Gratuluję schronisku wolontariuszy. Te osoby naprawdę lubią podopiecznych. I PSY lubią opiekunki. Mam stareńką sunię, ze schroniska. Jesteśmy razem od pięciu lat. Drejk ma szczęście. I jest nadzieja dla innych seniorów. Ten filmik jest dla ludzi samotnych. I dla niemłodych piesów.
Widzę same stare psy w tym schronisku, to naprawdę smutne jeżeli ktoś kupuje lub dostaje szczeniaka i go wychowuje, przyzwyczaja do siebie, a potem gdy piesek dorośnie to jest wyrzucany na ulicę na samowolkę....Naprawdę dużo takich psów spotkałam na swojej drodze, sama mam pieska który ma 14 lat, mam go od szczenięcia i będę go miała aż do końca jego dni, nie wyobrażam sobie go wyrzucić z domu bo jest stary. Wstyd mi za takich ludzi, fajnie że pomagacie bezdomnym starszym psom.
Kupuję, dostaję, przygarniam psa. Wiem, że kiedyś będę musiał się z nim rozstać. Musiałem w życiu uśpić już paru przyjaciół. Zawsze było to smutne przeżycie, ale nigdy, żadnego z nich, nie porzuciłem! Wielu "ludzkich przyjaciół" zapomniało o mnie. Dla wszystkich moich psów (i kotów ;-) ) zawsze byłem przyjacielem, o którym pamiętały ! (z wzajemnością ;-) )
Wspaniała promocja zwierzaków ze schroniska. Świetna robota - brawo! Mam nadzieje, że ta praca nie poszła na marne i efekty widać po adopcjach czy pomocy dla schroniska. Gratuluje!
Wolontariusze schroniska- nie tylko wspaniali ludzie o wielkich sercach, ale też utalentowani filmowcy. Świetna robota! Trochę przywraca wiarę w dwunożnych :)
Piękna narracja filmu.Wzruszyłam się najpierw na smutno potem na wesoło.Jesteście cudowni ludźmi,wrażliwymi na los tych bezbronnych,a jakże wiernych i kochanych istot.Wielkie dzięki za człowieczeństwo.sama pomagam zwierzakom,w różnej formie jestem członkiem WWF(World Wild Found),i nie tylko..Staramy się ratować gatunki dzikich zwierząt zagrożonych wyginięciem.Interweniuję też widząc złe traktowanie zwierząt domowych.Uważam,że to jest nasz ludzki obowiązek bronić tych niewinnych i bezbronnych stworzeń.
moje,moje.mam psa od urodzenia,ma teraz 10 lat i dwa lata temu zjadl malego ziemniaka w calosci i ten utknal.zatkal mu przewod pokarmowy,nie strawil go moj piesio.przeszedl operacje bo nikt nie wiedzial co sie stalo.zaczol gasnac w oczach.lekarze po badaniach powiedzieli ze widza cos na usg i podejrzewaja raka.przyszlismy sie pozegnac z naszym przyjacielem.bo lekarze powiedzieli ze zrobia operacje i jak to bedzie rak to juz go nie wybudza z narkozy.moj 10 letni syn i cala nasza rodzina pozegnalismy sie z ni przed operaacja.plakalismy wszyscy.i zabrano go a my zostalismy z myslac ze to juz koniec.a po 2 godzinach............ dostalismy zdjecie od pani doktor co operowala naszego psinke ze to byl kartofelek!!!!!radosc byla ogromna!!!nasz tobulek jest nadal z nami.kochamy go jeszcze bardziej i uwazamy na niego jeszcze bardziej.
Znam radość, gdy przyjaciel wraca. Przygarnięty kundelek zniknął na dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach stanął pod drzwiami. Po miesiącu znów "zniknął" a po tygodniu znów zaszczekał pod oknem. Doszedłem do tego: Darzył przyjaźnią mój dom i dom odległy o 5 km. Gdy u nas był smutek, 5 km dalej była radość. Potem było odwrotnie :-) .
