Najlepszy odcinek, a podała mi go wyszukiwarka. Słuchałam, zerkając, robiąc paprykarz, który wyszedł przepyszny. Pani Ewa świetnie opowiada, aż by się więcej chciało tej opowieści słuchać. Bryzol to wspomnienie mojego dzieciństwa 😋
Witam Panie Remigiuszu! Dziękuję bardzo za przepyszne przepisy z PRLu. Miło było powspominać. Uwielbiam wszystkie te dania😋, fajnie że Pan je przypomniał. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🤗❤️
Jak ja bym sobie zjadła bryzola z pieczarkami i cebulką. W czasach PRLu można było zjeść takie danie w restauracjach lub barach szkoda że już tego nie ma skorzystam z przepisu na pewno zrobię w domu bardzo dziękuję
Przepraszam za ten przydługi komentarz, ale tak wspomina powstanie paprykarza pan Bogusław Borysowicz: "Receptura powstała w laboratorium „Gryf-u” . To był pomysł racjonalizatorski. Chodziło o zagospodarowanie ścinek tafli zamrożonych ryb. Nasi technolodzy podczas rejsów próbowali w różnych portach lokalnych potraw. Szukali też oryginalnych przypraw. Kiedyś trafili w Afryce na lokalny przysmak o nazwie „czop-czop”. Po powrocie do kraju szef, Wojciech Jakacki spytał dziewczyn, czy nie dałoby się go wyprodukować. Popróbowały, pokombinowały, dobrały odpowiednią recepturę, a że laboratorium stało na bardzo wysokim poziomie, udało się. Charakterystyczny smak paprykarza pochodził od sprowadzanej przez nas z Nigerii przyprawy „pima”. Trochę przypominała węgierską paprykę, stąd nazwa „paprykarz”. Na smak też miały wpływ pomidory sprowadzane prosto z Węgier lub Rumunii, dużo lepsze od krajowych. To co dziś oferowane jest na rynku prócz nazwy niczym nie przypomina dawnego przysmaku z „Gryfa” - wspominał pan Bogusław w jednym z wywiadów dla "Głosu".
22:37 (...ludzie żyli, bawili się, mieli się dobrze...) Tylko późniejsze pokolenie musiało za to odpokutować. Dokładnie jak teraz, tzn. ciągnie się od '89 ale mamy prawie kumulację.
Fakty są takie, że wtedy jak i teraz, jak i ZAWSZE bawili się Ci, których na to było stać. Biedacy sił na zabawę nie mieli, bo wszystkie pożytkowali na walkę o przetrwanie.
Swietłana Bogdanienko EWOLUCYJNE PODSUMOWANIE Mistrzowie Konstelacji Wodnika Pozdrowienia dla wszystkich duchowych działaczy na planecie Ziemi, którzy zestrajają się z nowym nurtem kosmicznej ewolucji. Weszliście właśnie w sekwencję ewolucyjnego podsumowania, wymagającego od was uświadomienia sobie i oceny duchowych braków, które musicie przetransformować. Bieżący rok stanowi cykl wielkich przemian dla ludzkości, a także wstrząsów związanych z ziemskim magnetyzmem. Będą one was pobudzać do zsynchronizowania się i połączenia z wzorcami wznoszenia się do piątego wymiaru. Otrzymujecie wiadomości dotyczące zmian związanych z magnetyzmem ziemskim, które będą narastać w tym roku. Ważne jest, byście zrozumieli niektóre aspekty z tym związane. Ziemia przechodzi energetyczne i wibracyjne mutacje, gdyż jest to częścią jej przewymiarowania ewolucyjnego, które wydarza się co 26000 lat. Istnieje jednak czynnik wzajemnego oddziaływania ludzkiego, który również musicie mieć na uwadze. To, co następuje na Ziemi jest odpowiedzią na cząstki zagubionej energii, które nagromadziły się w sferze psychiki, jako konsekwencja dysfunkcyjnej dynamiki życia istot ludzkich. Nie jesteście świadomi, że Ziemia jest miejscem zaprojektowanym, byście przemieniali swe nieharmonijne skłonności, które naruszają prawa życia i ewolucji. Często używacie słowa miłość, lecz tak naprawdę nie rozumiecie, czym jest ta energia. Jest ona źródłem, czynnikiem spajającym i łączącym, a także mechanizm komunikacji między wami oraz Bogiem. Miłość to poziom