Bardzo głupi szlif
Вставка
- Опубліковано 7 лип 2014
- sam nie wiem co się stało, wydaje mi się, że:
1. instynkt nakazał przyhamować i tak zrobiłem
2. instynkt nakazał ominąć przeszkodę po prawej i tak zacząłem robić
3. ciało zadziałało za wolno w stosunku do instynktu i możliwe że nie zdążyłem odpuścić hamulca kiedy wykonałem pierwszy ruch do manewru ominięcia
pomijając fakt że kobiecina wystawiła łapę do skrętu jak już ją wyprzedzałem i nie patrząc czy się coś dzieje za nią rozpoczęła manewr
Ehh Ci rowerzyści, mam nadzieję że po szlifie zainwestowałeś w porządne pełne rękawiczki 😉
Jak na ironię to był PIERWSZY i JEDYNY raz, kiedy jechałem w tych rękawiczkach :P
na szczęście nie wiele się stało, lekko przytarty prawy podnóżek i na sakwach się oparło moto, kochane sakwy ;]]]
To dobrze, że bez większych konsekwencji się obyło, ale aż sam podskoczyłem do góry, gdy zobaczyłem jak bezmyślnie zachowała się "rowerzystka". I tak szkoda moto oraz Ciebie, szczególnie że bez ran się nie obyło. Życzę Ci aby nigdy taka sytuacja się nie powtórzyła. Pozdro.
Za mocno i zbyt nagle wcisnales hamulec przez co przód Ci uciekł. Wiem, ze to była sytuacja awaryjna no ale i tak trzeba się postarać żeby ruch ręką byl płynny, a nie mocne i nagle scisniecie dźwigni hamulca ;D
Dokładnie !
@@ukaszwrobel1698 To przychodzi samo po "kilometrach" w siodle .. .....
chciałeś po prostu rowerzysty nie przejechać, raczej należało mocno hamować i próbować ominięcia po prawej, no trudno, pechowo się skończyło
starej wina. nawet łapy nie wyciagla ze skręca.
Przyjrzyj się uważnie kolego ;)
ona też powinna uważać wiedząc że kto inny jedzie szybciej a nie wystawiać ręke i skręcać nawet się nie spojrzała idiotka
Bodyy Stylee kolego to sie najpierw patrzy czy nic nie jedzie potem do osi jezdni i dopiero w lewo a nie całą drogę przecina
Co sie stalo? Hamowanie przednim hamulcem z jednoczesnym skreceniem kierownicy w prawo. Moim zdaniem zaliczyles ''glebe'' poniewaz nie zastosowales zasady ograniczonego zaufania do rowerzystow. Szczegolnie takich ''gminnych''. Gdybys mial to na uwadze zwolnilbys zapewnie duzo wczesniej. Inna sprawa ze mogles najzwyklej w swiecie wykonac hamowanie awaryjne - w linii prostej. Uniknalbys gleby a babka i tak nie zareagowala, wiec pewnie do momentu kiedy wasze tory jazdy by sie przeciely ona juz by byla u siebie na podworku. Wiem ze latwo jest oceniac z ''kanapy'' ale mimo wszystko ja osobiscie bym hamowal w linni prostej.
po prostej wąskie koło Intrudera też ciężko ogarnąć, hamulec działa dość skutecznie nawet z jedną tarczą, niewielka ilość piasku i gleba prawdopodobna, w zakręcie tym bardziej, łatwo pisać trudniej ogarnąć w akcji ;) Intruz potrafi zaskoczyć...
prawda Grzegorz
Za ciche wydechy :D
Nie mam nic do starszych osób ale jeżdżą na tych rowerach jak chcą i nic się nie patrzą dookoła..
dobrze że nikomu nic się nie stało...moto mocno przytarte ?
Właśnie nie, z moto się prawie nic nie stało, lekko klamka, resztę przyjęła sakwa.
Łukasz Wróbel dobrze że tylko tyle ...Bo było ciepło
Licha opona i za ostre hamowanie.Na dobrej gumie progresywne naciskanie hebla +wspomaganie tyłem i nie było by gleby. Coż mowić, baba jechała pojazdem przed tobą faktycznie odpier....liła lipe ale to ty jedziesz z tylu widzisz wiecej i powinieneś zachować ostrożność podczas wyprzedzania rowerzysty. Nikomu nie ufaj na drodze bo byle co może zabić
nie ważne jaki rodzaj moto , efektowne rękawice do szpanu oto efekt po wypadku , te twoje szpanerskie to pewnie tylko w 20% może mniej chronią dłoń i palce dlatego trzeba kupować dobre z pełnymi palcami protektorami zabezpieczające również palce, a zresztą nie jestem pewny czy to na pewno były rękawice motocyklowe
No jak bym siebie widzial laga do wymiany😢
Powinni robić prawo jazdy na rower,wtedy niedzielnych rowerzystów nie było by na drogach
Co za babsztyl!
przedni hamulec + skręt = gleba
niekoniecznie. Cwiczę awaryjne hamowanie w zakrecie. Kwestia progresji w hamowaniu, jak uzywasz tyłu, nawet jak balansujesz ciało, zeby odpowiednie siły w miarę rownowazyc. Gdyby tak było, miałbym już kilkanascie szlifów na koncie
Kurczaki szkoda motocykla
:( .Stary babsztyl . I jak się to skończyło ?? .Zapłaciła za szkody ??
A widział ktoś mądry szlif? xD (oczywiście wina nie motocyklisty :v)
Najzwyklejsza sytuacja na drodze. Spierdoliłeś to.