Ja polecam robić sobie codziennie fotki outfitów i na koniec miesiąca je przeglądać. Zalety: - widzisz po co najczęściej sięgasz (czyli wiesz w czym się czujesz najlepiej) - to tez jest spoko opcja dla osób, które chcą wysprzątać szafę i pozbyć się rzeczy, których nie noszą, - jak później oglądasz sobie te outfity to możesz sobie przypomnieć w czym nie czułaś/eś się dobrze, - na zdjęciu widzisz czy pasuje Ci dany kolor/fason ubrania, - możesz później pomyśleć czy nie chcesz danego outfitu podrasować następnym razem.
W podstawówce bałam się ubierać inaczej, więc miałam dużo ubrań, które często nawet mi się nie podobały, bo nie chciałam dawać innym kolejnego powodu do wyśmiewania mnie. Poszłam do plastyka i jest pełno osób, które mają inne style i zaczęłam szukać swojego i ludziom się to podoba, a zamiast wyzwisk czasem zdarzy się, że ktoś skomplementuje coś w moim outficie.
Bardzo ważny film!!! 19:57 Ja wsród znajomych jestem naczelnym outfit repeater’em, noszę totalnie bazowe ubrania, a ludzie kojarzą mnie z noszenia jednych conversów na każdą okazję. Buntuję się również przeciw zasadzie „damą być, trzeba cierpieć”, bo dla mnie najlepiej i najbardziej przekonująco wygląda się w outficie, który czujemy i w którym jest nam wygodnie. Nie lubię się również malować, choć moja cera wcale nie jest idealna, ale udało mi się pokochać moje przebarwienia i (nie)doskonałości
Od chyba roku u mnie jest tak, że robię sobie jednolite, nienachalne tło kolorystyczne i do tego dodaję jakiś bardzo kolorowy element. Kilka przykładów: biała bluzka, białe buty i do tego biała spódnica w kolorowe egzotyczne kwiaty. Drugi przykład: czarne spodnie, czarny top i na wierzch czarna koszula w kolorowe kwiaty. A najczęściej jest tak, że mam ciemne jeansy i do tego gładki, nie rzucający się w oczy t-shirt i kolorowy naszyjnik. Właściwie to odkąd kupiłam ten naszyjnik jakieś dwa lata temu, to zaczęłam w ten sposób budować outfity, więc dla mnie chyba on jest taki typowym "moim" elementem. Super film! Powodzenia na kursie ❤
dla mnie takimi moimi elementami na pewno są dzwony (kontrowersyjne i często pogardzane ale dla mnie od lat najpiękniejsze spodnie na świecie), czarne buty na obcasie i platformie (ale takie zabudowane), kolczyki srebrne koła i na pewno długie paznokcie szpice ❤
Ja obecnie buduję swoja szafę od nowa próbując znaleźć "moj styl". Tak na prawdę moja szafa jest głownie z takich nie wyróżniających sie ubrań. Nie interesowalo mnie jak wyglada przez kilka lat bo chorowalam na depresje. Wazne bylo,ze wygodne (top plus skiny jeans, czarne). Ale postawilam sobie na cel, że będę jak najwięcej ubrań przerabiać czy szyć. Znalazłam przepiękny materiał i od razu w głowie mialam co z niego uszyje, wiedząc,ze odzwierciedli to o czym pragnę. A więc moja porada - jesli ciezko znaleźć to co lubisz, naucz sie szyć XD
Podziwiam ❤szycie to totalny indywidyalizm jedyne takie ubranie szyte na miarę tylko for me☺️ Bądź sobą bo moda ti chyba właśnie stylowy indywidualizm❤
Ten kanał jest moim top okryciem ostatnich 4 dni! Oglądam po kilka odcinków dziennie, chociaż tbh ja tak fazami zwracam uwagę na swój styl czy na modę w ogóle, ale cały czas z tyłu głowy mam takie poczucie ze nie jestem pewna swojego stylu. Te filmiki są przepełnione treścią i zachęcają do dalszej analizy tematu, odniesieniu się do swojej mody. Odpowiem sobie te pytania, które zadałaś i przeanalizuje co tak naprawdę mi się podoba, w czym tak naprawdę chodzę itd. Jednym plusem jest to, ze nie mam dużej ilości ubrań i przynajmniej widzę co mam + często je przeglądam i porządkuję. Jestem bardzo ciekawa co wyjdzie :D
Ja jak odnalazlam swój styl to na Pintereście. Nie lubię Instagrama, dla to mnie strata czasu. Od tak, zaczęłam dodawać outfit'y które mi się podobają. Z początku zaczepiłam się o rockowy styl, gdzie po roku przyznalam sobie ze to nie to. Potem yt przypominał mi inny, który kilka lat temu się jarałam, ale nie chciałam w to iść. Znazłam nazwę. Tym okazał się techwear i zaczęłam tworzyć tablicę. Już wcześniej miałam kilka zdjęć w tym stylu. Na poczatku ciężko było cokolwiek stworzyć, z tego co mam w szafie. Kwiatowe wzory, kolorowe bluzki. To było w czym kiedyś chodzilam i czułam że jednak to nie jest to. Na razie jestem na etapie kupowania nowych rzeczy, poprzednie widzę, że się nie nadają. Teraz już mam kilka outfitów z tego stylu i faktycznie na poczatku musisz mocno popracować nad odwagą by wyjść tak z domu. Na ulicy wyglądam inaczej niż to co noszą inni. Wiele razy nawet ludzie na mnie patrzą. Cieszę się z tego, to tak jak ty zobaczysz kogoś na ulicy, kto ma ciekawy styl i chcesz o sekundę popatrzeć dłużej. Z moich dodatków, które noszę i się wyróżniają to z pewnością są łańcuchy na spodnie i naszyjnik z geometryczną zawieszką. Zauważyłam, że mimo, że lubię techwear, to brand'y które go reklamują, niekoniecznie wszystko tam mi się podoba. Tak same będzie z innymi stylami i nie ma czym się przejmować, to normalne. W mojej szafie T-shirt'y mam poukładane to 3 sektory - te do noszenia w domu, których ci nie szkoda - bluzki te z nadrukami, kwiatów, kosmosu, kolorowe, czyli w tych co wyjdziesz, ale nie jest w twoim stylu - twój styl, to nad czym pracuję, tam tez wrzucialam wszelkie basic'ki
Bardzo mądrze gadasz ☺️jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i przemyśleń na temat mody, trendów itd. Super, że zawsze zwracasz uwagę na poszanowanie środowiska naturalnego i szkodliwe na wielu poziomach tendencje modowe - niczym dobry dziennikarz ( nie przywiązuję wagi do feminatywów😉) bezstronnie ukazujesz CAŁĄ prawdę o modzie , ciuchach i aspektach psychologicznych z nimi związanych ⭐️✨moim outfitem są mom jeans 🩵🩶🤍, duża drelichowa szara torba niezależnie od pory roku ( mam ją już 8 lat, często piorę i noszę nieplanowane cięższe zakupy , a ona stays strong through the years 🪄), a latem slip - on vans w jakiś zwierzęcy wzór typu lampart ; topy na ramiączkach i oversize tshirty, koniecznie do środka moms 😁Zimą wełniane swetry. Wszystko w kolorach natury 😊To jest moje i nie dam się przerobić na trendowe, fastfashionowe kopyto jak za młodszych lat 🫠
W tym roku właśnie po x latach za pragnęłam zmiany stylu, bo ubrania, które miałam w szafie nosilam już od 7-8lat, w tym na dwóch urlopach macierzyńskich. Kupiłam kilka nowych rzeczy, które tak bardzo mi "siadły" z rzeczami, które miałam już w szafie, że teraz ubieram się z przyjemnością, przestałam wchodzić dla rozrywki do sklepów i na strony sklepów z ciuchami. Jeśli czegos szukam to konkretnego elementu. Teraz pozostaje cd tego procesu - pozbywanie się rzeczy, do których mam sentyment, a których od dwóch lat i więcej już nie noszę...
Mi długo zajęło, żeby zrozumieć, że mój styl nie jest określony i dac sobie przyzwolenie na to, żeby czasem miec ochotę na klasyczną elegancję a czasem na totalnie kolorowy look i owocowe printy. Lubię rockowe akcenty, zauważyłam, że podoba mi się duża ilośc biżuterii, nie wystarcza mi jeden łańcuszek i delikatne kolczyki. Mnie ma byc najpierw słychac od bransoletek a potem widać. Postanowiłam tez na jakiś czas całkowicie zrezygnować z pinteresta i oglądania outfitów na instagramie, żeby przekonać się co jest całkowicie moje.
