Naprawdę widać przy nim kunszt aktora. Zawsze robił na mnie wrażenie ten spokój Gauntera. Ma nad nami olbrzymią przewagę i bawi się tym, a potem jedynie wystarczy mu szturchnąć linie przeznaczenia, byśmy załatwili sami siebie. Przywódca Dzikiego Gonu nawet w 1/3 nie jest takim złodupcem jak Pan Lusterko.
Bo jest istotą ponad... Można ująć że porównujesz szatana i Hitlera... Hitler nadal jest tylko człowiekiem, istotą zwykłą, on jest istotą wyżej półki inaczej odczuwa czas czy ma pojęcie rzeczy, zdolności jakie jakim byś ambitnym oszołomem nie był jako człowiek czego byś nie był i tak będzie 100 lat za nim w najlepszym wypadku
Człowieku przyrównanie dziekiego gonu do o'dima jest niemożliwe ponieważ gon działa na płaszczyźnie materialnej z kolei o'dim działa na płaszczyźnie metafizycznej tu nie ma porównania
W Sercach z Kamienia piękne jest również to, że zaczynamy fabułę z przekonaniem, że O'Dim jest naszym sojusznikiem i nam pomaga. Tymczasem wraz z rozwojem wydarzeń i poznawaniem skrawków informacji zaczynamy się orientować, że jest on tak naprawdę antagonistą opowieści. Nie jest oczywiste, że nim jest od początku. REDzi jednak potrafią w dobre scenopisarstwo i reżyserię.
Gaunter O'dimn jest dla mnie tak intrygujaca oraz ciekawa postacia rowniez dzieki jego glosu, ktory mu uzyczyl Dariusz Odija. Glos, ktory towarzyszyl mi od dziecinstwa, przeciez wiele zawdzieczamy jego dzialaniom na poczet bajek, ktore tak z przyjemnoscia konsumowalismy wieczorami. To wlasnie dzieki tej naglej zmianie narracji, gdzie niegdys przyjemny oraz spokojny glos; teraz pojawia sie w postaci poteznego demona, ktory od wiekow stapa po tym ziemskim padole; byc moze nawet w naszym uniwersum. Poza nagla zmiana, Pan Dariusz doskonale wcielil sie w te postac, co tylko moze ukazywac jego kunszt lektorski, za co do konca bede go szanowal przez wlasnie ten impact na nasze przezywane doswiadczenia.
Taaak, totalnie polski dubbing ma duże znaczenie, w angielskiej wersji Lusterko dalej brzmi groźnie, ale nie ma tej głębi, której użyczył mu Pan Dariusz, wspaniałe wypunktowanie, aż żal, że o tym nie wspomniałem w odcinku :D
@@zagladajacwgryWNIOSEK JEST PROSTY NIGDY NIE WCHODZI SIĘ W UKŁADY LUB KONSZACHTY Z DIABŁEM TU LINK DO ŚWIADECTWA PEWNEGO CHŁOPAKA KTÓRY STRACIŁ WZROK PRZEZ PAKT Z SZATANEM.. ua-cam.com/video/nCxngiHyjT8/v-deo.htmlsi=nhtpOtx0Clm7in_A
Bardzo mi sie spodobał follow up do notatki którą można znaleźć w Toussaint w domu przeklętego wichta, gdzie było napisane, że przeklęta została... przeklęta bo nie podarowała wędrownemu HANDLARZOWI LUSTER
W samej grze mozemy dostac podpowiedź odnośnie tej zagadki. Dał ją pies demon w misji z Iris po uwolnieniu ich(demonów) od słuźby Iris. Mówił on tym żeby szukac lustra którego nie da sie zbić czy jakos tak
Przyjemnie sie to słucha i mógłbym sie przyczepic o brak wspomnienai o jego innych dokonniach jest ich bardoz dużo ale tego nie zrobie bo po 1 nei ma tego w samej grze tylko w innych grach z tego uniwersum a po 2 nie da się znać na wwzystkim ale materiał nadal jest żytelny i fo najwaśniejsze przyjemny fo słuchania
1. Najbardziej mnie rozwala, że niektórzy uważają, iż nie jest on zły. XD 2. Rozwala mnie też, że niedawno po odkryciu tego dodatku poznałem ,,Za bramą ogrodu", gdzie pojawia się Bestiusz, który nie dość, że funkcjonuje niczym diabeł, to jest też dubbingowany przez Odiję.
