Test paprykarzy - który najlepszy? Gorsze niż z PRL?
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- Hej - zapraszam do obejrzenia kolejnego filmu - jeśli się nie spodoba - zerknij na inne - może znajdziesz coś dla siebie :)
Wszelkie sprawy na adres - hallack05@gmail.com Nie przysyłajcie plików z wot w załącznikach - tylko linki do wot replays.
Instagram - www.instagram.... - Навчання та стиль
9:21 "w ogóle nie ostry" 10:08 "O! wchodzi ostrość", 14:30 "jest delikatna goryczka"- czyżby chmiel tam dodali?, 16:12 "zapach najbardziej zbliżony do kostki rosołowej, naprawdę, może będzie dobry" 🤣
Tak, jak wyczytałeś definicję tak mi się kojarzy oryginalny: ostry i z resztek, czyli jak jadłeś to czułeś np kawałki ości czy taki chrząstki rybne. Absolutnie żadna papka. Po prostu resztki ryby. Czuję tą konsystencję nawet, jak to piszę teraz 😅
Jadłem paprykarz w latach 80-tych i był robiony ze śmieci, tak jak ówczesne wędliny - w kiełbasach pełno było tłuszczu, żył, chrząstek a parówki po ugotowaniu zmieniały kolor i śmierdziały.
dokładnie, też pamiętam trafiające się kawałki ości dlatego nie była to moja ulubiona potrawa z dzieciństwa. Po latach również nie wiedzieć czemu szukałem ów smaku paprykarza z PRL. Posmakował mi mimo wszystko paprykarz firmy Dega . Najwidoczniej po 50ce ta konsystencja mi nie przeszkadza jak Hallack'owi...
200 tys subow nareszcie. Gratulacje!!! 😉♥️
o kurde faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że w końcu przeskoczyło :o
A Hallack tak cicho.. jakiś "imprezowy" stream powinien być z gierek z nagrodami i wspominkami jak to było na początku zakładania kanału :D
Taka ciekawostka. marinero z biedronki to jest defacto Graal. Jeden producent jedna linia czasem zmieniają niektóre składniki. Ale zasadniczo jest to graal
tak samo łowicz robi biedronkowe dżemy które są tańsze
Jak ktoś jest leniwy, to oczywiście można kupować paprykarz, ale ja polecam zrobić go sobie SAMEMU! To naprawdę nic trudnego, robi się go naprawdę szybko i oczywiście mamy przynajmniej wiedzę co tak naprawdę później jemy. 🙂
Przede wszystkim ryba. Nadaje się właściwie każda ryba wędzona, mogą być nawet zwykłe szprotki w całości (ostatnio kupiłem takie, które były tak niedobre, że nadawały się wyłącznie właśnie na paprykarz), trzeba tylko oderwać łebki i ogonki, ale może być też ryba surowa, tylko trzeba ją wtedy ugotować razem z warzywami (chociaż znam takie osoby, które lubią rybę na surowo, też można).