Omg jaki to dobry filmik. Wiesz ze sobie uświadomiłam, przekładając z ciuchów na inne sfery życia, że jestem takim kolekcjonerem i ciągle chce poszukać nowego sposobu na nawet wysypianie się xD zamiast spróbować to co mam bez szukania i konsumowania nowych treści. Z szafą ofc też super trafnie.
W tej chwili wygląda na to, że moim signature thing modowym są ciekawe kolczyki. W pracy dostaję mnóstwo komplementów ich dotyczących oraz pytań skąd je mam, a neiktórzy współpracownicy nawet wytypowali swoje ulubione moje kolczyki ^^ Co jest dla mnie o tyle fajne, że przdez większosć życia wiele środowisk wyśmiewało moje zamiłowanie do biżuterii ^^
👏👏👏 to jest niesamowite że zostałaś przy tym co lubisz, pomimo tego że innym się to nie podobało, serio- nie każdy tak potrafi. Aż chciałabym zobaczyć te kolczyki 😭❤️
Ja myślałam, że mam swój styl do momentu kiedy mój styl życia się nie zmienił. W momencie kiedy ciągle siedzę w domu (zdalna praca, zdalne studia - już skończone) i wychodzę na spacer okazało się, że nie mam ochoty chodzić w tych wszystkich butach na obcasie czy koturnie i ciągle wybieram jedną parę butów sportowych (a zimą jedną jedyną parę butów bez żadnych obcasów). Dalej bardzo dobrze czuję się w butach na obcasach, ale wychodzę w nich raz na miesiąc. Teraz (od już jakiś 2-3 lat) próbuję na nowo odkryć co mi się podoba i jednocześnie będzie pasować do mojego życia, a także jak ten jeden "seksowny/kobiecy" element jakim dla mnie były buty przenieść na inne części garderoby. Chętnie obejrzę więcej filmów w temacie szukania własnego stylu.
Jeśli chodzi o kwestie szukania swojego stylu to zdecydowanie zgadzam się, że jest to związane z rozwojem osobistym. Kiedy ja zaczęła się czuć ze sobą dobrze to przestałam się przejmować tym czy komuś podoba się to jak się ubieram i w sumie, dzięki temu powoli odkrywam w czym czuję się dobrze a w czym nie (nawet jeśli wyglądam jak milion dolarów xd). Bardzo ważny filmik. Dzięki :)
OMG ten film test podsumowaniem jaki sama przebyłam w poszukiwaniu mojego stylu. Popełniałam w kółko ten sam błąd, czyli "nie wiem jak się ubierać, więc kupuje zestawy ubrań", póżniej przyszła refleksja, dlaczego tak się dzieje i gdzie popełniam błąd ... aż mnie olśniło że i zaczęłam szukać inspiracji na YT "7 ubrań=7 stylizacji" oraz "obieram każdego dnia w innym stylu" oraz poznałam każde ubranie w mojej szafie. Dosłownie na tablecie ma dokumentacje co posiadam w szafie i jakie poznam style XD ( widać że mi się nudziło). I tak zaczęłam odkrywać co mi się podoba i jak się w tym czuje. 12:00-12:03 omg gdyby szła za tą logika, to moim stylem byłoby MENEL CORE XDDD 13:37 chyba jestem nadludziem, bo często słuszne że sobie utrudniam drogę lub po co nad tym się rozwodzisz\filozofujesz XDDD 18:13 O M G TAAAK!!! Moja mama ma takie podejście żeby najlepsze ubrania nosić tylko w specjalne okazje i to było straszne bo, czuje się dobrze w sukienka, i mam w szafie wiele pięknych sukienek w których czuje się cudownie, ale mama pozwalała mi je założyć tylko na specjalnych okazjach, które były raz na ruski rok (więc wiele przeleżało w syfie i nich wyrosłam :"( Dopiero moja asertywność że chce to rzecz założyć i w ten dzień, wyłamałam się od mamy podejścia
Hej, ja jak korzystam z pinteresta to mam dwie osobne tablice jedna jest do inspirowania się, czyli tam wrzucam wszystko co mnie zachwyca. Potem analizuje co w danym outficie mi się podoba i to odtwarzam, czy to połączenie kolorystyczne, formy, jakieś dwa style, nastrój. A na moją drugą tablicę wrzucam tylko te piny który faktycznie totalnie pasują do mnie i wiem że świetnie bym sie w nich czuła, i w ten sposób mam taką bazę tego co jest moje, mogę zobaczyć jakie ubrania też mogę dokupić żeby uzupełnić luki i móc tworzyć więcej outfitow. A mój styl składa się, z natury ( kwiatowe wzory, naturalne zgaszone kolory, czy materiały jak len ), niski kontrast kolorystyczny całej kompozycji, koniecznie kolczyki - raczej większe. Lubie też łączyć elementy biurowe, ze sneakersami i czymś bardziej dziewczęcym ❤
ja akurat już znalazłem swój styl ale chcę ci powiedzieć że twój kanał bardzo otworzył mi głowę na sprawy dotyczące mody i tak trzymaj dziewczyno 🔥🔥🔥 cieszę się jak widzę że możesz się rozwijać i wykorzystujesz tę szansę
Od ponad 5 lat szukałam swojego stylu, przeglądając tysiące stylów od grunge do cottecore. Próbując chyba wszystkiego😅. Zrozumiałam w końcu że nie muszę być dokładnie w jednym. Mogę codziennie wyglądać, mięszać w jeden "mój styl". Zrozumienie tego trwało dosyć długo, właśnie przez strach przed brakiem akceptacji. Dzisiaj wyglądam jak chce i przez to pokochałam mode❤
U mnie zdecydowanie są to stonowane, neutralne kolory z moją bazową biżuterią, która niemalże nigdy się nie zmienia (ewentualnie podmienie jeden element z danego zestawu na inne kolczyki haha). Swój signature look odmienił moje myślenie o modzie i o mnie samej :D
Ja ubieram się dość klasycznie, minimalistycznie, czasem inspiruję się minionym wiekiem i jego dekadami. Ale takie moje rzeczy to kolczyki (mam kilka moich ,,flagowych"), latem i wiosną apaszki, a jesienią i zimą musztardowy berecik ❤
Dzięki temu filmowi dotarło do mnie, że mimo wyznawania pewnych wartości (co za tym idzie bojkotowanie wielu marek, dramatyczna redukcja zakupów z pierwszej ręki), mogę przestać nosić rzeczy, których mam po prostu serdecznie dosyć, tylko w imię "noś to, co już masz". Zdjęłaś ze mnie pewnego rodzaju poczucie winy, które towarzyszy mi za każdym razem, kiedy myślę o schowaniu do piwnicy worka ubrań, które są ze mną od gimnazjum/ liceum a noszenie których stało się dla mnie przykrym obowiązkiem (i bezmyślną rutyną!), aby nie wyjść na hipokrytkę. Jednocześnie ekscytuje mnie myśl, ile ciuchów faktycznie w końcu zacznę znów nosić po porządkach w szafie, żeby wyglądać jak ja, a nie jak mi się wydaje, że powinnam. I że moje ewentualne zakupy będą miały konkretny kierunek. DZIĘKI! Pozdrawiam i smacznej kawusi ☕✨😃
Rzeczy które po DŁUGIM poszukiwaniu uważam za moje dodatki to klamry do włosów (obowiązkowo złote) albo spinki z jasnymi kokardami (od 8 lat więc nie sezonowo) i mój niezmienny zestaw biżuterii 🤍🐚🎀 A no i moje blond loki must have
Mój osobisty styl jest wymieszaniem wielu różnych, które mają swoje nazwy: Fairy Kei, Decora, Scene i ciężko mi się zdecydować w którym wydaniu najczęściej chodzić. Moje flagowe elementy to: mitenki czy tam rękawiczki bez palców (pasiaste albo siatkowe), mini spódniczki, im bardziej puszyste albo wzorzyste tym lepiej, wysokie trampki albo takie dwukolorowe, gdzie jeden jest biały a drugi czarny i śmieszne czapeczki, moja ulubiona jest z postacią My Melody i ma wbudowane szalikorękawiczki, ale na lato ona się nie nadaje niestety
w sumie tez sie podziele co jest najbardziej charakterystyczne w moim stylu!! definitywnie masa pierscionkow, ktore nosze na codzien, rozne kapelusze, berety etc i jeden naszyjnik, ktory mega rzadko zmieniam :>
Jeśli o mnie chodzi to w sezonie wiosenno-letnim obowiązkowo do każdego stroju dodaje brązowe baletki i skórzany plecak, w niczym innym nie czuję się tak dobrze 😅 A przez cały rok towarzyszy mi głównie minimalistyczna biżuteria - złoty naszyjnik z sercem, złote kolczyki w kształcie serca albo kolczyki perełki i pasująca do nich bransoletka 😀 Zimą uwielbiam proste spodnie (skinny jeans i z lekko rozszerzonymi nogawkami) w połączeniu z kaszmirowymi, wełnianymi swetrami ❤ Na zmianę z czarnymi spódniczkami
U mnie już od 3 lat w zasadzie flagowy jest kolor ciemno czerwony i futra szczególnie na zimę i jesień. Mam dużo czerwonych ubrań i 3 futra (oczywiście sztuczne). Zawsze łączę je ze złotą biżuterią. Uwielbiam jak jestem gdzieś ze znajomymi i widzą starszą panią w futrze to mówią, że to będę ja na starość xdd Bardzo fajny film i super przekaz ❤
Ten filmik dał mi do myślenia. Jest coś mądrego w tym, że ubieramy się tak jak lubimy i mamy gdzieś opinię innych. Wtedy stajemy się pewni siebie i ludzie to widzą i chcą wokół nas przebywać, bo od nas bije to takie światło, czy cos w tym stylu, które przyciąga innych do nas
To, co sprawia, że oufit jest "mój", w moim stylu to zdecydowanie torebka serce od dr. Martens. Mam takiego dwie: czarna i fioletowa. Obie uwielbiam i tak naprawdę więcej torebek mi nie trzeba 🖤💜 Drugim must have jest biżuteriia... w 99% przypadków ta sama, dzień w dzień. Mogę iść na miasto w dresie, bez makijażu, w związanych włosach, ale biżuteria zawsze musi być!
