No chyba rzeczywiście jakoś szczególnie mi się udały, bo ładnych parę osób zwróciło na to uwagę. Cóż, machanie rękami i śmieszne dźwięki są na pewno prostsze od robienia podkładu dźwiękowego i infografik. ;)
Lubię jak wykonujesz wizualizacje dźwiękonaśladowcze :) Muszę uczciwie powiedzieć, że to jest najlepszy polski kanał popularno-naukowy. Niech ta seria nigdy się nie kończy. Aż myślę o prenumeracie Science i Nature.
''Gdyby dało się zrobić to samo dla człowieka z przeźroczystą czaszką. Czyli gdybyśmy byli w stanie jakąś metodą, tą całą nieprzeźroczystą tkankę kostna i opony które ma pod spodem, zamienić w coś przeźroczystego, to można by to samo zrobić z człowiekiem. Czego sobie i wam życzę.'' Świetny żart, uśmiałem się.
Moim ulubionym artykułem jest zwykle artykuł trzeci. Nie żeby 2 poprzednie nie były super (bo są), ale ten trzeci to jest zawsze taki interdyscyplinarny smaczek na sam koniec :) Pozdrawiam!
18:10 - to, że naukowcy otrzymali dostęp do 50 000 rdzeniogodzin nie oznacza że liczyli 50 000 godzin.... Mogli liczyć 5 godzin na 10 tys rdzeni i jest to bardziej prawdopodobny scenariusz - załatwiły to dwie w pełni obsadzone szafy RACK. Na obecne standardy nie jest to wielka sprawa, obiektywnie nadal jest to dużo liczenia - po prostu technologia idzie błyskawicznie do przodu (prawo Moora się kłania ;) )
To jest akurat ciekawy przypadek, powiedziałbym, psychologicznie, bo w sumie doskonale to rozumiem, ale po prostu powiedziało mi się źle. To naprawdę dziwne, bo są te proste przypadki, kiedy powiem coś nieprecyzyjnie, bo po prostu nie wiem - cóż, zdarza się, nie ma co ukrywać - ale bywa też, że mówię coś źle, mimo że wiem. Dziwne po prostu. :) Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Komentarz pisałem na bieżąco, mam lekkiego Aspergera i korygowanie to u mnie rodzaj tiku - nie jakieś płytkie czepialstwo. To co napisałeś wyżej skłoniło do refleksji, nic się nie dzieje bez powodu, zatem dlaczego Twój umysł podsunął taką a nie inną wypowiedź... Bardzo robocza (hipo)teaza. Przetwarzanie równoległe nie jest naturalną funkcją naszego umysłu - przydaje się nielicznym przez ostatnie 130 lat, przez wcześniejsze 300 000 było zbędne. Mózg wybiera najbardziej dopasowaną interpretację (taka rozszerzona pareidiolia) - w materiale kładłeś nacisk na skalę obliczeń i sito neuronów Twojego mózgu wybrało tę szczególną interpretację, która najlepiej pasowała do intencji (przekazania skali wysiłku obliczeń omawianej pracy) - tak bym interpretował sytuację, bo po zastanowieniu nie widzę szans, żebyś świecie potocznej wielordzeniowości nie ogarniał czym jest rdzeniogodzina :). Frapujące - ile tak naprawdę mamy kontroli, a ile różnych funkcji wyższych (jak elementy omawiania naukowego artykułu) podlega przetwarzaniu "pozaświadomemu".
@@TomaszLee " mam lekkiego Aspergera i korygowanie to u mnie rodzaj tiku - nie jakieś płytkie czepialstwo." A ja myslałem, że korygowanie to naturalna cecha ludzi inteligentnych- tak z automatu, bez brania pod uwagę :"elementu ludzkiego" czyli poprawiam tezy, zdania, a nie człowieka( on jest nieważny!) ... też tak mam czy ja też jestem "asperger"?...
@@RobertSmyka Jedna cecha to za mało żeby mówić o zespole Aspergera. Ludzka psycha jest tak skomplikowana, że wymyka się jakimkolwiek próbom kategoryzacji - dlatego napisałem o "lekki", jestem świadom że przejawiam część zachowań związanych z tym zespołem (co bywa uciążliwa dla otoczenia i dla mnie, bo neurotypowi obierają takie zachowania jako buractwo). Jeżeli jesteś ciekaw, to zrób test - kilkadziesiąt pytań, trzeba się wysilić bo na necie są tylko pytania i klucz: niegrzecznedzieci.org.pl/asperger/zrob-sobie-test-czy-jestes-z-kregu-aspi/ Optymalnie wybrać się do psychologa. Tak, masz rację - inteligencja jest źródłem korekt, ale w przypadku ZA wiąże się to ze stawianiem obiektywnej prawdy ponad empatię - a to czasem w niezamierzony sposób rani inne osoby. PS Wynik testu nie jest wiążący, z powodów od których zacząłem komentarz, mimo to jak przekroczysz 30pkt to warto się skonsultować z psychologiem ;)
27:24 - a może jednak tak, jeśli pojawi się powszechna możliwość modyfikacji genetycznej i wraz z tym pojawią się różne chimery i modyfikacje genetyczne, te lepsze będą warte fortunę, by je wymnożyć (bo tanie z tego jest mięso, bo ma piękne futro czy jest kolorowe albo pięknie śpiewa), a katalogi gatunków będą rosnąć w nieskończoność. ;)
Człowiek to Ryba, a Ryba psuje się od Glowy. Złe myślenie, Złe działanie Organizmy, więc łówmy (ewangelizujmy) ludzi jak polecił Nam Jezus Chrystus, aby uratować ich od Śmierci i Wiecznego Potępienia.