Pamiętajmy, że paprykarz, to jedzenie śmieciowe, właściwie robione z odpadków, więc nie przesadzajmy z jakością użytych składników. Im tańsze i słabszej jakości, tym bardziej paprykarz będzie zbliżony do oryginału! No i z pewnością nie przekroczy ceny tego kupnego. 🤗
Do tego bulion warzywny (może być po prostu woda i kostka bulionowa), bez przesady, to nie ma być zupa, i zeszklona cebula razem z olejem, na którym ją podsmażamy (im więcej oleju, tym będzie tłustszy i bardziej "płynny", różnice widać na filmie. To samo dotyczy ilości wody, chociaż wodę da się jeszcze "wygotować", z olejem gorzej). Olej najzwyklejszy, rzepakowy, żadna tam oliwa z oliwek, czy olej kokosowy! Niektórzy dodają startą marchewkę, a nawet trochę pietruszki, czy selera, ale nie są one niezbędne. No i PRZYPRAWY! Sprawa nawet bardziej kluczowa niż rodzaj użytej ryby. Tutaj możecie popuścić wodze fantazji! Oczywiście sól, koncentrat pomidorowy (ilość według uznania), ale reszta to już "wolna amerykanka" - pieprzu więcej lub mniej, czerwona papryka, chili (to właśnie ten tajemniczy składnik, który daje znać o swojej ostrości dopiero po pewnej chwili! 😆), można dodać czosnku, majeranku, oregano, bazylii, nawet kurkumy (być może to właśnie dlatego niektóre paprykarze mają taki "'blady" kolor, kurkuma redukuje kolor karotenu i "zażółca" potrawę), która zresztą świetnie komponuje się smakowo z pieprzem i papryką, i co tam państwu wpadnie jeszcze do głowy. Jak napisałem - eksperymentujcie, aż znajdziecie swój ulubiony smak! Zalecam tylko, żeby nie przesadzić z ilością różnych składników - "Nie pieprz, Pietrze, wieprza pieprzem, bo przepieprzysz wieprza, Pietrze!" 😝
Partoli się to wszystko około 15-20 minut.
Na koniec dodajemy wcześniej ugotowany ryż (jeżeli będziemy gotować całość 20 min., to można go nawet dorzucić do wywaru, tylko wtedy trzeba od czasu do czasu przemieszać, lubi się kleić do dna garnka, lub patelni, ale lepiej jednak gotować go osobno). I znowu pełna WOLNOŚC! Rodzaj dowolny (polecam najtańszy, pamiętajmy - składniki powinny być "śmieciowe"), bardziej rozgotowany, albo bardziej al dente, długi, krótki, grubszy, cieńszy... Bez znaczenia, byle BYŁ!
No i nie był taki całkiem surowy. 😉
Całość, po ugotowaniu, wymieszać i można konsumować! I znowu, jak kto woli, na ciepło, na zimno (jak ten z puszek) do kanapek, z ogórkiem kiszonym (bardzo dobrze smakuje z małosolnymi), sałatkami i surówkami, czy nawet bez niczego, jako przekąska zaostrzająca apetyt (dosłownie, jeżeli zrobiliśmy go na bardzo ostro, i w przenośni).
Proporcji żadnych nie podaję, chociaż na filmie są one wyraźnie zasugerowane - 40% ryby (jeżeli to nie są takie całkowite odpadki, jak w oryginale, tylko rybie mięso, to może być znacznie mniej) i 60% reszta, czyli ryż i dodatki. Oczywiście im mniej ryby, tym procentowo więcej reszty. 👆 Początkowo polecam robić w małych ilościach i jak najwięcej eksperymentować ze składnikami. Lepszy, czy gorszy paprykarz, prawie każdy "da się zjeść". 😋
W najgorszym przypadku zawsze pozostaje kot. Będzie zadowolony. 🙃
Jak widzicie potrawa jest naprawdę szybka, uniwersalna, w lodówce długo postoi (ja nawet kiedyś trzymałem długo w zamrażarce, wytrzymał, tylko po rozmrożeniu trzeba go było przemieszać i ryż już nie był taki mięciutki) i można ją dostosować do własnych upodobań.
Przepraszam, jeżeli coś przeoczyłem lub zapomniałem o czymś wspomnieć. W Necie są tysiące konkretnych przepisów z dokładnymi proporcjami, ścisłą listą składników i sposobem przygotowania. Każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie zależało tylko na wspomnieniu, że nie trzeba się tych przepisów trzymać jakoś nadmiernie kurczowo. Kuchnia, to nie apteka. 🤓
Smacznego i wiele radości w czasie poszukiwania tych "najdoskonalszych" składników i proporcji! 🥰
A fabryczne puszki, niech sobie stoją na półkach. 😛
szajs i tyle nie umywają się do starych.