aktualnie jestem na etapie remanentu swojej szafy, ale moimi signature rzeczami sa na pewno srednie kolczyki kolka, naszyjnik z trzema zawieszkami i styl bardziej streetwearowy z lat 90 💗
szczerze mówiąc, wiem co lubię, ale bardzo ciężko jest mi znaleźć takie ciuchy co by oddawały moja duszę przez co jestem wciąż poirytowana że nie mam prawie nic co by mnie uszczęśliwiało
Tzn…to nie jest must have, po prostu uważam że jeśli ktoś buduje swój styl i chce np żeby był jego (np. Ja tak mam) to fajnie jest mieć taki element/elementy w szafie. Bez nich też jesteś w stanie zbudować osobisty styl 😅
Dla mnie moją rzeczą są pin-upowe opaski, Czasami zawiązuję je na szyi, ale głównie noszę je na głowie. Ostatnio zaczęłam kupować ubrania aspirujące do bycia pin-upowymi, ale jeszcze zanim odkryłam, że istnieje taki styl, dobierałam podobne do niego ubrania, ponieważ były dla mnie wygodne. Ciuchy zawsze miałam w tej samej tonacji co opaska, i jak zdarzyło mi się nie mieć czasu na dobranie stylizacji albo zapomniałam o opasce, to ludzie nie ogarniali że ja to ja, bo "gdzie twoja opaska" 😂
Ja lubię biały t shirt i to jest moje od lat, kocham paski na bluzach granatowe, jeansy jasne błękitne oraz buty (to jest też mój znak rozpoznawczy). Noszę od szkoły średniej do wszystkiego i wszędzie białe topy. Praktycznie nie nosiłam biżuterii po za zegarkiem. Torebek miałam parę. Kocham apaszki. A teraz torebki, srebrna biżuteria (zdecydowanie bardziej urozmaicona i tańsza od złotej). Lubię nietypowe połączenia rzeczy które są nie modne (noszę teraz krótkie spódnice, a nie długie (choć długie czasem też). Mój styl nie zmienił się od lat właściwie choć próbowałam wielu styli to wracam do mojego (taki hampton z marynarskim)
Niebieski kapelusz z kolorowymi piórkami. Pasuje do wszystkiego! Do zimowego płaszcza ale też do letniej sukienki, chroni przed słońcem i przed chłodem 😁
Okej, widze po komentarzach, ze wszyscy sie uzewnetrzniaja, wiec confession time, jako postać totalnie androgyniczna, ewolucja mojego stylu była burzliwa i długa, właśnie obijając się ciągle i ciągle o to, co jest "fajne" i jak powinienem wyglądać (a najbardziej właśnie o it girl, no sorry, ale wizerunkowo mi najbliżej do takiego model-street look), co właściwie całkowicie wypłukało mnie z kreatywności. Ale już jestem "old-enough" by mieć to w poważaniu - a mój signature look to spodnie palazzo i kimona (boje się tego nazwac moderngeishacore, bo nawet mnie to bawi). Choć niby nie należy to do "looku", to jeszcze przykuwam dużą wagę do perfum, które uzupełniają ogólne wrażenie.
Dla mnie obecnie takim elementem flagowym są moje ulubione szerokie spodnie z grubego materiału które znalazłam na lumpie za jakieś dwie dychy i które noszę jakoś połowę dni xD To, i moje specyficzne czapeczki a'la żul. Są cudowne.
Dla mnie takim signature elementem jest kilka ulubionych bransoletek na nadgarstku, biżuteria z naturalnych kamieni i długie spódnice, dzięki tym elementom czuję, że stylówka jest moja 😊
trendy w bizuterii historia czy np moj odwieczny problem czyli gdzie kupowac dobra bizuterie, mysle ze temat bizuterii to niewykorzystany potencjal o ktorym mozna wiele mowic!!
U mnie flagowym elementem jest kolor bordowy, a jeśli nie to niebieski- zawsze mam na sobie biżuterię z odrobiną koloru bordowego i do tego moją bordową torebkę, albo niebieski kwiatowy komplet biżuterii ( zależy od vbibeu wyjścia)
Dla mnie zrozumienie swojego stylu było przede wszystkim zrozumienie jak bardzo kocham skórę. Buty, płaszcz czy rękawiczki skórzane to jest coś co uzupełnia kompletnie moje stylizacje. Również odkrycie że źle czuję się w kolorach i mocnych wzorach polepszyło moją szafę. Tak więc żyje sobie na tym świecie taka Oliwka co ubiera się jak agentka i czuje się totalny szef
Moje dodatki, które sprawiają, że coś jest faktycznie Moje to dwa pierścionki, z którymi mam historię i w zasadzie ich nie zdejmuję i to że zawsze mam trzy naszyjniki, jeden koralikowy, który zmieniam w zależności jakie kolory bardziej mi dzisiaj pasują, łańcuszek którego nie zdejmuję i trzeci najdłuższy który zmieniam podobnie do koralikowego
Oj, biżuteria to u mnie leży i kwiczy. Tak z 80% nie noszę 😅 i jeszcze żeby to faktycznie drogie, do odsprzedania było, ale to w większości ładny plastik z okresu nastoletniego 🙈 a wyrzucanie mnie wewnętrznie boli.
Moją rzeczą myślę są moje kolczyki, duże złote koła, pierścionek z motylkiem który noszę codziennie, długie lniane spodnie bo od ok 2 lat je uwielbiam i chodzę w nich cały czas
Ja myślałam, że chodziło o zgadnięcie, jaki to odcień pomarańczowego. 😂🙈😅 A ten intensywny zielony... W życiu nie skojarzyłabym tego z jakąś firmą. Raczej z tłem, podczas kręcenia filmów. 😉
Bardzo ciekawe spojrzenie. A z innej beczki , zauważyłam że Polki i Polacy coraz więcej zangielszczają, nie lubię tego trendu. Niedługo przestaniemy mówić po polsku.
A propos tych charakterystycznych elementów po których widać, że to ty. Ja bardzo często noszę jeden sweter, który jest charakterystyczny i dzięki temu moja koleżanka odnalazła mnie w dużym tłumie ludzi, po tym swetrze właśnie.