nie trzeba kosztownych badań,żeby stwierdzić że u ludzi też to tak działa. Połączenia neuronalne to jest nic innego jak informacja,jaką przyjęliśmy świadomie bądź nie .To dlatego ktoś kto urodził się w stajni i nigdy z niej nie wyszedł nie wie co dać świni jeść .To dlatego nasze ,na przykład, przekonania religijne są uzależnione od środowiska ,czyli informacji jakie nam dostarczyło .Jesteśmy wypadkową informacji (dźwięków , obrazów),i iluzji jakie z nich tworzymy .Co od dłuższego czasu jest wykorzystywane dosłownie wszędzie poprzez dostarczanie nam informacji wygodnych, opłacalnych.Inie sposób nie zauważyć że to działa.
Gdyby można było zajrzeć do mózgu p.Łukasza i za pomocą sztuczki fluorescencyjnej zbadać aktywność jego neuronów to myślę, że efekt wizualny był by równie imponujący jak feeria sztucznych ogni w sylwestrową noc :) Nadal jednak mieli byśmy całą gamę nie rozwiązanych kwestii np: -Jak tworzy się pierwotna myśl, która powoduje, że p.Łukasz musi zaspokoić swoją ciekawość w różnych tematach, dlaczego w ogóle czuje potrzebę rozwiązywania określonych problemów? w jaki sposób posiadł umiejętność aktywacji konkretnych neuronów w odpowiednich obszarach swojego mózgu, które ,,mówią" mu jakie tematy mogą być ciekawe do przedstawienia widzom. -Gdzie mieści się biblioteka jego pamięci ,z której tak ochoczo i inteligentnie potrafi korzystać,które neurony przechowują tą całą zgromadzoną wiedzę, jak spowodował, że tysiące myśli, które buszują w jego mózgu każdego dnia potrafił wtłoczyć w odpowiednie obszary, a potem może wybiórczo i selektywnie z nich korzystać używając do tego celu swojego kwiecistego języka. -Jego myśl w jakiś cudowny sposób może poruszyć materię,np.wtedy gdy podnosi do ust filiżankę z kawą, proces przy obecnym stanie wiedzy zupełnie dla mnie nie wytłumaczalny. -No i też ciekawe jak udało mu się stworzyć tak wysoko gatunkowy rodzaj mózgu ,który przejawia się ponad przeciętną niewątpliwie inteligencją. Pozdrawiam p.Łukasza dziękując za interesujące audycje i mam nadzieję, że swoim wpisem udało mi się aktywować kolejne obszary w mózgu dając coś do myślenia.
thx . . . sympatyczne ,,spotkanie,, ... ps. populacje ptakow spadly o 1/3 , miliony ptakow gina corocznie, przyczyny sa roznorodne, problem mordowania ptakow , np. w krajach : Grecja, Egipt, Malta, Irlandia i wielu innych , to tylko jedna z wielu, co roku koty zzeraja miliony ptakow na calym swiecie, pomimo karmy, ktora dostaja( zmielone zwierzeta i ryby) . . . moze to badzie dobry tamat dla tego pr. ,,czytamy nature,, ??? moze dzieki Panu, ludzie pomysla, zanim wezma do domu kotka, zanim wypuszcza do ogrodu. Ile codziennie musi umrzec krow, koni, swin, i innych stworzen, aby nakarmic naszych ulubiencow - koty, psy, nas samych . . .
Bo nic więcej nie ma, niezależnie od tego czy chcemy czy nie. I raczej nie "stracimy" a przyczynimy się do wyginięcia, czyli w pewnym sensie za bijemy.