@@MMaySix Yhy.... Czyli wiedza o ludzkiej naturze i świadome jej podpuszczanie mając całkowitą świadomość tego kak to się skończy nie jest złe... Rzeczywiście...
@@AnonikAnonikos Nie jest, ponieważ każdy ma wolną wolę. A że spotyka ich taki, a nie inny los to tylko konsekwencje ich działań oraz zamiarów. Sam Olgierd jest świetnym przykładem - Lusterko go nie oszukał, to on swoimi działaniami doprowadził do tego co widzimy.
@@AnonikAnonikos MMaySix nie powiedział że Gaunter jest dobry, cytując "Nie jest zły". Porównywanie istoty która spełnia życzenia, które były powiedziane bez pomyślunku do dealara narkotyków jest błedne, dealer handluje towarem zakazanym, szkodliwym, Gaunter zaś spełnia życzenia, to że ludzie nie pomyślą o konsekwencjach nie jest jego winą. O'Dimm nie jest ani dobry ani zły, jest to zbyt skomplikowane by go skategoryzować
Nie obejrzałam materiału, ale to są moje przemyślenia. O'dim nie jest czymś co można zakwalifikować jako zło, jest czymś bardziej pierwotnym. To Pan Lusterko, on odzwierciedla ludzką naturę u tych, u których się pojawia. Widać to jak zmienia mu się sposób mówienia, wręcz charakter w rozmowach z różnymi postaciami. Serdeczny dla serdecznych, brutalny dla brutalnych, cyniczny wobec cyników, ukazują to słowa tego człowieka (zapomniałam jak się nazywał), który był zamknięty w pentagramie, to on opowiada o naturze O'dima, lecz mówi także że Gaunter zainteresował się nim po tym jak on zainteresował się demonem. Nie widzi on(O'dim) wartości w ludzkim życiu(zabicie pijaka tylko bo mu przeszkadzał, chociaż dla mnie wtedy też chciał coś pokazać Geraltowi), czasem w dziwny sposób naucza o naturze świata(czas jako najlepsza przyprawa). Pan Lusterko przez swoją zmienną naturę jest zagrożeniem dla osób, które mają w sobie zło, dlatego wydaje się sam być złem, ale dla mnie jest czymś więcej. Zawsze wybierałam zakończenie z zabiciem Olgierda, dobremu człowiekowi O'dim nie zrobiłby krzywdy, a Olgierd zasłużył na swój los. Taka jest moja interpretacja gry.
Obietnic i umow nalezy dotrzymac. Czytasz zgadzasz sie na warunki niewazne z kim podpisujesz kontrakt masz zasrany obowiazek wypełnic umowe. Olgierd dostal to czego chcial i na co zasłużył
O'dim prawdopodobnie obserwuje ludzi którzy go interesują sam to mówił w Gwincincie(osobnej grze) przy jednym z tych pierwszych sezonów gdy dodano uzurpatora do tali Nilfgardu gdy mowi ze opowid nam o ciekawym czlowieku cesarzu nilfgardu ale nie tym nudziarzu Emhyrze . Prawdopodobnie to on dopomogl mu w karierze, Uzulpator piol się pi szczeblach kariery od zwykłego szeregowego żołnierza poprzez oficera aż do generałów i samego tronu. Do tego motyw muzyczny Pana lusterko morzemy napotkać kilka razy w grze Wojna Krwi więc mógł obserwować poczynania Meve
Nie zgodzę się absolutnie, jakoby w podstawce nie było świetnych złoczyńców. Wiedźmy, Cahir, Menge, Baron (bo tu zależy jak na niego patrzeć) i przede wszystkim Junior. Żadna inna fikcyjna postać nigdy nigdzie nie wywołała u mnie tak skrajnej i tak realnej emocji jak ten ostatni. W wielu wątkach pobocznych też byli świetni złole, aczkolwiek już mniej rozbudowani. Przykładowo mi zapadł bardzo w pamięć ten wilkołak ze Skellige, który nie mógł umrzeć. Gaunter oczywiście jest najbardziej fascynujący, ale to tylko przez jego moc i tajemniczość.
