@@MsVilgefortz Jak to mówią... chujowo ale stabilnie.. chociaż jak tak się zastanowić bardziej to Polska ejst całkiem ok krajem do życia. Może np cięzko tu firmę prowadzić, bogaci też jacyś nie jesteśmy ale generalnie źle też nie jest :D
W moim mieście jest tak, że są trzy lodziarnie blisko siebie. Dwie z nich sprzedają lody na gałki lub "porcje". No właśnie. Gałka jest bardzo mała i mało kosztuje ale porcja to już "kawał loda" nabierana dużą łychą. A ta trzecia lodziarnia oferuje lody z maszyny - świderki oraz włoskie. Czasem jest tak, że mam smaka na świderka więc idę do tej trzeciej lodziarni. Ale amatorów świderków i włoskich lodów jest dużo, dlatego stoimy w kolejce. 😊 Może to trochę przypominać PRL ale tak jest nie tylko w Polsce. W USA to co innego bo tam po lody trzeba jechać samochodem. A takie naprawdę długie kolejki to są po pączki w tłusty czwartek. Jak w PRLu.
Szacuneczek za poruszenie tematu kolejek do lodow. Zawsze powtarzam, ze chcialbym miec w zyciu tyle czasu co ludzie, ktorzy stoja godzine w kolejce po lody 😂
Pyszne lody z prawdziwych lodziarni w USA jadłam w Scottsdale i Payson, Arizona. Ale też w Nowym Yorku w jakimś centrum handlowym była lodziarnia z wieloma smakami lodów na gałki. W Chicago np. w Chinatown również były prawdziwe lodziarnie. Nie widziałam lodów włoskich czy świderków. ale lodziarnie z lodami na gałki już kilka. A co do świderków, wydaje mi się, że pojawiły się u nas ze Skandynawii, ja jadłam je pierwszy raz w Danii (nazywały się Krolle Bolle, czy jakoś tak) i to było wiele lat temu, zanim pojawiły się w Polsce.
Zgadzam się całkowicie, świderki to najlepsze lody na świecie 😁 Na studiach pracowałam właśnie w takiej lodziarni ze świderkami, wtedy codziennie je jadłam i nigdy mi się nie znudziły, nadal je uwielbiam 😎
Najlepsze lody zrobicie sami- miksując mleko zagęszczone słodzone z serkiem mascarpone albo śmietaną 30 %. Proporcje według smaku, nic więcej nie trzeba, potem tylko do zamrażalnika na kilka godzin 6-8 i voila!
David najsmaczniejsze lody w Polsce to LODY BAMBINO ŚMIETANKOWE na patyku z firmy Yogo z Łodzi. Lody mojego dzieciństwa. Przetrwały w stanie nie zmienionym do dzisiaj. Zjadłam w kwietniu 48 sztuk w ciągu miesiąca. Pyyycha.
Byłam w US. Lodziarnie, takie bardzo podobne do naszych, widziałam w Dakocie Południowej, w Keystone (Dairy Queen zdaje się), w Nowym Yorku i na Florydzie w Orlando. W Orlando był "foodtruck" z ławeczkami dla klientów, zaparkowany przed jakimiś sklepami- był "Ale house" i chyba "Walmart", i jakiś odzieżowy- "Target" chyba. Pewnie w innych miejscowościach też, ale tylko te utkwiły mi w pamięci. Nie sadzę, że nasze łyżki do podawania lodów są dużo mniejsze, po prostu Amerykanie nabierają nimi jak najwięcej się da i przez to gałka traci kształt gałki, staje się "lump", ale za to jest ogromna (taki sposób nakładania gałek lodów jest też i w Polsce- w "Sowie" takie lody dostałam, ale nie jest to typowa rzecz, raczej). A McDonald's ma podobno jakąś spółkę z jedną firmą produkującą maszyny do lodów i tak nawzajem napędzają swoje biznesy, gdzieś czytałam. Tak, spotkałam się z tym- tuż przed Las Vegas chciałam kupić lody lub szejka w "Maku", ale mieli zepsute... Frustrujące. EDIT: Ofc, że najlepsze lody to Słony Karmel! :D
Ja w sumie też lubię najbardziej śmietankowe lody. Wszystko jedno jakie, byle nie smakowały wodniście. Lody śmietankowe są zazwyczaj podstawą do innych smaków - chcesz pokazać, że robisz dobre lody, pokaż jak robisz śmietankowe.
W UK Lody Włoskie /Italian ice-cream/ to lody sprzedawane na gałkę, a to co w pl jest lodami włoskimi to Soft Ice-cream, które bardziej przypominają Świderki, ale są malutkie.