świadomości, na którym pojmujecie wasze boskie pochodzenie i prawdziwie okazujecie przymioty istot światła w stanie doskonałości. Ta doskonałość nie wyraża sie poprzez słowa mające estetyczne zabarwienie i generujące płytkie uczucia psychiczno-emocjonalne bez szacunku dla środowiska, istot żywych, przyrody i waszych bliźnich. By rozwinąć miłość uniwersalną, której ideę przekazali wam wielcy mistrzowie, trzeba być połączonym z Boskim Źródłem. Bez tego Źródła jesteście pozbawieni tożsamości, bez względu na to, jak bardzo staracie się przekonać teoretycznie samych siebie, że jesteście istotami światła. Istoty światła udowadniają swój poziom wzorowym postępowaniem i najczulszą wrażliwością na ból i cierpienia wszystkich istot żywych. Godne pożałowania jest to, że wiele osób kanalizujących rzekome istoty światła oraz tych, którzy twierdzą, że wibrują w świetle, zupełnie nie jest świadomych swoich niewłaściwych nawyków oraz sprzecznych i demagogicznych pojęć zakłócających wieczne, uniwersalne wzorce życia i ewolucji. Pragniecie pokoju na świecie, lecz kontynuujecie trwanie w paradygmatach, które podsycają niezgodę i różnice. Wyparliście Boga Stwórcę z waszego życia poprzez pojęcia, w których brak miłości i wrażliwości. Przyjęliście pojęcia Boga bezosobowego, obojętnego i oddalonego, który niewiele ma wspólnego z Wszechświatem oraz waszym życiem. To odsunięcie na drugi plan Boskiej Obecności i zastąpienie jej przez mistrzów i istoty światła jest życiowym i ewolucyjnym błędem, który doprowadza do poważnego braku równowagi psychicznej, emocjonalnej i energetycznej. Dysfunkcje psychiczne i fizyczne, przez które cierpicie, są konsekwencją łamania praw życia i ewolucji w podstawowych aspektach takich jak odżywianie, brak zgodnego postępowania, egocentryzm oraz duchowe oszukiwanie samego siebie. Nadal używacie prymitywnych zasad przetrwania takich jak rywalizacja, nadmierna konsumpcja oraz niemoralne, nieetyczne wartości, które przeniknęły wasz system społeczny. Jeśli nie szanujecie waszego ciała, a to wymaga stosowania zdrowej i zrównoważonej diety, która wyklucza spożywanie waszych braci zwierząt, nie będziecie mogli być współczujący dla bliźnich. Taka postawa spowodowała, że człowiek stał się wrogi i niebezpieczny kreując wojny, przestępstwa, eksploatację społeczną i seksualną, manipulację oraz inne barbarzyńskie czyny przepełnione przemocą cechującą tylko istoty nierozumne. Współodczuwanie oraz inne duchowe cnoty przejawiają się tylko wtedy, gdy rozumiecie, że wszystko jest święte będąc manifestacją Boskiej siły stwórczej. Wszyscy jesteśmy z Nią powiązani, dzięki czemu możemy osiągać większe zrozumienie, poznanie i objawienie Boga. W tym celu niezbędne staje się zintegrowanie podstawowej zasady mówiącej, że wszelkie przejawy życia i samo życie są“ŚWIĘTE”. To poprzez życie boska iskra przejawia boską energię a poprzez nią ewolucyjną świadomość. Boskość nie tylko jest miłością, jak zostało wam to przekazane, lecz “KOCHA”. Jest to manifestacja boskiej, nieskończonej i wiecznej osobowości. Każdy z nas jest malutką i indywidualną emanacją Boga, który poprzez szacunek i nieskończoną dobroć oraz miłość, wyposażył nas w wolną wolę i możliwość odczuwania miłości. Jest ważne, abyście zrozumieli, że celem miłości jest poświęcenie się woli tego, kto stanowi obiekt naszej miłości, a tym ma być Bóg - Centralne Źródło, które wszystko zespala, utrzymuje i dezintegruje. Pojęcie przynależności i tożsamości przeniknie bariery samolubstwa, gdy zrozumiecie, że jesteście członkami określonej grupy światła, której paradygmaty duchowe są określone. Nadszedł czas, abyście