Najdroższe kredyty w Europie, co robimy źle?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 23 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 5

  • @Elfhelm
    @Elfhelm 3 місяці тому +2

    "Co robimy źle?" - mieszkamy w Polsce ;D

    • @EkonEspresso
      @EkonEspresso  3 місяці тому +1

      Też często mam takie przemyślenia 😂

  • @tomaszczecin83
    @tomaszczecin83 3 місяці тому

    Nie znam się ale zadam pytanie. Czy można wziąść kredyt hipoteczny w banku np. w Niemczech na nieruchomość w Polsce? Pewnie nie, bo to by było za łatwe 😎

    • @EkonEspresso
      @EkonEspresso  3 місяці тому

      Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie ale... 😂 W zwykłym banku, który nie będzie chciał takiej ekspansji zagranicznej prowadzić, wniosek kredytowy zestrzeli analityk ze względu na ryzyko. Nie będą mogli sobie zabezpieczenia przejąć.
      Słyszałem o przypadku udzielenia kredytu we Francji (nie pamiętam jaki bank), na zakup domu w jeszcze innym kraju ale klient miał w banku równowartość kredytu w inwestycjach, więc kwestia zabezpieczenia była kluczowa.
      Z drugiej strony rozmawiałem w tym roku z przedstawicielami banków niemieckich, którzy chcieli udzielać finansowania pod inwestycje deweloperskie w Polsce, więc może da się na tym polu coś ugrać 😉

  • @Realista_7
    @Realista_7 3 місяці тому +1

    Sytuacja jest prosta. W Polsce Banki więcej zarabiają na swoich Klientach. To że są inne stopy procentowe takie czy inne nie ma znaczenia. Przecież na zachodzie duża część kredytów jest oparta o stałą stopę i to Bank bierze na siebie ryzyko zmian stóp procentowych. W Polsce Banki przerzucają ryzyko na Klientów i są bardziej "chciwe". Dorabianie teorii, że to przez stopy jest trochę nie na miejscu. To jest tak, że Banki działają z pozycji siły bo to one kreuje "tworzy" kapitał, a Klient nie ma tu żadnej siły, gdyż wszystkie Banki udzielają praktycznie tylko kredytów opartych o zmienną stopę procentową. Reasumując, tak uważam, że jest to zmowa cenowa, jednak banki posiadają bardzo duże lobby i raczej żadna siła tego nie zmieni, przynajmniej w najbliższych latach.