Hej jbc nie popieram protestów w kościołach i atakowania ich. Uważam, że to nie ma sensu i prowadzi tylko do eskalacji nienawiści. Ten film nagrałem 3 tyg temu i jest o czym innym wiec prozę piszcie na tamat!
kościoły to jest złożony temat, bo np. u mnie w parafii jest bardzo spoko książulek co naprawdę kocha ludzi i jest prawdziwy w tym co robi, ale spotkałem się również z księdzem (na lekcji religii) który widać było że zjeb ślinił sie na widok nastoletnich dziewczyn, kierował żarty w niektóre osoby którymi ich tak naprawdę wyśmiewał, również spotkałem sie z sytuacją gdzie ksiądz jeździł golfem 4 po tuningu wysiada pasibrzuch z czarnych okularach i wozi sie jak pudzian, od razu było widać że to osoba nie godna kapłańskiej misji
Cóż, ja uważam, że moi rodzice niszczą mi rodzinę, mimo, że są hetero, ale gdyby byli jakiejkolwiek innej orientacji, to też by ją niszczyli, więc wniosek się nasuwa, iż niszczenie rodzin nie jest kwestią orientacji, ale tego jakim człowiekiem się jest.
W filmie zostało wyjaśnione, że pojęcia filozoficzne nie mają znaczenia w praktyce. Pragnę dodać, że również pojęcia prawne nie mają znaczenia w praktyce. Przecież związek nieformalny to nadal związek. Tymczasem niektórzy konserwatyści spinają się tak, jakby miało chodzić o samo istnieje związków homoseksualnych, a tymczasem chodzi tylko o możliwość ich formalizacji. Kuriozalne jest również, że Kościół miesza się do ślubów, których i tak nie uznaje. Ślub cywilny jest przecież nieuznawany przez Kościół, nawet gdy jest to ślub heteroseksualny.
@@agaafryka1 Wie Pan, co po Panu widać? Że nie czytał Pan bilbii, a przynajmniej nie rozumie księgi, na którą się powołuje co jest ogromnym grzechem, a ja już tłumaczę. Po pierwsze: Opowieść tę poprzedza fragment o wizycie trzech ludzi, mężczyzn w transliteracji amerykańskiej hebr. enowsh - postaci nie określanych w języku hebrajskim ze względu na płeć, ale na przynależność do gatunku ludzkiego. W pierwszym wersie nie są to ani ludzie, ani mężczyźni, a jedynie aniołowie (hebr. malak) - jak wiadomo, ci nie posiadają płci. Autor powraca do słowa enowsh na przykład w wersie 10. W opowieści o Sodomie i Gomorze Lot broni ich przed występkiem, jakiego chcą się dopuścić mieszkańcy Sodomy. To, czego pragną Sodomici zostało nazwane po hebrajsku w wersie 5 słowem yada. Co znaczy to słowo? W wersie 8 powtarza się ono i jest używane na to, czego jeszcze nie doświadczyły córki Lota. Nic tu nie wskazuje na akty męsko-męskie. To, co niektórzy mężczyźni robią ze sobą nazwa się po hebrajsku shakab (Lv. 18,22 i 20,13). Słowo yada występuje w Biblii wielokrotnie i oznacza albo zauważenie czegoś, poznanie (Gn 19,33, i 35 - tutaj Lot nie „zauważył”, że spał z własnymi córkami), albo akt seksualny między mężczyzną i kobietą (już wspomniane: Gn 19,8). Po drugie: powieść o Sodomie i Gomorze wielokrotnie została przywołana w Biblii i odwołania te wskazują jak była rozumiana. Szczególnie istotne są tu fragmenty: Jr 23,14 - gdzie grzech Sodomy i Gomory zdefiniowany jest jako: cudzołóstwo (hebr. naaph - to o czym mowa w Dekalogu i co posiada bardzo szerokie znaczenie), zatwardziałość w kłamstwie i popieranie złoczyńców; Ez 16,49 i nn - tu grzech sodomy określany jest jako wyniosłość, nie wspieranie ubogich i nieszcześliwych, pycha, obrzydliwość (hebr. towebah - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i występujące w Biblii nagminnie). Księgi deuterokanoniczne: Mdr 10,6 i nn - ich grzech to głupota; Syr 16,8 - pycha. W Ewangeliach opowieść o Sodomie i Gomorze przytaczana jest przy okazji potępienia dla niegościnności i braku nawrócenia: Mt 10,15; 11,23 i nn. Łk 10,12; 17,28 i nn. Ciekawie przytaczany jest ten obraz w liście przypisywanym Piotrowi (2 P 2,6). Tu grzech Sodomy i Gomory określony jest jako bezbożność - gr. asebeo - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i nie odnoszące się w grece do zachowań homoseksualnych nigdy. W liście Judy jest jeszcze ciekawiej! Tu (Jud 7) grzech Sodomy i Gomory opisywany jest po grecku jako: ekporneuo oraz pogoń za: heteros sarks. Pierwsze słowo ma charakter seksualny i oznacza oddawanie się bez opamiętania pod władanie popędów - nie oznacza żadnych konkretnych popędów. Drugie określa „odmienne ciało” (a więc nie takie samo). Sprawa znaczenia jest tu jasna - chodzi o pożądanie ciała aniołów - istot o innym ciele niż ludzie - o ciała tych, którzy przyszli do Lota.
Jako gej nigdy nie rozumiałem w jaki sposób niby miałbym niszczyć polskie rodziny.Nie rozumiem tej ciągłej nagonki, żyje po przyjacielsku z innymi, staram się być dobrym człowiekiem, a już wiele razy dostałem w kość od życia za coś, czego sobie nawet nie wybrałem.
I dlatego właśnie ty że swoim partnerem jesteś ofiarą tego całego ruchu lgbt. Normalni żyjący w zgodzie ze swoimi przekonaniami mezyczni zawsze byli są i będą. Problem jest w tym że normalsom na siłę chce wcisnąć się Zakochanie się w całym tym tolerancyjnym klimacie. W Wielkiej Brytanii w 1972 wydano ostatni wyrok za homoseksualizm, nalot policji na nowojorski klub gejowski Stone Wall. Masakra. I to niby my jesteśmy nietolerancyjni ciemni i zacofani. Nie dajmy sobie tego wmówić.
@@dawidm6062 Nikt Ci nie każe się zakochiwać. Dla mnie brak legalizacji mojego związku jest realnym problemem, szczególnie w obliczu sytuacji trudnych i tragicznych: utraty pracy, choroby, śmierci. Zazdroszczę Ci, że możesz spać spokojnie wiedząc, że w kwestiach pochówku, dziedziczenia majątku, wzięcia kredytu, ubezpieczenia zdrowotnego, prawo zawsze stanie po Twojej stronie. Możesz też teoretyzować i decydować o tym, jakie ja mam prawa, mimo, że nie decydujesz o moich obowiązkach, bo podatki płacę tak samo jak Ty. Serio zazdro.
@@czteroznakowiec Dominik. To pejoratywne teoretyzować i decydować właśnie jest takim języczkiem u wagi który determinuje twoja wypowiedź. Dobrze wiesz, że teraz w szpitalu podaje się dane tożsamości osoby najblizszej może to być partner. Kredyt możesz wziąć z chłopakiem jadynym problemem będzie mniejsza zdolność kredytowa bo będziecie liczeni jako dwa oddzielne gospodarstwa domowe (wiem bo brałem ze swoją dziewczyną a jeszcze nie żona) co do pochówku się nie wymądrzam bo nie wiem. Ale nie uważasz że dyskursem społecznym, polemika między podziałami, wspólnym wypracosbaiem kompromisu a nie krzyczeniem na ulicy w środku pandemi obelzywe hasła i wysnuwajc rzadania ustapeinia rządu wybranego przez większość Polaków mozna przeforsować pewne rzeczy? Życzyłbym sobie tego. Nic nie mam do gejów lesbijek, ale nie wywracajcie moich wartości do góry nogami, bo to nie ja jako katolik, wychodzę na ulicę i nie krzyczę że jestem wkurwiony na jakąkolwiek grupę społeczna. A Tobie i innym kolega "z branży" życzę że kiedyś jako to młodsze pokolenie wypracujemy kompromis. I hope so.
@@dawidm6062 Ja tylko jestem ciekaw jakie twoje wartości są wywracane w tym co napisał Dominik.Na pewno nie bedzie to wartość "równości", bo to co Ci ludzie krzyczą, jest domaganiem się równych praw, które inni ludzie już posiadają. I nieważne jaki jest rząd, należy o tym krzyczeć. Wybrała go większość, ale tak jak to zwykle bywa o swoje prawa walczy mniejszość (równie dobrze można powiedzieć, że czarnoskórzy nie powinni byli walczyc o swoje prawa, bo przecież to decyzja rządu, który wybrała większość) . I to o takie prawa, które Ciebie w ŻADEN sposób nie dotyczą i nie mają na Ciebie najmniejszego wpływu, ale Twoje wartości są wielce urażone najwyraźniej. No życie Ci sie do góry nogami wywróci jak innym będzie trochę lżej i to bez większego wysiłku kogokolwiek. Jedynie odrobiny tolerancji.
To homofobia niszczy rodziny. Ile było przypadków, gdy geje zostali wykopani z domu przez swoich rodziców tylko dlatego, że przyznali się do tego kim są. Ile było przypadków, gdy geje ze strachu przed odrzuceniem społecznym wiązali się z kobietami,robili dzieci, a potem po wielu latach nie wytrzymali i uciekli do faceta. Jakby społeczeństwo nie traktowało gejów jako ludzi drugiej kategorii to byłoby mniej takich problemów.
Przeprowadź i nagraj wywiad z jakimś spoko księdzem czy innym duchownym, zadając podobne pytania i dyskutując na wspomniane w materiale tematy. Mogłoby być to w formie podcastu. Pozdrawiam.
Szanowni Polacy! Osoby LGBT żyły od tysięcy lat na Ziemi i były to osoby bardzo wrażliwe i często utalentowane jak np. Profesor Chałubiński. Ale nikt nigdy nie wychodził z tego powodu na ulicę i nie domagali się większych praw. Trzeba po prostu uświadomić społeczeństwo że to są takie same osoby jak my wszyscy i nie wolno nikogo dyskryminować i problem z głowy, ale po co robić z tego taką gównoburzę żeby nawet dzieci nie mogły bawić się w przedszkolu które nazywa się Tęcza, bo to już jest obraźliwe dla pewnych grup społecznych. Ludzie ogarnijcie się
Dokładnie tak, choć trafniejszym określeniem byłoby "równych" zamiast "większych" w kontekście tego co piszesz. Słowo "większych" może być rozumiane jako większe od tych, które mają osoby heteroseksualne, a tak nie jest
No masny to naprawde inteligentny czlowiek, jestem za wspieraniem wolnosci wyboru i zalegalizowaniem owwych zwiazkow i tutaj ogolnie mądrze ujrzmil ze tak to ujme słowa ktore wychodza z ust polityków
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem były związki partnerskie które dawałyby podobne przywileje jak małżeństwo osoby przeciwne małżeństwom jednopłciowych nie miały co narzekać bo technicznie dalej by ich nie było a pary jednopłciowe np. dowiedzieć się co się dzieje z jego partnerem w szpitalu tak jak członkowie rodziny obecne itp.
@@bigglasses1953 @Big Glasses ślub cywilny jest to związek dwóch osób różnej płci. Mówienie, że to niesprawiedliwe nie ma sensu bo osoby hetero równierz nie mogą brać ślubów między swoją płcią. Formalny związek cywilny to powinno być dane dla osób tej samej płci chcących ślubu. (Przy ślub=małżeństwo, ślub=/= związek partnerski)
a może po prostu zamiast wprowadzać kolejną instytucję związku partnerskiego, zlikwidować ślub cywilny? Pozwolić rozliczać się z podatku każdemu z każdym, znieść całkowicie podatek od darowizn i pozwolić widywać się w szpitalu, jeżeli osoba chora na to pozwala? Przecież ślub istnieje tak naprawdę tylko w kościele i tylko tam powinien mieć miejsce - stamtąd się wywodzi
Moja niechęć jest tylko do ludzi z organizacji w których są ludzie LGBT . Nic nie mam do normalnych geji i lesbijek nie związanych z LGBT . Jestem przeciwny tej organizacji i ludziom którzy do niej należą cały czas zakłamują rzeczywistość np uważają że jest więcej płci niż gwiazd na niebie . A i muszę dodać że jestem ateistą żeby nikt mnie nie posądzał za to iż to przez kościół , który szkaluje osoby innej orientacji bo jakiś beduin napisał w ich książce , że geje i lesbijki złe i piekło hańba XD . POZDRAWIAM CIĘ MASNY zrobiłeś dobrą robotę jak zawsze .
@@Lucinearrie To dlaczego osoby nie będące gejami/lesbijkami itd. noszą tęczowe ciuchy?Popierają ich?A jak tak to w czym?Jeśli twoja odpowiedź oscyluje w:"w walce o swoje prawa" lub "żeby byli równi" to mają jakieś postulaty, można nazwać ich aktywistami w jakieś sprawie, czyli jest to swego rodzaju ruch społeczny, czyli ideologia.Osoba wyżej może zbyt zaweziiła kontekst do organizacji, ale termin ideologii LGBT jak najbardziej istnieje(co nie znaczy że ma również definicję jako geje, lesbijki, trans itd.)
@@Drobot77727 Dobrze mówisz gdyż jak ktoś usłyszy LGBT od razu myśli o marszach i ich ideologii oraz o rzeczach które odpierdalają np wandalizm zakłamywanie rzeczywistości dopierdalanie się do filmów i gier . Sorry za wulgaryzmy ale mnie już ci ludzie jeśli można ich tak nazwać denerwują , ponieważ jak można nazwać kogoś człowiekiem jeśli zachowuję się jakby żył w świecie bajek (znaczy chodzi mi o osoby które chodzą na te marsze i robią wszystko by rozprzestrzenić swoją propagandę . tzw płatki śniegu bo oczekują że każdy musi ich szanować i im przytakiwać ).
@@Lucinearrie to akurat słaby przykład, bo organizacja "strajk kobiet" to faktycznie zarejestrowana organizacja polityczna XD.Ale odniosę się do tego co powiedziałaś.Tak, to w moim rozumieniu jakiś ruch społeczny, mający pewne postulaty itd.Jeśli ktoś walczy o czyjeś prawa to jest aktywistą na rzecz czegoś, czyli wychodzi na to samo, bo to jakaś idea że:"grupa X ma prawo do Y".
Tytuł, który dałeś, odstraszył mnie na dobre parę dni. Jednak dzisiaj postanowiłem przełamać się i zobaczyć film. Okazało się, że martwiłem się na zapas. Tytuł nabrał sensu wraz z obejrzeniem zawartości. Dlatego mówię: nie oceniajcie książki po okładce. I doczekajcie do końca, bo niepełny obraz przeszkadza w zrozumieniu drugiej strony.
