W pewnym momencie trzeba to ustandaryzować żeby taki przyszły, podobny Tobie Wahacz za 20 lat właśnie nie narzekał na to, że jest kilka standardów. I to jest właśnie ten moment.
To ze w samochodach zamontowane jest usb C wcale nie oznacza wyzszych transferow, tak samo kwestia ladowania z tego zlacza. W praktyce dla mnie nie ma to kompletnie zadnego znaczenia, kwestia tylko doboru kabli. USB A jest wciaz bardziej powszechne jezeli chodzi o okablowanie.
@@dkusnierz Z tego z czym mam styczność: kamera Panasonic którą nagrywam wnętrza samochodów. Wciąż w sprzedaży, jest niestandardowy kabel z USB-A od strony ładowarki, nie ma nigdzie zamiennika USB-C. Najnowsze generacje aparatów fotograficznych Sony z serii RX100 (kosztujące około 4000-5000 zł) - jest tam gniazdo Micro USB i USB-A od strony ładowarki. Smartwatch pokazywany na nagraniu Galaxy Watch 4 z dedykowaną ładowarką tylko na USB-A. Plus wiele telefonów czy tabletów mających ładowarki i kable USB-A - USB-C w zestawie. Za 5 lat urządzeń z USB-C na pewno będzie więcej. Ale w stwierdzenie, że w użyciu za 5 lat nie będzie żadnych sprzętów z innym złączem niż USB-C nie uwierzę.
@@WahaczTV za 5 lat, a nawet i dużo szybciej żadne urządzenie mobilne nie będzie miało już ładowarki w zestawie, bo to opłaca się producentom. Auta produkuje się pod masy a nie promil ludzi podłączających dziwne sprzęty do auta, więc nie dziwię się producentom że jeśli w excelu lepiej wychodzi zastosowanie gniazd USB-C w stosunku A, to to robią. Mówisz Galaxy Watch 4, a jaką ładowarkę ma już Galaxy Watch 5? Oczywiście że USB-C. Łatwiej zmienić zegarek niż auto na przestrzeni 2-3 lat.
@@dkusnierz A najłatwiej jest nic nie wymieniać, bo na pokładzie przy 4 albo 6 złączach jest jedno USB-A pod "dziwne sprzęty". Chyba, że obecność na pokładzie jakiegokolwiek USB-A sprawia, że pozostałe złącza USB-C przestają działać. To wtedy faktycznie lepiej USB-C.
Mam odmienną opinię. Jeśli korzystasz z przestarzałego standardu (w tym przypadku USB-A) to musisz mieć ze sobą przejściówkę na wszelki wypadek. Wiem, że nie każdy nowy sprzęt korzysta z USB-C, jednak rozumiem powód przez który producent nie zdecydował się na umieszczenie innych portów niż USB-C. Z jednej strony nie chcemy, aby samochody myślały za nas (zbędni asystenci tworzeni po to, aby sprostać normom NCAP), a z drugiej wymagamy innych portów niż w najwyższym standardzie? :)
@@WahaczTV Mercedes jako premium jakiś czas temu był ganiony za brak usb-c i ich małą ilość, po prostu stwierdzili że teraz będą "do przodu" i zrobili jak jest. Producent uważa, że ich klient też jest premium i nie podłącza tam starego pendriva ani kubka z podgrzewaczem z aliexpress tylko nowego samsunga czy tam inny topowy tel. Ale fakt jedno USB-A gdzieś nawet w schowku mogli by zostawić. Mnie bardziej denerwuje umiejscowienie portów w autach - zwykle po podłączeniu tel kabel wystaje z deski centralnie i idzie na wierzchu psując cały efekt estetyczny.
@@lukaszwojciechowski3052 Zgadzam się. Ja ten problem rozwiązuję wpinając kabel do portu z tyłu i prowadząc go pomiędzy fotelem i tunelem środkowym - o ile oczywiście USB z tyłu jest.
