Robert nagrywajcie odcinki jak najdłużej, bo nie ukrywajmy, ale na YT mało jest takich materiałów, serię ,,40 latki o motoryzacji'' oglądam od początku, fajne jest to, że w każdym odcinku mówicie dokładnie to, co chcecie, poruszacie ,,niewygodne'' tematy, macie wyje***e (w pozytywnym sensie) w konwenanse, poprawność polityczną i podchodzicie szczerze do nas oglądających, Pozdro!!!
Dokładnie przyjemnie się słucha.Bardzo merytoryczne wypowiedzi mam skończone 35lat i uświadomiłem sobie,że 40 już za rogiem się czai 😁Pozdrawiam Was Panowie
Wszyscy wiedzą o co chodzi a tak się dzieje bo wkracza kasa ale trzeba walczyć z tym i dlatego podziękowania Panowie za materiał, a co do oleju a konkretnie pewności zalania świeżego, to wymieniam sam Pozdrawiam
Bardzo fajnie i lekko się was ogląda. Może dlatego, że zgadzam się z wami praktycznie w 100%. Dzieciom staram się tłumaczyć, aby traktowali innych tak jakby sami chcieliby być traktowani. Super seria. Nagrywajcie dalej.
W końcu mam czas żeby pooglądać zaległe filmy... Cieszę się, że od tego akurat zacząłem. Cóż tutaj napisać - samo życie, dokladnie przypomina mi się czas mojego krótkiego (dzięki Bogu) epizodu w ASO. Kiedyś moim marzeniem jako mechanika było pracować w autoryzowanym serwisie - praca na najwyższym poziomie, najlepsza jakość itd itd. Niesamowity był to dla mnie szok jak bardzo moja wizja serwisowania aut w ASO różniła się od rzeczywistości. Też kiedyś usłyszałem, razem z całą załogą warsztatu od kierownika serwisu że musimy mniej oleju lać bo "miski robią się wklęsłe". No tak, jak laliśmy olej zgodnie ze specyfikacją techniczną to nie było zapasów na wymiany w prywatnych autach kierownictwa. Najgorsze było jednak to, że kto by czegoś nie spieprzył zawsze leciała spychologia na mechanika. Co by się nie działo, wina mechanika. Upierdliwi klienci? Zdarzali się nie raz. Pedantyczni klienci - rzadziej, ale również. Ale to nie był pedantyzm taki o jakim teraz myślicie. Gość stał przy mnie przez całą naprawę, wiedziałem że to taki typ klienta więc robiłem wszystko na petardę. Po skończonej robocie podszedł, podziękował za dobrą robotę, poprosił o kombinerki i wszedł pod auto przesunąć o 1mm podkładkę względem sprężyny przy łączeniu końcowego tłumika ze środkowym. Nie licowały się idealnie... ;) Pozdrawiam wszystkich, którzy muszą mierzyć się z tym na codzień. Praca przy autach to ciężki kawałek chleba ;)
17:50 - zapamiętam do końca życia, jak mi prezes pewnej dosyć dużej firmy powiedział awansując mnie na kierownika: „Zapamiętaj przykład leci z góry, jaki przykład dasz swoim pracownikom tego samego będziesz mógł od nich wymagać”
Super tak trzymać. Co do ASO poza Polską to myślę że też zależy od ludzi. W moim przypadku jak zgłosiłem że czujnik zmierzchu zapala mi światła podczas słonecznego dnia gdy wjadę w zacienioną alejkę to mi powiedzieli, że nic nie mogą zrobić. Miesiąc po skończeniu się gwarancji dostałem telefon, że jak mam dalej problem z tym czujnikiem to zapraszają. Mieszkam w Anglii
Dobrze się was słucha, ciekawe tematy fajnie że nie boicie się mówić jak jest, to rzadkość w dzisiejszych zakłamanych czasach, tym bardzuej na yt. Pozdrawiam i czekamy na więcej!
Super odcinek! Odnośnie ASO mój tata miał taki problem w Renault, że szyba w prawych tylnych drzwiach zaczęła pękać od dołu w jednym miejscu. ASO zrobiło zdjęcia, wymienili na gwarancji bez problemu. Czekało się tylko na szybę ściąganą rzekomo z Francji.
A jeszcze odnośnie zacisków - przypomniała mi się też historia z pewnym autem w którym sprzedawca wspaniałomyślnie dorzucił gratis dla kupującego "czerwone zaciski". Oczywiście do tego modelu takie nie były oferowane więc zostały pomalowane motipem właśnie w warsztacie. Później przy każdej wymianie klocków trzeba było je poprawiać.... ;)
No i najważniejszym meritum dla wszystkich wszędzie pracują ludzie z którymi warto po ludzku porozmawiać bo to wiele potrafi ułatwić. Bardzo dobry odcinek czekam na więcej 😊
20:17 W takich wypadkach najlepiej "współpracować" tak żeby osoby odpowiedzialne poczuły się niekomfortowo - być niezadowolonym klientem . Pewien hotel wypuścił banery z pomylonym numerem , i przypadkowy człowiek dostawał telefony z prośbą o rezerwację , poprosił hotel o zmianę numeru ale hotel zrobił "nic" wiec zaczął przyjmować rezerwacje , po kilku tygodniach telefony ustały.
Strasznie fajnie się tego słucha :) przy okazji mimika Grześka (wywalenie gał) jest niesamowicie ekspresyjne :P co do samych kontaktów z ASO, wpasowałem się chyba w wasz opis, bo miałem sytuację gdzie kupiłem pierwsze nowe auto w swoim życiu, 800km i pierwszy error :P jako że dotyczył hamulców mocno się zaniepokoiłem, w każdym razie wkurzony pojechałem na ASO no ale że widać było chęć pomocy to ok, błąd potwórzył się po kolejnych 800 km, podjechałem, wymienili jakąś wiązkę bodajże, za godzinę miałem odbierać żonę ze szpitala wraz z nowo narodzoną córeczką, goście szybko ogarnęli, wsiadam do auta, i jeb znow ten sam błąd, nawet nie ruszyłem z miejsca :/ gościu chyba zrozumiałem że mam powód do nerwów, szybko mi rzucił kluczyki z auta zastępczego nawet bez żadnych formalności z przekazaniem auta XD więc suma sumarum, pomimo kłopotów z autem, samą obsługę aso uważam za fajną :)
dokładnie,wszystko się zgadza ,aso renault -dacia koszalin, prezentuje właśnie się tak jak panowie tu mówią,przed zakupem tańczenie ,a naprawa w ramach gwarancji zaczyna się od straszenia ,że jeśli komputer hnie pokaże błędów to będę bulił z własnej kieszeni za podłączenie kompa,a nie wszysko można zdiagnozować za pomocą komputera ,ale ci panowie z aso mają klienta w d...pie,,tak to wygląda.