Według mnie najlepszym wyjściem dla dziecka jest jeśli posiada rodziców o różnych płciach, ponieważ czy tego chcemy czy nie, różnią się one pod względem fizycznym i psychicznym. Wynika z tego, że każda płeć może nauczyć dziecko czegoś innego (#niewszyscy). Ale wydaje mi się oczywiste to, że lepiej jeśli dziecko ma jakichkolwiek rodziców niż jeśli ich nie ma. Uważam też, że jest to także lepsze niż posiadania tylko jednego rodzica. Dlatego też uważam, że pary homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci
Dokładnie, argument że lepiej jest aby dziecko miało rodziców przeciwnej płci, jest argumentem jedynie za tym, żeby dawać takim parom więcej "punktów" gdy o dane dziecko konkurują z parą homoseksualną. A nie za tym, żeby zupełnie zakazywać adopcji parom homoseksualnym. Na tej samej zasadzie para homoseksualna powinna dostać więcej "punktów" niż osoba samotna. Ale wciąż osoba samotna powinna mieć możliwość adopcji, bo lepszy jeden rodzic niż dom dziecka.
@@maka_paka05 to uważasz, że lepiej, żeby ta dziewczynka do 18 roku życia przesiedziała w domu dziecka? Mi się jednak wydaje, że lepszym rozwiązaniem dwaj ojcowie. Poza tym to na tej samej zasadzie co na przykład sytuacja, w której matka zginie przy porodzie, a dziecko, w tym przypadku córka, przeżyje i zostanie sama z ojcem. To co, ma on wysłać ją do domu dziecko, bo sobie sam jako mężczyzna nie poradzi?
@@maka_paka05 I co w związku z tym? Wydaje ci że mężczyźni nie potrafią wychować kobiety? Że nie wiedzą o takich rzeczach jak okres, antykoncepcja itp. ? Nie generalizuj mężczyzn na własnym przykładzie.
Chyba niet, z tego co kiedyś czytałem jest (chyba) 8x większe prawdopodobieństwo na samobójstwo takiego dziecka niż w nprmalnej rodzinie ... zresztą Polska jest zbyt ,, nietolerancyjnym " krajem na takie adopcje, raczej to dziecko nie miało by łatwo a statystyki same za siebie mówią. Zresztą było by duże prawdopodobieństwo, że dziecko wmówiło by sobie że jest gejam jak tatowie bo przecież skoro u niego w domu tak jest to chyba jest to powszechne niet ? A jeśli chodzi o samą jakość życia to chyba lepiej być w tym domu dziecka, niż być odpychanym tylko dlatego, że ma się ojców
Uwielbiam twoje filmy za to że zawsze masz inne zdanie i inne argumenty niż reszta ludzi wypowiadająca się na podobne tematy, zawsze miło jest zasięgnąć twojej opinii bo przed odpaleniem odcinka mam już gwarancję że będzie ciekawa
Jest XXI wiek chyba nasza wiedza o otaczającym świecie się troszkę poszerzyła i sama dyskusja moim zdaniem jest bez sensu. Wolność tolerancja i prawo innych ludzi powinno być bezdyskusyjne. Pozdrowienia z Holandii
Zgodziłabym się z Panem gdyby nie to, że na codzień mieszkam z Polsce i na własnej skórze przekonuję się, że nadal trzeba tu na takie tematy dyskutować. Mam nadzieję, że już nie długo się to zmieni. Pozdrawiam
Bardzo profesjonalny film. Chce zwrocic uwage na to ze to co odstrasza od lgbt jest narracja jaką prowadzi to srodowisko. Chyba prostym przykladem sa ich parady( w nich jest sedno problemu). Dziwne ze tego przykladu nie poruszyles czyzby zbyt mocno bil w lgbt? Moze wlasnie dlatego go nie poruszyles. Tu nie chodzi nawet o samych homoseksualistow a o ideologie ktora jest bardzo ekspansywna i poprostu grozna. Pozdrawiam i doceniam klase narracji jaka prowadzisz :)
Małe sprostowanie. W starym testamencie potępia się czyny homoseksualne, nie ludzi homoseksualnych, a ludzi wg nowego Testamentu powinnyśmy kochać. Według mnie nie ma tu sprzeczności, a tak to przedstawiłeś. Można kochać człowieka niekoniecznie pochwalając to jak żyje. Małżeństwo w ogónym pojęciu to początek rodziny czyli rodzice i potomstwo. Potomstwo można sobie załatwić przez adopcję. I to chyba jest powodem sprzeciwu, bo musiałby być podział które małżeństwo może a które nie może adoptować . I znowu byłby temat do dyskusji o tolerancji i wolności i dyskryminacji itd. Jeszcze jest problem jak odpowiedzieć dziecku na pytanie "skąd się wziąłem"? Naukę kościoła można odrzucić ale jak obejść biologię?
1:15 poprawka, "tolerować" w pierwotnym znaczeniu znaczy przecierpieć fakt że ktoś ma inne zdanie, mówię w pierowotnym ponieważ w dzisiejszych czasach wiele osób używa tego słowa jako synonimu słowa "akceptować". I BTW obstawiam że miałeś na myśli właśnie słówko akceptować
Tolerowanie to nie przecierpienie, tylko świadomość że coś takiego jest i nie przeszkadzanie im, bez poświęcania temu większych emocji. Akceptacja to przyzwolenie, w stronę wsparcia i pomocy. Oczywiście większość osób mówiąc, że toleruje, ma na myśli, że akceptuje
Genialny materiał! Jeśli chodzi o kwestie Biblii to rzeczywiście Biblia mówi nieprzychylnie o związkach jednopłciowych. Ale równie nieprzychylnie mówi o innych rzeczach - kłamstwie zdradzie, kradzieży etc (patrz dekalog) a to są już rzeczy które zrobił każdy z nas przynajmniej raz w życiu. Czy więc znaczy to że ktokolwiek kto choć raz w życiu popełnił czyn który Biblia potępia zasługuje na napiętnowanie i nietolerancje? Czy znaczy to że wszyscy mamy się w takim razie nawzajem nienawidzić? Oczywiście że nie! I właśnie dlatego podoba mi się że przywolales ten drugi fragment z nowego testamentu gdzie Jezus mówi o miłości do bliźniego niezależnie kim on jest. Szczególnie piętnowanie osób LGBT przy jednoczesnym przymykaniu oka na pozostałe zjawiska jest z punktu widzenia biblijnego niesprawiedliwe, niepoprawne i sprzeczne z jej duchem. Ta sytuacja która mamy teraz zdarzyła się teraz zdarzyła się równiez w czasach biblijnych w relacji między izraelitami a samarytanami. Izraelici nie tolerowali samarytanow a Jezus wcale od nich nie stronił, wręcz przeciwnie uważał że są równie wartościowymi ludźmi, spędzał z nimi czas i też chciał żeby zostali nawróceni. Jeśli odrzucamy osoby LGBT to izolujemy ich od społeczeństwa tak samo jak robili to izraelici z samarytanami a Jezus pokazał że nie tędy droga.
No w sensie, jakiekolwiek są co nie, można mieć pracę i można się z kimś dobrze bawić i można żyć generalnie. tylko niestety ślubu nie można dzieci zaadoptować, więc niefajnie zbytnio dla ludzi którzy chcą rodzinę założyć
Wydaje mi się, że tworzenie miniaturki i tytułu z tak degatywnym wydzwiękiem jest szkodliwe. Nie każdy wejdzie w ten fim, lub tym bardziej oglądnie w całości
1:34 Warto tu zaznaczyć, że stanowisko nienawiści to nie jest stanowisko całego kościoła a pojedynczych jednostek w nim. Np. niektórych księży, czy wiernych co rzecz jasna nie powinno mieć miejsca. Uznałem, że powinienem sprostować tę szkodliwą tezę :)
Za 40 lat gdy poumiera większość ludzi obecnie 40+ Wtedy tolerancja wzrośnie Oczywiście zostaną jeszcze ludzie którzy pochodzą z skrajnych społeczeństw ale to będzie mniejszość. Tak mi się wydaje że nowe pokolenia dużo bardziej tolerują osoby o innej religi, kolorze skóry czy orientacją seksualną
Po smierci pokolen 40+ zdechnie zgłodu reszta ludzi bo nie bedzie mial kto w polu robic i nie bedze co jesc bo "s komputera hlepa nje bedzje" i przy biurko sie chleba nie zrobi.
Mam nadzieję, jednak Polska była już kiedyś bardzo tolerancyjna, więc to nie jest tak, że to dla nas, jako Polaków - którzy przecież historie swoją znają - jest jakaś nowość.
Dlaczego średni wiek wyborcy w Polsce wynosi aż ponad 50 lat i będzie rosl? Dlatego, że średni wiek Polaka to 42 lata, a należy od tego odjąć nieletnich, którzy nie głosują. Nie jest ich szczególnie dużo. System ZUSowski jest niewydolny, no ale Tęczowy Piątek i aborcja w Holandii to dla wielu życiowe priorytety. Młodzi pracują podatkami na starszych. Brak dzieci wynika z zapaści gospodarki mieszkaniowej. Jak dla mnie schroniska dla zwierząt nie powinny istniec, a w blokach powinien istnieć zakaz trzymania dużych i głośnych psów.
Właśnie co najbardziej mnie denerwuje w tym konflikcie to nieprecyzyjne używanie pojęć. Po pierwsze używa się słowa równość, ale niestety model homoseksualny nie jest równy modelowi heteroseksualnemu. Małżeństwo zostało wryte w strukturę państwa nie dlatego, że 2 osoby się kochają, a dlatego, że jest to pewien model, w którym funkcjonują. np. prawo dziedziczenia nie wzięło się z niczego, tylko z tego, że 2 osoby mogą stworzyć nową, która automatycznie dziedziczy po nich. Dzieci są bardzo ważne w naszym społeczeństwie, ponieważ zasadniczo pracują na naszą starość i to właśnie z tego powodu kiedyś była wielodzietność. Ludzie chcieli mieć kogoś kto się nimi zaopiekuje na starość. W raz z system emerytalnym przestali o to zabiegać. I wiem, że padną teraz komentarze. że niektóre rodziny są patologiczne, jednakże jest to coś czego nie unikniemy i to rozmowa na kiedy indziej. Nasz system emerytalny padnie wcześniej czy później, a my zostaniemy pozostawieni sami sobie, bo nawet jeśli teraz gromadzimy dużo kapitału to nie będzie nic on znaczył, gdy zamiast 10 osób do opieki w szpitalu będą 4. Dlatego właśnie uważam, że powinno być stopniowanie i małżeństwo jest zarezerwowane dla modelu heteroseksualnego. Natomiast dobrze by było, gdyby istniało coś jak status osoby najbliższej, wtedy samotni ludzie, którzy mają bliskiego przyjaciela czy homoseksualiści byliby jakoś w ten system prawnie wpisani. Na koniec dodam, że uważam, że osoby homoseksualne powinny być traktowane z takim samym szacunkiem, co osoby heteroseksualne i jako katolikowi nie przeszkadzałoby mi, gdyby okazywali sobie uczucia w sferze publicznej.
No ok, ale idąc tą logiką co z hetero parami, które nigdy nie będą chciały mieć dzieci? Też nie zasługują na małżeństwo, bo nie spłodzą przyszłych podatników?
@@axolotlismybeautystandard w pewnym sensie tak, ale to już cięka granica, która może przerodzić się w gestapo. Ten problem powinien być rozwiązany przez podatki np. osoby bezdzietne podatek dochodowy rzędu 40%, a z każdym dzieckiem -10% punktów procentowych dla niego i dla niej. Ten system po prostu bardziej odwzorowalby realia życia.
Prawda jest taka, ze to kolejne narzędzie do manipulacji ludzi. Ja szanuje każdego człowieka, który jest poprostu dobry dla innych. Jednak nie zaprzeczalne jest to , że to nie jest w zgodzie z prawami natury i nie zagraża to samej rodzinie tylko na dłuższą metę całej ludzkości. No ale przecież zwykli ludzie nie myślą jak komuś będzie się żyło za 100 lat... tak długo terminowe plany mają tylko ludzie , którzy kierują tym światem i do których mamy pretensję... w dzisiejszych czasach nie trzeba już na prawdę bomb atomowych , bo ludźmi można manipulować tak żeby się sami wykończyli.
Małżeństwo to nazwa zarezerwowana dla związku kobiety i mężczyzny. Oczywiście powinna istnieć instytucja dla związków innych niż kobieta i mężczyzna, jednak użycie sformułowania małżeństwo jednoplciowe jest oksymoronem.
A czy przypadkiem rodzina hetero jest normalna i domyślna w naszej psychicę i podświadomości? I co ważniejszego czy da się to zmienić na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a w pewnym sensie kiedykolwiek?
*Lepiej mówić osoby transpłciowe, nie transeksualiści bo jednak jest różnica. Ja pod moim najnowszym filmem wrzuciłam link do badania, który mówi że osoby nietolerancyjne są mniej inteligentne od tolerancyjnych. Wiadomo, ma to ze sobą związek i tym rzekomym niszczeniem rodziny..*
"to znaczy, że jak tylko będą możliwe (śluby homoseksualne) żony zaczną odchodzić od mężów i brać ślub z koleżanką?" Rafale, to jest jednocześnie humorystycznie przedstawione 😉, ale też idealnie 'dobite'📍. Dziękuję Ci jako człowiek. A że jestem lesbijką, dotyka mnie to wszystko bardziej. Trzymaj się! 🙂
Ja tylko jedno sprostowanie do ostatnich minut filmu:)) W katolicyzmie samotność to jedno z powołań, do których stworzył nas Bóg. Jest to jednak powołanie związane ze wstrzemięźliwością seksualną. Akty seksualne przy zamknięciu sie na dzieci m.in. poprzez antykoncepcję są nieakceptowane przez KK nawet przy zawartym małżeństwie. Tak samo akty heteroseksualne poza małżeństwem i akty homoseksualne. Myśle, że problemem jest piętnowanie bardziej niektórych wg Kościoła grzesznych zachowań od innych, tak samo grzesznych zachowań. Pozdrawiam i życzę wszystkim pokoju i miłości :)))
Szczerze wiele młodych katolików nie ma wielkiego problemu z osobami LGBT, nie spotkałam się z żadnymi aktami nienawiści czy nagonką w moich kręgach znajomych, właściwie wszyscy starają się pokazać jacy są 'spoko' i tolerancyjni i wgl, większy problem jest osobami starszymi (ekhm boomerzy) którzy na LGBT patrzą przez pryzmat skrajności pokazywanych w telewizji czy internecie, zapominając że większość to normalni i spokojni ludzie po prostu żyjący swoim życiem. A co do tego 'strachu' ... Myślę że może to wynikać z tego że to bum na LGBT w Polsce wybuchło dosyć niedawno i może niektórzy potrzebują więcej czasu...w końcu nie da się zmienić myślenia ludzi które było kształtowane przez dziesięciolecia w ciągu kilku minut. To co przekona ludzi do LGBT to nie wybitne argumenty za i przeciw ale po prostu czas i przyzwyczajenie, oswojenie się z tym...nwm tak mi się przynajmniej wydaje
Ostatecznym testem na homofobię jest pytanie- czy jesteś za możliwością adoptowania dzieci przez osoby homoseksualne. Jeśli odpowiadasz tak, no to jest tak. Jeśli odpowiadasz nie, to drugim pytaniem jest podaj argumenty, dlaczego nie? I tutaj zazwyczaj wychodzą różne stereotypy, lęki, czy też zwykłe kłamstwa i piramidalne głupoty, które nie są oparte na niczym, poza sufitem.
