Na terenie Niemiec zachodnich KOMBI wykonywał utwory po niemiecku i wystepowal z nimi rodowity Niemiec (Mark Frede z Hamburga) ktory to śpiewał(podobno był ich menadżerem ). Jest nawet nabgranie na YT z 1984 roku gdzie śpiewają utwór zatytułowany bodajże "ganz, ganz isi " (nie ma zysku).
To nie był żaden program "Bez Próby", tylko "Turniej tańca disco". Pamiętam, że grali jeszcze "Cyfrową grę". Utwór "Loving You (It's Much Too Late)" jest na którejś z płyt z cyklu "Music from Poland at MIDEM".
Wyjaśnię drobną rzecz - "Kino Polska Muzyka" musiała uzyskać (na pewno) licencję od TVP (czyli ówczesnej TP - Telewizji Polskiej) licencję na emitowanie teledysku. Nagranie audiowizualne zostało opublikowane w programie "Bez Próby" nadanym premierowo w 1985 roku, stąd ów podpis w tzw. "Belce", że emitowany był wtedy i tam dlatego brak pełnej informacji do której mamy teraz dostęp. Ot cała tajemnica.
I o to właśnie chodzi... Było pięknie, gdy byli wszyscy razem :) A teraz... Sie popsuło... :( Ale Pan Sławek i Jego PRAWDZIWE KOMBI dają radę!!! :) Pozdro dla Was Wszystkich - mimo podziałów "politycznych" trzeba przyznać, że wszyscy jesteście super muzykami... Nareczka :)
Z tego co mi wiadomo to tak.... Trochę to wg mnie dziwne bo wygląda to tak jakby Tkaczyk nie umiał ,,z ręki,, grać ....A wiadomo, że już wtedy Waldek był uznanym w świecie muzycznym basista
Chyba nie rozumiem tego komentarza :-) 1. Na basie grał nie Sławek, tylko Waldek. 2. Sławek gra w tym utworze dodatkową linię basu, na klawiszu. W rezultacie utwór ma niejako dwie linie basu, tę graną na gitarze i na klawiszu. 3. Żaden z nich nie gra tutaj ani nie śpiewa na żywo. To 100% playback.
Ja pamiętam, jak w polskim radio wyemitowano piosenki "Linia życia" i "Inwazja z Plutona" w wersjach anglojęzycznych. Były to nagrania koncertowe, bodajże z jakiegoś koncertu w ówczesnym RFN-ie. Może ktoś z Was to pamięta? A może macie te nagrania?
Cześć. Straciłem godzinę ale co mi tam..gdzieś około roku 83 mój sąsiad nagrał koncert Kombi,jestem pewien że z Londynu. Pamiętam utwory- Linia życia, Komputerowe serce i Inwazję z Plutona.Przegrałem tylko(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) jeden, bo tak byłem w tym zadurzony..do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć..i naprawdę pasowałoby jakoś się za to ukarać! Tak więc mam nagranie LINIA ŻYCIA, oczywiście w wersji angielskiej no i na kasecie magnetofonowej. Dla mnie wykonanie genialne,rewelacyjne. Z jakością gorzej ale myślę ,że dla pasjonata to drugorzędna wartość. Jak coś to pisz: pepe666@onet.pl. Pozdrawiam.
Marcin Krzysztof Z tego co wiem to na terenie Niemiec zachodnich wykonywali utwory po niemiecku i wystepowal z nimi rodowity Niemiec (Mark Frede z Hamburga) ktory to śpiewał, jest nawet nabgranie na YT z 1984 roku gdzie śpiewają utwór zatytułowany bodajże "ganz, ganz isi " (nie ma zysku).
Wszystko OK, tylko nie rozumiem zmian w przejściach perkusyjnych między zwrotkami a refrenem na znacznie uboższe względem wersji pierwotnej, czyli "krajowej" - tu słyszalne są tak na odczepne, a w wersji oryginalnej słychać, że to zagrał perkusista z dobrym "ostukanien", a przecież Jerzy Piotrowski to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy nasz perkusista tamtego okresu i ogólnie ostatnich kilkudziesięciu lat.
