Miałem dokładnie w tym kolorze, 1.6 ale z lepszym wyposażeniem. Isofix-y, i wejście na słuchawki. Żeby zaprezentować tył to najpierw złóż środkowy słupek siedziska, a później boczne jadą w przód do środka i do dołu, przewiozłem tym stół 140 długi na 90 wysoki i większość mebli przy przeprowadzce. Siedzenia z tyłu mają dwa położenia pochylenia oparcia, na wycieczki idealny. Ci z tyłu śpią, i budzą się na miejscu, zadowoleni że to już. W przednich siedzeniach kieszonki z przodu siedziska i szuflady pod. Obok kierownicy, z lewej strony tylko trochę niżej schowek na chusteczki higieniczne lub mniejszy portfel. Moje 1.6 na trasie paliło od 5.8 latem do 7.5 zimą. Ale średnia prędkość to nie więcej niż 120 km/h. Autem zrobiłem 120 tysięcy i byłem zadowolony. A jak się zaczeło to... Czujnik położenia wału, auto gaśnie w ruchu miejskim, dodajesz gazu, redukujesz, i nagle czujnik wyłącza silnik. Jak wam gaśnie w ten sposób, to nie jest sterownik zapłonu z GM za 600 złoty tylko czujnik położenia wału który przy 150 tysiącach zaprojektowany jest tak żeby się zużyć i dla bezpieczeństwa silnika, wyłączyć wam auto na rondzie lub skrzyżowaniu. Do tego korozja wydechu. I normalne zużycie eksploatacyjne, filtry, tarcze, i z kilometrami inne części układu jezdnego. Ale po za tymi wymienonymi to auto warte polecenia. Po złożeniu tylnich siedzeń mamy taki bagażnik że objedziemy pół Europy, potem pranie i drugie pół. Przyspieszanie jest tragiczne, więc to bardziej dziadkowóz lub mamowóz. Ale na codzienne użytkowanie idealny. Dziś mam Merivę B, 1.4 z Turbiną, 120 koni, i..... Przy 150 tysiącach padła mi odma na głowicy, 190 złoty nowa nie orginalna, i śmiga dalej. Dla mnie Ople to nie VW, ale są tańsze, tanie w naprawie, i już tak nie korodują jak Polonezy. Ja Merivę polecam, fajne auto, także na wycieczki.
Ogólnie to szału nie ma, trochę użytecznej elektroniki, fajniejsze zegary, i komputer pokładowy który kodami informuje o usterkach. Bagażnik w A był pojemniejszy i miał charmonijkową przesłonę, w B jest troszkę ciaśniej i jest sztywna płyta, jest na nią miejsce za siedzeniami kosztem bagażnika, jest to fajne ale nie zawsze, w A było lepiej. Ale jest duży plus. Tylnie żarówki wymienisz bez śrubokręta, dojście od schowków po obu stronach, przednie lampy też poprawione, w A trzeba przesunąć akumulator żeby wymienić żarówkę, w B odkręcasz plastikowy dekiel. A silnik, 1.4 z turbinką, ma moc ale kosztem spalania. Średnio 6.8 benzyny, w rywalizacji z moim zawsze lepszym kuzynem na 280 km zszedłem do 4,5 ale to był raz i nigdy się nie powtórzy, oszczędzałem wszystko, szyba szmatką, bez radia i tylko ja, ale to głupota i jest możliwe. Do Chorwacji latem i po autostradach, z klimą i 120 km/h, dało 5,2 na setkė. Ale normalna średnia użytkowa to 6,8 i to realne latem i zimą. Z auta jestem zadowolony, wygodne, A i B, nowa lepiej wyposażona elektronicznie, czujnik ciśnienia w oponach zapamiętuje ciśnienie i można go w każdej chwili na nowo zapamiętać przytrzymujăc guźik przez kilka sekund. Mam też Adama z tym samym silnikiem tylko bez Turbiny, i ciśnienie w kołach zapamiętujesz przez bluetooth, tragedia. Koło zapasowe jest dojazdowe, mniejsze, do 80 km/h. Ogólnie mnie się B bardziej podoba, choć to kwestia mojego dziadkowego gustu. Zapytaj o coś konkretnie to odpowiem na pytanie, czy polecam Merivę? Woźi mnie już tak długo, że owszem, ale ja o nią dbam. Od ludzi słyszałem że 10 lat i 150 tysięcy to już ślub, bo teraz się zacznie. Oby się nie zaczynało. Odma to nie był wydatek, ale już mechanik przygląda się turbinie, no zobaczymy.
@@kryspinoski9691 Widzisz a producent w danych technicznych podaje ze w Merivie B jest 40 litrów większy kufer. Ja mam Merive A ale wersje 1.7CDTI,ogolnie interesowało mnie porównanie prowadzenia auta na drodze, w zakrętach, wyciszenie. I tak mysle o zmianie albo na Merive B albo na Dacie Duster, chociaz w tej plastiki mnie przerazaja ( plus to wysoki przeswit, idealne auto na wypad na ryby a Meriba B ma przeswit nizszy jeszcze od Merivy A o 4cm i tu sie boje czy czegos nie urwe w lesie :). Kufer w Dacii tez wiekszy bo 470 litrów ,cos za cos ;). Ale dzieki za konkretne info. Pozdrawiam
Mam obie. Jestem zadowolony ale w A jest diesel 1,3 cdti Andrychow z turbina wiec fantast jazda po gorach. Uwaga! W A potrafi wysiasc wspomaganie! Ladowanie wplytkim rowie zaliczone. Po przekrec kluczyka juz sie nie wyglupiala. Podobno "te typy tak maja". Nowa B to juz inna bajka... Nie lubie zmieniac samoch. Kazdy ma swoje walety i zady. Ale pomysl z tylnymi drzwiami w B jest super. Wozilem lydzi ze zlamana noga, chorym kregoslupem. Wysiadanie proste. Rols Royce Opla. Krolowa Elzbieta wie co dobra na starosc. Pozdrow dla wladcicieli "Marysiek"!
@@kryspinoski9691 . Kiedys sam pytalem,teraz mam :). Bagaznik w Merivie A nie był pojemniejszy a mniejszy o 50 litrow niz w Merivie B.Mialem Meive A 6 lat.Merive b od prawie 2 i oba bagazniki plus odleglosci do siedzen mam wymierzone do cm :). W odleglosciach jest to okolo 8 cm na glebokosci bagaznika. Przesłona w merivie A w bagazniku lepsza niz ta w Merivie B,praktyczniejsza. Deska nie trzeszczy.W samochodzie bardzo cicho.
Witam Meriva posiada regulację kierownicy tylko początek serii nie posiada regulację kierownicy również siedzenia tylne mają większy zakres regulacji niż opisany na filmie bo po złożeniu środkowego siedzenia przesuwa się jeszcze do środka owszem bagażnik wielkością nie powala ale porównując z fordem focusem c-max to i tak wypada lepiej gdyż uzyskujemy płaską powierzchnię załadunku a nie jak w fordzie tor przeszkód pozdrawiam
Mnie natomiast ten samochód zaskoczył pozytywnie ilością miejsca w środku. To że ma taką "pudełkowatą" budowę to jest jego zaletą, składasz siedzenia i większość rzeczy przewieziesz bez problemu.
W 2018 roku kupiłem sprowadzoną z Niemiec Merivę A z 2006roku (146tys.km na liczniku, Silnik benzyna 1.6 16V 105KM. Z16XEP. Samochód sprawował się OK ale od razu ze względu na przebieg 146000km wymieniłem tak profilaktycznie rozrząd, siłowniczek klapek wirowych kolektora dolotowego, zawór EGR, świece zapłonowe z zespołem cewek zapłonowych, regeneracja zacisków hamulcowych z malowaniem proszkowym, wymiana tarcz i klocków hamulcowych, wymiana osłon przegubów przednich, olej w silniku, uzupełnienie oleju w skrzyni biegów, wymiana płynu hamulcowego oraz chłodzącego i uzupełnienie czynnika chłodzącego w Klimie wraz z wymianą rezystorów obrotów wentylatora wspólnego dla Klimy i silnika a po dwóch latach kompletnego układu wydechowego - zaraz za katalizatorem aż do samego końca i na koniec też tak profilaktycznie akumulator choć ten co był nie stwarzał najmniejszych problemów. Wszystko to było sprawne ale chcę mieć ten samochodzik przez jeszcze parę lat. Od razu dałem samochód do konserwacji podwozia, jednak trafiłem na nieuczciwy warsztat, który troszkę zabezpieczył tylko samą podłogę. Nawet nie zabezpieczył błotników pod nadkolami ani profili wewnętrznych progów. Nie chciałem się z nimi wykłócać więc już porządna konserwację dokonałem w 2021 roku w innym warsztacie, który przygotował i zakonserwował mi również całe zawieszenie, profile zamknięte, pokrywy silnika i bagażnika itd. Silnik nie zużywa oleju i pali w granicach 7.5l/100km. Trochę mniej niż Lanos z podobnym silnikiem. Jednak faktycznie w Lanosie kultura pracy silnika była jednak wyższa i lepsze miał odejście. Jednak biorąc inne za i przeciw to jednak Meriva zdecydowanie wygrywa z Lanosem.
@@predator9870 No nie wiem co masz na myśli ale samochodzik chodzi jak zegareczek a silnik tak jak bym tylko co wyjechał z salonu. W ubiegłym tygodniu zainwestowałem jeszcze w niego i wymieniłem chłodniczkę - (skraplacz) klimatyzacji gdyż pomimo że działało wszystko prawidłowo to zauważyłem, że kruszy się na niej ożebrowanie a szybkimi krokami zbliża się gorący sezon. Czemu uważasz, że nie powinienem w nią inwestować kiedy po tych inwestycjach swobodnie wytrzyma jeszcze z dziesięć lat już bez żadnego wkładu. Dla mnie jest to samochód (MARZENIE)...
Regeneruję właśnie siłownik klapek kolektora. Wiesz może gdzie to kupić? Bo jedyne miejsce gdzie to znalazłem na necie to aliexpress z chorą cena powyżej 600 za zestaw, gdzie do innych oplowskich silników są dostępne normalnie w sprzedaży w pl i do 200 zł max za zestaw. A muszę wymieni bo straszne łuzy są. Pozdrawiam
@@mateuszpaudyna3113 Nie wymieniałem tych klapek bo nawet nie zdejmowałem kolektora, więc nie wiem w jakim są stanie. Wymieniłem tylko siłowniczek, który je otwiera i zamyka a jest on na zewnątrz. Minęło już sporo czasu i nic się nie dzieje. Zużycie paliwa nie jest takie duże a oleju wcale mi nie ubywa i w zasadzie nie dolewam od wymiany do wymiany. Jedynie wydaje mi się, że trochę zbyt szybko ubywa płyn chłodzący, ale tak samo miałem poprzednio w Lanosie. Nie mam pojęcia gdzie można kupić te części o które pytasz bo to co było mi potrzebne (EGR, cewki zapłonowe oraz ten siłowniczek) było ogólnie dostępne w sprzedaży.
@@mateuszpaudyna3113 Wymianę samego siłowniczka elektrycznego klapek wirowych zleciłem w 2020 roku dla warsztatu specjalizującego się w naprawach silników samochodowych. Pamiętam, że nie było problemu z jego zakupem. Natomiast mechanik miał trochę problemu z jego wymianą ale w końcu się udało i wszystko pracuje OK. Natomiast takie przydławianie silnika podczas delikatnego przyśpieszania nie było spowodowane tym siłownikiem a uszkodzonym zaworem EGR. Po jego wymianie silnik pracuje jak zegareczek. Wcześniej wymieniłem moduł cewek zapłonowych i oczywiście świece zapłonowe.