Szczerze jak słyszę czy prywatnie, czy co niektóre kanały na YT, czy historie o nowych autach, szczerze wolę zostać przy swoim Peugeocie 207, do momentu aż on się rozleci. 3 lata tylko oleje i opony heh :)
Panowie, świetny odcinek. To pokazuje dlaczego mamy w PL jak mamy i przekrój rynku pojazdów i ich wieku jest jaki jest... Osobiście miałem kilka nowych i najbardziej byłem zadowolony z Dacii z 2016r.( Nowej kupionej wtedy) i wszystkich używanych, które miałem i mam w chwili obecnej. W najbliższym czasie nie planuje zakupów nowych pojazdów, nawet do firmy, tylko używane i sprawdzony warsztat do obsługi. Z tym wiąże się pewna swoboda dysponowania własnym pojazdem. Czas to pieniądz i nie mam czasu na użeranie się za własne pieniądze z niekompetencją pracowników ASO i mechaników, którzy często tam są z przypadku i za bardzo nie wiedzą jak coś ogarnąć... Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki w podobnym tonie.
Kolejny świetny odcinek! Nie będę powielał ciepłych słów widzów kierowanych do Was, po prostu się dołączam. Jeszcze! Pozdrawiam Was! Pozdrawiam Widzów!
To wam powiem fajny numer . Szef mojego kolegi kupił w salonie vw transporter , miał być w 4-motion . Odebrał go w salonie , pojeździł po Europie pół roku . Nastała zima okazało się ze auto jest bez napędów . Pojechał do vw przedstawił sprawę , oni sprawdzili zamówienie . Okazało się ze faktycznie zamawiał 4-motion. Sprawa skończyła się z uśmiechem , wymienili samochód na nowy z napędami . Niestety nie w Polsce , całe zdarzenie miało miejsce w Norwegi .
Pracuję w obsłudze klienta na słuchawce i nie zliczę ile razy sytuację dało się załagodzić bo po prostu miałem empatię w stosunku do klienta, czasami wystarczy głupie "O rany, to jest rzeczywiście problem i tak nie powinno być, postaram się panu pomóc!". Problem w tym że słyszałem też wiele razy od tych ludzi "Wie pan, jest pan którąś z rzędu osobą do której się dodzwoniłem i pan pierwszy traktuje mnie jak człowieka". To jest mówiąc szczerze przerażające. Lenistwo, spychologia, tumiwisim. A jak firma duża to i tak się opłaca mieć klientów w głębokim poważaniu, dokładnie tak jak mówicie.
Robercie. Właśnie obejrzałem trzeci z serii i teraz wiem że to ma sens. Chyba jest tak jak to sobie wymyśliłeś albo wymyśliliście - nie ważne. Alkomat ma się dobrze choć muszę wysłać na legalizację ;). Jeden odcinek spoko drugi mniej, ale przynajmniej raz w miesiącu albo i częściej wrzucicie coś dla mnie za co szacun. Mam nadzieję że DO ZOBACZENIA 😀 Pozdrawiam całą ekipę i wszystkich autoholików.
Co do ASO za granicą. Sam pracuje w VW w Norwegi i jeśli błąd zgłaszany przez klienta uda sie udekumentowac to usterki są usuwane bez problemu, nie słyszałem też aby nie wymienić jakieś części bo Juz raz była wymieniana. Parę razy zdarzało się, że klient miał rację ale z jakiś powodów nie mogło to być zrobione na gwarancji, to salon brał to na klatę i sam płacił za czesci/wymianę. Oczywiście nie zawsze jest tak różowo jak pisze, ale napewno nie na taką skalę jak opowiadacie. Pozdro :)
Witam zajebiaszczy odcinek!!!!🤩🤩🤩 wiedza + kontakt z klijentem robi robote... jak tego brak jest hujjj... i tak jwst wszędzie wszystko zależy od 2 stron... mega... szkoda ze tak saleko mieszkam napewno swoją perełkę 177KM bym zrobil u AUTOCHOLIKA😁😁😁 POZDRAWIAM I WIECEJ TAKICH ODCINKÓW 👍👏
17:47 Ryba psuje się od głowy 🤷🏻♂️ Co do błędów w elektronice nowych samochodów - na pewno nie jest to skoda. Pracowałem w jakości - branża automotive i od skody bardzo często reklamacja przychodziła o byle pierdołe. A ze świadomością co koncerny dopuszczały pomimo jakiegoś nieznacznego bądź znacznego defektu danego komponentu (który został odrzucony), wiem jakie części bywały użyte np do a8 (wtedy rocznik 2019/2020) lub BMW serii 7 i 5, miałbym duże opory by kupić nowy egzemplarz. Na szczęście mnie nie stać 😂 Fajnie się Was słucha panowie. Opolskie pozdrawia 🙂
Kolejny świetny odcinek, fajnie się Was słucha i czekam na kolejne! I słuszna uwaga ze szuje sa po obu stronach, zarówno pracowników jak i klientów i nie ma co generalizowac tez czy ogolne ASO przykładowo BMW jest dobre - zapewne sa i dobre niedobre. Może następny odcinek coś o amerykańskiej motoryzacji?
@@grzegorzmaciaszek1564 no własnie moze o amerykanskiej motoryzacji ;) Robert moze sie ucieszyc bo jego Diablica jest z Ameryki tak samo jak jego dremcar - Viper :D
Oj sama prawda. Ja w Ford Germaz Wrocław na 7 wizyt w ASO 6 razy miałem ochotę wysadzić ten budynek w powietrze a 1 raz tylko niektórych ludzi odstrzelić. A w Ford Multexim Katowice jest Pan Wojtek i to jest doradcą serwisowy który śmiem przypuszczać że jest na podium doradców serwisowych w kraju. Takiego profesjonalisty nigdy nigdzie indziej w żadnej branży nie spotkałem.