Jeżeli to ich (personalnie Łosowskiego) Simmons, to musi to być SDS7, którego Sławomir Łosowski kupił przed nagraniem płyty Kombi 4, a to, co tu widzimy, pochodzi z 1985 roku, więc to mogą być te pady. Na marginesie obecnie tych padów SDS7 używa Tomek Łosowski w połączeniu z perkusją akustyczną i modułem Roland TD-20.
Ale siara z playbacku. Piotrowski tam widać, że się męczy i nie wie co robi w tym zespole chyba. Ale i tak to sie lepiej ogląda niż to dno co Kombii dzisiaj prezentuje, bo można się pośmiać z ówczesnej mody i stylówy.
Przerobienie tekstu z polskiego na angielski rzadko kiedy komuś wyszło, do tego ten kwadratowy akcent Skawińskiego. Zbyt proste frazy, bez frejzali, idiomów. To nie mogło wyjść dobrze.
Ciekawe wykonanie.- Wykonać ten hit w wersji angielsko języcznej naprawdę wielka odwaga.
Na terenie Niemiec zachodnich KOMBI wykonywał utwory po niemiecku i wystepowal z nimi rodowity Niemiec (Mark Frede z Hamburga) ktory to śpiewał(podobno był ich menadżerem ). Jest nawet nabgranie na YT z 1984 roku gdzie śpiewają utwór zatytułowany bodajże "ganz, ganz isi " (nie ma zysku).
bardzo cenne informacja. Dziękuję.
W końcu wiemy na kim Rammstein się wzorował. Dzięki.
@@flashlightbeam3487 mozliwe nawet ze sam Bohlen się wzorował
To nie był żaden program "Bez Próby", tylko "Turniej tańca disco". Pamiętam, że grali jeszcze "Cyfrową grę". Utwór "Loving You (It's Much Too Late)" jest na którejś z płyt z cyklu "Music from Poland at MIDEM".
Wyjaśnię drobną rzecz - "Kino Polska Muzyka" musiała uzyskać (na pewno) licencję od TVP (czyli ówczesnej TP - Telewizji Polskiej) licencję na emitowanie teledysku. Nagranie audiowizualne zostało opublikowane w programie "Bez Próby" nadanym premierowo w 1985 roku, stąd ów podpis w tzw. "Belce", że emitowany był wtedy i tam dlatego brak pełnej informacji do której mamy teraz dostęp. Ot cała tajemnica.
Cieszę się, że się podoba!Pozdrawiam!
No cusz można i po angielsku. Pozdrawiam serdecznie ponów z zespołu Kombi. Dziękuję za te wspaniałe utwory muzyczne.
Pioseki angielskiego kombii ❤❤❤❤❤😢😢😢😢😢
Super !!!
00:02:47 pojemnik na losy - klosz szklany lampowy mleczny do plafonu, dobrze że tvp wogóle miała dostawę prądu do tej rejestracji w studio...
A ja w pierwszej chwili myślałem że to muszla klozetowa ;-)
sound very good in english
Tony Levin na klawiszach.....grubo
No nie, to Łosowski gra na basie u Gabriela.
I o to właśnie chodzi... Było pięknie, gdy byli wszyscy razem :) A teraz... Sie popsuło... :( Ale Pan Sławek i Jego PRAWDZIWE KOMBI dają radę!!! :) Pozdro dla Was Wszystkich - mimo podziałów "politycznych" trzeba przyznać, że wszyscy jesteście super muzykami... Nareczka :)
Świetnie.
Ciekawe czy Sławek tak serio gral ten bas
Z tego co mi wiadomo to tak.... Trochę to wg mnie dziwne bo wygląda to tak jakby Tkaczyk nie umiał ,,z ręki,, grać ....A wiadomo, że już wtedy Waldek był uznanym w świecie muzycznym basista
Chyba nie rozumiem tego komentarza :-)
1. Na basie grał nie Sławek, tylko Waldek.
2. Sławek gra w tym utworze dodatkową linię basu, na klawiszu. W rezultacie utwór ma niejako dwie linie basu, tę graną na gitarze i na klawiszu.
