Jestem oczarowany tą muzyką...Jacob z zespołem - rewelacja!!! ten koncert to była uczta dla zmysłów a jednocześnie super zwariowana zabawa! Dzięki za wstawienie tego fragmentu - prosimy o więcej ;)
2 дні тому+1
I've enjoyed the show so much, that I did not record anything else :) . Except two shorts: the ending of WELLLL and conga line by crowd, just after the show (known as 'Pociąg' in polish). CONGA: ua-cam.com/users/shortsj7U_hVDJoCM?si=bkzlxuM7IRdcQlHl WELL: ua-cam.com/video/yRltH8FWswM/v-deo.htmlsi=MT8Ruh41XbJPfwUh
A mi to się zdaje, że każdy kto był już wie jak robią pszczoły. :)
2 дні тому
Oo tak ;) I te wszystkie małpie okrzyki i wrzaski miały niesamowity klimat, trochę dziki ;) Szkoda tylko, że betonowe posadzki nie za bardzo pozwoliły nam poczuć efekt tupotu tysiąca stóp... Ale i tak było zajebiście.
nie do końca to tak działa, z głośników leci off z nagraniem cichym w tle chóru, stąd efekt, że publiczność składa się głównie z ludzi z bardzo dobrą intonacją ;-), stąd strojenie i równe forte i piano. Ale brawo dla tego pana za pomysł, bo sumarycznie fajnie się tego słucha
23 години тому
Też na początku wydawało mi się to niemożliwe, by wszyscy w jednym miejscu mieli taki dar i śpiewali jak trzeba. Ale rzetelnie analizując wszystkie spontaniczne 'dyrygentury', stereo panning na żywo na koncercie, z miejsc gdzie głośników nie ma (na trybunach), o ile nie siedzi za kulisami jakiś drugi bystrzak z mikserem, klawiaturą i sygnowanym JC pluginem VST crowd choir.. to wszystko zdaje się być prawdziwe, a nie żadną sztuczką magiczną. Masz może jakiś namiar na wywiad/cytat, w którym jest to potwierdzone czy tylko subiektywna opinia?
Nieprawda. Większość ludzi, przynajmniej z początku, nie śpiewa, ale z tej części, która odważa się śpiewać spora część to albo wykształceni muzycy albo po prostu muzycy bądź ludzie osłuchani z jego muzyką. Ja sam jestem muzykiem klasycznym i śpiewałem na całe gardło. Wystarczy kilkudziesięciu takich jak ja i reszta podąża. To nie jest takie trudne jak się wydaje
22 години тому
Próbowałem się doszukać mikrofonów skierowanych na publikę, chyba nie było. Ktoś widział takie pod sceną?
@@arcisasnie da się chyba uzasadnić tego, że randomowa publiczność na ruch ręki w górę o 20cm dokładnie zmienia dźwięk równo o 1/2 tonu a następny ruch o 40cm w dół powoduje idealną zmianę u randomowej publiki o konkretną wartość tonu( efekt idealnego sterowania wysokościami tonów z wykorzystaniem gardeł kilkunastu tyś ludzi).. To powinno dać do myślenia w sumie..
@@MrTomba2 ależ to proste: na ten koncert przyszło bardzo dużo muzyków - wiem, bo byłem i spotkałem wielu znajomych muzyków. Dodatkowo jest coś takiego jak tonacja, w tonacji jest możliwych tylko 7 dźwięków ułożonych w ścisłej kolejności po gamie. Ruch w górę oznacza najbliższy dźwięk gamy w górę, ruch ręki w dół to najbliższy dźwięk gamy w dół. Więc tym bardziej jest to proste. Trzeba być głuchy żeby tego nie, załapać
ee tam fajne było. Tylko ktoś mu musi wytłumaczyć, że u nas "sto lat" to życzenia pomyślności, które się śpiewa przy różnych okazjach, nie tylko na urodziny, a nie polskie "Happy Birthday". Wtedy to przestaje być absurdalne
2 дні тому+3
@@JakubWiktorK Dokładnie, nie ma szans by ktoś mu nie wytłumaczył później. Choć faktycznie na start nieco zaskakująco. Ale przecież gdyby nie to, nie byłoby też 'fejstajma' :)
A ja myślę, że to ,,sto lat,, to była ustawka..Ale to tak tylko,żeby się przyczepić, sam oszalałem ze szczęścia,śpiewałem,tańczyłem,machałem rękoma a jestem już emerytem....Pozdrawiam..
i pomyśleć, że to my, publiczność daliśmy takiego czadu :)
Jestem oczarowany tą muzyką...Jacob z zespołem - rewelacja!!! ten koncert to była uczta dla zmysłów a jednocześnie super zwariowana zabawa!
Dzięki za wstawienie tego fragmentu - prosimy o więcej ;)
I've enjoyed the show so much, that I did not record anything else :) . Except two shorts: the ending of WELLLL and conga line by crowd, just after the show (known as 'Pociąg' in polish).