Czekam aż Pan poruszy proces przeniesienia jaźni człowieka do "maszyny". Już teraz w jakimś stopniu jest to możliwe. Chyba, że zbyt kontrowersyjny temat? 🙃
Hmm dotarłem do informacji że Holenderski superkomputer posiada cyt. "47,776cores + 132 GPUs; 1.843Pflop/s(peak performance); 130TB memory". Zastanawiam się czy to oznacza że 50 000 godzin pracy rdzenia można przeliczyć na ok 1,046 godziny pracy superkomputera. W takim wypadku perspektywa takich obliczeń nie jest juz taka zła :) Jakby kogoś interesowało źródło www.surf.nl/files/2019-02/nationale-supercomputer-dienstbeschrijving-dec-2016.pdf
Patrzymy na te kłębuszki neuronów, które są aktywne i robią bzzz, bzzz, bzzz, bżżż, bżżż, bżżż, zaglądamy tak głęboko, że widzimy już "pojedyncze śrubki i przełączniki" i nie znajdujemy nic więcej. Ale czy nic więcej tam nie ma? Ja tu widzę pewną analogię do mikroprocesorów (choć może nie jest do końca właściwa) gdzie możemy zajrzeć tak głęboko, że zobaczymy pojedyncze tranzystory, a nawet pojedyncze atomy krzemu i też nie znajdziemy tam nic więcej. Tylko, że mikroprocesor bez "duszy" czyli odpowiedniego programu będzie jedynie bezużyteczną mieszaniną krzemu, miedzi, srebra i innych pierwiastków, tak być może mózg bez swojego "softu" jakkolwiek by go nie nazwać (duch, dusza, świadomość...) i jeśli w ogóle istnieje, będzie tylko bezużytecznym zbiorem komórek neuronowych.
Tak. Widziałem kiedyś świetny przykład gdzie zastosowano metody typowe dla fMRI do analizy działania procesora i z analiz tych wyszło że ośrodek odpowiedzialny za "Donkey Kong" leży gdzieś w pobliżu pamięci RAM a ośrodek odpowiedzialny za "Snake" gdzieś w okolicach jednostki arytmetyczno-logicznej co oczywiście jest absurdalne bo znamy kod obu gier i wiemy że obie korzystają z obu bloków procesora tyle że w różnym stopniu. Oprogramowania można doszukiwać się w kulturze, w wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie. W praktyce jesteśmy zbitką wzorców których nauczyliśmy się od poprzedników - przyswoiliśmy je i dopasowaliśmy do swoich potrzeb. Trzeba jednak uważać przy stosowaniu analogii "oprogramowania" bo wielu ludzi jest skłonnych popuścić wodze fantazji i bezrefleksyjnie stwierdzić że oprogramowaniem mózgu jest coś co ściągane jest z kwantowo-magicznych, ezoterycznych wymiarów rzeczywistości.
@Billy Pistolet Tak. Uważam że kwantowo-magiczne hipotezy snute przez przedstawicieli New Age są bezrefleksyjne bo bliżej im do pseudonauki niż do nauki. Hipoteza kwantowego umysłu to efekt szukania dowodów pod z góry założoną tezę. Podobnie jak inne, pseudonaukowe hipotezy, skupia się ona głównie na wyszukiwaniu luk w hipotezach konkurencyjnych a nie na dowodzeniu swoich racji - podobnie jak ma to miejsce w kreacjonizmie.
11:00 apropo woli świetnie to zostalo pokazane w mind field goscia z vsouce sezon 1 tytul will of choice że mózg zanim my podejmiemy decyzje wie o naszej decyzji wcześniej zawszs co nazywamy podświadomościa - polecam :)
Dzień Dobry część i czołem. Pytacie skąd się wziąłem? Jestem wesoły Romek. Mam na przedmieściu domek. A w domku wodę, światło, gaaaz. Powtarzam zatem jeszcze raz...
To chyba była jakaś prowokacja na koniec: że wiedza może być ograniczona? A gdzie ikoniczne: zajrzyj głębiej, przyjrzyj się szczegółom. No przecież nie ja to zawsze powtarzam😀 zresztą pytanie filozoficzne nie brzmi "jak?" tylko "dlaczego?".
"Ograniczona". Hehe. To proszę sobie wyobrazić, czysto teoretycznie, że na Ziemi żyje dokładnie 75 milionów, 136 tysięcy, 212 gatunków istot żywych (co jest oszacowaniem z grubsza sensownym naukowo). To by oznaczało "smutną" konstatację, że przed nami "niestety" zaledwie 75 milionów różnych rodzajów istot do poznania, a każda równie ciekawa, co perkoz dwuczuby i czosnek niedźwiedzi. Wie Pani, jest faktem matematycznie niezaprzeczalnym, że ludzkość wyprodukowała od momentu powstania języka skończoną liczbę dzieł literackich i od momentu powstania ruchomego obrazu skończoną liczbę filmów. Czy oznacza to, że ktoś kiedyś słusznie powie: "Ech, w literaturze nie ma już dla mnie nic interesującego. Literatura mnie nudzi."? Powtórzę - hehe. Nikt naprawdę ciekawski nigdy nie umrze zaspokojony w swojej ciekawości. To mi wystarczy. :) Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Wow.. 😀 okazuje się, że to ja sprowokowałam😀 podpisuję się obiema rękami i serdecznie pozdrawiam wszystkich naprawdę ciekawskich😀 a tak dopowiadając: strasznie dużo tych gatunków. Ciekawe jaka liczba wyczerpuje możliwości różnicowania się DNA. Bo skoro wszyscy powstaliśmy z jednej komórki i tak naprawdę jesteśmy wariacjami tej samej gamy, to choć to duża liczba, chyba musi być skończona? Ja tam się nie nudzę, choć jestem tylko istotą współdzielącą 20 % genów z ryżem😀
@@zxcvbnm2959 Nie mam pojęcia - nie wierzę w żadne niebo, ale nie wiem czy rybi Jezus się nie gniewa nawet, jak się w niego nie wierzy - być może wtedy czuć olejem, patrząc po tym co ludzki Jezus robi zwierzątkom w Australii to nie są zrównoważone postacie...