zrozumieli, że jedyną filozofią, prawdą oraz uniwersalnym paradygmatem jest“Ewolucja i Łączność z Bogiem”. Wszystko inne jest nierzeczywistą demagogią duchową, która wkrótce się zakończy. Jesteście przestraszeni, gdyż wasze techniki medytacyjne, ćwiczenia energetyczne oraz dyscyplina psychiczna i emocjonalna nie są w stanie rozpuścić troski oraz obaw o to, co może nastąpić i o wasze fizyczne bezpieczeństwo. Wzorce duchowe nie są integrowane poprzez mentalne przekonania, lecz tylko poprzez prawdziwą łączność z Bogiem, która pociąga za sobą bardzo specyficzny stan bycia, odczuwania i działania. Co jakiś czas zmieniacie techniki, pojęcia i wartości duchowe, ponieważ nie osiągacie wewnętrznego pokoju i harmonii. One mogą przejawić się tylko wówczas, gdy wibrujecie w usposobieniu oddania i komunii z Boskością. Coraz bardziej jesteście oddaleni od waszego Wyższego Ja i coraz bardziej łączycie się z waszym mentalnym ego, które mylicie ze swą Istotą Świetlistą. Wznoszenie duchowe jest zawsze takie samo, niezależnie od przestrzeni i czasu, w którym istniejecie. Wzorce życia i ewolucji są wieczne i dają się zastosować w całej sferze kosmicznej. To wasze ego was zdradza, gdyż w istocie nie pragniecie wibrować w zestrojeniu i współdziałaniu z Bogiem. Codziennie pojawiają się nowe metodologie o wymyślnych nazwach, które jednak nie przejawiają pokory, łagodności ani prawdziwej łączności. Zanurzyliście się w przepaści umysłowych i pseudo-duchowych dociekań, które zaćmiewają wasze, i tak już wystarczająco nadwyrężone, duchowe postrzeganie. Mentalne ego jest waszym najgorszym wrogiem i zniekształca duchową perspektywę postrzegania wywołując zamieszanie, niepewność i strach, które trawią was nieubłaganie. Pycha duchowa to wirus dziesiątkujący społeczność duchową aż do punktu osiągnięcia największego stanu niepoczytalności, w który istota światła może popaść. Zaczyna wówczas myśleć, że jest Bogiem i rozwijać fałszywe pojęcia duchowe, których skutki są zgubne na dłuższą metę.Staliście się zwolennikami duchowego placebo, ponieważ momentami doświadczacie stanu ciszy psychicznej oraz równowagi emocjonalnej. Jednak czas i okoliczności rozpuszczają go i wówczas opanowuje was strach. Już najwyższy czas, byście dokonali podsumowania i szczerze skonfrontowali się z cieniami ego, które niszczą wasze światło oraz duchową wrażliwość. Dopóki odsuwacie w waszym życiu Boga na drugi plan, nie będziecie mogli być szczęśliwi, nie osiągniecie pokoju, harmonii wewnętrznej oraz nie przejawicie szacunku i miłości dla innych. Słowa nie są najdoskonalszym mechanizmem wyrażania. Są nimi uczucia i postępowanie będące przejawem waszej prawdziwej łączności ze Źródłem. To, co nastąpi w tym roku będzie odzwierciedleniem ewolucyjnego podsumowania, którego dokonacie. Dopiero wówczas Ziemia i Niebiosa zostaną doprowadzone do harmonii. Strach, najbardziej pedagogiczna i pełna mocy emocja, uaktywnia się, gdy nie rozumiecie, że jesteście nieśmiertelni i że tę nieśmiertelność otrzymujecie, gdy współpracujecie ze Źródłem Miłości - Bogiem. Jesteście boskimi jednostkami służby zaprojektowanymi by kochać i służyć bezwarunkowo Boskości. Taka jest natura wszystkich istot światła. Istota Światła pozostaje w dostrojeniu i współdziałaniu z Boską wolą, gdy używa wolnej woli oraz umiejętności wyboru w pełnej miłości służbie dla Nieskończonego Stwórcy. Oto podsumowanie, którego Sfery światła pragną, abyście dokonali, by wznoszenie duchowe uaktywniło waszą świadomość nieśmiertelnego światła przejawiającą się we wszystkich dziedzinach waszego życia Spisał: Ramaathis-Mam Tłumaczyła Ludmiła Zarzycka.
