Motowycieczki - Do Albanii #09 / Prekal - Theth / piękno poza asfaltem!!
Вставка
- Опубліковано 4 тра 2024
- Serwus!! Moje jedno z marzeń motocyklowych zostało spełnione!! Nie da się tego opisać, ale da się co nieco pokazać :) Tak wiem, strasznie długi ten odcinek.. Lecz robiłem co mogłem by go zminimalizować, ale uwierzcie mi, że to właśnie jest mój minimalizm :) Cały przejazd tych ok. 50 km trasy Prekal - Theht średnio trwa ok. 5 h. tak więc chyba nie jest źle z tą długością odcinka ;) Po prostu chciałem pokazać każdy etap moich zmagań po tej trasie, a widoki warte są tych niecałych 2 h filmu!! Przynajmniej tak uważam :) Sporo się działo.. Prace drogowe na samym początku, miałem glebę, pomogłem komuś przy jego glebie, sporo rozmów po drodze [ tych przyjemnych i dramatycznych ], a przede wszystkim zapierające dech widoki na trasie!! Zatem zapraszam na seans :) Miłego oglądania!!
Link do trasy:
www.google.pl/maps/dir/Bar+Re...
Serwus Emilian 😁. Oglądam i delektuję się. Super relacja, niesamowite widoki. Fantastyczni ludzie spotkani po drodze. Przygoda życia 👍
Co tu więcej komentować. Jest baja, baaaja 😁👍
Pozdrawiam i czekam na więcej.
Serwus!! Zajebiaszczo to czytać :) Ano była to trasa z moich marzeń motocyklowych i super, że udało mi się jedno z marzeń spełnić!! :) Niczego bym nie zmienił, nawet gleby - bo ona dała mi kolejne doświadczenie.. A co do 'więcej' to będzie jeszcze z odcinek albo dwa z tej motowycieczki.. Cierpliwości :) 3maj się!!
❤ Ziemia Jest Pieknym Ogrodem ❤
Chyba jakaś płyta pod spód by Ci się przydała.
Świetny, klimatyczny film.
Pozdrawiam!
Serwus!! Super, że film przypadł do gustu!! :) Ano masz racje co do ochrony miski olejowej i ogólnie dołu silnika. Przymierzałem się do zrobienia takowej płyty, bo nie ma dedykowanej [ nic dziwnego ;) ]. Zatem w planach mam, ale pewnie najpierw zajmę się Hondą Monkey, by ja doposarzyć na podobne wypady. 3maj się!!
Cześć, mimo sporej długości obejrzałem cały film z dużym zaciekawieniem i naprawdę szacun dla Ciebie że masz takie podejście, czyli przede wszystkim w ogóle pojechałeś na tak długą i naprawdę trudną trasę motocyklem, który de facto do tego nie służy bo jest ciężki, ma małe skoki zawieszenia oraz prześwit.
Kolejna sprawa, to że pokazałeś widzom swoją glebę także zasługuje na uznanie, bo to oznacza że Twój przekaz jest szczery i prawdziwy.
Na filmie było widać że także motocykle o wiele lepiej przystosowane do jazdy off-road miały problemy jak ta Yamaszka T7, której kierownika wyciągałeś spod motocykla.
Ruchome kamienie, głazy są chyba poza luźnym piaskiem i błockiem największym problemem w jeździe terenowej, tu naprawdę łatwo o błąd i glebę.
Właśnie dlatego jazda w pojedynkę po jakimś odludziu i zadupiach stwarza o wiele większe ryzyko niż podróżowanie w towarzystwie kolegi.
Pięćdziesiąt kilometrów takiej jazdy to 50 km. mordęgi i dużego wysiłku przy którym można uszkodzić motocykl, a co najgorsze zrobić sobie krzywdę i co wtedy ?
Tak czy siak najważniejsze że dojechałeś w jednym kawałku z tą krzywą kierą do Krakowa.
Powiem Ci Emilian że coraz bardziej nakręcam się na podróżowanie, oczywiście bardziej po asfaltach i przede wszystkim szybciej, ale nie ukrywam że także seria Twoich filmów potrafi zachęcić do podróżowania ale bardziej komfortowo i korzystając z pokojów z łazienką🤩
Jakoś nie potrafiłbym się obyć na takiej wyprawie bez choćby prysznica po takim ciężkim dniu.
Oczywiście każdy ma swoje metody i swoje koncepcje, najważniejsze że możemy wybierać jak, gdzie, kiedy i na czym jeździmy, oraz jak jeździmy wybierając dla siebie taki motocykl jaki nas satysfakcjonuje.
