Akurat w szosie nie używamy. W gravelu jak najbardziej ma to swoje zastosowanie, dzięki czemu możemy zejść w terenie z ciśnieniem w dół i zyskujemy na komforcie, a nie ryzykujemy uszkodzenia obręczy😀
To jest typowa dętka, która jest w większości nowych rowerów i jeździ na niej co drugą osoba jeżdżąca szosą. Jeździłeś na mleku w szosie? Czy to jest Twój argument bez jazdy i testu takiego rozwiązania?
@@manfrednt Na Tour de France cisnę na mleku i żyją. Przed chwilą też oglądałem nagranie gdzie gościu przebija oponę i jedzie dalej ua-cam.com/video/-qH97eBicAY/v-deo.htmlsi=fIwLzxmj6XCKzD01&t=105
@@manfrednt Jeździłem na codziennych dojazdach szosą (32mm opony) do roboty na TL i było to mniej zawodne niż dętki. Głównie centrum Poznania, które po weekendzie potrafi mieć miejscami sporo szkła rozbitego po imprezach. Awaryjne hamowanie na takiej nawierzchni i po dętce, a tak uszczelniacz sobie trochę wyciekł i jechałem dalej. Czas przeszły, bo przeszedłem na gravela i jeżdżę zależnie od planowanej trasy na 40mm lub 45mm
Hej a używacie też wkladek do obręczy? Sprawdza sie to w szosie?
Akurat w szosie nie używamy. W gravelu jak najbardziej ma to swoje zastosowanie, dzięki czemu możemy zejść w terenie z ciśnieniem w dół i zyskujemy na komforcie, a nie ryzykujemy uszkodzenia obręczy😀
Dętka tpu z aliexpres wazy 30 gram kosztuje 30 zl i nie trzeba bawic sie w mleko ktore jest problematyczne na szosie.
W opisie filmu jest napisane, że dla osób chcących zejść z wagi jeszcze więcej dętką TPU jest lepszym rozwiązaniem😀
Ale przy dobrze zrobionym systemie oraz dobrej oponie nie ma żadnego problemu z mlekiem w szosie, więc kto co lubi😀
Można zrzucic nawet wiecej wagi jak sobie z nerwów włosy z głowy powyrywacie od tego ustrojstwa
Człowieku kto jeździ na takich dętkach które ty łaskawie zważyłeś to raz. Mleko w oponie szosowej życzę powodzenia :-)
To jest typowa dętka, która jest w większości nowych rowerów i jeździ na niej co drugą osoba jeżdżąca szosą. Jeździłeś na mleku w szosie? Czy to jest Twój argument bez jazdy i testu takiego rozwiązania?
@@bikechill To nagraj jeszcze program jak łapiesz kapcia na szosie i mleko ci to skleja :-)
@@manfrednt Na Tour de France cisnę na mleku i żyją. Przed chwilą też oglądałem nagranie gdzie gościu przebija oponę i jedzie dalej ua-cam.com/video/-qH97eBicAY/v-deo.htmlsi=fIwLzxmj6XCKzD01&t=105
@@imnotacasper A widziałeś na TDF aby kolarz ogarniał temat z przebitą opona i tryskającym mlekiem?
@@manfrednt Jeździłem na codziennych dojazdach szosą (32mm opony) do roboty na TL i było to mniej zawodne niż dętki. Głównie centrum Poznania, które po weekendzie potrafi mieć miejscami sporo szkła rozbitego po imprezach. Awaryjne hamowanie na takiej nawierzchni i po dętce, a tak uszczelniacz sobie trochę wyciekł i jechałem dalej. Czas przeszły, bo przeszedłem na gravela i jeżdżę zależnie od planowanej trasy na 40mm lub 45mm
kto jest takim desperantem ze 8 kilo to dla niego duzo 💀💀💀💀💀💀💀💀
Jak jeździsz po bułki to tak goście co się ścigają wiedzą,że 300gr z masy rotującej to jak 1kg z roweru.