@@WahaczTV ale teraz to się raczej zmieni, sam mam do nowego telefonu dwustronne usb-c a nie mam nawet ładowarki, gdzie mógłbym tego użyć, fakt jest natiomiast taki, że w laptopach też już jest w większości usb-c, politycy dążą do tego żeby to był standard, nawet w iphone, także 2-3 lata i będzie zupełnie inna sytuacja. To mogła by być poważna wada tego mercedesa za kilka lat, gdyby nie miał usb typu C (a w sumie nawet i teraz, bo nie używanie najnowszej technologii i to w takiej błahostce, w nowoczesnym naszpikowanym elektroniką aucie?) . Takie moje zdanie :)
@@motoryzacyjnie Brałem ostatnio udział w procesie zakupowym 2 laptopów i w jednym są 3 x USB-A i 1 x USB-C, w drugim 2 x USB-A i 1 x USB-C. Może nie szukałem dostatecznie drogich i topowych modeli. Sądzę, że jednak sporo osób kupuje komputer bardziej za 3000 zł a nie 9000 zł MacBooka Pro. I jak sądzę producenci laptopów wiedzą, że ich komputery kupują różni ludzie, też osoby nieobeznane z technologią i wrzucenie tylko USB-C mogłoby sprawić, że wybraliby model konkurencji, gdzie będą mogli wsadzić posiadany pendrive albo lampkę na USB, bez konieczności kupowania wszystkiego nowego albo przynajmniej przejściówek - w imię nowoczesności, bo już za 3 lat to im się opłaci.
Jak dla mnie to jest to robione celowo, żebyśmy kupowali nowe rzeczy. Nawet jeśli to tylko kabel. A co ze starymi? Wyrzucić czy składować? Ekologia pełną gębą.
W MacBookach od wielu lat są tylko USB-C i miliony dają radę. W nowych autach CarPlay i android auto są na ogół bezprzewodowe i do tego ładowarki indukcyjne więc problem faktycznie wydumany.
Pamiętam jak Apple wprowadzał rewolucję w portach w swoich komputerach i była masa narzekań, że zamiast móc podłączyć wszystko bezpośrednio trzeba kupić ich hub za spore pieniądze. Nie wiem czy jest to prokonsumenckie podejście. A co do ładowarek indukcyjnych, to nie traktuję ich jako zastępstwa dla kabla. Po pierwsze wciąż tylko stosunkowo drogie telefony to wspierają, po drugie ładowanie jest zazwyczaj wolne (w stylu podtrzymywania życia), a po trzecie, trzeba trzymać telefon w określonym miejscu, więc wsadzenie go np. w uchwyt aby coś widzieć na ekranie odpada.
@@WahaczTV ja pamiętam rewolucję mini, a potem mikro-usb - wcześniej każdy telefon miał swój kabel do ładowania - i nie kończył się on końcówką USB, ale cegłą ładowarki. Do tego jak się chciało podłączyć telefon do komputera, to trzeba było mieć drugi kabel. Trzeci, jak chciało się go ładować w gniazdku od zapalniczki. Każda marka miała własne wtyczki od telefonów, od cylindrycznych (np. ładowarki do nokia) przez pinowe zakończone dwoma plastikowymi bolcami, które podtrzymywały kabel w miejscu. A najlepsze było to, że nowy model telefonu nawet tego samego producenta - wymagał nowej ładowarki. Teraz wszystko sprowadziło się do: USB-A/USB-C - USB-C dla mid i high tier urządzeń elektronicznych, USB-A/USB-C - Lightning dla większości elektroniki jabłka.
@@WahaczTV Jasne ale jakby Apple nie powiedziało stop do dziś w komputerach byłby port do myszki port do monitora i masa innych portów bo przecież ludzie maja pod nie urządzenia. Ja mam w id.3 tylko 4 USB C i jest ok w zestawie z ładowarka indukcyjna i bezprzewodowym CarPlay. Warto zainwestować 20 zł w nowy kabel USB C, który jak sam wskazałeś w filmie jest dużo wygodniejszy niż USB A i umożliwia szybsze ładowanie.
@@marcindoogie77 Ja mówiłem bardziej o ruchu Apple, który usunął kilka lat temu np. czytnik kart SD z MacBooka Pro i dał tylko USB-C. Usunięcie tych wszystkich dedykowanych złącz dla peryferiów to oczywiście korzystna zmiana.