Czyli co gwia,dy świecą bo neutrina się rozkładają lub wodur na nie by powstała gwiazda neutronowa czy świecą dla tego że wodur się laczy z wodoru i składają się tak coraz większe atomy jak tak to skąd by miały wziąść się gwiazdy neutronowe j9
@@LukaszLamza O, to pewnie ci z dziwnymi filmikami typu "bear sitting next to guy" wrzuconymi dekadę temu, które wyłaniają się teraz nagle niczym zwalone drzewa z mulistej rzeki, a w komentarzach roi się od informacji, że w przeciągu miesiąca to dzieło pokazało się w rekomendacjach u połowy obywateli USA, Niemiec i Polski xD
@@filipsowinski4250 Najwyraźniej jesteś zbyt ograniczony umysłowo, aby wyciągnąć z tego wnioski. To doświadczenie nie wniosło niczego nowego, a tym bardziej niczego nie wyjaśniło.
Zawsze gdy widze takie komentarze mam pelny obraz osoby ktora je pisze. Naprawde bardzo mi przykro Przemyslaw ze masz takie zycie jakie masz. Wyladuj swoje frustracje na Panu Lukaszu i na mnie tez mozesz. Nie mam nic przeciwko, jesli poczujesz sie troche lepiej - bede rad :)
Żałosne co? Że ktoś ma wadę wymowy? A czy nie jest żałosne uważanie, że coś takiego może być żałosne? Po czym ty oceniasz ludzi, człowieku? Inni ludzie nie istnieją w celu cieszenia twoich zmysłów.
Kocham te onomatopeje w wykonaniu Pana dr.
No chyba rzeczywiście jakoś szczególnie mi się udały, bo ładnych parę osób zwróciło na to uwagę. Cóż, machanie rękami i śmieszne dźwięki są na pewno prostsze od robienia podkładu dźwiękowego i infografik. ;)
@@LukaszLamza tak jak pisałem wcześniej , powodują one wyrzut serotoniny w moim mózgu, więc proszę nic nie zmieniać
Dziękuję
Brawo za pomysł .👍
Bardzo interesujące programy.brawo. prowadzący ma talent przekazywania wiedzy
Panie Łukaszu po poniedziałkowym dniu na uczelni ten odcinek to piękna chwila przerwy
Lubię jak wykonujesz wizualizacje dźwiękonaśladowcze :)
Muszę uczciwie powiedzieć, że to jest najlepszy polski kanał popularno-naukowy. Niech ta seria nigdy się nie kończy.
Aż myślę o prenumeracie Science i Nature.
''Gdyby dało się zrobić to samo dla człowieka z przeźroczystą czaszką. Czyli gdybyśmy byli w stanie jakąś metodą, tą całą nieprzeźroczystą tkankę kostna i opony które ma pod spodem, zamienić w coś przeźroczystego, to można by to samo zrobić z człowiekiem. Czego sobie i wam życzę.'' Świetny żart, uśmiałem się.
Moim ulubionym artykułem jest zwykle artykuł trzeci. Nie żeby 2 poprzednie nie były super (bo są), ale ten trzeci to jest zawsze taki interdyscyplinarny smaczek na sam koniec :) Pozdrawiam!
Dziś zrozumiałem cały wykład! Zwłaszcza to "bziuuuu! Bziuuuu! :-)
Dziękuje bardzo, to jedyny plan na poniedziałek 😎
najlepszy program na yt
Odnośnie ptaszków: Ewolucja trwa na szych oczach. Jedne gatunki giną, ale powstają nowe. Zawsze będzie coś do odkrycia :) .
18:10 - to, że naukowcy otrzymali dostęp do 50 000 rdzeniogodzin nie oznacza że liczyli 50 000 godzin.... Mogli liczyć 5 godzin na 10 tys rdzeni i jest to bardziej prawdopodobny scenariusz - załatwiły to dwie w pełni obsadzone szafy RACK. Na obecne standardy nie jest to wielka sprawa, obiektywnie nadal jest to dużo liczenia - po prostu technologia idzie błyskawicznie do przodu (prawo Moora się kłania ;) )
Tak. Tutaj byk.
