12 silnych bohaterek z 10 książek | KONKURS
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2024
- 12 silnych babeczek z 10 wyjątkowych książek - uniwersalne portrety, których siła, upór, droga, którą musiały przejść wydają mi się ponadczasowe.
Konkurs zakończony: Asura Atman
📌We współpracy reklamowej z Wydawnictwem Fabryka Słów.
📌Można również poczytać na blogu (wersja dla osób niesłyszących):
wielkibuk.com/...
#booktube
📜 REGULAMIN KONKURSU:
- Organizator: Olga Kowalska i Wydawnictwo Fabryka Słów.
- Nagroda: 1x "Kajkeji" Vaishnavi Patel.
- Konkurs trwa: Od 15 kwietnia do 30 kwietnia.
- Pytanie: Która baśń lub legenda lub mit są Twoim ulubionym i dlaczego?
- Zwycięzcy: Zwycięzca zostanie wybrany po 30 kwietnia.
- Wyniki pojawią się w opisie filmu oraz w poście dedykowanym w zakładce "społeczności/community" UA-cam.
🎵 Muzyka:
- "Easy Seas" Chris Haugen
📌 Nie zapomnijcie zajrzeć na:
- Blog: wielkibuk.com/
- Facebook: / wielkibuk
- Twitter: / wielkibuk
- Instagram: / wielkibuk
- WBBingo2024: wielkibuk.com/...
- Grupa na Facebooku: / 158682488145200
❗ Wszystkie recenzje i teksty publikowane na stronie WielkiBuk.com, jak również filmiki publikowane na niniejszym kanale UA-cam, są moim tworem i zastrzeżoną własnością. Chcesz użyć lub wykorzystać w dowolny sposób - zapytaj.
Świetnie dobrane przez Ciebie do tego zestawienia bohaterki. 😍 Od siebie dodałabym jeszcze Salomeę Brynicką z "Wiernej rzeki" Stefana Żeromskiego. I bardzo nasuwa mi się tutaj na myśl Bakhita z powieści Veronique Olmi o tym samym tytule. A że jest to powieść bazująca na prawdziwej postaci i prawdziwych wydarzeniach, to tym bardziej ta siła jest godna podziwu i chwyta za serce. ❤
15:35 - jedną z moich ulubionych legend jest ta o Złotej Kaczce; głównie przez jej przesłanie.
Kocham naszą stolicę, a więc oczywiście legenda o Syrence warszawskiej pół kobiecie pół rybie miłującej wolność. Jej pomnik na Powiślu jest symbolem Warszawy, a pozowała do niego harcerka, poetka, sanitariuszka Krystyna Krahelska. Mityczna syrena broni i chroni naszą piękną stolicę, zawsze czujna😊
Piękne wydania wszystkich książek, które zaprezentowałaś
Scarlett😍Hanka forever👍Milenium😍Jane Eyre😍
Jak zawsze i wszędzie, sławić będę Baśnie Andersena. Najbardziej lubię z nich tą najstraszniejszą, Baśń o Matce. O kobiecie, która przyjmuje w swoim domu Śmierć, a Ta odchodzi z jej dzieckiem. Matka robi wszystko, by je odzyskać. Śpiewa piosenki Nocy, choć bardzo cierpi, ogrzewa swoim ciałem Krzew Cierniowy, chociaż ten ją rani, wypłakuje swoje oczy do Jeziora, przez co ślepnie i siwieje, oddając swój piękny warkocz Starej Grabarce. Gdy w końcu trafia do ogrodu Śmierci i grozi jej, ta pokazuje matce różne drogi życia. Jedno radosne, drugie naznaczone zbrodnią i cierpieniem. Jedno z nich należy tego dziecka. Śmierć zadaje pytanie, czy ma odejść z dzieckiem do Krainy Pana, czy zwrócić je matce. I tu pada najpiękniejsze zdanie: "Nie słuchaj mnie, jeżeli modlę się przeciw Twojej woli! Ona jest najdoskonalsza. Nie słuchaj mnie. " I Śmierć odchodzi z dzieckiem.
Wtedy to była tylko bajka na dobranoc. Potem, w życiu okazała się czymś więcej, nadając śmierci jakiś większy, może pocieszający sens. Pozwalała wyzbyć się egoizmu w miłości i uwierzyć w jakiś Większy Plan.
To chyba ta opowieść pomogła mi w najcięższych chwilach, dając zrozumienie i poczucie chociaż iluzorycznego sensu.