Myślę że jest też tak przerażający bo jest bardzo nie bezpośredni... Na koniec każdy boi się bardziej tego co nie zna.... Nawet w D&D boimy się na koniec boimy się bossa nie dlatego bo nim jest, a bardziej bo nie wiemy co może nam zrobić... Dlatego magia tak przeraza. Na wojownika mamy sposoby,a na diabła co cię w chuja zrobi nie.... Jak joker on nie chce efektu od tak.... On chce pokazać jakim zerem jesteś nim cię zarżnie
Poza tym on kocha zabijać i niszczyć nas... Dobrem xD bo na swój sposób bawi go to że on jest tym złym, ale on gra uczuciwie na koniec.... Nie kłamie jak już coś się stanie... Ma moc, ale on tu jest nie by od tak kogoś zabić. Tymczasem to jego każdy oszukuje,a on na koniec i tak wygra
@@denisgab809Dziki gon jest chujowy. W książkach elfom chodziło o to, że straciły moc podróży przez przestrzeń, a Ciri miała w sobie krew Lary Dorren, która została wyprodukowana po to, aby tę moc mieć i zostać żoną dowódcy gonu. Niestety związała się z człowiekiem, geny przeżywały długą drogę aż w końcu w Ciri się aktywował (od strony pradziadka i prababci wspólnym krewnym była Lara Dorren, więc gen recesywny i aktywator się spotkały w babci jak i potem silniej w Ciri). Tak czy owak elfy chciały, aby Ciri z nimi miała dzieci, które też będą miały jej moce do podróży między światami. Po co? Bo świat elfów był chujowy. Bo w nim utknęły. Chcą móc podróżować, aby wybić ludzi i inne gatunki w światach i przejąć władze nad wszystkim. Gon ledwo podróżuje za Ciri i całą grę goni ją po to, aby złapać. I to wszystko. Nawet gdyby ją mieli, to siłą ją nie zmuszą do stosunku, bo może skoczyć do innego świata. Jedynie trzymanie w szachu jej bliskich jako zakładników miałoby sens
Nie rozumiem jednej rzeczy czemu aż tak bardzo zależy ludziom na dowiedzeniu się kim jest Gunter o'Dim a wiedzą doskonale kim jest ale mimo to dalej drążą temat i po co? wiadomo że to diabeł , wcielone zło i poważnie uwierzcie w to że nigdy nie chcieli byście zobaczyć jego prawdziwego oblicza bo tak jak w grze jest że każdy by kopną w kalendarz i teraz nie piszę o postaci z gry tylko o prawdziwym realnym diable lepiej nie wnikać w szczegóły i rozmyślać jak on wygląda jego prawdziwe oblicze bo nikt nie zna i nie widział jego na własne oczy a jeśli poznał to nie przekaże nam wyglądu jak i nie namaluje jego wizerunku bo po prostu nie żyje a jego dusza jest w miejscu gdzie nie usłyszy go Bóg i strasznie cierpi z powodu brakującego tam Boga.
Naprawdę widać przy nim kunszt aktora. Zawsze robił na mnie wrażenie ten spokój Gauntera. Ma nad nami olbrzymią przewagę i bawi się tym, a potem jedynie wystarczy mu szturchnąć linie przeznaczenia, byśmy załatwili sami siebie.