Piękne! POPŁAKAŁAM SIE 😢😢😢😢😢😢😭😭😭😭😭😭😭💔💔💔❤💗❤💚❤❤💗💕💗💕💗💕💙💗💙💗💘💘💞💞💗💟💗💓💚💓💚💜💛💕💜❤💕💜💕❤💘💕💗💕💖💗💖💗💙💙💗💙💙💝💖💞💖💕💕💕❤❤❤❤❤💙💙💙💗💙💘💙💙💞💚💓💖💖💖💖💖💖💖💖💕💕💕💕❤❤❤💚💚💛💝💘💞💝💝💝💟💟💟💜💚💚❤💚❤💚💚💙💗💗❤💗
+Bogna Bona Ja byłam bardzo małym dzieckiem gdy marudziłam rodzicom abyśmy mieli psa . Pojechaliśmy do schroniska i tam było z szczeniaków tylko jeden a podobno na początku było ich z 7 gdzie jeden po drugim umierał lub chorował pamiętam całą tę sytuację bo ten pies został ostatni to był szczeniak który był tak smutny, tak przybity i tak zrezygnowany, że na nic nie chciał reagować. żałuję że nie uparłam się aby go wsiąść .
Boże jak to oglądałam to sie popłakałam to że pies jest hory i nie widomy to nie znaczy że jest gorszy bardzo sie ciesze że ta wolontariuszka go wzieła jest wspaniała że to dla niego zrobiła
Popłakałam się..... Sama zabrałam do domu pieska ok 10 -letniego ze schronu byl z nami tylko 2 lata ale warto bylo.... Byl najcudowniejszym staruszym panem bardzo oddanym i przekochanym. Niestety przegrał z chorobą😢
@Juli ka: "(...) Tylko w opisie piszę , że opublikowaliście film w marcu , to skąd wiedzieliście , że Drejk umrze w sierpniu? (...)" Opis został edytowany w dniu, w którym Drejk odszedł. Nikt tego wcześniej nie przewidział ;) Pozdrawiam :)
Mam pieska ze schroniska z Gliwic wprawdzie młody ale porzucony przez Starą właścicielkę. Jest bardzo grzeczny, miły,kochany. Nie wyobrażam sobie mieć innego jakiegoś rasowego
ja mam psa i jak ogłądam takie filmy to zawsze myślę że mi umrze kocham psy.... A i też się popłakałam tylko mój tata znalazł mi psa bo mój była bezdomnymi i ma najmie lili
Wybacz, że odpisuję dopiero teraz - rzadko zaglądam w komentarze. Jeżeli nadal chciałabyś pomóc zwierzakom z naszego schroniska zapraszam do kontaktu. Podam namiary na odpowiednie osoby z którymi można się skontaktować w tej sprawie ;) Ewentualnie możesz spróbować nawiązać kontakt przez facebooka - funpage'a prowadzonego przez kliku naszych wolontariuszy: facebook.com/Bezdomne-zwierz%C4%99ta-Podbeskidzie-316700628367331/ lub oficjalnego prowadzonego przez kierownictwo schroniska: facebook.com/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-Beskid-%C5%BBywiec-1605798309660806/ Również pozdrawiam i dziękuję za dobre słowo :)
Mam sześć 🐕 piesków ,wszystkie losowe...że schroniska przygarniam starsze bo sama już nie jestem młoda ,jedna sunia już straciła wzrok ale u mnie o tak jest szczęśliwa, przygarnęłam ją ze schroniska zanim oślepła poczuła wolność ,chodziła na długie spacery bez smyczy bo mieszkam w śród łąk i lasu, wąchała ciągle trawę,była szczęśliwa zobaczyła świat na wolności i chociaż teraz nie widzi to na pewno zapamiętała świat ,który jej pokazałam...
Wiem, że to abstrakcja, ale wyobraźmy sobie tak: Wypuszczamy wszystkie psy i koty ze schroniska. Szukają one przyjaciół. Po tygodniu zamykamy wszystkich ludzi, których nie wybrał żaden piesior ani kociur. Ludzie siedzą sobie w klatkach i czekają, że jakiś zwierz ich wybierze... P.S. Kiedyś wziąłem ze schroniska kundelka, bo popatrzył na mnie "takimi oczami"... Nierasowiec, malutki, zwykły kundel, ale oczy miał "zarąbiste". Do dziś ma oczy "zarąbiste", szczególnie o 5:00 rano... :-)))
Około 50 psiaków. Wszystkie znajdują się na oficjalnej stronie schroniska: www.beskid-eko.pl/4,schronisko.html Dodatkowo podaję również linki do facebooka: facebook.com/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-Beskid-%C5%BBywiec-1605798309660806/
Super rada od super przyjaciela zwierząt. Drejk nie cierpiał, wręcz przeciwnie. W domu odzyskał chęć do życia. Miał wszystko: dom, rodzinę, która go kochała i dbała, odpowiednią pomoc medyczną i zawsze pełną miskę...Nie wiem na jakiej podstawie miałby zostać uśpiony, może podasz jakieś sensowne argumenty? I od razu zaznaczę, że argument 'bo stary, bo ślepy' do mnie nie trafiają. PS. Kiedy konieczne było podjęcie decyzji o uśpieniu została ona podjęta właśnie po to, żeby nie musiał cierpieć
Gratuluję schronisku wolontariuszy. Te osoby naprawdę lubią podopiecznych. I PSY lubią opiekunki. Mam stareńką sunię, ze schroniska. Jesteśmy razem od pięciu lat. Drejk ma szczęście. I jest nadzieja dla innych seniorów. Ten filmik jest dla ludzi samotnych. I dla niemłodych piesów.
