Budowa i zasada działania, na przykładzie organów Hammond M3 Autor: Ryszard Kramarczyk Realizacja: Klamra / @klamra356 / @klmmuzique8103 Źródła fotografii: Wikipedia
12:51 Kiedyś inżynier był od tego żeby zrobić urządzenie działające latami, teraz jest potrzebny po to żeby zepsuło się po gwarancji ale nie wcześniej.
Słucham tego jak , nauczyciela z Liceum , a jednocześnie jak Czesia Niemena cz choćby Pink Floyd. Procol Harum też grało tym instrumentem , pozdro i szacun Rysio...
Na to czekałem. Doskonały opis! Jeden z lepszych. To by warto było przetłumaczyć na język angielski. Z pewnością znalazłoby się wielu amatorów takiego video. Może w trzeciej części opis magistral i elektryki drawbarów? Sama konstrukcja scannera jest też genialnie ciekawa.
Wszystkie moje filmy mają napisy, wystarczy je włączyć w YT. Co prawda są w j. polskim, ale można użyć translatora, który przetłumaczy na każdy język, trzeba nacisnąć kółko zębate, wybrać napisy, potem wybrać przetłumacz automatycznie, wybrać dany język i napisy pojawiają się w wybranym języku. Działa to bardzo dobrze bo sprawdziłem. Wiadomo że translator czasem zmienia poszczególne wyrazy, ale kontekst zdań jest zrozumiały. Sam używam tej opcji przy zachodnich filmach na YT. Pozdrawiam.
Witam! Jestem pod dużym wrażeniem kanału i zawartych na nim filmów! Widać, że ma Pan bardzo dużą wiedzę muzyczną, mechaniczną i nie tylko i w bardzo ciekawy i przejrzysty sposób potrafi się Pan podzielić nią z innymi. Cieszę się bardzo i dziękuję za cykl o organach Hammonda, które od zawsze mnie fascynowały. Jak by kiedyś miał Pan możliwość opowiedzieć o Melotronie, to był bym wdzięczny. Też mnie on bardzo ciekawi. Życzę powodzenia i dużej oglądalności! Pozdrawiam Jacek. PS jestem tu od Pana Krzysztofa Reduktora Szumu.
Bardzo mi miło, chcę opowiedzieć o wielu instrumenta, każdy bym chciał zaprezentować, niestety nie do wszystkich mam dostęp, ale będę się starał żeby każdy odcinek był w miarę ciekawy. Melotron to bardzo sprytna i ciekawa konstrukcja. Pozdrawiam.
Zawsze się zastanawiałem czego dźwięk jest na płycie Deep Purple (22:19s filmu). Wiem że to start elektrycznego silnika ,ale że z uruchamianego "Hamonda". Proszę o więcej odcinków.Brawo.
Bardzo dziękuję za filmy o Hammondach. Jestem ich wielkim miłośnikiem od lat. Do tej pory miałem różne klony (Nord Electro) a od niedawna jestem właścicielem prawdziwego Hammonda L122. Proszę o informację skąd kupuje Pan olej do smarowania generatora? Pozdrawiam i czekam na więcej filmów.
Dziękuję za komentarz i gratuluję instrumentu. Co do oleju, oryginalny (Hammonda) pojawia się na Ebay, niestety nie jest tani, ale można użyć oleju do maszyn precyzyjnych, byle był dobrej jakości, jest też olej do zegarów (trochę droższy)
Nie wspomniał Pan nic o samych klawiszach. W jaki sposób naciśnięcie klawisza powoduje przesłanie do wzmacniacza sygnału z przyporządkowanej temu klawiszowi cewki przetwornika? Czy pod klawiszami są styki elektryczne, a jeśli tak, to czy wymagają one okresowego czyszczenia? Serdecznie pozdrawiam.
Tak są styki w formie takich szyn (pręcików tyle ile drawbarów) między nimi każdy klawisz ma tyle sprężystych pręcikóe ile szyn, każde naciśnięcie klawisza powoduje kontakt na wszystkich szynach, a grają te głosy które uruchomione są drawbary. Niestety wymagają czasem przeczyszczenia (okresowego) ale gdy są ciągle używane jest to rzadka operacja. Pozdrawiam
Bardzo ładnie wyjasnione. Czy w Hammondach czucie klawiatury jest bardziej takie, jak w pianinie, czy w keyboardzie? Grałem i na pianinie i na keyboardzie, jest zdecydowana różnica w czuciu klawiszy. Ja mam wrażenie, jakby w keyboardzie klawisz miał sprężynkę wypychającą do góry, a w pianinie klawisz był dźwignią z obciążnikiem z drugiej strony.