Ogólnie jakieś względnie dobrej jakości kable z USB-C są wyraźnie droższe niż USB-A. Gdy chcemy mieć jeszcze MFI do iPhone to już koszt rośnie wyraźnie względem USB-C
Jeżeli USB C to obecny standard, który jeszcze i tak jest w fazie wprowadzania, to ile można tak kurczowo trzymać się standardu A? Bardzo dobrze, że są tylko złącza typu C. Czym prędzej będą tylko i wyłącznie one, tym lepiej dla wszystkich. Wymaganie złącz typu C i A jest bez sensu, będziemy tak wprowadzać standard C niewiadomo ile, nie wprowadzimy przez takie podejście, a później będzie kolejny standard...
Błędne podejście, nieekonomiczne, nieekologiczne, bo jeśli większość urządzeń ma jeszcze to usb a, to jest to czas na fazę przejściową, a nie na rewolucję. Tym samym zmusza do wyrzucenia starych rzeczy. Ja mam 6 letni telefon, kiedyś taki czas eksploatacji nie był niczym dziwnym, a dziś to czuję się jak dinozaur z takim telefonem. Sęk w tym, że telefon działa i robi to co ma robić telefon, a inni tylko sobie mordę wycierają sloganami, a sami producenci pośrednio zmuszają to ciągłej wymiany sprzętów, a konsumenci idą z trendami.
@@pawewanielista5310też mam 6 letni telefon, który akurat ma usb C, kiedy zaczynałem go używać to byłem nastawiony sceptycznie ale szybko doceniłem jego zalety :)
w milionach pendrive'ów nagle nie wyrośnie usbc. Tak długo jak w komputerach nie zacznie znikać USB-A tak długo będzie dominującym standardem. Poza tym dla mnie USBC to tylko do telefonu i urządzeń przenośnych. Mechanicznie delikatniejszy. moim zdaniem gorszy. Czasami kabel który jest zakończony wtykami USBC potrafi być grubszy od samych złącz.
Osoba z którą jechałem niedawno miała przy sobie ładowarkę do swojego telefonu (model aktualnie w sprzedaży, w pudełku ładowarka oczywiście na USB-A i taki kabel w zestawie) - i chciała podłączyć się do testówki mającej 4x USB-C. Musieliśmy korzystać z mojego jednego kabla i przepinać swoje telefony aby się doładować i wierz mi - wtedy nikt na siłę tego problemu nie szukał, każdy miał swój kabel.
@@WahaczTV dziwne, wszystkie telefony które oglądałem dla siebie miały usb-c, nawet iPhone juz ma kabel z usb-c. Dobre ładowarki sieciowe mają gniazdo usb-c. Gdybym kupował telefon, który ma usb-a to odrazu z przejściówką wiedząc jaki jest trend na rynku. W dalszym ciągu uważam, że to szukanie problemu na siłę. Istotne jest jednak to, że podobają mi się Twoje testy samochodów. Tego się trzymajmy.
Wahacz...jedziesz merolem, nawet z 2021 roku, ludzie którzy kupują/leasingują takie auta mają smartfony gdzie już dawno ładowarek nie dają w zestawie, więc w tym konkretnym przypadku koronny argument sam wytrącił się z ręki. Naprawdę w 2023 roku gdzie smartfony nawet z niższej średniej półki już mają ladowanie indukcyjne, a nowe samochody powoli wymykają się z rąk przeciętnym Kowalskim, udowadnianie na siłę przydatności usb a nie ma żadnego sensu
Mnie się wydaje, że ładowanie indukcyjne wcale tak się nie upowszechnia. Jakieś modele do 2000 zł - OnePlus Nord 2, Samsung A53 przykładowo tego nie mają, a okolice 2000 zł postrzegał bym nawet przy inflacji już jako półkę wyższą będącą, pod "flagowcami".
@@WahaczTV 2000 wyższa polka pod flagowcami? Wyższa półka pod flagowcami to jest s21 fe na przykład albo oneplus 10t trzymając się producentów, z czego ten drugi nie ma faktycznie ładowania indukcyjnego ale w reckach dostal za to baty. Poza tym dalej uważam ze ktoś kogo stać na auto za 300 tysięcy minimum raczej złomu w kieszeni nie nosi.