Super, że poruszasz takie tematy. W moim odbiorze twoje filmiki są coraz ciekawsze i na coraz wyższym poziomie, a w świadomości nie jesteś już identyfikowany jako "creep od kompociku". Wzmianka o koledze o konserwatywnych poglądach, pokazała, że ludzie potrafią argumentować logicznie swoje zdanie, a nie tylko atakować i obrzucać wyzwiskami (i tyczy się to zarówno liberałów i konserwatystów, dlatego unikałam wszelkich dyskusji). Podsumowując obudziła się we mnie potrzeba "umiłowania mądrości".
Człowiek jest naturalnie anty do lgbt. Kościół nie ma nic do tego. Większość osób nawet nie wie jakie jest stanowisko na ten temat. "Problem" polega na tym, że większość zna kogoś homo lub pracuje z nim i nawet o tym nie myśli, nie przeszkadza mu to. Ale jak masz się przebrać przy geju w szatni albo widzisz tęczowe marsze to zaczyna się problem. I oczywiście pomijany jest jedyny dyskusyjny temat czyli adopcja. Nienacechowana ideologią edukacja seksualną jest ok, podobnie jak umożliwienie związków. Ale nie wiadomo czy adopcja nie zwiększy odsetka homo. Tutaj wkracza już tematyka czy orientacja jest wyuczona czy genetyczna oraz dyskusje moralne - czy zwiększenie odsetka homo byłoby złe, dobre czy neutralne i jak wpłynęłoby to na współczynnik rozrodczości który w Polsce i Europie już od dawna jest poniżej progu umożliwiającego dalsze przetrwanie naszej cywilizacji. Może za 100 lat problem sam się rozwiąże bo będą tylko hetero islamiści...
@@maliksmietana9562 A co zrobi kobieta przebierającemu się facetowi? Albo facet przebierającej się kobiecie? Chodzi o wstyd. Nie bez powodu przebieralnie nie są uniseks.
Związki partnerskie powinny być legalne, ale póki mamy taki system emerytalny jaki mamy, osoby niehetero nie mają absolutnie żadnych podstaw do korzystania z przywilejów (ochrony i opieki), które zapewnia małżeństwom Konstytucja. Gdyby nie piramida finansowa zwana ZUS, instytucja małżeństwa nie powinna w ogóle istnieć. Państwowo, bo Kościół ma prawo ustanawiać co uważa za słuszne, ale bez wpływu na państwo.
Najlepsza jest, jak konserwatyści krytykują np gejów, za to że ci chcą być nie tylko tolerowani, czyli darzeni chłodnym szacunkiem, ale akceptowani, tak by traktowano ich, jak każdego innego człowieka, a nie jak kogoś, kogo uważamy za gorszego, ale nie jesteśmy dla niego wredni. Przecież KAŻDY chce akceptacji! Co jest w tym niewłaściwego? I dlaczego mielibyśmy ich nie akceptować? Równie dobrze można się przyczepić do każdej innej mniejszości, że chce być akceptowana. No jak można chcieć akceptacji! Bezczelni ludzie!
W Biblii homoseksualizm został wspomniany raz we fragmencie o Sodomie i Gomorze i nie został potępiony w żaden sposób, co jest co najmniej oczywiste, biorąc pod uwagę wpływ kultury helleńskiej w Palestynie/Izraelu (Izrael przez Rzymian był nazywany Palestyna, wybierzcie sobie więc nazwę).
10:21 No właśnie. Mi się wydaje, że wiele osób przeciwnych LGBT ( poza typową homofobią ) boi się również, że ta akceptacja zajdzie troszeczkę za daleko i ostatecznie skończy się na tym, że Kościół Katolicki również zacznie akceptować związki homoseksualne. Czyli coś co w ich mniemaniu jest grzeszne. Podałeś przykład Kościoła Anglikańskiego, a ja słyszałem o Kościele Luterański z Zagłębia Ruhry, który również zaczął rozważać taką akceptację.
moje uprzedzenie do LGBT bierze się praktycznie wyłącznie z zachowań aktywistów, do samych gejów nic nie mam ale na ich niekorzyść działa to że ludzie działający pod ich szyldem dopuszcają się wielu chujowych rzeczy: cancelingu, obrażania ludzi ze względu na inne poglądy, czy też tworzenia grup uprzywilejowanych z których nie można się śmiać
Funfact: W oryginale ten fragment z mezczyzną ktora sypia z drugim był odniesiem do mezczyzna i CHŁOPCA, było to odniesie do pedofilii, nie homoseksualnosci
Samo to pytanie jest kompletnie głupie i z góry zakłamane. Geje ani lesbijki nie zagrażają żadnej tradycyjnej rodzinie. Oni sami też tworzą rodziny. Zagrożeniem dla rodziny, każdej rodziny jest alkoholizm, zdrady i przemoc. Co do obnoszenia się ze swoją orientacją, to właśnie najbardziej osoby heteroseksualne obnoszą się ze swoją orientacją, i to na każdym kroku.
Czemu często robiąc filmy przeciwko Kościołowi (wiarze) jest ręczny znak 666 ( na stole i wentylatorze czy co to jest) i te gesty, a i tylko na tych filmach?
ja myśle że cała nienawiśc do tego środowiska wzieła się z marszów wolności i tego że duża część (przynajmniej z mojego doświadczenia) osób LGBT uważa że każdy powinien ich uznawać jeśli nie chcesz nic na ten temat mówić lub poprostu nie popierasz w ich oczach jesteś homofobem i te ataki na kościół też nie pomagają w pozytywnym odbieraniu środowiska LGBT, też zdarzyło mi się pisać na ten temat w internecie ale moja wypowiedź nie dotarła daleko bo zazwyczaj została usówana lub nie zostawały podawane argumenty lub rozmowa a stereotypizowanie (powtażam to tylko z mojego doświadczenia, punktu widzenia)
To trochę tak, jakbyś krytykował osoby czarnoskóre, za to, że jak ktoś uważa je za gorsze od białych, to nazywają go rasistą, albo jakbyś krytykował Żydów za to, że jak ktoś ich nie lubi, bo są Żydami, to nazywają go antysemitą. Jeśli masz problem z gejami w twoim otoczeniu, to znaczy, że jesteś homofobem, jak to powinno działać, według ciebie? Tęczowa Maryjka powstała po tym, jak Jędraszewski nazwał LGBT tęczową zarazą, po raz drugi, pojawiła się po tym, jak jakiś ksiądz stworzył "grób pański", na którym zapisał największe grzechy i zagrożenia, a wśród nich "LGBT" i "homozboczenia", tym samym nazywając homoseksualność zboczeniem. Wieszanie flag na pomnikach odbyło się w podobnych okolicznościach. Również ucinanie głowy kukle, przedstawiającej Jędraszewskiego było tym spowodowane. Cipkomaryjki powstały, w celu zebrania pieniędzy na KPH, ale samo KPH nic o tym nie wiedziało, chyba nawet odcięło się od tej sprawy. Ta niby parodią mszy, nie była parodią, tylko mszą, przeprowadzoną, przez tego księdza na jego własny sposób. Zostaje jeszcze wagina na kiju, która miała udawać monstrancję, ale w sumie sama nie wiem, czy tak było, czy to tylko nadinterpretacja. Kościół może sobie nazywać LGBT zboczeńcami i pedofilami chcącymi zniszczyć rodzinę i wprowadzić totalitaryzm w Polsce, może w swoich największych mediach twierdzić, że do bycia LGBT kwalifikuje bycie zoofilem, czy nekrofilem i używać możliwie najbardziej odpychających określeń, ale jak ktoś powiesi tęczową flagę na pomniku Jezusa, to atak na Kościół! Jak tak można?! Dlaczego LGBT miałoby uważać, by nie urazić Kościoła w takiej sytuacji? A na zdjęciach z parad równości zdecydowana większość ludzi wygląda normalnie. Te najbardziej roznegliżowane, czy erotyczne zdjęcia nawet nie pochodzą z Polski. Chociaż ja też uważam, że one źle wpływają na wizerunek LGBT.
przed obejrzeniem filmiku byłem nastawiony bardzo sceptycznie natomiast muszę przyznać że jest to bardzo dobry materiał, argumenty do mnie przemawiają. Teraz mam inne spojrzenie na tę sprawę.
10 lat byłam związana ze LGBT, marsze równości, wystawy i imprezy. Nie w głowie mi była rodzina i dzieci, bo tam się o tym nie myśli, ewentualnie o psie lub kocie. Dopiero gdy przestałam chodzić na te wydarzenia i wsłuchałam się w siebie, przestałam walczyć z facetami w imię feminizmu, obudził się we mnie instynkt macierzyński i pragnienie posiadania rodziny. Uważam, ze to środowisko miało na mnie ogromny wpływ mimo, że jestem hetero. Z kim przystajesz, takim się stajesz.
#socjologia Proporcja liczby ogłoszeń towarzyskich heteroseksualnych meskich do gejowskich jest ciekawym probierzem obyczajowości. Najwięcej tego typu ogłoszeń, bo 45% występują w Szczecinie i Wroclawiu. Mniej niż 30% w Białymstoku i Katowicach, ku mojemu zdziwieniu. Średnia wartość 40% wystepuje w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie. Ogłoszeń lesbijskich jest najmniej, mało jest także ogłoszeń, gdzie ,,pani szuka pana". Niepokoi duży odsetek ogłoszeń gejów w stosunku do ogłoszeń mężczyzn heteroseksualnych poszukujących kobiet w porównaniu do ich ogólnego odsetka gejow, który rzekomo wynosi 1%. Co tysięczny obywatel w Polsce jest ebenofilem lub ukrytym pedofilem wg zakamuflowanej treści ogloszen, w większości przypadków gejem. Uważam, że gejów w Polsce jest aktualnie więcej niż 1%, ponieważ ogłoszenia prostytucyjne to tylko mała część społeczności męskiej LGBT. Nie zdziwilabym się gdyby co dwudziesty mężczyzna w Polsce miał za sobą jakiś epizod homoseksualny czyli 5% z nich. Tym lepiej wypadają mężczyźni, którzy są wstrzemięźliwi i przykładowo dochowują czystości przedmalzenskiej. Tekst własny.
Dokładnie, liberałowie używają grupy lgbt do realizowania swoich celów i to oni są zagrożeniem dla tradycji i rodziny a nie lgbety którzy są jedynie narzędziem w ich rękach w tej walce ideologicznej. A mają tych narzędzi sporo bo jakby nie było to mają duże wpływy w Instytucjach unijnych, organizacjach rządowych, NGOsach i w największych korporacjach no i oczywiście w mediach. Stanowią potężną siłę globalną i obawiam się że bardzo konsekwentnie niszczą tradycję na rzecz jakiegoś jeszcze nie ujawnionego nowego ładu społecznego.
Księża poddają się celibatowi, by mogli się skupić na poświęceniu parafianom. Księża nie walczą z LGBT tylko by nie uznawać ich małżeństw, dlatego również nie walczy z osobami które nie planują mieć dzieci, gdyż powołanie do życia w samotności też jest drogą do zbawienia, zaś jawnie upominają małżeństwa które tych dzieci nie chcą mieć, sam spodobałem się z wieloma kazaniami na ten temat. Miły Odcinek, fajne.
rodzice chcą zostać dziadkami a homoseksualiści nie mają potomstwa i dlatego nie chcą aby dzieci miały podanego LGBT jako alternatywy do tradycyjnej rodziny, poza tym wyobrażam sobie uczucie niesprawiedliwości kiedy obdarzyłeś syna życiem a on egoistycznie zachowuje je dla siebie i nie przekazuje dalej życia, co dotyczy się zarówno bycia gejem czy księdzem i nie posiadaniem dzieci z wyboru. To były moje przemyślenia stawiając się w roli wyimaginowanego ojca, jednak moim zdaniem cały model rodziny podejście do prokreacji drastycznie się zmieni i trzeba patrzeć przyszłościowo po w wieczność nie będzie się zwiększać populacja ludzi tylko prędzej czy później dobije pewnego limitu i w tedy nikt nie będzie myślał o rodzinie w ten sam sposób co my dzisiaj
Kościół jest przeciwko legalizacji małżeństw homoseksualnych, ponieważ w Biblii homoseksualizm jest grzechem i jest to przedstawione wprost. Jeśli chodzi o jedyny racjonalny argument przeciwko małżeństw homoseksualnych, który do mnie trafia jest to, że z założenia nie mogą mieć oni dzieci (nie mają funkcji prokreacyjnej), co jest jedynym powodem dla którego instytucja małżeństwa nawet heteroseksualnego ma sens. Nie ma innego powodu, dla którego łączenie się w pary miałoby być rejestrowane przez państwo i instytuizowane. Czysto teoretycznie pary homoseksualne mogą funkcjonować w taki sam sposób jak heteroseksualne, tylko nie będą one prawnie określone jako małżeństwo, ponieważ nie należą im się benefity z przyczyny funkcji prokreacyjnej związku. Jestem ciekaw twojej opinii pomimo tego, że filmik ma już ponad 5 miesięcy:)
Przytoczone rozumowanie cytatów z Księgi Kapłanśkiej i potem z Ewangelii nie są sprzeczne tak jak wydaje mi się próbujesz tu przedstawić. W pierwszym chodzi konkretnie o seks z osobą tej samej płci. Ale nie zależnie od skłonności, od zachowań, od poglądów i od czegokolwiek Bóg kocha każdego, a każdy powinien starać się miłować bliźniego niezależnie od czegokolwiek. CO NIE ZNACZY ZGADZAĆ SIĘ ZE WSZYSTKIM ale pomimo niezgody szanować. Ja osobiścię nie toleruję pewnych zachowań, nie zgadzam się z nimi, mam swoje zdanie na ich temat. Brak tolerancji do pewnych czynów NIE ZWALNIE MNIE Z SZACUNKU DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA!!! Chodzi o szacunek. To nie jest tak jak sie wielu dziś wydaje, nie popieram ideii lgbt (strajki, sluby, adopcja itp) ale to nie znaczy, że pluję na osoby lgbt a wręcz przeciwnie-mam w otoczeniu kumpla geja. szanuję, rozmawiam i śmieje się jak z każdą inną osobą :)
Co do Sodomy bo wiele osób w komentarzach przywołuje ten argument, niestety wskazuje on na to, że ludzie Ci albo nie czytali bilbii, albo nie rozumieją zupełnie księgi, na którą się powołują, a ja już tłumaczę. Po pierwsze: Opowieść tę poprzedza fragment o wizycie trzech ludzi, mężczyzn w transliteracji amerykańskiej hebr. enowsh - postaci nie określanych w języku hebrajskim ze względu na płeć, ale na przynależność do gatunku ludzkiego. W pierwszym wersie nie są to ani ludzie, ani mężczyźni, a jedynie aniołowie (hebr. malak) - jak wiadomo, ci nie posiadają płci. Autor powraca do słowa enowsh na przykład w wersie 10. W opowieści o Sodomie i Gomorze Lot broni ich przed występkiem, jakiego chcą się dopuścić mieszkańcy Sodomy. To, czego pragną Sodomici zostało nazwane po hebrajsku w wersie 5 słowem yada. Co znaczy to słowo? W wersie 8 powtarza się ono i jest używane na to, czego jeszcze nie doświadczyły córki Lota. Nic tu nie wskazuje na akty męsko-męskie. To, co niektórzy mężczyźni robią ze sobą nazwa się po hebrajsku shakab (Lv. 18,22 i 20,13). Słowo yada występuje w Biblii wielokrotnie i oznacza albo zauważenie czegoś, poznanie (Gn 19,33, i 35 - tutaj Lot nie „zauważył”, że spał z własnymi córkami), albo akt seksualny między mężczyzną i kobietą (już wspomniane: Gn 19,8). Po drugie: powieść o Sodomie i Gomorze wielokrotnie została przywołana w Biblii i odwołania te wskazują jak była rozumiana. Szczególnie istotne są tu fragmenty: Jr 23,14 - gdzie grzech Sodomy i Gomory zdefiniowany jest jako: cudzołóstwo (hebr. naaph - to o czym mowa w Dekalogu i co posiada bardzo szerokie znaczenie), zatwardziałość w kłamstwie i popieranie złoczyńców; Ez 16,49 i nn - tu grzech sodomy określany jest jako wyniosłość, nie wspieranie ubogich i nieszcześliwych, pycha, obrzydliwość (hebr. towebah - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i występujące w Biblii nagminnie). Księgi deuterokanoniczne: Mdr 10,6 i nn - ich grzech to głupota; Syr 16,8 - pycha. W Ewangeliach opowieść o Sodomie i Gomorze przytaczana jest przy okazji potępienia dla niegościnności i braku nawrócenia: Mt 10,15; 11,23 i nn. Łk 10,12; 17,28 i nn. Ciekawie przytaczany jest ten obraz w liście przypisywanym Piotrowi (2 P 2,6). Tu grzech Sodomy i Gomory określony jest jako bezbożność - gr. asebeo - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i nie odnoszące się w grece do zachowań homoseksualnych nigdy. W liście Judy jest jeszcze ciekawiej! Tu (Jud 7) grzech Sodomy i Gomory opisywany jest po grecku jako: ekporneuo oraz pogoń za: heteros sarks. Pierwsze słowo ma charakter seksualny i oznacza oddawanie się bez opamiętania pod władanie popędów - nie oznacza żadnych konkretnych popędów. Drugie określa „odmienne ciało” (a więc nie takie samo). Sprawa znaczenia jest tu jasna - chodzi o pożądanie ciała aniołów - istot o innym ciele niż ludzie - o ciała tych, którzy przyszli do Lota.
