Do handlu trzeba mieć talent i chęci. Pamiętam, jak wiele lat temu kupowałem Felicję. Wcześniej odwiedziłem salony Fiata i Daewoo. W końcu trafiłem do Skody. Była sobota i upał , jak to w lipcu. W salonie siedział dyżurny handlowiec. Spocony i wkurwiony wyznaczeniem na weekendowy dyżur. Coś tam burknął pod nosem i przestał się zupełnie interesować moją osobą. Kiedy tak oglądałem , bez przekonania i bliższej informacji , trzy, może cztery auta stojące na wystawce, wszedł z zaplecza wysoki, szpakowaty i dość elegancki mężczyzna. Natychmiast zainteresował się nami / byłem z żoną / i wyprowadził na stok, pozwalając rozejrzeć się po znacznie większej liczbie aut. Opowiadał o nich z dużą fachowością. Wybrałem konkretne auto, które miało być dla mnie zarezerwowane. Ponieważ w soboty sprzedaży nie prowadzono, zaprosił mnie na poniedziałek i polecił kobietę - handlowca, która jego zdaniem, najlepiej doradzała klientom. Wyszedłem zadowolony i przekonany, ze leniwy dyżurny dostanie opr. po moim wyjściu, bo pewno ten gościu był jakimś kierownikiem, a może i dyrektorem. W poniedziałek trafiłem do wskazanej pani , powołując się na sobotnia rozmowę i rezerwację . W trakcie dalszej rozmowy, wyjaśniło się, że mój sobotni rozmówca to nie żaden dyrektor, ani kierownik, tylko zwykły ochroniarz salonu. To on praktycznie sprzedał mi auto.
Aż dostałem gęsiej skórki jak życie potrafi być dla ludzi niesprawiedliwe! Byłoby to ciekawym zaskoczeniem, gdybyś sytuację opisał w liście do dyrektora salonu. Ta historia weryfikuje, że aby dostać pracę w salonie warto mieć wykształcenie wyższe, ale żeby być dobrym sprzedawcą nie trzeba mieć żadnego wykształcenia - motywacja, kreatywność i podejście do klienta wystarczą.
A ja bym prosił o jakiś vlog o tym jak pisać CV i szykować się do rozmów o prace. W internecie tego pełno, ale pan jako człowiek który faktycznie prowadził rekrutacje, jest dużo bardziej wiarygodny, do tego konkretny i widać, że wie pan o czym pan mówi. Taka odskocznia od tematów typowo motoryzacyjnych, ale podejrzewam, że znaczna część widzów uzna to za bardzo przydatne.
Cześć Waldku, dzięki Twoim radom dziś pracuje w Peugeocie, Golemo w Krakowie na dziale aut używanych :) Swoją drogą jutro jadę nowym 3008 w benzynie do Nowego Targu i wracam dieslem - bardzo fajne autko, mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze sprawować!!! :) Bezproblemowej eksploatacji, życzę i mam nadzieję, że uda mi się dostać do Ciebie do akademii jak będziesz robił w Krakowie!
Dziękuję! :) To co mnie najbardziej zdziwiło, ale o tym mówisz - to fakt, że na rozmowach kwalifikacyjnych rzadko zadawano mi pytania związane stricte z motoryzacją - głównie doświadczenie i całe szczęście mam doświadczenie - może nie w handlu, ale w event managemencie, więc zobaczyli, że jestem obyty w kontaktach z różnymi firmami/instytucjami i to mi mega pomogło, chociaż dopiero dwie ostatnie z 7 rozmów, które odbyłem zakończyły się sukcesem i miałem do wyboru dział nowych w Skodzie, lub używane w Peugeocie wybrałem używane auta i nie żałuję! Jak mogę coś doradzić to angażować się w działalność różnego rodzaju stowarzyszeń czy innych instytucji i coś robić - tak czysto z pasji i chęci, bo jak się jest młodym to ma się na to czas, a potem jest co w CV wpisać i baaardzo to pomaga, no i bezcenne jest doświadczenie które się nabędzie.
Zgadzam się z Tobą Waldku, że chodzenie do salonów i roznoszenie CV nie do końca ma sens w dzisiejszych czasach. Swego czasu zaniosłem CV do salonu BMW, jednak z braku czasu dyrektora handlowego wylądowało gdzieś w kuwetce na dnie. Nieco ponad pół roku później, pracując dla jednej z firm z branży wynajmów i leasingów, podczas wydania samochodu klientowi w tym samym salonie BMW, podczas rozmowy z dyrektorem handlowym przytoczyłem anegdotę ze swoim CV, a on na to mi odparł, że przeglądają jedynie zapytana złożone przez portal internetowy, na którym zamieszcza się swoje CV. Odnośnie zdobycia pracy w salonie, czy w ogóle branży motoryzacyjnej/handlowej ważna jest nieustępliwość. Dzięki temu dostałem pracę, w której mam styczność z motoryzacją, mam kontakt z wieloma salonami samochodowymi, dzięki czemu już w tej branży się trochę pokazuję.
bardzo przydatne porady dla zainteresowanych oczywiście. Gdy poradzileś trening przed lustrem przypomniał mi się Cezary Pazura który również w jakimś polskim kultowym moim zdaniem filmie trenował w ten właśnie sposób. pozdrawiam
Wow, wczoraj napisałem pod filmikiem sprzed roku odnośnie pracy w salonie a tu dzisiaj niespodzianka i wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane :) Dziękuję bardzo! Świetny materiał!
Ja mam odwrotnie, nie wymieniłbym ani jednej mojej dobrej cechy, za to o wadach mogę książkę napisać, zawsze boję się przez to takiego pytania na rozmowie.
Cześć Waldku, kiedyś myślałem o pracy w salonie lub importera marki... ale wycofałem się z pomysłu po kilku rozmowach. Osobiście po wszelakich doświadczeniach, nie postrzegam sprzedawców samochodów jako bystrych i kompetentnych ludzi, nie raz się okazało, że lepiej się znałem na danym modelu niż sprzedawca, lub zadałem zbyt trudne pytanie... :P Fajne tematy poruszyłeś w zakresie CV i rozmowy. Kilka uwag do filmiku: - Dealer: większość dealerów w PL to indywidualne (rodzinne) firmy, w salonie są ustawieni uludzie przez właścicieli albo bezpośrednimi członkami rodziny i z takimi nie podyskutujesz, jeśli jesteś ambitny i chciałbyś coś tam usprawnić. - PDI: czy za to nie płaci producent/importer? - Lojalka: chyba występuje na kaźdym kroku, szczególnie gdy zbliża się szkolenie, kary umowne są całkowicie zniechęcające.
Co do stresu na rozmowie to nie za bardzo się mogę się zgodzić. Ja na takich rozmowach stresuję się bardzo, a pracowałem kiedyś w orange i nie miałem najmniejszego problemu w kontakcie z klientem. Na rozmowie pociły mi się dłonie, ciągle je ściskałem itd. Na samym stanowisku byłem kompletnie opanowany i nie miałem żadnego problemu z kontaktem z klientem. Co więcej, mimo ogromnego stresu na rozmowie w pracy byłem praktycznie najlepszy. Więc raczej ma Pan błędne przekonanie o tym, że osoba stresująca się na rozmowie będzie miała problemy z opanowaniem emocji w pracy. Proszę pamiętać, że od takiej rozmowy zależy to, czy dana osoba będzie miała pracę, na której jej zapewne zależało, czy nie. Więc po rozmowie i po przyjęciu na stanowisko w dużym stopniu samoocena takiej osoby wzrasta i taka osoba czuje się pewniej i bezpieczniej z pracą w ręku. Co dodatkowo motywuje do działania i wykazania się.
Ze wszystkim się zgadzam. Pracowałem w paru salonach ale ogólnie to zawiodłem się na pracy w salonie. Pieniądze nie są najlepsze, a praca bardzo stacjonarna. Potem bylem przedstawicielem handlowym w firmie przemysłowej. Praca ciekawsza, lepiej platna, auto służbowe od razu
Waldku, dziękuję bardzo za wszystkie filmy, które mega motywują i dużo uczą. Obecne moje marzenia się spełniają, jestem stażystą w jednym z salonów, a już niebawem będę tam pracował na stałe. Prosze o odpowiedź na pytanie czym zajmuje się laborant handlowy i czy jest to bardzo poważne stanowisko, poważniejsze aniżeli handlowiec, chociaż wiadomo że to od handlowcy w głównej mierze stanowią o obrotach dealera.