@@coctailzonee7915 Jest lepsze dopóki ma się odpowiedni kabel. Obecnie wciąż większa szansa jest, że ktoś będzie miał przy sobie USB-A od strony ładowarki. A samochodów nie użytkuje zawsze tylko jedna osoba, która sobie pokupuje kable i przejściówki. Są też carsharingi, samochody służbowe użytkowane przez różne osoby itp.
W pewnym momencie trzeba to ustandaryzować żeby taki przyszły, podobny Tobie Wahacz za 20 lat właśnie nie narzekał na to, że jest kilka standardów. I to jest właśnie ten moment.
To ze w samochodach zamontowane jest usb C wcale nie oznacza wyzszych transferow, tak samo kwestia ladowania z tego zlacza. W praktyce dla mnie nie ma to kompletnie zadnego znaczenia, kwestia tylko doboru kabli. USB A jest wciaz bardziej powszechne jezeli chodzi o okablowanie.
USB-C w samochodach ma zbyt małą moc do ładowania np. telefonów. To zapewnia tylko gniazdo zapalcznikowe 12V.
Przejściówka kosztuje 2zl, a za 5 lat starego USB nie bedzie już w żadnych urządzeniach. Rozumiem i popieram producentów
Za 5 lat stare USB będzie wciąż w urządzeniach, które wyprodukowano lat 5 wcześniej (czyli np. w 2023 roku) :)
Np w których?
@@dkusnierz Z tego z czym mam styczność: kamera Panasonic którą nagrywam wnętrza samochodów. Wciąż w sprzedaży, jest niestandardowy kabel z USB-A od strony ładowarki, nie ma nigdzie zamiennika USB-C. Najnowsze generacje aparatów fotograficznych Sony z serii RX100 (kosztujące około 4000-5000 zł) - jest tam gniazdo Micro USB i USB-A od strony ładowarki. Smartwatch pokazywany na nagraniu Galaxy Watch 4 z dedykowaną ładowarką tylko na USB-A. Plus wiele telefonów czy tabletów mających ładowarki i kable USB-A - USB-C w zestawie. Za 5 lat urządzeń z USB-C na pewno będzie więcej. Ale w stwierdzenie, że w użyciu za 5 lat nie będzie żadnych sprzętów z innym złączem niż USB-C nie uwierzę.
@@WahaczTV za 5 lat, a nawet i dużo szybciej żadne urządzenie mobilne nie będzie miało już ładowarki w zestawie, bo to opłaca się producentom. Auta produkuje się pod masy a nie promil ludzi podłączających dziwne sprzęty do auta, więc nie dziwię się producentom że jeśli w excelu lepiej wychodzi zastosowanie gniazd USB-C w stosunku A, to to robią. Mówisz Galaxy Watch 4, a jaką ładowarkę ma już Galaxy Watch 5? Oczywiście że USB-C. Łatwiej zmienić zegarek niż auto na przestrzeni 2-3 lat.
@@dkusnierz A najłatwiej jest nic nie wymieniać, bo na pokładzie przy 4 albo 6 złączach jest jedno USB-A pod "dziwne sprzęty". Chyba, że obecność na pokładzie jakiegokolwiek USB-A sprawia, że pozostałe złącza USB-C przestają działać. To wtedy faktycznie lepiej USB-C.
Mam odmienną opinię. Jeśli korzystasz z przestarzałego standardu (w tym przypadku USB-A) to musisz mieć ze sobą przejściówkę na wszelki wypadek. Wiem, że nie każdy nowy sprzęt korzysta z USB-C, jednak rozumiem powód przez który producent nie zdecydował się na umieszczenie innych portów niż USB-C. Z jednej strony nie chcemy, aby samochody myślały za nas (zbędni asystenci tworzeni po to, aby sprostać normom NCAP), a z drugiej wymagamy innych portów niż w najwyższym standardzie? :)
Problem jest taki, że ten przestarzały standard jest wciąż znacznie popularniejszy, niż nieprzestarzały.
@@WahaczTV Mercedes jako premium jakiś czas temu był ganiony za brak usb-c i ich małą ilość, po prostu stwierdzili że teraz będą "do przodu" i zrobili jak jest. Producent uważa, że ich klient też jest premium i nie podłącza tam starego pendriva ani kubka z podgrzewaczem z aliexpress tylko nowego samsunga czy tam inny topowy tel. Ale fakt jedno USB-A gdzieś nawet w schowku mogli by zostawić. Mnie bardziej denerwuje umiejscowienie portów w autach - zwykle po podłączeniu tel kabel wystaje z deski centralnie i idzie na wierzchu psując cały efekt estetyczny.
