Ile dobroci w tym filmie 🧡🧡 Aż muszę chyba zaktualizować swoją listę pisarzy, których twórczość chcę poznać. Wielu z nich pokrywa się z Twoją. W gimnazjum miałam podejście zarówno do Dostojewskiego, jak i do Tołstoja, ale chyba wtedy jeszcze byłam zbyt niedojrzałym szczylem i trochę się odbiłam - u Dostojewskiego od 'Idioty', a w u Tołstoja od 'Wojny i pokoju'. Muszę w końcu zrobić kolejne podejście 🙃 Co do Małeckiego (którego kocham całym sercem, więc mogę nie być obiektywna), to 'Rdza' i 'Dygot' są w zasadzie w podobnym klimacie - mam na myśli to, że akcja obu tych książek dzieje się na wsi i w dużej mierze porusza temat zaściankowości i specyficznej mentalności ludzi mieszkających daleko od miast i tak zwanego 'wielkiego świata', ale Małecki traktuje swoich bohaterów z niezwykłą czułością i przestawia ich życie tak, że nie da się w tym nie zakochać. Te dwa tytuły wyryły się bardzo głęboko w moim sercu, dorzucę do tego jeszcze absolutnie poruszającego 'Dżozefa' (którego nadrobiłam dopiero a tym roku!) i osadzony bardziej współcześnie 'Horyzont'. W kwestii Twardocha - właśnie czytam 'Pokorę' (gdzie, swoją drogą, tytuł jest przewrotny, bo jednocześnie jest pokorą w klasycznym rozumieniu tego słowa oraz nazwiskiem głównego bohatera) i myślę, że ma troszeczkę wyższy próg wejścia niż 'Król' i 'Królestwo', przynajmniej dla mnie. Ostatecznie jednak polecam wszystkie trzy tytuły, a dodatkowo zbiór opowiadań - 'Balladę o pewnej panience'. Mogłabym tak pisać i pisać, odnosząc się do kolejnych autorów, o których mówisz, ale już kończę! Tylko jeszcze w temacie kryminałów polecę całym serduszkiem Larssona - bo jego książki to również doskonałe studium postaci, nie tylko zagadki kryminalne. Dzięki za ten film ❤️
@@RothanGamesTylko kloce, ale serio warto! Wydaje mi się, że Literackie wydało kiedyś zbiór opowiadań szwedzkich autorów kryminałów i tam było jedno opowiadanie Larssona, ale nie czytałam, więc nie powiem, czy dobre 😁
Zrobiłam to samo z trylogią zimowej nocy. Po przeczytaniu niedźwiedzia i słowika, stwierdziłam, że kolejny tom kupię sobie po angielsku, a na tych wydaniach angielskich nie ma numerów tomów. No i kupiłam trzeci zamiast drugiego. Jak zaczęłam czytać, to coś mi przez cały czas nie pasowało i po chyba z 30 stronach weszłam w neta i sprawdziłam, że to 3 tom a nie drugi XD
"Pani Dalloway" spodobała mi się i też chętnie więcej jej książek poczytam. Mario Vargas Llosa to autor, którego jeszcze nie ruszałam, a wiele jego książek mam na liście do przecztania. Ale ja mam całą listę takich autorów... Marquez, więcej Małeckiego, całe mnóstwo klasycznych autorów... Czasu za mało :(
świetny film! jeśli chodzi o Milana Kunderę to szczerze polecam sięgnąć nie tylko po jego powieści, ale także eseje. poza tym - nie wiem czy zauważyłeś przy montażu, ale powiedziałeś "niezwykłą lekkość bytu" zamiast "nieznośną..." :D. ale to nic! mam też jedną uwagę do słowa "fantasta". według słownika nie jest to autor fantastyki. chyba, że to słowo już wchodzi w obieg w tym znaczeniu i niedługo wejdzie ono do słowników. pamiętam jednak, że dokładnie taki przykład pojawił się na zajęciach z redakcji i kazano nam zastąpić to słowo na autor fantastyki... oczywiście, mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako czepialstwo. po prostu wydaje mi się, że jesteś twórcą, który lubi przyłożyć się do merytoryka filmu, a moje sugestie to tylko sugestie widza.
Seria Cmentarz zapomnianych książek do niedawna był w dobrej cenie w Auchan, gdybyś potrzebował. Ja Zafona poznałam dzięki trylogii zaczynającej się Księciem Mgły. Natomiast polecam Italo Calvino i jego trylogię, czyli Wicehrabia przepołowiony, Baron drzewołaz oraz Rycerz nieistniejący. Książki niewielkich rozmiarów, ale zaskakujące. Pozdrawiam 🙂
Wszystko Cię „zachwyca” :) mam nadzieję, że weźmiesz na bary moją konstruktywną (uważaj proszę: nie konstruktywnOM!) krytykę :) pozdrawiam i powodzenia!