Dokładnie, ja dzisiaj zrobiłem paprykarz z jednej torebki ryżu, dwóch puszek makreli w pomidorach, pół główki fużej cebuli, do tego przyprawy i wyszedł dobry, żeby nie powiedzieć bardzo dobry, a na pewno lepszy niż to guano ze sklepu.
Jako wieloletni mieszkaniec Szczecina, z chęcią obejrzę twoją opinie o tych przecudownych paprykarzach
Jako rodowity szczecinianin z chęcią oglądałem ten film, i z ogromną jednocześnie nadzieją, ponieważ moim faworytem zawsze był paprykarz szczeciński firmy Dega, i cieszę się że najbardziej zasmakował Ci jego kuzyn z dorszem. Pozdrawiam
Dega to jak dla mnie jedyny kupny paprykarz, który jest zjadliwy.
Nareszcie,:) Chyba unikalne na YT, bo nikt tylu nie zebral w jednym materiale. Nawet nie wiedziałem, że tyle rożnych jest dostępnych:) Dzięki za poświęcenie Hallack. :). Na tego z dorszem namówiłeś - hahaha, ciekawe czy zauważą wzrost sprzedaży:))). Pozdro.
Polecam ulane testy na UA-cam, tam wąs i koks trochę tego zjedli😊
Jest zdecydowanie więcej ...Proszę wpisać na stronie Allegro hasło paprykarz szczeciński
Szkoda panie Hallak, że do testu nie dodał pan paprykarza z firmy Łosoś Ustka. Robią produkty naprawdę dobrej jakości.
YO!
Najlepszy
Najlepsze dla lokalnych 😊 niekoniecznie dla reszty kraju
Najlepsze
Jako wieloletni miłośnik i koneser paprykarzu uważam, że najlepszy "kupny" jest od firmy łosoś. Przynajmniej w smaku.
Łosoś Ustka jest OK!
@@pierrun1328 w jakim sklepie można go kupić ?
Witam. Może iść za ciosem i zrobić test sałatek rybnych ? Fajne testy robisz i przjemnie się ogląda . Chcemy więcej 👏👏👍. Pozdrawiam
albo wibratorów doodbytniczych,tych z zasilaczem a nie na beterie
@@asterixasterix9987 🪨
@@asterixasterix9987 dla biedroniowcow jak ty napewno się przyda
Uwielbiam paprykarz. Wiadomo, że najlepszy ten własnej roboty, w którym samemu kontrolujemy wszystko na smak i jakość składników. Gdy jednak nie mam czasu ani chęci, to sięgam po ten od firmy Dega.
Produkty firmy Dega nie są dostępne w południowej PL...
Hallack uwielbiam Cię nie wiem po co to obejrzałem ale obejrzałem to z przyjemnością :)
Kiedyś leżałem w szpitalu, obok w tesco kupiłem paprykarz 😂 był suchy prawie sam ryż taki gruby. Z tego co pamiętam to kiedyś paprykarz był dość rzadki, ostry mało ryżu ale był smaczny.
Ja uwielbiam paprykarz i do tego sucha sznita chleba i normalnie wraca smak z dzieciństwa. Ewentualnie się jeszcze jadło pasztet z kogucikiem paluchem z tej puszki.
Lubie te odcinki z testami różnych konserw itp
Hallacku lubię paprykarze testowałem wiele-efekt jest taki nasmacznieszy z nich wszystkich dla mnie oczywiście jest Marki łosoś z ustki -koniec. 😀
Potwierdzam najlepszy.
Długo wyczekiwany test :D
Panie Piotrze gratuluję 200 000 subskrybcji!