@@lukaszwojciechowski3052 Zgadzam się. Ja ten problem rozwiązuję wpinając kabel do portu z tyłu i prowadząc go pomiędzy fotelem i tunelem środkowym - o ile oczywiście USB z tyłu jest.
Zgadzam się z Tobą ...
tak, a za 5 lat narzekanie dlaczego nie ma USB-C w 5 letnim samochodzie tylko jakiś arcaiczny wielki port ;) 2-3 lata i będziesz znał odpowiedz
Na razie minęło niemal 10 lat od wejścia w życie USB-C i jakoś odpowiedzi i anihilacji USB-A nie widzę.
@@WahaczTV ale teraz to się raczej zmieni, sam mam do nowego telefonu dwustronne usb-c a nie mam nawet ładowarki, gdzie mógłbym tego użyć, fakt jest natiomiast taki, że w laptopach też już jest w większości usb-c, politycy dążą do tego żeby to był standard, nawet w iphone, także 2-3 lata i będzie zupełnie inna sytuacja.
To mogła by być poważna wada tego mercedesa za kilka lat, gdyby nie miał usb typu C (a w sumie nawet i teraz, bo nie używanie najnowszej technologii i to w takiej błahostce, w nowoczesnym naszpikowanym elektroniką aucie?) . Takie moje zdanie :)
@@motoryzacyjnie Brałem ostatnio udział w procesie zakupowym 2 laptopów i w jednym są 3 x USB-A i 1 x USB-C, w drugim 2 x USB-A i 1 x USB-C. Może nie szukałem dostatecznie drogich i topowych modeli. Sądzę, że jednak sporo osób kupuje komputer bardziej za 3000 zł a nie 9000 zł MacBooka Pro. I jak sądzę producenci laptopów wiedzą, że ich komputery kupują różni ludzie, też osoby nieobeznane z technologią i wrzucenie tylko USB-C mogłoby sprawić, że wybraliby model konkurencji, gdzie będą mogli wsadzić posiadany pendrive albo lampkę na USB, bez konieczności kupowania wszystkiego nowego albo przynajmniej przejściówek - w imię nowoczesności, bo już za 3 lat to im się opłaci.
Jak dla mnie to jest to robione celowo, żebyśmy kupowali nowe rzeczy. Nawet jeśli to tylko kabel. A co ze starymi? Wyrzucić czy składować? Ekologia pełną gębą.
zupelnie jak i auta elektryczne, ale rzesza zwolennikow twierdzi ze jezdzi zeroemisyjnie...
USB-A jest duzo bardziej odporny na uszkodzenia. Spotkałem już kilka osób którym porty USB-C nawaliły a nikogo z takim problemem w przypadku USB-A.
To nie kwestia portu a układów za nim które negocjują zasilanie z ładowanym urządzeniem
W MacBookach od wielu lat są tylko USB-C i miliony dają radę. W nowych autach CarPlay i android auto są na ogół bezprzewodowe i do tego ładowarki indukcyjne więc problem faktycznie wydumany.
Tu chyba chodzi jedynie o to, że ludzie mają nadmiar kabli USB-A do USB-C i teraz wymagać się będzie od nich USB-C - USB-C.
Pamiętam jak Apple wprowadzał rewolucję w portach w swoich komputerach i była masa narzekań, że zamiast móc podłączyć wszystko bezpośrednio trzeba kupić ich hub za spore pieniądze. Nie wiem czy jest to prokonsumenckie podejście. A co do ładowarek indukcyjnych, to nie traktuję ich jako zastępstwa dla kabla. Po pierwsze wciąż tylko stosunkowo drogie telefony to wspierają, po drugie ładowanie jest zazwyczaj wolne (w stylu podtrzymywania życia), a po trzecie, trzeba trzymać telefon w określonym miejscu, więc wsadzenie go np. w uchwyt aby coś widzieć na ekranie odpada.
