Ależ pozytywne zaskoczenie Panem Profesorem. Do tej pory postrzegałem go przez pryzmat polityczny, ale po tej rozmowie zyskał bardzo w moich oczach. Szacunek.
A dlaczego zaskoczenie? Niby głupio doradzał, czy jak? Napisał coś głupiego, albo kłamstwa? A może po prostu nie sam sobie wyrobiłeś o nim zdanie, tylko pozwoliłeś, żeby wyrobili Ci je inni? "Bzdury" o których mówi, są wg mnie przede wszystkim domeną jaczejek propagandowych, które zajmują się wyłącznie robieniem wody z mózgów.
Odnośnie skracania się perspektywy strategicznej korporacji, o czym Pan profesor wspomina około 1:32:00 - uważam, że przyczyny są dwie, a mianowicie najemna kadra zarządzająca oraz rozproszony akcjonariat. Połączenie tych dwóch czynników nawzajem wzmacnia efekt krótkowzroczności, gdyż udziałowcom zależy na zysku z akcji, zaś managerom (na 2-3 letnich kontraktach) zależy na premiach oraz zadowoleniu udziałowców. Z momentem, gdy firma przestaje mieć jednego głównego właściciela, znika większość mechanizmów motywujących do patrzenia w długiej perspektywie. Widziałem to w wielu firmach, w tym w globalnych korporacjach.
Czy te same mechanizmy nie działają w naszym kraju. Menagerowie to politycy, akcjonariusze to cześć bardziej świadomy h wyborców. Skutek jest taki że wszyscy chcą zysków tu i teraz, nie mogą pozwolić sobie na krok wstecz żeby zrobi rozpęd i skok w przód. Brak strategii na dekady. Skutek będzie opłakany.
Mam takie same obserwacje, to przez takie podejście zachód wyeksportował swoje zasoby, know how i produkcję do Chin i innych krajów - właśnie za premie dla managerów i krótkoterminowe wzrosty.
Niezwykle interesujący temat i głęboki wgląd pana profesora w materię cyber manipulacji. Dziękujemy bardzo za przeprowadzony wywiad i panu profesorowi za podzielenie się swoją wiedzą
Dwa razy podchodziłem do tej rozmowy. Ostatnia u red. Rymanowskiego mnie bardziej zmęczyła, niż zaciekawiła. Natomiast tu popłynąłem i od razu weszła prawie cała na jeden raz. Bardzo dziękuję za kolejny ciekawy temat!
Pan Profesor jest jak wino... Co prawda często nie zgadzałem się z poglądami Pana Profesora gdy był doradcą Prezydenta, jakkolwiek ostatnio sam doszedłem do wniosku, że za wiele zła w obecnym świecie odpowiadają tzw. bigtechy. W tej audycji w 100% zgadzam się z bohaterem dzisiejszego wywiadu.
Pamietaj jedno, ze mozna byc doradca kogos i na tym twoja rola sie konczy....ten ktoremu sie doradza podejmuje decyzje, i to on podejmuje je na podstawie naciskow slinych graczy na arenie wszechwladzy. Mylne jest uznawanie, ze doradca ma wplyw jakby byl decydentem.
@@nnnnnn3647 przecież sami architekci tej technologii podają te same argumenty. to kto opowiada brednie, może ty bo nie pojmujesz tych zagrozeń ? Ktoś kto tworzy ta architekturę jest w błędzie ? Poczytaj sobie inne publikacje a pozniej pisz opinie, takie samo zdanie ma również Mustafa Suleyman, czy choćby o zagrozeniach mówił sam Altman.
@@pmiskiewicz Ten facet jest całkowicie niewiarygodne przez opinie polityczne. Pracuje w Niemczech i na każdym kroku obraża tn kraj. poza tym robi dużo złego w Polsce. Jest zerem.
To nie tylko bigtechy. Bo one są kolejnym elementem tego systemu. Coraz bardziej destrukcyjnego. Problemem jest zbyt dużo pieniędzy, władzy, bezkarności w rękach nielicznych.
Wspaniały program. Prowadzący mistrzowsko, nie przerywał genialnemu gościowi. Super się to słucha, nie wiem jakim cudem wcześniej nie widziałem tego kanału.
Odcinek niezwykle wartościowy i merytoryczny. Po raz kolejny nie zawiodłem się poziomem rozmowy. Tak Pan profesor, jak Pan redaktor niesamowicie przygotowani i znający temat. Najwyższa forma dziennikarstwa moim zdaniem!
@@nnnnnn3647może nie brednie, ale ma ewidentną skłonność do opowiadania o rzeczach oczywistych jakby były znaną tylko jemu wiedzą tajemną, wyczytaną z indiańskich mądrości zapisanych kolanem na tabliczce z zaschniętego gówna pterodaktyla
Smutne jest to że 240 000 ludzi obejrzało ten odcinek. Jestem zbudowana jakością zaprezentowanego materiału. Z pewnością przesłuchał to jeszcze wiele razy, bo to kopalnia wiedzy. Obydwu Panom dziękuję za doskonały materiał
Sądzę, że jest to jeden z najlepszych opisów rzeczywistości i mechanizmów ery social mediów i ich wpływu. Mam analogiczne spostrzeżenia, na podstawie obserwacji samego siebie i znajomych.
Moja propozycja nie ma tu nic do rzeczy, wybiórczy fragment rzeczywistisci nie może byc jej caloscoowym i jedynym obrazem. Tylko tyle i aż tyle... @@kotmamrot
@@slavo3436 tak myślałem. to inaczej: znasz jakiś niefragmentaryczny opis rzeczywistości (pomijamy religie i ideologie)? i jeszcze: w którym miejscu Zybertowicz rości sobie pretensje uniwersalistyczne jako naukowiec/publicysta? Konkretnie, która z jego koncepcji ma taki charakter?
Bardziej całościowe będzie tu ujęcie w kontekście systemu globalnego kapitalizmu wolnorynkowego. Technofełdałowie nie pojawili się w próżni, jak mózg Boltzmanna. Są produktem systemu, jak wcześniej królowie czy magnaci.
Odkąd pojawiły się smartfony z internetem u każdego w kieszeni, ja przyjąłem zasadę życiową "nie odpalam internetu w telefonie". Nigdy nie zdarzyło mi się włączyć social mediów w telefonie. Gdy jadę pociągiem, gapię się w okno i myślę. Wiecznie wszystkich wokół mnie strofowałem, "no weź zostaw ten telefon", szczególnie najbliższych. Około roku temu, zaczęło pojawiać się myślenie, że to widocznie ja jestem nienormalny, że powinienem się odczepić od innych i przestać krytykować to życie w internecie, bo skoro w swojej bańce jestem ostatnim wojownikiem za tą sprawę, to chyba znaczy że to ze mną jest coś nie tak. Dodam, że pracuję w branży "komputerowej". I teraz, oglądając tą rozmowę, dostałem fantastyczną walidację moich poglądów i zastrzyk energii, by swoją drogę kontynuować. Powiew tego, co ja uważam za normalność. Dzięki za to!