Rączkę można często spotkać w gliwickiej galerii ! Buc nie z tej ziemi ! On po Śląsku na ci dżin nie godo! Spotkałem go 2 razy sam w kolejce do jedzenia na wagę i raz z moja mama ! Grzecznie powiedziałem dzień dobrymi ze pozdrawiam a on tylko zarzucił swoją brązowa skóra nawet nie odpowiadając ! Słabo max
Nawiedzona kobieto a co z tego co z siebie wyplulas ma cos wspolnego z gotowaniem 😂 pomylilas kanaly ,szukaj ksiedza a nie gotowania 😅 bo tutaj Raczka gotuje i nikt sie nie modli 😂
Dziękuję za przepis
Witam goroco super przepis na taki pyszny paprykarz bardzo lubię pozdrawi am serdecznie życzę smacznego oras miłego dnia
Najlepszy odcinek, a podała mi go wyszukiwarka. Słuchałam, zerkając, robiąc paprykarz, który wyszedł przepyszny. Pani Ewa świetnie opowiada, aż by się więcej chciało tej opowieści słuchać. Bryzol to wspomnienie mojego dzieciństwa 😋
Remik Ty jesteś statkiem i sterem dla nas. Pozdrawiam!!
Witam Panie Remigiuszu! Dziękuję bardzo za przepyszne przepisy z PRLu. Miło było powspominać. Uwielbiam wszystkie te dania😋, fajnie że Pan je przypomniał. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego 🤗❤️
Jak ja bym sobie zjadła bryzola z pieczarkami i cebulką. W czasach PRLu można było zjeść takie danie w restauracjach lub barach szkoda że już tego nie ma skorzystam z przepisu na pewno zrobię w domu bardzo dziękuję
Można tylko cena zabija i nikt nie zamawia.
W tamtych czasach jeszcze producenci Margarine nie mieli tak wiele do powiedzenia,dlatego jedzenie bylo zdrowsze i smaczne
Mleko zawsze ciepłe!!!
Fajna Babka z Pani Ewy . Pozdrawiam
8:22 Kolej zaprasza na Gotowanie podczas przejazdu pociągiem retro.Jaworzyna Śląska się kłania chętnie taki odcinek obejrzał
Remigiusz to jest świetne!
Przepraszam za ten przydługi komentarz, ale tak wspomina powstanie paprykarza pan Bogusław Borysowicz:
"Receptura powstała w laboratorium „Gryf-u” . To był pomysł racjonalizatorski. Chodziło o zagospodarowanie ścinek tafli zamrożonych ryb. Nasi technolodzy podczas rejsów próbowali w różnych portach lokalnych potraw. Szukali też oryginalnych przypraw. Kiedyś trafili w Afryce na lokalny przysmak o nazwie „czop-czop”. Po powrocie do kraju szef, Wojciech Jakacki spytał dziewczyn, czy nie dałoby się go wyprodukować. Popróbowały, pokombinowały, dobrały odpowiednią recepturę, a że laboratorium stało na bardzo wysokim poziomie, udało się. Charakterystyczny smak paprykarza pochodził od sprowadzanej przez nas z Nigerii przyprawy „pima”. Trochę przypominała węgierską paprykę, stąd nazwa „paprykarz”. Na smak też miały wpływ pomidory sprowadzane prosto z Węgier lub Rumunii, dużo lepsze od krajowych. To co dziś oferowane jest na rynku prócz nazwy niczym nie przypomina dawnego przysmaku z „Gryfa” - wspominał pan Bogusław w jednym z wywiadów dla "Głosu".
Dzięki za interesujące informacje 💪
Bardzo ciekawe. Dzięki za twój wpis.
Dziękuję za ciekawy komentarz
OK.
Gotuję tanio i smacznie.
Super smak ,też tak robie❤
Super. Ale ja zawsze myślałam że bryzol trzeba poddusić po obsmazeniu
22:37 (...ludzie żyli, bawili się, mieli się dobrze...) Tylko późniejsze pokolenie musiało za to odpokutować. Dokładnie jak teraz, tzn. ciągnie się od '89 ale mamy prawie kumulację.