Bardzo sympatyczny odcinek :)
Silną postacią kobiecą, będącą podmiotem jednego z moich ulubionych mitów jest Hestia. Pokazuje ponadczasową, nie tyle "walkę" co "pracę" nad zauważeniem, że bez kobiet nie byłoby świata. Pokazuje i to ponadczasowo (przez całe tysiąclecia!), że kobieta to wartość, godność, powaga, clue człowieczeństwa. I to bez żadnego wrzasku, awantur, stawiania się ponad innych niezależnie od płci. Przydałoby się, aby o Hestii troszkę poczytało współczesne społeczeństwo... Bo Hestia to Kobieta- Instytucja i zuch dziewucha! :)
Jestem po pierwszej części,, Millennium " 😊,więc ciągle jestem na etapie poznawania bohaterów. Dwa kolejne tomy czekają grzecznie na półce 🙂 pozdrawiam 👋
Moja jedna z ulubionych ,, Piękna i Besta. Dla mnie każda książka jeśli jest dobra to zmusi do myślenie. Mieszają się w niej różne skrajne uczucia strach przed bestia i miłość do niej, uczucia rodzinne, poświęcenie dla drugiej osoby. Dobroć, które zwycięża nad złem.
Najbardziej kocham baśnie Andersena. Muszę mieć w sobie coś z masochisty, bo one też najbardziej mnie wzruszają i dotykają.
Ukochaną jest ta o ołowianym żołnierzyku. Powstał z jednej łyżki, jak jego 24 braci. Jednak już podczas tworzenia, zabrakło na niego ołowiu, więc miał tylko jedną nogę. Nie przeszkadzało mu to w niczym, nawet miłości do pięknej Tancereczki. Diabełek z tabakierki jednak stanął na ich drodze i za jego sprawą mały, niesprawny żołnierzyk ruszył na długą i ciężką tułaczkę po świecie.
Za sprawą odwagi, wytrwałości i na pewno wielkiego szczęścia, znalazł się z powrotem w swoim pokoju. Jednak nawet wtedy nie dane mu było zaznać szczęścia. Rzucony do pieca, roztopił się tak, że zostało z niego tylko małe, ołowiane serduszko. Miłość jednak zwyciężyła, bo Tancereczkę wiatr zaniósł zaraz za nim prosto w płomienie. Tylko tak mogli być już zawsze razem.
To krótka opowieść i bardzo prosta. Ale też uniwersalna i dotykająca prawd uniwersalnych.
Że nie wszyscy rodzą się tacy sami, nie wszyscy mają taki sam start. To jednak niczego nie determinuje, bo przeciwności losu da się pokonać przymiotami ducha. Nie wszystko ma też zawsze dobre zakończenie. Czasem koniec jest zły, ale ważniejsza jest droga, którą trzeba przejść. I co najważniejsze, istnieje miłość silniejsza niż śmierć.
Dla mnie najfajniejsze legendy, to te usłyszane w dzieciństwie, wyczytane w książkach , których ilustracje pamiętam do dziś (sporo lat później, hehe): legenda o warszawskim Bazyliszku i krakowskim Smoku Wawelskim, obie skończyły się tragicznie dla wyżej wymienionych. I już w dzieciństwie pamiętam, że nie mogłam się pogodzić ze smutnym końcem obu " stworów", chyba od dzieciństwa myślałam, że zwierzęta, nawet te pokazane w krzywym zwierciadle nie mogą być złe, tylko człowiek ich nie rozumie. Teraz wiem, że po prostu legendy służyły do przekazania jakiejś ludowej wiedzy, archetypów postaci i wysoko cenionych cnót.
Cudowne zestawienie😊 wiele jeszcze przede mną jednak cieszę się na poznanie klasyki. Ściskam ❤
Cieszę się razem z Tobą 😁
Zazdroszczę tego, ile książek czytasz! To na pewno kwestia motywacji! :) Dla mnie w tej kategorii pierwsze miejsce zajmują - bohaterka "Atlasu zbuntowanego" i "Dziwne losy Jane Eyre" - dla mnie wzory i ideały 🙂
Danny Taggart jest wspaniała ❤️❤️❤️ a czytam faktycznie sporo, to również moja praca 😊
@@WielkiBuk Praca to nie wszystko, za tym stoi motywacja i wewnętrzny ogień. W Tobie pali się on bez przerwy w odniesieniu do książek!
Mit o Feniksie, ognistym ptaku, zawsze daje nieco nadziei!
Ja był dorzuciła Bethebę Everdeen z Z dala od Zgiełku.