Widzę same stare psy w tym schronisku, to naprawdę smutne jeżeli ktoś kupuje lub dostaje szczeniaka i go wychowuje, przyzwyczaja do siebie, a potem gdy piesek dorośnie to jest wyrzucany na ulicę na samowolkę....Naprawdę dużo takich psów spotkałam na swojej drodze, sama mam pieska który ma 14 lat, mam go od szczenięcia i będę go miała aż do końca jego dni, nie wyobrażam sobie go wyrzucić z domu bo jest stary. Wstyd mi za takich ludzi, fajnie że pomagacie bezdomnym starszym psom.
Kupuję, dostaję, przygarniam psa. Wiem, że kiedyś będę musiał się z nim rozstać. Musiałem w życiu uśpić już paru przyjaciół. Zawsze było to smutne przeżycie, ale nigdy, żadnego z nich, nie porzuciłem! Wielu "ludzkich przyjaciół" zapomniało o mnie. Dla wszystkich moich psów (i kotów ;-) ) zawsze byłem przyjacielem, o którym pamiętały ! (z wzajemnością ;-) )
Wspaniała promocja zwierzaków ze schroniska. Świetna robota - brawo! Mam nadzieje, że ta praca nie poszła na marne i efekty widać po adopcjach czy pomocy dla schroniska. Gratuluje!
Zywie ogromny szacunek , respekt dla Pani Wolontariuszki. Zycze Pani I futrzanemu synkowi tego co najlepsze w zyciu❤❤❤🐕🐕🐕
Wolontariusze schroniska- nie tylko wspaniali ludzie o wielkich sercach, ale też utalentowani filmowcy. Świetna robota! Trochę przywraca wiarę w dwunożnych :)
Z tym utalentowaniem filmowym bym nie przesadzał! 😉Dziękuję za dobre słowa i cieszę się, że się podobało 😊
Piękny przekaz bezinteresownej miłości zwierząt do człowieka ,które czekają aby tylko albo, aż żeby JE pokochać tak jak one nas kochają❤
Piękna narracja filmu.Wzruszyłam się najpierw na smutno potem na wesoło.Jesteście cudowni ludźmi,wrażliwymi na los tych bezbronnych,a jakże wiernych i kochanych istot.Wielkie dzięki za człowieczeństwo.sama pomagam zwierzakom,w różnej formie jestem członkiem WWF(World Wild Found),i nie tylko..Staramy się ratować gatunki dzikich zwierząt zagrożonych wyginięciem.Interweniuję też widząc złe traktowanie zwierząt domowych.Uważam,że to jest nasz ludzki obowiązek bronić tych niewinnych i bezbronnych stworzeń.
Jaki fajny film ❤
kocham psy i nie potrafię sobie wyobrazić jak tacy okrutni ludzie mogą pożucać te psiaki
moje,moje.mam psa od urodzenia,ma teraz 10 lat i dwa lata temu zjadl malego ziemniaka w calosci i ten utknal.zatkal mu przewod pokarmowy,nie strawil go moj piesio.przeszedl operacje bo nikt nie wiedzial co sie stalo.zaczol gasnac w oczach.lekarze po badaniach powiedzieli ze widza cos na usg i podejrzewaja raka.przyszlismy sie pozegnac z naszym przyjacielem.bo lekarze powiedzieli ze zrobia operacje i jak to bedzie rak to juz go nie wybudza z narkozy.moj 10 letni syn i cala nasza rodzina pozegnalismy sie z ni przed operaacja.plakalismy wszyscy.i zabrano go a my zostalismy z myslac ze to juz koniec.a po 2 godzinach............ dostalismy zdjecie od pani doktor co operowala naszego psinke ze to byl kartofelek!!!!!radosc byla ogromna!!!nasz tobulek jest nadal z nami.kochamy go jeszcze bardziej i uwazamy na niego jeszcze bardziej.