Polecam przejechać się meriva B z 1.4 turbo 140 konną jednostką. Kupilem kiedyś od klienta z pewnymi wadami. Po naprawie postanowiłem zostawić ja dla siebie na jakiś czas i to był błąd. Auto bardzo spodobało się mojej żonie, a najgorsze jest to, że mi też nieźle się nią jeździło :) i każdemu, kto szuka astry zalecam przejechać sie wlasnie meriva bo jest o wiele ciszej i wygodniej.
Szanowny panie Pawle jeżdżę oplem Meriva A z 2005 roku z silnikiem ecotec 1 6 benzyna jedyne co do tej pory mi się popsuło tym autku po sonda lambda w tłumiku ,przetarty jeden z przewodów i czujnik położenia wału przy 198 tysiącach przebiegu powiedział papa koszt w granicach 130 zł wymiana banalnie proste zrobiłem tym samochodem przez rok 25 000 wymieniłem olej po 12 tysiącach potem po 10 i do tej pory odpukać bezawaryjnie przemierzam dziurawe ulicę Łodzi więc potwierdza się stare dobre przysłowie jak dbasz tak masz auto idealne do miasta w trasie ciut gorzej ale jeżeli ktoś nie szaleję z prędkościami to i tak jest dużofrajdy z jazdy a bagażnik mega zrobiłem tym autem przeprowadzkę Z jednego mieszkania do drugiego i nie musiałem się martwić że czegoś nie ułożę w bagażniku przy złożonych fotelach tylnej kanapy można tam wozić wszystko. Pozdrawiam.
Jeżdżę wersją po lifcie z 2007r. Kolor identyczny jak na filmie. Mam elektrycznie składane lusterka co w Merivie to rzadkość. Silnik 1.4 16V Twinport . Bardzo fajne auto.
Witam. Mam Merivę1,8-125 koni,pali około 10,5. Jazda tym autkiem jest całkiem przyjemna, ma regulowaną skórzaną kierownicę.regulowane fotele pokryte bardzo fajnym materiałem. Sprowadzona ze Szwajcarii 5 lat temu, teraz przejechała ok.180.000 km. Silnik pracuje cicho, nie bierze oleju. muszę tylko wymienić klocki i przewody hamulcowe.
Mam merive 1,7 CDTI z 2009 roku w wersji Cosmo, czyli na wypasie jak na to auto. No i jak mam być szczera to fajne, miejskie autko. Z widocznością poza przednimi słupkami nie mam problemu. Duże lusterka, siedzi się dość wysoko. Jest wygodnie. A i na dość duży prześwit więc krawężniki mu nie straszne. Ps. Siedzenia tylne można też przesuwać na boki.
o , duzy przeswit to pus, Mieszkam w duzym miescie i sporo tu progow zwalniajacych , a nasz Golf , obciazony 2 osobami , o przecietnej wadze ,czyli 75, haczy o wiekszosc progow
A co jest złego w lubości siedzenia wysoko? Zwłaszcza gdy auto przeznaczone jest głównie do jazdy w mieście i manewrowania na kolejnych parkingach. Może siedzenie w aucie w pozycji rodem z wyścigów F1 jest cool, ale jadąc z przeciętną prędkością 40 na godzinę w mieście nawet w kabriolecie wygląda się jak hotdog. Poleżeć to lubię w łóżku lub na leżaku. No i jakoś nikt nie kpi z prosto i wysoko siedzących kierowców ciężarówek i autobusów.
Zwykłe auta osobowe i pozycja inwalidy za kierownicą są osobom które nigdy nie jeździły autami z wysoką pozycją za kierownicą . Ja od 15 lat jeżdżę suvami i już jakoś nie jestem w stanie przesiąść się na zwykłe auto .. teraz mam tak że szukam taniego auta na dojazdy i tak patrzę tą Merivę bo siedzi się w miarę wysoko. Kiedyś znajomy jak wsiadł za kółko mojej crv ( on jeździ tylko BMW) to prześmiewczo powiedział że " siedzi się jak Król Szos" nieświadomie przyznając właśnie wyższość jazdy takim autem nad zwykłą osobówką.. super widoczność w każdą stronę , brak przeszkód do przejechania itp.
@@hodowcazbombowca Wsiadanie i wysiadanie z auta bez niewygodnego, kłopotliwego i często bolesnego przerzucania po jednej nodze uczepionym do karoserii lub ruchomych drzwi. Tego nie zrozumie osoba młoda, jeszcze bez kontuzji nabytych w ciągu trzydziestu czterdziestu lat. Z drugiej strony ci młodzi chcą czuć się jak kierowcy F1 albo piloci F16, więc głęboki fotel ściśle dopasowany by trzymać pozycję na zakręcie, by linia wzroku pokrywała się z brzegiem kierownicy i tego doganianego pojazdu "zawalidrogi". No i całkiem inna konstrukcja nadwozia wymuszająca zużycie większej ilości metalu dla zapewnienia tej samej sztywności. Docenienie auta z wygodnym chociaż nie kubełkowym fotelem, podłogą bez wysokiego progu ukształtowanego tak by równoczesnie spełniał rolę belki podłużnej w typowym nadwoziu ramowym, może to też efekt że pierwszym pojazdem w rodzinie które dostałem w spadku była Syrenka.
Mój pierwszy samochód. Potrzebowałem czegoś dla małej rodziny. Sprawdza się całkiem nieźle, mogę wsadzić wózek i walizkę + sporo innych bagaży. Do jazdy po mieście całkiem fajny, łatwy w prowadzeniu, parkowaniu itd, na trasy nawet daje radę. Rzeczywiście osiąganie dużych prędkości jest kłopotliwe ze względu na "krótkie" biegi - przy 120 km/h to jest jakieś 3.5 tys obrotów. Mam Merivę A, 1.6L, benzynę, wariant 101 KM.
Jako użytkownik coś wtrącę. Zapomniałeś o silniku 1.8 16v, bie pije tyle oleju i ma lepszą dynamike od 1.6 Wybierak biegów kosztuje 150 pln za zamiennik, około 60 za zestaw naprawczy, żadne ASO. ISOFIX przeważnie jest, musiałeś trafić wersje bez po prostu. Zawieszenie jest bardziej z astry niż z corsy. Fotele z tyłu mają bardzo fajną funkcjonalność, nie pokazałeś jej prawie wcale.
Mi 1.6 16v w zupełności wystarcza. Nie wiem co jest ale wcale nie bierze oleju. Od wymiany do wymiany a wymieniam co 15tys.km nie dolewam ani jednego litra. Spaliny są czyściutkie i tylko nie wiem czemu nawet zimą nie kondensuje się w wydechu para wodna. Wydech jest zawsze suchy. To trochę mnie dziwi.
⚡Mam Merivę A OPC 1.6 Turbo 180KM z 2006 w gazie na instalacji STAG. Wersja OPC dzięki sportowym dodatkom wizualnym jak: sportowe progi i zderzaki wygląda dużo lepiej, niż zwykła Meriva A. Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego auta. 1.6 180KM daje bardzo dobre osiągi i wrażenia z jazdy - takie mini sportowe autko. 0-100km/h robi w 8 sec. Prędkość max, to 210km/h. Można jeszcze zapodać chip tuning i wtedy będzie zamiast 180KM, to 210KM. W trybie mieszanym pali ok 12L LPG, a w mieście ok 14-15L LPG. Osobiście polecam tą furę.
Bardzo ciekawy komentarz do mojego ulubionego samochodu 1 uwaga. Nie jest to rzadko spotykany samochod. Bodajrze w Auto Swiecie pisano ze jest to jeden z najczesciej sprowadzanych z Niemiec samoch ze wzgledu na funkcjonalnosc i mozliwosc przewozenia wielko gabarytowych ladunkow. Na moim osiedlu jest ich zatrzesienie. Do tego mozliwosc dowolnej konfiguracji tylnych siedzen (3, 2, lub 1) daje mojzliwosc wsadzenia nie tylko wozka ale i fotelika lub nawe roweru. Wyprobowanane przez 265 k jazdy w Polsce z za granica samochodem z silniczkiem 1,3 cdti turbo, 2005 r. Wbrew pozorom apetyt na paliwo umiarkowany do 3 k obrotow czyli ok 110/h. Przecietnie od 5,5 do 6,5 ropy.Zgoda ze powyzyjej juz mocno halasuje a czlowiek odruchowo szuka 6tki. Nie ma co krecic wyzej bo apetyt na paliwo wzrata z predk kosmiczna. Mozna nawet jechac 155 po autostradzie, ale to juz masochizm. Kierownica regulowana w plaszczyznie gora - dol i takie egzempl polecam. Silniki diesla nie biora oleju! Zarowno andrychowski jak i isuzu. Te drugie staje sie problemat w napr po 300 k. Slabosci: lakier spelzajacy w sloncu - tzw "solid" - eko (autko garazowane a nie pod blok), 2 rozrzad na lancuszku nie jest wieczny i nalezy go w okol 170 k wymieniac, 3 - dwumasa: trzeba dbac inaczej wymiana to ok 3 k. Jesli samoch ma zmieniona mape to mozemy liczyc na ok 25% przyrostu mocy i lepsze wykorzystanie ukrytych mozliwosci 4. Po 200 k nalezy co roku sprawdzac podwozie inaczej koncert postukiwan murowany. Tak samo warto zmienic amortyzatory. 5. Plastkowe oslony swiatel wymagaja czszenia inaczej zima oslepniemy. Ogolnie: Samochod dla dziadkow i kobiet? Moze i tak ale przynajmniej nie potrzeba zdejmowac deciakow... Nieprawda jest ze tylko do miasta i na krotkie dystanse: sprawdzony na dlugich polskich i zagranicznych trasach. Nawet w gorach nie zawodzi. Pozdrawiam wielbicieli. Nowe lepsze nie beda....
Diesel 1.7 cdti pali o wiele mniej paliwa, więc nie zgodzę się z tym że nieoszczędny, zależy od silnika jaki się wybierze, jednak potwierdzam, że skoro minivan to powinno być dobrze w trasie, 100km/h to maks na trasie, oczywiście da się szybciej jednak powyżej 100 robi się głośno i nieprzyjemnie 120km/h to już ponad 2500 obr./min przy tym dieslu kultura pracy daje wiele do życzenia, aż chciałoby się wrzucić 6 bieg
Jezdze meriva a z 2009 roku. Kupiłem zeby dojezdzac do pracy za 2000euro dea lata temu. 240k musialem wymienic wozek, bo zgnił, ale oprocz tego to tylko wymieniaim olej i tankuje. Mam model 1.3 diesel ecoflex i oszszczednie po mieście przejade ok 1100km Auto jest fenomenalne. Duzo miejsca z tylu i możliwość przesuwania foteli robi robote. Ja mam 2metry i siedze jalo kierowca bardzo wygodnie. Lepiej niz w focusie zony. Na takie wypady jak do oracy, po miescie i krotkie wycieczki jest swietnie. Wiadomo, ze na autostradzie jedziemy 100-1100kmh ale jak trzeba wyprzedzic, to tez sie da rozpedzic do 130 i jest znośnie.
