Wystarczy DODAĆ jedno zdanie w ustawie o ochronie praw lokatorów: zaległosc 30 dni w opłacie za mieszkanie skutkuje bezwzgledną eksmisją w ciągu 14 dni.
Tutaj nie wybrzmialo dostatecznie glosno ze zysk z wynajmu, wystepuje tylko i wylacznie gdy mieszkanie jest zakupione w calosci za gotowke. Gdy posilkujemy sie kredytem - nie ma zysku - jest ujemna rentownosc, strata.
Brawo za merytorykę.Przecież dopłaty nic nie poradzą dla tych ,którzy zarabiają najniższą krajową.Budownictwo społeczne,jak np w Finlandii-to jest droga.Inna sprawa ,że w Polsce stoi ..milion pustych mieszkań.
Jeśli ktoś zarabia najniższą krajowa to powinien kombinować jak zarabiać więcej, a nie wyciągać ręce po mieszkanie budowane za moje. Budownictwo mieszkaniowe jako forma tymczasowego wsparcia, a nie jako jakieś prawo przyrodzone egzekwowane z kont bardziej zaradnych osób na dorobku. Budownictwo mieszkaniowe jako tymczasowa forma tańszego (nie za pół darmo) najmu, a nie jako DAJ MI MIESZKANIE BO JA BIEDNY ALE MUSZE MIEC ZA CZYJEŚ
@@tomaszk9210 W każdym społeczeństwie muszą i będą ludzie którzy zarabiają mniej. I ich rola w budowie społeczeństwa jest bardzo ważna. To przeważnie młodzi ludzie. Jeśli oni nie będą mieli mieszkań w przystępnych cenach nie będzie przyrostu naturalnego kraju. Państwo nie powinno ingerować w rynku mieszkaniowym przez instrumenty finansowe. Nieruchomosci nie powinny być towarem ale miejscem rozwoju narodu. Dobry przykładem gdzie błędna polityka mieszkaniowa doprowadziła do upadku rozwoju społecznego jest Kanada i Australia.
Wystarczy DODAĆ jedno zdanie w ustawie o ochronie praw lokatorów: zaległosc 30 dni w opłacie za mieszkanie skutkuje bezwzgledną eksmisją w ciągu 14 dni.
Czekam na panikę ulicy jak sie jorgną, że ich ,,złoto" kurczy sie w oczach
Tutaj nie wybrzmialo dostatecznie glosno ze zysk z wynajmu, wystepuje tylko i wylacznie gdy mieszkanie jest zakupione w calosci za gotowke. Gdy posilkujemy sie kredytem - nie ma zysku - jest ujemna rentownosc, strata.
W USA nawet Boga i wynajmują od kogoś, bo stało się to bardziej opłacalne niż zakup i koszty posiadania oraz utrzymania.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
„rynek najmu jest w równowadze”, ciekawe jak ta równowaga się zachowa jeśli z Polski wyjedzie milion uchodźców po zakończeniu wojny
Brawo za merytorykę.Przecież dopłaty nic nie poradzą dla tych ,którzy zarabiają najniższą krajową.Budownictwo społeczne,jak np w Finlandii-to jest droga.Inna sprawa ,że w Polsce stoi ..milion pustych mieszkań.
Ponad dwa miliony. Niecały milion to jest ogłoszeń ''sprzedam mieszkanie/dom''
Jeśli ktoś zarabia najniższą krajowa to powinien kombinować jak zarabiać więcej, a nie wyciągać ręce po mieszkanie budowane za moje. Budownictwo mieszkaniowe jako forma tymczasowego wsparcia, a nie jako jakieś prawo przyrodzone egzekwowane z kont bardziej zaradnych osób na dorobku. Budownictwo mieszkaniowe jako tymczasowa forma tańszego (nie za pół darmo) najmu, a nie jako DAJ MI MIESZKANIE BO JA BIEDNY ALE MUSZE MIEC ZA CZYJEŚ
Dokładnie!!!!! Czy mnie ktoś coś daje? Mieszkania, 800 plus i co jeszcze?@@tomaszk9210
@@tomaszk9210 W każdym społeczeństwie muszą i będą ludzie którzy zarabiają mniej. I ich rola w budowie społeczeństwa jest bardzo ważna. To przeważnie młodzi ludzie. Jeśli oni nie będą mieli mieszkań w przystępnych cenach nie będzie przyrostu naturalnego kraju. Państwo nie powinno ingerować w rynku mieszkaniowym przez instrumenty finansowe.
Nieruchomosci nie powinny być towarem ale miejscem rozwoju narodu. Dobry przykładem gdzie błędna polityka mieszkaniowa doprowadziła do upadku rozwoju społecznego jest Kanada i Australia.