Dobry materiał 💪 to samo dzieje się u dealerów ciągników rolniczych. Mamy już trzeci ciągnik i każdy innej marki ponieważ dwa poprzednie serwisy miały nas w dupie. Aktualnie współpracujemy z jednym z którym można normalnie wszystko załatwić i się dogadać jak jest problem. Do tamtych na pewno nie wrócimy.
Panowie,muszę się pochwalić...Dzisiaj za 570 euro w Holandii wyrwałem od pierwszego właściciela VW Vento 1.8-automat z klimatronikiem z 1996r. przebieg 160 tyś km.Zero rdzy,zero baranków.Do wymiany rozrząd za 100 zł.Piekne wnętrze oraz idealna podsufitka...cudo.Pozdrawiam. P.S. pokażcie wasze znaleziska 😀
Kolor zielony metalic.Pamiętasz,jak w tamtych latach była taka akcja z kawą Kronlung,tam były vw do wygrania,Polo,może Golf-y,już nie pamiętam.Zapamiętałem ten kolor zielony metalic....Dzisiaj takiego kupiłem...Dosłownie zero rdzy.Jeszcze raz pozdrawiam
Dodam od siebie że ten kod lakieru to LC6P Dragongrün (Smocza zieleń) mój pierwszy Golf 3 (Bonjovi) miał ten kolor... Moim zdaniem to najlepszy lakier jaki VW wyprodukował ❤️
Regularnie się nie wysypiam przez tych dwóch panów, ale nadal oglądam. Dzięki za kolejny gorący temat. Właśnie dlatego jeżdżę Golfem 3 1Z 90KM w korbie chociaż mnie stać na nową E klasę. Polegam tylko na sobie. PS. Też pracowałem w sprzedaży i serwisie i zawsze byłem dobrym opiekunem klienta.
Przypadek znajomego (gość przy kasie) odnośnie oleju long-life. Kupił auto marki premium (aby nie wywoływać wojny pominę markę). Po 10tys km pojechał do ASO z prośbą o wymianę oleju w silniku i filtrów. Odmówiono powołując się na wytyczne fabryki mówiące o wymianie co 40tys km. Po przepychankach wydębił z ASO papier z odmową wymiany. Po 37tys km. padł mu silnik. Oczywiście odmówiono gwarancji, bo źle używał auta (w 95% długie autostradowe przebiegi). Skończyło się w sądzie i dzięki papierowi z odmową wymiany oleju dostał nowe auto.
Nie pracuje w ASO ale mogę powiedzieć że od serwisu dużo zależy. Jeżdżę już piątą Toyotą z koleji i nigdy w ASO w Niemczech takich rzeczy nie słyszałem. W Corolli Verso 2.2l D4D poszła mi pompa wody ten Samochód miał w tym czasie 145000 km na boku i 6 lat. Pan z serwisu przypominał się że w jakiejś serii były pompy z błędami i postanowił sprawdzić czy to auto do tej serii należy, po kilku minutach wrócił i powiedział że w moim aucie jest błędna pompa zamontowana i że ponieważ to auto niema zegara temperatury wody nikt nie jest w stanie powiedzieć czy ten silnik już się nie przegrzał więc Toyota wymieniła mi kompletny silnik razem z pompą za darmo. Po tej akcji jestem naprawdę wiernym klientem i przed paroma dniami odebrałem drugą nową Corolle TS GR Sport.
A ja kilkukrotnie jeździłem ze swoim autem do swojego ASO Skody i zawsze jestem obsłużony na najwyższym poziomie. Od recepcji, po doradcę. Jeżeli trzeba auto zostawić dzień dłużej na diagnozę, to doradca uczciwie dzwoni i o tym informuje. Zawsze dostaję dokumentację z opisem zrobionych rzeczy. A nie mówimy tu o drogim aucie, tylko o Fabii Combi. Ale jest tak jak mówicie - jeżeli szefostwo traktuje klienta poważnie, to i pracownicy niższego szczebla tak robią. Od zakupu auta, po serwis, naprawy, wymiany, przeglądy, ubezpieczenie, panie sprzątaczki. Wszystko jest na najwyższym poziomie.
Miałem auto suzuki w dwóch ASO i różnica w podejściu do klienta diametralnie różna- oczywiście po perwszej scysji zobsługą n/t jakości naprawy zmieniłem serwis i polecam to samo wszystkim. Co prawda nie każdy ma możliwość przebierania, bo ja np. mieszkam w W-wie i tu jest ich sporo, a w małej miejscowości odległość może zniechęcić, ale mimo wszystko może warto nadłożyć drogi niż się później użerać.
Pracowałem w ASO... I dlatego sam naprawiam i servisuje swoje auta. Tez robota była w porządku ale szefostwo mialo wywalone w pracownika, mimo że się starałeś i "wypracowywales" 300 % normy. Najlepsze ze jak odszedłem to dzwonili czy nie chce wrócić i czemu zrezygnowałem 😅
Ja mam różne doświadczenia z ASO, ogólnie jestem zadowolony, ale też się niejednokrotnie bujałem z jakimiś duperelami. Mam samochody różnych marek i różne doświadczenia, ale podstawą jest to aby zachowywać się jak człowiek i starać się normalnie z nimi rozmawiać, a nie atakować od razu od drzwi. Największym hitem jest jednak fakt, że ostatnio odezwało się do mnie ASO w sprawie samochodu z 2001 (tu nie ma pomyłki) w sprawie akcji serwisowej na airbag kierowcy - TAK - akcja serwisowa po 20 latach - z tego co wiem chyba już wymienili (auto obecnie należy do kolegi).
Witam jestem mistrzem serwisu w aso i tak naprawdę nie wiele mogę np. klient zgłosił że elementy deski rozdzielczej są nie dopasowane i przy zagłówku kierowcy z pod plastiku wystaje otwór wycięty w skórze auto za 180 tyś zł. Walczę z deską 8 godzin jest efekt (robię z auta produkowanego seryjnie hihi bentleya).Następnie rozmontowuje oparcie fotela i stwierdzam że tapicerka skurzana została zamontowana tak że otwory wycięte na pręty zagłówka nie były wypośrodkowane ale nie mogę ponownie użyć obicia oparcia bo plastik maskujący otwór odcisną swoje piętno na skórze i gdy ustawię prawidłowo będzie widać poprzednie ustawienie. Piszę wniosek o wymianę poszycia, odpowiedz odmowna na wszystko i na spasowanie deski i na poszycie, uzasadnienie centrali normalny proces starzenia. Teraz plan jest taki walczę z tym wgnieceniem na skurzę montuje z powrotem wszystko za darmo.
