PART-TIME vs. FULL-TIME STUDY, life tips for smart high school graduates in 2019
Вставка
- Опубліковано 10 чер 2018
- PART-TIME vs. FULL-TIME STUDY, life tips for smart high school graduates in 2019. What to study, how to study, why study? Is it worth going to university? Which major should I choose? What are the most sensible prospects for this major? A UA-cam movie about what you need to know about studies in Poland. How full-time study can translate into your financial future and how it affects the current economic situation in Poland. In the world of Internet and remote courses, full-time education may not be the optimal choice in most cases. Keep in mind there is an alternative cost of time, the growing number of graduates without experience and the upcoming automation supported by various forms of artificial intelligence (AI). If we take 2019 baccalaureate, you should ask yourself the following question: what exactly do you want from life and whether studies are needed to achieve it - and if they are not - what are the alternatives. How to start your business and how to finance it, how to gain work experience in the labor market, how to learn earning money? In the future, even more than now the practical skills, real intellectual development, entrepreneurship, diligence, consistency in action and, at the beginning, readiness to take wise challenges will be precious. In most cases, it has no practical significance how and where you develop these skills. Having a degree is usually only a formal thing if you work for a corporation. Let's consider together whether it is worth devoting subsequent years of life to full-time studies, associating with peers affected by phonoholism and a specific dilatory approach to adulthood. In this movie I share my opinion on the above issues, referring to the nostalgic approach of intelligent and experienced people such as Kuba Midel from the Academy of Wealth: • 47. Studiować czy nie ...
Cezary Graf | Cryptocurrencies. Investment strategies. Education. Tax & legal solution.
🌐 PL: CezaryGraf.pl
🌐 EN: CezaryGraf.com
LINKEDIN: / cezarygraf
UA-cam: / cezarygrafcryptopoland
TWITTER: / cryptopoland
BANDCAMP: cezarygraf.bandcamp.com
E-MAIL: i n f o {([at])} c e z a r y g r a f . p l
#2018Studies #2019Studies #2019HighSchoolCertificate #2019HighSchoolExams #FullTimeStudy #PartTimeStudy #PartTimeFullTime #KubaMidel #WealthAcademy #WhatToStudy
Studiowałem dziennie medycynę. W weekendy jeżdżąc do pracy-bo prowadziłem jednocześnie swoją firmę. Uzyskałem dyplom. Studia były nie dla studentów a dla kadry uczelni. Nawet oficjalnie nam to powiedziano. Na doktoraty zostawały, prawie wyłącznie, dzieci kadry. Nie pracuję w zawodzie. Prowadzę nadal firmę, którą rozwinąłem do poziomu 2-3 w kraju co do wielkości w branży. A teraz, dzięki komunistom z PiS, będę ją zwijał i przenosił się za granicę.
W jakiej branży?
Na chvj tobie były studia medyczne jak miałeś swoją firmę??
Temat w czasie pandemii bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Ja studiowałem dziennie, zacząłem pracę na 3 roku, przeniosłem się na zaoczne i nie skończyłem ostatecznie studiów informatycznych. Jestem zawodowo programistą, i to czego potrzebowałem nauczyłem się sam ze skryptów i pracy własnej, a nie na zajęciach czy zjazdach. Taki mam mindset i nic na to nie poradzę - nie zrozumiem, dopóki nie spróbuję i żadne tłumaczenie mi nie pomoże. Mało tego, moje studia "programistyczne" się nie skończyły - czytam i przerabiam tutoriale, tworzę własne aplikacje w nieznanych mi technologiach. To sposób życia, w którym studia de facto mi przeszkadzały - uczyłem się nie tych narzędzi, których potrzebowałem. Decyzja o tym jak świadomie pożytkować mój czas (pójście do pracy, a potem rzucenie studiów), to były moje pierwsza świadome decyzje życiowe.
studiowanie dzienne upośledza człowieka i to jest święta prawda
Tak myślalem, że dzsiaj będzie odcinek. Czekam na następny.
Marnowanie czasu w co 2 weekend zamian za papier vs. marnowanie czasu 5 dni w tygodniu za papier.