Nie jesteś sam. Ja tez nigdy nie odpaliłem Internetu w telefonie (zresztą nie mam smartfona), nie używam nawigacji tylko mapy papierowej, nigdy nie grałem w żadne gry komputerowe i cały czas posługuje się gotówką Dodam że wychowałem się na książkach Lema i lubię nowoczesność ale uważam ze człowiek jeszcze do niej nie dorósł. Dzisiaj ludzie ze smartfonami zachowują się jak małpa której ktoś dał lusterko do zabawy.
Podobnie robie. Nie używam Whatsapp ani żadnych madiow społecznościowych. Niestety FB bo są tam grupy ( jak mój basketball team czy lokalne sklepy) i oni tam się tylko ogłaszają. Poza tym można fajnie czytać książki na telefonie z wyłączonym internatem:) albo wyłączyć wszystkie powiadomienia do maili i itp
@@Olaf-ti7iy Jeździsz samochodem czy masz powóz konny? Gry komputerowe to lata '70 więc traktować je jako nowoczesność to trzeba naprawdę żyć jak amisze ;)
Korzystam ze smartfona sporo i w szerokim wachlarzu jego możliwości. Ale podobne podejście do Twojego mam w przypadku social mediów. Mając obecnie 35 lat nigdy nie miałem konta na fb, insta, x itd. I to nie tak, że nie wiem co to za platformy. Znam je dość dobrze choćby dzięki temu, że "wszyscy" w koło je mają. Mam żonę, córkę, sporą rodzinę i kilkunastu dobrych znajomych z którymi utrzymuje regularny, wartościowy kontakt. Bo nie wiem co się u nich dzieje w każdym momencie, aplikacja nie przypomina mi o ich urodzinach i odwrotnie, tematy do rozmów same się znajdują bo nie sposób opowiedzieć o tym wszystkim w kilku zdaniach. Początkowo wszyscy mocno się dziwili kiedy chcąc mi coś przekazać padało "podeślę na fejsie" a ja sorry telefon albo WhatsApp😂
Serdecznie dziękuję za tę rozmowę! Każdy odcinek Didaskaliów, nawet jeśli nie podzielam poglądów gości/ń, jest odżywczy dla umysłu. Jednak niektóre, jak ten właśnie - dodatkowo kojące dla duszy. Przyjemnie słucha się o kondycji społeczeństwa, czy jego osiągnięciach bez pomijania kwestii wartości, etyki i zastanowieniem nad istotą człowieczeństwa.
Wspaniała, pouczająca, zmieniająca perspektywę i dająca do myślenia rozmowa P. prof. Zybertowicz jak zawsze po mistrzowsku i z klasą potrafi przedstawić swój bardzo mądry punkt widzenia ... uwielbiam sluchać P. Profesora ❤ pozdrawiam i dziękuję za dawkę super wiedzy 😍🙏😁
No to teraz masz dowód na to, że to co Zybertowicz mówi to prawda :). Media i sociale przedstawiły ci świat taki jaki oni chcą abyś sądziła, że taki jest.
Wspaniały Gość! Rozmowa jak zawsze na wysokim poziomie, cenne spostrzeżenia niezwykle uważnego i mądrego człowieka. Bardzo cenię i szanuję, zarówno pana profesora jak i prowadzącego. Powinniśmy być świadomi istniejących zagrożeń, nie lekceważyć ich i częściej rozmawiać, przede wszystkim z młodzieżą i dziećmi, uczyć ich uważności i rozbudzać wrażliwość na świat i drugiego człowieka. Dziękuję
Niesamowita rozmowa! Sama zauwazyłam, że mam problem z telefonem i ciągle podejmuje walkę, ale nie wiem czy walkę mogę wybrać, kiedy moje uzależnienie mam pod ręka! chyba kolejny telefon kupię już retro
Podsumowując: 1. bigtechy nas uwielbiają, na swój sposób, 2. bigtechy dosłownie pożerają nasz czas, żywią się nim, 3. Musimy bronić naszego czasu, to nasz najważniejszy, nieodnawialny zasób (powtarzam to klientom, którzy pytają za co mi płacą) 4. Na powstrzymanie czy regulację rozwoju AI jest za późno możemy skończyć jak mrowisko pod autostradą. 5. Jest remedium na punkty 1-2- wystarczy zwolnić i wyłączyć telefon (ja coraz częściej zostawiam w aucie- polecam). P.S. Świetna, orzeźwiająca rozmowa, nigdzie poza didaskaliami bym się nie zdecydował na jej odtworzenie. Dziękuję i pozdrawiam
Bardzo mądry wywiad, który mi przesunął trochę te granice postrzegania. Chętnie przesłucham go ponownie, a może i książkę przeczytam 😊 Mam jednak inną opinię w dwóch kwestiach. Nie sądzę, że przedstawione dawniejsze podejście "pracy nad związkiem" jest lepsze. Bo związek nie polega na tym, że trzeba nad nim ciężko pracować i się męczyć. Trzeba dziękować osobom, które do nas nie pasują w kluczowych kwestiach lub źle na nas działają. Ale bardzo ważne, i tego brakuje, jest akceptowanie tych mniej istotnych różnic, nie mówiąc już o znajdowaniu w nich pozytywów. Problemem jest kultura "zasługujesz na to co najlepsze", bo przez nią ludzie gonią za ideałem, który nie istnieje. Nie zgadzam się też, że religia, zwłaszcza chrześcijaństwo, jest najlepszym systemem wartości. Jest ono oparte na chorych ideach skupiających się na wadach ludzi (pokuta), karaniu, męczeństwie i okrucieństwie (bóg zmusza syna by umarł za ludzi).
Nie da rady. To powinno być puszczone rodzicom tych dzieci. Trafił do mnie argument że świat cyfrowy zabija nudę ale tym samym i kreatywność. Dziecko woli przewijać bezmyślnie rolki na instagramie niż sobie porysować czy zbudować coś z lego. Tak tworzy się spoleczne zombie...
@@dede-uk6rpTak widze to po swoich i innych. Stąd lomit na telefon, czyt. dbanie o higienę ale skłaniam się do tego żeby jednak zmienić tel na smartwqtcha.
@@tsaicio Limity są dobre,nawet czysta woda w nadmiernej ilości jest szkodliwa,ale żeby to wiedzieć nie koniecznie trzeba oglądać internet z panem profesorem od wszystkiego.
Nie chodzi o to aby zaraz rezygnować z technologii,ale aby miec swiadomosc ze cos takiego jest,wtedy sami sie ograniczymy.Tylko nie kazdy chce słuchac w tym problem,tak czy siak rowna pochyla ludzkości.....
