki")
Jeśli nie odniesie skutku, skontaktowałbym dobrego adwokata rozwodowego i przeanalizował jakie masz możliwości prawne. Chcesz sobie (i dzieciom) zmarnować całe życie?)
PS: Właśnie dlatego chcę wystartować działania dla mężczyzn, aby nikt nie pakował się w takie związki. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy w Polsce sporo wartościowych kobiet!
@Monika: Dziękuję za Twój punkt widzenia, wzbogaca przegląd sytuacji
Obawiam się, że zbyt optymistycznie oceniasz sytuację. To trochę tak, jak negocjowanie z terrorystą.
@@AlexBarszczewski jestem raczej realistką 😉i uwazam, że do tanga trzeba dwojga. Aby dokonać zmian i podjąć odpowiednie kroki naprawcze potrzebma jest chęć z 2 str, bo atmosfera w takim domu jest bardzo męcząca psychicznie, kiedy człowiek boi sie odezwac, bądź jest niewysłuchany. Ciężko jest gdy w związku są dzieci i patrzą na to co się dzieje między rodzicami. Dla nich warto walczyć.
My nie narzucamy nikomu jak ma robić, bo to te osoby muszą same podjąć pracę jeśli chcą być dalej ze sobą. Mieszanie swoich sprawach i opowiadanie teściom jest nie na miejscu. To mi się bardzo nie podoba.
Widzę w otoczeniu, że ludzie lubią siedzieć w przysłowiowym bagienku i narzekać, niż małymi krokami zmieniać swoje życie na lepsze.
Owszem to czasem boli , ale nic się samo nie zadzieje.
Czasem ktoś musi postać przebudzenia żeby zacząć działać. Ja jestem bardzo analityczna i staram się wyciągnąć wnioski I lekcje z każdej sytuacji. Zauważyłam, że nie wszyscy lubią mówić o swoich problemach. Tak jak widzisz tu na Twoim kanale. Ludzie mogą się wygadać obcym ludziom , poradzić i to są plusy internetu. Życzyłabym sobie, żeby nasze polskie społeczeństwo lepiej się komunikowało. Mieszkałam kilkanaście lat za granicą i wiedzę ogromną różnicę w komunikacji i otwartości. Brakuje mi takich prawdziwych relacji, bez zawiści , a bardziej wspierających się nazwajem ludzi.
Rafale działaj. To, że się otworzyłeś i napisałeś o swoich problemie to odwaga i siła. Pamiętaj o tym. Dzieci są Wasze , a nie teściów. Oni mogą raczej zająć się nimi gdy wy chcecie wyjść na randke,
a nie być ciągle wmieszani w Wasze życie rodzinne. Co za dużo to niezdrowo. Wypadałoby by gdyby żona zapytała, czy Ty nie masz nic przeciwko. Uważam, że dałeś sobie wejść na głowę. Gdzie jest partnerstwo? Mam wiele fajniejszych książek rozwojowych, ale poprawiających relacje międzyludzkie, nie jak zniszczyć psychicznie kogoś.
Widać, że szukasz pomocy i rozwiązania. Działaj.
Z całym szacunkiem, wysłuchałem Pana audycji i trapi mnie konsekwentnie myśl, że prezentuje nam Pan wyidealizowany obraz własnego związku.
Pierwsze co mi nasunęło się po wysłuchaniu, zwłaszcza po końcowej wstawce odnoszącej się do red pila, że zrealizował Pan jedno z głównych przykazań tej swoistej szkoły filozofii męskiej - jako dojrzały mężczyzna posiadający zasoby miał Pan możliwość zdobycia wartościowej kobiety.
I Pan to zrobił.