Dla mnie to są kolczyki (kocham wiszące i wyróżniające się kolczyki) i koszule czy to jako narzutka, czy główna część outfitu zawsze kupuje je w lumpie i mam ich z 20, w różne wzory i kolory. Noszę je praktycznie codziennie.
chciałabym od siebie dodać, że żeby zaakceptować swój styl trzeba zaakceptować style innych trzeba przestać oceniać ludzi po tym w czym oni czują się dobrze i dodam, że wśród mojego otoczenia dostrzegam właśnie drugą strone spektrum gdzie kiedy ktoś założy zbyt "basic" outfit może być oceniony jako nieciekawa osoba (o dziwo chodząc do zwykłego krakowskiego liceum)
Na codzień nie mogę nosić tego co chcę, bo praca mi na to nie bardzo pozwala. Muszę dostosować się do okazji / sytuacji. I jest to ok, natomiast większość influencerek ubiera się dla samego ubierania i wychodzenia na miasto lub do kawiarni. Wiadomo, że wtedy można być kreatywnym i polecieć ze stylem. Jak ktoś pracuje w szpitalu / zoo / markecie / magazynie wiadomo, że już jest ograniczony. Pozostaje czas wolny, którego pewnie dużo nie mamy.
Ma ma hexcore i jesli ktokowiel mnie sie pyta w jakim stylu sie ubieram mowie hexcore i zostawiam ich zeby mysleli co to jest. A jest to poprostu moj styl
Od gimnajzum do 26 lat unikałam bluzek z nadrukiem, bo chciałam wygladać doroślej - ubierałam basicowe ubrania, ale zawsze czułam no dobra lubie bluzkę czarną w krótkim rękawem czy białą ale tak nosić cały czas? Mam przejść przez życie tylko w takich nudnych ubraniach...i od 27 lat (aktulanie mam 28 rocznik - 1996) ubieram też z nadrukami jakie mi się podobają.. i taki sposób mam bluzkę z kłapouchem co noszę wieku 28 lat a także szukam jakieś fajnej z kotami bo we wrześniu/październiku adoptuję kota.. i robię fotki na instagramie, nie wstydząca się tego...
Super film widać też jak coraz bardziej rozwijasz się na youtubie i filmy są coraz lepsze z następnego na następny :> Mam wrażenie że moje jakieś najbardziej flagowe już sa gotowe outfity a nie pieces konkretne bo już tak długo żyje w małej szafie że dla ludzi mam już takie sygnaturowe stroje że widzą białą koszule czarny gorset i millitary green na dole i wiedzą że to ja. Jedyne co tam mogę skojarzyć to czarny i srebrny anxiety pierścionek zawsze nosze je na konkretnych palcach do nieważne czego nawet jak nie do końca pasują. Ewentualnie jeszcze słuchawki (nie jestem w stanie bez nich żyć 😔). Outfit repeating 🗣 przez jakiś czas się czułem źle z tym ale kurde powtarzam fity w których się czuje dobrze a nie cokolwiek losowego, a chciałbym być kojarzony z ciuchami które lubie nawet jeśli to koszulka wokalisty albo jakiś kolor spodni. Jeśli czuje się w tym to chce żeby to była ta moja rzecz, dzięki za przypomnienie tego bo regularnie trzeba mieć to reassurence że w sumie to jest właśnie ten dobry mindset 😭💜 Mam osobiście jeszcze parę uwag technicznych może to pomoże ci dalej, tak więc z części audio, może spróbuj trzymać mikrofon tak ciut dalej ja to robiłaś na drugiej połowie filmu? Przyjemniej się tego słucha i nie ma wtedy tych wybić na niektórych głoskach (yk jakby ktoś wziął instrumental i bass boostnął za mocno). Ogólnie audio się poprawiło od paru poprzednich filmów więc supi, w ogóle mega mi się podobają SFXy które tutaj powrzucałaś, bardzo pasuje :>> Co do visuali, zauważyłem to w szczególności przy overlayu na 14:13 i 14:40 tego paska to szukania, ogólny pomysł git tylko brakuje mi jakiegoś płynniejszego wejścia/wyjścia, takie odcięcie mam wrażenie średnio wygląda przy tym 14:13 najbardziej. Jakiś pop in/out, bounce in/out z dołu albo nawet fade by dużo zrobiły a to w sumie jest tylko jeden presecik i jest zrobione. Już marudzenie na technikalia się zamyka dziękuję za przeczytanie i powodzionia z następnymi filmami
Off topic, wie ktoś może, gdzie mogłabym kupić tank topy w kwiecistych wzorach w przystępnej cenie? Ostatnio mi się bardzo spodobały, ale nigdzie nie mogę znaleźć
Mam w swojej szafie małą kolekcję koszulek mojego ulubionego zespołu Ghost i szkoda mi w nich chodzić. Leżą tak w szafie juz z 2-3 lata, co jakis czas dokupuje nową. Czekam na jakąś okazję, ktora wiem że nie nadejdzie 😂
Kiedyś dałabym się pokroić za posiadanie kolekcji koszulek z metalowymi nadrukami. Teraz mnie bardziej kręci jednolite i monotonne ubieranie, kardaszjan stajl. Nikt by nie powiedział dziś o mnie, patrząc w moją stronę że dalej słucham black metalu. Ostatnio kupiłam sobie koszulkę z Son Goku (Dragon Ball) i ...noszę ją po domu, bo głupio się wniej czuję lol ;)
Ja polecam robić sobie codziennie fotki outfitów i na koniec miesiąca je przeglądać.
Zalety:
- widzisz po co najczęściej sięgasz (czyli wiesz w czym się czujesz najlepiej) - to tez jest spoko opcja dla osób, które chcą wysprzątać szafę i pozbyć się rzeczy, których nie noszą,
- jak później oglądasz sobie te outfity to możesz sobie przypomnieć w czym nie czułaś/eś się dobrze,
- na zdjęciu widzisz czy pasuje Ci dany kolor/fason ubrania,
- możesz później pomyśleć czy nie chcesz danego outfitu podrasować następnym razem.
Ej wsm mega mega super pomysł
Dzieki! ❤️❤️❤️
Ekstra pomysł 😊
ostatnio wszystko w "moim stylu" zaczelan nazywac kamykcore i daje mi to o wiele wiecej zabawy i szczescia niz jakiekolwiek popularna estetyka
basically robie swoj wlasny branding i w moim sercu jest rozbudowane na poziomie brat ale lepsze
Na czym polega kamykcore?? PROSZĘ ZDRADŹ TA NAZWA BRZMI NAPRAWDĘ ŚWIETNIE 😭😭
@@krzeslozpiekla POPLACZE SUE WYSLALAM CALA ROZPRAWKE BO CZEMU NIE I SIE NIE WYSLALO!!!!
@@krzeslozpieklarel
Mega 😁
W podstawówce bałam się ubierać inaczej, więc miałam dużo ubrań, które często nawet mi się nie podobały, bo nie chciałam dawać innym kolejnego powodu do wyśmiewania mnie. Poszłam do plastyka i jest pełno osób, które mają inne style i zaczęłam szukać swojego i ludziom się to podoba, a zamiast wyzwisk czasem zdarzy się, że ktoś skomplementuje coś w moim outficie.
Bardzo ważny film!!!
19:57 Ja wsród znajomych jestem naczelnym outfit repeater’em, noszę totalnie bazowe ubrania, a ludzie kojarzą mnie z noszenia jednych conversów na każdą okazję.