To jest akurat ciekawy przypadek, powiedziałbym, psychologicznie, bo w sumie doskonale to rozumiem, ale po prostu powiedziało mi się źle. To naprawdę dziwne, bo są te proste przypadki, kiedy powiem coś nieprecyzyjnie, bo po prostu nie wiem - cóż, zdarza się, nie ma co ukrywać - ale bywa też, że mówię coś źle, mimo że wiem. Dziwne po prostu. :) Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Komentarz pisałem na bieżąco, mam lekkiego Aspergera i korygowanie to u mnie rodzaj tiku - nie jakieś płytkie czepialstwo. To co napisałeś wyżej skłoniło do refleksji, nic się nie dzieje bez powodu, zatem dlaczego Twój umysł podsunął taką a nie inną wypowiedź...
Bardzo robocza (hipo)teaza. Przetwarzanie równoległe nie jest naturalną funkcją naszego umysłu - przydaje się nielicznym przez ostatnie 130 lat, przez wcześniejsze 300 000 było zbędne. Mózg wybiera najbardziej dopasowaną interpretację (taka rozszerzona pareidiolia) - w materiale kładłeś nacisk na skalę obliczeń i sito neuronów Twojego mózgu wybrało tę szczególną interpretację, która najlepiej pasowała do intencji (przekazania skali wysiłku obliczeń omawianej pracy) - tak bym interpretował sytuację, bo po zastanowieniu nie widzę szans, żebyś świecie potocznej wielordzeniowości nie ogarniał czym jest rdzeniogodzina :).
Frapujące - ile tak naprawdę mamy kontroli, a ile różnych funkcji wyższych (jak elementy omawiania naukowego artykułu) podlega przetwarzaniu "pozaświadomemu".
@@TomaszLee " mam lekkiego Aspergera i korygowanie to u mnie rodzaj tiku - nie jakieś płytkie czepialstwo." A ja myslałem, że korygowanie to naturalna cecha ludzi inteligentnych- tak z automatu, bez brania pod uwagę :"elementu ludzkiego" czyli poprawiam tezy, zdania, a nie człowieka( on jest nieważny!) ... też tak mam czy ja też jestem "asperger"?...
@@RobertSmyka Jedna cecha to za mało żeby mówić o zespole Aspergera. Ludzka psycha jest tak skomplikowana, że wymyka się jakimkolwiek próbom kategoryzacji - dlatego napisałem o "lekki", jestem świadom że przejawiam część zachowań związanych z tym zespołem (co bywa uciążliwa dla otoczenia i dla mnie, bo neurotypowi obierają takie zachowania jako buractwo).
Jeżeli jesteś ciekaw, to zrób test - kilkadziesiąt pytań, trzeba się wysilić bo na necie są tylko pytania i klucz:
niegrzecznedzieci.org.pl/asperger/zrob-sobie-test-czy-jestes-z-kregu-aspi/
Optymalnie wybrać się do psychologa.
Tak, masz rację - inteligencja jest źródłem korekt, ale w przypadku ZA wiąże się to ze stawianiem obiektywnej prawdy ponad empatię - a to czasem w niezamierzony sposób rani inne osoby.
PS
Wynik testu nie jest wiążący, z powodów od których zacząłem komentarz, mimo to jak przekroczysz 30pkt to warto się skonsultować z psychologiem ;)
Już się bałem, że dziś nie będzie ;)
Ten pan wydał z siebie tyle ciekawych dźwięków że ktoś zdolny mógłby to przerobić na jakiś niezły dubstep :v
8:35 11:54 17:03
Matko boska. Poza kontrolą. :)
27:24 - a może jednak tak, jeśli pojawi się powszechna możliwość modyfikacji genetycznej i wraz z tym pojawią się różne chimery i modyfikacje genetyczne, te lepsze będą warte fortunę, by je wymnożyć (bo tanie z tego jest mięso, bo ma piękne futro czy jest kolorowe albo pięknie śpiewa), a katalogi gatunków będą rosnąć w nieskończoność. ;)
Człowiek to Ryba, a Ryba psuje się od Glowy.
Złe myślenie, Złe działanie Organizmy, więc łówmy (ewangelizujmy) ludzi jak polecił Nam Jezus Chrystus, aby uratować ich od Śmierci i Wiecznego Potępienia.
nie trzeba kosztownych badań,żeby stwierdzić że u ludzi też to tak działa. Połączenia neuronalne to jest nic innego jak informacja,jaką przyjęliśmy świadomie bądź nie .To dlatego ktoś kto urodził się w stajni i nigdy z niej nie wyszedł nie wie co dać świni jeść .To dlatego nasze ,na przykład, przekonania religijne są uzależnione od środowiska ,czyli informacji jakie nam dostarczyło .Jesteśmy wypadkową informacji (dźwięków , obrazów),i iluzji jakie z nich tworzymy .Co od dłuższego czasu jest wykorzystywane dosłownie wszędzie poprzez dostarczanie nam informacji wygodnych, opłacalnych.Inie sposób nie zauważyć że to działa.