Drugie, to że prezentowany, jak to jeden z słuchaczy dość żartobliwie określił, kosmiczny związek, ma cechy relacji ojciec-córka lub nauczyciel/ uczennica. Różnica wieku i doświadczeń, o której zresztą Pan wspomina, prowadzi mnie z kolei do być może daleko idących wniosków, znajdujących swe odzwierciedlenie w Pana wypowiedziach, że niektóre tematy skrzętnie Pan omija. I rozwinę to nieco szerzej. Widzi Pan, duża dysproporcja wiekowa ma pewne plusy i minus, ale nie tworzy napięć w związku sama z siebie. Dla osób o zbliżonych dochodach, zbliżonym statusie społecznym i poziomie intelektualnym łatwiej jest utrzymywać relacje bez dysproporcji, których nie da się zniwelować od tak. To różnice będą prowadzić do spięć i konfliktów.
Z dość prostej arytmetyki można wysnuć wniosek, że Pan i Pana Partnerka macie możliwość samorealizacji, zwłaszcza w kontekście rozwoju zawodowego. Z tej samej arytmetyki można wysnuć wniosek, że Pan związek nie jest też przesadnie długi, co również ma kolosalny wpływ na postrzeganie go bez pewnego rodzaju perspektywy. Nawiasem pisząc, w Pana gestach i formie wypowiedzi manifestuje się zauroczenie osobą Żony, charakterystyczne dla tego okresu intensywnego zakochania. Ale gdyby odnieść to do osób z mniejszą dysproporcją wiekową, a większym stażem, posiadających dzieci, obawiam się, że proponowane metody zażegnania konfliktów przyniosłyby mizerne efekty. I to przy założeniu że związku nie trapią inne, np. ekonomiczne problemy. W takim układzie ktoś musi coś poświęcić, a to prowadzi do napięć.
No, chyba że jeden z partnerów jest bardzo uległy.
Tu jeszcze chciałbym nadmienić, że brak mężczyzn w procesie wychowywania chłopców to bardzo śliski i szeroki temat. Nawet w uproszczeniu, wpłynęła na to historia, gospodarka, system szkolnictwa i społeczne uwarunkowania. W Pana, a również moim wypadku, późne ojcostwo niesie szereg zagrożeń, np. w postaci takiej, że istnieje spore prawdopodobieństwo, iż nie dotrwamy do końca procesu formowania się osobowości i charakteru męskiego potomka, ograniczamy wpływ dziadków płci męskiej, sami przy okazji niejako wbijając się w tę rolę. A to nie jest właściwy trend wychowawczy. To jest minus bycia znacznie starszym od Partnerki, czy przesadne zwlekanie z posiadaniem dzieci.
Kończąc, gratuluję tak udanego pożycia, dla takiego przeciętnego Wróblewskiego jak ja raczej nie do osiągnięcia.
Dziękuję za obszerny i kulturalny komentarz, nawet jeśli w pewnych sprawach przyjmuje Pan błędne założenia (np. znamy się z Karoliną ponad 9 lat od prawie 5 jesteśmy małżeństwem). Podobnie było ze "zdobywaniem", brakiem poważnych wyzwań i kilkoma innymi rzeczami. :-) Jak Pan będzie kiedyś w Krakowie, to proszę przyjść na bezpłatne spotkanie z nami, tam przy kawie chętnie Panu opowiem wiele ciekawych rzeczy, które niekoniecznie chcę poruszać tutaj.
Pozdrawiam serdecznie
@@AlexBarszczewski😊
Z racji tak dużej różnicy wieku może pojawiać się pokusa zabierania głosu ex katedra ⚠️ no ale dojrzały choć młodszy partner potrafi postawić granice i ustalić sygnały ostrzegawcze , ktorymi da znać partnerowi , gdy ten pozwala sobie na zbyt wiele lub zapędzi się za daleko i zamiast być partnerem , probuje być autorytarnym ojcem i narzucać swoje zdanie bez rozmów ,swoje jedynie sluszne spojrzenie na sprawę.....Choć trzeba też powiedziec , że nie jest to efekt tylko i zawsze różnicy wieku... Wynika raczej z osobowości , charakteru i utrwalonych nawyków 🤔a trzeba wiedzieć , że
" Przyzwyczajenie jest drugą naturą czlowieka 🎆🎆🎆
Warto mieć świadomość co to są przyzwyczajenia , uzależnienia , mechanizmy obronne itd....