Napewno lepszy niz z puszki
Maszketny pysk panie rączka ! Haha paprykarz bebe 🤭🫣
👍
Pozdrawiam
Fakty są takie, że wtedy jak i teraz, jak i ZAWSZE bawili się Ci, których na to było stać. Biedacy sił na zabawę nie mieli, bo wszystkie pożytkowali na walkę o przetrwanie.
Były wyjazdy na grzyby itp. Poza tym wspólnoty rodzinne i sąsiedzkie.
@Rączka Gotuje: pl.wikipedia.org/wiki/Paprykarz_szczeci%C5%84ski
I co ona widelcami wyciągnie ości z makreli?
Czemu dalej do Koźla statek nie zawinął ? Ubiegłoroczny rejs zakończył się na śluzie Nowa Wieś a jeszcze jest Kłodnica i Koźle port.....
Bryzol , swoją drogą skąd nazwa potrawy ? Patrząc na skład kotleta może by rzec hamburger, ale co to za nazwa.......
rączka tvp dobrze placi?
tantiemy
Swietłana Bogdanienko
EWOLUCYJNE PODSUMOWANIE
Mistrzowie Konstelacji Wodnika
Pozdrowienia dla wszystkich duchowych działaczy na planecie Ziemi, którzy zestrajają się z nowym nurtem kosmicznej ewolucji.
Weszliście właśnie w sekwencję ewolucyjnego podsumowania, wymagającego od was uświadomienia sobie i oceny duchowych braków, które musicie przetransformować.
Bieżący rok stanowi cykl wielkich przemian dla ludzkości, a także wstrząsów związanych z ziemskim magnetyzmem. Będą one was pobudzać do zsynchronizowania się i połączenia z wzorcami wznoszenia się do piątego wymiaru.
Otrzymujecie wiadomości dotyczące zmian związanych z magnetyzmem ziemskim, które będą narastać w tym roku. Ważne jest, byście zrozumieli niektóre aspekty z tym związane.
Ziemia przechodzi energetyczne i wibracyjne mutacje, gdyż jest to częścią jej przewymiarowania ewolucyjnego, które wydarza się co 26000 lat.
Istnieje jednak czynnik wzajemnego oddziaływania ludzkiego, który również musicie mieć na uwadze.
To, co następuje na Ziemi jest odpowiedzią na cząstki zagubionej energii, które nagromadziły się w sferze psychiki, jako konsekwencja dysfunkcyjnej dynamiki życia istot ludzkich.
Nie jesteście świadomi, że Ziemia jest miejscem zaprojektowanym, byście przemieniali swe nieharmonijne skłonności, które naruszają prawa życia i ewolucji. Często używacie słowa miłość, lecz tak naprawdę nie rozumiecie, czym jest ta energia. Jest ona źródłem, czynnikiem spajającym i łączącym, a także mechanizm komunikacji między wami oraz Bogiem.
Miłość to poziom świadomości, na którym pojmujecie wasze boskie pochodzenie i prawdziwie okazujecie przymioty istot światła w stanie doskonałości. Ta doskonałość nie wyraża sie poprzez słowa mające estetyczne zabarwienie i generujące płytkie uczucia psychiczno-emocjonalne bez szacunku dla środowiska, istot żywych, przyrody i waszych bliźnich. By rozwinąć miłość uniwersalną, której ideę przekazali wam wielcy mistrzowie, trzeba być połączonym z Boskim Źródłem. Bez tego Źródła jesteście pozbawieni tożsamości, bez względu na to, jak bardzo staracie się przekonać teoretycznie samych siebie, że jesteście istotami światła. Istoty światła udowadniają swój poziom wzorowym postępowaniem i najczulszą wrażliwością na ból i cierpienia wszystkich istot żywych.
Godne pożałowania jest to, że wiele osób kanalizujących rzekome istoty światła oraz tych, którzy twierdzą, że wibrują w świetle, zupełnie nie jest świadomych swoich niewłaściwych nawyków oraz sprzecznych i demagogicznych pojęć zakłócających wieczne, uniwersalne wzorce życia i ewolucji.
