Kroniki Katastrof. Schodząc na ratunek do samego piekła
Вставка
- Опубліковано 4 лип 2024
- Jan Gaura emerytowany ratownik górniczy przepracował 27 lat w kopalni Halemba i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Był świadkiem jednych z największych katastrof górniczych jakie dotknęły nasz region. Wielokrotnie z narażeniem własnego życia zjeżdżał pod ziemię aby wyciągnąć tych, którzy tam utknęli po zawale, wybuchu metanu czy pożarze. Jak sam przyznaje choć przyzwyczaił się do widoku śmierci niektóre obrazy do dziś mu się śnią. Podkreśla „to nie jest praca dla każdego”.
==========
Adres mailowy: michalik@radio.katowice.pl
==========
Prowadzenie: Karolina Michalik
Realizacja: Mateusz Franczyk
Dziękujemy, że jesteście z nami! Niezmiennie prosimy o subskrypcje, łapki w górę i komentarze pod nowym odcinkiem. Dziękujemy!
Zrobione😉
@@krzysztofbarton398 bardzo dziękujemy
Prosty dobry człowiek szacunek oby takich ludzi więcej Dziękuję.
to my dziękujemy
Dobry i odważny człowiek. Szacunek..
oj tak! Dziękujemy!
Wielki szacunek dla Pana
dziękujemy
Bardzo ciekawy wywiad!! Szacunek dla pana !!!
bardzo dziękujemy!
Super wywiad, otwiera oczy i umysł. Podziwiam. Dziękuję ,,Prowadzącej,,
bardzo dziękujemy! PS będzie więcej ;)
Swietny czlowiek!
potwierdzamy ;)
Wspaniały Wielki Człowiek.
dziekujemy
Super wywiad.Mąż gornik z dziada pradziada...teść był sztygarem.Kochał tą pracę a ludzie bardzo go szanowali.
Mentalnosci górniczej nie zrozumie nikt kto nie jest stąd: idzie sie wadzić co dziyń, ale jak cza to jedyn drugiemu rynka zawsze podo...❤
to chyba nie tylko kwestia regionu ale i zawodu, który integruje w obliczu zagrożenia...
@@radiokatowiceintegruje, ale i szybko weryfikuje kto jest gotów pomóc bezinteresownie drugiem człowiekowi...
@@grzegorznt666 to na pewno i jest sporo dowodów na to i to nie tylko w tym nagraniu...
@@radiokatowicetak abstrahując to Pani prowadząca wie o co zapytać i kiedy...😊
@@grzegorznt666 taka jej rola ;)
Pierwszy! 😏
;)
No właśnie , mieszkanie pieniądze i to przyciągało. Młodych mężczyzn a szczególnie tych którzy założyli rodziny. To była inna epoka. Każdy marzył o czterech własnych kątach i maluchu. Ta praca bardzo trudna ciężka zabrała sporo tych górników jak również ratowników. Tak były profity i dodatkowe plusy lecz wiem że zazdrość innych była bezpodstawna. Ci ludzie idąc do pracy marzą o powrocie do domu. Niski ukłon przed tymi ludźmi jak również przed Panem. Dziękuję.
bardzo dziękujemy za ten komentarz... temat na pewno trudny i narosło wokół niego wiele mitów ...
@@radiokatowice To nie mity. To zawsze była zazdrość czasami wściekłość że tym górniczym rodziną jest lepiej. My ludzie bywamy nie życzliwi. Z pewnością nie warto. Życie ponad wszystko. Dziękuję za tą rozmowę.
@@g.g.7983 życie ponad wszytko, tak! I to my dziękujemy
Dopiszę jeszcze że mimo świadomej decyzji pracy w kopalni każdy z tych ludzi stracił zdrowie. Choroby płuc pylica i ukryty strach przed utratą życia odbił się w późniejszych latach. To naprawdę odważni ludzie i należy to docenić. Pozdrawiam.
dziękujemy i pozdrawiamy