W pizza hut jadłem amerykańskie. Do miseczki automat wyciskał śmietankowe, potem multum posypkę, syropów, kruszonkę słodkich. Wszystko mega słodkie i kolorowe
Nazwa lody włoskie pochodzi z Polski. Za tzw. komumy Polacy z Włoch przywozili maszyny do robienia lodów, bo w PRL nie było. I trzeba było jakoś nazwać te lody z włoskiej maszyny. Nazwali je lodami włoskimi. Po prostu często nazwy pochodzą z regionów lub nazw własnych firm. Np. buty sportowe, kiedyś adidasy, pampersy - pieluchy, itp.
Pamiętam jak w dzieciństwie siedziałem w lato u babci. Jedna gałka lodów grycan kosztowała 1zł. Praktycznie co drugi dzień dostawałem od babci 10 lub 20zł i od razu szedłem do lodziarni, żeby kupiċ te 10 czy 20 gałek (po 5 gałek na wafel) o smaku mlecznej czkolady ❤. To były czasy. Tera nie ma czasów
Właśnie! Kolejki. Czy w Stanach ludzie stoją po cokolwiek w kolejkach? Mam wrażenie, że w Polsce stanie w kolejkach jest traktowane jako przyjemność. Ludzie stoją po lody, czekają w restauracji, stoją w kolejce do kasy, stoją do baru. Nie wkurwiają się, nie narzekają, tylko czekają jakby to była najbardziej normalna rzecz na świecie.
""""Czy w Stanach ludzie stoją po cokolwiek w kolejkach?""""" tak, nie zawsze i nie wszędzie, ale się spotyka.. kilka przykładów.. kolejka po bilety i samo wejście na mecze - football, kosz, baseball itp, kolejki aby wejśc na dyskotekę, są lokale, gdzie trzeba czekać na swoją kolej, kolejki zawsze są w sklepach gdzie są zwroty z amazona, zawsze w piątki, kiedy pojawia się nowy towar, black friday... całonocne kolejki po towar., są też knajpy, fastfood.. jak Portillos, gdzie w porze lunchu i nie tylko ludzie stoją aby dorwać sie do swego żarcia, kolejki do wielu urzędów, typu wydawanie prawa jazdy, .. spotykam zawsze przed otwarciem kolejki do domów gdzie za chwilę otworzą "estate sale",
@@esski-1 Pomijam urzędy i stadiony, bo jedno to jest miejsce gdzie musisz być, a drugie to miejsce, gdzie nigdzie indziej nie dostaniesz tego co tam. Ale stanie do sklepu, klubu czy po jedzenie, to już jest chore.
@@michalskoczensklepy , zazwyczaj 3 -4 osoby w kolejce, gdzie jest otwarta 50 % kas , gdy pojawia się tłok , zaraz ktoś jest co by otworzyć pozostałe 50 % kas .
@@zygiusa8402 W Polsce może być 20 osób do jednej kasy, czynna jedna kasa na cały sklep i nikt nie podejdzie. A jak zaczniesz zgłaszać pretensje, to matoły w kolejce naskakują na Ciebie, że przecież o co Tobie chodzi. Polak w sklepie to stan umysłu.
W Ameryce to dużo bardziej popularne od lodów są mrożone jogurty (froyo). Pamiętam jak byłem w CA to poszliśmy z przyjaciółmi w San Diego do Menchie’s no i było to mega dobre - po pierwsze, mnóstwo różnych smaków, froyo o smaku żelków, o smaku oreo, o smaku wymiocin xd, o smaku cookie dough i wiele innych. No i ogólnie tam sobie samemu nakładałeś z takiej takich maszyn takie smaki, jak chciałeś, pod koniec mogłeś sobie jeszcze wybrać posypkę i tych posypek też było mnóstwo - od ciasteczek, po żelki i owoce. No i na koniec cyk na wagę i płaciłeś. Także ten - być może lodów nie macie dobrych (bo byłem w TX w San Antonio w rzekomo jednej z najlepszych lodziarni w okolicy, ocena na Google mapach było coś 4.7 z paru tysięcy ocen no i te lody były bardzo przeciętne), tak o tyle mrożone jogurty są smaczne.
Mieszkam we Włoszech i potwierdzam, lodów włoskich też nie ma we Włoszech 😅 ciekawe skąd wzięliśmy te nazwy. A co do kolejek, to chyba wypowiem się po prostu jako Europejka: my bardzo cenimy sobie jakość jedzenia, a jeśli chodzi o jedzenie na mieście, to poza fastfoodami, generalnie nie pójdziemy jeść gdzieś, gdzie nie będziemy "zachwyceni" smakiem potraw.