Przywódca Dzikiego Gonu nawet w 1/3 nie jest takim złodupcem jak Pan Lusterko.
Bo jest istotą ponad... Można ująć że porównujesz szatana i Hitlera... Hitler nadal jest tylko człowiekiem, istotą zwykłą, on jest istotą wyżej półki inaczej odczuwa czas czy ma pojęcie rzeczy, zdolności jakie jakim byś ambitnym oszołomem nie był jako człowiek czego byś nie był i tak będzie 100 lat za nim w najlepszym wypadku
Człowieku przyrównanie dziekiego gonu do o'dima jest niemożliwe ponieważ gon działa na płaszczyźnie materialnej z kolei o'dim działa na płaszczyźnie metafizycznej tu nie ma porównania
@@Czahistajest
W Sercach z Kamienia piękne jest również to, że zaczynamy fabułę z przekonaniem, że O'Dim jest naszym sojusznikiem i nam pomaga. Tymczasem wraz z rozwojem wydarzeń i poznawaniem skrawków informacji zaczynamy się orientować, że jest on tak naprawdę antagonistą opowieści. Nie jest oczywiste, że nim jest od początku. REDzi jednak potrafią w dobre scenopisarstwo i reżyserię.
Gaunter O'dimn jest dla mnie tak intrygujaca oraz ciekawa postacia rowniez dzieki jego glosu, ktory mu uzyczyl Dariusz Odija. Glos, ktory towarzyszyl mi od dziecinstwa, przeciez wiele zawdzieczamy jego dzialaniom na poczet bajek, ktore tak z przyjemnoscia konsumowalismy wieczorami. To wlasnie dzieki tej naglej zmianie narracji, gdzie niegdys przyjemny oraz spokojny glos; teraz pojawia sie w postaci poteznego demona, ktory od wiekow stapa po tym ziemskim padole; byc moze nawet w naszym uniwersum. Poza nagla zmiana, Pan Dariusz doskonale wcielil sie w te postac, co tylko moze ukazywac jego kunszt lektorski, za co do konca bede go szanowal przez wlasnie ten impact na nasze przezywane doswiadczenia.
Taaak, totalnie polski dubbing ma duże znaczenie, w angielskiej wersji Lusterko dalej brzmi groźnie, ale nie ma tej głębi, której użyczył mu Pan Dariusz, wspaniałe wypunktowanie, aż żal, że o tym nie wspomniałem w odcinku :D
@@zagladajacwgryWNIOSEK JEST PROSTY NIGDY NIE WCHODZI SIĘ W UKŁADY LUB KONSZACHTY Z DIABŁEM TU LINK DO ŚWIADECTWA PEWNEGO CHŁOPAKA KTÓRY STRACIŁ WZROK PRZEZ PAKT Z SZATANEM.. ua-cam.com/video/nCxngiHyjT8/v-deo.htmlsi=nhtpOtx0Clm7in_A
Bardzo mi sie spodobał follow up do notatki którą można znaleźć w Toussaint w domu przeklętego wichta, gdzie było napisane, że przeklęta została... przeklęta bo nie podarowała wędrownemu HANDLARZOWI LUSTER
No i jak zawsze; elokwentny film, dykcja na poziomie, tak trzymaj!
Ciekawe co gdyby Geralt sie odlał i zobaczyl odbicie O'dima w moczu 😅😂
Ta twoja dykcja i dobieranie odpowiednich słów, to czysta przyjemność dla ludzkiego ucha.
Umowa z diabłem/O Dimem przypomina mi umowę z ubezpieczycielem.
Ubezpieczyciel jest gorszy
Kolejny świetny materiał, jestem pod wrażeniem 😳
W samej grze mozemy dostac podpowiedź odnośnie tej zagadki. Dał ją pies demon w misji z Iris po uwolnieniu ich(demonów) od słuźby Iris. Mówił on tym żeby szukac lustra którego nie da sie zbić czy jakos tak
Przede wszystkim to ewidentne nawiązanie do legendy o Twardowskim. Tego zabrakło w materiale.