Bo tak dokładnie jest, a klawiatura organów bardziej zbliżona jest do syntezatorów, chociaż też do końca nie jest identycznie, ale jest bliżej. Pozdrawiam.
To jest trudna sprawa, bo instrument tego tymi musi znaleźć amatora który go kupi i wtedy można cenę dać taką na ile jest on wart. Niestety te instrumenty w dzisiejszych czasach nie cieszą się zbytnio popytem, chociaż moim zdaniem są wartościowe. Muzycy dzisiaj wolą cyfrowe wersję tych instrumentów które są łatwiejsze w transporcie, lżejsze i nie potrzebują tyłu zabiegów co te stare oryginały. Tego typu instrument trudno u nas sprzedać za godne pieniądze, nawet trudno dostać ok 2000 zł. a jest wart więcej moim zdaniem. Jedyny model trzymający wysoką cenę nawet stary model, to B-3, reszta tych instrumentów ceniona niestety jest dużo niżej i ciężko je sprzedać. Pozdrawiam.
Sprzęgiełka sprężynowe są bardzo czułe, więc w momencie zatrzymania koła tonowego zębatka bakelitowa obraca się bez wielkiego oporu. Jeżeli te mechanizmy nie uszkodziły się przez tyle lat (50, a nawet więcej) to dowód, że są wytrzymałe. Pozdrawiam.
@@Kramuz A może one są zrobione z innego tworzywa? Zapytałem dlatego, bo pamiętam, jak w polskich pralkach automatycznych padały nagminnie zębatki programatora - były one z jakiegoś tworzywa sztucznego, ale ponieważ pracowały on na małych obrotach cały czas - ulegały zużyciu.
Są z bakelitu, mam taki generator wyjęty , zresztą jako jedyne , bo reszta zębatek napędzających jest metalowa. One wirują szybko i nic się nie dzieje.
Chciałbym się jeszcze kiedyś dowiedzieć, w której części organ Hammonda jest ten efekt Hammonda wytwarzany Generator mechaniczny tonowy, i i co dalej, Co się z tym dźwiękiem dzieje ? Gdzieś musi być obróbka tego dźwięku. Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc.
Właśnie to urządzenie które pokazuje , to jest generator który wytwarza dźwięk tak bardzo specyficzny dla organów Hammonda. Te wirujące koła zębate w połączeniu z przetwornikami elektromagnetycznymi wytwarzają dźwięk. Dalej to już wzmacniacz który wzmacnia sygnał, tak samo jak to się dzieje w gitarze elektrycznej. Tam struna drgająca przed przetwornikiem (przystawką) a w organach wiruje koło zębate. Generator jest tak duży, że zajmuje całą długość instrumentu (co widać na filmie) Pozdrawiam.
12:51 Kiedyś inżynier był od tego żeby zrobić urządzenie działające latami, teraz jest potrzebny po to żeby zepsuło się po gwarancji ale nie wcześniej.
Doskonałe. Prawdziwy pasjonat - inspirujące!
Jak zwykle super. Człowiek renesansu i wielu zdolności. CDN mam nadzieję.
Bardzo ciekawe filmy...kolejny kanał warty 100% uwagi kogoś kto interesuje się muzyką....Dziekuje
Bardzo ciekawy temat i prowadzący - człowiek z pasją i wielką wiedzą.. Jako laik bez jakiejkolwiek wiedzy muzycznej oglądam z przyjemnością.
Dziękuję i pozdrawiam
Ta nić smarującą jest pewno z sizalu. Pięknie Pan opowiada.
Pozdrawiam
no pięknie panie ...Mistrzu
Szczególne brawa za samodzielne wykonanie generatora mechanicznego! 👏🙂👍
Słucham tego jak , nauczyciela z Liceum , a jednocześnie jak Czesia Niemena cz choćby Pink Floyd. Procol Harum też grało tym instrumentem , pozdro i szacun Rysio...
Dużo się dziś dowiedziałem, świetny odcinek ! Pozdrowienia !