@@pinokio1700 Żeby z rudą miał problem za chwilę? Prawda jest taka, że nie jest istotne czy marka, którą się interesujesz jest z grupy premium, czy bardziej budżetowa. Problemy są wszędzie, trzeba być człowiekiem i starać się je rozwiązywać pomimo nerwów klientów. Taki lajf.
Z mojego doświadczenia powiem, ze pracownicy aso nieraz mają duże problemy z rozliczeniem napraw gwarancyjnych u producenta. Powodem są umyślnie zagmatwane i przesadnie skomplikowane procedury stworzone przez producenta, który przez byle gowno potrafi odmówić pokrycia kosztów. Cięcie kosztów za wszelką cenę ciągnie za sobą patologię, która na końcu odbija sie na kliencie. Zrobił bym co się da, ale producent umywa ręce.
2 razy kupiłem nowe auto oba SEATy i 2 zupełnie różne doświadczenia: SEAT Bednarek (już go nie ma na rynku) Dealer SUPER, wszystko co chce, terminowo itd. LUXUS, serwis eh...Drugi zakup i... no nie samowite, Dealer powinien nazywać "nie da się". Nic się nie dało... terminy nie znane ogólnie "nie da się", nie da się nie da się i nie da się. Serwis... super... wszystko w terminie, wszystko się da...
Mieszkam w UK i kupiłem używana Optime. Serwisowałem ją w lokalnym garażu, a nie w ASO. Kiedyś pojechałem do ASO żeby mi sprawdzili, bo coś stukało w zawieszeniu. Byli to na 2 miesiące przed końcem gwaracji. KIA sprawdzila auto, powiedziała że wybity drążek kierowniczy i naprawili go beż problemu. Podciągnęli nawet trochę reczny bo coś słabo łapał. Takie mam doświadczenia z zagranicy jeśli chodzi o ASO. A i nawet nie chcieli żadnego potwierdzenia, że auto serwisowane w ASO
Spoko materiał a apropo subwoofera siedzę trochę w audio i kiedyś standardem w ori instalacjach było pierdzenie z głośników od pewnej wartości dźwięku. A jeśli chodzi o nowe sprzęty jeśli puścisz piosenkę rebassed na pewno 99 procent systemów wymięknie bo nie takie ma spełniać wymagania ale wiadomo zawsze się znajdzie ktoś kto się doczepi do wszystkiego.
Tylko nie podłanczasz…a podłączasz! To jest niepojęte jak ludzie co występują na YT, mówią do innych - nawet nie potrafią się poprawnie wysławiać! Natomiast co do tematyki to ciekawa i potrzebna!
Mi ASO Forda zgubiło zamek klapki wlewu paliwa. a malowali na gwarancji dolny rant drzwi do listwy ozdobnej. Po co im było wyciąganie zamka z klapki wlewu?? Do dziś nie wiem. Zamek znalazłem w środku pod dywanem. Fajny materiał Autoholicy!
Robert nagrywajcie odcinki jak najdłużej, bo nie ukrywajmy, ale na YT mało jest takich materiałów, serię ,,40 latki o motoryzacji'' oglądam od początku, fajne jest to, że w każdym odcinku mówicie dokładnie to, co chcecie, poruszacie ,,niewygodne'' tematy, macie wyje***e (w pozytywnym sensie) w konwenanse, poprawność polityczną i podchodzicie szczerze do nas oglądających, Pozdro!!!
jak zobaczyłem odcinek 30 kilka minut to sie wkurzyłem ze taki krótki :D
Mam 38 lat..dotarło do mnie,że jestem stary...Pozdro 😀
Dokładnie przyjemnie się słucha.Bardzo merytoryczne wypowiedzi mam skończone 35lat i uświadomiłem sobie,że 40 już za rogiem się czai 😁Pozdrawiam Was Panowie
Pierwsza seria na youtubie gdzie nawet godzina nie nudzi, można obejżeć na raz, nawet nie wiadomo kiedy leci i jeszcze mało, tak trzymać Pany 😉
Bardzo fajny materiał. Gość bardzo przyjemny mam nadzieję, że więcej będzie z nim filmów
Wszyscy wiedzą o co chodzi a tak się dzieje bo wkracza kasa ale trzeba walczyć z tym i dlatego podziękowania Panowie za materiał, a co do oleju a konkretnie pewności zalania świeżego, to wymieniam sam
Pozdrawiam
I weź tu kup nowe auto 😂 brawo za odcinek świetnie się was słucha!
Bardzo fajnie i lekko się was ogląda. Może dlatego, że zgadzam się z wami praktycznie w 100%. Dzieciom staram się tłumaczyć, aby traktowali innych tak jakby sami chcieliby być traktowani. Super seria. Nagrywajcie dalej.