Nie wiem jak to w kościele bo nie uczęszczam od momentu kiedy przed pogrzebem poszło o to, że na tace za mało dawała zmarłą kiedy byłą przybita do łóżka od kilku lat. Cóż nie interesuje mnie totalnie jak ktoś uprawia sex i z kim więc tez nie specjalnie chcę sam otwierać się przed innymi w tej kwestii. Właściwie co zmieniłoby się po legalizacji związków partnerskich?
Cześć! Świetny odcinek! Dowiedziałem się trochę więcej na temat rozumowania osób, które bronią tradycyjnego modelu rodziny. Zawsze lepiej wiedzieć więcej. Później lepiej można dyskutować ;) Jedna poprawką. Nie mówimy już Transseksualność, tylko Transpłciowość. Oczywiście ilu ludzi, tyle opinii na ten temat, jednakże sam termin odnosi się do płci, a nie ludzkiej seksualności. To tak gwoli krótkiego za argumentowania
Co prawda ten komentarz nie odnosi się stricte do odcinka, ale moim zdaniem warto o tym wspomnieć jeśli mówimy o konflikcie między ludźmi popierającymi LGBT a Kościołem. Mam wrażenie że termin "LGBT" stał się podobny do terminu "Kościół", pod tym względem że przeciwne strony mają zupełnie co innego na myśli wypowiadając te słowa, tworząc tym samym niepotrzebne nieporozumienia i konflikty. Jedna strona mówiąc "Kościół" ma na myśli organizację i krytykuje korupcję i zło które w niej jest, a dla drugiej słowo "Kościół" to jest wspólnota i traktują jakiekolwiek krytykę w jego stronę jako atak na jej członków i wartości. Dla jednej strony "LGBT" (jak według definicji) to określenie na wszystkich ludzi o odmiennej orientacji, transseksualistów, etc., niezależnie od ich poglądów, a drudzy mówiąc "LGBT" mają na myśli ruch tworzony przez ludzi którzy walczą o prawa LGBT i przybliżone poglądy tych ludzi, oraz krytykują akcje co poniektórych ekstremistów z tego ruchu (często akcie tych ekstremistów zasługują na krytykę, ale ocenianie całej grupy na podstawie tych ekstremistów jest błędem). Jedna strona odpowiadając na słowa jak "LGBT to nie ludzie, to ideologia" mówiąc "Jak można tak mówić? przecież to jawne oszczerstwa i dyskryminacja!", A druga strona odpowiada "Przecież nie o to nam chodzi, albo jesteście głupi albo celowo przekręcacie nasze słowa" Żeby nie było, nie próbuje tutaj bronić takich postaw. Po prostu uważam że nie licząc ekstremistów (których nie jest tak dużo), ludzie konserwatywni i liberalni nie są aż tak dalecy sobie jak się wydaje i komunikacja jest możliwa, a różnice są wyolbrzymiane przez nieporozumienia wynikające z de-facto używania nieco innego języka.
Szkoda, że nie przedstawiłeś definicji słowa "rodzina", bo mogło by to pomóc w sposobie rozumowania. I mam zagwozdkę, bo skoro mówisz o zmianie modelu rodziny, to mimo wszystko nie zauważasz (albo pokonasz, choć wtedy dobrze by było, żeby mi to ktoś wytłumaczył), że wszystkie wcześniejsze modele, nie jednopłciowe, mają części wspólne (zawsze te same), gdzie tymczasem model jednopłciowy ich nie zawiera. Generalnie mi się podobał film, sam się czegoś dowiedziałem
01:20 1. Kościół katolicki nie podsyca nienawiści wobec osób homoseksualnych. To jest bzdura. 2. Bóg nikogo nie potępia. Potępiane są czyny, nie ludzie. Ludzie zawsze mają okazję, aby wybrać drogę pozbawioną grzechów. Wobec tego słowa Pisma są spójne bo Bóg potępia czyny, a wzywa właśnie do miłowania ludzi, w tym nieprzyjaciół. Wobec tego raczej starałbym się taki stan rzeczy zaakceptować, a nie powielać nieprawdziwe informacje. Pozdrawiam
Gościu, pokazałeś statystykę rozwodów z Holandii. Powiedz nam może proszę co się stało ok. roku 1970, że nagle ilość rozwodów tak poszybowała w górę. Może warto by zająć się tym okresem, bo jak na moje oko inżyniera i analityka, to wtedy się coś mocno tam zepsuło.. Ja stawiam na negatywne efekty rewolucji seksualnej, która rozpoczęła się w latach 60tych ubiegłego wieku.. Polecam również książkę w kratkę "Historia Antykultury", to zrozumiesz o czym w ogóle mówisz.. Polecam również zapoznać się z listami Zigmunta Freuda, w których określa on homoseksualizm jako zaburzenie rozwoju.. Otóż najprawdopodobniej przypadłość ta jest, pomijając jednostki z wadą wrodzoną, ślinie związana z zaburzeniem rozwoju człowieka na etapie dzieciństwa oraz dojrzewania. Pozdrawiam serdecznie!
jedyny proces w którym rodzina zostanie jakolwiek zniszczona to odonczenie jak to czesto bywa osoby homoseksualnej wtedy rodzina (mówie tu raczej o dziadkach wujkach czy rodzicach) dzieli się na dwa obozy z czego drugi obóz prubuje odciąć kontakt pierwszego obozó z osobą która spowodowała całe zajście a wszystko to się dzieje tylko z jednego powodu nieakceptacji
Dobrze zauważyłeś na końcu filmu, że faktycznym zagrożeniem dla wartości konserwatywnych i tradycyjnego modelu rodziny jest liberalizm i progresywizm i to z nim powinniśmy (bo mówię to jako konserwatysta) walczyć. Ale osoby lgbt i osoby popierające ich dążenia zwykle takie poglądy podzielają i dlatego też są z tymi stronami utożsamiane, szczególnie że w ostatnich kilkudziesięciu latach są przez środowiska lewicowe lansowani, wiec nic dziwnego ze spotykają się z niechęcią drugiej strony. Jednak trzeba sobie zdać sprawe że to pójście w strone hedonizmu, indywidualizmu, pogoni za zyskiem, laicyzacji społeczeństwa i zrezygnowaniem z wartości takich jak rodzina, lub stawianie ich na dalszym planie, odpowiadają za to co konserwatystom sie nie podoba, m.in za tę plagę rozwodów (gdzie niesłusznie obrywa lgbt)
To ze ktoś stawia na indywidualizm, pogoń za zyskiem, rozwody to jest jego decyzje jest wolnym człowiekiem, konserwatyści by najchętniej wszystkiego zakazali to problemu nie będzie, przykład właśnie to się dzieje w kraju, zakaz aborcji nie spowoduje, ze jej nie będzie, ze statystyk zagranicznych klinik wychodzi, ze kilkanaście tys polek przerwało ciąże za granica. Nie zmusisz ludzi do swoich racji, bo i tak znajda sposób, żeby zakaz ominąć, a tylko zniechęcacie ludzi do siebie.
Hej jbc nie popieram protestów w kościołach i atakowania ich. Uważam, że to nie ma sensu i prowadzi tylko do eskalacji nienawiści. Ten film nagrałem 3 tyg temu i jest o czym innym wiec prozę piszcie na tamat!
ROWNEŻ! Prawo do życia jest wazniejsze niz komfort jednostki.
@Krytyk Filozofii wszystkich.
@Krytyk Filozofii Bo zabiera. Aborcja powinna być legalna tylko przy okreslonych warunkach. Zagrożone zycie plodu, matki lub gwałt.
kościoły to jest złożony temat, bo np. u mnie w parafii jest bardzo spoko książulek co naprawdę kocha ludzi i jest prawdziwy w tym co robi, ale spotkałem się również z księdzem (na lekcji religii) który widać było że zjeb ślinił sie na widok nastoletnich dziewczyn, kierował żarty w niektóre osoby którymi ich tak naprawdę wyśmiewał, również spotkałem sie z sytuacją gdzie ksiądz jeździł golfem 4 po tuningu wysiada pasibrzuch z czarnych okularach i wozi sie jak pudzian, od razu było widać że to osoba nie godna kapłańskiej misji
Niszczenie kościołów jest atakiem, co dość zabawnie ma nawiązanie do hasła ,, to jest wojna "
fajnie że robisz filmy regularnie
Cóż, ja uważam, że moi rodzice niszczą mi rodzinę, mimo, że są hetero, ale gdyby byli jakiejkolwiek innej orientacji, to też by ją niszczyli, więc wniosek się nasuwa, iż niszczenie rodzin nie jest kwestią orientacji, ale tego jakim człowiekiem się jest.
Czemu i jak
Powiedz to światu bo oni nie wiedzą o tym
Zrobili cię.
@@dobrawodazoteciekawostki8161 nikt na świat się nie prosił
@@coffee7276 mimo wrzystko trzeba szanować rodziców
Nie wiem jaka jest sytuacja że ponoć rodzice niszczą jej/jemu Dzieciństwo
no cóż, nie ważne czy to osoby hetero, czy homoseksualna - nie każda para nadaje sie na rodzica i dotyczy to obu z wymienionych.
Ale zawsze lepiej dziecko oddać niż zabić
@@Alexeht91 ale aborcja to nie zabijanie dziecka, jesli ofc mowisz o aborcji lol
@Adasz usunieciem plodu
@Adasz plod nie jest dzieckiem, to tylko zlepek komorek, nie mysli ani nic nie czuje
@Adasz ja tez polecam poczytac sobie wiecej :)
7:21 "... to żony zaczną odchodzić od mężów i brać ślub z koleżanką?"
Czy tylko ja pomyślałam o Carol- pierwszej żonie Rossa z "Friends"? XD
Od razu Carol, pjona! xD
@@polemizator723 niezłe;)
@@polemizator723 nie no argument życia xD
Xd
@@polemizator723 był wychowywany przez ZAKON!
W filmie zostało wyjaśnione, że pojęcia filozoficzne nie mają znaczenia w praktyce. Pragnę dodać, że również pojęcia prawne nie mają znaczenia w praktyce. Przecież związek nieformalny to nadal związek. Tymczasem niektórzy konserwatyści spinają się tak, jakby miało chodzić o samo istnieje związków homoseksualnych, a tymczasem chodzi tylko o możliwość ich formalizacji.
Kuriozalne jest również, że Kościół miesza się do ślubów, których i tak nie uznaje. Ślub cywilny jest przecież nieuznawany przez Kościół, nawet gdy jest to ślub heteroseksualny.
A kto pamięta Sodomę
Pewnie Ci co si starają narzucić większości jak powinni być zadowoleni z wybryków mniejszości
@@agaafryka1, brak formalizacji związku nie oznacza, że związku nie będzie. Wychodzi więc na to, że Kościół sprzeciwia się papierom a nie faktom.
@@agaafryka1 Wie Pan, co po Panu widać? Że nie czytał Pan bilbii, a przynajmniej nie rozumie księgi, na którą się powołuje co jest ogromnym grzechem, a ja już tłumaczę.
Po pierwsze:
Opowieść tę poprzedza fragment o wizycie trzech ludzi, mężczyzn w transliteracji amerykańskiej hebr. enowsh - postaci nie określanych w języku hebrajskim ze względu na płeć, ale na przynależność do gatunku ludzkiego.
W pierwszym wersie nie są to ani ludzie, ani mężczyźni, a jedynie aniołowie (hebr. malak) - jak wiadomo, ci nie posiadają płci. Autor powraca do słowa enowsh na przykład w wersie 10. W opowieści o Sodomie i Gomorze Lot broni ich przed występkiem, jakiego chcą się dopuścić mieszkańcy Sodomy. To, czego pragną Sodomici zostało nazwane po hebrajsku w wersie 5 słowem yada. Co znaczy to słowo? W wersie 8 powtarza się ono i jest używane na to, czego jeszcze nie doświadczyły córki Lota. Nic tu nie wskazuje na akty męsko-męskie. To, co niektórzy mężczyźni robią ze sobą nazwa się po hebrajsku shakab (Lv. 18,22 i 20,13). Słowo yada występuje w Biblii wielokrotnie i oznacza albo zauważenie czegoś, poznanie (Gn 19,33, i 35 - tutaj Lot nie „zauważył”, że spał z własnymi córkami), albo akt seksualny między mężczyzną i kobietą (już wspomniane: Gn 19,8).