Super bardzo ciekawe rzeczy. Pozdrawiam
Pozdrawiam
Niesamowity kanał i kolejny świetny film. Przedstawia dwa światy które kocham - muzyka i technika. Pozdrowienia od muzykującego elektronika :)
Pozdrawiam
Skaldowie - Fioletowa Dama... Piękne brzmienie Hammonda
Genialny pokaz!
Dziękuję i pozdrawiam.
Wasza wysokość ! Jak to wszystko można ogarnąć
Po kolei jakoś ogarniam 🙂 Pozdrawiam
Na to czekałem. Doskonały opis! Jeden z lepszych. To by warto było przetłumaczyć na język angielski. Z pewnością znalazłoby się wielu amatorów takiego video. Może w trzeciej części opis magistral i elektryki drawbarów? Sama konstrukcja scannera jest też genialnie ciekawa.
Wszystkie moje filmy mają napisy, wystarczy je włączyć w YT. Co prawda są w j. polskim, ale można użyć translatora, który przetłumaczy na każdy język, trzeba nacisnąć kółko zębate, wybrać napisy, potem wybrać przetłumacz automatycznie, wybrać dany język i napisy pojawiają się w wybranym języku. Działa to bardzo dobrze bo sprawdziłem. Wiadomo że translator czasem zmienia poszczególne wyrazy, ale kontekst zdań jest zrozumiały. Sam używam tej opcji przy zachodnich filmach na YT. Pozdrawiam.
Znakomity Program! Kopalnia wiedzy i muzyki:-) Oprócz Hammonda, byle też słynne organy Wurlitzer, Viscount, Johannus itd...
To prawda 👍 Pozdrawiam
Viscount i Johannus to chyba były organy kościelne, a Wurlitzer to koncertowe i teatralne, o ile się nie mylę.
Viscount Legend, zdaje się produkcja włoska, jest chyba brzmieniowo najbardziej zbliżony do Hammonda.
nawet Ś.P. Joey deFrancesco (świetny organista jazzowy) był ich prezenterem.
Witam! Jestem pod dużym wrażeniem kanału i zawartych na nim filmów! Widać, że ma Pan bardzo dużą wiedzę muzyczną, mechaniczną i nie tylko i w bardzo ciekawy i przejrzysty sposób potrafi się Pan podzielić nią z innymi. Cieszę się bardzo i dziękuję za cykl o organach Hammonda, które od zawsze mnie fascynowały. Jak by kiedyś miał Pan możliwość opowiedzieć o Melotronie, to był bym wdzięczny. Też mnie on bardzo ciekawi. Życzę powodzenia i dużej oglądalności! Pozdrawiam Jacek. PS jestem tu od Pana Krzysztofa Reduktora Szumu.
Bardzo mi miło, chcę opowiedzieć o wielu instrumenta, każdy bym chciał zaprezentować, niestety nie do wszystkich mam dostęp, ale będę się starał żeby każdy odcinek był w miarę ciekawy. Melotron to bardzo sprytna i ciekawa konstrukcja. Pozdrawiam.
Zawsze się zastanawiałem czego dźwięk jest na płycie Deep Purple (22:19s filmu). Wiem że to start elektrycznego silnika ,ale że z uruchamianego "Hamonda". Proszę o więcej odcinków.Brawo.
Też się nad tym zastanawiałem. To już wiemy :)
Bardzo ciekawe.
Rewelacja 👍
Bardzo dziękuję za filmy o Hammondach. Jestem ich wielkim miłośnikiem od lat. Do tej pory miałem różne klony (Nord Electro) a od niedawna jestem właścicielem prawdziwego Hammonda L122. Proszę o informację skąd kupuje Pan olej do smarowania generatora? Pozdrawiam i czekam na więcej filmów.
Dziękuję za komentarz i gratuluję instrumentu. Co do oleju, oryginalny (Hammonda) pojawia się na Ebay, niestety nie jest tani, ale można użyć oleju do maszyn precyzyjnych, byle był dobrej jakości, jest też olej do zegarów (trochę droższy)
Nie wspomniał Pan nic o samych klawiszach. W jaki sposób naciśnięcie klawisza powoduje przesłanie do wzmacniacza sygnału z przyporządkowanej temu klawiszowi cewki przetwornika? Czy pod klawiszami są styki elektryczne, a jeśli tak, to czy wymagają one okresowego czyszczenia? Serdecznie pozdrawiam.