Trafiłem na tę kapitalną rozmowę opublikowaną na portalu cyberpana, nakierowany tu algorytmem. I taki to paradoks prowadzi mnie do wniosku, że internet nie jest jedn🎉ak jednoznacznie zły.
Pomijając totalną inwigilację i potencjalne zniewolenie - jak w czasie trwającej od 2 lat wojny, w której niszczona jest infrastruktura cywilna, gdzie całe połacie kraju pozbawione są tygodniami i miesiącami prądu - jak teraz może ktoś o zdrowych zmysłach myśleć jeszcze o likwidacji gotówki? Bez gotówki na wschodzie Ukrainy ludzie pomarliby z głodu! Na krechę można kupić raz w osiedlowym warzywniaku, ale sklep już się nie zaopatrzy w hurtowni na krechę, a hurtownia na krechę nie kupi u producentów! W czasie wojny czy innych blackoutów gotówka ratuje życie!
Robisz błędne założenie, że ci na górze chcą dbać o interes niewolnika. Jeśli posłuchasz, co mówią na WEF, to będziesz wiedział, że to nie są istoty o zdrowych zmysłach. A większość przywódców (polscy także) na świecie to wychowankowie WEF.
@@jerzynawrocki3684 nie mam pojęcia. To nie ja rzuciłem jakaś tezę bez (chyba) pokrycia. Jeśli są tereny/miasta, na których faktycznie miesiącami nie ma prądu, to pewnie osoba, która o tym napisała łatwo to przytoczy.
Bardzo ciekawy wywiad i wiele cennych uwag jak chociażby o nudzie jako motorze do kreatywności, to jeśli chodzi o AI to pozwolę sobie nie zgodzić się i stwierdzić że niestety nie jest na ludzkim poziomie (na szczęście jeszcze dużo niżej) , nie mylmy wiedzy i możliwość jej prezentowania z inteligencją. W tym przypadku bardzo istotne jest to kto i czego ją uczy - ostatnia miliardowa wpadka googla świadczy o tym ze można robić to źle...zwłaszcza kiedy pompuje się ideologię maszynie...
Słuchałem naprzemiennie z innymi odcinakami, to chyba najlepszy wywiad, uczta intelektualna, początkowo miałem mieszane uczucia, trudne tematy itd. Ale sposób prowokawania do myślenia jest wysokich lotów, 2h minęły jak chwila. Jeśli się nie mylę Pan Profesor był doradca obecnego prezydenta, można mieć różne podejście ale krzepiąca jest informacja, że tacy ludzie są u gdzieś tam na górze, a nie tylko memo-kracja i kto komu bardziej dojeb.... Chciałem to wysłać znajomemu i odruchowo napisałem "koleś" I za chwilę poprawiłem Pan Profesor ❤
Przeczytałam, że był w PIS-owskiej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich, szkoda. NIestety, niedobrze to wygląda. Dodatkowo mówi, że media wymusiły kłamstwa propagandowe na politykach. I wspiera PIS, który osiągnął mistrzostwo w tychże kłamstwach, co w konsekwencji bardzo mocno podkręci spiralę kłamstw w polityce polskiej . Ta teza P. Profesora to raczej ( w naszych realiach) - usprawiedliwienie dla PIS-owskiej propagandy. Nie rozumiem więc tego.
Dzień dobry ... po pierwsze, zaklamanie, nasza "klasa polityczna" upadla w 1569 roku, bo właśnie o sobie myślała, "droga przez przemoc" hehe, Pan Profesor również jest "cyber panem", tylko mówi, że nie jest, prawdaz? A teraz mój Anioł algorytmu 😍 wstawi lub wybierze mnie, któreś ze słów, ktore napisalam, gdzie jego system operacyjny uzna, że będzie dla mnie mial wpływ na doskonały dzień. działa. Miłego dnia mój kochany anielski algorytmie 😍
Wywiad jakby był odbiciem w zwierciadle tego, o czym panowie mówili - 2h rozmowy jakbym czytał populistyczną publikację na FB. Tezy bardzo jednostronne, wizja świata przedstawiana tylko w czarnych albo białych barwach mające za zadanie szokować i wywoływać emocje. Panie Patrycjuszu - zamiast przytakiwania, może warto zdobyć się na trochę więcej odwagi w zadawaniu gościom trudnych pytań, poddawania w wątpliwość wygłaszanych poglądów? Myślę, że rozmowa nabrałaby więcej kolorów i skłoniłaby wiele osób do głębszych refleksji. A może nawet prof. Zybertowicz też miałby okazję kilka spraw głębiej przemyśleć? Przykład: Profersor mówi o tym, że rewolucja internetowa przyniosła dużo więcej negatywynych skutków niż korzyści. Czyżby zapomniał o upowszechnieniu dostępu do profesjonalnej, naukowej wiedzy, o milionach odkryć i osiągnięć nauki, które nie wydarzyłyby się bez Internetu? Czy nieumiejętność poradzenia sobie z jednym z istotnych problemów (jak polaryzacja i social media) powinno tak szybko i jednoznacznie zaważyć na wszystkich innych aspektach? Przecież kiedyś wymyślony silnik spalinowy przynosi nam dzisiaj emisję gazów cieplarnianych, zanieczyszczenie powietrza, choroby cywilizacyjne, ale to i tak nie przyćmi pozytywnych stron z rozwoju transportu, mobilności ludzi i zasobów na czym nasza cywilizacja korzysta od ponad wieku. Fragment o przywódcach państwowych, którzy nie mają dzieci - i pan profesor odwołujący się do deficytu rozumienia relacji społecznych. Może warto byłoby profesora pociągnąc za język, żeby rozwinął swoją myśl...?
Dokładnie tak samo uważam. Napisałam tam wyżej swoje odczucia co do wywiadu. A tak w skrócie - kiedyś ludzie w Łazienkach siedzieli z książkami i gazetami. Teraz z telefonami. Władza dałą ludziom interent z wiedzą wszelką, co jest o wiele lepsze od dawnych bibliotek. Dzięki temu medium została zdemaskowana i straciła posłuch i zaufanie. Teraz krzyczy o fakenewsach i dezinformacji w sieci - ale nic już nie uratuje wizerunku zdemaskowanych i zdemoralizowanych polityków.
Setki superinfo. Wdrożę . Trzeba się skupić na Rodzinie , ,zdrowiu , sukcesie . Miliony bodźców , trzeba to filtrować i brać to co jest indywidualnie potrzebne .
Panie Profesorze zgadzam się z Panem. Mam bardzo podobne odczucia. Nie cierpię, jak coś piszę, a komputer ciągle się wtrąca i narzuca mi to, co on chce. Ciągle muszę sprawdzać, jak to "dobrodziejstwo" wyłączyć, oczywiście jest to uciążliwy problem, ale nienajważniejszy.