Buntuję się również przeciw zasadzie „damą być, trzeba cierpieć”, bo dla mnie najlepiej i najbardziej przekonująco wygląda się w outficie, który czujemy i w którym jest nam wygodnie. Nie lubię się również malować, choć moja cera wcale nie jest idealna, ale udało mi się pokochać moje przebarwienia i (nie)doskonałości
Im not like oth--
Od chyba roku u mnie jest tak, że robię sobie jednolite, nienachalne tło kolorystyczne i do tego dodaję jakiś bardzo kolorowy element. Kilka przykładów: biała bluzka, białe buty i do tego biała spódnica w kolorowe egzotyczne kwiaty. Drugi przykład: czarne spodnie, czarny top i na wierzch czarna koszula w kolorowe kwiaty. A najczęściej jest tak, że mam ciemne jeansy i do tego gładki, nie rzucający się w oczy t-shirt i kolorowy naszyjnik. Właściwie to odkąd kupiłam ten naszyjnik jakieś dwa lata temu, to zaczęłam w ten sposób budować outfity, więc dla mnie chyba on jest taki typowym "moim" elementem. Super film! Powodzenia na kursie ❤
Dziękuję za kom.! ❤️
0:04 jako totalny laik modowy, myślałem że chodzi o piłkę do koszykówki
KOCHAM 😭😭😭❤️😅❤️
Jejku, ja tak samo 😂
dla mnie takimi moimi elementami na pewno są dzwony (kontrowersyjne i często pogardzane ale dla mnie od lat najpiękniejsze spodnie na świecie), czarne buty na obcasie i platformie (ale takie zabudowane), kolczyki srebrne koła i na pewno długie paznokcie szpice ❤
Ja obecnie buduję swoja szafę od nowa próbując znaleźć "moj styl".
Tak na prawdę moja szafa jest głownie z takich nie wyróżniających sie ubrań. Nie interesowalo mnie jak wyglada przez kilka lat bo chorowalam na depresje. Wazne bylo,ze wygodne (top plus skiny jeans, czarne).
Ale postawilam sobie na cel, że będę jak najwięcej ubrań przerabiać czy szyć. Znalazłam przepiękny materiał i od razu w głowie mialam co z niego uszyje, wiedząc,ze odzwierciedli to o czym pragnę.
A więc moja porada - jesli ciezko znaleźć to co lubisz, naucz sie szyć XD
Wow, dziękuję że się tym podzieliłaś
Podziwiam ❤szycie to totalny indywidyalizm jedyne takie ubranie szyte na miarę tylko for me☺️
Bądź sobą bo moda ti chyba właśnie stylowy indywidualizm❤
Ten kanał jest moim top okryciem ostatnich 4 dni! Oglądam po kilka odcinków dziennie, chociaż tbh ja tak fazami zwracam uwagę na swój styl czy na modę w ogóle, ale cały czas z tyłu głowy mam takie poczucie ze nie jestem pewna swojego stylu. Te filmiki są przepełnione treścią i zachęcają do dalszej analizy tematu, odniesieniu się do swojej mody. Odpowiem sobie te pytania, które zadałaś i przeanalizuje co tak naprawdę mi się podoba, w czym tak naprawdę chodzę itd. Jednym plusem jest to, ze nie mam dużej ilości ubrań i przynajmniej widzę co mam + często je przeglądam i porządkuję. Jestem bardzo ciekawa co wyjdzie :D
Ja jak odnalazlam swój styl to na Pintereście. Nie lubię Instagrama, dla to mnie strata czasu. Od tak, zaczęłam dodawać outfit'y które mi się podobają. Z początku zaczepiłam się o rockowy styl, gdzie po roku przyznalam sobie ze to nie to. Potem yt przypominał mi inny, który kilka lat temu się jarałam, ale nie chciałam w to iść. Znazłam nazwę. Tym okazał się techwear i zaczęłam tworzyć tablicę. Już wcześniej miałam kilka zdjęć w tym stylu. Na poczatku ciężko było cokolwiek stworzyć, z tego co mam w szafie. Kwiatowe wzory, kolorowe bluzki. To było w czym kiedyś chodzilam i czułam że jednak to nie jest to. Na razie jestem na etapie kupowania nowych rzeczy, poprzednie widzę, że się nie nadają. Teraz już mam kilka outfitów z tego stylu i faktycznie na poczatku musisz mocno popracować nad odwagą by wyjść tak z domu. Na ulicy wyglądam inaczej niż to co noszą inni. Wiele razy nawet ludzie na mnie patrzą. Cieszę się z tego, to tak jak ty zobaczysz kogoś na ulicy, kto ma ciekawy styl i chcesz o sekundę popatrzeć dłużej.
Z moich dodatków, które noszę i się wyróżniają to z pewnością są łańcuchy na spodnie i naszyjnik z geometryczną zawieszką.
Zauważyłam, że mimo, że lubię techwear, to brand'y które go reklamują, niekoniecznie wszystko tam mi się podoba. Tak same będzie z innymi stylami i nie ma czym się przejmować, to normalne.
W mojej szafie T-shirt'y mam poukładane to 3 sektory
- te do noszenia w domu, których ci nie szkoda
- bluzki te z nadrukami, kwiatów, kosmosu, kolorowe, czyli w tych co wyjdziesz, ale nie jest w twoim stylu
- twój styl, to nad czym pracuję, tam tez wrzucialam wszelkie basic'ki
Bardzo mądrze gadasz ☺️jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i przemyśleń na temat mody, trendów itd. Super, że zawsze zwracasz uwagę na poszanowanie środowiska naturalnego i szkodliwe na wielu poziomach tendencje modowe - niczym dobry dziennikarz ( nie przywiązuję wagi do feminatywów😉) bezstronnie ukazujesz CAŁĄ prawdę o modzie , ciuchach i aspektach psychologicznych z nimi związanych ⭐️✨moim outfitem są mom jeans 🩵🩶🤍, duża drelichowa szara torba niezależnie od pory roku ( mam ją już 8 lat, często piorę i noszę nieplanowane cięższe zakupy , a ona stays strong through the years 🪄), a latem slip - on vans w jakiś zwierzęcy wzór typu lampart ; topy na ramiączkach i oversize tshirty, koniecznie do środka moms 😁Zimą wełniane swetry. Wszystko w kolorach natury 😊To jest moje i nie dam się przerobić na trendowe, fastfashionowe kopyto jak za młodszych lat 🫠
❤️❤️❤️
W tym roku właśnie po x latach za pragnęłam zmiany stylu, bo ubrania, które miałam w szafie nosilam już od 7-8lat, w tym na dwóch urlopach macierzyńskich. Kupiłam kilka nowych rzeczy, które tak bardzo mi "siadły" z rzeczami, które miałam już w szafie, że teraz ubieram się z przyjemnością, przestałam wchodzić dla rozrywki do sklepów i na strony sklepów z ciuchami. Jeśli czegos szukam to konkretnego elementu. Teraz pozostaje cd tego procesu - pozbywanie się rzeczy, do których mam sentyment, a których od dwóch lat i więcej już nie noszę...
Mi długo zajęło, żeby zrozumieć, że mój styl nie jest określony i dac sobie przyzwolenie na to, żeby czasem miec ochotę na klasyczną elegancję a czasem na totalnie kolorowy look i owocowe printy. Lubię rockowe akcenty, zauważyłam, że podoba mi się duża ilośc biżuterii, nie wystarcza mi jeden łańcuszek i delikatne kolczyki. Mnie ma byc najpierw słychac od bransoletek a potem widać. Postanowiłam tez na jakiś czas całkowicie zrezygnować z pinteresta i oglądania outfitów na instagramie, żeby przekonać się co jest całkowicie moje.
👏👏👏 to jest MEGA ważne (wszystko co napisałaś)
Omg jaki to dobry filmik. Wiesz ze sobie uświadomiłam, przekładając z ciuchów na inne sfery życia, że jestem takim kolekcjonerem i ciągle chce poszukać nowego sposobu na nawet wysypianie się xD zamiast spróbować to co mam bez szukania i konsumowania nowych treści. Z szafą ofc też super trafnie.
W tej chwili wygląda na to, że moim signature thing modowym są ciekawe kolczyki. W pracy dostaję mnóstwo komplementów ich dotyczących oraz pytań skąd je mam, a neiktórzy współpracownicy nawet wytypowali swoje ulubione moje kolczyki ^^
Co jest dla mnie o tyle fajne, że przdez większosć życia wiele środowisk wyśmiewało moje zamiłowanie do biżuterii ^^
👏👏👏 to jest niesamowite że zostałaś przy tym co lubisz, pomimo tego że innym się to nie podobało, serio- nie każdy tak potrafi. Aż chciałabym zobaczyć te kolczyki 😭❤️
Wspaniale, że chcesz się kształcić w tym, co kochasz! ❤
Dziękuję 🥺❤️
Ja myślałam, że mam swój styl do momentu kiedy mój styl życia się nie zmienił. W momencie kiedy ciągle siedzę w domu (zdalna praca, zdalne studia - już skończone) i wychodzę na spacer okazało się, że nie mam ochoty chodzić w tych wszystkich butach na obcasie czy koturnie i ciągle wybieram jedną parę butów sportowych (a zimą jedną jedyną parę butów bez żadnych obcasów). Dalej bardzo dobrze czuję się w butach na obcasach, ale wychodzę w nich raz na miesiąc. Teraz (od już jakiś 2-3 lat) próbuję na nowo odkryć co mi się podoba i jednocześnie będzie pasować do mojego życia, a także jak ten jeden "seksowny/kobiecy" element jakim dla mnie były buty przenieść na inne części garderoby. Chętnie obejrzę więcej filmów w temacie szukania własnego stylu.