Kolego, jakie 3,5 tys obrotow przy 110 km/h? Ja jezdze Meriva A w wersji 1.6 16V 75kW i przy 3.5 tys obrotow mam przy predkosci 140 km/h. Jezdze srednio 120 km/h na eSkach i na autostradach i spala mi ok 6.5 l/100km. Auto ma pare wad, m. in. te nieszczesne słupki przy przedniej szybie, co ogranicza widocznosc gdy mamy przejscie dla pieszych za lagodnym zakretem. Jak dla mnie przydalby sie tempomat w tej Merivie ;d no i nie pokazales potencjalu tylnej kanapy
Rodzice że względu na wiek i zdrowie potrzebowali czegoś wyższego od Corolli E10. Wybór padł na Kia Venga 1.6 16V (B/LPG). Bardzo fajny dziadkowóz. Dzięki wiekszej szerokosci to nawet zakręty dobrze przejeżdża. Czasem pożyczę i podgrzeje tłoki dla wypalania nagaru ;) Ważne, aby pojazd był gotowy do odpalenia każdego dnia, a nie "ruletka". Dzięki za materiał, udanego dnia 👍
Witam .. pomimo że teraz jeżdżę passatem b7 to moja opinia o tym aucie jest dobra ! Dobre prowadzenie , 105 KM , ok 4000 obrotów przy 160 km/h, spalanie 9-10 l gazu, auto naprawdę pojemne !! Ocynk.. Cena do jakości b.dobry
Meriva jako auto do miasta idealna rzecz sam mam taką 1.6 16 v wraz automatem i jest ok już wyrosłem z tego żeby się wszędzie spieszyć więc do przemieszczania jest w porządku.
Ja mam 1.3 więc nie za szybka ale to moje pierwsze autko więc w zupełności mi wystarczy. Ma różne bolączki jak niestety łańcuch rozrządu który już musiałem wymienić po 210 tyś przebiegu ale ogólnie jeździ mi się bardzo wygodnie. Jak jest korek to siedzenie idealnie przeciwdziała bólom pleców 😁
Mam owa wersje ale pytam sie kto tak blisko silnika komputer pakowal. Zryw ma naprawde niezly, do setki cos okolo 7-8sek. pilot do lusterek sie urywa, wymiana przedniej żarówki to katorga, ma bardzo dobre radio i glosniki oraz belka A potrafi przeszkadzac i wymiana rozrzadu tez jest nieciekawa. Naprawa komputera tania nie jest ale reszta w miare znosna.(max popyla chyba ponad 220
Auto po zlozeniu z tylu siedzen na plasko na plasko podkreslam 1050 litrow,co pan fandzolisz ze bagaznik jest maly,mozna przesuwac caly tyl do przodu i powiekszyc bagaznik,a ciasno beda mieli tylko godzille jakies,pali duuzo fakt plus zre olej,ale jest komfortowa cos za cos
Ja jeżdżę Vauxhall Zafira II z 2012 roku - silnik 1.6 benzyna- i spalanie w trybie miejskim to 10.9 litra na 100 km... Ale w zamian mam bardzo duży bagażnik, dużo miejsca dla wszystkich itp...
Co do cięgieł zmiany biegów nie wiem jak to jest rozwiązane w merivie ale myślę że podobnie jak w corsie i nie miałem problemu żeby kupić zestaw naprawczy do wybieraków a założenie tego zajęło mi około godziny bez kanału.
Dla starszych osob te auto jest to bardzo wygodne bo sie bardzo dobdze wsiada. I na polskim rynku jest ich od cholery. I nie wysmiewaj sie auta z 2003r..
Takie awangardowe auta mają masę dobrych nowości i jeszcze więcej wpadek. Spalanie zależy mocno od tego jak się jeździ. Mam vana i normalnie 9,8. Robiąc trasę rzędu 1000km ustaliłem sam ze sobą, że to nieco za dużo, jadę ekonomicznie 90-100, w porywach 110. Efekt? 6,4 spalanie.
Taa, na produkcji opli w Polsce szczędzili nawet przy produkcji wiązki a co dopiero na ocynku blachy. Z reguły salon polska to dużo bardziej na minus niż na plus
Zapomniał pan dodać, że dużą bolączką tego samochodu jest wspomaganie elektryczne. Niestety psuje się przy niedużym przebiegu, i nie jest tanią imprezą.
Mam Merivę A 2006 1.6. Posiada regulację kierownicy i ISOFIX w tylnej klapie. Autko naprawdę wygodne przestronne i pojemne. Wygląda jak wygląda ale dla rodziny z dwójką dzieci jest super :)
Powiem tak , próżno szukać drugiego tak funkcjonalnego auta za te pieniądze trure do tego jest tanie w eksploatacji, gościu jaki mały bagażnik, wsadź sobie wózek do golfa, jest to małe auto więc jakiego bagażnika oczekujesz, skrzynia jest krótka bo przy tych silnikach nie chciało by to jechać, jechałem tym w trasie i jedzie się naprawdę bardzo przyjemnie oczywiście na spokojnie, auto jest to wozidło dla małych rodzin i tu się doskonale sprawdza.
Przy moim wzroście odpada, ale to jeden z lepszych aut opla. Kupujesz 1.6 i jeździsz. Diesel to problemy z płynem chłodniczym bo japońce wszędzie dali płyn i durne fachowce zawsze na dzień dobry głowice szarpią a trzeba chłodnice spalin. Ale ... Ogólnie auto dla kobiet na miasto super. Za to skrzynia i stacyjka jest przeciw kobietom. Trzeba się liczyć z tym iż żona zadzwoni że zostawiła auto gdzieś na środku ulicy bo nie może przekręcić kluczyka.
Każdy ma swój gust ale równie dobrze z tego samochodu można zrobić coś porządnego A dziadkowoz przyjęło się bo naprawdę żadko widać kogoś młodego za kierownicą posiadam 1.7cdti nie do zdarcia 101km obecnie 130km polecam każdemu ten samochód i młodemu i staremu i nie zgodzę się słuchając tego filmu z większością rzeczy nie posiadając tego auta nie kupił bym po wysłuchaniu tego auta dowód na to że niema co słychać poradników
Czy ktoś wie do ilu obrotów/do jakiej prędkości na trasie Meriva-1 w benzynie 1598 cm3 100KM/74kW - jeszcze pali normalną ilość paliwa. Ten motor ma krótką skrzynkę, więc średnio nadaje się na trasę, ale 1-2 razy w roku to mogę pojechać.
Mam Merivę i jeżdżę tym na taxi w korporacji bez problemu a do bagażnika wkładam 4 walizki spore i wózek dziecięcy bez problemu, gra w Tetris się przydała, auto wcale tak dużo nie pali a jeżdżę w benzynie! 1.6 105 koni, pozdrawiam!
Moim zdaniem recenzja jest zupełnie nietrafiona. Ten samochód moim zdaniem nie miał być większą Corsą, tylko zmniejszoną Zafirą. Jest on stworzony dla mniejszych rodzin. Pali mniej niż Zafira, a ma w sumie dość podobną ładowność. Jest tak, bo w Zafirze nawet złożona kanapa zajmuje miejsce, a tutaj nie.. W efekcie rozmiar przestrzeni ładunkowej się wyrównuje i jak trzeba przewieźć lodówkę, kanapę, łóżko - to nie ma sprawy. Właściwie podobny efekt można by uzyskać kupując Astrę kombi, tylko że jak ktoś lubi siedzieć wyżej - to Meriva lepiej się nada. A wyżej lubią siedzieć nie tylko kobiety, bo lubią siedzieć też na przykład ludzie z boleściami w kręgosłupie, albo po prostu tacy którzy nie koniecznie chcą z auta mieć pussy-wagon. Ja jeździłem taką Merivą ostatnio przez 2 dni - wcześniej jeżdziłem Zafirą, a generalnie jeżdzę Astrą III (H) i Corsą D. I Merivę stawiam zdecydowanie powyżej Astry H - ta moim zdaniem jest samochodem ładnym ale wyjątkowo mało uniwersalnym. Brak cup-holderów stwarza problemy w podróży - nie ma gdzie wsadzić kubka z kawą czy puszkę coli. Do wożenia czeokolwiek też się nie nadaje - bo klapa bagażnika ma kształt do niczego. Nowsze modele mają jeszcze gorzej. Dla dzieci też się słabo nadaje - brak stolików w oparciach przednich siedzeń jak w Merivie, brak stolika pomiędzy tylnymi siedzeniami jak w Zafirze. Naprawdę Astra H to auto do niczego. A Meriva wręcz przeciwnie - bardzo dobra. Co do ekonomii jazdy i "długości" skrzyni biegów to nie wiem jak teraz tam macie w Polsce, ale np w UK większość dróg ma ograniczenie do 60-90km/h - i myślę tu o drogach poza miastem, bo w mieście jest to raczej 40-60km/h. Polskie prędkości autostradowe faktycznie są wyższe niż na wyspach więc może w Polsce jazda z maksymalną prędkością po Autostradzie może już nie być ekonomiczna - no ale coś za coś. minivany tak już mają że spalają trochę więcej - niezależnie czy to Meriva czy Xsara Picasso czy inne takie. Jak dla mnie Meriva jednak jest oszczedniejsza od Zafiry, a do tego ma nowocześniejsze wnętrze, więc jeśli ktoś nie ma potrzeby 7 siedzeń to zdecydowanie jest bardziej warta uwagi niż Zafira. Co mnie osobiście nie pasuje w Merivie to słaby dostęp do silnika od góry - trochę jak w busach. No ale to jest wada tylko dla tych co mechanikują sobie sami.
... a propos wspomnianego VW T4, to mam pytanie: mam możliwość sprawdzenia z Niemiec VW T4 Syncro z 1994 roku w stanie idealnym, 7 miejsc ale jako STRAŻ POŻARNA, czy jest jakaś szansa skorzystania z procedury związanej z rejestracją tego typu pojazdu w Polsce? (...jako zabytek nie bardzo bym chciał, ale może na mienie przesiedleńcze?) Jeśliby dzięki Twojej pomocy udałoby się sprawdzić ten pojazd, to obiecuję, że dam Ci go do testu, a jesteśmy sąsiadami... gdyż rodzinny dom mam w Legnicy 😜✌️
Jeszcze nieadwno się zastanawiałem czy nie kupić sobie Opla merivy OPC, bo ten samochód jest tak potwornie bez sensu że szalenie mi się podoba. jednak gdy zobaczyłem rzeczywiste spalanie w mieście szybko mi przeszło :D
a po co komu w samochodzie elektryczne szyby w samochodzie z klimatyzacją automatyczną a co do lusterek nastawiłem 10 lat temu i nie dotykałem od tamtej pory
Wybrał do filmu wersje przed liftem i na dodatek w bieda edyszyn... przejedź się meriva w wersji opc(lub w wyposażeniu cosmo) to zmienisz zdanie o merivie. Sam taka posiadam w wersji opc i jest to mega auto, silnik 1.6T robi robotę w tym aucie, po za tym auto jest pakowne, mniejsza wersja zafiry.
Kangoo tez można już za 5tyś.zawieszenie super, wygodny, całkiem nieźle prowadzi, widoczność super, pali zaskakująco mało(1,2 16v z LPG), pakowność nawet o dwa rozmiary większe SUVY przegrywają, z minusów wyglad, ciężko o nie zajechaną dobrze wyposażoną sztukę,upierdliwe drobne awarje.