No i super 😊
Chyba przeczytałem już wszystko o mapie powierzchni Pulsara, ale jupi! Astronomia!
Gdyby można było zajrzeć do mózgu p.Łukasza i za pomocą sztuczki fluorescencyjnej zbadać aktywność jego neuronów to myślę, że efekt wizualny był by równie imponujący jak feeria sztucznych ogni w sylwestrową noc :)
Nadal jednak mieli byśmy całą gamę nie rozwiązanych kwestii np:
-Jak tworzy się pierwotna myśl, która powoduje, że p.Łukasz musi zaspokoić swoją ciekawość w różnych tematach, dlaczego w ogóle czuje potrzebę rozwiązywania określonych problemów? w jaki sposób posiadł umiejętność aktywacji konkretnych neuronów w odpowiednich obszarach swojego mózgu, które ,,mówią" mu jakie tematy mogą być ciekawe do przedstawienia widzom.
-Gdzie mieści się biblioteka jego pamięci ,z której tak ochoczo i inteligentnie potrafi korzystać,które neurony przechowują tą całą zgromadzoną wiedzę, jak spowodował, że tysiące myśli, które buszują w jego mózgu każdego dnia potrafił wtłoczyć w odpowiednie obszary, a potem może wybiórczo i selektywnie z nich korzystać używając do tego celu swojego kwiecistego języka.
-Jego myśl w jakiś cudowny sposób może poruszyć materię,np.wtedy gdy podnosi do ust filiżankę z kawą, proces przy obecnym stanie wiedzy zupełnie dla mnie nie wytłumaczalny.
-No i też ciekawe jak udało mu się stworzyć tak wysoko gatunkowy rodzaj mózgu ,który przejawia się ponad przeciętną niewątpliwie inteligencją.
Pozdrawiam p.Łukasza dziękując za interesujące audycje i mam nadzieję, że swoim wpisem udało mi się aktywować kolejne obszary w mózgu dając coś do myślenia.
thx . . . sympatyczne ,,spotkanie,, ... ps. populacje ptakow spadly o 1/3 , miliony ptakow gina corocznie, przyczyny sa roznorodne, problem mordowania ptakow , np. w krajach : Grecja, Egipt, Malta, Irlandia i wielu innych , to tylko jedna z wielu, co roku koty zzeraja miliony ptakow na calym swiecie, pomimo karmy, ktora dostaja( zmielone zwierzeta i ryby) . . . moze to badzie dobry tamat dla tego pr. ,,czytamy nature,, ??? moze dzieki Panu, ludzie pomysla, zanim wezma do domu kotka, zanim wypuszcza do ogrodu. Ile codziennie musi umrzec krow, koni, swin, i innych stworzen, aby nakarmic naszych ulubiencow - koty, psy, nas samych . . .
Bo nic więcej nie ma, niezależnie od tego czy chcemy czy nie.
I raczej nie "stracimy" a przyczynimy się do wyginięcia, czyli w pewnym sensie za bijemy.
Czekam aż Pan poruszy proces przeniesienia jaźni człowieka do "maszyny". Już teraz w jakimś stopniu jest to możliwe.
Chyba, że zbyt kontrowersyjny temat? 🙃
12:30 a ja sobie nie życzę mieć przezroczystej czaszki :)
Fakt, u części ludzi mogło by to zdradzać wstydliwy sekret ;P
@@malleusmaleficarum9248 Akurat ci za wstydliwe uznaliby niedobory w zupelnie innym rejonie.
@@malleusmaleficarum9248 xDDD Sekret pewnej pustki xD
@@zxcvbnm2959 O których "tych" mówisz?
Hmm dotarłem do informacji że Holenderski superkomputer posiada cyt. "47,776cores + 132 GPUs; 1.843Pflop/s(peak performance); 130TB memory". Zastanawiam się czy to oznacza że 50 000 godzin pracy rdzenia można przeliczyć na ok 1,046 godziny pracy superkomputera. W takim wypadku perspektywa takich obliczeń nie jest juz taka zła :)
Jakby kogoś interesowało źródło www.surf.nl/files/2019-02/nationale-supercomputer-dienstbeschrijving-dec-2016.pdf
Dzień dobry, cześć i czołem :)
Patrzymy na te kłębuszki neuronów, które są aktywne i robią bzzz, bzzz, bzzz, bżżż, bżżż, bżżż, zaglądamy tak głęboko, że widzimy już "pojedyncze śrubki i przełączniki" i nie znajdujemy nic więcej. Ale czy nic więcej tam nie ma? Ja tu widzę pewną analogię do mikroprocesorów (choć może nie jest do końca właściwa) gdzie możemy zajrzeć tak głęboko, że zobaczymy pojedyncze tranzystory, a nawet pojedyncze atomy krzemu i też nie znajdziemy tam nic więcej. Tylko, że mikroprocesor bez "duszy" czyli odpowiedniego programu będzie jedynie bezużyteczną mieszaniną krzemu, miedzi, srebra i innych pierwiastków, tak być może mózg bez swojego "softu" jakkolwiek by go nie nazwać (duch, dusza, świadomość...) i jeśli w ogóle istnieje, będzie tylko bezużytecznym zbiorem komórek neuronowych.