Wybór oczywisty.
EPrzemek P
XD
Jestwm na dziennych zajecia mam raz w tygodniu od 8 do 18 w weekend odpoczywam pozdraiwam
@@prosiaczek8440 gdzie mają takie studia?
@@tokio9011 na ueku w krakowie fir rynki finsnsowe polecam
kurde, no jak zajebiście ze mamy w Polsce tak ogarniętych ludzi jak pan. To fakt, jestem studentem na 2 roku. I to w 90 % co pan mówi, to jest prawdą.
szkoda ze tak pozno to ogladam
Szanuję Cezarego Grafa za przebudzenie kiedy skończy się hossa i kiedy pierdolną kryptowaluty mimo, że nie mogłem skorzystać bo żyję od pierwszego do pierwszego ale mimo to nie wjebałem się przed kryzysem w kredyt
Największym problemem w dzisiejszych czasach jest litowanie się nad ludźmi i to jest przyczyna tych wszystkich problemów w większości instytucji. Wszędzie gdzie są wymagania i jest "sito" , nadzorujący odpuszczają i się litują lub są zastraszani nie mając ochrony ze strony Państwa, dotknęło to właśnie szkolnictwa, wojska itp niszcząc te instytucje. Zasada jest prosta powinny być wymagania, kto nie daję rady to wypad na zbity pysk, bez zbędnego słuchania o dzieciach na utrzymaniu, czy tam ja muszę mieć magistra bo tata mnie zabije. Byłem na studiach i wiem jakie głąby to też kończyły, jestem trepem i też widzę jaki to caritas/mops w jednym się zrobił. Ludzie biorą kredyty później przychodzi komornik i zaczyna się lament z dziećmi w roli głównej, a nikt nie powie że przez tą litość na takimi, upadnie bank czy instytucja z tradycjami i pracę stracą tysiące ludzi.
Coś w tym, o czym Pan pisze, niewątpliwie jest
W studiach nie chodzi tylko o papier. Chodzi o dobre wykorzystanie czasu i zorganizowanie siebie na wyzszym poziomie spolecznyn. Problemem w tym kraju jest tylko nadmiar gownianych szkoł "wyzszych"...
Zastanawiam sie co mnie bardziej ujelo, Pani komentarz, czy uroda... Pozdrawiam!;)
Cezary zawsze w formie 💪🌐😎
Skąd on to wszystko wie? Z tym brakiem dyskusji bardzo w punkt
jakie uczelnie biznesowe/ekonomiczne/finansowe Pan może polecić
To też zależy od kierunku. Ekonometria, analityka, medycyna, czy inne kierunki wymagające specjalistycznej wiedzy wymagają czasu na ich zgłębienie. Nie chciałbym być operowany albo mieć robione modele i analizy ekonomiczne przez kogoś po kursach internetowych, bądź paru godzinach przedmiotu co dwa tygodnie. Oczywiście, kierunki typu, historia, socjologia, mogą być zgłębione na wystarczającym poziomie na studiach zaocznych, ale np. finanse i rachunkowość: widzę znajomego, który uczy się dziennie i tego, który uczy się w weekendy. Różnica poziomów ogromna, ten drugi co najwyżej machnie tabelkę jak u niego w księgowości, ale nic więcej. I w konkursie do firmy audytowej przegra. Bo co mu z kursów internetowych wołających o umiejętnościach miękkich, jeżeli nie posiada praktycznie w ogóle umiejętności twardych. Dzisiejszym problemem jest brak umiejętności uczenia się i wyciągania wniosków. Jak studentowi nie powie się jak użyć zdobytej wiedzy w praktyce, to on samemu się już nad tym nie zastanowi. I widać to nawet tutaj, po niektórych komentarzach.
...tak, tak, zwłaszcza finanse i rachunkowość, ekonometria, analityka(chyba medyczna?) buhahahaha
Dzień dobry, wspomniał Pan o alternatywach w stosunku do studiów dziennych. Można prosić kilka przykładów co konkretnie miał Pan na myśli?