Mój 1.6 16v tak łyka olej że zastanawiam się czy go wogole wymieniać i padło od sterownika zalaczanie pompy paliwa ale mam spięte kabelkiem na krótko do akumulatora. Polak mechanik amator potrafi i już
Lepszy jest bo to już wersje poliftowe. Ładniejsze światła przeciwmgłowe, przód i tył nieco lepiej wyglądają za sprawą trochę inaczej położonej listwy np. na grillu. Wnętrze też wygląda lepiej bo sterowanie lusterkami odbywa się za pomocą małego panelu przy drzwiach (nie ma takich cycków jak tu), no co tu dużo pisać, jest o wiele ładniej i zgrabniej.
Moja Zafira benzyna 313 tysięcy, nie bierze oleju i brak rdzy, bo też w ocynku. 2000rocznik. Opel z tego przełomu chciał żeby odczepiono się od tego że korozja go zżera. Generalnie gdyby tak spojrzeć na jakość to nie jest źle, bo tani w zakupie, praktycznie się nie psuje, tani w eksploatacji i tanie części. Tyłek wozi tak samo jak inne. Ja bym się teraz zaczął śmiać z tych wszystkich hybryd z padniętymi akumulatorami i suvami w dieslu którego nikt nie chce. Mazdy z wyciekami oleju, mercedesy z kosmicznymi cenami części, wv z dieslem działającym do pierwszej awarii wtrysków, gnijących hond i oczywiście z nowymi BMW którymi dziadek w Niemczech jeździł do kościoła i przez 20lat zrobił 83tysiące km jedynie.
Mam regulowana kierownica 4 szyby elektryczne światła chalogeny Kierownica regulowana Klima automatyczna Kiera multifunkcja Na fotelach tylnich półeczki. Więcej nie pamiętam xd
Moja zona miala taka Merive, rowniez niebieska, super wygodny i poreczny. 1.6 87KM, benzyna. Palil ok 10l/100km. Mam dowody zapisane w archiwum Autocentrum. Mielismy i Astre III i za bardzo nie bylo widac roznicy w komforcie, jedynie bagaznik mniejszy anizeli Astrze kombi
Ten w168 nie jest aż taki zły. W porównaniu do scenika 2 ktoś w ogóle chce się podjac naprawy tego wynalazku. A samo wyjęcie układu napędowego, z racji konstrukcji pojazdu, jest dziecinnie proste w porównaniu z innymi samochodami.
Oj z wieloma twoimi stwierdzeniami się nie zgodzę, posiadałem już w życiu kilkanaście samochodów prywatnie. Jeśli mówisz że bagażnik jest żenujący to zobacz jaki ma VW Touareg pierwszej generacji. Osobiście też posiadałem Corsę i po za tym że wszystko w nim było manualne i twarde to siedziało się jak na asfalcie co dla mnie jest niebezpieczne gdy się chce np. wyprzedzać samochód przed nami. Opela Meriwe zakupiłem po sprzedaniu Forda Fiestę i VW T4, i moje odczucia są bardzo Pozytywne, po za tym że znowu wszystko w nim jest sztywne i twarde to znak ze nie będzie mi odpadać w nim wszystko jak w Touaregu. Mówisz o dużym spalaniu ja posiadam 1.7dizla i spalanie jeszcze na trasie jest mega niskie. lusterka mam elektryczne i samochód jest odczuwalnie bezpieczniejszy niż wszystkie małe samochodziki które posiadałem, choć jestem zwolennikiem dużych i długich samochodów. Pamiętam jak śmiali się z Multipli a gdy ją kupiłem akurat na budowę, to byłem w szoku jaka jest praktyczna, tyle że poskładana jak rower, ale nie powiem o niej marnego słowa. Laguny dwójki , miałem i gdy sam nie zrobiłem zwarcia w niej to ani jedna nie była awaryjna bez powodu, a niby królowa lawet, posiadając 3 takie modele z różnymi silnikami, to statystycznie samochód bez awaryjny, a piszę o samochodach używanych. Merive kupiłem ze względu za to aby moja Żona mogła też jeździć, ponieważ dużymi się boi. I to nie jest Mini Van, tylko MikroVan tak jest opisywany ;-) Przesuwane siedzenia tylne to rewelacyjne rozwiązanie miałem takie w Mercedesie klasy A ale tam to nie wiem po co to było bo był bardzo ciasny w tyle. Nie posiadam w tyle wspomnianego podłokietnika, i opuszczanie tego elementu jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Po za tym że wnętrze wygląda jak wyciosane siekierą to wżyciu bym jej nie porównywał z mercem klasy A , bez przesady. Patrząc na czas w którym teraz jesteśmy to Meriva prezentuje się Rewelacyjnie, czyli nie zestarzała się tak z wyglądu jak nie jeden samochód. Moja Meriva jak ciągnie dodając gazu że byłem w szoku że ona tak potrafi, no ale mam w nim turbo ;-) Co do komfortu to na dzień dzisiejszy to Meriva faktycznie jest twardsza od Corsy tylko Citroen na hydraulice, Volvo S60 i VW Touareg. Pozdrawiam Piotr.
pojechałem taką (też 1.6) do Włoch, nie da się nią długo jechać ponad 100km/h. To jedyne auto którym się na autostradzie bujnąłem 170 (tak da się ;p) tylko po to żeby wrzucić na luz i przez chwilę mieć ciszę ;D Bardzo fajne auto dla rodzinki z dzieciakami już nie w fotelikach ale wciąż dzieciakami. Parkowanie nią to bajka, no i można całkiem wygodnie w niej spać. Z zabawnych usterek - szwankowały zegary, trzeba było raz na jakiś czas przywalić w zegary bo się wyłączały i nie dało rady odpalić Wyjątkowa konfiguracja - klima automat i ręczne lusterka/ plastikowa kierownica ^^
Biednie mówisz pojęcia chyba nie masz o samochodach inne marki w tym segmencie są porównywalne co do krótkiej skrzyni posiadam c maxa 1.8 i te same obroty są przy 100 km/h. Musisz odrobić lekcje na temat merivy a na pewno zapoznać się z opcjami wyposażenia dodatkowego.
Nie rozumie nigdy klimatyzacji dwustrefowej jaki sens wiesz i tak tył nie jest przydzielony żadna ścianą... każda Marka produkuje różne samochody z różnych wyposażeniem nie o to chodzi żeby sobie każdy mógł wybrać co mu pasuje. Ja w sumie po przygodach samochodami z nie wiadomo czym kupowałbym teraz samochód wersji podstawowej
No nie, jest zero z przodu. Niemniej widać, czemu jest tak dobrze zachowane. Rodzinna Octavia Kombi gen. 2, mlodsza o 4 lata, przez 11 lat eksploatowana prywatnie, ma na budziku 337 tysięcy kilometrów (w tym 237 tysięcy km prywatnie) i dalej lata. Tylko nią się chce jeździć. Tym autem widać, że właściciele jeździli za karę :-)))
Miałem dokładnie w tym kolorze, 1.6 ale z lepszym wyposażeniem.
Isofix-y, i wejście na słuchawki.
Żeby zaprezentować tył to najpierw złóż środkowy słupek siedziska, a później boczne jadą w przód do środka i do dołu, przewiozłem tym stół 140 długi na 90 wysoki i większość mebli przy przeprowadzce.
Siedzenia z tyłu mają dwa położenia pochylenia oparcia, na wycieczki idealny. Ci z tyłu śpią, i budzą się na miejscu, zadowoleni że to już.
W przednich siedzeniach kieszonki z przodu siedziska i szuflady pod.
Obok kierownicy, z lewej strony tylko trochę niżej schowek na chusteczki higieniczne lub mniejszy portfel.
Moje 1.6 na trasie paliło od 5.8 latem do 7.5 zimą.
Ale średnia prędkość to nie więcej niż 120 km/h.
Autem zrobiłem 120 tysięcy i byłem zadowolony.
A jak się zaczeło to...
Czujnik położenia wału, auto gaśnie w ruchu miejskim, dodajesz gazu, redukujesz, i nagle czujnik wyłącza silnik. Jak wam gaśnie w ten sposób, to nie jest sterownik zapłonu z GM za 600 złoty tylko czujnik położenia wału który przy 150 tysiącach zaprojektowany jest tak żeby się zużyć i dla bezpieczeństwa silnika, wyłączyć wam auto na rondzie lub skrzyżowaniu.
Do tego korozja wydechu.
I normalne zużycie eksploatacyjne, filtry, tarcze, i z kilometrami inne części układu jezdnego.
Ale po za tymi wymienonymi to auto warte polecenia.
Po złożeniu tylnich siedzeń mamy taki bagażnik że objedziemy pół Europy, potem pranie i drugie pół.
Przyspieszanie jest tragiczne, więc to bardziej dziadkowóz lub mamowóz. Ale na codzienne użytkowanie idealny.
Dziś mam Merivę B, 1.4 z Turbiną, 120 koni, i.....
Przy 150 tysiącach padła mi odma na głowicy, 190 złoty nowa nie orginalna, i śmiga dalej.
Dla mnie Ople to nie VW, ale są tańsze, tanie w naprawie, i już tak nie korodują jak Polonezy.
Ja Merivę polecam, fajne auto, także na wycieczki.
Jak bys porownał merive B do A , boagaznik chyba duzo wiekszy nie jest. Deska tez ta trzeszczy jak w Merivie A??
Ogólnie to szału nie ma, trochę użytecznej elektroniki, fajniejsze zegary, i komputer pokładowy który kodami informuje o usterkach.
Bagażnik w A był pojemniejszy i miał charmonijkową przesłonę, w B jest troszkę ciaśniej i jest sztywna płyta, jest na nią miejsce za siedzeniami kosztem bagażnika, jest to fajne ale nie zawsze, w A było lepiej. Ale jest duży plus. Tylnie żarówki wymienisz bez śrubokręta, dojście od schowków po obu stronach, przednie lampy też poprawione, w A trzeba przesunąć akumulator żeby wymienić żarówkę, w B odkręcasz plastikowy dekiel.
A silnik, 1.4 z turbinką, ma moc ale kosztem spalania. Średnio 6.8 benzyny, w rywalizacji z moim zawsze lepszym kuzynem na 280 km zszedłem do 4,5 ale to był raz i nigdy się nie powtórzy, oszczędzałem wszystko, szyba szmatką, bez radia i tylko ja, ale to głupota i jest możliwe.
Do Chorwacji latem i po autostradach, z klimą i 120 km/h, dało 5,2 na setkė. Ale normalna średnia użytkowa to 6,8 i to realne latem i zimą.
Z auta jestem zadowolony, wygodne, A i B, nowa lepiej wyposażona elektronicznie, czujnik ciśnienia w oponach zapamiętuje ciśnienie i można go w każdej chwili na nowo zapamiętać przytrzymujăc guźik przez kilka sekund. Mam też Adama z tym samym silnikiem tylko bez Turbiny, i ciśnienie w kołach zapamiętujesz przez bluetooth, tragedia.
Koło zapasowe jest dojazdowe, mniejsze, do 80 km/h.
Ogólnie mnie się B bardziej podoba, choć to kwestia mojego dziadkowego gustu. Zapytaj o coś konkretnie to odpowiem na pytanie, czy polecam Merivę?
Woźi mnie już tak długo, że owszem, ale ja o nią dbam. Od ludzi słyszałem że 10 lat i 150 tysięcy to już ślub, bo teraz się zacznie. Oby się nie zaczynało.
Odma to nie był wydatek, ale już mechanik przygląda się turbinie, no zobaczymy.