Jeśli chodzi o kwestie szukania swojego stylu to zdecydowanie zgadzam się, że jest to związane z rozwojem osobistym. Kiedy ja zaczęła się czuć ze sobą dobrze to przestałam się przejmować tym czy komuś podoba się to jak się ubieram i w sumie, dzięki temu powoli odkrywam w czym czuję się dobrze a w czym nie (nawet jeśli wyglądam jak milion dolarów xd).
Bardzo ważny filmik. Dzięki :)
Dziękuję Ci za ten kom. 🤍
OMG ten film test podsumowaniem jaki sama przebyłam w poszukiwaniu mojego stylu. Popełniałam w kółko ten sam błąd, czyli "nie wiem jak się ubierać, więc kupuje zestawy ubrań", póżniej przyszła refleksja, dlaczego tak się dzieje i gdzie popełniam błąd ... aż mnie olśniło że i zaczęłam szukać inspiracji na YT "7 ubrań=7 stylizacji" oraz "obieram każdego dnia w innym stylu" oraz poznałam każde ubranie w mojej szafie. Dosłownie na tablecie ma dokumentacje co posiadam w szafie i jakie poznam style XD ( widać że mi się nudziło). I tak zaczęłam odkrywać co mi się podoba i jak się w tym czuje.
12:00-12:03 omg gdyby szła za tą logika, to moim stylem byłoby MENEL CORE XDDD
13:37 chyba jestem nadludziem, bo często słuszne że sobie utrudniam drogę lub po co nad tym się rozwodzisz\filozofujesz XDDD
18:13 O M G TAAAK!!! Moja mama ma takie podejście żeby najlepsze ubrania nosić tylko w specjalne okazje i to było straszne bo, czuje się dobrze w sukienka, i mam w szafie wiele pięknych sukienek w których czuje się cudownie, ale mama pozwalała mi je założyć tylko na specjalnych okazjach, które były raz na ruski rok (więc wiele przeleżało w syfie i nich wyrosłam :"( Dopiero moja asertywność że chce to rzecz założyć i w ten dzień, wyłamałam się od mamy podejścia
Hej, ja jak korzystam z pinteresta to mam dwie osobne tablice jedna jest do inspirowania się, czyli tam wrzucam wszystko co mnie zachwyca. Potem analizuje co w danym outficie mi się podoba i to odtwarzam, czy to połączenie kolorystyczne, formy, jakieś dwa style, nastrój. A na moją drugą tablicę wrzucam tylko te piny który faktycznie totalnie pasują do mnie i wiem że świetnie bym sie w nich czuła, i w ten sposób mam taką bazę tego co jest moje, mogę zobaczyć jakie ubrania też mogę dokupić żeby uzupełnić luki i móc tworzyć więcej outfitow.
A mój styl składa się, z natury ( kwiatowe wzory, naturalne zgaszone kolory, czy materiały jak len ), niski kontrast kolorystyczny całej kompozycji, koniecznie kolczyki - raczej większe. Lubie też łączyć elementy biurowe, ze sneakersami i czymś bardziej dziewczęcym ❤
20:16 dla mnie to są zdecydowanie kolorowe naszyjniki i bransoletki z koralikow zrobione przezemnie. ❤
❤️❤️❤️
ja akurat już znalazłem swój styl ale chcę ci powiedzieć że twój kanał bardzo otworzył mi głowę na sprawy dotyczące mody i tak trzymaj dziewczyno 🔥🔥🔥 cieszę się jak widzę że możesz się rozwijać i wykorzystujesz tę szansę
Wow, to najlepszy kom jaki mogłam dostać 🥺🫰
@@natalia_lis 😁❤️
Od ponad 5 lat szukałam swojego stylu, przeglądając tysiące stylów od grunge do cottecore. Próbując chyba wszystkiego😅. Zrozumiałam w końcu że nie muszę być dokładnie w jednym. Mogę codziennie wyglądać, mięszać w jeden "mój styl". Zrozumienie tego trwało dosyć długo, właśnie przez strach przed brakiem akceptacji. Dzisiaj wyglądam jak chce i przez to pokochałam mode❤
👏👏👏❤️❤️❤️ to jest NIESAMOWICIE WAŻNE, odkryłaś sens mody 😭👏❤️
U mnie zdecydowanie są to stonowane, neutralne kolory z moją bazową biżuterią, która niemalże nigdy się nie zmienia (ewentualnie podmienie jeden element z danego zestawu na inne kolczyki haha). Swój signature look odmienił moje myślenie o modzie i o mnie samej :D
👏👏👏
Ja ubieram się dość klasycznie, minimalistycznie, czasem inspiruję się minionym wiekiem i jego dekadami.
Ale takie moje rzeczy to kolczyki (mam kilka moich ,,flagowych"), latem i wiosną apaszki, a jesienią i zimą musztardowy berecik ❤
Dzięki temu filmowi dotarło do mnie, że mimo wyznawania pewnych wartości (co za tym idzie bojkotowanie wielu marek, dramatyczna redukcja zakupów z pierwszej ręki), mogę przestać nosić rzeczy, których mam po prostu serdecznie dosyć, tylko w imię "noś to, co już masz". Zdjęłaś ze mnie pewnego rodzaju poczucie winy, które towarzyszy mi za każdym razem, kiedy myślę o schowaniu do piwnicy worka ubrań, które są ze mną od gimnazjum/ liceum a noszenie których stało się dla mnie przykrym obowiązkiem (i bezmyślną rutyną!), aby nie wyjść na hipokrytkę. Jednocześnie ekscytuje mnie myśl, ile ciuchów faktycznie w końcu zacznę znów nosić po porządkach w szafie, żeby wyglądać jak ja, a nie jak mi się wydaje, że powinnam. I że moje ewentualne zakupy będą miały konkretny kierunek. DZIĘKI!
Pozdrawiam i smacznej kawusi ☕✨😃
Rzeczy które po DŁUGIM poszukiwaniu uważam za moje dodatki to klamry do włosów (obowiązkowo złote) albo spinki z jasnymi kokardami (od 8 lat więc nie sezonowo) i mój niezmienny zestaw biżuterii 🤍🐚🎀
A no i moje blond loki must have
👏👏👏
Mój osobisty styl jest wymieszaniem wielu różnych, które mają swoje nazwy: Fairy Kei, Decora, Scene i ciężko mi się zdecydować w którym wydaniu najczęściej chodzić. Moje flagowe elementy to: mitenki czy tam rękawiczki bez palców (pasiaste albo siatkowe), mini spódniczki, im bardziej puszyste albo wzorzyste tym lepiej, wysokie trampki albo takie dwukolorowe, gdzie jeden jest biały a drugi czarny i śmieszne czapeczki, moja ulubiona jest z postacią My Melody i ma wbudowane szalikorękawiczki, ale na lato ona się nie nadaje niestety
w sumie tez sie podziele co jest najbardziej charakterystyczne w moim stylu!! definitywnie masa pierscionkow, ktore nosze na codzien, rozne kapelusze, berety etc i jeden naszyjnik, ktory mega rzadko zmieniam :>
Cudo 😭❤️
Jeśli o mnie chodzi to w sezonie wiosenno-letnim obowiązkowo do każdego stroju dodaje brązowe baletki i skórzany plecak, w niczym innym nie czuję się tak dobrze 😅 A przez cały rok towarzyszy mi głównie minimalistyczna biżuteria - złoty naszyjnik z sercem, złote kolczyki w kształcie serca albo kolczyki perełki i pasująca do nich bransoletka 😀 Zimą uwielbiam proste spodnie (skinny jeans i z lekko rozszerzonymi nogawkami) w połączeniu z kaszmirowymi, wełnianymi swetrami ❤ Na zmianę z czarnymi spódniczkami
U mnie już od 3 lat w zasadzie flagowy jest kolor ciemno czerwony i futra szczególnie na zimę i jesień. Mam dużo czerwonych ubrań i 3 futra (oczywiście sztuczne). Zawsze łączę je ze złotą biżuterią. Uwielbiam jak jestem gdzieś ze znajomymi i widzą starszą panią w futrze to mówią, że to będę ja na starość xdd Bardzo fajny film i super przekaz ❤
Ten filmik dał mi do myślenia. Jest coś mądrego w tym, że ubieramy się tak jak lubimy i mamy gdzieś opinię innych. Wtedy stajemy się pewni siebie i ludzie to widzą i chcą wokół nas przebywać, bo od nas bije to takie światło, czy cos w tym stylu, które przyciąga innych do nas
To, co sprawia, że oufit jest "mój", w moim stylu to zdecydowanie torebka serce od dr. Martens. Mam takiego dwie: czarna i fioletowa. Obie uwielbiam i tak naprawdę więcej torebek mi nie trzeba 🖤💜 Drugim must have jest biżuteriia... w 99% przypadków ta sama, dzień w dzień. Mogę iść na miasto w dresie, bez makijażu, w związanych włosach, ale biżuteria zawsze musi być!