Drogi Hallack , nie wiem czy ktoś już wcześniej to napisał ale uważam , że powinieneś dla zachowania większej neutralności i poczucia lepszego smaku każdej próbowanej potrawy co będzie miało większy wpływ na wyraźniejszą ocenę każdego produktu, pić przed i po wodę w celu oczyszczenia kubków smakowych . Wydaje mnie się, że ocena każdego produktu dzięki temu będzie bardziej wyrazista i sprawiedliwsza . Pozdrawiam !
kupe to ty masz chyba nie tylko w majtach. ;kupek smakowych" O matko!!
@@gogomoran1717 no cóż , czeski błąd , nie zwróciłem uwagi pisząc komentarz, jednakże poziom osoby zwracającej uwagę pozostaje o wiele niżej niż owa kupa w majtach -typowy internetowy troll :)
@@karoldabrowski9739 Yeah👍
Skład Paprykarzu Szczecińskiego w wersji z 1967 roku to 50%mięsa rybiego. 50% a nie 40-ci. Historię paprykarzu można znaleźć choćby na wikipedii.
Ależ apetycznie wygląda ten pierwszy paprykarz! :)
Świetny filmik z wielką przyjemnością spędziłem pół godzinki ale jest jedna rzecz, która mi się nie spodobała, mianowicie zabrakło przedstawienia tego legendarnego nożyka jako partnera do tworzenia filmu pozdrawiam i czekam na więcej.
Nie sądziłem że taki materiał tak może wciągnąć . Pozdrowienia.
każdy potrzebował tego testu :D
Najlepszy był z firmy Łosoś Ustka ale nie wiem czy jeszcze jest.
proponuję : zaznaczać podczas zakupów na konserwach, z jakiej sieci pochodzą, jaka jest ich cena w momencie zakupu i podawać je jako jeden z punktów testu, najpierw czytać istotne informacje z opakowania a dopiero potem otwierać (bo manewrowanie np otwartym paprykarzem , z którego się coś leje, nie jest wygodne), przed rozpoczęciem testu opracować sobie kartkę z tabelą produktów i konkretnych kryteriów, wg których będą oceniane (przykładowo - waga netto, jakość opakowania, łatwość otwierania, kaloryczność, ilosć konserwantów, wygląd, kolor, zapach, konsystencja, smak, ostrosć, słoność, aromat itd) , po czym na bieżąco odnotowywać w niej wyniki (łatwiej będzie potem je podsumować). Będzie bardziej profesjonalnie, bezstronnie, miarodajnie i nie będzie takiej improwizacji typu "gdzieś ją kupiłem, może w Biedronce, ale nie pamiętam gdzie" itd.
Hahaha odcinek idealny bo akurat dziś robiłem paprykarz)))
Swój?
@@NygussMusic oczywiście że "home made" )))
Hallack pomiędzy produktami powinienieś przepukać usta wodą żeby zresetować smak, aby testy były bardziej wiarygodne
Białe wino wytrawne - najlepiej!
Super recenzja. Podobała mi sie. Wiadoma sprawa, że paprykaz to odpady z ryb jak pasztet odpady wieprzowiny. Osobiście jem i żyję. Jestem tego zadania: Człowiek nie świnia wsztko zeżre. Ps.: Ale te 17 stopni temp pokojowa to było mega.
odpady z ryb to za dużo powiedziane
nie wiwiem jak u innych ale w mojej okolicy do najbliższej biedronki jest ok. 20 kilometrów i ten paprykarz w czerwonej etykiecie jest na porządku dziennym, wozi go sklep obwożny dość często bo inne są marketowe
21:34 Dziś jadłem ten paprykarz z firmy Agrico tylko że w większym opakowaniu (300g) i wygląd samego paprykarzu jest inny. Nie przypomina takiej pasty jak na filmiku tylko jest bardziej suchy i widać w nim dużo ryżu. Co do składu to możliwe że naprawde jest tam 40% rozdrobnionego łososia bo czuć w nim rybe, czuć rybny smak. Naprawde wporzo paprykarz. Polecam go.
Super test. I rys historyczny.