Po drugie:
powieść o Sodomie i Gomorze wielokrotnie została przywołana w Biblii i odwołania te wskazują jak była rozumiana. Szczególnie istotne są tu fragmenty: Jr 23,14 - gdzie grzech Sodomy i Gomory zdefiniowany jest jako: cudzołóstwo (hebr. naaph - to o czym mowa w Dekalogu i co posiada bardzo szerokie znaczenie), zatwardziałość w kłamstwie i popieranie złoczyńców; Ez 16,49 i nn - tu grzech sodomy określany jest jako wyniosłość, nie wspieranie ubogich i nieszcześliwych, pycha, obrzydliwość (hebr. towebah - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i występujące w Biblii nagminnie). Księgi deuterokanoniczne: Mdr 10,6 i nn - ich grzech to głupota; Syr 16,8 - pycha. W Ewangeliach opowieść o Sodomie i Gomorze przytaczana jest przy okazji potępienia dla niegościnności i braku nawrócenia: Mt 10,15; 11,23 i nn. Łk 10,12; 17,28 i nn. Ciekawie przytaczany jest ten obraz w liście przypisywanym Piotrowi (2 P 2,6). Tu grzech Sodomy i Gomory określony jest jako bezbożność - gr. asebeo - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i nie odnoszące się w grece do zachowań homoseksualnych nigdy. W liście Judy jest jeszcze ciekawiej! Tu (Jud 7) grzech Sodomy i Gomory opisywany jest po grecku jako: ekporneuo oraz pogoń za: heteros sarks. Pierwsze słowo ma charakter seksualny i oznacza oddawanie się bez opamiętania pod władanie popędów - nie oznacza żadnych konkretnych popędów. Drugie określa „odmienne ciało” (a więc nie takie samo). Sprawa znaczenia jest tu jasna - chodzi o pożądanie ciała aniołów - istot o innym ciele niż ludzie - o ciała tych, którzy przyszli do Lota.
Jako gej nigdy nie rozumiałem w jaki sposób niby miałbym niszczyć polskie rodziny.Nie rozumiem tej ciągłej nagonki, żyje po przyjacielsku z innymi, staram się być dobrym człowiekiem, a już wiele razy dostałem w kość od życia za coś, czego sobie nawet nie wybrałem.
I dlatego właśnie ty że swoim partnerem jesteś ofiarą tego całego ruchu lgbt. Normalni żyjący w zgodzie ze swoimi przekonaniami mezyczni zawsze byli są i będą. Problem jest w tym że normalsom na siłę chce wcisnąć się Zakochanie się w całym tym tolerancyjnym klimacie. W Wielkiej Brytanii w 1972 wydano ostatni wyrok za homoseksualizm, nalot policji na nowojorski klub gejowski Stone Wall. Masakra. I to niby my jesteśmy nietolerancyjni ciemni i zacofani. Nie dajmy sobie tego wmówić.
@@dawidm6062 Nikt Ci nie każe się zakochiwać. Dla mnie brak legalizacji mojego związku jest realnym problemem, szczególnie w obliczu sytuacji trudnych i tragicznych: utraty pracy, choroby, śmierci. Zazdroszczę Ci, że możesz spać spokojnie wiedząc, że w kwestiach pochówku, dziedziczenia majątku, wzięcia kredytu, ubezpieczenia zdrowotnego, prawo zawsze stanie po Twojej stronie. Możesz też teoretyzować i decydować o tym, jakie ja mam prawa, mimo, że nie decydujesz o moich obowiązkach, bo podatki płacę tak samo jak Ty. Serio zazdro.
@@czteroznakowiec Dominik. To pejoratywne teoretyzować i decydować właśnie jest takim języczkiem u wagi który determinuje twoja wypowiedź. Dobrze wiesz, że teraz w szpitalu podaje się dane tożsamości osoby najblizszej może to być partner. Kredyt możesz wziąć z chłopakiem jadynym problemem będzie mniejsza zdolność kredytowa bo będziecie liczeni jako dwa oddzielne gospodarstwa domowe (wiem bo brałem ze swoją dziewczyną a jeszcze nie żona) co do pochówku się nie wymądrzam bo nie wiem. Ale nie uważasz że dyskursem społecznym, polemika między podziałami, wspólnym wypracosbaiem kompromisu a nie krzyczeniem na ulicy w środku pandemi obelzywe hasła i wysnuwajc rzadania ustapeinia rządu wybranego przez większość Polaków mozna przeforsować pewne rzeczy? Życzyłbym sobie tego. Nic nie mam do gejów lesbijek, ale nie wywracajcie moich wartości do góry nogami, bo to nie ja jako katolik, wychodzę na ulicę i nie krzyczę że jestem wkurwiony na jakąkolwiek grupę społeczna. A Tobie i innym kolega "z branży" życzę że kiedyś jako to młodsze pokolenie wypracujemy kompromis. I hope so.
@@dawidm6062 Bardzo dobrze powiedziane 😎
@@dawidm6062 Ja tylko jestem ciekaw jakie twoje wartości są wywracane w tym co napisał Dominik.Na pewno nie bedzie to wartość "równości", bo to co Ci ludzie krzyczą, jest domaganiem się równych praw, które inni ludzie już posiadają. I nieważne jaki jest rząd, należy o tym krzyczeć. Wybrała go większość, ale tak jak to zwykle bywa o swoje prawa walczy mniejszość (równie dobrze można powiedzieć, że czarnoskórzy nie powinni byli walczyc o swoje prawa, bo przecież to decyzja rządu, który wybrała większość) . I to o takie prawa, które Ciebie w ŻADEN sposób nie dotyczą i nie mają na Ciebie najmniejszego wpływu, ale Twoje wartości są wielce urażone najwyraźniej. No życie Ci sie do góry nogami wywróci jak innym będzie trochę lżej i to bez większego wysiłku kogokolwiek. Jedynie odrobiny tolerancji.
To homofobia niszczy rodziny. Ile było przypadków, gdy geje zostali wykopani z domu przez swoich rodziców tylko dlatego, że przyznali się do tego kim są.
Ile było przypadków, gdy geje ze strachu przed odrzuceniem społecznym wiązali się z kobietami,robili dzieci, a potem po wielu latach nie wytrzymali i uciekli do faceta.
Jakby społeczeństwo nie traktowało gejów jako ludzi drugiej kategorii to byłoby mniej takich problemów.
this ^
Albo kiedy ktoś ze względu na nienawiść popełnił samobójstwo
@@czmychal "dlaczego ja" się naoglądali
@@czmychal
Mnóstwo
Ale tak było wszędzie nie tylko w Polsce. Niemcy Wielka Brytania Francja..
Zamiast rozpisywać się na kilkanaście linijek to napisze tylko "Oj tak tak byczku +1".
Jeszcze zmień byczku na byczq i będzie perfekt😄
Przeprowadź i nagraj wywiad z jakimś spoko księdzem czy innym duchownym, zadając podobne pytania i dyskutując na wspomniane w materiale tematy. Mogłoby być to w formie podcastu. Pozdrawiam.
Proponuję takie prośby skierować do Karola Paciorka i Imponderabiliów
Może też wziąć właśnie geja, a nie księdza, który nie ma z tym żadnego związku.
@@MarkedLobster33 może właśnie ksiądz wytłumaczy I odpowie na wszystkie argumenty jasnego względem kościoła dlatego iż są błędne
Szanowni Polacy! Osoby LGBT żyły od tysięcy lat na Ziemi i były to osoby bardzo wrażliwe i często utalentowane jak np. Profesor Chałubiński. Ale nikt nigdy nie wychodził z tego powodu na ulicę i nie domagali się większych praw. Trzeba po prostu uświadomić społeczeństwo że to są takie same osoby jak my wszyscy i nie wolno nikogo dyskryminować i problem z głowy, ale po co robić z tego taką gównoburzę żeby nawet dzieci nie mogły bawić się w przedszkolu które nazywa się Tęcza, bo to już jest obraźliwe dla pewnych grup społecznych. Ludzie ogarnijcie się
Dokładnie tak, choć trafniejszym określeniem byłoby "równych" zamiast "większych" w kontekście tego co piszesz. Słowo "większych" może być rozumiane jako większe od tych, które mają osoby heteroseksualne, a tak nie jest
@@patak2053 masz rację. Dziękuję 🙂
Na chwilę obecną to osoby lgbt, to 12 latki z twittera lub jakieś dziwaki
Moze opowiesz jakich wiekszych praw ? Ciekawy jestem bardzo.
@@Komentujebomoge32 zdziwiłbyś się xd
No masny to naprawde inteligentny czlowiek, jestem za wspieraniem wolnosci wyboru i zalegalizowaniem owwych zwiazkow i tutaj ogolnie mądrze ujrzmil ze tak to ujme słowa ktore wychodza z ust polityków
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem były związki partnerskie które dawałyby podobne przywileje jak małżeństwo osoby przeciwne małżeństwom jednopłciowych nie miały co narzekać bo technicznie dalej by ich nie było a pary jednopłciowe np. dowiedzieć się co się dzieje z jego partnerem w szpitalu tak jak członkowie rodziny obecne itp.
+1
Dobra myśl.
Nope. Ślub cywilny to nie jest łaska dana od rzadu, tylko prawo jakie powinien mieć każdy człowiek.
@@bigglasses1953 @Big Glasses ślub cywilny jest to związek dwóch osób różnej płci. Mówienie, że to niesprawiedliwe nie ma sensu bo osoby hetero równierz nie mogą brać ślubów między swoją płcią. Formalny związek cywilny to powinno być dane dla osób tej samej płci chcących ślubu.
(Przy ślub=małżeństwo, ślub=/= związek partnerski)
a może po prostu zamiast wprowadzać kolejną instytucję związku partnerskiego, zlikwidować ślub cywilny?
Pozwolić rozliczać się z podatku każdemu z każdym, znieść całkowicie podatek od darowizn i pozwolić widywać się w szpitalu, jeżeli osoba chora na to pozwala?
Przecież ślub istnieje tak naprawdę tylko w kościele i tylko tam powinien mieć miejsce - stamtąd się wywodzi
Moja niechęć jest tylko do ludzi z organizacji w których są ludzie LGBT . Nic nie mam do normalnych geji i lesbijek nie związanych z LGBT . Jestem przeciwny tej organizacji i ludziom którzy do niej należą cały czas zakłamują rzeczywistość np uważają że jest więcej płci niż gwiazd na niebie . A i muszę dodać że jestem ateistą żeby nikt mnie nie posądzał za to iż to przez kościół , który szkaluje osoby innej orientacji bo jakiś beduin napisał w ich książce , że geje i lesbijki złe i piekło hańba XD . POZDRAWIAM CIĘ MASNY zrobiłeś dobrą robotę jak zawsze .
nie ma czegoś takiego jak organizacja LGBT mordo
@@Lucinearrie To dlaczego osoby nie będące gejami/lesbijkami itd. noszą tęczowe ciuchy?Popierają ich?A jak tak to w czym?Jeśli twoja odpowiedź oscyluje w:"w walce o swoje prawa" lub "żeby byli równi" to mają jakieś postulaty, można nazwać ich aktywistami w jakieś sprawie, czyli jest to swego rodzaju ruch społeczny, czyli ideologia.Osoba wyżej może zbyt zaweziiła kontekst do organizacji, ale termin ideologii LGBT jak najbardziej istnieje(co nie znaczy że ma również definicję jako geje, lesbijki, trans itd.)
@@Drobot77727 Dobrze mówisz gdyż jak ktoś usłyszy LGBT od razu myśli o marszach i ich ideologii oraz o rzeczach które odpierdalają np wandalizm zakłamywanie rzeczywistości dopierdalanie się do filmów i gier . Sorry za wulgaryzmy ale mnie już ci ludzie jeśli można ich tak nazwać denerwują , ponieważ jak można nazwać kogoś człowiekiem jeśli zachowuję się jakby żył w świecie bajek (znaczy chodzi mi o osoby które chodzą na te marsze i robią wszystko by rozprzestrzenić swoją propagandę . tzw płatki śniegu bo oczekują że każdy musi ich szanować i im przytakiwać ).
@@Drobot77727 czyli idąc tokiem twojego myślenia, również ruch kobiet walczących o prawo do aborcji to ideologia?
@@Lucinearrie to akurat słaby przykład, bo organizacja "strajk kobiet" to faktycznie zarejestrowana organizacja polityczna XD.Ale odniosę się do tego co powiedziałaś.Tak, to w moim rozumieniu jakiś ruch społeczny, mający pewne postulaty itd.Jeśli ktoś walczy o czyjeś prawa to jest aktywistą na rzecz czegoś, czyli wychodzi na to samo, bo to jakaś idea że:"grupa X ma prawo do Y".
Tytuł, który dałeś, odstraszył mnie na dobre parę dni. Jednak dzisiaj postanowiłem przełamać się i zobaczyć film.
Okazało się, że martwiłem się na zapas. Tytuł nabrał sensu wraz z obejrzeniem zawartości. Dlatego mówię: nie oceniajcie książki po okładce. I doczekajcie do końca, bo niepełny obraz przeszkadza w zrozumieniu drugiej strony.
Według mnie najlepszym wyjściem dla dziecka jest jeśli posiada rodziców o różnych płciach, ponieważ czy tego chcemy czy nie, różnią się one pod względem fizycznym i psychicznym. Wynika z tego, że każda płeć może nauczyć dziecko czegoś innego (#niewszyscy). Ale wydaje mi się oczywiste to, że lepiej jeśli dziecko ma jakichkolwiek rodziców niż jeśli ich nie ma. Uważam też, że jest to także lepsze niż posiadania tylko jednego rodzica. Dlatego też uważam, że pary homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci
Dokładnie, argument że lepiej jest aby dziecko miało rodziców przeciwnej płci, jest argumentem jedynie za tym, żeby dawać takim parom więcej "punktów" gdy o dane dziecko konkurują z parą homoseksualną. A nie za tym, żeby zupełnie zakazywać adopcji parom homoseksualnym.
Na tej samej zasadzie para homoseksualna powinna dostać więcej "punktów" niż osoba samotna. Ale wciąż osoba samotna powinna mieć możliwość adopcji, bo lepszy jeden rodzic niż dom dziecka.
@@sadpeperoni7508 to chce zobaczyc jak dwóch panów wychowuje córkę, we wszystkich płaszczyznach od niemowlaka, powodzenia
@@maka_paka05 to uważasz, że lepiej, żeby ta dziewczynka do 18 roku życia przesiedziała w domu dziecka? Mi się jednak wydaje, że lepszym rozwiązaniem dwaj ojcowie. Poza tym to na tej samej zasadzie co na przykład sytuacja, w której matka zginie przy porodzie, a dziecko, w tym przypadku córka, przeżyje i zostanie sama z ojcem. To co, ma on wysłać ją do domu dziecko, bo sobie sam jako mężczyzna nie poradzi?