Olgo, kochana, a gdzie są bohaterki "Pieśni Lodu i Ognia", przecież tam co jedna to lepsza. Daenerys, Cersei, Aria to tylko niektóre ze wspaniałych postaci jakie stworzył George Martin. A od siebie chciałabym jeszcze dorzucić Pippi Langstrumpf, która była idolką mojego wczesnego dzieciństwa, za jej niezależność i nie poddawanie się konwenansom, oraz Sare Crewe z powieści Francess Burnett "Mała księżniczka" za jej godność osobistą i niezłomność, której nawet najgorsze wydarzenia nie są w stanie złamać i pozbawić niewinności i dobroci. Pozdrawiam cieplutko😊
Nie wiedziałam, którą wybrać- nie mogłam się zdecydować 🤣🤣🤣 a Pippi była cudowna!
Ciągle się boję co ten George R.R. Martin zrobi z naszymi bohaterkami :)
Dla mnie silne bohaterki potrafią o sobie decydować i nie można ich porównywać do marionetek żyjących według planów partnera.
Dobrze napisane 😊
moją ukochaną baśnią jest Królowa Śniegu 😍 jak byłam mała babcia czytała mi ją do snu., dlatego jest bardzo bliska memu sercu 😍
Team JAGNA 😅
Luta 😘
Musi być 😍
O to był pasjonujący odcinek! :-)))) Pozdrowienia i miłego wieczoru dla wszystkich:-)
Cieszy mnie to bardzo 😁 Najlepszości!
Dla mnie silną bohaterką jest niewątpliwie zacna Ahaja💪🏻 Serdecznie pozdrawiam💙🌊🌊💙
Achaja jak najbardziej! 😁
@@WielkiBuk Achaja* faktycznie🤭 C jak cyconosz gdzieś się zapodziało🙃
Czytałem Kajkeji jakiś czas temu i przyznam, że średnio przypadła mi do gustu, może nie mam aż tak krytycznej opinii jak Anita to do zachwytów mi daleko. Dla mnie ten system magiczny był niedopracowany, polityka na niskim poziomie, spiski, zdrady to wszystko ba takim podstawowym poziomie, kliszowe, przewidywalne, no Gra o Tron to nie jest 🫣 postaci poza główną bohaterką też wykreowane mocno pobieżnie. Przepraszam za tak krytyczną ocenę, ale tak odebrałem te książkę, a byłem do niej nastawiony bardzo pozytywnie, no i się zawiodłem 😔
Cześć.
Hej hej 😊
Alibaba i czterdziestu rozbójników, lubię. Sam chciałbym mieć skarb np kasę, albo kobietę, a mam nic. Nędza i bieda.
Ja bym dorzuciła Elizabeth Zott z Lekcji chemii
Dla mnie
Katie Maguire
jest silną bohaterką charakterem .
Również Temperance Brennan chociaż trochę oderwana od realnego życia ,ale niespotykanie konkretna i twarda .Pozdrawiam serdecznie
Ooo moje ukochane Jane Eyre i Elisabeth Bennet, tylko wyczekiwałam, aż się pojawią w zestawieniu - i oto są❤ Chociaż szczerze przyznam, że pani Bennet to się tutaj nie spodziewałam... ale rzeczywiście, przekonała mnie Pani!🙈
No Pani Bennett to jest taka perła ukryta, na którą warto spojrzeć łaskawym okiem właśnie dlatego, że robi wszystko dla swoich córek, wszystko z miłości 😁❤️
Sol z Sagi o Ludziach Lodu, Dennerys z Gry o tron, Jennefer z Wiedzmina
W "Chłopach" całym sercem team Hanka. Postać dynamiczna, usamodzielniająca się, przedsiębiorcza. Jak na te czasy i miejsce reprezentowała w wysokim stopniu kobieca siłę. Bardzo tez cenie jej kreacje w serialu z lat 70 przez Krystynę Królowna
Niedawno za sprawą jednej z użytkowniczek portalu LC poznalam wspaniałą silną postać kobiecą. To Dina z powieści H. Wassmo "Księga Diny". Kobieta- wilczyca. Spokojnie moglaby stanąć na czele oddziału wikingów. Żyje w trudnym klimacie i w świecie nieprzyjaznym kobietom, a jednak osiagnęła w nim sukces. Imponuje mi charyzmą, zmysłem do interesów, siłą charakteru. Jestem ogromnie ciekawa, jak potoczą się jej losy w kolejnych częściach tej norweskiej sagi.
Bardzo ciekawy film 🙂
Dziękuję! :)
Kiedy zobaczyłam tytuł filmu, pomyślałam czy pojawi się Elizabeth Bennet, bo właśnie aktualnie dla przypomnienia słucham sobie audiobooka po angielsku. Ależ w tym zestawieniu było wiele fascynujących bohaterek. Ja bym tu jeszcze dorzuciła kilka postaci z powieści Elżbiety Cherezińskiej (Świętosławe, Rikse i Sydonie), Mary z "Oberży na pustkowiu" Daphne du Maurier czy Eowine z "Władcy pierścieni".
