30:55 Myśląc o tym jak Ukraina mogłaby wymknąć się spod rąk Rosji przychodzi mi do głowy pomysł by Ukraina przekształciła się w republikę federalną złożoną z dwóch regionów, wschodnim i zachodnim rozdzielonym dnieprem. Zachodnia mogłaby budować swoją przyszłość, bezpieczeństwo i siłę potrzebną do kontynuowania wojny o wschód. Bo jeśli celem jest powrót do granic sprzed 2014 roku to ta wojna będzie trwała jeszcze bardzo długo. W ten sposób Ukraina zabezpieczy to co ma, częściowo wyjdzie z wojny co ułatwi zachodowi udzielanie pomocy (bo inaczej będzie choćby wyglądało wysłanie kontyngentu wojskowego czy obrona powietrzna) i przesunie granicę wolnego świata bliżej granicy z Rosją czego Rosjanie się boją i z czym walczą. To takie małe zwycięstwo, podzielenie problemu na łatwiejsze do zarządzania części i zabranie ze stołu większości stawki o którą grają Rosjanie. Chociaż jak sobie przypominam jakie są problemy wewnętrzne Ukrainy i, że sami Rosjanie mieli kiedyś pomysł by podzielić ten kraj, to zdaje sobie sprawę jak trudna byłaby realizacja tego pomysłu i o jakie niuanse mogłoby się to wszystko przewrócić. Ps: czy wogóle jest sens by tacy ludzie jak ja zajmowali się takimi sprawami skoro nic to nie zmieni? Ale wtedy dla kogo i po co ta relacja?
Panel z Rajmundem Andrzejczakiem 2:03:00 ; rozmowa Sławomira Dębskiego z R. Sikorskim 6:12:00
#groundzero
Czemu nie ma polskiego tłumaczenia (napisów) ?
30:55
Myśląc o tym jak Ukraina mogłaby wymknąć się spod rąk Rosji przychodzi mi do głowy pomysł by Ukraina przekształciła się w republikę federalną złożoną z dwóch regionów, wschodnim i zachodnim rozdzielonym dnieprem. Zachodnia mogłaby budować swoją przyszłość, bezpieczeństwo i siłę potrzebną do kontynuowania wojny o wschód. Bo jeśli celem jest powrót do granic sprzed 2014 roku to ta wojna będzie trwała jeszcze bardzo długo.
W ten sposób Ukraina zabezpieczy to co ma, częściowo wyjdzie z wojny co ułatwi zachodowi udzielanie pomocy (bo inaczej będzie choćby wyglądało wysłanie kontyngentu wojskowego czy obrona powietrzna) i przesunie granicę wolnego świata bliżej granicy z Rosją czego Rosjanie się boją i z czym walczą.
To takie małe zwycięstwo, podzielenie problemu na łatwiejsze do zarządzania części i zabranie ze stołu większości stawki o którą grają Rosjanie.
Chociaż jak sobie przypominam jakie są problemy wewnętrzne Ukrainy i, że sami Rosjanie mieli kiedyś pomysł by podzielić ten kraj, to zdaje sobie sprawę jak trudna byłaby realizacja tego pomysłu i o jakie niuanse mogłoby się to wszystko przewrócić.
Ps: czy wogóle jest sens by tacy ludzie jak ja zajmowali się takimi sprawami skoro nic to nie zmieni?
Ale wtedy dla kogo i po co ta relacja?
👍