Znam radość, gdy przyjaciel wraca. Przygarnięty kundelek zniknął na dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach stanął pod drzwiami. Po miesiącu znów "zniknął" a po tygodniu znów zaszczekał pod oknem. Doszedłem do tego: Darzył przyjaźnią mój dom i dom odległy o 5 km. Gdy u nas był smutek, 5 km dalej była radość. Potem było odwrotnie :-) .
Piękne! POPŁAKAŁAM SIE 😢😢😢😢😢😢😭😭😭😭😭😭😭💔💔💔❤💗❤💚❤❤💗💕💗💕💗💕💙💗💙💗💘💘💞💞💗💟💗💓💚💓💚💜💛💕💜❤💕💜💕❤💘💕💗💕💖💗💖💗💙💙💗💙💙💝💖💞💖💕💕💕❤❤❤❤❤💙💙💙💗💙💘💙💙💞💚💓💖💖💖💖💖💖💖💖💕💕💕💕❤❤❤💚💚💛💝💘💞💝💝💝💟💟💟💜💚💚❤💚❤💚💚💙💗💗❤💗
Piekna historia pieska, prosze o wiecej , Ludzie ogladajac takie historie chyba sie przekonuja i serca im topnieja, moze przygarna jakiegos.
+Bogna Bona Ja byłam bardzo małym dzieckiem gdy marudziłam rodzicom abyśmy mieli psa . Pojechaliśmy do schroniska i tam było z szczeniaków tylko jeden a podobno na początku było ich z 7 gdzie jeden po drugim umierał lub chorował pamiętam całą tę sytuację bo ten pies został ostatni to był szczeniak który był tak smutny, tak przybity i tak zrezygnowany, że na nic nie chciał reagować. żałuję że nie uparłam się aby go wsiąść .
+ScaRLeTT2341 nie wspomniałam jeszcze o tym że to było całe rodzeństwo, a on został ostatni.
Super filmik, gratulacje dla wolontariuszy, brawo za pomoc pieskom 🎖️🤗👌
to juz odszedl piesek ?😢Daliscie mu wszystko a nawet wiecej Teraz patrzy na Was z gory dobre czlowieki ❤Kiedys sie spotkacie. 😍❤
Świetny filmik!
;)
Boże jak to oglądałam to sie popłakałam to że pies jest hory i nie widomy to nie znaczy że jest gorszy bardzo sie ciesze że ta wolontariuszka go wzieła jest wspaniała że to dla niego zrobiła
Jjnjjjjjjjjjjjnńńj8ii
K
jak można być takim człowiekiem żeby porzucić psa ..... piękna historia
to nie człowiek ...................
raper 44 hiphop no piękna historia ja też wziełam psa ze schroniska
raper 44 hiphop Dokladnie!
Thank you so much for being what you are ,bless you from Israel.
😭😭😭
Kolejna superprodukcja! Gratulacje ;)
Dzięki :)
Jeżu aż się popłakałam 😪😞😞 piękna historia ale tez smutna💕
Popłakałam się..... Sama zabrałam do domu pieska ok 10 -letniego ze schronu byl z nami tylko 2 lata ale warto bylo.... Byl najcudowniejszym staruszym panem bardzo oddanym i przekochanym. Niestety przegrał z chorobą😢
@Juli ka:
"(...) Tylko w opisie piszę , że opublikowaliście film w marcu , to skąd wiedzieliście , że Drejk umrze w sierpniu? (...)"
Opis został edytowany w dniu, w którym Drejk odszedł. Nikt tego wcześniej nie przewidział ;)
Pozdrawiam :)
FuguFilmStudio [*]
Przychodzimy i odchodzimy. My i zwierzaki, nikt tego nie przewidzi. "Ludzie dbają o siebie stale..." a zwierzaki, które nam zaufały?...
mam psiaka z tego schroniska :) ma na imię Noddy :) rok temu go adoptowałam :) obecnie ma 5 lat :)
to dobrze
Mam pieska ze schroniska z Gliwic wprawdzie młody ale porzucony przez Starą właścicielkę. Jest bardzo grzeczny, miły,kochany. Nie wyobrażam sobie mieć innego jakiegoś rasowego
ja mam psa i jak ogłądam takie filmy to zawsze myślę że mi umrze kocham psy.... A i też się popłakałam tylko mój tata znalazł mi psa bo mój była bezdomnymi i ma najmie lili
aż się łezka w oku kręci ☺
Mega inicjatywa :) 👏👏👏👏
Przepiękna historia!