Dojrzały mężczyzna nie będzie zabierał głosu ex katedra :-) To załatwia sprawę :-)
Pozdrawiam
34 lata razem i ani jednej kłótni. Lubię swojego męża
Brawo!!! Tak trzeba!
To jest tylko możliwe jeżeli jedna osoba jest uległa a druga dominuje w związku.
Niektórzy nie kłócą się bo żyją razem równolegle w swoich światach.
Dla mnie kłótnia jest jak burza po ładnej pogodzie, co jakiś czas jest nieunikniona.
@@tomcze8574 Obejrzałeś film? Może żyjemy w innej rzeczywistości 🙂
Szczególnie gdy ludzie wydzierają się na dzieci lub z ich powodu godzinami.I sprawiają tylko że są posłuszne że strachu.A dalej jest nie rozwiązany jakiś problem.Placz dziecka.uciekanie w kąt.izolacja to objawy wołania o pomoc a nie robienia dorosłym na złość.
Jaką myśl chciała Pani przekazać?
To chyba mało dzieci, Pani w życiu poznała.
Skromnie proszę, by zrobił Pan program, a mezatkach romansujacych z wieloma mężczyznami a jednocześnie żyją z mężem... Co one czują, myślą, jak siebie oceniają... Z góry Panu Fachowcowi dziękuję i życzę duuuzo zdrowia
Do czego miałby służyć taki film?
@@AlexBarszczewski Do zrozumienia tej ich postawy . Czy to jest jakaś choroba, efekt bajzlu w głowie, czy zwykłe samolubstwo. Jak to problem , to nie nalegam, jest to moja prośba do Pana a nie nakaz.
@@robertserafin3528 Nie odebrałem tego jako nakaz :-) Tylko mam wątpliwości co do użyteczności tego filmu dla naszych Widzów
@@AlexBarszczewski Uważam ,ze mieściło by się to w temacie związków o których Pan mówi... Co te kobiety napędza , że taki ambaras tworzą przez to sobie i innym... Dziękuję.
@@marcin.b3802 Dziękuję.
Związek który Pan opisuje to związek dwóch świadomych ludzi.
Niestety ten poziom często nie jest wyrównany.
Wtedy nie warto tworzyć poważnego związku.
Promowanie tzw. "przyjaciół z benefitami" jest dla mnie nie do przyjęcia. Niezgodne z moimi wartościami.
Szanuję Pana system wartości. Różni ludzie mają tutaj różne podejścia i każdy może sobie wybrać.
Taka roznica wieku jest odstreczajaca.
?
@@Kolibri7371 🙂
Najlepszy był Andrzej Łapicki , różnica wieku 60 lat , także Korwin różnica 44 lata
Ale to były krótkotrwałe związki. Jak ktoś przeżyje w szczęśliwym związku 20 czy 30 lat to jest ekspertem.
Pytanie jak te związki wyglądały od środka. Ja nie wypowiadam się o żadnym, w którym nie jestem jednym z partnerów :-)
@@AlexBarszczewski W przypadku A. Łapickiego media nie podawały o jakichś "tarciach" w związku. Było to małżeństwo bezdzietne. W przypadku Korwina tez nic nie słychać o "tarciach" . Mają dwoje dzieci które przedstawiają bez zastawiania twarzy dzieciom. Wynika , że to udany związek, Jak jest wewnątrz to tylko oni wiedzą.
@@adamurbanski6251 Jasne, ja tylko podałem moją zasadę 🙂
Przy czym w filmie nie chodzi o różnicę wieku, tylko o możliwość związku bez kłótni nawet przy dużych różnicach
W moim małżeństwie z długim stażem nie ma kłótni. Przyjąłem zasadę, wedle której raz żona ma rację, a raz ja nie mam racji!