@@kryspinoski9691 Widzisz a producent w danych technicznych podaje ze w Merivie B jest 40 litrów większy kufer. Ja mam Merive A ale wersje 1.7CDTI,ogolnie interesowało mnie porównanie prowadzenia auta na drodze, w zakrętach, wyciszenie. I tak mysle o zmianie albo na Merive B albo na Dacie Duster, chociaz w tej plastiki mnie przerazaja ( plus to wysoki przeswit, idealne auto na wypad na ryby a Meriba B ma przeswit nizszy jeszcze od Merivy A o 4cm i tu sie boje czy czegos nie urwe w lesie :). Kufer w Dacii tez wiekszy bo 470 litrów ,cos za cos ;). Ale dzieki za konkretne info. Pozdrawiam
Mam obie. Jestem zadowolony ale w A jest diesel 1,3 cdti Andrychow z turbina wiec fantast jazda po gorach. Uwaga! W A potrafi wysiasc wspomaganie! Ladowanie wplytkim rowie zaliczone. Po przekrec kluczyka juz sie nie wyglupiala. Podobno "te typy tak maja". Nowa B to juz inna bajka... Nie lubie zmieniac samoch. Kazdy ma swoje walety i zady. Ale pomysl z tylnymi drzwiami w B jest super. Wozilem lydzi ze zlamana noga, chorym kregoslupem. Wysiadanie proste. Rols Royce Opla. Krolowa Elzbieta wie co dobra na starosc. Pozdrow dla wladcicieli "Marysiek"!
@@kryspinoski9691 . Kiedys sam pytalem,teraz mam :).
Bagaznik w Merivie A nie był pojemniejszy a mniejszy o 50 litrow niz w Merivie B.Mialem Meive A 6 lat.Merive b od prawie 2 i oba bagazniki plus odleglosci do siedzen mam wymierzone do cm :). W odleglosciach jest to okolo 8 cm na glebokosci bagaznika. Przesłona w merivie A w bagazniku lepsza niz ta w Merivie B,praktyczniejsza. Deska nie trzeszczy.W samochodzie bardzo cicho.
Jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki. Dla mnie jest to auto prawie idealne
Witam Meriva posiada regulację kierownicy tylko początek serii nie posiada regulację kierownicy również siedzenia tylne mają większy zakres regulacji niż opisany na filmie bo po złożeniu środkowego siedzenia przesuwa się jeszcze do środka owszem bagażnik wielkością nie powala ale porównując z fordem focusem c-max to i tak wypada lepiej gdyż uzyskujemy płaską powierzchnię załadunku a nie jak w fordzie tor przeszkód pozdrawiam
Mnie natomiast ten samochód zaskoczył pozytywnie ilością miejsca w środku. To że ma taką "pudełkowatą" budowę to jest jego zaletą, składasz siedzenia i większość rzeczy przewieziesz bez problemu.
W 2018 roku kupiłem sprowadzoną z Niemiec Merivę A z 2006roku (146tys.km na liczniku, Silnik benzyna 1.6 16V 105KM. Z16XEP.
Samochód sprawował się OK ale od razu ze względu na przebieg 146000km wymieniłem tak profilaktycznie rozrząd, siłowniczek klapek wirowych kolektora dolotowego, zawór EGR, świece zapłonowe z zespołem cewek zapłonowych, regeneracja zacisków hamulcowych z malowaniem proszkowym, wymiana tarcz i klocków hamulcowych, wymiana osłon przegubów przednich, olej w silniku, uzupełnienie oleju w skrzyni biegów, wymiana płynu hamulcowego oraz chłodzącego i uzupełnienie czynnika chłodzącego w Klimie wraz z wymianą rezystorów obrotów wentylatora wspólnego dla Klimy i silnika a po dwóch latach kompletnego układu wydechowego - zaraz za katalizatorem aż do samego końca i na koniec też tak profilaktycznie akumulator choć ten co był nie stwarzał najmniejszych problemów. Wszystko to było sprawne ale chcę mieć ten samochodzik przez jeszcze parę lat. Od razu dałem samochód do konserwacji podwozia, jednak trafiłem na nieuczciwy warsztat, który troszkę zabezpieczył tylko samą podłogę. Nawet nie zabezpieczył błotników pod nadkolami ani profili wewnętrznych progów. Nie chciałem się z nimi wykłócać więc już porządna konserwację dokonałem w 2021 roku w innym warsztacie, który przygotował i zakonserwował mi również całe zawieszenie, profile zamknięte, pokrywy silnika i bagażnika itd. Silnik nie zużywa oleju i pali w granicach 7.5l/100km. Trochę mniej niż Lanos z podobnym silnikiem. Jednak faktycznie w Lanosie kultura pracy silnika była jednak wyższa i lepsze miał odejście. Jednak biorąc inne za i przeciw to jednak Meriva zdecydowanie wygrywa z Lanosem.
Że chcialo ci sie w to inwestować.
@@predator9870 No nie wiem co masz na myśli ale samochodzik chodzi jak zegareczek a silnik tak jak bym tylko co wyjechał z salonu.
W ubiegłym tygodniu zainwestowałem jeszcze w niego i wymieniłem chłodniczkę - (skraplacz) klimatyzacji gdyż pomimo że działało wszystko prawidłowo to zauważyłem, że kruszy się na niej ożebrowanie a szybkimi krokami zbliża się gorący sezon.
Czemu uważasz, że nie powinienem w nią inwestować kiedy po tych inwestycjach swobodnie wytrzyma jeszcze z dziesięć lat już bez żadnego wkładu. Dla mnie jest to samochód (MARZENIE)...
Regeneruję właśnie siłownik klapek kolektora. Wiesz może gdzie to kupić? Bo jedyne miejsce gdzie to znalazłem na necie to aliexpress z chorą cena powyżej 600 za zestaw, gdzie do innych oplowskich silników są dostępne normalnie w sprzedaży w pl i do 200 zł max za zestaw. A muszę wymieni bo straszne łuzy są. Pozdrawiam
@@mateuszpaudyna3113 Nie wymieniałem tych klapek bo nawet nie zdejmowałem kolektora, więc nie wiem w jakim są stanie. Wymieniłem tylko siłowniczek, który je otwiera i zamyka a jest on na zewnątrz. Minęło już sporo czasu i nic się nie dzieje.
Zużycie paliwa nie jest takie duże a oleju wcale mi nie ubywa i w zasadzie nie dolewam od wymiany do wymiany. Jedynie wydaje mi się, że trochę zbyt szybko ubywa płyn chłodzący, ale tak samo miałem poprzednio w Lanosie. Nie mam pojęcia gdzie można kupić te części o które pytasz bo to co było mi potrzebne (EGR, cewki zapłonowe oraz ten siłowniczek) było ogólnie dostępne w sprzedaży.
@@mateuszpaudyna3113 Wymianę samego siłowniczka elektrycznego klapek wirowych zleciłem w 2020 roku dla warsztatu specjalizującego się w naprawach silników samochodowych. Pamiętam, że nie było problemu z jego zakupem. Natomiast mechanik miał trochę problemu z jego wymianą ale w końcu się udało i wszystko pracuje OK. Natomiast takie przydławianie silnika podczas delikatnego przyśpieszania nie było spowodowane tym siłownikiem a uszkodzonym zaworem EGR. Po jego wymianie silnik pracuje jak zegareczek. Wcześniej wymieniłem moduł cewek zapłonowych i oczywiście świece zapłonowe.
Nieprzesadzaj ma dzieci jeździłem Merivą na wczasy i w bagażnik się pakowalem bez problemu.
Najpierw mowi że auto za duże (bo wieksze od corsy) a pozniej że bagaznik za mały. To niech sie zdecyduje w koncu xD
Polecam przejechać się meriva B z 1.4 turbo 140 konną jednostką. Kupilem kiedyś od klienta z pewnymi wadami. Po naprawie postanowiłem zostawić ja dla siebie na jakiś czas i to był błąd. Auto bardzo spodobało się mojej żonie, a najgorsze jest to, że mi też nieźle się nią jeździło :) i każdemu, kto szuka astry zalecam przejechać sie wlasnie meriva bo jest o wiele ciszej i wygodniej.
Szanowny panie Pawle jeżdżę oplem Meriva A z 2005 roku z silnikiem ecotec 1 6 benzyna jedyne co do tej pory mi się popsuło tym autku po sonda lambda w tłumiku ,przetarty jeden z przewodów i czujnik położenia wału przy 198 tysiącach przebiegu powiedział papa koszt w granicach 130 zł wymiana banalnie proste zrobiłem tym samochodem przez rok 25 000 wymieniłem olej po 12 tysiącach potem po 10 i do tej pory odpukać bezawaryjnie przemierzam dziurawe ulicę Łodzi więc potwierdza się stare dobre przysłowie jak dbasz tak masz auto idealne do miasta w trasie ciut gorzej ale jeżeli ktoś nie szaleję z prędkościami to i tak jest dużofrajdy z jazdy a bagażnik mega zrobiłem tym autem przeprowadzkę Z jednego mieszkania do drugiego i nie musiałem się martwić że czegoś nie ułożę w bagażniku przy złożonych fotelach tylnej kanapy można tam wozić wszystko. Pozdrawiam.
Jeżdżę wersją po lifcie z 2007r. Kolor identyczny jak na filmie. Mam elektrycznie składane lusterka co w Merivie to rzadkość. Silnik 1.4 16V Twinport . Bardzo fajne auto.
Witam. Mam Merivę1,8-125 koni,pali około 10,5. Jazda tym autkiem jest całkiem przyjemna, ma regulowaną skórzaną kierownicę.regulowane fotele pokryte bardzo fajnym materiałem. Sprowadzona ze Szwajcarii 5 lat temu, teraz przejechała ok.180.000 km. Silnik pracuje cicho, nie bierze oleju. muszę tylko wymienić klocki i przewody hamulcowe.
Mam merive 1,7 CDTI z 2009 roku w wersji Cosmo, czyli na wypasie jak na to auto. No i jak mam być szczera to fajne, miejskie autko. Z widocznością poza przednimi słupkami nie mam problemu. Duże lusterka, siedzi się dość wysoko. Jest wygodnie.
A i na dość duży prześwit więc krawężniki mu nie straszne.
Ps. Siedzenia tylne można też przesuwać na boki.
o , duzy przeswit to pus, Mieszkam w duzym miescie i sporo tu progow zwalniajacych , a nasz Golf , obciazony 2 osobami , o przecietnej wadze ,czyli 75, haczy o wiekszosc progow
A co jest złego w lubości siedzenia wysoko? Zwłaszcza gdy auto przeznaczone jest głównie do jazdy w mieście i manewrowania na kolejnych parkingach. Może siedzenie w aucie w pozycji rodem z wyścigów F1 jest cool, ale jadąc z przeciętną prędkością 40 na godzinę w mieście nawet w kabriolecie wygląda się jak hotdog. Poleżeć to lubię w łóżku lub na leżaku. No i jakoś nikt nie kpi z prosto i wysoko siedzących kierowców ciężarówek i autobusów.
Ale w którym miejscu powiedziałem że siedzenie wysoko jest złe? Jest złe dla prowadzenia.
@@MotoPRawda Prowadzenia się, czy samochodu?
No środek ciężkości ma dużo do gadania w kwestii prowadzenia.
Zwykłe auta osobowe i pozycja inwalidy za kierownicą są osobom które nigdy nie jeździły autami z wysoką pozycją za kierownicą . Ja od 15 lat jeżdżę suvami i już jakoś nie jestem w stanie przesiąść się na zwykłe auto .. teraz mam tak że szukam taniego auta na dojazdy i tak patrzę tą Merivę bo siedzi się w miarę wysoko. Kiedyś znajomy jak wsiadł za kółko mojej crv ( on jeździ tylko BMW) to prześmiewczo powiedział że " siedzi się jak Król Szos" nieświadomie przyznając właśnie wyższość jazdy takim autem nad zwykłą osobówką.. super widoczność w każdą stronę , brak przeszkód do przejechania itp.