Od ponad roku pracuję w salonie samochodowym Opla w Katowicach. Mam 28 lat. Moją "karierę" (tak to nazwijmy) zacząłem od pośrednika zajmującego się kredytowaniem samochodów nowych. Tam przepracowałem rok. Potem trafił się krótki epizod w Hyundaiu (trafiłem do małego, rodzinnego salonu) gdzie zarówno wymagania nie były duże jak i sposób prowadzenia salonu był.. nietypowy - mała rodzinna firma. Można byłoby tam wstawić warzywa a niewiele by to zmieniło - ale to już jakiś punkt zaczepienia jeśli chodzi o pracę w salonie. Potem znowu pośrednik przez 1,5 roku (chociaż już miałem propozycję pracy w salonie Skody). Następnie aktualny salon.... Myślę, że warto zacząć od firmy związanej z motoryzacją - wtedy łatwiej dostać się do salonu. Kwestia o której nie powiedział Waldek - są dwie szkoły zatrudniania sprzedawców 1. Bierzemy świeżaka i próbujemy go ukształtować według swoich wymagań - świeżak będzie chciał mniej, będzie elastyczny, nie wpadł jeszcze w rutynę, będzie miał świeże podejście do tematu (tak trafiłem do pośrednika gdzie próbowali mnie nauczyć ich specyfiki firmy i co im się udało) 2. Bierzemy doświadczonego sprzedawcę, ale może mieć większe wymagania finansowe. Może okazać się dobrym sprzedawcą, ale jest szansa, że jest rutyniarzem i sama praca nie sprawia mu już takiej frajdy, nie ma tyle energii. Dobrze jak te dwa światy się ze sobą spotykają. Dużo zależy od ilości sprzedawców - jeżeli tak jak u nas było jest 5 to było miejsce na takie zderzenia - w razie co można kogoś odsunąć od sprzedaży i wydelegować do innych zadań (jeżeli salon jest duży). Często dilerzy (małe salony) nie mogą sobie pozwolić na takie zachowania. Pisząc duży/mały salon mam na myśli ilość sprzedawanych samochodów, a nie jego powierzchnię, bo nie zawsze jedno z drugim się łączy. Co do zarobków - oczywiście nie ma górnej granicy z tym, że przy sprzedaży iluś tam samochodów oznaczmy to symbolem X musisz też je wydać, dopilnować przygotowania i nie ma możliwości, że zajmujesz się tylko rozmową z klientami i spisywaniem umów. Jest mnóstwo spraw, za które jesteś odpowiedzialny. Zapraszam na mój kanał gdzie wkrótce pojawią się filmy w tej tematyce - póki co wrzuciłem film ze szkolenia, które odbyło się w Sochocinie z nowej Insigni Grand Sport na którym byłem właśnie dzięki pracy u Dilera. Pozdrawiam. P.S. Na pytanie pracodawcy "Dlaczego odszedł Pan z poprzedniego miejsca?" Odpowiedź: Bo nie było mnie stać odjechać ;-)
Wiem że stary wątek ale jakie masz wykształcenie ? Ja wybieram specjalność eksploatacja samochodowa na polibudzie i zamierzam pracować w sprzedaży właśnie ( o ile się to uda ) :)
Cześć, Waldek trzy dni temu byłem na rozmowie w sprawie pracy w salonie samochodowym. Niestety jestem osobą niepełnosprawną i mam prawko tylko na automat, ale poszedłem zaniosłem CV i porozmawiałem z kierowniczką. Powiedziała, że się zastanowi nad moją osobą i może załapie się na jakieś praktyki.
Waldku, może niekoniecznie o salonie samochodowym, ale jakie mogą być zawody związane z prowadzeniem samochodu? Nie chodzi mi o wożenie ładunków po kraju i europie, tylko bardziej coś na zasadzie :wyjazd o 8 rano z domu na drugi koniec polski, zrobienie tam czegoś, załatwienie itp, potem powrót tego samego dnia lub następnego rano. Prawie nic mi do głowy nie przychodzi.
szanowny Waldku, chcialbym sie podzielic moim doswiadczeniem z salonem.. aplikowalem do salonu hyundai/mitsubishi, juz z kilkuletnim doswiadczeniem w handlu. szczerze mowiac nigdy w zyciu nie przechodzilem tak idiotycznej i pozbawionej szacunku do kandydatow rekrutacji. pierwszy etap - fajnie. drugi - kilkoro kandydatow "na kupie", wypelnianie testu psychologicznego i rozmowa z jakims wazniakiem w formie "scenki". Owszem, nie dostalem sie, ale z perspektywy czasu cholernie mnie to cieszy. Dalej pracuje w handlu i czasem dla zabawy skladam CV do roznych firm. Dostaje sie do kazdej - odrzucam oferte i dostaje jeszcze lepsza, nieraz wrecz nierealna. Do dzis zadaje sobie pytanie co poszlo nie tak w salonie? Zalezalo mi na tej pracy bo marzylem by byc sprzedawca samochodow. Nie udalo sie i ciesze sie z tego, bo dzis to ja dyktuje warunki salonom ktore sprzedaja poza samochodami cos "mojego", a sprzedawcy w nich pracuja na moja pensje.. Wypada mi tylko podziekowac bucowi z mitsubishi ze mnie nie zatrudnil, bo do dzis pewnie bym byl najslabszym ogniwem ewolucji z minimalna krajowa na pasku.. A co do pracy w salonie - przypomnij ludziom ze to tez praca w dni wolne, weekendy i do godzin wieczornych.. Gra nie warta swieczki, dobre dla studencika ktory dostanie 2000 na reke i bedzie skakac z radosci :)
Witaj Waldku :) W tym roku kończę 18 lat, a już załapałem się do jednego z salonów na pracę w sobotę oraz w wakacje. Na razie przygotowuję nowe samochody do wydania, oraz "na salon". Uczę się w technikum samochodowym, wiadomo, że nie chciałbym robić tego całe życie, ale od czegoś trzeba zacząć :) Koledzy z salonu oraz serwisu mówią, że Dyrektor docenia taką pracę, oraz jest szansa po skończeniu technikum na inną "fuchę" w salonie. Masz może dla mnie jakieś wskazówki? Pozdrawiam, hej :)
Jestem sprzedawcą samochodowym dla marki Volks..agen I powiem wam jak jest naprawdę w tej pracy z własnego doświadczenia. Jest to praca dla centrali VGP z Poznania i wszystkie salony podlegają tej centrali. Czyli jeśli pracujesz dla danego salonu vw, Audi to wielkim bratem jest centrala w Poznaniu która narzuca pracę i plany do wykonania które są często niemożliwe do wykonania. Dlaczego to robią? Dlatego że wedle planów masz ustalone ze jak zrobisz plan to dostaniesz to załapiesz się na marże ze sprzedaży wyższa a jeśli planu nie zrobisz to niższa. Oczywiście chcą abyś planu nie zrobił, celowy zabieg. Teraz tak... Jaka kasa.....podstawa 2150 na rękę plus prowizja od sprzedaży w zależności jaka marzę dla salonu zrobisz na jakimś samochodzie to jest 2% od marży dealera. Czyli średnio 200zl na jednym samochodzie. Do tego jeśli wciśniesz leasingi wewnętrzne co też jest wyzwaniem to zarobisz kolejne 300zl co daje 500 zł za samochód o ile sprzedaż pełen pakiet. Teraz tak... Firma robi to na tyle sprytnie że ty zaczynasz zarabiac dopiero jeśli wyrobisz marże dla dealera 10000zl np jeśli wyrobisz 9000 to zarabiasz podstawę. Jeśli wyrobisz 15000 to dopiero liczą Ci twój zysk od 5 tyś zł. Generalnie nakład pracy przy jednej transakcji i odpowiedzialność jest niewyobrażalnie i jak pomyślisz sobie ze średnio z jednej transakcji masz 300zl to ręce opadają ale o że sprzedałeś Audi za pół bańki i zarobiłeś 200zl to już pracować się nie chce. Salony jadą na bonusach i wciskają pracownikom do głowy że plany są najważniejsze. Mało tego jeśli po jakimś czasie planów nie robisz to lecisz z pracy albo rzucają cię po działach. Reasumując w roku 2020 srednie zaobki sprzedawany to 3000 na reke. Gdzie jesteś handlowcem, księgowym, finansista od leasingów w jednym. Praca bardzo stresogenna.
@@Michu11024 nie ma znaczenia wykształcenie. Patrzą na wygląd, asertywność i odporność na stres. Liczy się ze chcesz sprzedawać. Dla danego salonu ważne są cyfry na koniec roku sprzedażowego a nie wykształcenie.
@@PolishChallenger a przyjmują ludzi młodych? Jestem w 4 klasie technikum samochodowym (wiem, że na stanowisko sprzedawcy to nie ma znaczenia) ale lubię opowiadać o samochodach i jestem zainteresowany pracą w salonie (może nie od razu jako handlowiec ale np. doradca serwisowy). Słyszałem, że na początek jest takie stanowisko jak asystent sprzedaży ale nie wiem czy salony są ogólnie zainteresowani takimi młodymi osobami zaraz po szkole bez doświadczenia.