aktualnie jestem na etapie remanentu swojej szafy, ale moimi signature rzeczami sa na pewno srednie kolczyki kolka, naszyjnik z trzema zawieszkami i styl bardziej streetwearowy z lat 90 💗
❤️❤️❤️
szczerze mówiąc, wiem co lubię, ale bardzo ciężko jest mi znaleźć takie ciuchy co by oddawały moja duszę przez co jestem wciąż poirytowana że nie mam prawie nic co by mnie uszczęśliwiało
Tzn…to nie jest must have, po prostu uważam że jeśli ktoś buduje swój styl i chce np żeby był jego (np. Ja tak mam) to fajnie jest mieć taki element/elementy w szafie. Bez nich też jesteś w stanie zbudować osobisty styl 😅
Mam tak samo, w głowie idealne spodnie czy sukienka… w praktyce musiała bym chodzić po krawcowych
Dziękuję. Natalio, twój przekaz jest swietny. Pozdrawiam.Beata
Dla mnie moją rzeczą są pin-upowe opaski, Czasami zawiązuję je na szyi, ale głównie noszę je na głowie. Ostatnio zaczęłam kupować ubrania aspirujące do bycia pin-upowymi, ale jeszcze zanim odkryłam, że istnieje taki styl, dobierałam podobne do niego ubrania, ponieważ były dla mnie wygodne. Ciuchy zawsze miałam w tej samej tonacji co opaska, i jak zdarzyło mi się nie mieć czasu na dobranie stylizacji albo zapomniałam o opasce, to ludzie nie ogarniali że ja to ja, bo "gdzie twoja opaska" 😂
Ja lubię biały t shirt i to jest moje od lat, kocham paski na bluzach granatowe, jeansy jasne błękitne oraz buty (to jest też mój znak rozpoznawczy). Noszę od szkoły średniej do wszystkiego i wszędzie białe topy. Praktycznie nie nosiłam biżuterii po za zegarkiem. Torebek miałam parę. Kocham apaszki. A teraz torebki, srebrna biżuteria (zdecydowanie bardziej urozmaicona i tańsza od złotej). Lubię nietypowe połączenia rzeczy które są nie modne (noszę teraz krótkie spódnice, a nie długie (choć długie czasem też). Mój styl nie zmienił się od lat właściwie choć próbowałam wielu styli to wracam do mojego (taki hampton z marynarskim)
Niebieski kapelusz z kolorowymi piórkami. Pasuje do wszystkiego! Do zimowego płaszcza ale też do letniej sukienki, chroni przed słońcem i przed chłodem 😁
Okej, widze po komentarzach, ze wszyscy sie uzewnetrzniaja, wiec confession time, jako postać totalnie androgyniczna, ewolucja mojego stylu była burzliwa i długa, właśnie obijając się ciągle i ciągle o to, co jest "fajne" i jak powinienem wyglądać (a najbardziej właśnie o it girl, no sorry, ale wizerunkowo mi najbliżej do takiego model-street look), co właściwie całkowicie wypłukało mnie z kreatywności. Ale już jestem "old-enough" by mieć to w poważaniu - a mój signature look to spodnie palazzo i kimona (boje się tego nazwac moderngeishacore, bo nawet mnie to bawi). Choć niby nie należy to do "looku", to jeszcze przykuwam dużą wagę do perfum, które uzupełniają ogólne wrażenie.
❤️❤️❤️ I love it, mega dziękuję za komentarz
Dla mnie obecnie takim elementem flagowym są moje ulubione szerokie spodnie z grubego materiału które znalazłam na lumpie za jakieś dwie dychy i które noszę jakoś połowę dni xD To, i moje specyficzne czapeczki a'la żul. Są cudowne.
Cudo 😭❤️
Dla mnie takim signature elementem jest kilka ulubionych bransoletek na nadgarstku, biżuteria z naturalnych kamieni i długie spódnice, dzięki tym elementom czuję, że stylówka jest moja 😊
❤️❤️❤️❤️
Świetny kanał, życzę wielu sukcesów !
Dziękuję! 🤩
Z checia zobaczylabym na twoim kanale wiecej o bizuterii!!
Ci masz na myśli?
trendy w bizuterii historia czy np moj odwieczny problem czyli gdzie kupowac dobra bizuterie, mysle ze temat bizuterii to niewykorzystany potencjal o ktorym mozna wiele mowic!!
U mnie flagowym elementem jest kolor bordowy, a jeśli nie to niebieski- zawsze mam na sobie biżuterię z odrobiną koloru bordowego i do tego moją bordową torebkę, albo niebieski kwiatowy komplet biżuterii ( zależy od vbibeu wyjścia)
Miłego oglądania ❤
Dla mnie zrozumienie swojego stylu było przede wszystkim zrozumienie jak bardzo kocham skórę. Buty, płaszcz czy rękawiczki skórzane to jest coś co uzupełnia kompletnie moje stylizacje. Również odkrycie że źle czuję się w kolorach i mocnych wzorach polepszyło moją szafę.
Tak więc żyje sobie na tym świecie taka Oliwka co ubiera się jak agentka i czuje się totalny szef
Moje dodatki, które sprawiają, że coś jest faktycznie Moje to dwa pierścionki, z którymi mam historię i w zasadzie ich nie zdejmuję i to że zawsze mam trzy naszyjniki, jeden koralikowy, który zmieniam w zależności jakie kolory bardziej mi dzisiaj pasują, łańcuszek którego nie zdejmuję i trzeci najdłuższy który zmieniam podobnie do koralikowego
Oj, biżuteria to u mnie leży i kwiczy. Tak z 80% nie noszę 😅 i jeszcze żeby to faktycznie drogie, do odsprzedania było, ale to w większości ładny plastik z okresu nastoletniego 🙈 a wyrzucanie mnie wewnętrznie boli.
19:55 u mnie są to conversy długie jeansy i gitara na plecach
Świetny filmik
ja kocham mój plecak vansa w kratę, za 40 zł xD do wszystkiego, do sukienek wieczorowych, do marynarki do pracy i do luźnej stylizacji też :D
Omg ale cudne znalezisko 😭❤️👏
Mój obecny styl bazuje na biżuterii głównie a raczej na naszyjniku z księżycem i staram sie go w miare eksponować
👏👏👏
Moją rzeczą myślę są moje kolczyki, duże złote koła, pierścionek z motylkiem który noszę codziennie, długie lniane spodnie bo od ok 2 lat je uwielbiam i chodzę w nich cały czas
Czy tylko ja nie byłam w stanie rozpoznać tych marek bez Logo ? 😅
Chill…ktoś napisał że pomarańczowy kojarzy mu się bardziej z koszykówka i teraz tylko to widzę 😭😭😭
Ja myślałam, że chodziło o zgadnięcie, jaki to odcień pomarańczowego. 😂🙈😅 A ten intensywny zielony... W życiu nie skojarzyłabym tego z jakąś firmą. Raczej z tłem, podczas kręcenia filmów. 😉
Kolejny super film, zasięg zasięg jeszcze raz zasięg ❤
🥹❤️
dla mnie to chyba moje okulary i kolor niebieski :P
moje flagowe elementy ubioru są moje 2 pary kulotów, moja skórzana kurtka, naszyjnik z nutką i kamieniowe branzoletki
Co to są kuloty?