Prawdopodobnie chodziło o to ze jeśli jesteś na uczelni to nie zdobywasz doswiadczenia-realnych umiejetnosci potrzebnych w danym zawodzie
AUTOMATYKA...!!!!!
Co myślicie o takim wyjściu jak skończenie technikum, a potem praca w zawodzie i studia zaoczne?
Sam mam tak zamiar zrobić. Dobry pomysł.
Tak zrobiłem i polecam :)
Jaki kierunek?
Jeżeli jesteś pewny kierunku i robisz coś już w tym kierunku to warto zdecydowanie. Jeżeli nie, to pakuj się do liceum. Mówię to z perspektywy tegorocznego maturzysty z technikum, kierunek powiązany z IT. ( Wiem, że za późno ale napisane już dla potomnych )
Popieram Pana w całej rozciągłości. moje studia budowlane na Pol. Gdańskiej można o kant dupy potłuc. Skonczyłem je zaocznie, jednocześnie pracując. Wychodząc ze studiów miałem już doświadczenie na budowie szybko też zrobiłem uprawnienia budowlane w nieograniczonym zakresie zarówno projektowe jak i wykonawcze. I to również nic nie dało - pensja oferowana inżynierowi - niższa niż pracownikowi fizycznemu na budowie. Kierownik podobna. Pomimo znajomości języków, z których posiadam certyfikaty, CPE angielski i ZD niemiecki, z rosyjskiego nie robiłem dalej brnąłem w to bagno. W końcu zdecydowałem sie na wyjazd do krajów niemieckojęzycznych, teraz jestem w najbogatszym z nich. Po 5 latach pracy fizycznej mam dom kupiony za gotówke i 2 mieszkania w aglomeracjach, bez kredytu. Teraz zbieram na trzecie. Po studiach bym tego nie osiągnął, moi koledzy kierownicy budów pracują za stawki niższe niż pracownicy fizyczni w DE. Maja kredyty 20, lub 30 letnie na 2pokojowe kawalerki.
Czyli raczej odradzałby Pan studiowanie tego kierunku? Rozumiem ze jest Pan w Niemczech. Jak pan zaopatruje się na studiowanie budownictwa i nastepnie emigrację na zachód w celu zbudowania jakiejś firmy budowlanej wykorzystując swoje uprawnienia ?
Czyli odradzam, jak studiowac to medycyne lub uczyc sie programowania i do tego dorobić papierek. Chyba że macie adwokata w rodzinie to jeszcze prawo. Reszta nie ma sensu z mojego pktu widzenia. Obecnie przebywam na terenie szwajcarii. Na zachodzie nie ma takiego wymysłu typu upr. budowlane, tutaj wszakże można zostać kierownikiem budowy, ale po ich szkole. Firme można budować i w PL ale do tego trzeba mieć kapitał, dofinansowanie z UP zbyt niskie jak sie chce poważnie do tematu podejść.
No Cezary nie bądź taki surowy, ja na studiach dziennych spotkałem swą obecną żonę no i 5 lat mi nie żal bo to było piękne 5 lat pod każdym dosłownie względem. A kredyt studencki już spłaciłem. Nie było tragedii, ale rozumiem twój pnkt widzenia
Inne czasy. Rozmawiało się z ludźmi (ustami) a nie uprawiało przebieranki, oglądało zdjęcia i pisało bzdety. Oczywiście wtedy też dało się to zrobić efektywniej - zaocznie z 3/5 lat doświadczenia i 0 kredytu. Wtedy nieoptymalne, teraz katastroficzne...
*katastrofalne
Praca w macu jest już lepsza, przynajmniej pracujesz i możesz odłożyć. Studia niczego nie nauczą a życie to zrobi! Świetny materiał panie Cezary!
Ale systemowo to jest korzystne, bo ludzie, którzy ukończyli studia mniej obciążają system swoim ograniczonym zasobem wiedzy i organizacji, bo są bardziej świadomi wielu rzeczy i procesów. A tak nawiasem mówiąc, to generalnie widząc polski rynek pracy lepiej posiedzieć jeszcze 5 lat u rodziców i zrobić studia niż pchać się do pracy na najniższych stanowiskach bez żadnych kwalifikacji. A jak po studiach dostanie się i tak pracę nie wymagającą żadnych kwalifikacji to po 5 latach chociaż 5 razy wzrosła płaca minimalna.