@@Michu11024 to zależy wszystko od danego salonu. W niektórych są asystenci sprzedaży a w niektórych nie ma. Musisz składać CV i przekonać pracodawcę ze chcesz to robić. Natomiast praca nie jest dla każdego. Jest stresogenna. Ja sprzedaje samochody dostawcze i zarabiam też na zabudowach także przy 5 sprzedanycych samochodach jeśli do każdego sprzedam leasing to zarobki są w granicach 7 tys zł na rękę plus zarobki na lewo około 3 tys
Bardzo pomocny materiał :) Mam pytanko do tematu ^^ Salony samochodowe z grupy VAG organizują dla absolwentów Samochodówki w Poznaniu staż. Zgłosiłem się na staż w kierunku Doradcy Serwisowego. Mógłbyś coś troszkę więcej powiedzieć na temat tego stanowiska? Co o tym stanowisku sądzisz? :)
Być może ja mam pecha do ofert, ale ostatnio rozglądałem się za pracą w salonie. Z moich obserwacji wynika, że z wyjątkiem Renault, Toyoty i Jaguara, które mają całe programy dla młodych ludzi, którzy chcą dopiero zacząć swoją karierę, to inne marki raczej szukają osób z doświadczeniem (od 2 do 5 lat). Zatem dla młodego człowieka jest lekka ściana, którą trudno przebić. Nawet jak się wyślę CV to przepada ono w eterze. Z praktykami również nie jest kolorowo, choć może to wina regionu. Byłem na rozmowie w jednym salonie (praktyki bezpłatne!) ale na miejsce była cała armia chętnych. Szansa jak na loterii... :/
Waldku, czy jeśli powiem rekruterowi, że "gdy na czymś mi bardzo zależy, to zdarza mi się popadać w stres" to będzie to taka właśnie słaba cecha, którą można przekuć w dobrą? Obecnie zbieram wszystkie myśli żeby jak najlepiej przedstawić CV. Mam też drugie pytanie: czy mogę wejść do salonu "od tak" i zapytać czy szukają pracownika? Oczywiście zabrałbym już ze sobą gotowe CV. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :)
Drogi Waldku. Wyzysk jest tylko i wyłącznie wtedy gdy transakcja zawierana jest przymusowo przynajmniej dla jednej ze stron (np. pobór podatków, przymusowe prace społeczne, obowiązkowa służba wojskowa (niegdyś) itp. Jeżeli jedna ze stron oferuje swoją pracę i świadomie oraz dobrowolnie wymienia ją na doświadczenie i szansę wykazania się to o żadnym wyzysku nie ma mowy. Nie dla każdego na każdym etapie życia najważniejsze są pieniądze. W przypadku praktyk zazwyczaj nikt nie oczekuje że się na nich dorobi tylko że pomogą mu one znaleźć dobrą docelową pracę. Jeżeli tak nie będzie nikt na bezpłatne praktyki się nie zgodzi. Nie rozumiem czemu każdy kojarzy wyzysk z pieniędzmi. Nie każdy chce wymieniać swoją pracę za pieniądze. Patrz np. na wolontariuszy, ochotników, pasjonatów... Tam żadnego wyzysku nie ma!
Waldek, motoryzacja to moje drugie imię. Powiem tak, jeśli odpiszesz mi.. Adam dam ci pracę u mnie! To ja z automatu za 2 tygodnie wracam do Polski z Irlandii i będę twoim najlepszym sprzedawca.. Słaba strona.... Jestem za bardzo szczegółowy.
Moto Doradca i nie maja racji? Budżety marketingowe rosną, a oklejone auto na to reklama 2w1, bo potencjalny klient widzi namacalny produkt. Co o tym sądzisz?
Waldku a co powiesz odnośnie pracy mechanika w serwisie przy-salonowym dla kogoś kto ma pasje chociażby do naprawy samochodów a nie koniecznie wykształcenie? Miałeś tez do czynienia z mechanikami?
Witam, jakie studia najlepiej ukończyć, aby mieć jak najmniej problemów z dostaniem pracy jako sprzedawca w salonie ? Czy nie ma na to jakiejś reguły ? Pozdrawiam
Orzeszek6 - żadne. Wiele salonów przyjmuje ze średnim. Dopiero jako szef sprzedaży raczej wymagają wyższego. Niektórzy nawet zatrudniają studentów. Studiów dziennych :p Wszystko jest do ogarnięcia. Powodzenia! :)
Bobcio Bobalski tak jak Waldek powiedział - jesli masz jakieś dodatkowe atuty i predyspozycje do pracy w handlu (bo doświadczenia wiadomo brak) to jak najbardziej możesz spróbować
Bobcio Bobalski Podstawy budowy samochodu na pewno trzeba znać, orientować się co sie dzieje na rynku, ale ostatecznie to stanowisko handlowe i ciężko bez określonych cech i umiejętności sprzedawać. Ja bym określil 80% wiedza handlowa, reszta wiedza o motoryzacji. Zawsze mozesz zacząć od stażu/praktyk żeby nabrać doświadczenia, tak jak Waldek mówił.
Właśnie się zastanawiam nad tego typu pracą. Waldku mógłbyś doradzić jakieś dobre salony by zacząć prące w okolicy Gliwic (woj. śląskie)? Z góry dziękuje i pozdrawiam, a odcinek jak zawsze na plus ;)
Witam! chciał bym się dowiedzieć na co pracodawcy zwracają uwagę podczas wyboru pracownika na stanowisko sprzedawcy, bądź serwisanta. Czy brane jest pod uwagę doświadczenie zdobywane też w innych kręgach motoryzacyjnych tj. ubiegam się o stanowsiko sprzedawcy/doradcy a uprzednio pracowałem w jakoś mechanik w warsztacie samochodowym?
Okej, jestem uczniem technikum i chciałbym się podjąć owych praktyk w salonie samochodowym (bo o pracy ciężko mówić, posiadając znikome doświadczenie w pracy w salonie). Tu moje pytanie, czy pomimo braku naboru w danym salonie, "wypada" wysłać swoje CV wraz z prośbą (?) o przyjęcie na te praktyki? Nie wiem jak to dokładnie wygląda :x
Waldku jak myślisz praca w sprzedaży na słuchawce może być liczona jako doświadczenie zawodowe przy ubieganiu się na stanowisko PH czy raczej niezbyt dobrze na to patrzą?
A ja się pochwalę, że mam 22 lata, zawziąłem się i teraz pracuje z jednym z łódzkich salonów. Szkoda Waldku, że nie wrzuciłeś odcinka wczoraj ponieważ jestem w trakcie zmian, byłem dzisiaj na rozmowie a pare rzeczy o których była mowa w odcinku bym zastosował :)
hej ;) mógłbyś powiedzieć czy praktyki załatwiłeś sam, czy była jakaś pomoc ze strony uczelni? Jakbyś mógł jeszcze napisać, w jakim wymiarze etatu pracowałeś w salonie równocześnie studiując? Pozdrawiam ;)
Czy jeśli staram się o pracę jako praktykant po liceum, to odpowiednim będzie po prostu wejść do salonu i zapytać? Czy jednak też trzeba zanosić CV? W sumie nie mam za dużo do wpisania w moim CV po liceum, dlatego pytam czy lepiej iść bez? Z góry dziękuję za odpowiedź. 😁 Waldek jeśli to czytasz, to proszę o odpowiedź bo chciałem już jutro pójść, zapytać o pracę w Renault 😊
Opowiedz coś o mechanikach i stopniach awansu, jestem mechanikiem w serwisie Renault i nie ukrywam chciałbym awansować. Czy stanowisko doradcy technicznego to awans? U mnie w firmie kotech mechanik pracuje na równo z nami a słyszałem że u innych dealerów mechanik ze stopniem kotecha pracuje tylko i wyłącznie z laptopem. Opowiedz coś o karierze w serwisie ASO. dziękuję i pozdrawiam :)
Sam jestem ciekaw jak bedzie wygladala sprawa jak ja bede szukal. Wyksztalcenie srednie (technik pojazdow samochodowych), ciezej z doswiadczeniem bo tak szkola przygotowala. Dodatkowo biegle angielski, ogarniam komputery i grafike 3d. Jakies pomysly? Z gory dzieki :)
Ja za to chętnie bym posłuchał,jak zacząć pracę jako Mechanik Samochodowy ;) Dużo osób mi też mówi żebym poroznosił CV po zakładach,ale czy działa to jak w przypadku pracy w salonie?
Ja jestem zainteresowany pójściem do pracy do salonu Toyoty na sprzedaż samochodów używanych i mam jedną obawę, czy tam też jest wymagany elegancki strój ?