@@maka_paka05 I co w związku z tym? Wydaje ci że mężczyźni nie potrafią wychować kobiety? Że nie wiedzą o takich rzeczach jak okres, antykoncepcja itp. ? Nie generalizuj mężczyzn na własnym przykładzie.
Chyba niet, z tego co kiedyś czytałem jest (chyba) 8x większe prawdopodobieństwo na samobójstwo takiego dziecka niż w nprmalnej rodzinie ... zresztą Polska jest zbyt ,, nietolerancyjnym " krajem na takie adopcje, raczej to dziecko nie miało by łatwo a statystyki same za siebie mówią. Zresztą było by duże prawdopodobieństwo, że dziecko wmówiło by sobie że jest gejam jak tatowie bo przecież skoro u niego w domu tak jest to chyba jest to powszechne niet ?
A jeśli chodzi o samą jakość życia to chyba lepiej być w tym domu dziecka, niż być odpychanym tylko dlatego, że ma się ojców
Uwielbiam twoje filmy za to że zawsze masz inne zdanie i inne argumenty niż reszta ludzi wypowiadająca się na podobne tematy, zawsze miło jest zasięgnąć twojej opinii bo przed odpaleniem odcinka mam już gwarancję że będzie ciekawa
No Masny, robisz co raz lepsze filmy. Brawo 👏👏
Jest XXI wiek chyba nasza wiedza o otaczającym świecie się troszkę poszerzyła i sama dyskusja moim zdaniem jest bez sensu. Wolność tolerancja i prawo innych ludzi powinno być bezdyskusyjne. Pozdrowienia z Holandii
Zgodziłabym się z Panem gdyby nie to, że na codzień mieszkam z Polsce i na własnej skórze przekonuję się, że nadal trzeba tu na takie tematy dyskutować. Mam nadzieję, że już nie długo się to zmieni. Pozdrawiam
''wyprodukować potomstwa''
A potem sprzedać na wolnym rynku za 25 000 $
@@pawep3613 xD
Bardzo profesjonalny film. Chce zwrocic uwage na to ze to co odstrasza od lgbt jest narracja jaką prowadzi to srodowisko. Chyba prostym przykladem sa ich parady( w nich jest sedno problemu). Dziwne ze tego przykladu nie poruszyles czyzby zbyt mocno bil w lgbt? Moze wlasnie dlatego go nie poruszyles. Tu nie chodzi nawet o samych homoseksualistow a o ideologie ktora jest bardzo ekspansywna i poprostu grozna. Pozdrawiam i doceniam klase narracji jaka prowadzisz :)
Czy mógłbyś powiedzieć coś wiecej?
groźns? w jaki sposób wiedza na temat orientacji sexualnych może byc groźna?
Jesteś chyba pierwszą osobą, która nie obraża żadnej strony. Dzięki
oj coś kamera słabo kolor chwyta, albo kompresja na yt wynosi 100000 %
i jedno i drugie
Mimo że mamy inne poglądy to z chęcią obejrzałem ten odcinek, naprawdę świetnie
Niesamowity film, dziękuję ❤️
Hej byku niebmówi się już transseksualne tylko transpłciowe
Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego: Transpłciowość jest związana z tożsamością płciową, a nie z seksualnością. Pozdrawiam
@@1122-r7g tak
"geje w ciążę nie zajdą" xD
Hetero mężczyźni też nie dadzą rady
Małe sprostowanie. W starym testamencie potępia się czyny homoseksualne, nie ludzi homoseksualnych, a ludzi wg nowego Testamentu powinnyśmy kochać. Według mnie nie ma tu sprzeczności, a tak to przedstawiłeś. Można kochać człowieka niekoniecznie pochwalając to jak żyje.
Małżeństwo w ogónym pojęciu to początek rodziny czyli rodzice i potomstwo. Potomstwo można sobie załatwić przez adopcję. I to chyba jest powodem sprzeciwu, bo musiałby być podział które małżeństwo może a które nie może adoptować . I znowu byłby temat do dyskusji o tolerancji i wolności i dyskryminacji itd. Jeszcze jest problem jak odpowiedzieć dziecku na pytanie "skąd się wziąłem"? Naukę kościoła można odrzucić ale jak obejść biologię?
Tytuł przyciąga 😆
1:15 poprawka, "tolerować" w pierwotnym znaczeniu znaczy przecierpieć fakt że ktoś ma inne zdanie, mówię w pierowotnym ponieważ w dzisiejszych czasach wiele osób używa tego słowa jako synonimu słowa "akceptować". I BTW obstawiam że miałeś na myśli właśnie słówko akceptować
Tolerowanie to nie przecierpienie, tylko świadomość że coś takiego jest i nie przeszkadzanie im, bez poświęcania temu większych emocji. Akceptacja to przyzwolenie, w stronę wsparcia i pomocy. Oczywiście większość osób mówiąc, że toleruje, ma na myśli, że akceptuje
@@juliamarkowska3111 oj no to pardonsik. Aczkolwiek używanie "tolerować" w myśli "akceptować" jest błędne chcąc nie chcąc.
Genialny materiał!
Jeśli chodzi o kwestie Biblii to rzeczywiście Biblia mówi nieprzychylnie o związkach jednopłciowych. Ale równie nieprzychylnie mówi o innych rzeczach - kłamstwie zdradzie, kradzieży etc (patrz dekalog) a to są już rzeczy które zrobił każdy z nas przynajmniej raz w życiu. Czy więc znaczy to że ktokolwiek kto choć raz w życiu popełnił czyn który Biblia potępia zasługuje na napiętnowanie i nietolerancje? Czy znaczy to że wszyscy mamy się w takim razie nawzajem nienawidzić? Oczywiście że nie! I właśnie dlatego podoba mi się że przywolales ten drugi fragment z nowego testamentu gdzie Jezus mówi o miłości do bliźniego niezależnie kim on jest. Szczególnie piętnowanie osób LGBT przy jednoczesnym przymykaniu oka na pozostałe zjawiska jest z punktu widzenia biblijnego niesprawiedliwe, niepoprawne i sprzeczne z jej duchem.
Ta sytuacja która mamy teraz zdarzyła się teraz zdarzyła się równiez w czasach biblijnych w relacji między izraelitami a samarytanami. Izraelici nie tolerowali samarytanow a Jezus wcale od nich nie stronił, wręcz przeciwnie uważał że są równie wartościowymi ludźmi, spędzał z nimi czas i też chciał żeby zostali nawróceni. Jeśli odrzucamy osoby LGBT to izolujemy ich od społeczeństwa tak samo jak robili to izraelici z samarytanami a Jezus pokazał że nie tędy droga.
imagine mieć jakiekolwiek prawa, nawet niewielkie
* nervously laughs in non binary *
Też zaczyna się śmiać jako osoba bi
No w sensie, jakiekolwiek są co nie, można mieć pracę i można się z kimś dobrze bawić i można żyć generalnie. tylko niestety ślubu nie można dzieci zaadoptować, więc niefajnie zbytnio dla ludzi którzy chcą rodzinę założyć
Heheh pamiętajcie jesteśmy inni, więc nie jesteśmy Prawdziwymi Polakami
Wysyłam dużo miłości ❤️❤️ trzymaj się 😚😚
Trzymaj się 💖
Wydaje mi się, że tworzenie miniaturki i tytułu z tak degatywnym wydzwiękiem jest szkodliwe. Nie każdy wejdzie w ten fim, lub tym bardziej oglądnie w całości
1:34 Warto tu zaznaczyć, że stanowisko nienawiści to nie jest stanowisko całego kościoła a pojedynczych jednostek w nim. Np. niektórych księży, czy wiernych co rzecz jasna nie powinno mieć miejsca. Uznałem, że powinienem sprostować tę szkodliwą tezę :)
Za 40 lat gdy poumiera większość ludzi obecnie 40+
Wtedy tolerancja wzrośnie
Oczywiście zostaną jeszcze ludzie którzy pochodzą z skrajnych społeczeństw ale to będzie mniejszość.
Tak mi się wydaje że nowe pokolenia dużo bardziej tolerują osoby o innej religi, kolorze skóry czy orientacją seksualną
Następne pokolenia będą żyć tylko witrualnie (przed elektroniką),więc mało ludzi spotkasz na ulicy.
Po smierci pokolen 40+ zdechnie zgłodu reszta ludzi bo nie bedzie mial kto w polu robic i nie bedze co jesc bo "s komputera hlepa nje bedzje" i przy biurko sie chleba nie zrobi.
Mam nadzieję, jednak Polska była już kiedyś bardzo tolerancyjna, więc to nie jest tak, że to dla nas, jako Polaków - którzy przecież historie swoją znają - jest jakaś nowość.
Dlaczego średni wiek wyborcy w Polsce wynosi aż ponad 50 lat i będzie rosl? Dlatego, że średni wiek Polaka to 42 lata, a należy od tego odjąć nieletnich, którzy nie głosują. Nie jest ich szczególnie dużo. System ZUSowski jest niewydolny, no ale Tęczowy Piątek i aborcja w Holandii to dla wielu życiowe priorytety. Młodzi pracują podatkami na starszych. Brak dzieci wynika z zapaści gospodarki mieszkaniowej. Jak dla mnie schroniska dla zwierząt nie powinny istniec, a w blokach powinien istnieć zakaz trzymania dużych i głośnych psów.
Właśnie co najbardziej mnie denerwuje w tym konflikcie to nieprecyzyjne używanie pojęć. Po pierwsze używa się słowa równość, ale niestety model homoseksualny nie jest równy modelowi heteroseksualnemu. Małżeństwo zostało wryte w strukturę państwa nie dlatego, że 2 osoby się kochają, a dlatego, że jest to pewien model, w którym funkcjonują. np. prawo dziedziczenia nie wzięło się z niczego, tylko z tego, że 2 osoby mogą stworzyć nową, która automatycznie dziedziczy po nich. Dzieci są bardzo ważne w naszym społeczeństwie, ponieważ zasadniczo pracują na naszą starość i to właśnie z tego powodu kiedyś była wielodzietność. Ludzie chcieli mieć kogoś kto się nimi zaopiekuje na starość. W raz z system emerytalnym przestali o to zabiegać. I wiem, że padną teraz komentarze. że niektóre rodziny są patologiczne, jednakże jest to coś czego nie unikniemy i to rozmowa na kiedy indziej. Nasz system emerytalny padnie wcześniej czy później, a my zostaniemy pozostawieni sami sobie, bo nawet jeśli teraz gromadzimy dużo kapitału to nie będzie nic on znaczył, gdy zamiast 10 osób do opieki w szpitalu będą 4. Dlatego właśnie uważam, że powinno być stopniowanie i małżeństwo jest zarezerwowane dla modelu heteroseksualnego. Natomiast dobrze by było, gdyby istniało coś jak status osoby najbliższej, wtedy samotni ludzie, którzy mają bliskiego przyjaciela czy homoseksualiści byliby jakoś w ten system prawnie wpisani. Na koniec dodam, że uważam, że osoby homoseksualne powinny być traktowane z takim samym szacunkiem, co osoby heteroseksualne i jako katolikowi nie przeszkadzałoby mi, gdyby okazywali sobie uczucia w sferze publicznej.
No ok, ale idąc tą logiką co z hetero parami, które nigdy nie będą chciały mieć dzieci? Też nie zasługują na małżeństwo, bo nie spłodzą przyszłych podatników?
@@axolotlismybeautystandard w pewnym sensie tak, ale to już cięka granica, która może przerodzić się w gestapo. Ten problem powinien być rozwiązany przez podatki np. osoby bezdzietne podatek dochodowy rzędu 40%, a z każdym dzieckiem -10% punktów procentowych dla niego i dla niej. Ten system po prostu bardziej odwzorowalby realia życia.
@@tbielfizjo to jest nienormalne co proponujesz , wręcz faszyzm
Ale poziom mają Twoje filmy. Brawo Ty. Udostępniam na fb
Świetny logicznie wywód. Podziwiam jako prawnik z 20 letnim doświadczeniem procesowym. Widzę silne podstawy do zmiany pracy jbc Panie Rafale 😉
Prawda jest taka, ze to kolejne narzędzie do manipulacji ludzi. Ja szanuje każdego człowieka, który jest poprostu dobry dla innych. Jednak nie zaprzeczalne jest to , że to nie jest w zgodzie z prawami natury i nie zagraża to samej rodzinie tylko na dłuższą metę całej ludzkości. No ale przecież zwykli ludzie nie myślą jak komuś będzie się żyło za 100 lat... tak długo terminowe plany mają tylko ludzie , którzy kierują tym światem i do których mamy pretensję... w dzisiejszych czasach nie trzeba już na prawdę bomb atomowych , bo ludźmi można manipulować tak żeby się sami wykończyli.
Piszesz to jakby tylko 99,9% było hetero
Super film Masny!
Małżeństwo to nazwa zarezerwowana dla związku kobiety i mężczyzny. Oczywiście powinna istnieć instytucja dla związków innych niż kobieta i mężczyzna, jednak użycie sformułowania małżeństwo jednoplciowe jest oksymoronem.
Znając życie powie że nie
I powie DOBRZE bo LGBTQ+ to nie jest jaka loża masońska która chce zniszczyć ludzką moralność
@@krzysztofpawowski4276 ale myślałem też, że tak jak przy materiale o aborcji nie rozważy również drugiej strony medalu
Dobrze, że się myliłem
@@skoczek777 w tamtym materiale też rozważył drugą stronę
@@makskauzny3794 nie odniosłem takiego wrażenia
@@skoczek777 to obejrzyj jeszcze raz, przedstawił on tam argumenty obu stron
A czy przypadkiem rodzina hetero jest normalna i domyślna w naszej psychicę i podświadomości? I co ważniejszego czy da się to zmienić na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a w pewnym sensie kiedykolwiek?
Like za przytoczenie nauki kościoła, a nie tylko sztampowe, "nienawistne" hasła wiernych i księży :)
Ale jak LGBT sieją nienawiść do innych to jest dobrze
@@dziedzina880 nikt nie sieje nienawiści
*Lepiej mówić osoby transpłciowe, nie transeksualiści bo jednak jest różnica.
Ja pod moim najnowszym filmem wrzuciłam link do badania, który mówi że osoby nietolerancyjne są mniej inteligentne od tolerancyjnych. Wiadomo, ma to ze sobą związek i tym rzekomym niszczeniem rodziny..*
"to znaczy, że jak tylko będą możliwe (śluby homoseksualne) żony zaczną odchodzić od mężów i brać ślub z koleżanką?" Rafale, to jest jednocześnie humorystycznie przedstawione 😉, ale też idealnie 'dobite'📍. Dziękuję Ci jako człowiek. A że jestem lesbijką, dotyka mnie to wszystko bardziej. Trzymaj się! 🙂
Ja tylko jedno sprostowanie do ostatnich minut filmu:))
W katolicyzmie samotność to jedno z powołań, do których stworzył nas Bóg. Jest to jednak powołanie związane ze wstrzemięźliwością seksualną. Akty seksualne przy zamknięciu sie na dzieci m.in. poprzez antykoncepcję są nieakceptowane przez KK nawet przy zawartym małżeństwie. Tak samo akty heteroseksualne poza małżeństwem i akty homoseksualne. Myśle, że problemem jest piętnowanie bardziej niektórych wg Kościoła grzesznych zachowań od innych, tak samo grzesznych zachowań.
