Malkotenci nie wiedzą ile to nerwów kosztuje wybrnięcie z takiego podjazdu.umiejętności maszynisty grają główną rolę.Istnieje niebezpieczeństwo uszkodzenia silników lub przepalenia sieci.
@@D_A661 zjawiska fizyczne prądu. Na powierzchni styku pantografu do sieci jest bardzo wysoka temperatura, stanie na mocy przez chwilę w jednym miejscu powoduje że drut miedziany się po prostu topi
Ujeżdżałem ET22 GDY BYŁY NA ILOSTANIE MOJEJ ÓWCZESNEJ LOKOMOTYWOWNI.Jedno ale.Na przyjęciu w zimę pierwsze co oglądałem na byczku stan piasku i piasecznic.Ciągaliśmy brutta do przyjaciół na wschód.Po elektryfikacji linii Działdowo -Olsztyn a w trakcie elektryfikacji Iława Olsztyn ciężkie pociągi prowadzaliśmy przez Działdowo Olsztyn.Brak było normy obciążenia lokomotyw.Z Działdowa wyjazd pod górę i w łuku brutto 3200 ton.Z Działdowa pomagał wypych w postaci manewry Ty-42 a dalej to juz było trzeba myśleć bo szlak trudny ale dało się .Po uporządkowaniu wprowadzono normę dla ET22 2400 ton
Jeszcze w latach osiemdziesiątych kursowały pociągi 50 wagonów 150 osi obliczeniowych 4000 ton Śląsk Gdańsk Port Północny,obsługiwane przez ET40 ET42 I NIEKIEDY W PODWÓJNEJ TRAKCJI 2 ET22 CZY 21.
masz racje aczkolwiek to co bylo kiedys na weglowce jest jakby przeszloscia no u nas w centralnym to mowie nieraz mieszance na jamniku sie trafia duze ale na byku najwiecej mamy teraz 42 ladowne i to sa zabience i dobrowy na lodz z weglem :)
Wyjaśnijmy coś, piach nie zawsze da zamierzony efekt, mógł być też zasypany niewłaściwy bądź rura piasecznicy się zapchała. A jak lokomotywa ma słabo wyważone zestawy kołowe to nawet przeciwpoślizg tu mało da
@Lectronamo nie do końca uślizg. Zauważ że czolo koła nie jest prostopadłe i szyny również podczas pokonywania zakrętów jedno koło jedzie na mniejszej średnicy a drugie na większej.
Materiał ciekawy, aczkolwiek nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Skoro nie mógł mech z ET22 i składem podjechać pod łuk + podejrzewam zalodzone szyny (widać że jedna oś się kręciła), to nie prościej było wezwać pomoc w postaci popychu zamiast narażać się powiedzmy na uszkodzenie zestawów kołowych?
Tu o pomoc w teorii byłoby łatwo bo niedaleko jest w sumie Franowo i Luboń i coś by mogło na pomoc przyjechać. Jednak specyfika tego miejsca jest taka, że skład zablokował 2 przejazdy kolejowe w dzielnicy mieszkalnej, dlatego więc pewnie mechanik próbował ruszyć skład i udrożnić szlak.
ET22 jest silną lokomotywą problem jest taki :dosyć długi wózek i mimo podcięcia obręczy środkowego zestawu rozruch w łuku jest utrudniony.W takim wypadku jeśli były czynne piasecznice wyłączałem na moment przetwornice żeby wentylatory przewietrzania silników zamontowane w jeden zespół nie zdmuchiwały piasku z szyny krzywda silnikom się nie stała.Piszę ze tylko na moment.Pod Twardą Górą ściągałem uszkodzoną ET40 Z 4000 ton brutta z tym że dojeżdżając sypałem sobie ścieżkę piachu żeby ruszyć bo było też pod górę.Maszynista z Bydgoszczy nie wierzył ze wjadę.Zawlokłem go do Portu Północnego
Rozstaw osi wózku jako taki nie jest duży bo 3.5 m to najmniej na PKP problem w tym że osie zwłaszcza środkowa nie mają przesuwu a podcięcie jeszcze pogarsza przyczepność środkowej. A co do siły i mocy to prawda najlepszy dowód w Maroku gdzie 22 ciągała brutta z boksytem po 5000 ton i ekspresy na pełnej szybkości . a zważywszy na klimat i maniery arabów to lekkiego życia nie miały ! :-)
Co się tak podniecacie starymi kapciami z PRLu teraz TRAXXX nie obraca kołami elektronika nad wszystkim czuwa i nie pozwala kozakowac "szoferom" niszczyć sprzetu. Brak przyczepności dopych i po sprawie.