Raczej w każdym salonie będzie to wymagane. Postaw się w sytuacji klienta obojętnie jakiej marki przychodząc kupić samochód. Wolałbym żeby sprzedawał mi to człowiek elegancki niż w dresach. Wzbudza to większe zaufanie i profesjonalizm. Także odpowiadając na pytanie - tak, jest konieczny.
@@MCRaquo To, że nie w dresie to nawet dziecko się domyśli, mam bardziej na myśli jeansy czy coś w tym rodzaju, chodzić codziennie w garniaku to przesrane
W momencie tematu prowizji mówiłeś o marży 3-4% a potem o prowizji 10% ale rozumiem, że jest to 10% z tych 3% a nie z całej sumy samochodu :P Tak dla pewności.
właśnie szukam pracy na wakacje, wstępnie mam załatwiona praktykę w warsztacie ale wolałbym pracować w takim salonie orientuje się ktoś co bym miał tam robić?
Waldku a jak z jezykami obcymi? Czy starając sie o stanowisko sprzedawcy idywidualnego jezyki obce są obowiązkowe? W sensie znajomosc ich w stopniu perfect? Pozdrawiam
Przemek Szymczak miłe widziana jest komunikatywna znajomość, w markach premium może być wymagana. Raczej sprawa mniejszej wagi. Jak znasz - fajnie, jak nie znasz, to raczej nie będzie to powód niepowodzenia na rozmowie ;) Pozdr!
Moto Doradca hej waldku wczoraj pytałem Cię o opony Michelin crossclimate+ do końca nieodpisales bo były problemy na UA-cam i filmik jeszcze raz musiałeś wrzucić pytałeś o to czy więcej jeżdżę miasto czy trasa 80% jeżdżę miasto czasami lubię wyjechać poza miasto przycisnąć trochę przypomnę że auto to bmw e39 286koni rocznie robię 10-12tys km
słuchaj Waldku myślałem nad tą pracą więc z góry dziekuję za ten film a moje pytanie brzmi jeżeli chciał bym pracować w renault zzdunek w gdańsku i ucze się w tej samojesz szkole co pan Tadeusz Zdunek ( założciel salonu w gdańsku) może to być jakiś mój plus na start rozmowy rekrutacyjnej?
Waldku! Jestem osobą niepełnoletnią (17 lat) a chciałbym pójść do salonu samochodowego na praktyki w wakacje. Czy Praktyki w salonach są dla osób od 18 r.ż ?
pasja pasją ja kocham alfę Romeo i chciałbym tam pracować narazie pracuje cały czas w handlu więc trenuje mechaniki sprzedaży chciałbym jednak pracować w salonie w zeszłym roku wysłałem takie CV . mógłbyś mi jakoś doradzić bo o tych samochodach wiem bardzo dużo byłem nawet na jeździe giulia i sprzedawca nie miał co opowiadać bo wiedziałem więcej od niego a nawet zadawałem pytania na które nie potrafił odpowiedzieć a ja znałem na nie odpowiedź . nie podważam jego kompetencji ale chciałem tylko przedstawić swoje zamiłowanie do marki w której mógłbym nawet pracować za najniższą krajową a była by to najlepsza praca której nigdy bym nie zostawił bo wszystko co kocham miałbym caly czas pod nosem ;) poradź mi coś
TO TYLKO POKAZUJE W JAKIM IDIOTYZMIE ZYJEMY... DORADZ TO, DORADZ TAMTO... JEDNA SCIEMA... A CI MADRZY REKRUTERZY TO LYKAJA... CO TO K., NP. ZA ROZNICA CZY W WORDZIE CZY PDF ? PDF TEZ MOZNA EDYTOWAC... I JAKIE TO MA ZNACZENIE ? JEST 100 RACJONALNYCH POWODOW ZA WORDEM...
Do handlu trzeba mieć talent i chęci. Pamiętam, jak wiele lat temu kupowałem Felicję. Wcześniej odwiedziłem salony Fiata i Daewoo. W końcu trafiłem do Skody. Była sobota i upał , jak to w lipcu. W salonie siedział dyżurny handlowiec. Spocony i wkurwiony wyznaczeniem na weekendowy dyżur. Coś tam burknął pod nosem i przestał się zupełnie interesować moją osobą. Kiedy tak oglądałem , bez przekonania i bliższej informacji , trzy, może cztery auta stojące na wystawce, wszedł z zaplecza wysoki, szpakowaty i dość elegancki mężczyzna. Natychmiast zainteresował się nami / byłem z żoną / i wyprowadził na stok, pozwalając rozejrzeć się po znacznie większej liczbie aut. Opowiadał o nich z dużą fachowością. Wybrałem konkretne auto, które miało być dla mnie zarezerwowane. Ponieważ w soboty sprzedaży nie prowadzono, zaprosił mnie na poniedziałek i polecił kobietę - handlowca, która jego zdaniem, najlepiej doradzała klientom. Wyszedłem zadowolony i przekonany, ze leniwy dyżurny dostanie opr. po moim wyjściu, bo pewno ten gościu był jakimś kierownikiem, a może i dyrektorem. W poniedziałek trafiłem do wskazanej pani , powołując się na sobotnia rozmowę i rezerwację . W trakcie dalszej rozmowy, wyjaśniło się, że mój sobotni rozmówca to nie żaden dyrektor, ani kierownik, tylko zwykły ochroniarz salonu. To on praktycznie sprzedał mi auto.
Aż dostałem gęsiej skórki jak życie potrafi być dla ludzi niesprawiedliwe! Byłoby to ciekawym zaskoczeniem, gdybyś sytuację opisał w liście do dyrektora salonu. Ta historia weryfikuje, że aby dostać pracę w salonie warto mieć wykształcenie wyższe, ale żeby być dobrym sprzedawcą nie trzeba mieć żadnego wykształcenia - motywacja, kreatywność i podejście do klienta wystarczą.
A ja bym prosił o jakiś vlog o tym jak pisać CV i szykować się do rozmów o prace. W internecie tego pełno, ale pan jako człowiek który faktycznie prowadził rekrutacje, jest dużo bardziej wiarygodny, do tego konkretny i widać, że wie pan o czym pan mówi. Taka odskocznia od tematów typowo motoryzacyjnych, ale podejrzewam, że znaczna część widzów uzna to za bardzo przydatne.
Coś postaram się poradzić!
Pojawilo sie cos takiego u Pana na kanale@@motodoradca ? Bo nie moge znalezc. Pozdrawiam.
Cześć Waldku, dzięki Twoim radom dziś pracuje w Peugeocie, Golemo w Krakowie na dziale aut używanych :)
Swoją drogą jutro jadę nowym 3008 w benzynie do Nowego Targu i wracam dieslem - bardzo fajne autko, mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze sprawować!!! :)
Bezproblemowej eksploatacji, życzę i mam nadzieję, że uda mi się dostać do Ciebie do akademii jak będziesz robił w Krakowie!
O proszę bardzo sie cieszę!
Dziękuję! :)
To co mnie najbardziej zdziwiło, ale o tym mówisz - to fakt, że na rozmowach kwalifikacyjnych rzadko zadawano mi pytania związane stricte z motoryzacją - głównie doświadczenie i całe szczęście mam doświadczenie - może nie w handlu, ale w event managemencie, więc zobaczyli, że jestem obyty w kontaktach z różnymi firmami/instytucjami i to mi mega pomogło, chociaż dopiero dwie ostatnie z 7 rozmów, które odbyłem zakończyły się sukcesem i miałem do wyboru dział nowych w Skodzie, lub używane w Peugeocie wybrałem używane auta i nie żałuję!
Jak mogę coś doradzić to angażować się w działalność różnego rodzaju stowarzyszeń czy innych instytucji i coś robić - tak czysto z pasji i chęci, bo jak się jest młodym to ma się na to czas, a potem jest co w CV wpisać i baaardzo to pomaga, no i bezcenne jest doświadczenie które się nabędzie.
Materiał trafiony idealnie. W przyszłym tygodniu mam pierwszą rozmowę kwalifikacyjną co prawda z innej branży ale wskazówki bardzo cenne.
Super materiał, przyda się i nie tylko w branży motoryzacyjnej. :)
Zgadzam się z Tobą Waldku, że chodzenie do salonów i roznoszenie CV nie do końca ma sens w dzisiejszych czasach.
Swego czasu zaniosłem CV do salonu BMW, jednak z braku czasu dyrektora handlowego wylądowało gdzieś w kuwetce na dnie. Nieco ponad pół roku później, pracując dla jednej z firm z branży wynajmów i leasingów, podczas wydania samochodu klientowi w tym samym salonie BMW, podczas rozmowy z dyrektorem handlowym przytoczyłem anegdotę ze swoim CV, a on na to mi odparł, że przeglądają jedynie zapytana złożone przez portal internetowy, na którym zamieszcza się swoje CV.