Pozdrawiam i życzę wszystkim pokoju i miłości :)))
Z rodzin jedno płuciowych rodzi się więcej dzieci niż w dwu
Czy to jest żart czy ja czegoś nie zrozumiałam? 🤦🏻♂️
@Dojarz :0
Robisz coraz lepsze filmy👏👌
Szczerze wiele młodych katolików nie ma wielkiego problemu z osobami LGBT, nie spotkałam się z żadnymi aktami nienawiści czy nagonką w moich kręgach znajomych, właściwie wszyscy starają się pokazać jacy są 'spoko' i tolerancyjni i wgl, większy problem jest osobami starszymi (ekhm boomerzy) którzy na LGBT patrzą przez pryzmat skrajności pokazywanych w telewizji czy internecie, zapominając że większość to normalni i spokojni ludzie po prostu żyjący swoim życiem. A co do tego 'strachu' ... Myślę że może to wynikać z tego że to bum na LGBT w Polsce wybuchło dosyć niedawno i może niektórzy potrzebują więcej czasu...w końcu nie da się zmienić myślenia ludzi które było kształtowane przez dziesięciolecia w ciągu kilku minut. To co przekona ludzi do LGBT to nie wybitne argumenty za i przeciw ale po prostu czas i przyzwyczajenie, oswojenie się z tym...nwm tak mi się przynajmniej wydaje
Jezu jaki ty jesteś mądry. Bardzo lubię oglądać twoje filmy
Mądry? A nie wie ze jest lgbtqia+
Ostatecznym testem na homofobię jest pytanie- czy jesteś za możliwością adoptowania dzieci przez osoby homoseksualne. Jeśli odpowiadasz tak, no to jest tak. Jeśli odpowiadasz nie, to drugim pytaniem jest podaj argumenty, dlaczego nie? I tutaj zazwyczaj wychodzą różne stereotypy, lęki, czy też zwykłe kłamstwa i piramidalne głupoty, które nie są oparte na niczym, poza sufitem.
system nie pozwala i tyle.
Super, że poruszasz takie tematy. W moim odbiorze twoje filmiki są coraz ciekawsze i na coraz wyższym poziomie, a w świadomości nie jesteś już identyfikowany jako "creep od kompociku". Wzmianka o koledze o konserwatywnych poglądach, pokazała, że ludzie potrafią argumentować logicznie swoje zdanie, a nie tylko atakować i obrzucać wyzwiskami (i tyczy się to zarówno liberałów i konserwatystów, dlatego unikałam wszelkich dyskusji). Podsumowując obudziła się we mnie potrzeba "umiłowania mądrości".
Nareszcie jakieś dobre argumenty za postulatami lewicy
Fajnie, że nagrywasz fajne filmy😀
Twoje filmy są idealne żeby pokazać mamie/babci jako argument kończący dyskusje
Chlopie.... Chyba argument zeby latwo obalic jego argumenty
Człowiek jest naturalnie anty do lgbt. Kościół nie ma nic do tego. Większość osób nawet nie wie jakie jest stanowisko na ten temat. "Problem" polega na tym, że większość zna kogoś homo lub pracuje z nim i nawet o tym nie myśli, nie przeszkadza mu to. Ale jak masz się przebrać przy geju w szatni albo widzisz tęczowe marsze to zaczyna się problem. I oczywiście pomijany jest jedyny dyskusyjny temat czyli adopcja. Nienacechowana ideologią edukacja seksualną jest ok, podobnie jak umożliwienie związków. Ale nie wiadomo czy adopcja nie zwiększy odsetka homo. Tutaj wkracza już tematyka czy orientacja jest wyuczona czy genetyczna oraz dyskusje moralne - czy zwiększenie odsetka homo byłoby złe, dobre czy neutralne i jak wpłynęłoby to na współczynnik rozrodczości który w Polsce i Europie już od dawna jest poniżej progu umożliwiającego dalsze przetrwanie naszej cywilizacji. Może za 100 lat problem sam się rozwiąże bo będą tylko hetero islamiści...
Od kiedy przebieranie się przy ,,geju" jest problemem? co ci taka osoba zrobi?
@@maliksmietana9562 A co zrobi kobieta przebierającemu się facetowi? Albo facet przebierającej się kobiecie? Chodzi o wstyd. Nie bez powodu przebieralnie nie są uniseks.
Związki partnerskie powinny być legalne, ale póki mamy taki system emerytalny jaki mamy, osoby niehetero nie mają absolutnie żadnych podstaw do korzystania z przywilejów (ochrony i opieki), które zapewnia małżeństwom Konstytucja.
Gdyby nie piramida finansowa zwana ZUS, instytucja małżeństwa nie powinna w ogóle istnieć. Państwowo, bo Kościół ma prawo ustanawiać co uważa za słuszne, ale bez wpływu na państwo.
bardzo ciekawy film, jak zawsze otwiera umysł i skłania do myślenia
Najlepsza jest, jak konserwatyści krytykują np gejów, za to że ci chcą być nie tylko tolerowani, czyli darzeni chłodnym szacunkiem, ale akceptowani, tak by traktowano ich, jak każdego innego człowieka, a nie jak kogoś, kogo uważamy za gorszego, ale nie jesteśmy dla niego wredni. Przecież KAŻDY chce akceptacji! Co jest w tym niewłaściwego? I dlaczego mielibyśmy ich nie akceptować? Równie dobrze można się przyczepić do każdej innej mniejszości, że chce być akceptowana. No jak można chcieć akceptacji! Bezczelni ludzie!
W Biblii homoseksualizm został wspomniany raz we fragmencie o Sodomie i Gomorze i nie został potępiony w żaden sposób, co jest co najmniej oczywiste, biorąc pod uwagę wpływ kultury helleńskiej w Palestynie/Izraelu (Izrael przez Rzymian był nazywany Palestyna, wybierzcie sobie więc nazwę).
10:21 No właśnie. Mi się wydaje, że wiele osób przeciwnych LGBT ( poza typową homofobią ) boi się również, że ta akceptacja zajdzie troszeczkę za daleko i ostatecznie skończy się na tym, że Kościół Katolicki również zacznie akceptować związki homoseksualne. Czyli coś co w ich mniemaniu jest grzeszne.
Podałeś przykład Kościoła Anglikańskiego, a ja słyszałem o Kościele Luterański z Zagłębia Ruhry, który również zaczął rozważać taką akceptację.
Lubie Cie ogladać i zawsze polecasz jakąś dobrą książkę. Jesteś mądry, oglądam wszystkie Twoje filmy :3
moje uprzedzenie do LGBT bierze się praktycznie wyłącznie z zachowań aktywistów, do samych gejów nic nie mam ale na ich niekorzyść działa to że ludzie działający pod ich szyldem dopuszcają się wielu chujowych rzeczy: cancelingu, obrażania ludzi ze względu na inne poglądy, czy też tworzenia grup uprzywilejowanych z których nie można się śmiać
Super materiał
Funfact:
W oryginale ten fragment z mezczyzną ktora sypia z drugim był odniesiem do mezczyzna i CHŁOPCA, było to odniesie do pedofilii, nie homoseksualnosci
O ironio
a ma pan dowód?
@@Kpsr nie panie władzo
Samo to pytanie jest kompletnie głupie i z góry zakłamane. Geje ani lesbijki nie zagrażają żadnej tradycyjnej rodzinie. Oni sami też tworzą rodziny. Zagrożeniem dla rodziny, każdej rodziny jest alkoholizm, zdrady i przemoc. Co do obnoszenia się ze swoją orientacją, to właśnie najbardziej osoby heteroseksualne obnoszą się ze swoją orientacją, i to na każdym kroku.
Czemu często robiąc filmy przeciwko Kościołowi (wiarze) jest ręczny znak 666 ( na stole i wentylatorze czy co to jest) i te gesty, a i tylko na tych filmach?
ja myśle że cała nienawiśc do tego środowiska wzieła się z marszów wolności i tego że duża część (przynajmniej z mojego doświadczenia) osób LGBT uważa że każdy powinien ich uznawać jeśli nie chcesz nic na ten temat mówić lub poprostu nie popierasz w ich oczach jesteś homofobem i te ataki na kościół też nie pomagają w pozytywnym odbieraniu środowiska LGBT, też zdarzyło mi się pisać na ten temat w internecie ale moja wypowiedź nie dotarła daleko bo zazwyczaj została usówana lub nie zostawały podawane argumenty lub rozmowa a stereotypizowanie (powtażam to tylko z mojego doświadczenia, punktu widzenia)
To trochę tak, jakbyś krytykował osoby czarnoskóre, za to, że jak ktoś uważa je za gorsze od białych, to nazywają go rasistą, albo jakbyś krytykował Żydów za to, że jak ktoś ich nie lubi, bo są Żydami, to nazywają go antysemitą. Jeśli masz problem z gejami w twoim otoczeniu, to znaczy, że jesteś homofobem, jak to powinno działać, według ciebie? Tęczowa Maryjka powstała po tym, jak Jędraszewski nazwał LGBT tęczową zarazą, po raz drugi, pojawiła się po tym, jak jakiś ksiądz stworzył "grób pański", na którym zapisał największe grzechy i zagrożenia, a wśród nich "LGBT" i "homozboczenia", tym samym nazywając homoseksualność zboczeniem. Wieszanie flag na pomnikach odbyło się w podobnych okolicznościach. Również ucinanie głowy kukle, przedstawiającej Jędraszewskiego było tym spowodowane. Cipkomaryjki powstały, w celu zebrania pieniędzy na KPH, ale samo KPH nic o tym nie wiedziało, chyba nawet odcięło się od tej sprawy. Ta niby parodią mszy, nie była parodią, tylko mszą, przeprowadzoną, przez tego księdza na jego własny sposób. Zostaje jeszcze wagina na kiju, która miała udawać monstrancję, ale w sumie sama nie wiem, czy tak było, czy to tylko nadinterpretacja. Kościół może sobie nazywać LGBT zboczeńcami i pedofilami chcącymi zniszczyć rodzinę i wprowadzić totalitaryzm w Polsce, może w swoich największych mediach twierdzić, że do bycia LGBT kwalifikuje bycie zoofilem, czy nekrofilem i używać możliwie najbardziej odpychających określeń, ale jak ktoś powiesi tęczową flagę na pomniku Jezusa, to atak na Kościół! Jak tak można?!
Dlaczego LGBT miałoby uważać, by nie urazić Kościoła w takiej sytuacji? A na zdjęciach z parad równości zdecydowana większość ludzi wygląda normalnie. Te najbardziej roznegliżowane, czy erotyczne zdjęcia nawet nie pochodzą z Polski. Chociaż ja też uważam, że one źle wpływają na wizerunek LGBT.
dziękuje Ci za ten filmik
przed obejrzeniem filmiku byłem nastawiony bardzo sceptycznie natomiast muszę przyznać że jest to bardzo dobry materiał, argumenty do mnie przemawiają. Teraz mam inne spojrzenie na tę sprawę.
wow, serio? to chyba najrzadszy komentarz spotykany na YT! 👍 umysł niezależny, posiadający własne poglądy, skłonny do wysłuchania konkurencyjnych poglądów i rozważenia ich??? cenna rzadkość! 👍🥇
10 lat byłam związana ze LGBT, marsze równości, wystawy i imprezy. Nie w głowie mi była rodzina i dzieci, bo tam się o tym nie myśli, ewentualnie o psie lub kocie. Dopiero gdy przestałam chodzić na te wydarzenia i wsłuchałam się w siebie, przestałam walczyć z facetami w imię feminizmu, obudził się we mnie instynkt macierzyński i pragnienie posiadania rodziny. Uważam, ze to środowisko miało na mnie ogromny wpływ mimo, że jestem hetero. Z kim przystajesz, takim się stajesz.
#socjologia Proporcja liczby ogłoszeń towarzyskich heteroseksualnych meskich do gejowskich jest ciekawym probierzem obyczajowości. Najwięcej tego typu ogłoszeń, bo 45% występują w Szczecinie i Wroclawiu. Mniej niż 30% w Białymstoku i Katowicach, ku mojemu zdziwieniu. Średnia wartość 40% wystepuje w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie. Ogłoszeń lesbijskich jest najmniej, mało jest także ogłoszeń, gdzie ,,pani szuka pana". Niepokoi duży odsetek ogłoszeń gejów w stosunku do ogłoszeń mężczyzn heteroseksualnych poszukujących kobiet w porównaniu do ich ogólnego odsetka gejow, który rzekomo wynosi 1%. Co tysięczny obywatel w Polsce jest ebenofilem lub ukrytym pedofilem wg zakamuflowanej treści ogloszen, w większości przypadków gejem. Uważam, że gejów w Polsce jest aktualnie więcej niż 1%, ponieważ ogłoszenia prostytucyjne to tylko mała część społeczności męskiej LGBT. Nie zdziwilabym się gdyby co dwudziesty mężczyzna w Polsce miał za sobą jakiś epizod homoseksualny czyli 5% z nich. Tym lepiej wypadają mężczyźni, którzy są wstrzemięźliwi i przykładowo dochowują czystości przedmalzenskiej. Tekst własny.
oj zdziwisz się
nieheteroseksualnych mężczyzn w Polsce może być nawet 80% (ale przez fakt ukrywania większości nie da się tego zbadać)
komentarz do technicznego aspektu tego filmiku; o wiele przyjemniej oglądałoby mi się gdybyś miał jakiś mikrofon i światło oświetlające cię :)
Dokładnie, liberałowie używają grupy lgbt do realizowania swoich celów i to oni są zagrożeniem dla tradycji i rodziny a nie lgbety którzy są jedynie narzędziem w ich rękach w tej walce ideologicznej. A mają tych narzędzi sporo bo jakby nie było to mają duże wpływy w Instytucjach unijnych, organizacjach rządowych, NGOsach i w największych korporacjach no i oczywiście w mediach. Stanowią potężną siłę globalną i obawiam się że bardzo konsekwentnie niszczą tradycję na rzecz jakiegoś jeszcze nie ujawnionego nowego ładu społecznego.
Księża poddają się celibatowi, by mogli się skupić na poświęceniu parafianom. Księża nie walczą z LGBT tylko by nie uznawać ich małżeństw, dlatego również nie walczy z osobami które nie planują mieć dzieci, gdyż powołanie do życia w samotności też jest drogą do zbawienia, zaś jawnie upominają małżeństwa które tych dzieci nie chcą mieć, sam spodobałem się z wieloma kazaniami na ten temat. Miły Odcinek, fajne.
Problem w tym, że Stary, a Nowy Testament w sposób skrajnie drastyczny sie od siebie różnią
A może debata na ten temat z @Wojna Idei?
Bardzo dobry materiał!
