Przyjaźń to czasownik - czyli jak przyjaźnić się, nie tylko w biedzie, ale i wspierać w sukcesie
Вставка
- Опубліковано 18 бер 2024
- Przyjaźń... To niebywałe, jak pojemne jest to słowo i jak wiele się w nim zawiera. Mówi się, że przyjaciół poznaje się w biedzie, naszym zdaniem największym testem dla przyjaźni jest moment, gdy jednej z osób zaczyna się powodzić... Dziękujemy za Wasze głosówki i ogromny wkład w tę rozmowę. To dzięki Wam jest naprawdę DOBRA.
- Розваги
Mam takie motto / powiedzenie “ na życia z nikim się nie zamienisz “ więc żyj swoim! Nie rozumiem jak można zazdrościć czegokolwiek komuś , cieszę się że jestem od tego wolna , polecam 😉
Jak zawsze genialna dobra rozmowa 😃 Od razu od 5 rano na sam początek dnia stał się on dużo lepszy 😃😍 Dobra robota Kochani‼️😃👍 Moim prawdziwym przyjacielem jest mój mąż. Jest to najpiękniejsze uczucie😍
Dobra rozmowa słucham 6 3 0 rano pozdrawiam serdecznie z Białegostoku ❤️🥰
Chcemy... Aż ZA bardzo... Ponarzekajmy następnym razem 😏
Mam 53 lata a poznałyśmy się w żłobku. Pozdrawiam 🙂
Moje koleżanki dowiedziały się że mój tata choruje na nowotwór jeździmy na chemię itd. Chciały sie ze mną spotkać nie bardzo mialam ochotę, z jedną z nich mialam częstszy kontakt z drugą sporadyczny. Spotkałyśmy się na kawę, nie powiedzialam im o tym chciałam oderwać się choć na chwilę od choroby i wszystkiego co z nią związane, ale one prowadziły rozmowę tak że wywnioskowalam że wiedzą. Jedna z nich podała przykład kolezanki z pracy która chorowała i nie chciała o tym rozmawiać, a czasrm coś mowila, miała zmienne nastroje. Skomentowałam że nie każdy chce o tym rozmawiać że moze w dabej chwili nie potrzebuje. Zamknęłam się w sobie jeszcze bardziej. Nie powiedziałam. Nie lubię jak ktoś naciska. Wiem ze chcialy dobrze ale nie potrafilam o tym wtedy rozmawiać. Sama mialam wtedy wyniki sugerujące nowotwor, które później okazały się ok. Ale strach ogromny, żal i w glowie nie chce umierac jeszcze nie ... Najgorsze w tym czasie była bezradność, to że musiałam te informacje o tacie przekazac mamie (dla ktorej po doświadczeniach to był wyrok, koniec...) i to że lekarz prosił żebym przekazała to tacie.... Kto tego nie przeżyl nie zrozumie. Nie naciskajmy na nikogo. Dajmy czas. A czy zachwalam sie w porządku wobec tych koleżanek? Tata walczył. nie zyje juz pare lat. Nie wróciłysmy do tej rozmowy, może bedzie jeszcze okazja.
Przyjaźń damsko-męska jest fajna, facet jest prostszy ale czasem któraś ze stron liczy na coś więcej bo przecież tak dobrze sie dogadujemy...