Pragniecie pokoju na świecie, lecz kontynuujecie trwanie w paradygmatach, które podsycają niezgodę i różnice. Wyparliście Boga Stwórcę z waszego życia poprzez pojęcia, w których brak miłości i wrażliwości.
Przyjęliście pojęcia Boga bezosobowego, obojętnego i oddalonego, który niewiele ma wspólnego z Wszechświatem oraz waszym życiem.
To odsunięcie na drugi plan Boskiej Obecności i zastąpienie jej przez mistrzów i istoty światła jest życiowym i ewolucyjnym błędem, który doprowadza do poważnego braku równowagi psychicznej, emocjonalnej i energetycznej.
Dysfunkcje psychiczne i fizyczne, przez które cierpicie, są konsekwencją łamania praw życia i ewolucji w podstawowych aspektach takich jak odżywianie, brak zgodnego postępowania, egocentryzm oraz duchowe oszukiwanie samego siebie. Nadal używacie prymitywnych zasad przetrwania takich jak rywalizacja, nadmierna konsumpcja oraz niemoralne, nieetyczne wartości, które przeniknęły wasz system społeczny.
Jeśli nie szanujecie waszego ciała, a to wymaga stosowania zdrowej i zrównoważonej diety, która wyklucza spożywanie waszych braci zwierząt, nie będziecie mogli być współczujący dla bliźnich. Taka postawa spowodowała, że człowiek stał się wrogi i niebezpieczny kreując wojny, przestępstwa, eksploatację społeczną i seksualną, manipulację oraz inne barbarzyńskie czyny przepełnione przemocą cechującą tylko istoty nierozumne.
Współodczuwanie oraz inne duchowe cnoty przejawiają się tylko wtedy, gdy rozumiecie, że wszystko jest święte będąc manifestacją Boskiej siły stwórczej. Wszyscy jesteśmy z Nią powiązani, dzięki czemu możemy osiągać większe zrozumienie, poznanie i objawienie Boga. W tym celu niezbędne staje się zintegrowanie podstawowej zasady mówiącej, że wszelkie przejawy życia i samo życie są“ŚWIĘTE”.
To poprzez życie boska iskra przejawia boską energię a poprzez nią ewolucyjną świadomość. Boskość nie tylko jest miłością, jak zostało wam to przekazane, lecz “KOCHA”. Jest to manifestacja boskiej, nieskończonej i wiecznej osobowości. Każdy z nas jest malutką i indywidualną emanacją Boga, który poprzez szacunek i nieskończoną dobroć oraz miłość, wyposażył nas w wolną wolę i możliwość odczuwania miłości.
Jest ważne, abyście zrozumieli, że celem miłości jest poświęcenie się woli tego, kto stanowi obiekt naszej miłości, a tym ma być Bóg - Centralne Źródło, które wszystko zespala, utrzymuje i dezintegruje. Pojęcie przynależności i tożsamości przeniknie bariery samolubstwa, gdy zrozumiecie, że jesteście członkami określonej grupy światła, której paradygmaty duchowe są określone. Nadszedł czas, abyście zrozumieli, że jedyną filozofią, prawdą oraz uniwersalnym paradygmatem jest“Ewolucja i Łączność z Bogiem”.
Wszystko inne jest nierzeczywistą demagogią duchową, która wkrótce się zakończy.
Jesteście przestraszeni, gdyż wasze techniki medytacyjne, ćwiczenia energetyczne oraz dyscyplina psychiczna i emocjonalna nie są w stanie rozpuścić troski oraz obaw o to, co może nastąpić i o wasze fizyczne bezpieczeństwo. Wzorce duchowe nie są integrowane poprzez mentalne przekonania, lecz tylko poprzez prawdziwą łączność z Bogiem, która pociąga za sobą bardzo specyficzny stan bycia, odczuwania i działania.
Co jakiś czas zmieniacie techniki, pojęcia i wartości duchowe, ponieważ nie osiągacie wewnętrznego pokoju i harmonii. One mogą przejawić się tylko wówczas, gdy wibrujecie w usposobieniu oddania i komunii z Boskością. Coraz bardziej jesteście oddaleni od waszego Wyższego Ja i coraz bardziej łączycie się z waszym mentalnym ego, które mylicie ze swą Istotą Świetlistą.