Bo to nie zgodne z prawami natury ale szanuje kazdego czlowieka.
rodzice chcą zostać dziadkami a homoseksualiści nie mają potomstwa i dlatego nie chcą aby dzieci miały podanego LGBT jako alternatywy do tradycyjnej rodziny, poza tym wyobrażam sobie uczucie niesprawiedliwości kiedy obdarzyłeś syna życiem a on egoistycznie zachowuje je dla siebie i nie przekazuje dalej życia, co dotyczy się zarówno bycia gejem czy księdzem i nie posiadaniem dzieci z wyboru. To były moje przemyślenia stawiając się w roli wyimaginowanego ojca, jednak moim zdaniem cały model rodziny podejście do prokreacji drastycznie się zmieni i trzeba patrzeć przyszłościowo po w wieczność nie będzie się zwiększać populacja ludzi tylko prędzej czy później dobije pewnego limitu i w tedy nikt nie będzie myślał o rodzinie w ten sam sposób co my dzisiaj
Kościół jest przeciwko legalizacji małżeństw homoseksualnych, ponieważ w Biblii homoseksualizm jest grzechem i jest to przedstawione wprost. Jeśli chodzi o jedyny racjonalny argument przeciwko małżeństw homoseksualnych, który do mnie trafia jest to, że z założenia nie mogą mieć oni dzieci (nie mają funkcji prokreacyjnej), co jest jedynym powodem dla którego instytucja małżeństwa nawet heteroseksualnego ma sens. Nie ma innego powodu, dla którego łączenie się w pary miałoby być rejestrowane przez państwo i instytuizowane. Czysto teoretycznie pary homoseksualne mogą funkcjonować w taki sam sposób jak heteroseksualne, tylko nie będą one prawnie określone jako małżeństwo, ponieważ nie należą im się benefity z przyczyny funkcji prokreacyjnej związku. Jestem ciekaw twojej opinii pomimo tego, że filmik ma już ponad 5 miesięcy:)
Przytoczone rozumowanie cytatów z Księgi Kapłanśkiej i potem z Ewangelii nie są sprzeczne tak jak wydaje mi się próbujesz tu przedstawić. W pierwszym chodzi konkretnie o seks z osobą tej samej płci. Ale nie zależnie od skłonności, od zachowań, od poglądów i od czegokolwiek Bóg kocha każdego, a każdy powinien starać się miłować bliźniego niezależnie od czegokolwiek. CO NIE ZNACZY ZGADZAĆ SIĘ ZE WSZYSTKIM ale pomimo niezgody szanować. Ja osobiścię nie toleruję pewnych zachowań, nie zgadzam się z nimi, mam swoje zdanie na ich temat. Brak tolerancji do pewnych czynów NIE ZWALNIE MNIE Z SZACUNKU DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA!!! Chodzi o szacunek. To nie jest tak jak sie wielu dziś wydaje, nie popieram ideii lgbt (strajki, sluby, adopcja itp) ale to nie znaczy, że pluję na osoby lgbt a wręcz przeciwnie-mam w otoczeniu kumpla geja. szanuję, rozmawiam i śmieje się jak z każdą inną osobą :)
"Twój stary to mój kolega gej"
Co do Sodomy bo wiele osób w komentarzach przywołuje ten argument, niestety wskazuje on na to, że ludzie Ci albo nie czytali bilbii, albo nie rozumieją zupełnie księgi, na którą się powołują, a ja już tłumaczę.
Po pierwsze:
Opowieść tę poprzedza fragment o wizycie trzech ludzi, mężczyzn w transliteracji amerykańskiej hebr. enowsh - postaci nie określanych w języku hebrajskim ze względu na płeć, ale na przynależność do gatunku ludzkiego.
W pierwszym wersie nie są to ani ludzie, ani mężczyźni, a jedynie aniołowie (hebr. malak) - jak wiadomo, ci nie posiadają płci. Autor powraca do słowa enowsh na przykład w wersie 10. W opowieści o Sodomie i Gomorze Lot broni ich przed występkiem, jakiego chcą się dopuścić mieszkańcy Sodomy. To, czego pragną Sodomici zostało nazwane po hebrajsku w wersie 5 słowem yada. Co znaczy to słowo? W wersie 8 powtarza się ono i jest używane na to, czego jeszcze nie doświadczyły córki Lota. Nic tu nie wskazuje na akty męsko-męskie. To, co niektórzy mężczyźni robią ze sobą nazwa się po hebrajsku shakab (Lv. 18,22 i 20,13). Słowo yada występuje w Biblii wielokrotnie i oznacza albo zauważenie czegoś, poznanie (Gn 19,33, i 35 - tutaj Lot nie „zauważył”, że spał z własnymi córkami), albo akt seksualny między mężczyzną i kobietą (już wspomniane: Gn 19,8).
Po drugie:
powieść o Sodomie i Gomorze wielokrotnie została przywołana w Biblii i odwołania te wskazują jak była rozumiana. Szczególnie istotne są tu fragmenty: Jr 23,14 - gdzie grzech Sodomy i Gomory zdefiniowany jest jako: cudzołóstwo (hebr. naaph - to o czym mowa w Dekalogu i co posiada bardzo szerokie znaczenie), zatwardziałość w kłamstwie i popieranie złoczyńców; Ez 16,49 i nn - tu grzech sodomy określany jest jako wyniosłość, nie wspieranie ubogich i nieszcześliwych, pycha, obrzydliwość (hebr. towebah - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i występujące w Biblii nagminnie). Księgi deuterokanoniczne: Mdr 10,6 i nn - ich grzech to głupota; Syr 16,8 - pycha. W Ewangeliach opowieść o Sodomie i Gomorze przytaczana jest przy okazji potępienia dla niegościnności i braku nawrócenia: Mt 10,15; 11,23 i nn. Łk 10,12; 17,28 i nn. Ciekawie przytaczany jest ten obraz w liście przypisywanym Piotrowi (2 P 2,6). Tu grzech Sodomy i Gomory określony jest jako bezbożność - gr. asebeo - również słowo o bardzo szerokim znaczeniu i nie odnoszące się w grece do zachowań homoseksualnych nigdy. W liście Judy jest jeszcze ciekawiej! Tu (Jud 7) grzech Sodomy i Gomory opisywany jest po grecku jako: ekporneuo oraz pogoń za: heteros sarks. Pierwsze słowo ma charakter seksualny i oznacza oddawanie się bez opamiętania pod władanie popędów - nie oznacza żadnych konkretnych popędów. Drugie określa „odmienne ciało” (a więc nie takie samo). Sprawa znaczenia jest tu jasna - chodzi o pożądanie ciała aniołów - istot o innym ciele niż ludzie - o ciała tych, którzy przyszli do Lota.
To ty usuwasz komentarze, czy argorytm YT, bo już poraz trzeci próbowałem opublikować komentarz z moim zdaniem i krytyką?
nie usuwam, ale możliwe, że mam jakąś black listę słów, pewnie obraźliwych, a tak to nie wiem obc
@@RMasny jakie to słowa, to może spróbuje to poprawić
Już się boję co ty tam próbujesz napisać
@@toadtv4389 nikogo tam nie przeklinam, więc twoja obawa jest niepotrzebna
@@RMasny zniknoł muj komentarz który algorytm uznał za homofobiczny a to było tylko wyrażenie opinie o LGBT
Jak dotąd jedyna osoba z drugiej strony, która chce zrozumieć perspektywę katolicką i konserwatywną. Szanuję. :)
Nie wiem jak to w kościele bo nie uczęszczam od momentu kiedy przed pogrzebem poszło o to, że na tace za mało dawała zmarłą kiedy byłą przybita do łóżka od kilku lat. Cóż nie interesuje mnie totalnie jak ktoś uprawia sex i z kim więc tez nie specjalnie chcę sam otwierać się przed innymi w tej kwestii.
Właściwie co zmieniłoby się po legalizacji związków partnerskich?
Odcinek prima sort
Cześć! Świetny odcinek! Dowiedziałem się trochę więcej na temat rozumowania osób, które bronią tradycyjnego modelu rodziny. Zawsze lepiej wiedzieć więcej. Później lepiej można dyskutować ;)
Jedna poprawką. Nie mówimy już Transseksualność, tylko Transpłciowość. Oczywiście ilu ludzi, tyle opinii na ten temat, jednakże sam termin odnosi się do płci, a nie ludzkiej seksualności. To tak gwoli krótkiego za argumentowania
Co prawda ten komentarz nie odnosi się stricte do odcinka, ale moim zdaniem warto o tym wspomnieć jeśli mówimy o konflikcie między ludźmi popierającymi LGBT a Kościołem.
Mam wrażenie że termin "LGBT" stał się podobny do terminu "Kościół", pod tym względem że przeciwne strony mają zupełnie co innego na myśli wypowiadając te słowa, tworząc tym samym niepotrzebne nieporozumienia i konflikty.
Jedna strona mówiąc "Kościół" ma na myśli organizację i krytykuje korupcję i zło które w niej jest, a dla drugiej słowo "Kościół" to jest wspólnota i traktują jakiekolwiek krytykę w jego stronę jako atak na jej członków i wartości.
Dla jednej strony "LGBT" (jak według definicji) to określenie na wszystkich ludzi o odmiennej orientacji, transseksualistów, etc., niezależnie od ich poglądów, a drudzy mówiąc "LGBT" mają na myśli ruch tworzony przez ludzi którzy walczą o prawa LGBT i przybliżone poglądy tych ludzi, oraz krytykują akcje co poniektórych ekstremistów z tego ruchu (często akcie tych ekstremistów zasługują na krytykę, ale ocenianie całej grupy na podstawie tych ekstremistów jest błędem).
Jedna strona odpowiadając na słowa jak "LGBT to nie ludzie, to ideologia" mówiąc "Jak można tak mówić? przecież to jawne oszczerstwa i dyskryminacja!",
A druga strona odpowiada "Przecież nie o to nam chodzi, albo jesteście głupi albo celowo przekręcacie nasze słowa"
Żeby nie było, nie próbuje tutaj bronić takich postaw. Po prostu uważam że nie licząc ekstremistów (których nie jest tak dużo), ludzie konserwatywni i liberalni nie są aż tak dalecy sobie jak się wydaje i komunikacja jest możliwa, a różnice są wyolbrzymiane przez nieporozumienia wynikające z de-facto używania nieco innego języka.
Tak naprawdę to najbardziej oportunistyczne są kobiety bo tracą monopol na rodzinę i sex.
Szkoda, że nie przedstawiłeś definicji słowa "rodzina", bo mogło by to pomóc w sposobie rozumowania. I mam zagwozdkę, bo skoro mówisz o zmianie modelu rodziny, to mimo wszystko nie zauważasz (albo pokonasz, choć wtedy dobrze by było, żeby mi to ktoś wytłumaczył), że wszystkie wcześniejsze modele, nie jednopłciowe, mają części wspólne (zawsze te same), gdzie tymczasem model jednopłciowy ich nie zawiera. Generalnie mi się podobał film, sam się czegoś dowiedziałem
Dzięki za ten film może dzięki niemu niektóre osoby będą miały mniej negatywną opinię na ten temat.
01:20
1. Kościół katolicki nie podsyca nienawiści wobec osób homoseksualnych. To jest bzdura.
2. Bóg nikogo nie potępia. Potępiane są czyny, nie ludzie. Ludzie zawsze mają okazję, aby wybrać drogę pozbawioną grzechów. Wobec tego słowa Pisma są spójne bo Bóg potępia czyny, a wzywa właśnie do miłowania ludzi, w tym nieprzyjaciół. Wobec tego raczej starałbym się taki stan rzeczy zaakceptować, a nie powielać nieprawdziwe informacje.
Pozdrawiam
Owszem podsyca
@@niesamowitagabichan3394to dobrze?
@@niesamowitagabichan3394r
Gościu, pokazałeś statystykę rozwodów z Holandii. Powiedz nam może proszę co się stało ok. roku 1970, że nagle ilość rozwodów tak poszybowała w górę. Może warto by zająć się tym okresem, bo jak na moje oko inżyniera i analityka, to wtedy się coś mocno tam zepsuło.. Ja stawiam na negatywne efekty rewolucji seksualnej, która rozpoczęła się w latach 60tych ubiegłego wieku.. Polecam również książkę w kratkę "Historia Antykultury", to zrozumiesz o czym w ogóle mówisz.. Polecam również zapoznać się z listami Zigmunta Freuda, w których określa on homoseksualizm jako zaburzenie rozwoju.. Otóż najprawdopodobniej przypadłość ta jest, pomijając jednostki z wadą wrodzoną, ślinie związana z zaburzeniem rozwoju człowieka na etapie dzieciństwa oraz dojrzewania. Pozdrawiam serdecznie!
co za farmazony gadasz.
ORIENTACJE SEKSUALNE NIE ISTNIEJĄ - są sztucznie wymyślone przez człowieka
jedyny proces w którym rodzina zostanie jakolwiek zniszczona to odonczenie jak to czesto bywa osoby homoseksualnej wtedy rodzina (mówie tu raczej o dziadkach wujkach czy rodzicach) dzieli się na dwa obozy z czego drugi obóz prubuje odciąć kontakt pierwszego obozó z osobą która spowodowała całe zajście a wszystko to się dzieje tylko z jednego powodu nieakceptacji
Dobrze zauważyłeś na końcu filmu, że faktycznym zagrożeniem dla wartości konserwatywnych i tradycyjnego modelu rodziny jest liberalizm i progresywizm i to z nim powinniśmy (bo mówię to jako konserwatysta) walczyć. Ale osoby lgbt i osoby popierające ich dążenia zwykle takie poglądy podzielają i dlatego też są z tymi stronami utożsamiane, szczególnie że w ostatnich kilkudziesięciu latach są przez środowiska lewicowe lansowani, wiec nic dziwnego ze spotykają się z niechęcią drugiej strony. Jednak trzeba sobie zdać sprawe że to pójście w strone hedonizmu, indywidualizmu, pogoni za zyskiem, laicyzacji społeczeństwa i zrezygnowaniem z wartości takich jak rodzina, lub stawianie ich na dalszym planie, odpowiadają za to co konserwatystom sie nie podoba, m.in za tę plagę rozwodów (gdzie niesłusznie obrywa lgbt)
Twierdzisz ze zagrozeniem dla konserwatyzmu jest liberalizm ale to sie nie wyklucza, mozna byc konserwatywnym liberalem
To ze ktoś stawia na indywidualizm, pogoń za zyskiem, rozwody to jest jego decyzje jest wolnym człowiekiem, konserwatyści by najchętniej wszystkiego zakazali to problemu nie będzie, przykład właśnie to się dzieje w kraju, zakaz aborcji nie spowoduje, ze jej nie będzie, ze statystyk zagranicznych klinik wychodzi, ze kilkanaście tys polek przerwało ciąże za granica. Nie zmusisz ludzi do swoich racji, bo i tak znajda sposób, żeby zakaz ominąć, a tylko zniechęcacie ludzi do siebie.
dla mnie stosunki seksualne lgbt są po prostu ochydne i jak bym ich nie dyskryminował to nie zmienie tego że mnie to po prostu obrzydza.