Odnośnie zdobycia pracy w salonie, czy w ogóle branży motoryzacyjnej/handlowej ważna jest nieustępliwość. Dzięki temu dostałem pracę, w której mam styczność z motoryzacją, mam kontakt z wieloma salonami samochodowymi, dzięki czemu już w tej branży się trochę pokazuję.
Strasznie ciekawy materiał, myśle ze wykorzystam prędzej czy pózniej wiedzę z tego odcinka, dziękuje.
Jest północ, rano jadę do roboty, a ja oglądam film, który najpewniej nigdy mi się w życiu nie przyda :D Pozdrawiam :D
To nigdy nie wiadomo.W tym filmie jest tyle wiadomości,które przydają się w różnych branżach
bardzo przydatne porady dla zainteresowanych oczywiście. Gdy poradzileś trening przed lustrem przypomniał mi się Cezary Pazura który również w jakimś polskim kultowym moim zdaniem filmie trenował w ten właśnie sposób. pozdrawiam
bo to bardzo dobra nauka.
Wow, wczoraj napisałem pod filmikiem sprzed roku odnośnie pracy w salonie a tu dzisiaj niespodzianka i wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane :) Dziękuję bardzo! Świetny materiał!
Bardzo sie cieszę!
Ja mam odwrotnie, nie wymieniłbym ani jednej mojej dobrej cechy, za to o wadach mogę książkę napisać, zawsze boję się przez to takiego pytania na rozmowie.
Cześć Waldku, kiedyś myślałem o pracy w salonie lub importera marki... ale wycofałem się z pomysłu po kilku rozmowach. Osobiście po wszelakich doświadczeniach, nie postrzegam sprzedawców samochodów jako bystrych i kompetentnych ludzi, nie raz się okazało, że lepiej się znałem na danym modelu niż sprzedawca, lub zadałem zbyt trudne pytanie... :P
Fajne tematy poruszyłeś w zakresie CV i rozmowy.
Kilka uwag do filmiku:
- Dealer: większość dealerów w PL to indywidualne (rodzinne) firmy, w salonie są ustawieni uludzie przez właścicieli albo bezpośrednimi członkami rodziny i z takimi nie podyskutujesz, jeśli jesteś ambitny i chciałbyś coś tam usprawnić.
- PDI: czy za to nie płaci producent/importer?
- Lojalka: chyba występuje na kaźdym kroku, szczególnie gdy zbliża się szkolenie, kary umowne są całkowicie zniechęcające.
Co do stresu na rozmowie to nie za bardzo się mogę się zgodzić. Ja na takich rozmowach stresuję się bardzo, a pracowałem kiedyś w orange i nie miałem najmniejszego problemu w kontakcie z klientem. Na rozmowie pociły mi się dłonie, ciągle je ściskałem itd. Na samym stanowisku byłem kompletnie opanowany i nie miałem żadnego problemu z kontaktem z klientem. Co więcej, mimo ogromnego stresu na rozmowie w pracy byłem praktycznie najlepszy. Więc raczej ma Pan błędne przekonanie o tym, że osoba stresująca się na rozmowie będzie miała problemy z opanowaniem emocji w pracy. Proszę pamiętać, że od takiej rozmowy zależy to, czy dana osoba będzie miała pracę, na której jej zapewne zależało, czy nie. Więc po rozmowie i po przyjęciu na stanowisko w dużym stopniu samoocena takiej osoby wzrasta i taka osoba czuje się pewniej i bezpieczniej z pracą w ręku. Co dodatkowo motywuje do działania i wykazania się.
Ze wszystkim się zgadzam. Pracowałem w paru salonach ale ogólnie to zawiodłem się na pracy w salonie. Pieniądze nie są najlepsze, a praca bardzo stacjonarna. Potem bylem przedstawicielem handlowym w firmie przemysłowej. Praca ciekawsza, lepiej platna, auto służbowe od razu
pomysl na odcinek jak negocjowac kupujac nowe auto w salonie??
Waldku, dziękuję bardzo za wszystkie filmy, które mega motywują i dużo uczą. Obecne moje marzenia się spełniają, jestem stażystą w jednym z salonów, a już niebawem będę tam pracował na stałe. Prosze o odpowiedź na pytanie czym zajmuje się laborant handlowy i czy jest to bardzo poważne stanowisko, poważniejsze aniżeli handlowiec, chociaż wiadomo że to od handlowcy w głównej mierze stanowią o obrotach dealera.
+SzymonL93 aaaaa! Bardzo sie cieszę ;)
Waldku, powiedz mi proszę, Ty to wszystko osiagnąłeś z jakim wykształceniem?
Wyższym zapewne lub sporym (szkoła + kursy, szkolenia)
D.T. KING "sporym" xDDDDD co za borowik
podstawówka eksternistycznie i jakoś poszło
Z wykształcenia jest dyrektorem :P ;)
Dobry film Panie Waldku! Pozdrawiam :)
Miło mi!
Od ponad roku pracuję w salonie samochodowym Opla w Katowicach. Mam 28 lat.
Moją "karierę" (tak to nazwijmy) zacząłem od pośrednika zajmującego się kredytowaniem samochodów nowych. Tam przepracowałem rok. Potem trafił się krótki epizod w Hyundaiu (trafiłem do małego, rodzinnego salonu) gdzie zarówno wymagania nie były duże jak i sposób prowadzenia salonu był.. nietypowy - mała rodzinna firma. Można byłoby tam wstawić warzywa a niewiele by to zmieniło - ale to już jakiś punkt zaczepienia jeśli chodzi o pracę w salonie. Potem znowu pośrednik przez 1,5 roku (chociaż już miałem propozycję pracy w salonie Skody). Następnie aktualny salon....
Myślę, że warto zacząć od firmy związanej z motoryzacją - wtedy łatwiej dostać się do salonu.
Kwestia o której nie powiedział Waldek - są dwie szkoły zatrudniania sprzedawców
1. Bierzemy świeżaka i próbujemy go ukształtować według swoich wymagań - świeżak będzie chciał mniej, będzie elastyczny, nie wpadł jeszcze w rutynę, będzie miał świeże podejście do tematu (tak trafiłem do pośrednika gdzie próbowali mnie nauczyć ich specyfiki firmy i co im się udało)
2. Bierzemy doświadczonego sprzedawcę, ale może mieć większe wymagania finansowe. Może okazać się dobrym sprzedawcą, ale jest szansa, że jest rutyniarzem i sama praca nie sprawia mu już takiej frajdy, nie ma tyle energii.
Dobrze jak te dwa światy się ze sobą spotykają. Dużo zależy od ilości sprzedawców - jeżeli tak jak u nas było jest 5 to było miejsce na takie zderzenia - w razie co można kogoś odsunąć od sprzedaży i wydelegować do innych zadań (jeżeli salon jest duży). Często dilerzy (małe salony) nie mogą sobie pozwolić na takie zachowania.
Pisząc duży/mały salon mam na myśli ilość sprzedawanych samochodów, a nie jego powierzchnię, bo nie zawsze jedno z drugim się łączy.
Co do zarobków - oczywiście nie ma górnej granicy z tym, że przy sprzedaży iluś tam samochodów oznaczmy to symbolem X musisz też je wydać, dopilnować przygotowania i nie ma możliwości, że zajmujesz się tylko rozmową z klientami i spisywaniem umów. Jest mnóstwo spraw, za które jesteś odpowiedzialny.
Zapraszam na mój kanał gdzie wkrótce pojawią się filmy w tej tematyce - póki co wrzuciłem film ze szkolenia, które odbyło się w Sochocinie z nowej Insigni Grand Sport na którym byłem właśnie dzięki pracy u Dilera.
Pozdrawiam.
P.S. Na pytanie pracodawcy "Dlaczego odszedł Pan z poprzedniego miejsca?" Odpowiedź: Bo nie było mnie stać odjechać ;-)
Tomasz Czwarno odpowiedz nie bylo mnie stac odjechac jest mega ale sie usmialem
Wiem że stary wątek ale jakie masz wykształcenie ? Ja wybieram specjalność eksploatacja samochodowa na polibudzie i zamierzam pracować w sprzedaży właśnie ( o ile się to uda ) :)
Cześć, Waldek trzy dni temu byłem na rozmowie w sprawie pracy w salonie samochodowym. Niestety jestem osobą niepełnosprawną i mam prawko tylko na automat, ale poszedłem zaniosłem CV i porozmawiałem z kierowniczką. Powiedziała, że się zastanowi nad moją osobą i może załapie się na jakieś praktyki.
Byłoby fajnie, salon pokazałby że nie ma barier!