Ode mnie jak zawsze - łapka w górę 👍😉
Mając do wyboru ciężkiego GSa ADV lub o 50 kg. lżejszego Tigera zdecydowanie w teren wybrałbym Triumpha.
Serwus 👊😎
Serwus Rafał!! Znasz mnie już jakiś czas i wiesz, ze różnimy się co do np. rodzaju nawierzchni jakimi lubimy śmigać, ale.. Łączy nas pasja do motocyklizmu i to jest najpiękniejsze!! Każdy śmiga tam gdzie chce i na tym co ma. Oczywiście zawsze powtarzam, że trzeba znać plusy i minusy swojego motocykla i przede wszystkim swoje umiejętności. No ale jest cienka granica między doskonaleniem swoich umiejętności a porywaniem się z tzw. motyką na słońce.. Dla niektórych jestem takim z motyka, a dla innych szlifuje swoje umiejętności jak np. ta tej trasie z tego filmu.
Racja jest, że jadąc samemu, szczególnie w takim zadupiu' narażamy się na późne udzielenie pomocy [ zawsze ktoś tam jeździ, czy to przyjezdni czy lokalsi ], która może być za późno by uratować zdrowie czy życie. No ale tego typu pasja zawsze miała w sobie ryzyko - motocyklizm, kolarstwo, górskie bieganie, paralotniarstwo.. Można by wymieniać i wymieniać. trzeba zdawać z sobie z tego sprawę i jak najlepiej zminimalizować ryzyko w miarę swoich możliwości.
Dlatego pojechałem sam, bo Paweł nie mógł. Poza tym on by jechał do Theth asfaltem [ SH21, która to drogą właśnie wracałem ].
Druga sprawa, chciałem sprawdzić się jak to jest nie mieć do kogo otworzyć tzw. gęby.
Kolejna rzecz to bardzo chciałem znów śmignąć poza Polskę i jak znów Finlandia deszczowo, to kierunek Albania, która nie wypaliła na poprzednim wypadzie - i się udało i to jeszcze jak!! :)
A co do różnic nie tylko w nawierzchni, to ja lubię prysznic :) Ale nie jest on moim priorytetem ;) Są rzeki, jeziora, a w razie co kilka dni na chusteczkach nawilżanych biodegradowalnych też można dobrze się odświeżyć :)
naturę uwielbiam i jak mam wybierać stancję a namiot w dziczy wiesz, ze zawsze wybiorę dzicz :D Ale różnice są potrzebne, bo jaki byłby świat bez nich..
A co do GSa i Tigera.. Tiger waży podobnie jak Inazuma tak więc i Twój motocykl to byłoby wyzwanie, szczególnie, e nie śmigasz za wiele poza asfaltem. Ja bym Cię widział tam na CRF 300 lub 450. wtedy byłoby Ci łatwiej poszlifować naukę jazdy po zadupiowych bez asfaltowych drogach :)
A co do podróżowanie, to masz nakręcać się tak bardzo by zacząć śmigać na swoich motocyklach w tym roku po Polsce, a w przyszłym Bałkany!!
Zatem 3mam kciuki za to byś zaczął podróżować, bo życie po to jest by poznawać świat, jeśli się tego chce :)
3maj się!! No i do zobaczenia na trasie!!
p.s. Mam w planach zapro na Słowacje dla subskrybentów na dużą pętlę, gdzie po samej Słowacji będzie ok. 420 km :D - piszesz się?? :)
@@MototerapiaEmilian Dzięki za odpowiedź na mój komentarz ✋
Oczywiście chętnie się przejadę po Słowacji, ale muszę wiedzieć czy trasę planujesz na jeden dzień i czy także po terenie, bo wtedy wezmę Tigera 😋
Będę nim jeździł prawdopodobnie do końce tego sezonu, za rok pójdzie do sprzedaży.
Tak więc daj znać co do terminu tego wyjazdu, od 23-25 maja będę na Mazurach na zlocie V-strom Klub Polska, potem czyli na początku czerwca jestem do dyspozycji.
Planuję w czerwcu kilkudniowy wyjazd GS-em w Bieszczady by tam pośmigać, spanko oczywiście na kwaterach z prysznicem i zimnym piwkiem w lodówce 🤩
Serwus
@@Rafal.B super czytać, że będziesz śmigał na własnych motocyklach!! :) Estępnie jednodniowy wypad na Słowację tak 18 lub 19 maja. wszystko zależy od prognozy pogody ;)
Co do czerwca mam plan na Małpkę!! Chcę nią nakręcić ok 3 tyś km. na motowycieczce by przejechać się drogą, która jej najwyższa część jest na wysokości naszych Rys :D
Długie, dłuuuugiee... ale obejrzane od deski do deski :) Fajna przygoda, widać że miałeś radochę, a to najważniejsze :)
Serwus!! Super się to czyta jak kolejna osoba oglądnęła film w całości :) Ano radocha była ogromna i to się liczy najbardziej!! No i kolejne doświadczenie jest bezcenne!! 3maj się!!