Myślę, że gość programu za bardzo idealizuje dawne czasy. Ludzie zawsze byli podatni na manipulację, sensacje i emocjonalne treści w mediach zawsze budziły większą uwagę niż wyważone treści, a racjonalne argumenty w spokojnej debacie nie były nigdy czynnikiem warunkującym wygranie wyborów. Populizm istniał już w starożytności. Dzięki nowym technologiom nie staliśmy się bardziej zepsuci. Jesteśmy ze swojej natury (jako społeczeństwa i jako jednostki) tacy sami, jak w czasach minionych. Tylko, że nasze brzydkie skłonności aktywują się łatwiej i w większej (globalnej) skali, ponieważ populiści i manipulatorzy otrzymali narzędzia do jeszcze bardziej masowego wywierania wpływu.
Jak usłyszałem pierwszą wypowiedź Zybertowicza: "Big Techy zniszczyły komunikację polityczną" przypomniały mi się "mordy zdradzieckie" "dorżnięcie watahy" "Wersalu już nie będzie" i, że żadne z tych zdań nie padło w internecie nawet o mediach społęcznościowych nie wspominając.
Nie chodzi w tym wszystkim o porównywanie czasów. Chodzi o wzorce zachowań i postaw promowanych (świadomie lub przy okazji) przez np media społecznościowe. I wpływ tego na ogół społeczeństwa. Nie chodzi więc o: 'kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów'. Ale: jak działają media społecznościowe i w jaki sposób optymalizuja czas w nich spędzania i jakie rodzaje emocji i interakcji podsycają. Może nawet w zderzeniu z cywilizacją starożytnego Rzymu wyglądać to wyśmienicie. Jednak chodzi o technokratyczne spojrzenie na wpływ na soieczeństwo konkretnych rozwiązań technicznych.
@@adambartoszek4774 Ale dokładnie o czasy chodzi, Zybertowicz jest konserwatystą, więc powrót do dawnych cudownych dni jest jakby wbudowany w jego ideologię. Natomiast ogólnie rzecz biorąc negatywny wpływ technologii, a dokładniej tego jak ludzie z niej korzystają nie jest raczej kwestią dyskusyjną. Problemem jest, że w obecnej rzeczywistości ciężko jest dyskusje na temat zagrożeń związanych z technologiami ciężko jest prowadzić, bo sprowadza się ona do przerzucania się inwektywami o ludystach i Nowym Światowym Porządku.
Z pewnym przerażeniem i wielkim zainteresowaniem wysłuchałem rozmowy. Serdecznie dziękuję.
Ależ pozytywne zaskoczenie Panem Profesorem.
Do tej pory postrzegałem go przez pryzmat polityczny, ale po tej rozmowie zyskał bardzo w moich oczach. Szacunek.
A dlaczego zaskoczenie? Niby głupio doradzał, czy jak? Napisał coś głupiego, albo kłamstwa? A może po prostu nie sam sobie wyrobiłeś o nim zdanie, tylko pozwoliłeś, żeby wyrobili Ci je inni?
"Bzdury" o których mówi, są wg mnie przede wszystkim domeną jaczejek propagandowych, które zajmują się wyłącznie robieniem wody z mózgów.
W szoku jestem ze w koncu ktos zaczal o tym mowic. ❤
Szkoda że projektant architektury kłamstw
@@auntypat7140mógłbyś rozwinąć?
Od niego to już słyszę od kilku lat.
Dobrze mądrego posłuchać. Dziękuję za udany wieczór.
Jedna z lepszych rozmów na tym kanale!
Masa świetnych obserwacji dot. współczesnego świata.
Odnośnie skracania się perspektywy strategicznej korporacji, o czym Pan profesor wspomina około 1:32:00 - uważam, że przyczyny są dwie, a mianowicie najemna kadra zarządzająca oraz rozproszony akcjonariat. Połączenie tych dwóch czynników nawzajem wzmacnia efekt krótkowzroczności, gdyż udziałowcom zależy na zysku z akcji, zaś managerom (na 2-3 letnich kontraktach) zależy na premiach oraz zadowoleniu udziałowców. Z momentem, gdy firma przestaje mieć jednego głównego właściciela, znika większość mechanizmów motywujących do patrzenia w długiej perspektywie. Widziałem to w wielu firmach, w tym w globalnych korporacjach.
Czy te same mechanizmy nie działają w naszym kraju. Menagerowie to politycy, akcjonariusze to cześć bardziej świadomy h wyborców. Skutek jest taki że wszyscy chcą zysków tu i teraz, nie mogą pozwolić sobie na krok wstecz żeby zrobi rozpęd i skok w przód. Brak strategii na dekady. Skutek będzie opłakany.
Cenna obserwacja
Mam takie same obserwacje, to przez takie podejście zachód wyeksportował swoje zasoby, know how i produkcję do Chin i innych krajów - właśnie za premie dla managerów i krótkoterminowe wzrosty.
Niezwykle interesujący temat i głęboki wgląd pana profesora w materię cyber manipulacji.
Dziękujemy bardzo za przeprowadzony wywiad i panu profesorowi za podzielenie się swoją wiedzą
Byłem studentem prof. Zybertowicza jakieś 30 lat temu. Nic się nie zmienił. Straszy jak dawniej :)
ktoś musi ciemnemu ludowi mówić i tłumaczyć jak krowie na rowie, jak jest a nie tylko opowiadac bajki o raju i krainie mlekiem i miodem płynącej.
Wiedziałam, że Pan Profesor jest mądry i inteligentny, ale że aż tak...
Podziwiam i pozdrawiam
❤🎉😂❤🎉😮
Dwa razy podchodziłem do tej rozmowy. Ostatnia u red. Rymanowskiego mnie bardziej zmęczyła, niż zaciekawiła. Natomiast tu popłynąłem i od razu weszła prawie cała na jeden raz. Bardzo dziękuję za kolejny ciekawy temat!
Dziękuję bardzo za ten wywiad. Jest to duża pożywka dla przemyśleń. Pozdrawiam serdecznie
Pan Profesor jest jak wino... Co prawda często nie zgadzałem się z poglądami Pana Profesora gdy był doradcą Prezydenta, jakkolwiek ostatnio sam doszedłem do wniosku, że za wiele zła w obecnym świecie odpowiadają tzw. bigtechy. W tej audycji w 100% zgadzam się z bohaterem dzisiejszego wywiadu.
Pamietaj jedno, ze mozna byc doradca kogos i na tym twoja rola sie konczy....ten ktoremu sie doradza podejmuje decyzje, i to on podejmuje je na podstawie naciskow slinych graczy na arenie wszechwladzy.
Mylne jest uznawanie, ze doradca ma wplyw jakby byl decydentem.
facet jest mistrzem w opowiadaniu bredni.