@@hodowcazbombowca Wsiadanie i wysiadanie z auta bez niewygodnego, kłopotliwego i często bolesnego przerzucania po jednej nodze uczepionym do karoserii lub ruchomych drzwi. Tego nie zrozumie osoba młoda, jeszcze bez kontuzji nabytych w ciągu trzydziestu czterdziestu lat. Z drugiej strony ci młodzi chcą czuć się jak kierowcy F1 albo piloci F16, więc głęboki fotel ściśle dopasowany by trzymać pozycję na zakręcie, by linia wzroku pokrywała się z brzegiem kierownicy i tego doganianego pojazdu "zawalidrogi". No i całkiem inna konstrukcja nadwozia wymuszająca zużycie większej ilości metalu dla zapewnienia tej samej sztywności. Docenienie auta z wygodnym chociaż nie kubełkowym fotelem, podłogą bez wysokiego progu ukształtowanego tak by równoczesnie spełniał rolę belki podłużnej w typowym nadwoziu ramowym, może to też efekt że pierwszym pojazdem w rodzinie które dostałem w spadku była Syrenka.
Mój pierwszy samochód. Potrzebowałem czegoś dla małej rodziny. Sprawdza się całkiem nieźle, mogę wsadzić wózek i walizkę + sporo innych bagaży. Do jazdy po mieście całkiem fajny, łatwy w prowadzeniu, parkowaniu itd, na trasy nawet daje radę. Rzeczywiście osiąganie dużych prędkości jest kłopotliwe ze względu na "krótkie" biegi - przy 120 km/h to jest jakieś 3.5 tys obrotów. Mam Merivę A, 1.6L, benzynę, wariant 101 KM.
Wreszcie się dowiedziałem, po co ten dyndzyboł pod klapką wlewu paliwa! :D 5 lat mam Astrę ale jakoś nigdy nie wnikałem co tototototototototo..... ;P
Prowadzący nie ma racji, to trzeba zaraz po zakupie wbić se w oko, bryka wtedy wydaje się ładniejsza;)
@@MrMarianoamigo :D
Jak ktoś wcześniej miał multiple lub scenika to to jest wzorcem estetyki
Jako użytkownik coś wtrącę.
Zapomniałeś o silniku 1.8 16v, bie pije tyle oleju i ma lepszą dynamike od 1.6
Wybierak biegów kosztuje 150 pln za zamiennik, około 60 za zestaw naprawczy, żadne ASO.
ISOFIX przeważnie jest, musiałeś trafić wersje bez po prostu.
Zawieszenie jest bardziej z astry niż z corsy.
Fotele z tyłu mają bardzo fajną funkcjonalność, nie pokazałeś jej prawie wcale.
Mi 1.6 16v w zupełności wystarcza. Nie wiem co jest ale wcale nie bierze oleju. Od wymiany do wymiany a wymieniam co 15tys.km nie dolewam ani jednego litra. Spaliny są czyściutkie i tylko nie wiem czemu nawet zimą nie kondensuje się w wydechu para wodna. Wydech jest zawsze suchy. To trochę mnie dziwi.
Przygarnąłbym wersję OPC. Bardzo sympatyczne autko.
Auto jest ok i ktoś kto jest "kurduplem" będzie zadowolony na 100% Mi się podoba :)
Coraz wiecej MotoBiedy w MotoPrawdzie :-)
Nie chcę Was zanudzać ciągłym ględzeniem o idiotycznych pomysłach;)
Niema jeszcze Polskiego Porsche ale za to jest ,,Ale tu Syf".
⚡Mam Merivę A OPC 1.6 Turbo 180KM z 2006 w gazie na instalacji STAG. Wersja OPC dzięki sportowym dodatkom wizualnym jak: sportowe progi i zderzaki wygląda dużo lepiej, niż zwykła Meriva A.
Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego auta. 1.6 180KM daje bardzo dobre osiągi i wrażenia z jazdy - takie mini sportowe autko. 0-100km/h robi w 8 sec. Prędkość max, to 210km/h. Można jeszcze zapodać chip tuning i wtedy będzie zamiast 180KM, to 210KM. W trybie mieszanym pali ok 12L LPG, a w mieście ok 14-15L LPG. Osobiście polecam tą furę.
OPC to 1.8
Sprzedam Opla. Miłej niedzieli xD
He he, też byłeś na pol&rock online,😆
Urzadzonko do odkrecaniu zakretek, można użyć też do blokowania tylnych drzwi przed otwarciem od środka.
Bardzo ciekawy komentarz do mojego ulubionego samochodu
1 uwaga. Nie jest to rzadko spotykany samochod. Bodajrze w Auto Swiecie pisano ze jest to jeden z najczesciej sprowadzanych z Niemiec samoch ze wzgledu na funkcjonalnosc i mozliwosc przewozenia wielko gabarytowych ladunkow. Na moim osiedlu jest ich zatrzesienie. Do tego mozliwosc dowolnej konfiguracji tylnych siedzen (3, 2, lub 1) daje mojzliwosc wsadzenia nie tylko wozka ale i fotelika lub nawe roweru. Wyprobowanane przez 265 k jazdy w Polsce z za granica samochodem z silniczkiem 1,3 cdti turbo, 2005 r. Wbrew pozorom apetyt na paliwo umiarkowany do 3 k obrotow czyli ok 110/h. Przecietnie od 5,5 do 6,5 ropy.Zgoda ze powyzyjej juz mocno halasuje a czlowiek odruchowo szuka 6tki. Nie ma co krecic wyzej bo apetyt na paliwo wzrata z predk kosmiczna. Mozna nawet jechac 155 po autostradzie, ale to juz masochizm. Kierownica regulowana w plaszczyznie gora - dol i takie egzempl polecam. Silniki diesla nie biora oleju! Zarowno andrychowski jak i isuzu. Te drugie staje sie problemat w napr po 300 k. Slabosci: lakier spelzajacy w sloncu - tzw "solid" - eko (autko garazowane a nie pod blok), 2 rozrzad na lancuszku nie jest wieczny i nalezy go w okol 170 k wymieniac, 3 - dwumasa: trzeba dbac inaczej wymiana to ok 3 k. Jesli samoch ma zmieniona mape to mozemy liczyc na ok 25% przyrostu mocy i lepsze wykorzystanie ukrytych mozliwosci
4. Po 200 k nalezy co roku sprawdzac podwozie inaczej koncert postukiwan murowany. Tak samo warto zmienic amortyzatory. 5. Plastkowe oslony swiatel wymagaja czszenia inaczej zima oslepniemy. Ogolnie: Samochod dla dziadkow i kobiet? Moze i tak ale przynajmniej nie potrzeba zdejmowac deciakow... Nieprawda jest ze tylko do miasta i na krotkie dystanse: sprawdzony na dlugich polskich i zagranicznych trasach. Nawet w gorach nie zawodzi. Pozdrawiam wielbicieli. Nowe lepsze nie beda....
Diesel 1.7 cdti pali o wiele mniej paliwa, więc nie zgodzę się z tym że nieoszczędny, zależy od silnika jaki się wybierze, jednak potwierdzam, że skoro minivan to powinno być dobrze w trasie, 100km/h to maks na trasie, oczywiście da się szybciej jednak powyżej 100 robi się głośno i nieprzyjemnie 120km/h to już ponad 2500 obr./min przy tym dieslu kultura pracy daje wiele do życzenia, aż chciałoby się wrzucić 6 bieg
Dla mnie bardzo fajne mój egzemplarz płynie po drodze ISOFIX jest a bagażnik wystarczająco duży siedzi się wygodnie a że wysoko to pizytyw
Jezdze meriva a z 2009 roku. Kupiłem zeby dojezdzac do pracy za 2000euro dea lata temu. 240k musialem wymienic wozek, bo zgnił, ale oprocz tego to tylko wymieniaim olej i tankuje. Mam model 1.3 diesel ecoflex i oszszczednie po mieście przejade ok 1100km
Auto jest fenomenalne. Duzo miejsca z tylu i możliwość przesuwania foteli robi robote. Ja mam 2metry i siedze jalo kierowca bardzo wygodnie. Lepiej niz w focusie zony. Na takie wypady jak do oracy, po miescie i krotkie wycieczki jest swietnie. Wiadomo, ze na autostradzie jedziemy 100-1100kmh ale jak trzeba wyprzedzic, to tez sie da rozpedzic do 130 i jest znośnie.
Kolego, jakie 3,5 tys obrotow przy 110 km/h? Ja jezdze Meriva A w wersji 1.6 16V 75kW i przy 3.5 tys obrotow mam przy predkosci 140 km/h. Jezdze srednio 120 km/h na eSkach i na autostradach i spala mi ok 6.5 l/100km. Auto ma pare wad, m. in. te nieszczesne słupki przy przedniej szybie, co ogranicza widocznosc gdy mamy przejscie dla pieszych za lagodnym zakretem. Jak dla mnie przydalby sie tempomat w tej Merivie ;d no i nie pokazales potencjalu tylnej kanapy
Rodzice że względu na wiek i zdrowie potrzebowali czegoś wyższego od Corolli E10. Wybór padł na Kia Venga 1.6 16V (B/LPG). Bardzo fajny dziadkowóz. Dzięki wiekszej szerokosci to nawet zakręty dobrze przejeżdża. Czasem pożyczę i podgrzeje tłoki dla wypalania nagaru ;)
Ważne, aby pojazd był gotowy do odpalenia każdego dnia, a nie "ruletka".
Dzięki za materiał, udanego dnia 👍
Opel Meriva, ahh :D od 3 lat pasażerowie na Uberze myślą, że podjadę tym cudeńkiem, chyba w końcu muszę kupić Merive :D
Witam .. pomimo że teraz jeżdżę passatem b7 to moja opinia o tym aucie jest dobra ! Dobre prowadzenie , 105 KM , ok 4000 obrotów przy 160 km/h, spalanie 9-10 l gazu, auto naprawdę pojemne !! Ocynk.. Cena do jakości b.dobry
Mam Merive 1,4 i nie zamieniłbym na żadne inne auto. Przestronna, wygodna super się prowadzi, bagażnik wielki, SUPER AUTO!!!
Chyba nie jechałeś autem które się super prowadzi 😉🤪✌
Meriva jako auto do miasta idealna rzecz sam mam taką 1.6 16 v wraz automatem i jest ok już wyrosłem z tego żeby się wszędzie spieszyć więc do przemieszczania jest w porządku.
@@paweog6932 a Ty nie masz Merivy i nie wiesz co to za auto!
Ja mam 1.3 więc nie za szybka ale to moje pierwsze autko więc w zupełności mi wystarczy. Ma różne bolączki jak niestety łańcuch rozrządu który już musiałem wymienić po 210 tyś przebiegu ale ogólnie jeździ mi się bardzo wygodnie. Jak jest korek to siedzenie idealnie przeciwdziała bólom pleców 😁
Jeżdżę tym modelem 1,7td nigdy mnie nie zawiodła przejechał 320000km spał 5,5. Max ON Mimo trasy 1200 km nie czuło się zmęczenia
Mam na oku merive 1.7 100KM bez DPF o dwumasy z 2006roku. Myślisz ,że warto zainteresować się tym modelem? Na co zwrócić uwagę?