Zawsze grając w ten dodatek zastanawia mnie jak uprzejmy Odim jest dla Shani, która jest tak dobrą osobą.....
Odim wie że z shani nie ma szans 😉
@@solidsnake1226 jeszcze opeerki by dostał 👌😉
@@NikitawilsonRK nie bez powodu O DIM jest zwany panem lusterko, podczas rozmowy z jakąkolwiek postacią jest refleksem jej charakteru
prawie jak kwiat paproci na podlasiu
świetnie to rozegrali dokładnie opisuje naszą dzisiejszą rzeczywistość.
Przyjemnie sie to słucha i mógłbym sie przyczepic o brak wspomnienai o jego innych dokonniach jest ich bardoz dużo ale tego nie zrobie bo po 1 nei ma tego w samej grze tylko w innych grach z tego uniwersum a po 2 nie da się znać na wwzystkim ale materiał nadal jest żytelny i fo najwaśniejsze przyjemny fo słuchania
Dodatki podbiły Wieśka 3 jakościowo o wiele poprzeczek wyżej
Najlepszy antagonista ever
1. Najbardziej mnie rozwala, że niektórzy uważają, iż nie jest on zły. XD
2. Rozwala mnie też, że niedawno po odkryciu tego dodatku poznałem ,,Za bramą ogrodu", gdzie pojawia się Bestiusz, który nie dość, że funkcjonuje niczym diabeł, to jest też dubbingowany przez Odiję.
Bo nie jest zły. Jest po prostu uczciwy i szczery. A że wie, iż ludzka natura jest taka, a nie inna? To już ich wina.
@@MMaySix
Yhy....
Czyli wiedza o ludzkiej naturze i świadome jej podpuszczanie mając całkowitą świadomość tego kak to się skończy nie jest złe...
Rzeczywiście...
@@AnonikAnonikos Nie jest, ponieważ każdy ma wolną wolę. A że spotyka ich taki, a nie inny los to tylko konsekwencje ich działań oraz zamiarów. Sam Olgierd jest świetnym przykładem - Lusterko go nie oszukał, to on swoimi działaniami doprowadził do tego co widzimy.
@@MMaySix
Rozumiem...
A więc dealerzy narkotyków też są dobrymi ludźmi...
@@AnonikAnonikos MMaySix nie powiedział że Gaunter jest dobry, cytując "Nie jest zły". Porównywanie istoty która spełnia życzenia, które były powiedziane bez pomyślunku do dealara narkotyków jest błedne, dealer handluje towarem zakazanym, szkodliwym, Gaunter zaś spełnia życzenia, to że ludzie nie pomyślą o konsekwencjach nie jest jego winą. O'Dimm nie jest ani dobry ani zły, jest to zbyt skomplikowane by go skategoryzować
Bardzo dobrze zrobiony materiał
Rozwiązaniem zagadki było "Odbicie", a nie "Lustro"...
Nw czemu wszyscy powielają ten błąd.
Fakt, ta pomyłka i mnie nie ominęła :D
Wszyscy to przeczuwali ale nikt tego nie powiedzial. Super postać i super filmik
Nie obejrzałam materiału, ale to są moje przemyślenia.
O'dim nie jest czymś co można zakwalifikować jako zło, jest czymś bardziej pierwotnym. To Pan Lusterko, on odzwierciedla ludzką naturę u tych, u których się pojawia. Widać to jak zmienia mu się sposób mówienia, wręcz charakter w rozmowach z różnymi postaciami. Serdeczny dla serdecznych, brutalny dla brutalnych, cyniczny wobec cyników, ukazują to słowa tego człowieka (zapomniałam jak się nazywał), który był zamknięty w pentagramie, to on opowiada o naturze O'dima, lecz mówi także że Gaunter zainteresował się nim po tym jak on zainteresował się demonem. Nie widzi on(O'dim) wartości w ludzkim życiu(zabicie pijaka tylko bo mu przeszkadzał, chociaż dla mnie wtedy też chciał coś pokazać Geraltowi), czasem w dziwny sposób naucza o naturze świata(czas jako najlepsza przyprawa). Pan Lusterko przez swoją zmienną naturę jest zagrożeniem dla osób, które mają w sobie zło, dlatego wydaje się sam być złem, ale dla mnie jest czymś więcej. Zawsze wybierałam zakończenie z zabiciem Olgierda, dobremu człowiekowi O'dim nie zrobiłby krzywdy, a Olgierd zasłużył na swój los. Taka jest moja interpretacja gry.