Czy to jest optymalne rozwiązanie? :-)
Hej Alex, dzięki za fajny materiał! Zastanawia mnie, dlaczego tak często używasz zwrotów typu "relacja damsko-męska"? A co z Twoimi nieheteronormatywnymi widzami? Sądzę, że te porady sprawdzą się nie tylko w związkach damsko-męskich, ale ogólnie w relacjach romantycznych. Pozdrawiam:)
Mówię o relacjach damsko-męskich, bo z takimi mam (dużo) osobistego doświadczenia. A na tym kanale dzielę się właśnie praktycznymi obserwacjami i doświadczeniami życiowymi.
Pozdrawiam :-)
Spokojnie, nie-heterycy też słuchają i rady Alexa też mają przełożenie ;)
33 lata...jest światełko w tunelu. 🙂
Dla Ciebie?
Komentarz taktyczny
Dziękuję :-)
Mój znajomy mawiał : żona ma zawsze rację, a ja mam spokój w domu. Hi,hi 😀
A zadowolenie z życia?
33 lata to trzy generacje różnicy.
Ile by nie było, to potężna różnica wieku, potencjalnie źródło dużych problemów. Ale nie u nas
1 pokolenie przyjmuje sie 15 lat. Roznica jest sroga, moja byla zostawila mnie dla 30 lat starszego „chlopaka”
Może uprosciles bądź się przejezyczyles, ale mówiąc ze większość ma byle jakie związki, bardzo upraszczasz i wywyzszasz się, pokazujesz brak empatii. Cieszę się, ze Ty masz dobry związek, ale nie jesteś psychologiem ani statystykiem, nie czytasz w myślach innych ludzi i nie możesz mówić, ze Twój jest lepszy niż większość związków.
To jest otwarty kanał, na którym mogę wyrażać moje osobiste opinie i dzielić się osobistymi doświadczeniami i obserwacjami. Nikt nie musi się z tym zgadzać a nawet tego oglądać :-)
PS: Z mojego punktu widzenia faktycznie większość ma "związki", których nie chciałbym mieć w moim życiu
Wszystko pięknie, bo do waszego związku nie wpierdzielają się osoby trzecie. Toksyczne dzieci rozwalą wszystko. Szczególnie jak wejdziesz do rodziny paczworkowej. Nie polecam.
Związek o którym Pani mówi jest dodatkowym wyzwaniem. Nagrałem o tym film ua-cam.com/video/hBNCkTKT7hw/v-deo.html
Ja bym dodała też toksycznych tesciów 😆
Feministka - kobieta wyznająca kult męskości i chcenia i bycia jak facet! pić jak facet, gadać jak facet. Jeśli zaś nastąpi problem, szybko przypomina sobie że jednak jest kobietą.
Problem jest świadomość faceta, że ma przed sobą takie wyzwanie. Ale jak ? mamusia wszystko zrobi za synusia, później wychodzi taka kaleka życiowa i pada ofiarą kolejnej silnej kobiety która tak naprawdę karmi się swoim lękiem. Ktoś na wrażliwej osobie zrobi wrażenie siły, że oto przed nami stoi baba z "jajami" a tak naprawdę to tylko pozory. Jednak jeśli tego nie przyuważy się, to następuje głębokie wycofanie się faceta z życia. Mamy więc domknięte koło.
Jaki to ma bliższy związek z zaproponowanymi podejściami?
@@AlexBarszczewski poruszył mnie fragment związany z męskością i wykłady dla facetów które są w planie, a nie będą on-line. Sorrki może za off top. Dzielę się przemyśleniami, na zasadzie a może ktoś coś znajdzie, lub wykaże błąd lub że ok.
Niestety stracilam zaufanie do Pana i nie kupie ksiazki. Szkoda , bo czuje sie oszukana tym i stracilam czas.
Co spowodowało u Pani taką reakcję?
Pan wszechwiedzący...