@@nnnnnn3647 przecież sami architekci tej technologii podają te same argumenty. to kto opowiada brednie, może ty bo nie pojmujesz tych zagrozeń ? Ktoś kto tworzy ta architekturę jest w błędzie ? Poczytaj sobie inne publikacje a pozniej pisz opinie, takie samo zdanie ma również Mustafa Suleyman, czy choćby o zagrozeniach mówił sam Altman.
@@pmiskiewicz Ten facet jest całkowicie niewiarygodne przez opinie polityczne. Pracuje w Niemczech i na każdym kroku obraża tn kraj. poza tym robi dużo złego w Polsce. Jest zerem.
To nie tylko bigtechy. Bo one są kolejnym elementem tego systemu. Coraz bardziej destrukcyjnego. Problemem jest zbyt dużo pieniędzy, władzy, bezkarności w rękach nielicznych.
Wspaniały program. Prowadzący mistrzowsko, nie przerywał genialnemu gościowi. Super się to słucha, nie wiem jakim cudem wcześniej nie widziałem tego kanału.
Odcinek niezwykle wartościowy i merytoryczny. Po raz kolejny nie zawiodłem się poziomem rozmowy. Tak Pan profesor, jak Pan redaktor niesamowicie przygotowani i znający temat. Najwyższa forma dziennikarstwa moim zdaniem!
Prof. Zybertowicza można nie lubić, ale trudno odmówić mu racji w wielu miejscach. Bardzo interesujący wywiad i konkluzje!
Czekałem na rozmowę z profesorem Zybertowiczem nt. nowych technologii od dłuższego czasu. Dzięki!
przecież on opowiada brednie.
@@nnnnnn3647 nie
@@adam_szymczyk to główny ideolog PIS i facet, który brał udział w wielu 'dziwnych" sprawach. Obrzydliwa postać.
@@nnnnnn3647może nie brednie, ale ma ewidentną skłonność do opowiadania o rzeczach oczywistych jakby były znaną tylko jemu wiedzą tajemną, wyczytaną z indiańskich mądrości zapisanych kolanem na tabliczce z zaschniętego gówna pterodaktyla
@@szymonnowak8520 to jest dla mnie właśnie to, co nazywam "bredniami". facet jest niebezpiecznym kolesiem, pseudointelektualistą.
Smutne jest to że 240 000 ludzi obejrzało ten odcinek. Jestem zbudowana jakością zaprezentowanego materiału. Z pewnością przesłuchał to jeszcze wiele razy, bo to kopalnia wiedzy. Obydwu Panom dziękuję za doskonały materiał
Bez przesady.
Jesteśmy ślepi. I nie obudzimy się z letargu.
Tyłu jest subskrybentów. Wywiad na tę chwilę obejrzało 115 tyś.
Bardzo dziękuję za poruszenie niezwykle ważnych tematów
Wreszcie Pan Profesor Arcymag ! Mędrzec naszych czasów !
Sądzę, że jest to jeden z najlepszych opisów rzeczywistości i mechanizmów ery social mediów i ich wpływu. Mam analogiczne spostrzeżenia, na podstawie obserwacji samego siebie i znajomych.
To tylko wycinek choć uzurpuje sobie prawa koncepcji uniwersalnej...
@@slavo3436 zaproponuj szersze ujęcie
Moja propozycja nie ma tu nic do rzeczy, wybiórczy fragment rzeczywistisci nie może byc jej caloscoowym i jedynym obrazem. Tylko tyle i aż tyle... @@kotmamrot
@@slavo3436 tak myślałem. to inaczej: znasz jakiś niefragmentaryczny opis rzeczywistości (pomijamy religie i ideologie)? i jeszcze: w którym miejscu Zybertowicz rości sobie pretensje uniwersalistyczne jako naukowiec/publicysta? Konkretnie, która z jego koncepcji ma taki charakter?
Bardziej całościowe będzie tu ujęcie w kontekście systemu globalnego kapitalizmu wolnorynkowego. Technofełdałowie nie pojawili się w próżni, jak mózg Boltzmanna. Są produktem systemu, jak wcześniej królowie czy magnaci.
Bardzo lubię Pańskie wywiady. Są ciekawe, merytoryczne, wyważone , wypowiedziane ładną polszczyzną. Pozdrawiam serdecznie.
Daj spokój to Rzymian oni z Cyceronem ukrzyżowali Boga
Odkąd pojawiły się smartfony z internetem u każdego w kieszeni, ja przyjąłem zasadę życiową "nie odpalam internetu w telefonie". Nigdy nie zdarzyło mi się włączyć social mediów w telefonie. Gdy jadę pociągiem, gapię się w okno i myślę. Wiecznie wszystkich wokół mnie strofowałem, "no weź zostaw ten telefon", szczególnie najbliższych. Około roku temu, zaczęło pojawiać się myślenie, że to widocznie ja jestem nienormalny, że powinienem się odczepić od innych i przestać krytykować to życie w internecie, bo skoro w swojej bańce jestem ostatnim wojownikiem za tą sprawę, to chyba znaczy że to ze mną jest coś nie tak. Dodam, że pracuję w branży "komputerowej".
I teraz, oglądając tą rozmowę, dostałem fantastyczną walidację moich poglądów i zastrzyk energii, by swoją drogę kontynuować. Powiew tego, co ja uważam za normalność. Dzięki za to!
Nie jesteś sam. Ja tez nigdy nie odpaliłem Internetu w telefonie (zresztą nie mam smartfona), nie używam nawigacji tylko mapy papierowej, nigdy nie grałem w żadne gry komputerowe i cały czas posługuje się gotówką
Dodam że wychowałem się na książkach Lema i lubię nowoczesność ale uważam ze człowiek jeszcze do niej nie dorósł. Dzisiaj ludzie ze smartfonami zachowują się jak małpa której ktoś dał lusterko do zabawy.
Podobnie robie. Nie używam Whatsapp ani żadnych madiow społecznościowych. Niestety FB bo są tam grupy ( jak mój basketball team czy lokalne sklepy) i oni tam się tylko ogłaszają. Poza tym można fajnie czytać książki na telefonie z wyłączonym internatem:) albo wyłączyć wszystkie powiadomienia do maili i itp
@@Olaf-ti7iy Jeździsz samochodem czy masz powóz konny? Gry komputerowe to lata '70 więc traktować je jako nowoczesność to trzeba naprawdę żyć jak amisze ;)
@@re-cycled7993 Nie mam samochodu wszędzie jeżdżę rowerem a gry komputerowe to smutna rzeczywistość dnia dzisiejszego Wylazłeś spod kamienia?