W Irlandii są zawsze śmietankowe i nazywają się '99 Cone. Ja osobiście lubię takie śmietankowe w kubeczku z polewą, te z kolei nazywają się Strawberry Sundae.
Nie wiem jak to jest z sorbetami za granicą, ale: W Toruniu mamy taką cukiernio-lodziarnie „Lenkiewicz”. Najfantastyczniejsze sorbety i lody owocowe jakie jadłem. Są takie soczyste, wyraziste. Zajebiste jednym słowem, totalnie polecam. P.s. mają duże gały ;)
Vanilla Ice - Ice Ice Baby :D Raz jadłem świderki i dobre, ale wolę gałkowe lub takie kupione w sklepie. Co do gałkowych to sa różne rozmiary, rózne ceny i różne smaki. Jak ktoś sknerzy to dostaniesz małe wodniste w cenie śrenich. Ja lubię czuć coś oprócz loda - dodatki owoców, orzechów, kawałki liści mięty, kawałki czekolady, itp. Lubię jak są gęste i szybko nie miękną. Obecnie jeden punkt na opolszczyźnie przy A4 jest u mnie na samej górze. Cena ostatnio jak byłem 6.50/za średnią gałkę. W weekend bywają kolejki na 20-30 minut.
W Polsce też trudno kupić lody, zwłaszcza te robione na miejscu. Trzeba z końca Wrocławia pojechać do Rynku... przez caałe wielkie miasto. W odległych dzielnicach nie ma czegoś takiego. Są tylko Biedronki, Lidle...Żabki. Świderka, czy innego ukręconego nie jadłam już ponad 20 lat i nie spotkałam miejsca, w którym kręcą.
Jak bylem w Kanadzie lata temu to w fast foodzie DQ jadlem loda smietankowego w wafelku maczanego w czekoladzie i to byl jeden z lepszych lodow jakie jadlem. 2 kulki z maszyny + czekoladowa polewa. Troche jak bigmilk ale w rozku a nie na patyku
Chyba muszę spróbować tych lodów świderków, bo nie wiedziałem, że są czymś innym niż lody włoskie. Najsmaczniejsze lody w życiu jadłem w latach 80. i 90. w Szczawnicy w lodziarni niejakiego Jacaka. Ciekawe, czy jeszcze istnieje? Inne wspomnienie stanowią pierwsze indywidualnie pakowane lody (obecnie w Polsce powszechnie dostępne, np. na patyku, rożki, kanapki itd.) z początku lat 90., które wtedy były importowane z Niemiec i to były takie marki jak Botterbloom, Dr. Oetker, Schöller, Algida (Eskimo?). Pamiętam również importowane z Finlandii lody Valio (Valiojäätelö).
Ulubione to lody Bosko, sieciówka,ale pyszna i co chwilę nowe smaki, potem ew te co sprzedaje sieć cukierni Sowa, swiderki i włoskie to inny typ, są super w swojej klasie.
Lody rzemieślnicze, czyli lody z proszku zalanego wodą :D? A tak na poważnie to nie ma czegoś takiego jak lody "rzemieślnicze", "domowe", "naturalne", "jak dawniej". To są hasła reklamowe. Przyjęło się jednak, że hasłem "lody rzemieślnicze" reklamuje się lody na gałki. Ale co to właściwie znaczy? Lodziarnie nie robią lodów w całości samodzielnie z lokalnych składników. Lody amerykańskie i włoskie też są z gotowych proszków, ale przynajmniej te proszki są różnego typu i pozwalają uzyskać jakieś rozróżnialne rodzaje lodów.
@@frofrofrofro900 I kto to zapewnia konsumentowi? Nigdy nie widziałem żeby ktoś prosił o skład lodów w lodziarni. Nawet jeśli lody będą miały "naturalny" skład to nie dlatego, że nazywają się rzemieślnicze. Nigdzie nie ma takiego zapisu dotyczącego lodów rzemieślniczych. Poza tym, czy syrop glukozowo fruktozowy i olej palmowy zaliczają się do składników "naturalnych"? Są uzyskiwane z roślin. Są wysoko przetworzone, ale same lody też są wysoko przetworzone. Więc jeśli syrop glukozowo fruktozowy i olej palmowy nie mogą uchodzić za "naturalne", to lody też.