poza tym lubie siodło od niego, pozdrawiam XD
Gaunter O'Dim to mistrz.
Następna teoria: kto jest potężniejszy? Pan Lusterko czy Ronvid z Małego Łęgu
To starcie miałoby sens gdyby O Dim zakręcił się obok Panny Jagódki... Na szczęście Pan Lusterko ma instynkt zachowawczy i nie zaryzykowałby na tyle
W opowieściach wiedźmina właśnie to jest zaletą brak jakiegoś bosa.
Hm... Dobry film o dobrze napisanej postaci!
Obietnic i umow nalezy dotrzymac. Czytasz zgadzasz sie na warunki niewazne z kim podpisujesz kontrakt masz zasrany obowiazek wypełnic umowe. Olgierd dostal to czego chcial i na co zasłużył
Już nie mówiąc o tym, że Geralt nigdy nie zaryzykował by własnej duszy dla obcego człowieka
Kurde bardzo fajnie zrobiony film
Dziękuję!
O'dim prawdopodobnie obserwuje ludzi którzy go interesują sam to mówił w Gwincincie(osobnej grze) przy jednym z tych pierwszych sezonów gdy dodano uzurpatora do tali Nilfgardu gdy mowi ze opowid nam o ciekawym czlowieku cesarzu nilfgardu ale nie tym nudziarzu Emhyrze . Prawdopodobnie to on dopomogl mu w karierze, Uzulpator piol się pi szczeblach kariery od zwykłego szeregowego żołnierza poprzez oficera aż do generałów i samego tronu. Do tego motyw muzyczny Pana lusterko morzemy napotkać kilka razy w grze Wojna Krwi więc mógł obserwować poczynania Meve
Lusterkarz top postać ❤❤❤
Nie zgodzę się absolutnie, jakoby w podstawce nie było świetnych złoczyńców. Wiedźmy, Cahir, Menge, Baron (bo tu zależy jak na niego patrzeć) i przede wszystkim Junior. Żadna inna fikcyjna postać nigdy nigdzie nie wywołała u mnie tak skrajnej i tak realnej emocji jak ten ostatni. W wielu wątkach pobocznych też byli świetni złole, aczkolwiek już mniej rozbudowani. Przykładowo mi zapadł bardzo w pamięć ten wilkołak ze Skellige, który nie mógł umrzeć. Gaunter oczywiście jest najbardziej fascynujący, ale to tylko przez jego moc i tajemniczość.
Uwielbiam serca z kamienia
W zasadzie to odmowa jadła tyczy się Marleny
A czy myslisz ze ukryty mialby jako jedyny szanse z gaunterem odimem czy nie
Podejrzewam, że pewnie by nie walczyli tylko podali sobie ręce z uznaniem, dwa największe kozaki w świecie wiedźmina :D
@@zagladajacwgry pewnie tak
Myślę że jest też tak przerażający bo jest bardzo nie bezpośredni... Na koniec każdy boi się bardziej tego co nie zna.... Nawet w D&D boimy się na koniec boimy się bossa nie dlatego bo nim jest, a bardziej bo nie wiemy co może nam zrobić... Dlatego magia tak przeraza. Na wojownika mamy sposoby,a na diabła co cię w chuja zrobi nie.... Jak joker on nie chce efektu od tak.... On chce pokazać jakim zerem jesteś nim cię zarżnie
Poza tym on kocha zabijać i niszczyć nas... Dobrem xD bo na swój sposób bawi go to że on jest tym złym, ale on gra uczuciwie na koniec.... Nie kłamie jak już coś się stanie... Ma moc, ale on tu jest nie by od tak kogoś zabić. Tymczasem to jego każdy oszukuje,a on na koniec i tak wygra
Dziki Gon to kukły treningowe. Przeciwnicy z dodatków to są porządnie zrobione postacie
Dziki gon był aż tak zły? Ogrywam podstawkę pierwszy raz dlatego pytam
W sensie no zły, bo nie chciał niczego dobrego dla Wiedźmina. Natomiast podstawka i tak jest super.