Miałem identyczny z trochę gorszym wyposażeniem. Żałuję sprzedaży, mi się nim bardzo dobrze jeździło.
Jest jeszcze wersja silnikowa 1.6T OPC beznyna 180 koni ;)
Mam owa wersje ale pytam sie kto tak blisko silnika komputer pakowal. Zryw ma naprawde niezly, do setki cos okolo 7-8sek. pilot do lusterek sie urywa, wymiana przedniej żarówki to katorga, ma bardzo dobre radio i glosniki oraz belka A potrafi przeszkadzac i wymiana rozrzadu tez jest nieciekawa. Naprawa komputera tania nie jest ale reszta w miare znosna.(max popyla chyba ponad 220
Auto po zlozeniu z tylu siedzen na plasko na plasko podkreslam 1050 litrow,co pan fandzolisz ze bagaznik jest maly,mozna przesuwac caly tyl do przodu i powiekszyc bagaznik,a ciasno beda mieli tylko godzille jakies,pali duuzo fakt plus zre olej,ale jest komfortowa cos za cos
Alternatywą do meriwy jest combo w wersji pasażer
Combo się lepiej prowadzi i ma więcej miejsca w środku.
@@rafirafi7445 tak jest. W combo przynajmniej jest bagarznik
@@rafirafi7445 nie pisz bzdur Combo jest wyzsze i bardziej nim buja, w zakrety tez lepiej wchodzi sie Meriva .Chyba ze nie wiesz co to prowadzenie
Nie zapominajmy jeszcze o wersji OPC.1.6 180km w takiej małej budzie to dopiero pocisk.
Ja jeżdżę Vauxhall Zafira II z 2012 roku - silnik 1.6 benzyna- i spalanie w trybie miejskim to 10.9 litra na 100 km... Ale w zamian mam bardzo duży bagażnik, dużo miejsca dla wszystkich itp...
Pojemność bagażnika 360 l to minimalna wartość chyba a nie po przesunięciu foteli do przodu
W Merivie jest regulowana kierownica, klamka do regulacji znajduje się pod stacyjką
Jasne. Zwłaszcza w tych z polskiego salonu.
Co do cięgieł zmiany biegów nie wiem jak to jest rozwiązane w merivie ale myślę że podobnie jak w corsie i nie miałem problemu żeby kupić zestaw naprawczy do wybieraków a założenie tego zajęło mi około godziny bez kanału.
Fajne autko, ale widoczność w lewy przód jest bardzo ograniczona przez dwa słupki, z których pierwszy jest bardzo szeroki. Reszta same plusy.
No i to jest ekologiczny samochód ;) W dodatku niebieski.
Dla starszych osob te auto jest to bardzo wygodne bo sie bardzo dobdze wsiada. I na polskim rynku jest ich od cholery. I nie wysmiewaj sie auta z 2003r..
Mam już 15 lat 1.7dti 2003r, 5l na 100. Z dwójką dzieci wózkiem był w Hiszpanii Litwie a nawet Helu
Teściowa ma taki i go kocha 😃.
Żona posiada Merivę B w 1.4 turbo i też uwielbia.
Żona też ma 1,6. Jak mi wysiadzie 20-letnie Berlingo tez sobie kupię!
W wersj na szwecje z toledo w hiszpani tam byla montownia mam regulacje kierownicy i grzane fotele polecam opel vin sprawdzisz wyposazenie
mam Merivę 1.4 90KM, 1.6 ma 105 KM a nie 86. Na autostradzie lecę spokojnie 1.4 bez większego hałasu, spalanie przez 4 lata użytkowania 6.4 litra.
Takie awangardowe auta mają masę dobrych nowości i jeszcze więcej wpadek. Spalanie zależy mocno od tego jak się jeździ. Mam vana i normalnie 9,8. Robiąc trasę rzędu 1000km ustaliłem sam ze sobą, że to nieco za dużo, jadę ekonomicznie 90-100, w porywach 110. Efekt? 6,4 spalanie.
Ople wyprodukowane w PL są ocynkowane, a analogiczny model z UK może być bez ocynku :P
Taa, na produkcji opli w Polsce szczędzili nawet przy produkcji wiązki a co dopiero na ocynku blachy. Z reguły salon polska to dużo bardziej na minus niż na plus
@@ukaszstanisawowski6033 Moja Astra jest ocynkowana :) produkcja Gliwice.
Wersja opc ma sens zważywszy na pozycję za kierownicą?
Zapomniał pan dodać, że dużą bolączką tego samochodu jest wspomaganie elektryczne. Niestety psuje się przy niedużym przebiegu, i nie jest tanią imprezą.
Bzdura.Czy koszt 200 zł jest duży ? Naprawiane 6 lat temu.
@@darkluke2528 200zl to taka nówka prosto ze śmietnika.
1000zl regeneracja, albo nową za prawie 3000 z montażem
@@paweladamczyk1026 Buhaa ja za regeneracje zapłaciłem 200 zł. i Dział już 6 lat bez problemu. Za 1000 zł ? Ale zdzierstwo.
widzisz a moj ma ponad 200tys przejechane,samochod 12 lat w tym 6 w moich rekach i bez problemowo.
A jak to wygląda z progami ? Rdzewieją ?
6:04 Bez przesady, dopóki nie widać przedziałka nie jest źle :)
Mam Merivę A 2006 1.6. Posiada regulację kierownicy i ISOFIX w tylnej klapie. Autko naprawdę wygodne przestronne i pojemne. Wygląda jak wygląda ale dla rodziny z dwójką dzieci jest super :)
Ja nawet 3 foteliki zmieściłam, tylko jeden był odwrócony tyłem (RWF) , genialne autko😊
Powiem tak , próżno szukać drugiego tak funkcjonalnego auta za te pieniądze trure do tego jest tanie w eksploatacji, gościu jaki mały bagażnik, wsadź sobie wózek do golfa, jest to małe auto więc jakiego bagażnika oczekujesz, skrzynia jest krótka bo przy tych silnikach nie chciało by to jechać, jechałem tym w trasie i jedzie się naprawdę bardzo przyjemnie oczywiście na spokojnie, auto jest to wozidło dla małych rodzin i tu się doskonale sprawdza.
Witam super auto, jak jade na ryby wszystko mi się miesci a mam trochę gratow😂
Przy moim wzroście odpada, ale to jeden z lepszych aut opla.
Kupujesz 1.6 i jeździsz.
Diesel to problemy z płynem chłodniczym bo japońce wszędzie dali płyn i durne fachowce zawsze na dzień dobry głowice szarpią a trzeba chłodnice spalin. Ale ... Ogólnie auto dla kobiet na miasto super.
Za to skrzynia i stacyjka jest przeciw kobietom. Trzeba się liczyć z tym iż żona zadzwoni że zostawiła auto gdzieś na środku ulicy bo nie może przekręcić kluczyka.
Każdy ma swój gust ale równie dobrze z tego samochodu można zrobić coś porządnego A dziadkowoz przyjęło się bo naprawdę żadko widać kogoś młodego za kierownicą posiadam 1.7cdti nie do zdarcia 101km obecnie 130km polecam każdemu ten samochód i młodemu i staremu i nie zgodzę się słuchając tego filmu z większością rzeczy nie posiadając tego auta nie kupił bym po wysłuchaniu tego auta dowód na to że niema co słychać poradników
Zgadza się. Ja mam 24 lata i to moje pierwsze autko 😁
Czy ktoś wie do ilu obrotów/do jakiej prędkości na trasie Meriva-1 w benzynie 1598 cm3 100KM/74kW - jeszcze pali normalną ilość paliwa. Ten motor ma krótką skrzynkę, więc średnio nadaje się na trasę, ale 1-2 razy w roku to mogę pojechać.
Meriva jest super, a ty kup sobie taczkę
Mam Merivę i jeżdżę tym na taxi w korporacji bez problemu a do bagażnika wkładam 4 walizki spore i wózek dziecięcy bez problemu, gra w Tetris się przydała, auto wcale tak dużo nie pali a jeżdżę w benzynie! 1.6 105 koni, pozdrawiam!
Moim zdaniem recenzja jest zupełnie nietrafiona.
Ten samochód moim zdaniem nie miał być większą Corsą, tylko zmniejszoną Zafirą.
Jest on stworzony dla mniejszych rodzin. Pali mniej niż Zafira, a ma w sumie dość podobną ładowność. Jest tak, bo w Zafirze nawet złożona kanapa zajmuje miejsce, a tutaj nie.. W efekcie rozmiar przestrzeni ładunkowej się wyrównuje i jak trzeba przewieźć lodówkę, kanapę, łóżko - to nie ma sprawy.
Właściwie podobny efekt można by uzyskać kupując Astrę kombi, tylko że jak ktoś lubi siedzieć wyżej - to Meriva lepiej się nada. A wyżej lubią siedzieć nie tylko kobiety, bo lubią siedzieć też na przykład ludzie z boleściami w kręgosłupie, albo po prostu tacy którzy nie koniecznie chcą z auta mieć pussy-wagon.
Ja jeździłem taką Merivą ostatnio przez 2 dni - wcześniej jeżdziłem Zafirą, a generalnie jeżdzę Astrą III (H) i Corsą D. I Merivę stawiam zdecydowanie powyżej Astry H - ta moim zdaniem jest samochodem ładnym ale wyjątkowo mało uniwersalnym. Brak cup-holderów stwarza problemy w podróży - nie ma gdzie wsadzić kubka z kawą czy puszkę coli. Do wożenia czeokolwiek też się nie nadaje - bo klapa bagażnika ma kształt do niczego. Nowsze modele mają jeszcze gorzej.
Dla dzieci też się słabo nadaje - brak stolików w oparciach przednich siedzeń jak w Merivie, brak stolika pomiędzy tylnymi siedzeniami jak w Zafirze.
Naprawdę Astra H to auto do niczego.
A Meriva wręcz przeciwnie - bardzo dobra.
Co do ekonomii jazdy i "długości" skrzyni biegów to nie wiem jak teraz tam macie w Polsce, ale np w UK większość dróg ma ograniczenie do 60-90km/h - i myślę tu o drogach poza miastem, bo w mieście jest to raczej 40-60km/h.
Polskie prędkości autostradowe faktycznie są wyższe niż na wyspach więc może w Polsce jazda z maksymalną prędkością po Autostradzie może już nie być ekonomiczna - no ale coś za coś. minivany tak już mają że spalają trochę więcej - niezależnie czy to Meriva czy Xsara Picasso czy inne takie.
Jak dla mnie Meriva jednak jest oszczedniejsza od Zafiry, a do tego ma nowocześniejsze wnętrze, więc jeśli ktoś nie ma potrzeby 7 siedzeń to zdecydowanie jest bardziej warta uwagi niż Zafira.
Co mnie osobiście nie pasuje w Merivie to słaby dostęp do silnika od góry - trochę jak w busach. No ale to jest wada tylko dla tych co mechanikują sobie sami.
Moja Meriva 1.7 cdTI nie spali więcej niż 5 na setkę 🙄
A kielichy też ma ocynkowane?
Jaka prędkość maksymalna 160 na godzinę? Z kumplem leciałem nim 174 na GPS :D
Czyli moje Pontony 😂 i właśnie za to je uwielbiam 😉
Te cuda na tylnej kanapie całkiem fajne.
