Cenna wrzuta. To nieco inna wersja niż ta na singlu Tonpressu. Te okularki Skawińskiego były wówczas jednym z najbardziej poszukiwanych w kraju gadżetów. Niestety moim rodzicom nie udało się ich kupić (w PRL czytaj: znaleźć) dla mnie. Posiadanie ich wówczas było czymś wyjątkowym :) To był Złoty Okres Kombi.
Wiele komentarzy mówi o okularach, okej, ale ja tam slucham, jak graja... szczególnie Grzesiu Skawiński. W zwrotkach kostką raz w dół po strunach, raz w górę itd. Nastepnie rockowo w refrenach. No i ta niespotykana w tamtych czasach solówka, a zapomniałem o genialnym wokalu Grzesia. Że pan "nie zdarł gardła śpiewając chyba o dwie oktawy w górę w końcówce utworu, to cud. To mój najlepszy SUPER PRZEBÓJ i znakomita forma całego zespołu KOMBI. ♠️♥️♦️♣️👌👌👌👌🐰
Nie chyba, a na 1000%, w dodatku kupowany i przywożony w kawałkach, tzn. Sławomir Łosowski kompletował zestaw w ciągu 1982 roku. Informacja z pierwszej ręki, zresztą w którymś z wywiadów o tym wspomniał.
@@kaem3 Zgadza się, bo kompletowanie zajęło Sławomirowi Łosowskiemu wyjazdy na Zachód na koncerty i zwożenie tego zestawu etapami właśnie w 1982 roku - przynajmniej tak go zrozumiałem, jak o tym mówił w bezpośredniej rozmowie telefonicznej 10 lat temu🙂
@@kaem3 Właśnie już z Simmonsem, modułem Simmons SDS V w tym nagraniu sterował Roland TR 808, zresztą analogicznie było z "Cyfrową grą" otwierającą "Nowy Rozdział"😉 Pierwszymi nagraniami z pełnym wykorzystaniem Simmonsa jako kompletnego zestawu były oczywiście "Linia życia" i "Komputerowe serce", jednak pracę modułu Simmonsa sterowanego automatem Rolanda słychać już w "Inwazji z Plutona" w postaci clapa, a następnie właśnie w "Nie ma jak szpan"🙂
@@AW-dt8ct Pewnie inspiracji było wiele. Ty mówisz o rytmie i perkusji, a ja o charakterystycznych odgłosach asdicu, których nie ma nigdzie wcześniej (w muzyce). Przynajmniej ja o czymś takim nie słyszałem.
Cenna wrzuta. To nieco inna wersja niż ta na singlu Tonpressu. Te okularki Skawińskiego były wówczas jednym z najbardziej poszukiwanych w kraju gadżetów. Niestety moim rodzicom nie udało się ich kupić (w PRL czytaj: znaleźć) dla mnie. Posiadanie ich wówczas było czymś wyjątkowym :) To był Złoty Okres Kombi.
Niestety? Ciesz się że sobie wzroku nie popsułeś nosząc ten szpanerski gadżet ;)
m.facebook.com/story.php?story_fbid=147525882967514&id=100031303081873 a ja mam chociaż podobne......
Nieco inna wersja, bo zagrana na żywo w trzyosobowym składzie i z basem tylko na klaiwszu😉
Okulary typu Star Trek.
Bajka !!!!! Kombi w najlepszej formie. REWELACJA.
ten numer ma taki zimno falowy klimat
Jeden z lepszych utworów kombi,przypomina lata młodości.32 lata temu.To ja jestem taki "stary".
Czlowiek jest taki na ile sie czuje
To jest P-R-A-W-D-Z-I-W-E Kombi !!!!
No właśnie, a nie Kombiiiii. 😉
Kombi było wszędzie a okulary tak piękne to w peweksie
KOMBII JEST SUPER!!😁😁😁
To brzmienie Łosowskiego - jak sonar z okrętu podwodnego. Tyle lat przed Das Boot U96
Ojaaa, długo czekałem na pełną wersję tego wyjątkowego teledysku..
Tkaczyk wali w pady !
Juz myslalem ze konia 😂
Wg mnie ta piosenka melodyjnie ma wyjątkowo nadmorski klimat
Tzw. 100% nagranie na Żywca. Chłopaki Profesjonaliści - żadnych playbeck-ów.
Mam 40 lat... pamiętam dokładnie z moją kasetą i muzyką Kambi. :-) To był Polski "robot" z kawałkami Kombi po PRL. Super. :-)
Cool sunglasses.
FAJNY SONG GRUPY KOMBII.😁😁😁
❤️
Polski synth/pop new romantic 80's
Sławek jeszcze z włosami
Pan Skawiński stylówa na RoboCopa! Szanuję, szanuję.
Kombii jest super!!😁😁😁
najlepszy kawałek starego kombi, nowego nie trawię
+robertboki nie ma żadnego nowego Kombi
@@jarzykacton4196 w zasadzie za nowe Kombi można uznać Kombii G. Skawińskiego.