Tak. Widziałem kiedyś świetny przykład gdzie zastosowano metody typowe dla fMRI do analizy działania procesora i z analiz tych wyszło że ośrodek odpowiedzialny za "Donkey Kong" leży gdzieś w pobliżu pamięci RAM a ośrodek odpowiedzialny za "Snake" gdzieś w okolicach jednostki arytmetyczno-logicznej co oczywiście jest absurdalne bo znamy kod obu gier i wiemy że obie korzystają z obu bloków procesora tyle że w różnym stopniu.
Oprogramowania można doszukiwać się w kulturze, w wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie. W praktyce jesteśmy zbitką wzorców których nauczyliśmy się od poprzedników - przyswoiliśmy je i dopasowaliśmy do swoich potrzeb.
Trzeba jednak uważać przy stosowaniu analogii "oprogramowania" bo wielu ludzi jest skłonnych popuścić wodze fantazji i bezrefleksyjnie stwierdzić że oprogramowaniem mózgu jest coś co ściągane jest z kwantowo-magicznych, ezoterycznych wymiarów rzeczywistości.
@Billy Pistolet Tak. Uważam że kwantowo-magiczne hipotezy snute przez przedstawicieli New Age są bezrefleksyjne bo bliżej im do pseudonauki niż do nauki. Hipoteza kwantowego umysłu to efekt szukania dowodów pod z góry założoną tezę. Podobnie jak inne, pseudonaukowe hipotezy, skupia się ona głównie na wyszukiwaniu luk w hipotezach konkurencyjnych a nie na dowodzeniu swoich racji - podobnie jak ma to miejsce w kreacjonizmie.
11:00 apropo woli świetnie to zostalo pokazane w mind field goscia z vsouce sezon 1 tytul will of choice że mózg zanim my podejmiemy decyzje wie o naszej decyzji wcześniej zawszs co nazywamy podświadomościa - polecam :)
czemu nie ma nic o modelu elektrycznym wszechswiata
Więcej artykułów o mózgu!
Uważaj, choinka się pali za twoimi plecami!
nie pali a świeci :)
Mamo, firanka się świeci. 🤣
To nie "jołka" się pali tusku, to odbicie płomieni z kominka w szybie. Taaaka ciekawostka...
@@stevenweinberg4977 Hm... nie załapałeś, że to żart?
@@GenderWoman666 ... Uderz kotka w kark i powiedz, że to żart...
Dzień Dobry część i czołem. Pytacie skąd się wziąłem?
Jestem wesoły Romek.
Mam na przedmieściu domek.
A w domku wodę, światło, gaaaz.
Powtarzam zatem jeszcze raz...
Nie bój... Wylaczą Ci
Danio pręgowany? Wolę waniliowy.
To chyba była jakaś prowokacja na koniec: że wiedza może być ograniczona? A gdzie ikoniczne: zajrzyj głębiej, przyjrzyj się szczegółom. No przecież nie ja to zawsze powtarzam😀 zresztą pytanie filozoficzne nie brzmi "jak?" tylko "dlaczego?".
"Ograniczona". Hehe. To proszę sobie wyobrazić, czysto teoretycznie, że na Ziemi żyje dokładnie 75 milionów, 136 tysięcy, 212 gatunków istot żywych (co jest oszacowaniem z grubsza sensownym naukowo). To by oznaczało "smutną" konstatację, że przed nami "niestety" zaledwie 75 milionów różnych rodzajów istot do poznania, a każda równie ciekawa, co perkoz dwuczuby i czosnek niedźwiedzi. Wie Pani, jest faktem matematycznie niezaprzeczalnym, że ludzkość wyprodukowała od momentu powstania języka skończoną liczbę dzieł literackich i od momentu powstania ruchomego obrazu skończoną liczbę filmów. Czy oznacza to, że ktoś kiedyś słusznie powie: "Ech, w literaturze nie ma już dla mnie nic interesującego. Literatura mnie nudzi."? Powtórzę - hehe. Nikt naprawdę ciekawski nigdy nie umrze zaspokojony w swojej ciekawości. To mi wystarczy. :) Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Wow.. 😀 okazuje się, że to ja sprowokowałam😀 podpisuję się obiema rękami i serdecznie pozdrawiam wszystkich naprawdę ciekawskich😀 a tak dopowiadając: strasznie dużo tych gatunków. Ciekawe jaka liczba wyczerpuje możliwości różnicowania się DNA. Bo skoro wszyscy powstaliśmy z jednej komórki i tak naprawdę jesteśmy wariacjami tej samej gamy, to choć to duża liczba, chyba musi być skończona? Ja tam się nie nudzę, choć jestem tylko istotą współdzielącą 20 % genów z ryżem😀
11:40 ergo, rybka nie ma duszy :P
Skąd wiesz, widziałeś kiedyś duszę żeby mówić, że rybka jej nie ma? ;)
Rybi Jezus może się na Ciebie gniewać w rybim niebie.