Ilu jest wielbicieli "Legendy", którzy jeżdżą tym na co dzień? Traxx to dobry sprzęt, przyjazny dla obsługi, zaawansowany technicznie. Byki nie są złe, ale konstrukcja ma już ponad 40 lat i bezawaryjność to mit powielany przez mikolstwo, po prostu łatwo naprawić usterki jak np nie trzymający stycznik
Malkotenci nie wiedzą ile to nerwów kosztuje wybrnięcie z takiego podjazdu.umiejętności maszynisty grają główną rolę.Istnieje niebezpieczeństwo uszkodzenia silników lub przepalenia sieci.
Dlaczego ma się się przepalić ,? Tak z ciekawości.
@@D_A661 zjawiska fizyczne prądu. Na powierzchni styku pantografu do sieci jest bardzo wysoka temperatura, stanie na mocy przez chwilę w jednym miejscu powoduje że drut miedziany się po prostu topi
@@sebastiansebastian1306 Dziękuję
@teeroel Dziękuję
co on piachu nie uzupelnił ?
Tam jest łuk na dodatek pod górkę a przed tym łukiem 20 km/h na haku pewnie skład do Lubonia k. Poznania ponad 3000 ton.
Ujeżdżałem ET22 GDY BYŁY NA ILOSTANIE MOJEJ ÓWCZESNEJ LOKOMOTYWOWNI.Jedno ale.Na przyjęciu w zimę pierwsze co oglądałem na byczku stan piasku i piasecznic.Ciągaliśmy brutta do przyjaciół na wschód.Po elektryfikacji linii Działdowo -Olsztyn a w trakcie elektryfikacji Iława Olsztyn ciężkie pociągi prowadzaliśmy przez Działdowo Olsztyn.Brak było normy obciążenia lokomotyw.Z Działdowa wyjazd pod górę i w łuku brutto 3200 ton.Z Działdowa pomagał wypych w postaci manewry Ty-42 a dalej to juz było trzeba myśleć bo szlak trudny ale dało się .Po uporządkowaniu wprowadzono normę dla ET22 2400 ton
Teraz ET22 ciągają nawet 3600ton.
Nie sadze bynajmniej u nas weglarze maja 42 ladowne i to jest max to daje 3300 :)
Obciążenie lokomotywy związane jest z profilem linii
Jeszcze w latach osiemdziesiątych kursowały pociągi 50 wagonów 150 osi obliczeniowych 4000 ton Śląsk Gdańsk Port Północny,obsługiwane przez ET40 ET42 I NIEKIEDY W PODWÓJNEJ TRAKCJI 2 ET22 CZY 21.
masz racje aczkolwiek to co bylo kiedys na weglowce jest jakby przeszloscia no u nas w centralnym to mowie nieraz mieszance na jamniku sie trafia duze ale na byku najwiecej mamy teraz 42 ladowne i to sa zabience i dobrowy na lodz z weglem :)
Wyjaśnijmy coś, piach nie zawsze da zamierzony efekt, mógł być też zasypany niewłaściwy bądź rura piasecznicy się zapchała. A jak lokomotywa ma słabo wyważone zestawy kołowe to nawet przeciwpoślizg tu mało da
Jak to się skończyło?
Ok, wszyscy! Pchamy na trzy! 1... 2... A tak poważnie to, jak się skończyło? Obyło się bez pomocy?
Centymetr po centymetrze i mechanikowi udało się ruszyć bez wzywania pomocy.
A powinien był. Jakby rozerwał skład, to chłopak miałby przekichane. Ale dobrze, że wyjechał sam, to świadczy o jego kunszcie :)
Dawno mnie u Ciebie nie było ;D
Czy na lokomotywie nie ma piasku, czy nie jest modna?
Piasecznica się zatkała lub jest niewydajna.
Skoro oś jest sztywna to jak skład pokonuje ostry łuk gdzie każde koło ma inną drogę do pokonania?
Naczepa TIRa też ma sztywną oś i pokonuje jeszcze ciaśniejsze łuki. Na rondzie np widać jak zdzierają się wzajemnie opony na tych trzech osiach.