A Matiz byl na zapisy 😉
tu to szalenstwo
... a propos wspomnianego VW T4, to mam pytanie: mam możliwość sprawdzenia z Niemiec VW T4 Syncro z 1994 roku w stanie idealnym, 7 miejsc ale jako STRAŻ POŻARNA, czy jest jakaś szansa skorzystania z procedury związanej z rejestracją tego typu pojazdu w Polsce? (...jako zabytek nie bardzo bym chciał, ale może na mienie przesiedleńcze?) Jeśliby dzięki Twojej pomocy udałoby się sprawdzić ten pojazd, to obiecuję, że dam Ci go do testu, a jesteśmy sąsiadami... gdyż rodzinny dom mam w Legnicy 😜✌️
Od 7.5L na 101KM benzyniaku, to nie jest duże spalanie.
Czasami coś zostaje w ręce... prawie jak klamka w Passacie B3 😁
Mam 1,6 16v 2004 rok autko zajefajne tylko ma małą wadę ,wspomaganie kierownicy już mi się wyłączyło trzy razy w przeciągu 1,5 roku
tez tak mam ( 2004 r.) o co tu chodzi ?
@@januszp1976 ten typ tak ma w moim tez tak się czasem dzieje ale dalej mimo wszystko działa
W trasę nie jest strasznie, cały czas max 90 ;) Tylko te fotele nie zachęcają żeby długo na nich siedzieć.
Spoko! Trasy do do 1k ogarnia. Tylki diesle halasyja pow 110 h.
Jeszcze nieadwno się zastanawiałem czy nie kupić sobie Opla merivy OPC, bo ten samochód jest tak potwornie bez sensu że szalenie mi się podoba. jednak gdy zobaczyłem rzeczywiste spalanie w mieście szybko mi przeszło :D
a po co komu w samochodzie elektryczne szyby w samochodzie z klimatyzacją automatyczną a co do lusterek nastawiłem 10 lat temu i nie dotykałem od tamtej pory
Wybrał do filmu wersje przed liftem i na dodatek w bieda edyszyn... przejedź się meriva w wersji opc(lub w wyposażeniu cosmo) to zmienisz zdanie o merivie. Sam taka posiadam w wersji opc i jest to mega auto, silnik 1.6T robi robotę w tym aucie, po za tym auto jest pakowne, mniejsza wersja zafiry.
Kangoo tez można już za 5tyś.zawieszenie super, wygodny, całkiem nieźle prowadzi, widoczność super, pali zaskakująco mało(1,2 16v z LPG), pakowność nawet o dwa rozmiary większe SUVY przegrywają, z minusów wyglad, ciężko o nie zajechaną dobrze wyposażoną sztukę,upierdliwe drobne awarje.
Polska w 39 lepiej posperowała niż teraz a ty do recenzji się nadajesz jak alianci do pomocy w tym właśnie 39
Miałem i bardzo mile wspominam.
W sumie to ten film nie wznosi nic. Meriva jest jaka jest, nie jest najlepsza, ale i nie jest najgorszy.
Mój 1.6 16v tak łyka olej że zastanawiam się czy go wogole wymieniać i padło od sterownika zalaczanie pompy paliwa ale mam spięte kabelkiem na krótko do akumulatora. Polak mechanik amator potrafi i już
Kiedy Gofer 4?
Czy rocznik merivy 2008 i 2009 jest identyczny jak ten czy sa jakies ulepszenia ?
Lepszy jest bo to już wersje poliftowe. Ładniejsze światła przeciwmgłowe, przód i tył nieco lepiej wyglądają za sprawą trochę inaczej położonej listwy np. na grillu. Wnętrze też wygląda lepiej bo sterowanie lusterkami odbywa się za pomocą małego panelu przy drzwiach (nie ma takich cycków jak tu), no co tu dużo pisać, jest o wiele ładniej i zgrabniej.
Moja Zafira benzyna 313 tysięcy, nie bierze oleju i brak rdzy, bo też w ocynku. 2000rocznik. Opel z tego przełomu chciał żeby odczepiono się od tego że korozja go zżera. Generalnie gdyby tak spojrzeć na jakość to nie jest źle, bo tani w zakupie, praktycznie się nie psuje, tani w eksploatacji i tanie części. Tyłek wozi tak samo jak inne. Ja bym się teraz zaczął śmiać z tych wszystkich hybryd z padniętymi akumulatorami i suvami w dieslu którego nikt nie chce. Mazdy z wyciekami oleju, mercedesy z kosmicznymi cenami części, wv z dieslem działającym do pierwszej awarii wtrysków, gnijących hond i oczywiście z nowymi BMW którymi dziadek w Niemczech jeździł do kościoła i przez 20lat zrobił 83tysiące km jedynie.
Ja posiadam 1.8 16V el.lusterka el.szyby tempomat podgrzewane fotele multifunkcyjna kierownica automatyczna klimatyzacja także spoko autko. Na minus przednie słupki spalanie i skrzynia biegów tzw easy tronik udający automat(tragedia)
Jak się nazywa to urządzonko do wentyli? Można to gdzieś kupić? :D
Też o tym pomyślałem. Najprościej chyba znaleźć na parkingu Merivę, otworzyć klapkę i sobie wziąć.😂
To teraz czekamy na Audi A2 ;)
tak dennego komentarza nie słyszałem.
Jakie auto, taki komentarz.
Mam
regulowana kierownica
4 szyby elektryczne
światła chalogeny
Kierownica regulowana
Klima automatyczna
Kiera multifunkcja
Na fotelach tylnich półeczki.
Więcej nie pamiętam xd
Moja zona miala taka Merive, rowniez niebieska, super wygodny i poreczny. 1.6 87KM, benzyna. Palil ok 10l/100km. Mam dowody zapisane w archiwum Autocentrum. Mielismy i Astre III i za bardzo nie bylo widac roznicy w komforcie, jedynie bagaznik mniejszy anizeli Astrze kombi
Średnio z wiedzą na temat prezentowanego auta.
Ten w168 nie jest aż taki zły. W porównaniu do scenika 2 ktoś w ogóle chce się podjac naprawy tego wynalazku. A samo wyjęcie układu napędowego, z racji konstrukcji pojazdu, jest dziecinnie proste w porównaniu z innymi samochodami.
Oj z wieloma twoimi stwierdzeniami się nie zgodzę, posiadałem już w życiu kilkanaście samochodów prywatnie. Jeśli mówisz że bagażnik jest żenujący to zobacz jaki ma VW Touareg pierwszej generacji. Osobiście też posiadałem Corsę i po za tym że wszystko w nim było manualne i twarde to siedziało się jak na asfalcie co dla mnie jest niebezpieczne gdy się chce np. wyprzedzać samochód przed nami. Opela Meriwe zakupiłem po sprzedaniu Forda Fiestę i VW T4, i moje odczucia są bardzo Pozytywne, po za tym że znowu wszystko w nim jest sztywne i twarde to znak ze nie będzie mi odpadać w nim wszystko jak w Touaregu. Mówisz o dużym spalaniu ja posiadam 1.7dizla i spalanie jeszcze na trasie jest mega niskie. lusterka mam elektryczne i samochód jest odczuwalnie bezpieczniejszy niż wszystkie małe samochodziki które posiadałem, choć jestem zwolennikiem dużych i długich samochodów. Pamiętam jak śmiali się z Multipli a gdy ją kupiłem akurat na budowę, to byłem w szoku jaka jest praktyczna, tyle że poskładana jak rower, ale nie powiem o niej marnego słowa. Laguny dwójki , miałem i gdy sam nie zrobiłem zwarcia w niej to ani jedna nie była awaryjna bez powodu, a niby królowa lawet, posiadając 3 takie modele z różnymi silnikami, to statystycznie samochód bez awaryjny, a piszę o samochodach używanych. Merive kupiłem ze względu za to aby moja Żona mogła też jeździć, ponieważ dużymi się boi. I to nie jest Mini Van, tylko MikroVan tak jest opisywany ;-) Przesuwane siedzenia tylne to rewelacyjne rozwiązanie miałem takie w Mercedesie klasy A ale tam to nie wiem po co to było bo był bardzo ciasny w tyle. Nie posiadam w tyle wspomnianego podłokietnika, i opuszczanie tego elementu jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Po za tym że wnętrze wygląda jak wyciosane siekierą to wżyciu bym jej nie porównywał z mercem klasy A , bez przesady. Patrząc na czas w którym teraz jesteśmy to Meriva prezentuje się Rewelacyjnie, czyli nie zestarzała się tak z wyglądu jak nie jeden samochód. Moja Meriva jak ciągnie dodając gazu że byłem w szoku że ona tak potrafi, no ale mam w nim turbo ;-) Co do komfortu to na dzień dzisiejszy to Meriva faktycznie jest twardsza od Corsy tylko Citroen na hydraulice, Volvo S60 i VW Touareg. Pozdrawiam Piotr.
pojechałem taką (też 1.6) do Włoch, nie da się nią długo jechać ponad 100km/h. To jedyne auto którym się na autostradzie bujnąłem 170 (tak da się ;p) tylko po to żeby wrzucić na luz i przez chwilę mieć ciszę ;D Bardzo fajne auto dla rodzinki z dzieciakami już nie w fotelikach ale wciąż dzieciakami. Parkowanie nią to bajka, no i można całkiem wygodnie w niej spać.
Z zabawnych usterek - szwankowały zegary, trzeba było raz na jakiś czas przywalić w zegary bo się wyłączały i nie dało rady odpalić
Wyjątkowa konfiguracja - klima automat i ręczne lusterka/ plastikowa kierownica ^^
Ciekawe że ten opel jest o 200-300 kg cięższy od Kangoo które jest nawet większe, to odbija na osiągach prowadzeniu, spalaniu.
A ja się tyle kiedyś jak miałem Astrę nagłówkowałem po co jest to ustrojstwo w klapce wlewu paliwa 😁
Biednie mówisz pojęcia chyba nie masz o samochodach inne marki w tym segmencie są porównywalne co do krótkiej skrzyni posiadam c maxa 1.8 i te same obroty są przy 100 km/h. Musisz odrobić lekcje na temat merivy a na pewno zapoznać się z opcjami wyposażenia dodatkowego.
Ok. Czekam na film o merivie z polskiego salonu z bogatym wyposażeniem. Co ma C-Max do Merivy? To dwa różne segmenty.
Nie rozumie nigdy klimatyzacji dwustrefowej jaki sens wiesz i tak tył nie jest przydzielony żadna ścianą... każda Marka produkuje różne samochody z różnych wyposażeniem nie o to chodzi żeby sobie każdy mógł wybrać co mu pasuje. Ja w sumie po przygodach samochodami z nie wiadomo czym kupowałbym teraz samochód wersji podstawowej
1:42 zapomniałeś o jedynce z przodu która nie zmieściła się na wyświetlaczu :D
No nie, jest zero z przodu. Niemniej widać, czemu jest tak dobrze zachowane. Rodzinna Octavia Kombi gen. 2, mlodsza o 4 lata, przez 11 lat eksploatowana prywatnie, ma na budziku 337 tysięcy kilometrów (w tym 237 tysięcy km prywatnie) i dalej lata. Tylko nią się chce jeździć. Tym autem widać, że właściciele jeździli za karę :-)))
@@robertregua5140 chodzi o jedynkę przed tym zerem
@@nanab256 no nie. W przypadku tego bolidu w milijona nie uwierzę.
No takiej Merivy, dwa lata temu, z pewnością nie kupiłbyś poniżej 10 tys.
Prawda to, że Ople produkowane w Gliwicach to głównie bieda wersje? Lepiej wyposażone były robione w innych krajach?