Korzystam ze smartfona sporo i w szerokim wachlarzu jego możliwości. Ale podobne podejście do Twojego mam w przypadku social mediów. Mając obecnie 35 lat nigdy nie miałem konta na fb, insta, x itd. I to nie tak, że nie wiem co to za platformy. Znam je dość dobrze choćby dzięki temu, że "wszyscy" w koło je mają. Mam żonę, córkę, sporą rodzinę i kilkunastu dobrych znajomych z którymi utrzymuje regularny, wartościowy kontakt. Bo nie wiem co się u nich dzieje w każdym momencie, aplikacja nie przypomina mi o ich urodzinach i odwrotnie, tematy do rozmów same się znajdują bo nie sposób opowiedzieć o tym wszystkim w kilku zdaniach. Początkowo wszyscy mocno się dziwili kiedy chcąc mi coś przekazać padało "podeślę na fejsie" a ja sorry telefon albo WhatsApp😂
Serdecznie dziękuję za tę rozmowę! Każdy odcinek Didaskaliów, nawet jeśli nie podzielam poglądów gości/ń, jest odżywczy dla umysłu. Jednak niektóre, jak ten właśnie - dodatkowo kojące dla duszy. Przyjemnie słucha się o kondycji społeczeństwa, czy jego osiągnięciach bez pomijania kwestii wartości, etyki i zastanowieniem nad istotą człowieczeństwa.
Takie Didaskalia lubię najbardziej 👍. Bez polityczno-narodowościowych zapędów. Ale rozumiem że widownia jest szeroka i zróżnicowana.
Genialny wywiad, dziękuję za takie treści.
Wspaniała, pouczająca, zmieniająca perspektywę i dająca do myślenia rozmowa P. prof. Zybertowicz jak zawsze po mistrzowsku i z klasą potrafi przedstawić swój bardzo mądry punkt widzenia ... uwielbiam sluchać P. Profesora ❤ pozdrawiam i dziękuję za dawkę super wiedzy 😍🙏😁
Dziękuję za ten wywiad.
Pozwolił mi na inne spojrzenie na prof. Zybertowicza.
Mam podobnie. To nie moja bajka polityczna, ale w tych tematach jestem pod wrażeniem tego, co on mówi i w pełni się z nim zgadzam.
No to teraz masz dowód na to, że to co Zybertowicz mówi to prawda :). Media i sociale przedstawiły ci świat taki jaki oni chcą abyś sądziła, że taki jest.
Bardzo dobra rozmowa, Gratulacje.
Wspaniały Gość! Rozmowa jak zawsze na wysokim poziomie, cenne spostrzeżenia niezwykle uważnego i mądrego człowieka. Bardzo cenię i szanuję, zarówno pana profesora jak i prowadzącego. Powinniśmy być świadomi istniejących zagrożeń, nie lekceważyć ich i częściej rozmawiać, przede wszystkim z młodzieżą i dziećmi, uczyć ich uważności i rozbudzać wrażliwość na świat i drugiego człowieka. Dziękuję
Niesamowita rozmowa! Sama zauwazyłam, że mam problem z telefonem i ciągle podejmuje walkę, ale nie wiem czy walkę mogę wybrać, kiedy moje uzależnienie mam pod ręka! chyba kolejny telefon kupię już retro
Wspaniały wywiad. Bardzo cenię Pana Profesora 😊
Super rozmowa, baardzo dziekuje!!!❤😊
Super rozmowa. Mega dającą do myślenia
Dziękuję za tę interesującą rozmowę.
Jeszcze raz - rewelacyjna rozmowa. Brawo!
Jak zwykle panie redaktorze poziom i merytoryka rozmowy na najwyższym poziomie. Dziękuję za to co pan robi.
Bardzo przyjemnie się sluchalo o nieprzyjemnych tematach.
W trakcie słuchania też robię notatki (jeśli nie siedzę za kierownicą)
Nie no naprawdę coś pięknego, wspaniała lekcja życia. Gratuluję
Podsumowując:
1. bigtechy nas uwielbiają, na swój sposób,
2. bigtechy dosłownie pożerają nasz czas, żywią się nim,
3. Musimy bronić naszego czasu, to nasz najważniejszy, nieodnawialny zasób (powtarzam to klientom, którzy pytają za co mi płacą)
4. Na powstrzymanie czy regulację rozwoju AI jest za późno możemy skończyć jak mrowisko pod autostradą.
5. Jest remedium na punkty 1-2- wystarczy zwolnić i wyłączyć telefon (ja coraz częściej zostawiam w aucie- polecam).
P.S. Świetna, orzeźwiająca rozmowa, nigdzie poza didaskaliami bym się nie zdecydował na jej odtworzenie. Dziękuję i pozdrawiam
Super ciekawe myśli jest nad czym się zastanowić, i nad czym popracować dziękuję❤
Niezwykle ciekawy i odkrywczy przekaz, zdecydowanie było warto!
Jestem pozytywnie zaskoczona tą rozmową. Jakoś nie pasowała mi publiczna odsłona postaci profesora. Ale cieszę się, że przesłuchałam.
Mega wartościowy dialog!
Fantastyczny odcinek, dziękuję.
Dziękuje komentarz dla zasięgu raz dwa trzy raz dwa siedem
Superprawda Profesorze ! Dziękuję muszę się ograniczyć ale jestem uzależniona.Musze częściej włączać jałowy bieg!,,,,,,,,,,
Genialna rozmowa.
Bardzo mądry wywiad, który mi przesunął trochę te granice postrzegania. Chętnie przesłucham go ponownie, a może i książkę przeczytam 😊 Mam jednak inną opinię w dwóch kwestiach. Nie sądzę, że przedstawione dawniejsze podejście "pracy nad związkiem" jest lepsze. Bo związek nie polega na tym, że trzeba nad nim ciężko pracować i się męczyć. Trzeba dziękować osobom, które do nas nie pasują w kluczowych kwestiach lub źle na nas działają. Ale bardzo ważne, i tego brakuje, jest akceptowanie tych mniej istotnych różnic, nie mówiąc już o znajdowaniu w nich pozytywów. Problemem jest kultura "zasługujesz na to co najlepsze", bo przez nią ludzie gonią za ideałem, który nie istnieje.
Nie zgadzam się też, że religia, zwłaszcza chrześcijaństwo, jest najlepszym systemem wartości. Jest ono oparte na chorych ideach skupiających się na wadach ludzi (pokuta), karaniu, męczeństwie i okrucieństwie (bóg zmusza syna by umarł za ludzi).
Super wywiad. Pan Zybertowicz klasa sama w Sobie.
p. profesor jak zawsze w formie !!!
Fantastyczna , inspirująca rozmowa ! Dziękuję
Dzieci w szkole powinny mieć ten wywiad puszczany jako "lekturę obowiązkową" . Serdecznie dziękuję.
Dwie godziny skupienia? 😂
Nie da rady. To powinno być puszczone rodzicom tych dzieci. Trafił do mnie argument że świat cyfrowy zabija nudę ale tym samym i kreatywność. Dziecko woli przewijać bezmyślnie rolki na instagramie niż sobie porysować czy zbudować coś z lego. Tak tworzy się spoleczne zombie...