A ja nie poszedłem na bezużytecznego humana żeby znaleźć dziewczynę, tylko na polibudę i teraz mam doła że nie mam dziewczyny i brak zapału do czegokolwiek. A no i oczywiście zawsze na boku, bo nie jestem uzależniony od mediów społecznościowych.
powiem przewrotnie...wez 300-400zl i znajdz na Roksie jakas masażystkę to naładuje ci akumulatory 😉 powaznie mowie bo sam nie mam warunkow by zyc w zwiazku bo firma to 17godz na nogach i nie mam zamiaru meczyc jakiejs dziouchy moja sytuacja...i ci zazdriszcze polibudy bo ja poszedlem do ekonomika bo w domu patologia i maty na maturze nie mialem...
👏
Cezar ma racje w 90% amoze troszke wiecej👏👏👏
Co sądzisz o studiowaniu pilotażu takie studia zaoszczędzają kilkaset tysięcy złotych na licencjach i jesteś w stanie się więcej nauczyć w tym okresie czasu niż pracując i następnie po powrocie z pracy zmęczony uczyć się do egzaminów.
W dodatku po takich studiach i kilkuset godzin wylatanych w np. PLL LOT masz już gwarantowa pracę gdzie zarobisz min. 10 tyś złotych zależne od tego jakim samolotem latasz i w jakiej firmie
Kolego wybieram identyczna drogę. :) Może kiedyś nieświadomie zasiądziemy razem w kokpicie. Pytanie jest kto z której strony :)
@@micha6712 mam nadzieję że nam się uda i życzę szczęścia
Wiesz, te 10tyś jest głównie za odpowiedzialność jaką na siebie bierzesz :) wiedza i doświadczenie zaraz obok. Same studia o których wspomniałeś są warte chociażby umiejętności, jakie z nich wynosisz
Studia to strata czasu. Kiedyś jeszcze wymówką była ucieczka od wojska
👍
Jest pewna niejasność dotycząca ostatniej kwestii poruszonej pod koniec filmu. Mianowicie mówisz o tym, że zaczęto się zastanawiać nad tym, co się dzieje z młodymi ludźmi, że Hollywood to rozpowszechnia, że to pojawia się w nowych produkcjach, scenkach. To. Czyli co? Jeżeli chce się zrozumieć jakiś problem, trzeba wiedzieć czym on jest. Ja na przykład nie wiem. "Katastroficzne efekty uboczne używania telefonów". Według mnie wypadałoby dodać, jakie masz na myśli. Proszę o dopowiedzenie paru zdań.
Tu odleciał.
Po pierwsze wypowiada się Pan ze swojej perspektywy np. dla Pana lata 20-25 były najlepsze i stąd takie stwierdzenie że dla innych też tak jest. (co jeśli dla ludzi całe życie jest fantastyczne?) Po drugie mówi Pan o kosmitach w telefonach lecz sam Pan promuje kosmiczna metodę zarabiania pieniędzy dla kosmitów. Po trzecie zalatuje to wszystko tym samym co pseudo lekarze co mówią że medycyna jest wrogiem dla człowieka i chcą ludzi usmiercac tak naprawdę - czyli brednie dla 'idiotów'. To może tworzyć kolejną grupę sekciarska, odciagajacych ludzi od prawdziwej rzeczywistości.
Graf to ty xd pozdro dla kumatycg
Ale ten Czarek był szczupły w 2018.
Geniusz
Czaruś, wqrwiasz ludzi , mówiąc prawdę.
Skonczylem Technikum Elektryczne, Automatyke na Politechnice, I uwazam Cezarego Grafa za popapranca.
Thomas Pillar możemy ci pogratulować, że znalazłeś się w tym małym procencie ludzi, którym się udało
Thomas Pillar i ile teraz zarabiasz? :D 5-6 koła z pracę 8h dziennie 5 dni w tygodniu? Jeśli tak, to współczuję niewolnictwa.
pierwsze zdanie i od razu zabija