Szacunek 👍
To co jest na obrazku na opakowaniu z firmy Neptun- to jest prawdziwy paprykarz. Taki pamiętam z początku lat 90tych, kiedy zacząłem go jeść.
Wszystkie te pomarańczowe zbite masy nie mają z Paprykarzem wiele wspólnego.
Ten odcinek, to już wiadomo że będzie HIT !
Pamiętam czasy, kiedy pojawił się paprykarz szczeciński w sklepach. To była całkiem dobra konserwa. Po otwarciu puszki, oczom ukazywał się plasterek korniszona. Składniki (warzywa, ryba, ryż) można było bez trudu zauważyć w ogólnej masie. Obecne paprykarze, to niejadalne breje.
Akurat paprykarzu w domu nie mam, ale znalazłem w lodówce pasztet, który sobie kroiłem tak jak Ty paprykarz na tym filmie. Dwa całe opakowania opędzlowałem.
Paprykarz- jedna z niewielu rzeczy która przed zjedzeniem i po wygląda tak samo 🤷
A tak serio to kto pamięta ten starodawny paprykarz Szczeciński to wie że po otwarciu były na wierzchu warzywa ułożone no i ten zapach... Teraz to zwykła glajfa.
JAK WSZEDŁ NA RYNEK TO BYŁ GENIALNY MOJA ULUBIONA PUCHA A POTEM BYŁO CORAZ GORZEJ AZ PRZESTAŁEM KUPOWAĆ NIE JADŁEMOD LAT
Wariat!
Nieźle się ogląda Twoje konserwowe walki.
konserwowe walki... haha :)
Gratulacje 200000 subskrypcji 👏
Paprykarz szczeciński Łosoś Ustka pominięty a najlepszy! 😀
Panie Kamilu dzieki za ten wpis ja też go uwielbiam ma również najlepszy skl ryby.
Jak tak długo po czasie ostrość z paprykarzu wychodzi, to albo jest dowalona gruba chemia albo kapsaicyny (papryka) dla ostrości, żeby zabić stare mięso jadące tranem. Wrzucało się kiedyś łopatą flaki z ryby z powrotem na taśmę, takie było branie na towar. ;)
Hallack znowu jedzie z czołgami ups, z konserwami. Jak ten plecak będzie nósł na wyprawie, to nie wiem. Ostatnio przy hydrancie sapał jak parowóz.
Paprykarze jem odkąd pamiętam.
Próbuje różnych. Dla mnie nie liczy się nazwa czy wygląd lecz wyłącznie smak.
Od dłuższego czasu kupuję tylko DEGA.
Żaden współczesny paprykarz nie może równać się z pierwowzorem. Tamten gdyby się miał pojawić dzisiaj na półkach to pewnie na tych delikatesowych
Ciekawe co byś powiedział o pasztetach, chyba nie było w puszkach ale mogę się mylić
@@tomizubi Pasztety w puszkach były , ale ich smak obecnie nie odbiega od tamtego. Kończąc temat paprykarz :W tym pierwszym oryginalnym paprykarzu było mięso z ryb złowionych przy wybrzeżu Afryki, była pulpa pomidorowa sprowadzana z bratnich krajów demokracji ludowej- Bułgaria, Węgry , była piekielnie ostra afrykańska papryczka pima, była krajowa cebula oraz trochę włoszczyzny, ale bez kapusty.
Żaden z tych paprykarzy nie jest nawet w 1/4 tak dobry jak w 1996 roku oryginalny paprykarz dostępny w sklepach, teraz to jakaś kpina a nie paprykarz
Fajnie się ogląda, te testy :)
Ale to z Wikipedii, to system kładzie. Co to tam dodawali , albo co się trafiło w puszkach.
Pozdrawiam.
No to czas na fasolke po bretonsku 😋
Ostatni raz paprykarz jadłem 25 lat temu. Sądziłem ,że to produkty polski a tu niespodzianka. Fajny film z historią
Ty to jesteś wariat! Z tego co pamiętam, nie było u Ciebie Lisieckiej od sokołowa. Zajebista mielonka (mielonek nie lubię, ale już lubię) Pozdrawiam!!!