W końcu mam czas żeby pooglądać zaległe filmy... Cieszę się, że od tego akurat zacząłem. Cóż tutaj napisać - samo życie, dokladnie przypomina mi się czas mojego krótkiego (dzięki Bogu) epizodu w ASO. Kiedyś moim marzeniem jako mechanika było pracować w autoryzowanym serwisie - praca na najwyższym poziomie, najlepsza jakość itd itd. Niesamowity był to dla mnie szok jak bardzo moja wizja serwisowania aut w ASO różniła się od rzeczywistości. Też kiedyś usłyszałem, razem z całą załogą warsztatu od kierownika serwisu że musimy mniej oleju lać bo "miski robią się wklęsłe". No tak, jak laliśmy olej zgodnie ze specyfikacją techniczną to nie było zapasów na wymiany w prywatnych autach kierownictwa. Najgorsze było jednak to, że kto by czegoś nie spieprzył zawsze leciała spychologia na mechanika. Co by się nie działo, wina mechanika. Upierdliwi klienci? Zdarzali się nie raz. Pedantyczni klienci - rzadziej, ale również. Ale to nie był pedantyzm taki o jakim teraz myślicie. Gość stał przy mnie przez całą naprawę, wiedziałem że to taki typ klienta więc robiłem wszystko na petardę. Po skończonej robocie podszedł, podziękował za dobrą robotę, poprosił o kombinerki i wszedł pod auto przesunąć o 1mm podkładkę względem sprężyny przy łączeniu końcowego tłumika ze środkowym. Nie licowały się idealnie... ;) Pozdrawiam wszystkich, którzy muszą mierzyć się z tym na codzień. Praca przy autach to ciężki kawałek chleba ;)
17:50 - zapamiętam do końca życia, jak mi prezes pewnej dosyć dużej firmy powiedział awansując mnie na kierownika: „Zapamiętaj przykład leci z góry, jaki przykład dasz swoim pracownikom tego samego będziesz mógł od nich wymagać”
Odcinek cud, miód. Oby współpraca dalej wam się układała 😀
Bardzo wartościowy materiał naprawdę szacunek za szczerość otwiera oczy jacy są ludzie i biznes. Dziękuję
Super tak trzymać. Co do ASO poza Polską to myślę że też zależy od ludzi. W moim przypadku jak zgłosiłem że czujnik zmierzchu zapala mi światła podczas słonecznego dnia gdy wjadę w zacienioną alejkę to mi powiedzieli, że nic nie mogą zrobić. Miesiąc po skończeniu się gwarancji dostałem telefon, że jak mam dalej problem z tym czujnikiem to zapraszają. Mieszkam w Anglii
Dobrze się was słucha, ciekawe tematy fajnie że nie boicie się mówić jak jest, to rzadkość w dzisiejszych zakłamanych czasach, tym bardzuej na yt. Pozdrawiam i czekamy na więcej!
ŚWIETNY odcinek... aż miło się słucha :)
Kurde, ale to się fajnie słucha i ogląda. Więcej odcinków z tym Panem 😃
Dziś mega merytoryka...z tego zaczyna słynąć ten kanał. Grzesiek dużo poopowiadał jak jest
#StopCebuli
Chłopaki,zajebisty kanał,aż czas leci jak się takich pasjonatów słucha. Powinniście mieć z 2 mln subów za tę robotę,czego Wam serdecznie życzę
Pozdr
Super odcinek! Odnośnie ASO mój tata miał taki problem w Renault, że szyba w prawych tylnych drzwiach zaczęła pękać od dołu w jednym miejscu. ASO zrobiło zdjęcia, wymienili na gwarancji bez problemu. Czekało się tylko na szybę ściąganą rzekomo z Francji.
Jak na razie odnajduję tylko jedną wadę waszych rozmów - mało i zbyt krótko. Pozdrawiam i czekam na więcej, ponieważ miło się słucha
Świetna historia z tą Kia. Mają podejście do klienta :D
A jeszcze odnośnie zacisków - przypomniała mi się też historia z pewnym autem w którym sprzedawca wspaniałomyślnie dorzucił gratis dla kupującego "czerwone zaciski". Oczywiście do tego modelu takie nie były oferowane więc zostały pomalowane motipem właśnie w warsztacie. Później przy każdej wymianie klocków trzeba było je poprawiać.... ;)
No i najważniejszym meritum dla wszystkich wszędzie pracują ludzie z którymi warto po ludzku porozmawiać bo to wiele potrafi ułatwić. Bardzo dobry odcinek czekam na więcej 😊
Proca ma 3 końce ;) świetny materiał
Polska dla producentów aut to ciągle 3 świat...
20:17 W takich wypadkach najlepiej "współpracować" tak żeby osoby odpowiedzialne poczuły się niekomfortowo - być niezadowolonym klientem .
Pewien hotel wypuścił banery z pomylonym numerem , i przypadkowy człowiek dostawał telefony z prośbą o rezerwację , poprosił hotel o zmianę numeru ale hotel zrobił "nic" wiec zaczął przyjmować rezerwacje , po kilku tygodniach telefony ustały.
Strasznie fajnie się tego słucha :) przy okazji mimika Grześka (wywalenie gał) jest niesamowicie ekspresyjne :P co do samych kontaktów z ASO, wpasowałem się chyba w wasz opis, bo miałem sytuację gdzie kupiłem pierwsze nowe auto w swoim życiu, 800km i pierwszy error :P jako że dotyczył hamulców mocno się zaniepokoiłem, w każdym razie wkurzony pojechałem na ASO no ale że widać było chęć pomocy to ok, błąd potwórzył się po kolejnych 800 km, podjechałem, wymienili jakąś wiązkę bodajże, za godzinę miałem odbierać żonę ze szpitala wraz z nowo narodzoną córeczką, goście szybko ogarnęli, wsiadam do auta, i jeb znow ten sam błąd, nawet nie ruszyłem z miejsca :/ gościu chyba zrozumiałem że mam powód do nerwów, szybko mi rzucił kluczyki z auta zastępczego nawet bez żadnych formalności z przekazaniem auta XD więc suma sumarum, pomimo kłopotów z autem, samą obsługę aso uważam za fajną :)
dokładnie,wszystko się zgadza ,aso renault -dacia koszalin, prezentuje właśnie się tak jak panowie tu mówią,przed zakupem tańczenie ,a naprawa w ramach gwarancji zaczyna się od straszenia ,że jeśli komputer hnie pokaże błędów to będę bulił z własnej kieszeni za podłączenie kompa,a nie wszysko można zdiagnozować za pomocą komputera ,ale ci panowie z aso mają klienta w d...pie,,tak to wygląda.
Szczerze jak słyszę czy prywatnie, czy co niektóre kanały na YT, czy historie o nowych autach, szczerze wolę zostać przy swoim Peugeocie 207, do momentu aż on się rozleci. 3 lata tylko oleje i opony heh :)
Panowie, świetny odcinek. To pokazuje dlaczego mamy w PL jak mamy i przekrój rynku pojazdów i ich wieku jest jaki jest... Osobiście miałem kilka nowych i najbardziej byłem zadowolony z Dacii z 2016r.( Nowej kupionej wtedy) i wszystkich używanych, które miałem i mam w chwili obecnej. W najbliższym czasie nie planuje zakupów nowych pojazdów, nawet do firmy, tylko używane i sprawdzony warsztat do obsługi. Z tym wiąże się pewna swoboda dysponowania własnym pojazdem. Czas to pieniądz i nie mam czasu na użeranie się za własne pieniądze z niekompetencją pracowników ASO i mechaników, którzy często tam są z przypadku i za bardzo nie wiedzą jak coś ogarnąć... Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki w podobnym tonie.
Kolejny świetny odcinek!