CONGA: ua-cam.com/users/shortsj7U_hVDJoCM?si=bkzlxuM7IRdcQlHl
WELL: ua-cam.com/video/yRltH8FWswM/v-deo.htmlsi=MT8Ruh41XbJPfwUh
Czuję podobnie 😊
Była totalna magia❤ Chcę jeszcze raz!
Było cudownie. Ja chcę jeszcze raz ❤❤❤😢
This is so beautiful. Thank you for sharing. I'm going to his concert soon, I can't wait.
You'll have a time of your life. Truely surreal experience
Thanks you man. The concert was insane!
Thank you ❤
I was there too 😁
Kto z Was uczestniczył w tym mistycznym dla mnie wydarzenia?
Ja i mam każdą jego sekundę utrwaloną dla potomności 🙂
12:25 The major-minor thing was fan-ta-stic! I was there, so I can testify 🙂
i was in Berlin the day after, same thing!
beautiful concert
Ja 😊
A mi to się zdaje, że każdy kto był już wie jak robią pszczoły. :)
Oo tak ;) I te wszystkie małpie okrzyki i wrzaski miały niesamowity klimat, trochę dziki ;) Szkoda tylko, że betonowe posadzki nie za bardzo pozwoliły nam poczuć efekt tupotu tysiąca stóp... Ale i tak było zajebiście.
ten motyw od 1:28 brzmi jak Kujawiak 😊 myślę, że nie przypadkowo.
@@tszabon trochę tak. Było jeszcze nawiązanie do muzyki żydowskiej
nie do końca to tak działa, z głośników leci off z nagraniem cichym w tle chóru, stąd efekt, że publiczność składa się głównie z ludzi z bardzo dobrą intonacją ;-), stąd strojenie i równe forte i piano. Ale brawo dla tego pana za pomysł, bo sumarycznie fajnie się tego słucha
Też na początku wydawało mi się to niemożliwe, by wszyscy w jednym miejscu mieli taki dar i śpiewali jak trzeba. Ale rzetelnie analizując wszystkie spontaniczne 'dyrygentury', stereo panning na żywo na koncercie, z miejsc gdzie głośników nie ma (na trybunach), o ile nie siedzi za kulisami jakiś drugi bystrzak z mikserem, klawiaturą i sygnowanym JC pluginem VST crowd choir.. to wszystko zdaje się być prawdziwe, a nie żadną sztuczką magiczną. Masz może jakiś namiar na wywiad/cytat, w którym jest to potwierdzone czy tylko subiektywna opinia?
Nieprawda. Większość ludzi, przynajmniej z początku, nie śpiewa, ale z tej części, która odważa się śpiewać spora część to albo wykształceni muzycy albo po prostu muzycy bądź ludzie osłuchani z jego muzyką. Ja sam jestem muzykiem klasycznym i śpiewałem na całe gardło. Wystarczy kilkudziesięciu takich jak ja i reszta podąża. To nie jest takie trudne jak się wydaje
Próbowałem się doszukać mikrofonów skierowanych na publikę, chyba nie było. Ktoś widział takie pod sceną?
@@arcisasnie da się chyba uzasadnić tego, że randomowa publiczność na ruch ręki w górę o 20cm dokładnie zmienia dźwięk równo o 1/2 tonu a następny ruch o 40cm w dół powoduje idealną zmianę u randomowej publiki o konkretną wartość tonu( efekt idealnego sterowania wysokościami tonów z wykorzystaniem gardeł kilkunastu tyś ludzi).. To powinno dać do myślenia w sumie..
@@MrTomba2 ależ to proste: na ten koncert przyszło bardzo dużo muzyków - wiem, bo byłem i spotkałem wielu znajomych muzyków. Dodatkowo jest coś takiego jak tonacja, w tonacji jest możliwych tylko 7 dźwięków ułożonych w ścisłej kolejności po gamie. Ruch w górę oznacza najbliższy dźwięk gamy w górę, ruch ręki w dół to najbliższy dźwięk gamy w dół. Więc tym bardziej jest to proste. Trzeba być głuchy żeby tego nie, załapać
fajnie było, ale odśpiewanie "sto lat" było troszkę absurdalne :)
ee tam fajne było. Tylko ktoś mu musi wytłumaczyć, że u nas "sto lat" to życzenia pomyślności, które się śpiewa przy różnych okazjach, nie tylko na urodziny, a nie polskie "Happy Birthday". Wtedy to przestaje być absurdalne
@@JakubWiktorK Dokładnie, nie ma szans by ktoś mu nie wytłumaczył później. Choć faktycznie na start nieco zaskakująco. Ale przecież gdyby nie to, nie byłoby też 'fejstajma' :)
@@arcisasna pewno Jan, production manager, mu wyjaśni 😂
@@oloskorupko873 o tym samym pomyślałem 😁
A ja myślę, że to ,,sto lat,, to była ustawka..Ale to tak tylko,żeby się przyczepić, sam oszalałem ze szczęścia,śpiewałem,tańczyłem,machałem rękoma a jestem już emerytem....Pozdrawiam..