Witam serdecznie i po raz kolejny ponawiam pytanie...Piotrze kiedy będzie test sokołów i łuków... w wielkopolsce jak i na kujawach zajmują dużo półek ich wyroby... proszę o taki test konserw.... Pozdrawiam Ciebie jak i wszystkich widzów...
Kto też ogląda i je paprykarza dawajcie łapkę w górę 😅
Do paprykarza polecam dodać cebulki bardzo drobno pokrojonej najlepiej w kosteczkę. Taką miksturę zostawiamy na 24 h w lodówce. A później zajadamy się. Pozdrawiam rodaków.
Hallack, a może jakbyś po każdym kęsie pezeplukiwal jamę ustną wodą niegazowaną, to może inaczej byś odczuwał te smaki? Może być tak że poprzedni smak zaburza Ci następny.
Widać po palcach ze testy poszły dobrze, babajagi byś nie oszukał.
Świetny test. Ja od czasu do czasu kupuję paprykarz dega pikantny z łososiem lub zwykły dega szczeciński i oba w/g mnie są smaczne. Pozdrawiam.
Zdecydowanie gorsze niż w PRL.Tamte paprykaże były bardziej intensywne w smaku a i zdażały się kawałki mięsa ryby.
Co do smaku i kolorów to trzeba sprawdzać słynne dodatki E....? Jeżeli składników podstawowych jest ok 40% to reszta to wypełniacze... to daleko im do paprykarza z PRL
Skąd przyszło Tobie do głowy że paprykarz ma dać się kroić?😆 Dega mój ulubiony bracie
Dla mnie paprykarz dega jest słaby. Smakuje jak słaby pasztet. Polecam spróbować paprykarz z firmy Agrico ale w tym większym opakowaniu 300g. Smakuje dobrze i czuć rybny smak, jest lekko pikantny i w składzie ma 40% łososia a Dega ma 26%. Pozdro
Super pozdrawiam
jak jesz paprykasz szczecinski to po prostu go jesz i nie zadajesz pytac odnosnie tego co jest w srodku.
Nie uznaję takich testów kompletnie w ten sposób przeprowadzanych. Tylko ślepy test ma sens ...
Nareszcie test jedzonka!
Świetny test :-)
Kiedyś widzziałem taki dialog na czacie... Cześć co tam u ciebie? Jem obiad , wiesz rybka, warzywa, ryż itd . Kolega na to - ooo to na bogato :) , Ten odpowiada , no co ty stary jem paprykarz :)
Smacznego! :)
Hallack ja słyszałem że bardzo wyborny jest paprykarz Andzrej Zygadło... sprawdź temat ...ponoć smak jest wyborny choć sam nie jadłem ...pozdro
Hallack, ja Ty mi zaimponowałeś 😀
Witam, Panie Hallack. Od siebie mogę dodać, że Biedronkowe Marinero posiada też coś o nazwie "Sałatka z makrelą". Bardzo podobne do paprykarza, procentowo więcej ryby, bez ryżu, z kawałkami chyba cebuli. Mi smakuje. Pozdrawiam!
to bardziej pod rybę po grecku może podchodzić ;)
A Marinero to nie czasem firma Lisner? jeden z lepszych producentów żywności podobny do Graal?
Kiedyś w paprykarzu można było znaleźć cały kręgosłup ryby.
i kotwicę z Tytanika ...
@@przemekkrzykos rdzę z Gustloffa...
Zgadza się👍👍👍 Wszystkie resztki tam lądowały.
