13 Przyjaciele Przemysław Gintrowski

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 20 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 3

  • @Bankosek
    @Bankosek Рік тому

    Cały czas coś nowego od Gintrowskeigo pokazuje mi algorytm, dzięki za wrzucenie.

  • @rl-rc7kb
    @rl-rc7kb 8 років тому +5

    Przyjaciele, których nie miałem
    Których w biedzie sobie zmyśliłem
    Opowiedzą wam, że kochałem
    A to przecież znaczy, że żyłem
    Oni każdy dzień wam powtórzą
    O powrotach znikąd powiedzą
    Zaufali ptasim podróżom
    A to przecież znaczy, że wiedzą
    Nie gniewajcie się, że nie chciałem
    Żyć wśród was bo nie siebie zniszczyłem
    Przyjaciele, których nie miałem
    Mogą przysiąc, że kiedyś byłem
    Najgorsze, że trzeba nie wierzyć
    Gdy deszcze, gdy słońce, gdy Bóg
    Stratował mój sen święty Jerzy
    Jak wrócę do ciebie bez nóg
    Najgorsze, że porwie od nowa
    Jak wczoraj fatalny nasz krąg
    Gdy dżungla szydercza i płowa
    Jak ciebie powitam bez rąk
    Najgorsze, że jesteś, że jesteś
    Że czas wciąż ten sam choć nie nasz
    A oto i życia sylwester
    Makijaż z witriolu na twarz
    I kto mnie, kto mnie ograbił
    Nie wróci Gerdo twój Kaj
    Najgorsze, że trzeba się zabić
    Gdy drzewa, gdy morze, gdy maj
    Nie gniewajcie się, że nie chciałem
    Żyć wśród was bo nie siebie zniszczyłem
    Przyjaciele, których nie miałem
    Mogą przysiąc, że kiedyś byłem

  • @majmx
    @majmx 5 років тому +8

    Los amigos que no tuve
    Los amigos que no tuve
    Que inventé en una desgracia
    Les contarán que amaba
    Quiere decir que vivía.
    Ellos les repetirán cada día
    Contarán sobre retornos de ningún lugar
    Confiaron en viajes de las aves
    Quiere decir que saben.
    No se ofendan que no quería
    Vivir entre vosotros porque no a mi me destruí
    Los amigos que no tuve
    Pueden jurar que existí.
    Lo peor que hay que no creer
    Cuando lluvias, cuando sol y Dios
    San Jorge pisoteo mi sueño
    ¿Como volveré a Ti sin pies?
    Lo peor que secuestrará de nuevo
    Como ayer, nuestro círculo fatal
    Cuando jungla burlona, pálida
    ¿Como Te veré sin manos?
    Lo peor, que eres, que eres,
    Que el tiempo el mismo pero no nuestro
    Y he el año nuevo de la vida
    Maquillaje de vitriol en la faz.
    Y quien, quien me despojó
    Gerda, ¡no volverá tu Kai!
    Lo peor que hay que matarse
    Cuando árboles, mar y mayo.
    No se ofendan que no quería
    Vivir entre vosotros porque no a mi me destruí
    Los amigos que no tuve
    Pueden jurar que existí.