Wznoszenie duchowe jest zawsze takie samo, niezależnie od przestrzeni i czasu, w którym istniejecie. Wzorce życia i ewolucji są wieczne i dają się zastosować w całej sferze kosmicznej. To wasze ego was zdradza, gdyż w istocie nie pragniecie wibrować w zestrojeniu i współdziałaniu z Bogiem. Codziennie pojawiają się nowe metodologie o wymyślnych nazwach, które jednak nie przejawiają pokory, łagodności ani prawdziwej łączności. Zanurzyliście się w przepaści umysłowych i pseudo-duchowych dociekań, które zaćmiewają wasze, i tak już wystarczająco nadwyrężone, duchowe postrzeganie.
Mentalne ego jest waszym najgorszym wrogiem i zniekształca duchową perspektywę postrzegania wywołując zamieszanie, niepewność i strach, które trawią was nieubłaganie. Pycha duchowa to wirus dziesiątkujący społeczność duchową aż do punktu osiągnięcia największego stanu niepoczytalności, w który istota światła może popaść. Zaczyna wówczas myśleć, że jest Bogiem i rozwijać fałszywe pojęcia duchowe, których skutki są zgubne na dłuższą metę.Staliście się zwolennikami duchowego placebo, ponieważ momentami doświadczacie stanu ciszy psychicznej oraz równowagi emocjonalnej. Jednak czas i okoliczności rozpuszczają go i wówczas opanowuje was strach.
Już najwyższy czas, byście dokonali podsumowania i szczerze skonfrontowali się z cieniami ego, które niszczą wasze światło oraz duchową wrażliwość. Dopóki odsuwacie w waszym życiu Boga na drugi plan, nie będziecie mogli być szczęśliwi, nie osiągniecie pokoju, harmonii wewnętrznej oraz nie przejawicie szacunku i miłości dla innych. Słowa nie są najdoskonalszym mechanizmem wyrażania. Są nimi uczucia i postępowanie będące przejawem waszej prawdziwej łączności ze Źródłem.
To, co nastąpi w tym roku będzie odzwierciedleniem ewolucyjnego podsumowania, którego dokonacie. Dopiero wówczas Ziemia i Niebiosa zostaną doprowadzone do harmonii. Strach, najbardziej pedagogiczna i pełna mocy emocja, uaktywnia się, gdy nie rozumiecie, że jesteście nieśmiertelni i że tę nieśmiertelność otrzymujecie, gdy współpracujecie ze Źródłem Miłości - Bogiem.
Jesteście boskimi jednostkami służby zaprojektowanymi by kochać i służyć bezwarunkowo Boskości. Taka jest natura wszystkich istot światła. Istota Światła pozostaje w dostrojeniu i współdziałaniu z Boską wolą, gdy używa wolnej woli oraz umiejętności wyboru w pełnej miłości służbie dla Nieskończonego Stwórcy. Oto podsumowanie, którego Sfery światła pragną, abyście dokonali, by wznoszenie duchowe uaktywniło waszą świadomość nieśmiertelnego światła przejawiającą się we wszystkich dziedzinach waszego życia
Spisał: Ramaathis-Mam
Tłumaczyła Ludmiła Zarzycka.
Rączkę można często spotkać w gliwickiej galerii ! Buc nie z tej ziemi ! On po Śląsku na ci dżin nie godo! Spotkałem go 2 razy sam w kolejce do jedzenia na wagę i raz z moja mama ! Grzecznie powiedziałem dzień dobrymi ze pozdrawiam a on tylko zarzucił swoją brązowa skóra nawet nie odpowiadając ! Słabo max
To po co się witasz z obcym chopem?! 😁
Nawiedzona kobieto a co z tego co z siebie wyplulas ma cos wspolnego z gotowaniem 😂 pomylilas kanaly ,szukaj ksiedza a nie gotowania 😅 bo tutaj Raczka gotuje i nikt sie nie modli 😂
A gotowanie z księdzem Markiem Studentskim. Smaki Śląska Cieszyńskiego
.
Ostatnio wszędzie kuchnia PRL-u, wiadomo dlaczego ale mam już tego przesyt
to wydupiej do KFC
Paprykarz powstal na podstawie wniosku racjonalitorskiego pracownika zakladu istnieje w ramce do sprawdzenia