Waldku, może niekoniecznie o salonie samochodowym, ale jakie mogą być zawody związane z prowadzeniem samochodu? Nie chodzi mi o wożenie ładunków po kraju i europie, tylko bardziej coś na zasadzie :wyjazd o 8 rano z domu na drugi koniec polski, zrobienie tam czegoś, załatwienie itp, potem powrót tego samego dnia lub następnego rano. Prawie nic mi do głowy nie przychodzi.
Polski Interek wypożyczalnie aut. Najlepiej sieciowki typu Avis czy np Sixt lub Hertz
Z czego tam raczej młodzi kierowcy odpadają :P (mówiąc młodzi, mam na myśli posiadanie prawa jazdy poniżej 3 lat)
Uber
nielegalny w Polsce*
szanowny Waldku, chcialbym sie podzielic moim doswiadczeniem z salonem.. aplikowalem do salonu hyundai/mitsubishi, juz z kilkuletnim doswiadczeniem w handlu. szczerze mowiac nigdy w zyciu nie przechodzilem tak idiotycznej i pozbawionej szacunku do kandydatow rekrutacji. pierwszy etap - fajnie. drugi - kilkoro kandydatow "na kupie", wypelnianie testu psychologicznego i rozmowa z jakims wazniakiem w formie "scenki". Owszem, nie dostalem sie, ale z perspektywy czasu cholernie mnie to cieszy. Dalej pracuje w handlu i czasem dla zabawy skladam CV do roznych firm. Dostaje sie do kazdej - odrzucam oferte i dostaje jeszcze lepsza, nieraz wrecz nierealna. Do dzis zadaje sobie pytanie co poszlo nie tak w salonie? Zalezalo mi na tej pracy bo marzylem by byc sprzedawca samochodow. Nie udalo sie i ciesze sie z tego, bo dzis to ja dyktuje warunki salonom ktore sprzedaja poza samochodami cos "mojego", a sprzedawcy w nich pracuja na moja pensje.. Wypada mi tylko podziekowac bucowi z mitsubishi ze mnie nie zatrudnil, bo do dzis pewnie bym byl najslabszym ogniwem ewolucji z minimalna krajowa na pasku.. A co do pracy w salonie - przypomnij ludziom ze to tez praca w dni wolne, weekendy i do godzin wieczornych.. Gra nie warta swieczki, dobre dla studencika ktory dostanie 2000 na reke i bedzie skakac z radosci :)
Jeśli można wiedzieć,czym się zajmujesz ?
@@szczepan-ek systemy ochrony i monitorowania pojazdów.
@@yezyezozwierz132 Dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam !
No witam serdecznie człowieku :)
Witaj Waldku :) W tym roku kończę 18 lat, a już załapałem się do jednego z salonów na pracę w sobotę oraz w wakacje. Na razie przygotowuję nowe samochody do wydania, oraz "na salon". Uczę się w technikum samochodowym, wiadomo, że nie chciałbym robić tego całe życie, ale od czegoś trzeba zacząć :) Koledzy z salonu oraz serwisu mówią, że Dyrektor docenia taką pracę, oraz jest szansa po skończeniu technikum na inną "fuchę" w salonie. Masz może dla mnie jakieś wskazówki? Pozdrawiam, hej :)
rafi369825 trzymam kciuki żeby się udało i żebyś wylądował na tym stanowisku, w które mierzysz. Powodzenia! :)
I jak? Dalej pracujesz w branży?
@@pyzior Nie ma czasu odpisać... Auta przygotowuje xD
Jestem sprzedawcą samochodowym dla marki Volks..agen I powiem wam jak jest naprawdę w tej pracy z własnego doświadczenia. Jest to praca dla centrali VGP z Poznania i wszystkie salony podlegają tej centrali. Czyli jeśli pracujesz dla danego salonu vw, Audi to wielkim bratem jest centrala w Poznaniu która narzuca pracę i plany do wykonania które są często niemożliwe do wykonania. Dlaczego to robią? Dlatego że wedle planów masz ustalone ze jak zrobisz plan to dostaniesz to załapiesz się na marże ze sprzedaży wyższa a jeśli planu nie zrobisz to niższa. Oczywiście chcą abyś planu nie zrobił, celowy zabieg. Teraz tak... Jaka kasa.....podstawa 2150 na rękę plus prowizja od sprzedaży w zależności jaka marzę dla salonu zrobisz na jakimś samochodzie to jest 2% od marży dealera. Czyli średnio 200zl na jednym samochodzie. Do tego jeśli wciśniesz leasingi wewnętrzne co też jest wyzwaniem to zarobisz kolejne 300zl co daje 500 zł za samochód o ile sprzedaż pełen pakiet. Teraz tak... Firma robi to na tyle sprytnie że ty zaczynasz zarabiac dopiero jeśli wyrobisz marże dla dealera 10000zl np jeśli wyrobisz 9000 to zarabiasz podstawę. Jeśli wyrobisz 15000 to dopiero liczą Ci twój zysk od 5 tyś zł. Generalnie nakład pracy przy jednej transakcji i odpowiedzialność jest niewyobrażalnie i jak pomyślisz sobie ze średnio z jednej transakcji masz 300zl to ręce opadają ale o że sprzedałeś Audi za pół bańki i zarobiłeś 200zl to już pracować się nie chce. Salony jadą na bonusach i wciskają pracownikom do głowy że plany są najważniejsze. Mało tego jeśli po jakimś czasie planów nie robisz to lecisz z pracy albo rzucają cię po działach. Reasumując w roku 2020 srednie zaobki sprzedawany to 3000 na reke. Gdzie jesteś handlowcem, księgowym, finansista od leasingów w jednym. Praca bardzo stresogenna.
Jak jest z rekrutacją? Jakie są wymagania jeżeli chodzi o wykształcenie i wiek w salonach tej marki?
@@Michu11024 nie ma znaczenia wykształcenie. Patrzą na wygląd, asertywność i odporność na stres. Liczy się ze chcesz sprzedawać. Dla danego salonu ważne są cyfry na koniec roku sprzedażowego a nie wykształcenie.
@@PolishChallenger a przyjmują ludzi młodych? Jestem w 4 klasie technikum samochodowym (wiem, że na stanowisko sprzedawcy to nie ma znaczenia) ale lubię opowiadać o samochodach i jestem zainteresowany pracą w salonie (może nie od razu jako handlowiec ale np. doradca serwisowy). Słyszałem, że na początek jest takie stanowisko jak asystent sprzedaży ale nie wiem czy salony są ogólnie zainteresowani takimi młodymi osobami zaraz po szkole bez doświadczenia.
@@Michu11024 to zależy wszystko od danego salonu. W niektórych są asystenci sprzedaży a w niektórych nie ma. Musisz składać CV i przekonać pracodawcę ze chcesz to robić. Natomiast praca nie jest dla każdego. Jest stresogenna. Ja sprzedaje samochody dostawcze i zarabiam też na zabudowach także przy 5 sprzedanycych samochodach jeśli do każdego sprzedam leasing to zarobki są w granicach 7 tys zł na rękę plus zarobki na lewo około 3 tys
@@PolishChallenger co maszz na mysli piszac zarobki na lewo?
Bardzo pomocny materiał :) Mam pytanko do tematu ^^
Salony samochodowe z grupy VAG organizują dla absolwentów Samochodówki w Poznaniu staż. Zgłosiłem się na staż w kierunku Doradcy Serwisowego. Mógłbyś coś troszkę więcej powiedzieć na temat tego stanowiska? Co o tym stanowisku sądzisz? :)
Być może ja mam pecha do ofert, ale ostatnio rozglądałem się za pracą w salonie. Z moich obserwacji wynika, że z wyjątkiem Renault, Toyoty i Jaguara, które mają całe programy dla młodych ludzi, którzy chcą dopiero zacząć swoją karierę, to inne marki raczej szukają osób z doświadczeniem (od 2 do 5 lat). Zatem dla młodego człowieka jest lekka ściana, którą trudno przebić. Nawet jak się wyślę CV to przepada ono w eterze. Z praktykami również nie jest kolorowo, choć może to wina regionu.