Tołstoj - koniecznie Zmartwychwstanie; Cynkowi chłopcy - fenomenalna! (Czytałam wszystkie jej książki wydane w Polsce i Cynkowi Chłopcy mną najbardziej wstrząsnęli).
U mnie są to: George R.R. Martin, Jakub Małecki, Kazuo Ishiguro, Olga Tokarczuk, Charles Bukowski, Jane Austen, V.E. Schwab, Stanisław Lem i Głuchowski
@@RothanGames właśnie skończyłam. Siedziałam i czytałam cały wieczór. Nie mogłam się oderwać. Małecki robi emocjonalną wyrwę w sercu...niesamowiecie opowiada historie. Polecam Horyzont bardzo choć akurat dziś przeczytalam że ktoś po Rdzy Horyzontem się rozczarował. Dla mnie to kolejna pięknie opowiedziana historia. Wcześniej czytałam właśnie Rdzę. Teraz w planach Saturnin
Jako fanka kryminałów polecam Cobena ;) Jak i polecam Johna Grishama, który pisze thrillery sądownicze, są bardziej ciekawsze od takich typowych kryminałów :) Mam na półce niedawno zakupione "Cień wiatru" Zafona oraz "Małe kobietki" Alcott - chcę też się zapoznać z tą twórczością tych autorów :)
@@RothanGames Nie widziałam tego filmu (ale bardzo mnie nim zaciekawiłeś), a tak, thrillery sądownicze oparte są bardziej na fabule, które dzieją się głównie w sądach, ale nie tylko. Oczywiście, jeśli cię to w jakim stopniu zainteresowało, to polecam na początek od Grishama "Zeznanie". Mam nadzieje, że opis cię zaciekawi :)
Ile dobroci w tym filmie 🧡🧡 Aż muszę chyba zaktualizować swoją listę pisarzy, których twórczość chcę poznać. Wielu z nich pokrywa się z Twoją. W gimnazjum miałam podejście zarówno do Dostojewskiego, jak i do Tołstoja, ale chyba wtedy jeszcze byłam zbyt niedojrzałym szczylem i trochę się odbiłam - u Dostojewskiego od 'Idioty', a w u Tołstoja od 'Wojny i pokoju'. Muszę w końcu zrobić kolejne podejście 🙃
Co do Małeckiego (którego kocham całym sercem, więc mogę nie być obiektywna), to 'Rdza' i 'Dygot' są w zasadzie w podobnym klimacie - mam na myśli to, że akcja obu tych książek dzieje się na wsi i w dużej mierze porusza temat zaściankowości i specyficznej mentalności ludzi mieszkających daleko od miast i tak zwanego 'wielkiego świata', ale Małecki traktuje swoich bohaterów z niezwykłą czułością i przestawia ich życie tak, że nie da się w tym nie zakochać. Te dwa tytuły wyryły się bardzo głęboko w moim sercu, dorzucę do tego jeszcze absolutnie poruszającego 'Dżozefa' (którego nadrobiłam dopiero a tym roku!) i osadzony bardziej współcześnie 'Horyzont'.
W kwestii Twardocha - właśnie czytam 'Pokorę' (gdzie, swoją drogą, tytuł jest przewrotny, bo jednocześnie jest pokorą w klasycznym rozumieniu tego słowa oraz nazwiskiem głównego bohatera) i myślę, że ma troszeczkę wyższy próg wejścia niż 'Król' i 'Królestwo', przynajmniej dla mnie. Ostatecznie jednak polecam wszystkie trzy tytuły, a dodatkowo zbiór opowiadań - 'Balladę o pewnej panience'.
Mogłabym tak pisać i pisać, odnosząc się do kolejnych autorów, o których mówisz, ale już kończę! Tylko jeszcze w temacie kryminałów polecę całym serduszkiem Larssona - bo jego książki to również doskonałe studium postaci, nie tylko zagadki kryminalne.