tak jak w tym przysłowiu "ryby i dzieci duszy nie mają"...czy jakoś tak
@@prokreacjonistatube Dzieci nie mają, ale zygoty - i owszem :P
@@TomaszLee Czy rybie niebo pachnie rozgrzanym olejem?
@@zxcvbnm2959 Nie mam pojęcia - nie wierzę w żadne niebo, ale nie wiem czy rybi Jezus się nie gniewa nawet, jak się w niego nie wierzy - być może wtedy czuć olejem, patrząc po tym co ludzki Jezus robi zwierzątkom w Australii to nie są zrównoważone postacie...
Żarcik astronaucik #mniebawi
Czyli co gwia,dy świecą bo neutrina się rozkładają lub wodur na nie by powstała gwiazda neutronowa czy świecą dla tego że wodur się laczy z wodoru i składają się tak coraz większe atomy jak tak to skąd by miały wziąść się gwiazdy neutronowe j9
Kazimierz czy nie?
Tu wchodzi jeszcze kwestia Energi w neuronach na poziomie kwantowym
Kto u licha daje łapki w dół?
Ja,Pan mówi mądrze, ale niestety ma jakąś dziwną wadę wymowy, która mnie męczy, Pozdrawiam
@@piotrwojtkowiak4013 Chodzi ci o grasejowanie?
Za to, że ktoś ma wadę wymowy, dislajkujesz cały filmik?!?
Cheat'amy maturę: facebook.com/maciejtadeusz.szymanski.1/posts/209763093158020
matko kochana oglądam se jakiegoś konona czy tam jana rodo łoszyngtona a tu nagle jakiś koleś i o jakiś łybkach, ora mi łeb...... wita co...
onomatopeiczne zdolności na 5
nie rozumiem dlaczego przestał mi się ten kanał wyświetlać na glownej youtube. przepraszam i juz nadrabiam... z pol roku nie slyszalem nic :(
Tajemnice algorytmów. Kto je posiadł, tego oglądają miliony...
@@LukaszLamza O, to pewnie ci z dziwnymi filmikami typu "bear sitting next to guy" wrzuconymi dekadę temu, które wyłaniają się teraz nagle niczym zwalone drzewa z mulistej rzeki, a w komentarzach roi się od informacji, że w przeciągu miesiąca to dzieło pokazało się w rekomendacjach u połowy obywateli USA, Niemiec i Polski xD
24:50 To się nazywa izobata, panie filozofie.
śmieszny wąs xd
Mówi jak makłowicz hahaha
Sulawesi to po polsku Celebes
Przykład z rybką to typowe marnowanie czasu i pieniędzy, bezużyteczne doświadczenia.
poznawanie nie jest bezuzyteczne, jesli mozna z niego wyciagnac jakies wnioski
Napisalbym co albo raczej kto jest bezużyteczny, ale nie będę na tym pięknym kanale hejtu uskutecznial. Wszystkiego dobrego dobry człowieku :)
Hej, to bardzo ciekawe, mógłbyś rozwinąć tę głęboką myśl?
@@filipsowinski4250 Najwyraźniej jesteś zbyt ograniczony umysłowo, aby wyciągnąć z tego wnioski. To doświadczenie nie wniosło niczego nowego, a tym bardziej niczego nie wyjaśniło.
@@Crixuus1 Ej, ale to Ty masz problem z wyciąganie wniosków skoro nic nie wyniosłes z tego artykułu. 5! za samozaoranie :).
zycz tylko sobie,strach sie bac
Jak się gapią ci ludzie z tyłu:\ dla mnie to coś okropnego.
Do logopedy zapraszamy! To juz zalosne jest
Zawsze gdy widze takie komentarze mam pelny obraz osoby ktora je pisze. Naprawde bardzo mi przykro Przemyslaw ze masz takie zycie jakie masz. Wyladuj swoje frustracje na Panu Lukaszu i na mnie tez mozesz. Nie mam nic przeciwko, jesli poczujesz sie troche lepiej - bede rad :)
Żałosne co? Że ktoś ma wadę wymowy? A czy nie jest żałosne uważanie, że coś takiego może być żałosne? Po czym ty oceniasz ludzi, człowieku? Inni ludzie nie istnieją w celu cieszenia twoich zmysłów.