@Lectronamo nie do końca uślizg. Zauważ że czolo koła nie jest prostopadłe i szyny również podczas pokonywania zakrętów jedno koło jedzie na mniejszej średnicy a drugie na większej.
@@dariusz4529 Twierdzisz, ze osie naczepy tira sa sztywne? No, no,no...
Materiał ciekawy, aczkolwiek nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Skoro nie mógł mech z ET22 i składem podjechać pod łuk + podejrzewam zalodzone szyny (widać że jedna oś się kręciła), to nie prościej było wezwać pomoc w postaci popychu zamiast narażać się powiedzmy na uszkodzenie zestawów kołowych?
Tu o pomoc w teorii byłoby łatwo bo niedaleko jest w sumie Franowo i Luboń i coś by mogło na pomoc przyjechać. Jednak specyfika tego miejsca jest taka, że skład zablokował 2 przejazdy kolejowe w dzielnicy mieszkalnej, dlatego więc pewnie mechanik próbował ruszyć skład i udrożnić szlak.
ET22 jest silną lokomotywą problem jest taki :dosyć długi wózek i mimo podcięcia obręczy środkowego zestawu rozruch w łuku jest utrudniony.W takim wypadku jeśli były czynne piasecznice wyłączałem na moment przetwornice żeby wentylatory przewietrzania silników zamontowane w jeden zespół nie zdmuchiwały piasku z szyny krzywda silnikom się nie stała.Piszę ze tylko na moment.Pod Twardą Górą ściągałem uszkodzoną ET40 Z 4000 ton brutta z tym że dojeżdżając sypałem sobie ścieżkę piachu żeby ruszyć bo było też pod górę.Maszynista z Bydgoszczy nie wierzył ze wjadę.Zawlokłem go do Portu Północnego
Dziękuję Bardzo za konkretne aczkolwiek ciekawe informacje. Pozdrawiam.
Rozstaw osi wózku jako taki nie jest duży bo 3.5 m to najmniej na PKP problem w tym że osie zwłaszcza środkowa nie mają przesuwu a podcięcie jeszcze pogarsza przyczepność środkowej. A co do siły i mocy to prawda najlepszy dowód w Maroku gdzie 22 ciągała brutta z boksytem po 5000 ton i ekspresy na pełnej szybkości . a zważywszy na klimat i maniery arabów to lekkiego życia nie miały ! :-)
@@st44001 bo grunt to wiedza praktyczna! I doświadczenie! Wtedy każdy mechanik walczy do końca aż się pomysły skończą hehe😉
Dobre ciekawe
kamienie na szyny i hej do przodu
To nie lepiej stanąć ? po co się męczyć?
a jak by stano a pociąg którym bys miał jechać jechałby za nim to bys marudził na opóźnienie. co jest leprze!?
Ta środkowa oś nie jest potrzebna zewnetbrzne osie uginaja tory tworzy sie łuk i uslizg gotowy
3400 na hoku kiedys moja planowa maszyna ( Kędzierzyn-Kożle) starte dobre czasy .
piachu niema kamyki układac he he
U....
Co się tak podniecacie starymi kapciami z PRLu teraz TRAXXX nie obraca kołami elektronika nad wszystkim czuwa i nie pozwala kozakowac "szoferom" niszczyć sprzetu. Brak przyczepności dopych i po sprawie.
gorzej jak awarii dostanie
sam jesteś stary kapeć, byczek to legenda
Panie ,idź pan w CH z Traksem sraksem ,byku to legenda Polskich szlaków elektrycznych.
+barneyek31 ot mądrze napisał! 👏👏👏 byczek to legenda która ma jeździć jak najdłużej po naszych torach!
Ilu jest wielbicieli "Legendy", którzy jeżdżą tym na co dzień? Traxx to dobry sprzęt, przyjazny dla obsługi, zaawansowany technicznie. Byki nie są złe, ale konstrukcja ma już ponad 40 lat i bezawaryjność to mit powielany przez mikolstwo, po prostu łatwo naprawić usterki jak np nie trzymający stycznik
trzeba zblokować dyferencjał i tyle
Dokładnie, blokada międzyosiowa na każdym wózku, i nawet by nie drapnął:)
Akurat w tamtym rejonie oni zawsze mają przejebane.
Najgorsza 2 i 5 oś, bo nie mają przeciwpoślizgu. Najszybciej tam silniki padają