Dzięki za ten film ❤️
@@RothanGamesTylko kloce, ale serio warto! Wydaje mi się, że Literackie wydało kiedyś zbiór opowiadań szwedzkich autorów kryminałów i tam było jedno opowiadanie Larssona, ale nie czytałam, więc nie powiem, czy dobre 😁
Zrobiłam to samo z trylogią zimowej nocy. Po przeczytaniu niedźwiedzia i słowika, stwierdziłam, że kolejny tom kupię sobie po angielsku, a na tych wydaniach angielskich nie ma numerów tomów. No i kupiłam trzeci zamiast drugiego. Jak zaczęłam czytać, to coś mi przez cały czas nie pasowało i po chyba z 30 stronach weszłam w neta i sprawdziłam, że to 3 tom a nie drugi XD
"Pani Dalloway" spodobała mi się i też chętnie więcej jej książek poczytam. Mario Vargas Llosa to autor, którego jeszcze nie ruszałam, a wiele jego książek mam na liście do przecztania. Ale ja mam całą listę takich autorów... Marquez, więcej Małeckiego, całe mnóstwo klasycznych autorów... Czasu za mało :(
Widnokrag Myśliwskiego wiele lat temu mnie zachwycił. Mam nadzieję że i Tobie się spodoba
świetny film! jeśli chodzi o Milana Kunderę to szczerze polecam sięgnąć nie tylko po jego powieści, ale także eseje. poza tym - nie wiem czy zauważyłeś przy montażu, ale powiedziałeś "niezwykłą lekkość bytu" zamiast "nieznośną..." :D. ale to nic! mam też jedną uwagę do słowa "fantasta". według słownika nie jest to autor fantastyki. chyba, że to słowo już wchodzi w obieg w tym znaczeniu i niedługo wejdzie ono do słowników. pamiętam jednak, że dokładnie taki przykład pojawił się na zajęciach z redakcji i kazano nam zastąpić to słowo na autor fantastyki... oczywiście, mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako czepialstwo. po prostu wydaje mi się, że jesteś twórcą, który lubi przyłożyć się do merytoryka filmu, a moje sugestie to tylko sugestie widza.
Seria Cmentarz zapomnianych książek do niedawna był w dobrej cenie w Auchan, gdybyś potrzebował. Ja Zafona poznałam dzięki trylogii zaczynającej się Księciem Mgły.
Natomiast polecam Italo Calvino i jego trylogię, czyli Wicehrabia przepołowiony, Baron drzewołaz oraz Rycerz nieistniejący. Książki niewielkich rozmiarów, ale zaskakujące.
Pozdrawiam 🙂
Wszystko Cię „zachwyca” :) mam nadzieję, że weźmiesz na bary moją konstruktywną (uważaj proszę: nie konstruktywnOM!) krytykę :) pozdrawiam i powodzenia!
Tołstoj - koniecznie Zmartwychwstanie;
Cynkowi chłopcy - fenomenalna! (Czytałam wszystkie jej książki wydane w Polsce i Cynkowi Chłopcy mną najbardziej wstrząsnęli).
U mnie są to:
George R.R. Martin, Jakub Małecki, Kazuo Ishiguro, Olga Tokarczuk, Charles Bukowski, Jane Austen, V.E. Schwab, Stanisław Lem i Głuchowski
U mnie też Twardoch jest na liście autorów, których twórczość chcę poznać. A co do Małeckiego właśnie czytam Horyzont
@@RothanGames właśnie skończyłam. Siedziałam i czytałam cały wieczór. Nie mogłam się oderwać. Małecki robi emocjonalną wyrwę w sercu...niesamowiecie opowiada historie. Polecam Horyzont bardzo choć akurat dziś przeczytalam że ktoś po Rdzy Horyzontem się rozczarował. Dla mnie to kolejna pięknie opowiedziana historia. Wcześniej czytałam właśnie Rdzę. Teraz w planach Saturnin
Jako fanka kryminałów polecam Cobena ;) Jak i polecam Johna Grishama, który pisze thrillery sądownicze, są bardziej ciekawsze od takich typowych kryminałów :) Mam na półce niedawno zakupione "Cień wiatru" Zafona oraz "Małe kobietki" Alcott - chcę też się zapoznać z tą twórczością tych autorów :)
@@RothanGames Nie widziałam tego filmu (ale bardzo mnie nim zaciekawiłeś), a tak, thrillery sądownicze oparte są bardziej na fabule, które dzieją się głównie w sądach, ale nie tylko. Oczywiście, jeśli cię to w jakim stopniu zainteresowało, to polecam na początek od Grishama "Zeznanie". Mam nadzieje, że opis cię zaciekawi :)
Cobena Nie mów nikomu polecam
To ja w takim razie polecam całą serię z Myronem Bolitarem, kapitalnie wykreowani głowni bohaterowie. O krok za daleko też było niezłe.
Pan Zafon też się znajduje na mojej liście autorów, których twórczość chciałbym poznać, Cień Wiatru był fenomenalny :)
Skoro lubisz Zbrodnię i karę to Bracia Karamazow cię zachwycą. Mam taką nadzieję, bo to książka mojego życia :)
@@RothanGames Ja planuję przeczytać Wspomnienia z domu umarłych Dostojewskiego. A Coben to dobry wybór. Cała seria z Bolitarem jest najlepsza 😀