Chyba twoje!
@@dede-uk6rpTak widze to po swoich i innych. Stąd lomit na telefon, czyt. dbanie o higienę ale skłaniam się do tego żeby jednak zmienić tel na smartwqtcha.
@@tsaicio Limity są dobre,nawet czysta woda w nadmiernej ilości jest szkodliwa,ale żeby to wiedzieć nie koniecznie trzeba oglądać internet z panem profesorem od wszystkiego.
Nie chodzi o to aby zaraz rezygnować z technologii,ale aby miec swiadomosc ze cos takiego jest,wtedy sami sie ograniczymy.Tylko nie kazdy chce słuchac w tym problem,tak czy siak rowna pochyla ludzkości.....
Super, dzięki za kontent
Dziękuję za miły podcast, umilający powrót ze słonecznego Bałtyku.
Chociaż cenie życie cyfrowe to nie zapominam o analogowym życiu 😊
Świetny materiał . Polecam wszystkim.
Muszę wejść w posiadanie książki profesora Zybertowicza .
Bardzo dziękuję Panie Patrycjuszu. Od bardzo bardzo dawna czekam na te słowa w przestrzeni publicznej.
Bardzo dziękuję 👍✌️
Niesamowicie mądry człowiek, można słuchać bez końca....
Trafiłem na tę kapitalną rozmowę opublikowaną na portalu cyberpana, nakierowany tu algorytmem. I taki to paradoks prowadzi mnie do wniosku, że internet nie jest jedn🎉ak jednoznacznie zły.
To jest najlepsza rzecz jaką kiedykolwiek zobaczyłam w internecie
😁
Jestem pod pozytywnym wrazeniem calego konsusu dyskusyjnego..dobry kierunek kielkuje...jestem dobrej mysli i wspieram idee ..❤❤
Dla zwiększenia zasięgu
Bardzo cenny wywiad. Dziękuję. 👍👍👍
Pomijając totalną inwigilację i potencjalne zniewolenie - jak w czasie trwającej od 2 lat wojny, w której niszczona jest infrastruktura cywilna, gdzie całe połacie kraju pozbawione są tygodniami i miesiącami prądu - jak teraz może ktoś o zdrowych zmysłach myśleć jeszcze o likwidacji gotówki? Bez gotówki na wschodzie Ukrainy ludzie pomarliby z głodu! Na krechę można kupić raz w osiedlowym warzywniaku, ale sklep już się nie zaopatrzy w hurtowni na krechę, a hurtownia na krechę nie kupi u producentów! W czasie wojny czy innych blackoutów gotówka ratuje życie!
Robisz błędne założenie, że ci na górze chcą dbać o interes niewolnika. Jeśli posłuchasz, co mówią na WEF, to będziesz wiedział, że to nie są istoty o zdrowych zmysłach. A większość przywódców (polscy także) na świecie to wychowankowie WEF.
Na jakich obszarach Ukrainy (dokładnie) całymi tygodniami lub miesiącami nie ma prądu?
@@hupson5893tam zawsze jest prąd, tak lepiej]prawdą?
@@jerzynawrocki3684 nie mam pojęcia. To nie ja rzuciłem jakaś tezę bez (chyba) pokrycia. Jeśli są tereny/miasta, na których faktycznie miesiącami nie ma prądu, to pewnie osoba, która o tym napisała łatwo to przytoczy.
@@jerzynawrocki3684 a jeśli takich terenów nie ma lub o nich nie wiemy, to jest to zwykłe sianie szumu dezinformacyjnego, o którym mówi profesor.
Fantastyczna rozmowa. W wolnej chwili na pewno posłuchgam jej raz jeszcze.
Dziękujemy,za bardzo ciekawy temat.
Jak zwykle super wywiad i super gość. Gratuluję
Doskonaly odcinek!
Arcyciekawa rozmowa. Generalnie od rozmów w cyklu DIDASCALIA nie mogę się oderwać... Polecam wszystkim... !
Wersja premium z najwyżego poziomu. Intelektualna uczta po prostu !
Bardzo ciekawy wywiad i wiele cennych uwag jak chociażby o nudzie jako motorze do kreatywności, to jeśli chodzi o AI to pozwolę sobie nie zgodzić się i stwierdzić że niestety nie jest na ludzkim poziomie (na szczęście jeszcze dużo niżej) , nie mylmy wiedzy i możliwość jej prezentowania z inteligencją. W tym przypadku bardzo istotne jest to kto i czego ją uczy - ostatnia miliardowa wpadka googla świadczy o tym ze można robić to źle...zwłaszcza kiedy pompuje się ideologię maszynie...
Jestem miło zaskoczony rozmową. Spodziewałem się nagonki na gotówkę.
Zakończenie rozmowy to złoto.
Słuchałem naprzemiennie z innymi odcinakami, to chyba najlepszy wywiad, uczta intelektualna, początkowo miałem mieszane uczucia, trudne tematy itd. Ale sposób prowokawania do myślenia jest wysokich lotów, 2h minęły jak chwila. Jeśli się nie mylę Pan Profesor był doradca obecnego prezydenta, można mieć różne podejście ale krzepiąca jest informacja, że tacy ludzie są u gdzieś tam na górze, a nie tylko memo-kracja i kto komu bardziej dojeb....
Chciałem to wysłać znajomemu i odruchowo napisałem "koleś" I za chwilę poprawiłem Pan Profesor ❤
Przeczytałam, że był w PIS-owskiej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich, szkoda. NIestety, niedobrze to wygląda. Dodatkowo mówi, że media wymusiły kłamstwa propagandowe na politykach. I wspiera PIS, który osiągnął mistrzostwo w tychże kłamstwach, co w konsekwencji bardzo mocno podkręci spiralę kłamstw w polityce polskiej . Ta teza P. Profesora to raczej ( w naszych realiach) - usprawiedliwienie dla PIS-owskiej propagandy. Nie rozumiem więc tego.
Świetne!
Doskonała rozmowa, do głębi mnie poruszyła
Świetny wywiad, inspirujący i pouczający.
Ależ pyszny odcinek! 🎉
Dzień dobry ... po pierwsze, zaklamanie, nasza "klasa polityczna" upadla w 1569 roku, bo właśnie o sobie myślała, "droga przez przemoc" hehe, Pan Profesor również jest "cyber panem", tylko mówi, że nie jest, prawdaz? A teraz mój Anioł algorytmu 😍 wstawi lub wybierze mnie, któreś ze słów, ktore napisalam, gdzie jego system operacyjny uzna, że będzie dla mnie mial wpływ na doskonały dzień. działa. Miłego dnia mój kochany anielski algorytmie 😍
Super rozmowa, bardzo ważne i zresztą trafne rozważania na tematy zdecydowanie kluczowe. Takie XXI wieczne "quo vadis" 👍
Świetny materiał
Muszę jeszcze raz posłuchać, bo to chyba za mądre na moje uszy
Mój mòzg paruje. Rewelacyjna rozmowa
Wywiad jakby był odbiciem w zwierciadle tego, o czym panowie mówili - 2h rozmowy jakbym czytał populistyczną publikację na FB. Tezy bardzo jednostronne, wizja świata przedstawiana tylko w czarnych albo białych barwach mające za zadanie szokować i wywoływać emocje.