Byłem na rozmowie w jednym salonie (praktyki bezpłatne!) ale na miejsce była cała armia chętnych. Szansa jak na loterii... :/
A co do wykształcenia. Najlepiej mieć magistra itp, czy można startować z wykształceniem średnim?
swierszczfactory na pewno wyzsze bedzie atutem i da możliwość awansu wyżej
U mnie w salonie połowa sprzedawców ma średnie i nikt przy rekrutacji nie kręcił na to nosem
Waldku, czy jeśli powiem rekruterowi, że "gdy na czymś mi bardzo zależy, to zdarza mi się popadać w stres" to będzie to taka właśnie słaba cecha, którą można przekuć w dobrą? Obecnie zbieram wszystkie myśli żeby jak najlepiej przedstawić CV. Mam też drugie pytanie: czy mogę wejść do salonu "od tak" i zapytać czy szukają pracownika? Oczywiście zabrałbym już ze sobą gotowe CV. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :)
Drogi Waldku. Wyzysk jest tylko i wyłącznie wtedy gdy transakcja zawierana jest przymusowo przynajmniej dla jednej ze stron (np. pobór podatków, przymusowe prace społeczne, obowiązkowa służba wojskowa (niegdyś) itp. Jeżeli jedna ze stron oferuje swoją pracę i świadomie oraz dobrowolnie wymienia ją na doświadczenie i szansę wykazania się to o żadnym wyzysku nie ma mowy. Nie dla każdego na każdym etapie życia najważniejsze są pieniądze. W przypadku praktyk zazwyczaj nikt nie oczekuje że się na nich dorobi tylko że pomogą mu one znaleźć dobrą docelową pracę. Jeżeli tak nie będzie nikt na bezpłatne praktyki się nie zgodzi. Nie rozumiem czemu każdy kojarzy wyzysk z pieniędzmi. Nie każdy chce wymieniać swoją pracę za pieniądze. Patrz np. na wolontariuszy, ochotników, pasjonatów... Tam żadnego wyzysku nie ma!
Waldek, motoryzacja to moje drugie imię.
Powiem tak, jeśli odpiszesz mi..
Adam dam ci pracę u mnie! To ja z automatu za 2 tygodnie wracam do Polski z Irlandii i będę twoim najlepszym sprzedawca..
Słaba strona....
Jestem za bardzo szczegółowy.
Jeśli chodzi o auta służbowe, to dość rzadki zwykli handlowcy w salonie maja do użytku prywatnego.
zgadzam się , znam kilkanaście przypadków gdzie dostają, bo właściciele uważają, że to jeżdząca reklama po mieście, ale coraz rzadziej..
Moto Doradca i nie maja racji? Budżety marketingowe rosną, a oklejone auto na to reklama 2w1, bo potencjalny klient widzi namacalny produkt. Co o tym sądzisz?
No dobra, pytanie Waldku - ile "mniej więcej" aut, jeden pracownik moze sprzedać w miesiącu?
Waldku a co powiesz odnośnie pracy mechanika w serwisie przy-salonowym dla kogoś kto ma pasje chociażby do naprawy samochodów a nie koniecznie wykształcenie? Miałeś tez do czynienia z mechanikami?
Witam, jakie studia najlepiej ukończyć, aby mieć jak najmniej problemów z dostaniem pracy jako sprzedawca w salonie ? Czy nie ma na to jakiejś reguły ? Pozdrawiam
Orzeszek6 właśnie
Ok. Dzięki
Orzeszek6 - żadne. Wiele salonów przyjmuje ze średnim. Dopiero jako szef sprzedaży raczej wymagają wyższego.
Niektórzy nawet zatrudniają studentów. Studiów dziennych :p
Wszystko jest do ogarnięcia. Powodzenia! :)
Dzięki za odpowiedź
Wykształcenie w jakim kierunku jest tu przydatne ? Raczej studia techniczne czy coś związanego z handlem ?
Bobcio Bobalski W obu przypadkach będzie to raczej atut niz wymaganie.
Czyli jeśli za rok kończę liceum rozsądnym by było złożyć CV do salonu ?
Bobcio Bobalski tak jak Waldek powiedział - jesli masz jakieś dodatkowe atuty i predyspozycje do pracy w handlu (bo doświadczenia wiadomo brak) to jak najbardziej możesz spróbować
W sumie racja ale teraz pytanie czy lepiej się znać na handlu czy na autach ?
Bobcio Bobalski Podstawy budowy samochodu na pewno trzeba znać, orientować się co sie dzieje na rynku, ale ostatecznie to stanowisko handlowe i ciężko bez określonych cech i umiejętności sprzedawać. Ja bym określil 80% wiedza handlowa, reszta wiedza o motoryzacji. Zawsze mozesz zacząć od stażu/praktyk żeby nabrać doświadczenia, tak jak Waldek mówił.
Heyo! Może w kolejnym odcinku coś o udzielaniu pierwszej pomocy podczas wypadku oraz o zabezpieczeniu tego miejsca. Pozdrawiam. :)
O zabezpieczaniu już było, o pierwszej pomocy pomslę, może coś nagram.
bardzo fajny pomysł. ten temat jest praktycznie nie poruszany, a warto żeby każdy podstawy znał. Waldku, działaj! :D
Właśnie się zastanawiam nad tego typu pracą. Waldku mógłbyś doradzić jakieś dobre salony by zacząć prące w okolicy Gliwic (woj. śląskie)? Z góry dziękuje i pozdrawiam, a odcinek jak zawsze na plus ;)
Panie Waldku ja mam jedno pytanie: Zatrudni mnie pan? mogę nawet za szofera robić :D
:)))
Na szofera przy tych przebiegach to pewnie kolejka by była!
#jeżdziłbym ;)
Za szofera? Wątpię, że Waldek dałby sobie odebrać tą przyjemność :D
Zapytać nigdy nie zaszkodzi :D
Pozdrawiam Waldku!
Witaj :)
Waldku co myślisz o pracy dla młodej osoby przy przygotowywaniu samochodów do wydania klientom np. myciu ich, odkurzaniu itd.
ostatnio szukałem pracy w innej branży i w kazdym ogloszeniu bylo, że minimum 2 lata doswiadczenia :)
Witam! chciał bym się dowiedzieć na co pracodawcy zwracają uwagę podczas wyboru pracownika na stanowisko sprzedawcy, bądź serwisanta. Czy brane jest pod uwagę doświadczenie zdobywane też w innych kręgach motoryzacyjnych tj. ubiegam się o stanowsiko sprzedawcy/doradcy a uprzednio pracowałem w jakoś mechanik w warsztacie samochodowym?
Waldku. Podpowiedz proszę, kto ponosi koszt naprawy samochodu na gwarancji? Serwis przy salonie czy producent danego auta?
Okej, jestem uczniem technikum i chciałbym się podjąć owych praktyk w salonie samochodowym (bo o pracy ciężko mówić, posiadając znikome doświadczenie w pracy w salonie). Tu moje pytanie, czy pomimo braku naboru w danym salonie, "wypada" wysłać swoje CV wraz z prośbą (?) o przyjęcie na te praktyki? Nie wiem jak to dokładnie wygląda :x
oczywiście! Dopisz w treści, że poszukujesz praktyk wakacyjnych itd.
A co do starania się o prace w salonie w dziale serwisowym. Chodzi mi o prace jako mechanik w salonie. Jakie wskazówki by pan dał?
Waldku jak myślisz praca w sprzedaży na słuchawce może być liczona jako doświadczenie zawodowe przy ubieganiu się na stanowisko PH czy raczej niezbyt dobrze na to patrzą?
A ja się pochwalę, że mam 22 lata, zawziąłem się i teraz pracuje z jednym z łódzkich salonów. Szkoda Waldku, że nie wrzuciłeś odcinka wczoraj ponieważ jestem w trakcie zmian, byłem dzisiaj na rozmowie a pare rzeczy o których była mowa w odcinku bym zastosował :)
Pracujesz dalej?
@@pyzior nie, dalej pracuje w motoryzacji ale tej bardziej emocjonującej 😊
@@95bulion Opowiesz coś więcej?
Cześć Waldku:) pozdrawiam:)
Heeeej :)
hej ;)
mógłbyś powiedzieć czy praktyki załatwiłeś sam, czy była jakaś pomoc ze strony uczelni? Jakbyś mógł jeszcze napisać, w jakim wymiarze etatu pracowałeś w salonie równocześnie studiując?
Pozdrawiam ;)
Czy jeśli staram się o pracę jako praktykant po liceum, to odpowiednim będzie po prostu wejść do salonu i zapytać? Czy jednak też trzeba zanosić CV? W sumie nie mam za dużo do wpisania w moim CV po liceum, dlatego pytam czy lepiej iść bez? Z góry dziękuję za odpowiedź. 😁 Waldek jeśli to czytasz, to proszę o odpowiedź bo chciałem już jutro pójść, zapytać o pracę w Renault 😊
Pytanie na temat praktyk czy jezeli ide na praktyki do warsztatu czy moge oczekiwac jakiejkolwiek wyplaty?
Witam, tak z ciekawości to czy wykształcenie zawodowe wchodzi w gre? ( oczywiście zawód związany z motoryzacją )
Opowiedz coś o mechanikach i stopniach awansu, jestem mechanikiem w serwisie Renault i nie ukrywam chciałbym awansować. Czy stanowisko doradcy technicznego to awans? U mnie w firmie kotech mechanik pracuje na równo z nami a słyszałem że u innych dealerów mechanik ze stopniem kotecha pracuje tylko i wyłącznie z laptopem. Opowiedz coś o karierze w serwisie ASO. dziękuję i pozdrawiam :)
Tu trzeba byłoby rozmawiać z osobą zarządzającą aftersales.