@@natalia_lis wskrócie spodnie które wyglądają jak spódnice (czyli mega szeroki nogawki)
Elementy z gwiazdkami i pomarańczowy top
Bardzo ciekawe spojrzenie. A z innej beczki , zauważyłam że Polki i Polacy coraz więcej zangielszczają, nie lubię tego trendu. Niedługo przestaniemy mówić po polsku.
Cóż…też to u siebie zauważyłam. Nie przepadam za tym, ale wokół mnie jest tak dużo angielskiego, że tego nie kontroluję
@@natalia_lis tak jest na całym świecie , Niemcy zniemczają angielskie określenia , jestem pewna, że inne narody też tak robią 🤓
A propos tych charakterystycznych elementów po których widać, że to ty. Ja bardzo często noszę jeden sweter, który jest charakterystyczny i dzięki temu moja koleżanka odnalazła mnie w dużym tłumie ludzi, po tym swetrze właśnie.
❤️👏❤️👏❤️
Dla mnie to są kolczyki (kocham wiszące i wyróżniające się kolczyki) i koszule czy to jako narzutka, czy główna część outfitu zawsze kupuje je w lumpie i mam ich z 20, w różne wzory i kolory. Noszę je praktycznie codziennie.
chciałabym od siebie dodać, że żeby zaakceptować swój styl trzeba zaakceptować style innych trzeba przestać oceniać ludzi po tym w czym oni czują się dobrze i dodam, że wśród mojego otoczenia dostrzegam właśnie drugą strone spektrum gdzie kiedy ktoś założy zbyt "basic" outfit może być oceniony jako nieciekawa osoba (o dziwo chodząc do zwykłego krakowskiego liceum)
Na codzień nie mogę nosić tego co chcę, bo praca mi na to nie bardzo pozwala. Muszę dostosować się do okazji / sytuacji. I jest to ok, natomiast większość influencerek ubiera się dla samego ubierania i wychodzenia na miasto lub do kawiarni. Wiadomo, że wtedy można być kreatywnym i polecieć ze stylem. Jak ktoś pracuje w szpitalu / zoo / markecie / magazynie wiadomo, że już jest ograniczony. Pozostaje czas wolny, którego pewnie dużo nie mamy.
Ma ma hexcore i jesli ktokowiel mnie sie pyta w jakim stylu sie ubieram mowie hexcore i zostawiam ich zeby mysleli co to jest. A jest to poprostu moj styl
Od gimnajzum do 26 lat unikałam bluzek z nadrukiem, bo chciałam wygladać doroślej - ubierałam basicowe ubrania, ale zawsze czułam no dobra lubie bluzkę czarną w krótkim rękawem czy białą ale tak nosić cały czas? Mam przejść przez życie tylko w takich nudnych ubraniach...i od 27 lat (aktulanie mam 28 rocznik - 1996) ubieram też z nadrukami jakie mi się podobają.. i taki sposób mam bluzkę z kłapouchem co noszę wieku 28 lat a także szukam jakieś fajnej z kotami bo we wrześniu/październiku adoptuję kota.. i robię fotki na instagramie, nie wstydząca się tego...
Ale śliczna jesteś omg
Spróbuję kupowania jednej rzeczy na raz, przekonałaś mnie!
❤️❤️❤️
Props za koszulkę star wars ❤️
Mam też bluzę 😎 i KARTONOWEGO SZTURMOWCA W SZAFIE 😭😭😭
Super film widać też jak coraz bardziej rozwijasz się na youtubie i filmy są coraz lepsze z następnego na następny :>
Mam wrażenie że moje jakieś najbardziej flagowe już sa gotowe outfity a nie pieces konkretne bo już tak długo żyje w małej szafie że dla ludzi mam już takie sygnaturowe stroje że widzą białą koszule czarny gorset i millitary green na dole i wiedzą że to ja. Jedyne co tam mogę skojarzyć to czarny i srebrny anxiety pierścionek zawsze nosze je na konkretnych palcach do nieważne czego nawet jak nie do końca pasują. Ewentualnie jeszcze słuchawki (nie jestem w stanie bez nich żyć 😔).
Outfit repeating 🗣 przez jakiś czas się czułem źle z tym ale kurde powtarzam fity w których się czuje dobrze a nie cokolwiek losowego, a chciałbym być kojarzony z ciuchami które lubie nawet jeśli to koszulka wokalisty albo jakiś kolor spodni. Jeśli czuje się w tym to chce żeby to była ta moja rzecz, dzięki za przypomnienie tego bo regularnie trzeba mieć to reassurence że w sumie to jest właśnie ten dobry mindset 😭💜
Mam osobiście jeszcze parę uwag technicznych może to pomoże ci dalej, tak więc z części audio, może spróbuj trzymać mikrofon tak ciut dalej ja to robiłaś na drugiej połowie filmu? Przyjemniej się tego słucha i nie ma wtedy tych wybić na niektórych głoskach (yk jakby ktoś wziął instrumental i bass boostnął za mocno). Ogólnie audio się poprawiło od paru poprzednich filmów więc supi, w ogóle mega mi się podobają SFXy które tutaj powrzucałaś, bardzo pasuje :>>
Co do visuali, zauważyłem to w szczególności przy overlayu na 14:13 i 14:40 tego paska to szukania, ogólny pomysł git tylko brakuje mi jakiegoś płynniejszego wejścia/wyjścia, takie odcięcie mam wrażenie średnio wygląda przy tym 14:13 najbardziej. Jakiś pop in/out, bounce in/out z dołu albo nawet fade by dużo zrobiły a to w sumie jest tylko jeden presecik i jest zrobione.
Już marudzenie na technikalia się zamyka dziękuję za przeczytanie i powodzionia z następnymi filmami
Superancki Film
Off topic, wie ktoś może, gdzie mogłabym kupić tank topy w kwiecistych wzorach w przystępnej cenie? Ostatnio mi się bardzo spodobały, ale nigdzie nie mogę znaleźć
o ja cie merchendising, ostatni raz to slowo slyszalam na lekcji sprzedaz towarow (technik handlowiec pozdrawia)
Mam w swojej szafie małą kolekcję koszulek mojego ulubionego zespołu Ghost i szkoda mi w nich chodzić. Leżą tak w szafie juz z 2-3 lata, co jakis czas dokupuje nową. Czekam na jakąś okazję, ktora wiem że nie nadejdzie 😂
❤️😅
Kiedyś dałabym się pokroić za posiadanie kolekcji koszulek z metalowymi nadrukami. Teraz mnie bardziej kręci jednolite i monotonne ubieranie, kardaszjan stajl. Nikt by nie powiedział dziś o mnie, patrząc w moją stronę że dalej słucham black metalu. Ostatnio kupiłam sobie koszulkę z Son Goku (Dragon Ball) i ...noszę ją po domu, bo głupio się wniej czuję lol ;)
Natalio, nastolatki zawsze tak robily, robią i pewnie beda robic, to jest etap.
Prawda, totalnie nie mam zamiaru im tego zabraniać (byłam taka sama), ale tylko zwracam taką uwagę że to nie ważne 😅
Myśle zr taka rzecz esz która sprawua ze ten outfit to po prostu ja to słuchawki ( jak nie wyobrażam sobie bez nich mojego stylu)
Ktoś poleci fajne sklepy ze złotą biżuterią? Przeszłam ostatnio przez Apart/YES i te wszystkie sieciówkowe sklepy ale, no właśnie, to nie mój styl ;)
u mnie zawsze torebka i bi,żuteria z ametystami
Link do podcastu nie działa
O NIEEE
@@natalia_lis 🥲 najlepiej sprawdzić czy w innych też nie ma problemu
Oke powinno działać 🤍
Moim charakterystycznym dodatkiem są dziwne skarpetki
❤️❤️❤️ omg ja też uwielbiam dodawać skarpetki
Ja pragnę zapomnieć o swojej UwU anime skini jeans fazach😶🌫️
Whyyyy
To były mroczne czasy dla mnie jak i mojej szafy plus wyglądałam jak wszystkie dziewczyny wokół mnie jak klon bez swojego stylu i osobowości
Miłego oglądania ❤