Nie będę powielał ciepłych słów widzów kierowanych do Was, po prostu się dołączam. Jeszcze!
Pozdrawiam Was!
Pozdrawiam Widzów!
Super seria ogląda się przyjemnie i całe na raz najlepiej :D
Robert Nagrywaj więcej, bo zaraz Chiptuning umrze z tego co mówisz.
Nareszcie konkretny odcinek,który detronizuje TV. Studio inne od wszystkich,bez zawiśći,cudo,tak trzymać 😀
Tak miło się ogląda i słucha że 36min. Skończyło się w 7min. Pozdrawiam i do następnego 🥃🙋
Więcej takich filmów, zero cenzury. Szczera prawda.
Bardzo dobrze się Was oglądało. Przy tym wszystkim merytoryczna rozmowa. Brawo piona 🖐️
Strasznie szybko minął mi czas słuchając waszej rozmowy. Więcej.
To wam powiem fajny numer . Szef mojego kolegi kupił w salonie vw transporter , miał być w 4-motion . Odebrał go w salonie , pojeździł po Europie pół roku . Nastała zima okazało się ze auto jest bez napędów . Pojechał do vw przedstawił sprawę , oni sprawdzili zamówienie . Okazało się ze faktycznie zamawiał 4-motion. Sprawa skończyła się z uśmiechem , wymienili samochód na nowy z napędami . Niestety nie w Polsce , całe zdarzenie miało miejsce w Norwegi .
Wow 😂
Pracuję w obsłudze klienta na słuchawce i nie zliczę ile razy sytuację dało się załagodzić bo po prostu miałem empatię w stosunku do klienta, czasami wystarczy głupie "O rany, to jest rzeczywiście problem i tak nie powinno być, postaram się panu pomóc!". Problem w tym że słyszałem też wiele razy od tych ludzi "Wie pan, jest pan którąś z rzędu osobą do której się dodzwoniłem i pan pierwszy traktuje mnie jak człowieka".
To jest mówiąc szczerze przerażające. Lenistwo, spychologia, tumiwisim. A jak firma duża to i tak się opłaca mieć klientów w głębokim poważaniu, dokładnie tak jak mówicie.
Robercie. Właśnie obejrzałem trzeci z serii i teraz wiem że to ma sens. Chyba jest tak jak to sobie wymyśliłeś albo wymyśliliście - nie ważne. Alkomat ma się dobrze choć muszę wysłać na legalizację ;). Jeden odcinek spoko drugi mniej, ale przynajmniej raz w miesiącu albo i częściej wrzucicie coś dla mnie za co szacun. Mam nadzieję że DO ZOBACZENIA 😀 Pozdrawiam całą ekipę i wszystkich autoholików.
Co do ASO za granicą. Sam pracuje w VW w Norwegi i jeśli błąd zgłaszany przez klienta uda sie udekumentowac to usterki są usuwane bez problemu, nie słyszałem też aby nie wymienić jakieś części bo Juz raz była wymieniana. Parę razy zdarzało się, że klient miał rację ale z jakiś powodów nie mogło to być zrobione na gwarancji, to salon brał to na klatę i sam płacił za czesci/wymianę. Oczywiście nie zawsze jest tak różowo jak pisze, ale napewno nie na taką skalę jak opowiadacie. Pozdro :)
Bo to jeden z ostatnich normalnych krajów na tym świecie.
Standardowo Mordeczki! Nic dodać nic ująć ;) Dodał bym swoje 3gr ale w większości się zgadza :)
Witam zajebiaszczy odcinek!!!!🤩🤩🤩 wiedza + kontakt z klijentem robi robote... jak tego brak jest hujjj... i tak jwst wszędzie wszystko zależy od 2 stron... mega... szkoda ze tak saleko mieszkam napewno swoją perełkę 177KM bym zrobil u AUTOCHOLIKA😁😁😁 POZDRAWIAM I WIECEJ TAKICH ODCINKÓW 👍👏
17:47 Ryba psuje się od głowy 🤷🏻♂️
Co do błędów w elektronice nowych samochodów - na pewno nie jest to skoda. Pracowałem w jakości - branża automotive i od skody bardzo często reklamacja przychodziła o byle pierdołe.
A ze świadomością co koncerny dopuszczały pomimo jakiegoś nieznacznego bądź znacznego defektu danego komponentu (który został odrzucony), wiem jakie części bywały użyte np do a8 (wtedy rocznik 2019/2020) lub BMW serii 7 i 5, miałbym duże opory by kupić nowy egzemplarz. Na szczęście mnie nie stać 😂
Fajnie się Was słucha panowie.
Opolskie pozdrawia 🙂
Świetna seria,oglądam na bieżąco i Panie Robercie rozwijaj to! pozdrawiam
Bardzo Fajna rozmowa. Tak trzymaj i nie upodabniaj sie do Micha Ktory robi motoryzacyjny kanał rozrywkowy * którego nie potępiam tylko nie lubię :P
Sposób wypowiedzi, humor i merytoryka waszych wspólnych materiałów klasa :) 😎👊👌
Super materiał 👍 dobrze się słucha mądrych ludzi
Kolejny świetny odcinek, fajnie się Was słucha i czekam na kolejne! I słuszna uwaga ze szuje sa po obu stronach, zarówno pracowników jak i klientów i nie ma co generalizowac tez czy ogolne ASO przykładowo BMW jest dobre - zapewne sa i dobre niedobre. Może następny odcinek coś o amerykańskiej motoryzacji?
A co byś sobie życzył? :)
@@grzegorzmaciaszek1564 no własnie moze o amerykanskiej motoryzacji ;) Robert moze sie ucieszyc bo jego Diablica jest z Ameryki tak samo jak jego dremcar - Viper :D
@@MistrzChada tak, o to pytam. Ok, pogadamy z Robem :)
@@grzegorzmaciaszek1564 zahaczyc mozna wtedy o dragi, nascar, absurdalne pomysły hamburgerów itd :D chyba było by o czym rozmawiać
Oj sama prawda. Ja w Ford Germaz Wrocław na 7 wizyt w ASO 6 razy miałem ochotę wysadzić ten budynek w powietrze a 1 raz tylko niektórych ludzi odstrzelić. A w Ford Multexim Katowice jest Pan Wojtek i to jest doradcą serwisowy który śmiem przypuszczać że jest na podium doradców serwisowych w kraju. Takiego profesjonalisty nigdy nigdzie indziej w żadnej branży nie spotkałem.
