Smyk - mikrosamochód z Polski | OnetNews
Вставка
- Опубліковано 6 жов 2024
- Nawet w kronice filmowej z tamtych czasów można było wyczuć ironię i irytację, że Polacy znowu pracują nad czymś, co nie ma szans na wejście do seryjnej produkcji. Po latach okazało się, że tak właśnie było.
Subskrybuj kanał:
www.youtube.co...
Facebook Onet Wiadomości: / onetwiadomosci
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl
0:10 udało się, był mikrus...
BMW przy tym to szajs, panie Onecie.
2:32... uniemożliwiając wyjście na zewnątrz...
A niby gdzie się wychodzi z auta jak nie na zewnątrz???
do bagażnika??
Bmw isetta jest jak lodowka a nasz smyk bardziej jak barek 😎
z braku wstecznego,wiecej kierowców ginęło w garażu po dojechaniu do sciany niż na drogach.
Facet ty nie ogarniasz.był wsteczny ,tzw.rewers.a wiesz co to znaczy?tyle biegów w przód co w tył.
Super❤
It looks a little bit like Zundapp Janus.
Claudiu Susma But much better
Tu leży pies pogrzebany •ᴥ•
Or American
Gdzie to jest?
muzeum inżynierii miejskiej w krakowie
Krakau
Ale brzydactwo.
Panowie zarówno komentator jak i pan znawca . jakie strefy zgniotu ? " podczas testów ujawniły się usterki , silnik nie wytrzymał ."
W Syrenie był silnik z motopompy strażackiej i wytrzymał ? chyba po to testy? Buractwo . jak chcecie się wypowiadać na temat historii to trzeba ja jeszcze poznać jak i realia w jakich tworzono takie cuda .
do szkoły albo na korepetycje .
Poziom żałosny
Kolejny znawca komentuje. Syrena nie miała silnika z motopompy - to motopompa miała przystosowany silnik z syreny.
Ponadto, przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji.
"do szkoły albo na korepetycje ."
Co z tego, że komentarz napisany rok temu, dosolić trzeba.
Ojtam ojtam ;) Z silnikiem Syreny w motopompie (a nie odwrotnie;) to prawda ale Jack M. słusznie "dowalił" bo produkuje się całe mnóstwo takich "newsów" historycznych bez choćby próby wnikania w temat.
Smyk ogólnie był konstrukcją toporna i dosyć niewydarzoną, jak większość projektów zrodzonych w BKPMot. Silnik akurat był najmocniejszym elementem pojazdu, zarówno pod względem mocy jak wytrzymałości - dokładnie odwrotnie jak w przypadku Mikrusa, gdzie cała konstrukcja zgrabna i udana tylko z opanowaniem produkcji skopiowanego z Goggomobila silnika Wsk Rzeszów nie mogła dać rady...
Powodem, który sprawił, że Smyk (na szczęście) pozostał prototypem były przede wszystkim koszty wytwarzania - SFM "ciążyło" już jednym produktem wymagającym wciąż dofinansowania: Junakiem, nic więc dziwnego, że zarząd właścicielski wybrał projekt lepiej rokujący.
@@elektrofumigator pierdol się bez spacji
@@janosik.m Pozwolicie, iż przytoczę pewien cytat:
„Buractwo .”
Życzę miłego i spokojnego dnia!
@@jatoja3903 Racja, szkoda że do mikrusa nie postarali się włożyć jakiejś jednostki czterosuwowej, chodź by z Junaka właśnie. Autko miało by rację bytu a tak, było jak było :) Dziwie się bo przecież mieliśmy już przed wojną udane jednostki czterosuwowe, na przykład z motocykla Sokół, po co babrać się w awaryjne i nietrwałe dwusuwy? Dziwne to były czasy :P
This is a joke