Ale jakby nie było tym był paprykarz. Trafiało do niego to co nie mogło znaleźć się w "normalnej" konserwie rybnej. Ot taka parówka :D Ale co z tego skoro smaczne :)
@@rybanaotro9141 🤣🤣🤣🤣🤣
Zakłady w Szczecinie produkujące paprykarze niedawno przeżywały oblężenie dostawców ryb, więc musi być genialne, oglądamy. :)
Jak chce się zjeść dobry paprykarz niestety trzeba zrobić sobie samemu.Dobrze że nie jest to trudne.
mi ten z degi najbardzije smakuje niew iem czemu ale spróbój sobie paprykarz wegetariański jest zajebisty :D
Ten od Agrico dwa razy większy niż na filmiku czyli 300g jest dosłownie wszędzie w WB, jak masa ich innych produktów, za absurdalną cenę około 1.30 funta.
Dla ciebie super że to oglądają. Gratulacje pomysłu. Wilk syty i owca całą. Dla mnie to jest obleśna seria!
Super odcinek
Zabrakło tutaj paprykarzu od sieci Lewiatan a on jest twardy i dobry
Bo jakiś pracownik produkcji dodał coś od siebie i wpadło do głównego zbiornika,jak w Poranku Kojota ;)
To przepis murzyński. Marynarze tam pod patrzyli przepis. U nas z dodatkiem papryki, w Afryce jakaś lokalna przyprawa. Siostrzenica kocha ❤️
Czasem te rzadkie są najlepsze 👍
Chodzi o kobiety?
Obejrzałem początek i już dalej nie muszę. Wiadomo że najlepszym paprykarzem jest ten z firmy Łosoś Ustka. Jego brak w tym zestawie jest niewybaczalnym błędem :
Oczywistą oczywistością jest to że paprykarz tylko szczeciński firmy dega
Sklepy "społem" mają swój firmowy paprykarz w takich małych puszkach jest bardzo ok "sałatki rybne" tez maja super
17 stopni to chłodno Piotrze u Ciebie
Zabrakło firmy Łosoś. Wg Mnie najlepszy. Dega też zajebisty
Paprykarz szczeciński towarzyszy Polakom od czasu Bolesława Krzywoustego pisał o tym Gall Anonim
Pewnie jak margaryna. Kiedyś tłuszczu było dużo, potem zmniejszone po taniosci
No, kiedyś to było jak się paprykarz dodatkowo ryżem rozrabiało, żeby na dłużej było i łatwiej dziure zapchać było :D
Grall to najgorszy paprykarz jaki jadłem. Mączny, suchy i ostry. Najlepszy dla mnie paprykarz z Dega.
Paprykarz Szczeciński firmy Łosoś Ustka bardzo dobry
Hallack, czekamy na Test Gulaszów. Pozdrawiam cieplutko
Gulaszów angielskich...?
Mr. Szkopyra to propsuje tylko piwa we wspolpracy. A te jego gadki na kanale to kabaret.
Szczeciński i ZAMOJSKIE Flaki. Obie nazwy pochodzą od wytwórni 😁
A ten oryginalny najstarszy to który?
Dega - król wycieczek, biwaków, delegacji. Jedyny słuszny.
"Paprykarz szczeciński NEPTUN dobry od lat. Sprawdzimy czy to prawda" - Hallack 2022
Drodzy państwo Hallack specjalnie dla nas cofnie się w czasie żeby to sprawdzić
Polecam spróbować sałatki z makreli firmy neptun dałem sobie spokój z paprykarzami sam ryż nic więcej jakoś strasznie spadła masz rację z tym paprykarzem co na początku mówiłeś z puszki taki niższy bardzo ciężko dostać ale bardzo smaczny jak dla mnie firma dega to najgorsze co może być
Następnym razem powiedz, że taki test robisz, to przysłałbym kilka nie marketowych. Pozdrowienia.
Najlepszy jest taki paprykarz jaki ja zrobię - po tych z puszki to mam zawszę zgagę.
Chemia, odpady... nie chcę wymieniać🤮 Ja nie jadam takich świństw, oprócz zrobionych w domu.