@@WahaczTV ja pamiętam rewolucję mini, a potem mikro-usb - wcześniej każdy telefon miał swój kabel do ładowania - i nie kończył się on końcówką USB, ale cegłą ładowarki. Do tego jak się chciało podłączyć telefon do komputera, to trzeba było mieć drugi kabel. Trzeci, jak chciało się go ładować w gniazdku od zapalniczki. Każda marka miała własne wtyczki od telefonów, od cylindrycznych (np. ładowarki do nokia) przez pinowe zakończone dwoma plastikowymi bolcami, które podtrzymywały kabel w miejscu. A najlepsze było to, że nowy model telefonu nawet tego samego producenta - wymagał nowej ładowarki. Teraz wszystko sprowadziło się do: USB-A/USB-C - USB-C dla mid i high tier urządzeń elektronicznych, USB-A/USB-C - Lightning dla większości elektroniki jabłka.
@@WahaczTV Jasne ale jakby Apple nie powiedziało stop do dziś w komputerach byłby port do myszki port do monitora i masa innych portów bo przecież ludzie maja pod nie urządzenia. Ja mam w id.3 tylko 4 USB C i jest ok w zestawie z ładowarka indukcyjna i bezprzewodowym CarPlay. Warto zainwestować 20 zł w nowy kabel USB C, który jak sam wskazałeś w filmie jest dużo wygodniejszy niż USB A i umożliwia szybsze ładowanie.
@@marcindoogie77 Ja mówiłem bardziej o ruchu Apple, który usunął kilka lat temu np. czytnik kart SD z MacBooka Pro i dał tylko USB-C. Usunięcie tych wszystkich dedykowanych złącz dla peryferiów to oczywiście korzystna zmiana.
Ogólnie jakieś względnie dobrej jakości kable z USB-C są wyraźnie droższe niż USB-A. Gdy chcemy mieć jeszcze MFI do iPhone to już koszt rośnie wyraźnie względem USB-C
Jeżeli USB C to obecny standard, który jeszcze i tak jest w fazie wprowadzania, to ile można tak kurczowo trzymać się standardu A? Bardzo dobrze, że są tylko złącza typu C. Czym prędzej będą tylko i wyłącznie one, tym lepiej dla wszystkich. Wymaganie złącz typu C i A jest bez sensu, będziemy tak wprowadzać standard C niewiadomo ile, nie wprowadzimy przez takie podejście, a później będzie kolejny standard...
Błędne podejście, nieekonomiczne, nieekologiczne, bo jeśli większość urządzeń ma jeszcze to usb a, to jest to czas na fazę przejściową, a nie na rewolucję. Tym samym zmusza do wyrzucenia starych rzeczy. Ja mam 6 letni telefon, kiedyś taki czas eksploatacji nie był niczym dziwnym, a dziś to czuję się jak dinozaur z takim telefonem. Sęk w tym, że telefon działa i robi to co ma robić telefon, a inni tylko sobie mordę wycierają sloganami, a sami producenci pośrednio zmuszają to ciągłej wymiany sprzętów, a konsumenci idą z trendami.
@@pawewanielista5310też mam 6 letni telefon, który akurat ma usb C, kiedy zaczynałem go używać to byłem nastawiony sceptycznie ale szybko doceniłem jego zalety :)
w milionach pendrive'ów nagle nie wyrośnie usbc. Tak długo jak w komputerach nie zacznie znikać USB-A tak długo będzie dominującym standardem. Poza tym dla mnie USBC to tylko do telefonu i urządzeń przenośnych. Mechanicznie delikatniejszy. moim zdaniem gorszy. Czasami kabel który jest zakończony wtykami USBC potrafi być grubszy od samych złącz.
Rynek pendrive kurczy się Y2Y o ponad 15%, ile masz pendrive w domu bo ja jeden i jeszcze zawodowo jestem informatykiem…
@@smerf2010 ja tez a pendrivów w domu mam ze 20 jak nie więcej
@@ditomek gratuluję polecam ventoy i jakieś chmury
@@smerf2010tak , chmury do narzędzi typu hirens idt... Na prawdę jesteś informatykiem?
@@ditomek a ty na pewno umiesz czytać? Do tego ventoy, chmury do plików
Wg mnie to szukanie problemu na siłę.