Siema Emilian. Taka trasa tego typu motocyklem to naprawdę czapki z głów . Wyrastasz na ikonę internetu ! Pozdrowienia !
Serwus Ryszard!! Dzięki za miłe słowa :) Jak się bardzo chce i zna się swój motocykl [ jego plusy i minusy ] to można szlifować swoje umiejętności prawie w każdym terenie. No i kwestia samozaparcia i szukaniu plusów :) 3maj się!!
Brawo Byku, dałeś czadu 👊😎
Serwus!! Dzięki :) Chciałem i dążyłem do spełnienia jednego z moich marzeń motocyklowych i się udało!! :) To wspaniałe uczucie!!
Cześć Emilian. Niesamowity odcinek obejrzałem cały, niesamowici ludzie, mega ciężka trasa i te emocje i zmęczenie na koniec. 👍
Serwus Szymon!! Miło mi, że całość oglądnołeś, bo to w sumie pełnometrażowy film :) Ale jakoś nie mogłem go już bardziej skrócić - straciłby trochę z tego co chiałem nim przekazać. Zatem gratulacje wytrwałości i super, że wciągnął odcinek :) A co do tego dnia to był to najintensywniejszy dzień tej motowycieczki.. I jestem mega zadowolony z tego dnia, mimo 'przygody' z kierownicą, bo nauczyło mnie to dużo. A trasa ciężka, ale bardzo widowikowa i dająca dużo satysfakcji jak i radochy z jej 'śmignięciem' :)
A dodatkowo marzenie motocyklowe spełnione!! :D A zmęczenie było i to bardzo odczuwalne, ale takowe bardzo lubię, bo wiem co było nim spowodowane :)
3maj się!!
gratuluję spełnienia marzeń..trasa ty i moto tak trzeba żyć 😅 gasnie bo jak mowisz motocykl rozgrzany bardziej moze kasuja ci sie momtami luzy na zaworach i kopresji brak chwilami do tego ubogie powietrze w tlen 😉 tego typu silniki raczej potrzebują wiekszych prędkości bo była momowa o jakimkolwiek chłodzeniu oby mu nic nie było 😅
Serwus!! Ano trza żyć jak najwięcej takimi dniami!! :) Było zajebiście!! A doświadczenie to kolejny plus :) A co do gaśnięcia to te dwa razy były bardzo podobne, ale przy jednym zgasł tak jakby mu odciąć paliwo, a za drugim tak jakby mieszanka była uboga lub za mało paliwa było i bez szarpania było ale jakby się delikatnie dławił.. Dałem mu odpocząć trochę i połowę trasy już było ok. Może faktycznie było tak jak piszesz.
jestem ciekaw jakby mi się jechało na moim nowym sprzęcie, który jest ponad połowę lżejszy.. Kusi by to powtórzyć właśnie na Honda Monkey!! :) 3maj się!!
Hej Emilian! Gratulacje, żarty się skończyły :). Zdecydowanie najlepszy odcinek na Twoim kanale. Wspaniała przygoda, dużo się działo, fajnie to zrelacjonowałeś. Szacun za wytrwałość i odwagę:)
Serwus!! Fajnie, że przypadł tak do gustu :) Ano działo się tego dnia, ale jak wspomniałem niczego bym nie zmienił - nauka zawsze potrzebna jak i szczęście!! :) A co do wytrwałości.. Uparty czasem jestem ;) A tak poważnie to jak widziałem choćby cień szansy, że dojadę do Thet to to czyniłem, bo to było jedno z moich marzeń motocyklowych!!
3maj się!!
@@MototerapiaEmilianEmilian, a jeździli tą trasą rowerzyści? Np. Na rowerach zwykłych górskich i elektrycznych ?
@@danyroy7025 żadnego rowerzysty nie widziałem na tej trasie, ale jak ma się trochę wyobraźni i zna się swoje umiejętności to uważam, że można takowym rowerem [ bez wspomagania elektrycznego też ] śmignąć ;) Kwestia tego czy się takie trasy lubi :) Jakby ktoś się za mną założył to i rowerem bym śmignął, bo przed motocyklem rower to była moja pasja!!