Dobry materiał 💪 to samo dzieje się u dealerów ciągników rolniczych. Mamy już trzeci ciągnik i każdy innej marki ponieważ dwa poprzednie serwisy miały nas w dupie. Aktualnie współpracujemy z jednym z którym można normalnie wszystko załatwić i się dogadać jak jest problem.
Do tamtych na pewno nie wrócimy.
Fajny odcineczek na wieczór
Już spisałem kanał na straty... a tu proszę! Dobre to jest :)
Dobry odcinek. Mnóstwo ciekawych informacji.
Pozdro Panowie 👍
Panowie,muszę się pochwalić...Dzisiaj za 570 euro w Holandii wyrwałem od pierwszego właściciela VW Vento 1.8-automat z klimatronikiem z 1996r. przebieg 160 tyś km.Zero rdzy,zero baranków.Do wymiany rozrząd za 100 zł.Piekne wnętrze oraz idealna podsufitka...cudo.Pozdrawiam. P.S. pokażcie wasze znaleziska 😀
Cudo
Kolor zielony metalic.Pamiętasz,jak w tamtych latach była taka akcja z kawą Kronlung,tam były vw do wygrania,Polo,może Golf-y,już nie pamiętam.Zapamiętałem ten kolor zielony metalic....Dzisiaj takiego kupiłem...Dosłownie zero rdzy.Jeszcze raz pozdrawiam
Widzę Cię w odcinku stare ale jare 😈
Dodam od siebie że ten kod lakieru to LC6P Dragongrün (Smocza zieleń) mój pierwszy Golf 3 (Bonjovi) miał ten kolor... Moim zdaniem to najlepszy lakier jaki VW wyprodukował ❤️
Merytoryczna pogawędka , miło się oglądało 👍
Regularnie się nie wysypiam przez tych dwóch panów, ale nadal oglądam. Dzięki za kolejny gorący temat.
Właśnie dlatego jeżdżę Golfem 3 1Z 90KM w korbie chociaż mnie stać na nową E klasę. Polegam tylko na sobie.
PS. Też pracowałem w sprzedaży i serwisie i zawsze byłem dobrym opiekunem klienta.
"Jeśli podejdziemy do człowieka z szacunkiem, to będzie inna rozmowa" - Mercedes Benz Polska powinien się tego nauczyć #s63amg ;p
S63s 😉
Gratuluje kolejnego świetnego materiału i dobrej rozmowy
Przyjemnie się słucha. Tak trzymać :)
Przypadek znajomego (gość przy kasie) odnośnie oleju long-life. Kupił auto marki premium (aby nie wywoływać wojny pominę markę). Po 10tys km pojechał do ASO z prośbą o wymianę oleju w silniku i filtrów. Odmówiono powołując się na wytyczne fabryki mówiące o wymianie co 40tys km. Po przepychankach wydębił z ASO papier z odmową wymiany. Po 37tys km. padł mu silnik. Oczywiście odmówiono gwarancji, bo źle używał auta (w 95% długie autostradowe przebiegi). Skończyło się w sądzie i dzięki papierowi z odmową wymiany oleju dostał nowe auto.
Wow!
Przyjemnie się słucha spokojnego materiału. Pozdrawiam.
Nie pracuje w ASO ale mogę powiedzieć że od serwisu dużo zależy. Jeżdżę już piątą Toyotą z koleji i nigdy w ASO w Niemczech takich rzeczy nie słyszałem. W Corolli Verso 2.2l D4D poszła mi pompa wody ten Samochód miał w tym czasie 145000 km na boku i 6 lat.
Pan z serwisu przypominał się że w jakiejś serii były pompy z błędami i postanowił sprawdzić czy to auto do tej serii należy, po kilku minutach wrócił i powiedział że w moim aucie jest błędna pompa zamontowana i że ponieważ to auto niema zegara temperatury wody nikt nie jest w stanie powiedzieć czy ten silnik już się nie przegrzał więc Toyota wymieniła mi kompletny silnik razem z pompą za darmo.
Po tej akcji jestem naprawdę wiernym klientem i przed paroma dniami odebrałem drugą nową Corolle TS GR Sport.
Panowie mega materiał ! Aby więcej takich :)! Pozdrawiam
A ja kilkukrotnie jeździłem ze swoim autem do swojego ASO Skody i zawsze jestem obsłużony na najwyższym poziomie. Od recepcji, po doradcę. Jeżeli trzeba auto zostawić dzień dłużej na diagnozę, to doradca uczciwie dzwoni i o tym informuje. Zawsze dostaję dokumentację z opisem zrobionych rzeczy. A nie mówimy tu o drogim aucie, tylko o Fabii Combi. Ale jest tak jak mówicie - jeżeli szefostwo traktuje klienta poważnie, to i pracownicy niższego szczebla tak robią. Od zakupu auta, po serwis, naprawy, wymiany, przeglądy, ubezpieczenie, panie sprzątaczki. Wszystko jest na najwyższym poziomie.
pisz zawsze jakie ASO bo inne miasto i juz inna obsluga.
Zajebiście się was słucha.
Wow, nawet sekundy nie pominąłem. Oby więcej takich odcinków, dobra robota !
Siema fajnie znów cię słyszeć. W fajna stronę idą twoje odcinki
Fajny odcinek. Swoją drogą właśnie dzisiaj jadę do serwisu na poprawki ;p
Chce więcej waszych rozmów!
Szacun za odcinek - amen ;)
Miałem auto suzuki w dwóch ASO i różnica w podejściu do klienta diametralnie różna- oczywiście po perwszej scysji zobsługą n/t jakości naprawy zmieniłem serwis i polecam to samo wszystkim. Co prawda nie każdy ma możliwość przebierania, bo ja np. mieszkam w W-wie i tu jest ich sporo, a w małej miejscowości odległość może zniechęcić, ale mimo wszystko może warto nadłożyć drogi niż się później użerać.
Bardzo dobra seria super się was słucha, zero hejtu i do przodu
Świetny materiał. Uczciwe podejście.
Pracowałem w ASO... I dlatego sam naprawiam i servisuje swoje auta. Tez robota była w porządku ale szefostwo mialo wywalone w pracownika, mimo że się starałeś i "wypracowywales" 300 % normy. Najlepsze ze jak odszedłem to dzwonili czy nie chce wrócić i czemu zrezygnowałem 😅
Świetna kontynuacja,i kolektyw...