3. Żaden z nich nie gra tutaj ani nie śpiewa na żywo. To 100% playback.
Ja pamiętam, jak w polskim radio wyemitowano piosenki "Linia życia" i "Inwazja z Plutona" w wersjach anglojęzycznych. Były to nagrania koncertowe, bodajże z jakiegoś koncertu w ówczesnym RFN-ie. Może ktoś z Was to pamięta? A może macie te nagrania?
Cześć. Straciłem godzinę ale co mi tam..gdzieś około roku 83 mój sąsiad nagrał koncert Kombi,jestem pewien że z Londynu. Pamiętam utwory- Linia życia, Komputerowe serce i Inwazję z Plutona.Przegrałem tylko(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) jeden, bo tak byłem w tym zadurzony..do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć..i naprawdę pasowałoby jakoś się za to ukarać! Tak więc mam nagranie LINIA ŻYCIA, oczywiście w wersji angielskiej no i na kasecie magnetofonowej. Dla mnie wykonanie genialne,rewelacyjne. Z jakością gorzej ale myślę ,że dla pasjonata to drugorzędna wartość. Jak coś to pisz: pepe666@onet.pl. Pozdrawiam.
Marcin Krzysztof
Z tego co wiem to na terenie Niemiec zachodnich wykonywali utwory po niemiecku i wystepowal z nimi rodowity Niemiec (Mark Frede z Hamburga) ktory to śpiewał, jest nawet nabgranie na YT z 1984 roku gdzie śpiewają utwór zatytułowany bodajże "ganz, ganz isi " (nie ma zysku).
Mraug Napisałem do ciebie
@@190374190374 to jest: ua-cam.com/video/7jvhoNKwvsI/v-deo.html
@@LennWeltmeister
Dolkłdnie.
A wie ktoś może gdzie można obejrzeć te nagrania w wersji angielskoej , albo jakieś inne nietypowe?
Wszystko OK, tylko nie rozumiem zmian w przejściach perkusyjnych między zwrotkami a refrenem na znacznie uboższe względem wersji pierwotnej, czyli "krajowej" - tu słyszalne są tak na odczepne, a w wersji oryginalnej słychać, że to zagrał perkusista z dobrym "ostukanien", a przecież Jerzy Piotrowski to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy nasz perkusista tamtego okresu i ogólnie ostatnich kilkudziesięciu lat.
Jakieś dziwne pady ma Jurek Piotrowski - to nie są simmonsy, jakie w Kombi były "na stanie" od 1983 roku.
Jeżeli to ich (personalnie Łosowskiego) Simmons, to musi to być SDS7, którego Sławomir Łosowski kupił przed nagraniem płyty Kombi 4, a to, co tu widzimy, pochodzi z 1985 roku, więc to mogą być te pady. Na marginesie obecnie tych padów SDS7 używa Tomek Łosowski w połączeniu z perkusją akustyczną i modułem Roland TD-20.
Ale siara z playbacku. Piotrowski tam widać, że się męczy i nie wie co robi w tym zespole chyba. Ale i tak to sie lepiej ogląda niż to dno co Kombii dzisiaj prezentuje, bo można się pośmiać z ówczesnej mody i stylówy.
Akurat w studiu nagraniowym grał w tym utworze naprawdę - przynajmniej w polskiej wersji na płycie "Nowy rozdział".
a za jakiś czas będą sie śmiali z dzisiejszej mody a na pewno będzie z czego
Przerobienie tekstu z polskiego na angielski rzadko kiedy komuś wyszło, do tego ten kwadratowy akcent Skawińskiego. Zbyt proste frazy, bez frejzali, idiomów. To nie mogło wyjść dobrze.