@@MototerapiaEmilianEmilian, patrząc na Twój styl jazdy, predyspozycje fizyczne, to najlepszym motocyklem dla Ciebie była by Africa Twin. Twoje filmy przypominają mi stare relacje z tamtego forum. Ja osobiście nie wybieram się w teren, ale z przyjemnością oglądam górskie zmagania. Po górach jeżdżę raczej na rowerze, ale nie lubię specjalnie kamieni :) Do Albanii może jednak się wybiorę motocyklem po czarnym :) Choć może bym tak skoczył na Thet na jakiej 300’tce, a nie na ciężkim koniu. Fajnie tam jest, zazdroszczę :)
@@danyroy7025 zdecydowanie jak już motocykl pokroju Africa to wybrałbym BMW R80 GS Kalahari. Lecz fakt faktem lekki motocykl byłby przyjemniejszy w prowadzeniu ;) A co do Twego zastanawiania się 'do Albanii' to się nie zastanawiaj, tylko śmigaj 'na czarne' i przede wszystkim SH20!! :D
Świetna przygoda! 🎉🎉
Serwus!! Dużo mnie nauczyła, jak i dużo rodochy dała :D 3maj się!!
Łapa
Serwus!! Gitarra :)
Cudo! Jesteś zajebisty a twoj kanal to zloto youtuba. Ale wartosciowe rzeczy w mniejszosci...
Serwus!! Dzięki za miłe słowa :) Cieszy fakt, że filmy sprawiają radochę :) A możesz rozwinąć to zdanie "Ale wartosciowe rzeczy w mniejszosci..."??
@@MototerapiaEmilian No niestety nie masz kilku milionów subskrypcji nad czym ubolewam
@@s.z297 na to trzeba sobie zapracować.. Jakbym zaryzykował i zamiast roboty na etat poświęcił się temu co uwielbiam, czyli śmiganiem na motocyklu to może coś by w tym drgnęło. Choć nigdy nie zależało mi na tym by prosić o lajki, subskrybcje itp. dlatego nigdy nie namawiaełm w swoich filmach do lajkowania itp.
Uważam, że jak komuś spasuję to co ogląda to sam zasybskrubuje i zalajkuje.
Ale kto wie, może zaryzykuję i rzucę robotę by rozwinąć skrzydła na UA-cam i uda się żyć z tego ;)
@@MototerapiaEmilian ja sie na tym nie znam ale zmarl mi wlasnie ojciec i wiem ze ogladanie twoich filmow bardzo pomaga oderwac sie od tej chorej rzeczywistosci. Pozdrawiam
@@s.z297 przyjmij moje kondolencje..
Ja też małą glebkę zaliczyłe przedwczoraj ;-/ Typowa parkingówka przy zawracaniu - prędkość bliska 0 - myślałem że jestem mistrzem gymhkany ;-Ddobrze ze w zimie kupiłem ctashpady i to mnie uratowało bo bym się chyba zapłakał. Pozdro
Serwus!! Ano dobrze jest mieć gmole, crashpady itp. zabezpieczenia. Ale najważniejsze jest by przy każdej glebie, niezależnie od prędkości móc wrócić do dalszej jazdy!! I tego każdemu życzę :)
3maj się!!
W 2022 latem tej końcówk asfaltowej i do Teth jeszcze nie było. Jak zużycie tych opon po całym wyjejeździe ? To są Anaki ?
Serwus!! Stare dobre czasy jak to się mówi.. Dobrze, że z Prekalu jeszcze jest 'dziewiczo', ale kto wie kiedy tez i tam wyleją asfalt.. Oby nigdy!! :)
A co do opon to z przodu TKC80, a z tyłu Motoz RallZ. Zużycie racjonalne jak na ok. 4 tyś km. Przód tak ok. 25%, a tył tak w 40%. Wszystko zależy jak się śmiga po asfalcie, bo jak się ostro hamuje to opony szybko się kończą.
Ja na razie trenuję po Polsce :)
Serwus!! Ja też tak robiłem na Bandziorze i Inazumie :) Lecz ciągnie mnie coraz dalej 'trenować' :D
Wytrzymały sprzęcior. Jaki tam już masz przebieg?
Serwus!! Ano wytrzymały z małymi modyfikacjami, jak zmiana amortyzatorów tył na wyższe i twardsze, zmiana w przednim zawieszeniu sprężyn na progresywne, zmiana opon szosowych na kostkowe, zmiana kierownicy na znacząco szerszą i wyższą, do tego handbary co się tego dnia bardzo przydały, no i scotoiler super sprawa.
A przebieg na dzień dzisiejszy to niecałe 107 tyś. km. [ pod koniec maja 2023 przekroczyłem 100 tyś. km. więc do Albanii pojechałem 'na drugim życiu Inazumy :) ]. 3maj się!!
Super, czekam na kolejne filmy!!!
@@Kamil_Radecki powinny być jeszcze dwa z motowycieczki do Albanii, zatem cierpliwości :)