Można jeszcze sporo genialnych postaci dorzucić, to prawda ❤️ A Lizzy musi być ❤️😁
Wśród ulubionych baśni jest historia „Baśń o dwunastu miesiącach”. Jest to opowieść o sile dobra, odwadze i hojności, w której skromna i dobra dziewczyna zostaje nagrodzona za swoją ciężką pracę i dobroć serca, podczas gdy jej okrutna macocha i siostra otrzymują zasłużoną karę. Ta baśń pokazuje, że mimo przeciwności i niesprawiedliwości, które mogą nas spotkać, to dobroć i uczciwość zawsze znajdą sposób, aby zwyciężyć. Lubię ją za to, że przypomina o wartościach, które są ważne w życiu codziennym, i inspiruje do bycia lepszym człowiekiem.
Cudownie silna i niezłomna Ingrid z sagi o wyspie Barroy Jakobseba ❤ oraz twarda Jan Kippo to moje dwie ukochane bohaterki 😊
Jana Kippo jest hardcorem do samego końca - prawda! 😊
Nieodmiennie Olu, moją ulubioną baśnią są "Dzikie łabędzie" Hansa Christiana Andersena. Opowieść o wielkiej sile siostrzano-braterskiej miłości i o tym, że zło, choć samo mieni się wielkim, groźnym, strasznym i potężnym, w rzeczywistości jest żałośnie słabe i najdrobniejszą ludzką dobrocią, która wypływa ze szczerego serca, można ją z dziecinną łatwością przepędzić precz, bardzo daleko od siebie. A Tobie Olu i wszystkim fanom Wielkiego Buka, polecam jedną z moich ulubionych bajkowych książek z dzieciństwa. To "Baśnie z gór", których akcja dzieje się w górach od Norwegii po Nepal i od Meksyku po Australię. W Wiekanoc oddałem ją po 30 latach do czytania dla mojego 3-letniego siostrzeńca. Wiem, że będzie miał wspaniałą podróż w cudowny baśniowy i beztroski świat! 😀 Pozdrawiam serdecznie! 🤗
Przepiękne są "Dzikie łabedzie" - tam ktoś pluł żabami! 😁
@@WielkiBuk Ale nie był to Kermit Żaba 🐸...😉
U mnie jeśli chodzi o klasykę to zdecydowanie Lizzy Bennet na pierwszym miejscu 😍 Natomiast jeśli chodzi o literaturę współczesną, wybór może się wydawać nieoczywisty, ale dla mnie nie może być inny. Niesamowicie silną kobiecą bohaterką, którą pokochałam stosunkowo niedawno jest Karolina Siarkowska, zwana w środowisku prawniczym jako Siarka, stworzona przez Remigiusza Mroza w książkach 'Langer' i 'Paderborn'. To jest kobieta, która wie czego chce i do czego dąży. Jak mało kto potrafi zawalczyć zarówno o siebie, jak i o sprawiedliwość, albo to co jeszcze z niej zostało. I chociaż ma na karku największego psychola stulecia, a na deser całą prokuraturę, która stara się udowodnić obsesje Karoliny na jego punkcie, ta kobieta za nic nie pozwoli się złamać. Nigdy się nie poddaje, a do celu zawsze dotrze w eleganckiej marynarce i z podniesioną głową.
Moja lista to:
1. Mira z Bram ze Złota by Michał Gołkowski
2. Sal z Siedmiu Czarnych Mieczy oraz Dziesięciu Żelaznych Strzał by Sam Sykes
3. Maryse z Ring Shout by P. Djeli Clark
4. Kera Puławska z Czarnej Kolonii i Wilka by Arkady Saulski
5. Fatma z Martwy Dżin w Kairze i inne opowiadania oraz Władcy Dżinów by P. Djeli Clark
6. Valeria z Czerwonych Ćwieków by Robert Howard
7. Sarsana z Spiżowego Gniewu by Michał Gołkowski
8. Violet z Malachitowego Ostrza by Aleksandra Pisarska
9. Alice z Opadu by Frantisek Kotleta
10. Szyłka z Sybirpunk 1,2 i 3 by Michał Gołkowski
11. Aka z Pani Ciszy by Arkady Saulski
12. Pani Cisza z Krwawego Wierchu by Arkady Saulski
Rzeka Anny Kusiak mnie zaskoczyła. Super. Teraz czytam II tom Iskra.