Byłam u was
Cudowny Film 😘 Ja sama mam kota z dworu 😉 Chcialabym jakos pomoc 😃 Pozdrawiam serdecznie
Wybacz, że odpisuję dopiero teraz - rzadko zaglądam w komentarze. Jeżeli nadal chciałabyś pomóc zwierzakom z naszego schroniska zapraszam do kontaktu. Podam namiary na odpowiednie osoby z którymi można się skontaktować w tej sprawie ;) Ewentualnie możesz spróbować nawiązać kontakt przez facebooka - funpage'a prowadzonego przez kliku naszych wolontariuszy: facebook.com/Bezdomne-zwierz%C4%99ta-Podbeskidzie-316700628367331/ lub oficjalnego prowadzonego przez kierownictwo schroniska: facebook.com/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-Beskid-%C5%BBywiec-1605798309660806/
Również pozdrawiam i dziękuję za dobre słowo :)
Piękna historia
Czy, dziś, szanować zwierzęta to: zabijać, kiedy trzeba, przytulać, kiedy trzeba, czy, czasami, pozwolić im żyć swoim życiem ?
Mam sześć 🐕 piesków ,wszystkie losowe...że schroniska przygarniam starsze bo sama już nie jestem młoda ,jedna sunia już straciła wzrok ale u mnie o tak jest szczęśliwa, przygarnęłam ją ze schroniska zanim oślepła poczuła wolność ,chodziła na długie spacery bez smyczy bo mieszkam w śród łąk i lasu, wąchała ciągle trawę,była szczęśliwa zobaczyła świat na wolności i chociaż teraz nie widzi to na pewno zapamiętała świat ,który jej pokazałam...
To smutne💔💔😭😭😞😢😢
Kochani z Was ludzie.....
Brawa dla tej wolontariuszki 😍
ile osób ma psa ze schroniska?
Ja mam :-) Ma już 3 lata :-D
***** To dobry czyn ;-)
ja bede miała jak się przeprowadzę
ja tez
karolina wozniak Ja mam z hodowli :P
kocham was
Slodziaaaaak ❤
extra filmuk
Smutna historia
Sliczny
ja przygarnąlem z tatą psa bo w lesie leżal
słodkie :3
ja też mam sonie ze schroniska i jestem z niej bardzo dumna
Popłakałam się T.T :'(
urocze pieski
W Akcji Frontmani dla schronisk. Pomaga się zwierzętom Prężnie i z motywacją. Trzeba pomagać takim zwierzętom. Bez nas sobie nie poradzą.
Wiem, że to abstrakcja, ale wyobraźmy sobie tak: Wypuszczamy wszystkie psy i koty ze schroniska. Szukają one przyjaciół. Po tygodniu zamykamy wszystkich ludzi, których nie wybrał żaden piesior ani kociur. Ludzie siedzą sobie w klatkach i czekają, że jakiś zwierz ich wybierze...
P.S. Kiedyś wziąłem ze schroniska kundelka, bo popatrzył na mnie "takimi oczami"... Nierasowiec, malutki, zwykły kundel, ale oczy miał "zarąbiste". Do dziś ma oczy "zarąbiste", szczególnie o 5:00 rano... :-)))
Ale: "czy te oczy mogą kłamać... chyba nie"... :-)
@@leszekwalinowicz5795
Mjjggfddnnbblohd
' 8
Ile psów jest w Waszym schronisku?
Około 50 psiaków.
Wszystkie znajdują się na oficjalnej stronie schroniska: www.beskid-eko.pl/4,schronisko.html
Dodatkowo podaję również linki do facebooka: facebook.com/Schronisko-dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-Beskid-%C5%BBywiec-1605798309660806/
@@FuguFilmStudio dzięki
😪😪😪
Nagralibyście psa Dunaja
Ale ten pies jest słodki
ja dostałam też sunie z schroniska
sweet
olwa
Wy mu nie pomogliście tylko wydłuzacie jego mękę. Powinien być uspany jak najszybciej. Pseudo przyjaciele zwierząt.
Super rada od super przyjaciela zwierząt. Drejk nie cierpiał, wręcz przeciwnie. W domu odzyskał chęć do życia. Miał wszystko: dom, rodzinę, która go kochała i dbała, odpowiednią pomoc medyczną i zawsze pełną miskę...Nie wiem na jakiej podstawie miałby zostać uśpiony, może podasz jakieś sensowne argumenty? I od razu zaznaczę, że argument 'bo stary, bo ślepy' do mnie nie trafiają.
PS. Kiedy konieczne było podjęcie decyzji o uśpieniu została ona podjęta właśnie po to, żeby nie musiał cierpieć