Te soki mają smak i aromat,ale pozbawione są witamin. Proszę rozważyć dodanie owoców dzikiej róży, wiszą jeszcze na krzakach. Lekko podbiją kwasowość ale dodadzą aptekę pełną witamin i innych prozdrowotnych składników.
to jest totalny eksperyment. nie spodziewam się wyrafinowanego smaku a nie ukrywam ciekawi mnie co z tego wyjdzie. jestem przygotowany że gdzieś później będzie doprawianie i podbijanie smaku. Dla walorów smakowych w piwnicy jest aktualnie 60 litrów nastawu z winogrona spod balkonu. Pierwszy raz to robię i jestem pod wrażeniem tego co tam sie dzieje (mimo że na drożdżach sklepowych a nie dzikich - chociaż z pewnością pojawi się taki pomysł w przyszłym roku) i jak aromatycznie to wygląda po 4 i 7 tygodniach bo w takich odstępach nastawiałem.
@@ForplayTV Rozumiem 👍,ok. Wino wyjdzie jak z kompotu tylko,że winogronowego,atrakcyjne w smaku,nie ma to tamto. Ja tylko proponowałem nieśmiało ubogacenie w składniki b.wartosciowe. Jak pić,to pić poproszę trochę witamin👍😊😀
@@marekk6987 zapewniam że Twój pomysł z pewnością zrealizuję, o ile znajdę gdzieś jeszcze owoce dzikiej róży, a mieszkam na wsi więc jest pewna szansa :). Na tym winopaku mam zamiar trochę poeksperymentować, część też planuję doprawić swoim sokiem z malin.
@@ForplayTV Na świecie robi się także wina z moszczu winogronowego z dodatkiem soku z niedocenianych(u nas 'jabol") jabłek,bardzo cenione przez koneserów.
@@marekk6987 jabłek niestety nie mam swoich ale nie ukrywam że na takich trunkach się wychowałem :) moja babcia robiła wina ze wszystkiego co popadnie. od jabłek po gruszki porzeczki czy jeżyny. W tym roku jakoś mnie natchnęło żeby spróbować swoich sił. Oprócz winogron jest nastaw z soku tłoczonego z jabłek, jest plan na wino z pomarańczy (tylko ceny muszą trochę spaść) Generalnie "odrobiłem" się po remoncie domu wiec czas na przyjemności. :) O ile nalewki i soki robimy od zawsze to wina jakoś tak zostały zapomniane.
Też kupiłem tego winopaka
a robisz go już? jak pierwsze wrażenia?
Panie magister gdzie pan kupuje kartony winne po 40zł,ja bardzo chce.
ale nigdzie nie ma informacji że karton 40zł kosztował
Te soki mają smak i aromat,ale pozbawione są witamin.
Proszę rozważyć dodanie owoców dzikiej róży, wiszą jeszcze na krzakach.
Lekko podbiją kwasowość ale dodadzą aptekę pełną witamin i innych prozdrowotnych składników.
to jest totalny eksperyment. nie spodziewam się wyrafinowanego smaku a nie ukrywam ciekawi mnie co z tego wyjdzie. jestem przygotowany że gdzieś później będzie doprawianie i podbijanie smaku.
Dla walorów smakowych w piwnicy jest aktualnie 60 litrów nastawu z winogrona spod balkonu. Pierwszy raz to robię i jestem pod wrażeniem tego co tam sie dzieje (mimo że na drożdżach sklepowych a nie dzikich - chociaż z pewnością pojawi się taki pomysł w przyszłym roku) i jak aromatycznie to wygląda po 4 i 7 tygodniach bo w takich odstępach nastawiałem.
@@ForplayTV Rozumiem 👍,ok.
Wino wyjdzie jak z kompotu tylko,że winogronowego,atrakcyjne w smaku,nie ma to tamto.
Ja tylko proponowałem nieśmiało ubogacenie w składniki b.wartosciowe.
Jak pić,to pić poproszę trochę witamin👍😊😀
@@marekk6987 zapewniam że Twój pomysł z pewnością zrealizuję, o ile znajdę gdzieś jeszcze owoce dzikiej róży, a mieszkam na wsi więc jest pewna szansa :). Na tym winopaku mam zamiar trochę poeksperymentować, część też planuję doprawić swoim sokiem z malin.
@@ForplayTV Na świecie robi się także wina z moszczu winogronowego z dodatkiem soku z niedocenianych(u nas 'jabol") jabłek,bardzo cenione przez koneserów.
@@marekk6987 jabłek niestety nie mam swoich ale nie ukrywam że na takich trunkach się wychowałem :) moja babcia robiła wina ze wszystkiego co popadnie. od jabłek po gruszki porzeczki czy jeżyny. W tym roku jakoś mnie natchnęło żeby spróbować swoich sił. Oprócz winogron jest nastaw z soku tłoczonego z jabłek, jest plan na wino z pomarańczy (tylko ceny muszą trochę spaść) Generalnie "odrobiłem" się po remoncie domu wiec czas na przyjemności. :) O ile nalewki i soki robimy od zawsze to wina jakoś tak zostały zapomniane.