Osoba z którą jechałem niedawno miała przy sobie ładowarkę do swojego telefonu (model aktualnie w sprzedaży, w pudełku ładowarka oczywiście na USB-A i taki kabel w zestawie) - i chciała podłączyć się do testówki mającej 4x USB-C. Musieliśmy korzystać z mojego jednego kabla i przepinać swoje telefony aby się doładować i wierz mi - wtedy nikt na siłę tego problemu nie szukał, każdy miał swój kabel.
@@WahaczTV dziwne, wszystkie telefony które oglądałem dla siebie miały usb-c, nawet iPhone juz ma kabel z usb-c. Dobre ładowarki sieciowe mają gniazdo usb-c. Gdybym kupował telefon, który ma usb-a to odrazu z przejściówką wiedząc jaki jest trend na rynku. W dalszym ciągu uważam, że to szukanie problemu na siłę. Istotne jest jednak to, że podobają mi się Twoje testy samochodów. Tego się trzymajmy.
@@Hryhffyju55fgu6 Dzięki - we wtorek wracam już do normalności. Tutaj mamy odmienne opinie, ale przy zachowaniu kultury nie ma w tym nic złego :)
Wahacz...jedziesz merolem, nawet z 2021 roku, ludzie którzy kupują/leasingują takie auta mają smartfony gdzie już dawno ładowarek nie dają w zestawie, więc w tym konkretnym przypadku koronny argument sam wytrącił się z ręki. Naprawdę w 2023 roku gdzie smartfony nawet z niższej średniej półki już mają ladowanie indukcyjne, a nowe samochody powoli wymykają się z rąk przeciętnym Kowalskim, udowadnianie na siłę przydatności usb a nie ma żadnego sensu
Mnie się wydaje, że ładowanie indukcyjne wcale tak się nie upowszechnia. Jakieś modele do 2000 zł - OnePlus Nord 2, Samsung A53 przykładowo tego nie mają, a okolice 2000 zł postrzegał bym nawet przy inflacji już jako półkę wyższą będącą, pod "flagowcami".
@@WahaczTV 2000 wyższa polka pod flagowcami? Wyższa półka pod flagowcami to jest s21 fe na przykład albo oneplus 10t trzymając się producentów, z czego ten drugi nie ma faktycznie ładowania indukcyjnego ale w reckach dostal za to baty. Poza tym dalej uważam ze ktoś kogo stać na auto za 300 tysięcy minimum raczej złomu w kieszeni nie nosi.
Czy USB w aucie to...tylko telefon!?
@@stopekandrzejewski4924 dla 2% uzytkownikow pewnie nie
Problemem jest to że ładowarki do telefonów w 90% to usb A przy ładowarce
USB typu C powinno być od początku do każdego urządzenia
Skóra z weganina ?
Dobry pomysł.
A na c c na b itd itp... c jest ładniejsze optycznie bo mniejsze
Mamusia ci auto kupiła?
Nie, czemu pytasz?
Kurr kabelek ile kosztuje? 5? 10? 30 złotych?
Auto kupujesz za grube setki tysięcy a kabelkiem będziesz się martwił?
Ale czy przy tych 6 portach w Mercedesie, gdyby 2 były USB-A, to czy pozostałe 4 USB-C przestałyby działać?
@@WahaczTV Wymyślasz na silłę, usb jest po prostu dużo lepsze w każdym aspekcie nie ma sensu wkładać starego usb a.
@@coctailzonee7915 Jest lepsze dopóki ma się odpowiedni kabel. Obecnie wciąż większa szansa jest, że ktoś będzie miał przy sobie USB-A od strony ładowarki. A samochodów nie użytkuje zawsze tylko jedna osoba, która sobie pokupuje kable i przejściówki. Są też carsharingi, samochody służbowe użytkowane przez różne osoby itp.
@@WahaczTV istota carsharingu i auta sluzbowego jest przejechanie z punktu A do B a nie wygoda czy kabelki
@@dkusnierz A istota auta prywatnego jest inna niż przejechanie A-B?
od 5:49 do 6:17 wszystko zrozumiałem
Jeżeli jest tyle w standardzie c to powinny być też chodziasz w innym standardzie bo nie każdy ma w USB C