Super odcineczek jak zawsze
Oby tak dalej ,👍
Ja mam różne doświadczenia z ASO, ogólnie jestem zadowolony, ale też się niejednokrotnie bujałem z jakimiś duperelami.
Mam samochody różnych marek i różne doświadczenia, ale podstawą jest to aby zachowywać się jak człowiek i starać się normalnie z nimi rozmawiać, a nie atakować od razu od drzwi.
Największym hitem jest jednak fakt, że ostatnio odezwało się do mnie ASO w sprawie samochodu z 2001 (tu nie ma pomyłki) w sprawie akcji serwisowej na airbag kierowcy - TAK - akcja serwisowa po 20 latach - z tego co wiem chyba już wymienili (auto obecnie należy do kolegi).
"Melisę panu parzymy" Dobre! :D
No proszę! Jaki fajny kanał! Wciskam subskrypcję! Brawo Panowie 👍
Świetny odcinek - dzięki Panowie i czekam na więcej.
Super odcinek pozdrawiamy wszystkich
Jak zwykle rewelacja🏆🏆🏆
Robert mega material. Wielki kciuk za to. :)
Witam jestem mistrzem serwisu w aso i tak naprawdę nie wiele mogę np. klient zgłosił że elementy deski rozdzielczej są nie dopasowane i przy zagłówku kierowcy z pod plastiku wystaje otwór wycięty w skórze auto za 180 tyś zł. Walczę z deską 8 godzin jest efekt (robię z auta produkowanego seryjnie hihi bentleya).Następnie rozmontowuje oparcie fotela i stwierdzam że tapicerka skurzana została zamontowana tak że otwory wycięte na pręty zagłówka nie były wypośrodkowane ale nie mogę ponownie użyć obicia oparcia bo plastik maskujący otwór odcisną swoje piętno na skórze i gdy ustawię prawidłowo będzie widać poprzednie ustawienie. Piszę wniosek o wymianę poszycia, odpowiedz odmowna na wszystko i na spasowanie deski i na poszycie, uzasadnienie centrali normalny proces starzenia. Teraz plan jest taki walczę z tym wgnieceniem na skurzę montuje z powrotem wszystko za darmo.
Pochawl sie jakie ASO. Chcę kupić nowe auto, wybieram z pośród kilu marek. CHcę wiedzeć co wyeliminować.
@@zulugula8112 nie mogę ja bym wybrał japońskie auto.
@@pinokio1700 Żeby z rudą miał problem za chwilę? Prawda jest taka, że nie jest istotne czy marka, którą się interesujesz jest z grupy premium, czy bardziej budżetowa. Problemy są wszędzie, trzeba być człowiekiem i starać się je rozwiązywać pomimo nerwów klientów. Taki lajf.
Z mojego doświadczenia powiem, ze pracownicy aso nieraz mają duże problemy z rozliczeniem napraw gwarancyjnych u producenta. Powodem są umyślnie zagmatwane i przesadnie skomplikowane procedury stworzone przez producenta, który przez byle gowno potrafi odmówić pokrycia kosztów. Cięcie kosztów za wszelką cenę ciągnie za sobą patologię, która na końcu odbija sie na kliencie. Zrobił bym co się da, ale producent umywa ręce.
2 razy kupiłem nowe auto oba SEATy i 2 zupełnie różne doświadczenia: SEAT Bednarek (już go nie ma na rynku) Dealer SUPER, wszystko co chce, terminowo itd. LUXUS, serwis eh...Drugi zakup i... no nie samowite, Dealer powinien nazywać "nie da się". Nic się nie dało... terminy nie znane ogólnie "nie da się", nie da się nie da się i nie da się. Serwis... super... wszystko w terminie, wszystko się da...
Na prawdę miło was się słucha lecimy do milona
Może zrobimy jakiś odcinek dot.gwarancji, rękojmi, i generalnie roszczeń w zakresie prawa motoryzacyjnego?
Dobra seria zero hejtu Panowie ✌️💪
Panowie zaje...ty materiał. Pozdrawiam.
Mieszkam w UK i kupiłem używana Optime. Serwisowałem ją w lokalnym garażu, a nie w ASO. Kiedyś pojechałem do ASO żeby mi sprawdzili, bo coś stukało w zawieszeniu. Byli to na 2 miesiące przed końcem gwaracji. KIA sprawdzila auto, powiedziała że wybity drążek kierowniczy i naprawili go beż problemu. Podciągnęli nawet trochę reczny bo coś słabo łapał.
Takie mam doświadczenia z zagranicy jeśli chodzi o ASO.
A i nawet nie chcieli żadnego potwierdzenia, że auto serwisowane w ASO
Bardzo fajny odcinek 👏🏻 super się was słucha 👍🏻
Brawo Panowie ! Bardzo dobry odcinek.
We fiacie też spychologia i udawanie, że nie ma problemu, po wymianie części na zmienik problem znikł, oczywiście w zaprzyjaźnionym warsztacie.
Świetnie się was słucha 👍👍
Spoko materiał a apropo subwoofera siedzę trochę w audio i kiedyś standardem w ori instalacjach było pierdzenie z głośników od pewnej wartości dźwięku. A jeśli chodzi o nowe sprzęty jeśli puścisz piosenkę rebassed na pewno 99 procent systemów wymięknie bo nie takie ma spełniać wymagania ale wiadomo zawsze się znajdzie ktoś kto się doczepi do wszystkiego.
Tylko nie podłanczasz…a podłączasz! To jest niepojęte jak ludzie co występują na YT, mówią do innych - nawet nie potrafią się poprawnie wysławiać! Natomiast co do tematyki to ciekawa i potrzebna!
Super odcinek. Oby więcej takich. :)
Mi ASO Forda zgubiło zamek klapki wlewu paliwa. a malowali na gwarancji dolny rant drzwi do listwy ozdobnej. Po co im było wyciąganie zamka z klapki wlewu?? Do dziś nie wiem. Zamek znalazłem w środku pod dywanem. Fajny materiał Autoholicy!
Bardzo ciekawy materiał "szkoleniowy"
Genialna rozmowa
A tak w ogóle zajebisty materiał ;)
Najlepszy najlepszy .... Pozdrawiam ( audi TT 363 Hp ) Poznań