Tak są styki w formie takich szyn (pręcików tyle ile drawbarów) między nimi każdy klawisz ma tyle sprężystych pręcikóe ile szyn, każde naciśnięcie klawisza powoduje kontakt na wszystkich szynach, a grają te głosy które uruchomione są drawbary. Niestety wymagają czasem przeczyszczenia (okresowego) ale gdy są ciągle używane jest to rzadka operacja. Pozdrawiam
👌
Bardzo ładnie wyjasnione. Czy w Hammondach czucie klawiatury jest bardziej takie, jak w pianinie, czy w keyboardzie? Grałem i na pianinie i na keyboardzie, jest zdecydowana różnica w czuciu klawiszy. Ja mam wrażenie, jakby w keyboardzie klawisz miał sprężynkę wypychającą do góry, a w pianinie klawisz był dźwignią z obciążnikiem z drugiej strony.
Bo tak dokładnie jest, a klawiatura organów bardziej zbliżona jest do syntezatorów, chociaż też do końca nie jest identycznie, ale jest bliżej. Pozdrawiam.
Należy też dodać, że Hammondy mają klawiaturę typu waterfall, o zaokrąglonych krawędziach, dzięki temu organiści tak często i łatwo grają glissandami.
Zasada tworzenia dźwięku podobna do syntezatora, tylko zamiast oscylatora sterowanego napięciem są mechaniczne "zębatki"
A ten motyw, który Pan gra, to co to jest za utwór?
Poza tym świetny materiał, bardzo dziękuję!
W tym odcinku motyw zagrany to fragment z utworu "Karawana" ogólnie temat wykonywany w różnych opracowaniach przez wielu muzyków. Pozdrawiam.
Czy mogę prosić o pomoc w wycenie posiadanych organów Hammond TR201
To jest trudna sprawa, bo instrument tego tymi musi znaleźć amatora który go kupi i wtedy można cenę dać taką na ile jest on wart. Niestety te instrumenty w dzisiejszych czasach nie cieszą się zbytnio popytem, chociaż moim zdaniem są wartościowe. Muzycy dzisiaj wolą cyfrowe wersję tych instrumentów które są łatwiejsze w transporcie, lżejsze i nie potrzebują tyłu zabiegów co te stare oryginały. Tego typu instrument trudno u nas sprzedać za godne pieniądze, nawet trudno dostać ok 2000 zł. a jest wart więcej moim zdaniem. Jedyny model trzymający wysoką cenę nawet stary model, to B-3, reszta tych instrumentów ceniona niestety jest dużo niżej i ciężko je sprzedać. Pozdrawiam.
Czy ten bakelit nie jest podatny na uszkodzenia?
Sprzęgiełka sprężynowe są bardzo czułe, więc w momencie zatrzymania koła tonowego zębatka bakelitowa obraca się bez wielkiego oporu. Jeżeli te mechanizmy nie uszkodziły się przez tyle lat (50, a nawet więcej) to dowód, że są wytrzymałe. Pozdrawiam.
@@Kramuz A może one są zrobione z innego tworzywa? Zapytałem dlatego, bo pamiętam, jak w polskich pralkach automatycznych padały nagminnie zębatki programatora - były one z jakiegoś tworzywa sztucznego, ale ponieważ pracowały on na małych obrotach cały czas - ulegały zużyciu.
Są z bakelitu, mam taki generator wyjęty , zresztą jako jedyne , bo reszta zębatek napędzających jest metalowa. One wirują szybko i nic się nie dzieje.
Chciałbym się jeszcze kiedyś dowiedzieć, w której części organ Hammonda jest ten efekt Hammonda wytwarzany Generator mechaniczny tonowy, i i co dalej, Co się z tym dźwiękiem dzieje ? Gdzieś musi być obróbka tego dźwięku. Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc.
Właśnie to urządzenie które pokazuje , to jest generator który wytwarza dźwięk tak bardzo specyficzny dla organów Hammonda. Te wirujące koła zębate w połączeniu z przetwornikami elektromagnetycznymi wytwarzają dźwięk. Dalej to już wzmacniacz który wzmacnia sygnał, tak samo jak to się dzieje w gitarze elektrycznej. Tam struna drgająca przed przetwornikiem (przystawką) a w organach wiruje koło zębate. Generator jest tak duży, że zajmuje całą długość instrumentu (co widać na filmie) Pozdrawiam.
@@Kramuz Dziękuję za obszerną informację, Pozdrawiam serdecznie.
Efekt vibrata i perkuszynu czego to sie człowiek nie dowi jak oglomda coś na ekramie kąnkutera.