Panie Patrycjuszu - zamiast przytakiwania, może warto zdobyć się na trochę więcej odwagi w zadawaniu gościom trudnych pytań, poddawania w wątpliwość wygłaszanych poglądów? Myślę, że rozmowa nabrałaby więcej kolorów i skłoniłaby wiele osób do głębszych refleksji. A może nawet prof. Zybertowicz też miałby okazję kilka spraw głębiej przemyśleć?
Przykład:
Profersor mówi o tym, że rewolucja internetowa przyniosła dużo więcej negatywynych skutków niż korzyści. Czyżby zapomniał o upowszechnieniu dostępu do profesjonalnej, naukowej wiedzy, o milionach odkryć i osiągnięć nauki, które nie wydarzyłyby się bez Internetu? Czy nieumiejętność poradzenia sobie z jednym z istotnych problemów (jak polaryzacja i social media) powinno tak szybko i jednoznacznie zaważyć na wszystkich innych aspektach?
Przecież kiedyś wymyślony silnik spalinowy przynosi nam dzisiaj emisję gazów cieplarnianych, zanieczyszczenie powietrza, choroby cywilizacyjne, ale to i tak nie przyćmi pozytywnych stron z rozwoju transportu, mobilności ludzi i zasobów na czym nasza cywilizacja korzysta od ponad wieku.
Fragment o przywódcach państwowych, którzy nie mają dzieci - i pan profesor odwołujący się do deficytu rozumienia relacji społecznych. Może warto byłoby profesora pociągnąc za język, żeby rozwinął swoją myśl...?
Genialny komentarz
Głos rozsądku przy tym zalewie pochlebstw
Dokładnie, Zybertowicz to zapatrzony w siebie farmazoniarz, zakochany we własnych wywodach
Dokładnie tak samo uważam. Napisałam tam wyżej swoje odczucia co do wywiadu. A tak w skrócie - kiedyś ludzie w Łazienkach siedzieli z książkami i gazetami. Teraz z telefonami. Władza dałą ludziom interent z wiedzą wszelką, co jest o wiele lepsze od dawnych bibliotek. Dzięki temu medium została zdemaskowana i straciła posłuch i zaufanie. Teraz krzyczy o fakenewsach i dezinformacji w sieci - ale nic już nie uratuje wizerunku zdemaskowanych i zdemoralizowanych polityków.
Mocne spostrzeżenia.
Wszechobecnej finansjalizacji zależy na wzroście a nie rozwoju. Dlatego problemy będą spore.
Awersja do pesymizmu-dobre.
Setki superinfo. Wdrożę . Trzeba się skupić na Rodzinie , ,zdrowiu , sukcesie . Miliony bodźców , trzeba to filtrować i brać to co jest indywidualnie potrzebne .
Panie Profesorze zgadzam się z Panem. Mam bardzo podobne odczucia. Nie cierpię, jak coś piszę, a komputer ciągle się wtrąca i narzuca mi to, co on chce. Ciągle muszę sprawdzać, jak to "dobrodziejstwo" wyłączyć, oczywiście jest to uciążliwy problem, ale nienajważniejszy.
Bardzo ciekawa audycja i temat 👏🍻. Pozdrawiam
Rewelacyjny odcinek
Dla mine.maximum to buddyzm. Pozdrawiam serdecznie obu panow. Super rozmowa. Dziekuje
Prof.Andrzej wymiata💪🤩
Super wywiad!
Dobre. Bardzo dobre.
Fantastyczny wywiad
Good job guys ❤❤
👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
Myślę, że gość programu za bardzo idealizuje dawne czasy. Ludzie zawsze byli podatni na manipulację, sensacje i emocjonalne treści w mediach zawsze budziły większą uwagę niż wyważone treści, a racjonalne argumenty w spokojnej debacie nie były nigdy czynnikiem warunkującym wygranie wyborów. Populizm istniał już w starożytności. Dzięki nowym technologiom nie staliśmy się bardziej zepsuci. Jesteśmy ze swojej natury (jako społeczeństwa i jako jednostki) tacy sami, jak w czasach minionych. Tylko, że nasze brzydkie skłonności aktywują się łatwiej i w większej (globalnej) skali, ponieważ populiści i manipulatorzy otrzymali narzędzia do jeszcze bardziej masowego wywierania wpływu.
Niedoceniony komentarz
Jak usłyszałem pierwszą wypowiedź Zybertowicza: "Big Techy zniszczyły komunikację polityczną" przypomniały mi się "mordy zdradzieckie" "dorżnięcie watahy" "Wersalu już nie będzie" i, że żadne z tych zdań nie padło w internecie nawet o mediach społęcznościowych nie wspominając.
Nie chodzi w tym wszystkim o porównywanie czasów. Chodzi o wzorce zachowań i postaw promowanych (świadomie lub przy okazji) przez np media społecznościowe. I wpływ tego na ogół społeczeństwa. Nie chodzi więc o: 'kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów'. Ale: jak działają media społecznościowe i w jaki sposób optymalizuja czas w nich spędzania i jakie rodzaje emocji i interakcji podsycają.
Może nawet w zderzeniu z cywilizacją starożytnego Rzymu wyglądać to wyśmienicie. Jednak chodzi o technokratyczne spojrzenie na wpływ na soieczeństwo konkretnych rozwiązań technicznych.
@@adambartoszek4774 Ale dokładnie o czasy chodzi, Zybertowicz jest konserwatystą, więc powrót do dawnych cudownych dni jest jakby wbudowany w jego ideologię.
Natomiast ogólnie rzecz biorąc negatywny wpływ technologii, a dokładniej tego jak ludzie z niej korzystają nie jest raczej kwestią dyskusyjną. Problemem jest, że w obecnej rzeczywistości ciężko jest dyskusje na temat zagrożeń związanych z technologiami ciężko jest prowadzić, bo sprowadza się ona do przerzucania się inwektywami o ludystach i Nowym Światowym Porządku.
Plus cztery Byqu (+4byqu)
Rozmowa hi level , Pan profesor w niesamowitej formie , pan Patrycjusz sztos 👍 Bardzo dziękuję Panom ze dzięki Wam nie zmarnowałem czasu
Super rozmowa!
Świetny wywiad! Szkoda jedyne że tematyka pieniadza cyfrowego CBDC nie została rozwinięta. Ten temat zasługuje na osobny odcinek. 👍
Doskonała rozmowa