2:04 - "Łosiu" ze złamanym palcem pociska na klawiszach :)
👍👍👍🙋♂️
Skawiński gdy był młody to był Cyklopem z X-Menów :D
+Adam Bąk Mnie się kojarzył też z La Forge ze Star Treka
lol
Wiele komentarzy mówi o okularach, okej, ale ja tam slucham, jak graja... szczególnie Grzesiu Skawiński. W zwrotkach kostką raz w dół po strunach, raz w górę itd. Nastepnie rockowo w refrenach. No i ta niespotykana w tamtych czasach solówka, a zapomniałem o genialnym wokalu Grzesia. Że pan "nie zdarł gardła śpiewając chyba o dwie oktawy w górę w końcówce utworu, to cud. To mój najlepszy SUPER PRZEBÓJ i znakomita forma całego zespołu KOMBI. ♠️♥️♦️♣️👌👌👌👌🐰
WOW Grzesiu już wtedy czuł technologię VR (Virtual Reality). Patrzy te okulary 0:20
Superhit kapeli Kombi.😁😁😁😁😁
miałem kiedyś takie okularki :)
Superprzebój Kombii.😁😁😁
😮 pan Romek jeszcze nie miał wtedy basu.....
mialem takie okulary to byl szpan
Wokalista chyba wzorował się na Cyklopie z X-Menów... XD Dobra stara nutka... Nie widziałem tego teledysku ❤❤❤😂
Bas z multimooga powala !!!!
Najlepsza solówka Skawińskiego!
chyba pierwszy Simmons w Polsce... XD
Nie chyba, a na 1000%, w dodatku kupowany i przywożony w kawałkach, tzn. Sławomir Łosowski kompletował zestaw w ciągu 1982 roku. Informacja z pierwszej ręki, zresztą w którymś z wywiadów o tym wspomniał.
@@Mig77PL Jak Jurek Piotrowski wrócił z urlopu jesienią 1983 to grał już na całym 5-częściowym komplecie (nie licząc blach).
@@kaem3 Zgadza się, bo kompletowanie zajęło Sławomirowi Łosowskiemu wyjazdy na Zachód na koncerty i zwożenie tego zestawu etapami właśnie w 1982 roku - przynajmniej tak go zrozumiałem, jak o tym mówił w bezpośredniej rozmowie telefonicznej 10 lat temu🙂
@@Mig77PL Tylko właśnie pytanie: skoro już w 1982 zwoził pierwsze pady, to dlaczego np. "Nie ma jak szpan" jest nagrane jeszcze bez simmonsów?
@@kaem3 Właśnie już z Simmonsem, modułem Simmons SDS V w tym nagraniu sterował Roland TR 808, zresztą analogicznie było z "Cyfrową grą" otwierającą "Nowy Rozdział"😉
Pierwszymi nagraniami z pełnym wykorzystaniem Simmonsa jako kompletnego zestawu były oczywiście "Linia życia" i "Komputerowe serce", jednak pracę modułu Simmonsa sterowanego automatem Rolanda słychać już w "Inwazji z Plutona" w postaci clapa, a następnie właśnie w "Nie ma jak szpan"🙂
Podobne brzmienie w tamtych czasach miało 2+1.
Ciut przyspieszone
✋👏🥳🤗👑👏👏Tomek.
Tkaczyk na perkusji!!!!
Piotrowski na urlopie, ale wkrótce wrócił na sesję nagraniową "Nowego rozdziału".
@@kaem3😊
Klaus Schulze się kłania. Wyraźna inspiracja soundtrackiem z "Das Boot".
Raczej zainspirowali się Ultravoxem a raczej ich dwoma utworami: The voice oraz The song (we go).
@@AW-dt8ct Pewnie inspiracji było wiele. Ty mówisz o rytmie i perkusji, a ja o charakterystycznych odgłosach asdicu, których nie ma nigdzie wcześniej (w muzyce). Przynajmniej ja o czymś takim nie słyszałem.
CYBERPUNK 2077
Kawałek Ponadczasowy
Czy nie słychać przypadkiem w tle ultravox?
Trochę tak. Z tym, że Ultravoxi nie korzystali z simmonsów. Ale poza tym, podobieństwa są duże.
Fajne okulary można je jeszcze gdzieś kupić?
Pamiętam, jak sam Skawiński ich żałował, bo jak opowiadał w jakimś wywiadzie, położył je kiedyś na jakimś koncercie na piecu i się stopiły.
W Szansie na sukces Skawiński mówił że grając na koncercie jakoś się zamachnął ciałem i okulary spadły z jego twarzy na jakiś rozgrzany element.
***** ok, to może tak było, nie pamiętałem dokładnie.
I to jest git. Tylko Kombii dzisiaj tak wymiata era syntezatorów to w disco polo może być.
A co mają syntezatory do disco polo?
cymes:)