Sam jestem ciekaw jak bedzie wygladala sprawa jak ja bede szukal. Wyksztalcenie srednie (technik pojazdow samochodowych), ciezej z doswiadczeniem bo tak szkola przygotowala. Dodatkowo biegle angielski, ogarniam komputery i grafike 3d. Jakies pomysly? Z gory dzieki :)
Ja za to chętnie bym posłuchał,jak zacząć pracę jako Mechanik Samochodowy ;) Dużo osób mi też mówi żebym poroznosił CV po zakładach,ale czy działa to jak w przypadku pracy w salonie?
Ja jestem zainteresowany pójściem do pracy do salonu Toyoty na sprzedaż samochodów używanych i mam jedną obawę, czy tam też jest wymagany elegancki strój ?
Raczej w każdym salonie będzie to wymagane. Postaw się w sytuacji klienta obojętnie jakiej marki przychodząc kupić samochód. Wolałbym żeby sprzedawał mi to człowiek elegancki niż w dresach. Wzbudza to większe zaufanie i profesjonalizm. Także odpowiadając na pytanie - tak, jest konieczny.
@@MCRaquo To, że nie w dresie to nawet dziecko się domyśli, mam bardziej na myśli jeansy czy coś w tym rodzaju, chodzić codziennie w garniaku to przesrane
@@screamingmetalgarage9788 u nas w salonie codziennie granatowy garniak, co kto lubi :p
No to ładna historia pracy w salonie. A teraz obecnie jaka praca??
własna działalność od kilku lat.
Mógłbyś ocenić chevroleta Aveo t250 sedan?
Jedno pytanko, jak na takiej rozmowie rekrutacyjnej jest sprawdzana znajomość J.Angielskiego ?, i czy jest to na 100% elementem takiej rozmowy ?
Witam witam :)
W momencie tematu prowizji mówiłeś o marży 3-4% a potem o prowizji 10% ale rozumiem, że jest to 10% z tych 3% a nie z całej sumy samochodu :P Tak dla pewności.
Debil
Waldku, jaki kierunek studiów ukończyłeś? Pozdrawiam!
koniecznie musi być garnitur . chodzi mi konkretnie o merca dostawcze ?
mnie ciekawi dlaczego Waldek zerwał z korporacyjną pracą?
Czy żeby zostać dealerem warto robić jakieś studia, jak tak to jakie?
siemanko Waldku
właśnie szukam pracy na wakacje, wstępnie mam załatwiona praktykę w warsztacie ale wolałbym pracować w takim salonie orientuje się ktoś co bym miał tam robić?
Czy jako doradca jednego z elektromarketów jest to już w pewnym sensie postrzegane jako plus w doświadczeniu?
Waldku a jak z jezykami obcymi? Czy starając sie o stanowisko sprzedawcy idywidualnego jezyki obce są obowiązkowe? W sensie znajomosc ich w stopniu perfect? Pozdrawiam
Przemek Szymczak miłe widziana jest komunikatywna znajomość, w markach premium może być wymagana.
Raczej sprawa mniejszej wagi. Jak znasz - fajnie, jak nie znasz, to raczej nie będzie to powód niepowodzenia na rozmowie ;)
Pozdr!
co do Ssang young'a ....ciekawym samochodem ,chociaż trudno dostępnym na rynku wtórnym jest Korando 1 ...kopia jeep'a ,,cj"
Jakby mnie rekruter zapytał o mocne i słabe strony to bym podziękował za pracę w firmie, która utknęła gdzieś w 1996 roku.
Waldku jakie w tym CV dostawales wyksztalcenia
Waldku warto w CV zawrzeć swoje słabe strony czy lepiej tego nie robić?
Dawid Doroszkiewicz nie
STOP! CV w formacie PDF, a nie PNG. Czemu?
tak
Tak w ciemno? :)
Tak w ciemno jak pasata w tdi.
Moto Doradca hej waldku wczoraj pytałem Cię o opony Michelin crossclimate+
do końca nieodpisales bo były problemy na UA-cam i filmik jeszcze raz musiałeś wrzucić pytałeś o to czy więcej jeżdżę miasto czy trasa 80% jeżdżę miasto czasami lubię wyjechać poza miasto przycisnąć trochę przypomnę że auto to bmw e39 286koni rocznie robię 10-12tys km
Co Myślisz o tym ciekawym Aucie ?? >>> Chrysler pt cruiser
+Damian Klepek dosc tanie auto. Ma sporo zalet ale tez i wad
Moto Doradca no to czekamy. :D
słuchaj Waldku myślałem nad tą pracą więc z góry dziekuję za ten film a moje pytanie brzmi jeżeli chciał bym pracować w renault zzdunek w gdańsku i ucze się w tej samojesz szkole co pan Tadeusz Zdunek ( założciel salonu w gdańsku) może to być jakiś mój plus na start rozmowy rekrutacyjnej?
patryk nowakowski jesli rozmowa nedxuer z nim, to moze byc na plud;)
a jeżeli będę rozmawiał z kim innym
patryk nowakowski to moim zdaniem nie będzie miało znaczenia większego:)
Nie będziesz rozmawiał z P. Tadeuszem, więc nie ma to znaczenia.
cześć 😃
Pracuje w serwisie przy salonie, jestem na dobrej drodze?
Waldku! Jestem osobą niepełnoletnią (17 lat) a chciałbym pójść do salonu samochodowego na praktyki w wakacje. Czy Praktyki w salonach są dla osób od 18 r.ż ?
Teraz ile masz
@@ojomaro 22
@@KamykGaming i jak tam z salonem ?
Dogadać warunki współpracy z fabryką samochodów, postawić firmę i obiekt.
łatwicho
Cześć potrzebowałbym info na temat pracy w salonie
Ja już pracuje można wiadomość priv
Cześć Waldek jak tam nowy nabytek
Póki co 500 km za mną jutro kolejne 500 :)
Miłej podróży ;)
Moto Doradca Waldek, docierasz?:D
Czy ktoś będzie chciał mnie zatrudnić jako praktykanta jeżeli nie studiuje? Czy praktyki są ukierunkowane tylko dla studentów?
Jak się dostać do takiej pracy w salonie samochodowym
Temat dla mnie! Od jakiegoś czasu się nad taką pracą zastanawiam, ale wątpie, że kobietę będą brali do innych rzeczy niż papierki ;)
A ja często zatrudniałem kobiety, nota bene lepiej negocjowały z klientami niż faceci!
cześć Waldek dzisiaj spóźniony bo prowadząc to raczej nie wypada ;)
wybaczone :P :P
hey waldku . kiedy odcinek o gadżetach do auta? pozdrawiam ;)
A jakie gadżety Cię interesują?
Moto Doradca jaką/ie polecasz nawigacje taka na szybe
Moto Doradca podaj producenta jak również model
Co to za samochód po twojej lewej stronie ?
Matikolo mustang
cześć
pasja pasją ja kocham alfę Romeo i chciałbym tam pracować narazie pracuje cały czas w handlu więc trenuje mechaniki sprzedaży chciałbym jednak pracować w salonie w zeszłym roku wysłałem takie CV . mógłbyś mi jakoś doradzić bo o tych samochodach wiem bardzo dużo byłem nawet na jeździe giulia i sprzedawca nie miał co opowiadać bo wiedziałem więcej od niego a nawet zadawałem pytania na które nie potrafił odpowiedzieć a ja znałem na nie odpowiedź . nie podważam jego kompetencji ale chciałem tylko przedstawić swoje zamiłowanie do marki w której mógłbym nawet pracować za najniższą krajową a była by to najlepsza praca której nigdy bym nie zostawił bo wszystko co kocham miałbym caly czas pod nosem ;) poradź mi coś
\o/
Nie idźcie tą drogą - zarabia się grosze a dealer zgarnia krocie.
TO TYLKO POKAZUJE W JAKIM IDIOTYZMIE ZYJEMY... DORADZ TO, DORADZ TAMTO... JEDNA SCIEMA... A CI MADRZY REKRUTERZY TO LYKAJA... CO TO K., NP. ZA ROZNICA CZY W WORDZIE CZY PDF ? PDF TEZ MOZNA EDYTOWAC... I JAKIE TO MA ZNACZENIE ? JEST 100 RACJONALNYCH POWODOW ZA WORDEM...
Bedzie Pan na Kongresie Dealerow Polskich? Ossa.
wady i zalety o daewoo nexia 1994-1999
1szy? ;D