@@Jogobella6 znaczy chodziło mi dlaczego był złym (w sensie byciem dobrym złoczyńcą)
@@denisgab809bo eredin to parówa na strzała
@@denisgab809Dziki gon jest chujowy. W książkach elfom chodziło o to, że straciły moc podróży przez przestrzeń, a Ciri miała w sobie krew Lary Dorren, która została wyprodukowana po to, aby tę moc mieć i zostać żoną dowódcy gonu. Niestety związała się z człowiekiem, geny przeżywały długą drogę aż w końcu w Ciri się aktywował (od strony pradziadka i prababci wspólnym krewnym była Lara Dorren, więc gen recesywny i aktywator się spotkały w babci jak i potem silniej w Ciri).
Tak czy owak elfy chciały, aby Ciri z nimi miała dzieci, które też będą miały jej moce do podróży między światami. Po co? Bo świat elfów był chujowy. Bo w nim utknęły. Chcą móc podróżować, aby wybić ludzi i inne gatunki w światach i przejąć władze nad wszystkim. Gon ledwo podróżuje za Ciri i całą grę goni ją po to, aby złapać. I to wszystko. Nawet gdyby ją mieli, to siłą ją nie zmuszą do stosunku, bo może skoczyć do innego świata. Jedynie trzymanie w szachu jej bliskich jako zakładników miałoby sens
Nie rozumiem jednej rzeczy czemu aż tak bardzo zależy ludziom na dowiedzeniu się kim jest Gunter o'Dim a wiedzą doskonale kim jest ale mimo to dalej drążą temat i po co? wiadomo że to diabeł , wcielone zło i poważnie uwierzcie w to że nigdy nie chcieli byście zobaczyć jego prawdziwego oblicza bo tak jak w grze jest że każdy by kopną w kalendarz i teraz nie piszę o postaci z gry tylko o prawdziwym realnym diable lepiej nie wnikać w szczegóły i rozmyślać jak on wygląda jego prawdziwe oblicze bo nikt nie zna i nie widział jego na własne oczy a jeśli poznał to nie przekaże nam wyglądu jak i nie namaluje jego wizerunku bo po prostu nie żyje a jego dusza jest w miejscu gdzie nie usłyszy go Bóg i strasznie cierpi z powodu brakującego tam Boga.
odpowiedzią na zagadkę nie było lustro tylko bardziej odbicie bo końcowo był w tafli wody a nie w lusterku
Tak samo jak weźmiesz kredyty xd
Nie lustro, tylko odbicie ;)
No dobrze, a co powiesz o tym że w podstawce czystym złem były Wiedźmy z Krzywuchowych Moczaów?
ua-cam.com/video/ZaxS8go7ACg/v-deo.html
Gaunter nie jest zły jest sprawiedliwy
Gaunter to czernobóg 🤫
Bo cd projekt potrafi w postacie i w historie.
(oczywiście nie tylko to)
Nawet wojny krwii rozpisali wybitnie.
Piękny kontekst na maturę z polaka xDDD
Sam odnosiłem się na swojej do Rockyego, więc myślę, że O Dima też można śmiało użyć xD
gonter o DIm to anagraf god czyli bog
no co powidzieć jest kurwa kozak ❤
Jest tylko demonem.