@@arturnowak3481 Nie wiem czy te rzemieślnicze mają lepszy skład niż np. Grycan czy ZielonaBudka ale wiem, że cukiernie/lodziarnie mogą je kupić gotowe, bo przed wakacjami wyświetliło mi się kilka reklam firm produkujących tzw. lody rzemieślnicze. Ale znam też cukiernię z pysznymi lodami i chyba robią je sami, bo czasami mają tak dziwne smaki jak np. jarmużowe z czymś tam.
Dave na drodze nr.29 pomiedzy Okland MD i Thomas WV jest lodziarnia prowadzona przez Amiszow...Maja takie lody!!!Polecam!!!Otwarci sa tylko w sezonie i zawsze jest tam kolejka...
Dave z lodami jest podobnie jak z weekendowymi meczami dzieci w Stanach. Pewnie po meczu czegokolwiek co w Twoje dziecko gra robicie grilla albo jakieś spotkanie a w Polsce najczęściej w niedzielę po obiedzie idziemy i spacer i jemy lody w NAJLEPSZEJ lodziarni w okolicy. Nie w prawie najlepszej bo się nikt z nas, nie pierdoli w półśrodki. Nie ważne czy singiel czy 5-osobowa rodzina. Po rosole i schabowym ma być dojebany deser i koniec.
ojj Dave... jest taka jedna lodziarnia, do której mogę stać i nawet pół godziny w kolejce, takie są pyszne;) do tego przypominają mi o dzieciństwie, smak niezmienny od lat
Amerykanie raczej za lodami nie przepadaja, najbardziej popularne sa italian ice ale to jest 'naskrobana zamrożona woda polana syropem' albo roznego rodzaju popsicles czyli mrozone soki na patyku. Ogolnie lody i desery lodowe sa bardziej uwazane za przysmak dla dzieci ale wybor roznych lodow jest spory, sa soft i hard, sherbet, extra churned, takie i siakie, milkshakes sa popularne, a nawet soda floats (sprobujcie np: szklanka coca coli a na wierzch nalozone dwie duze galki lodow waniliowych). I sa tez lody o dziwnych smakach jak np. Boczek.
A to nie jest tak że jest różnica między lodami z maszyny? Hmm, są takie właśnie wąskie i długie świdry i one są chyba robione z wora tj.wsypuje się do maszyny z wora proszek i dodaje do tego mleko lub wodę (nie wiem), i maszyna robi resztę, jeśli się mylę to wybaczcie, jeśli te lody są dla Ciebie najlepsze to cóż, o gustach się nie dyskutuje. Inne lody z maszyny to są lody włoskie z automatu, popularne w Polsce tuż po transformacji ustrojowej, te lody są małe ale szersze od świderków a ich konsystencja jest lżejsza bardziej wodnista. Są też tradycyjne lody z lodziarni jak Grycan, te są najlepsze nie koniecznie od Grycana ale tego typu lody robione rzemieślniczo często w małych lokalnych lodziarniach. Lody włoskie są to lody zrobione rzemieślniczo ale z mleka włoskich krów jeszcze czasami z eko hodowli wypasanych na alpejskich łąkach i słuchające muzyki klasycznej przy dojeniu.
Mieszkam w Polsce od 53 lat i nigdy nie jadłem świderków Zawsze wydawały mi się takie sztuczne, ... amerykańskie 😛 Uwielbiam włoskie, bo przypominają mi dzieciństwo ale lody u Sycylijczyka na Warszauera robią różnicę. Podobnie jak autor nigdy nie rozumiałem jak można stać w kilometrowej kolejce po lody. To jakiś absurd, choćby były ze złota i rozdawali je za darmo. Kraków, Starowiślna się kłania, podobno są dobre ale nigdy nie spróbowałem, bo kolejka mnie przerasta
Dave mam pytanie? Jak sobie radzisz z dwójką w lesie? Jak to wygląda po Amerykańsku a jak po polsku? No w Polsce to wiem jak to wygląda.Ale może to w USA inaczej się robi. Ten unikalny grzyb nazywa się papierzak. Jest prawie nie jadalny.
zgoda oprócz piwa Belgia- to piwo to był produkt Belga ( Belgów) w browarze pod Kielcami. Wiem, bo miałam bezpośrednio doczynienia z fabryką i produkcją tego piwa 😁. Niestety, browar padł dość szybko i piwa Belgia już nie ma...
Uwielbiam świderki, w mojej ocenie są dużo lepsze niż lody włoskie (są slodsze, gestsze i bardziej tłuste ). Wiele lat temu słyszałem że świderki to wymysł polskich sprzedawców lodów, którzy z automatów do lodów włoskich celowo wyjmowali część która napowietrzała te lody. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ma to sens bo świderki są cięższe i mają bardziej podbity smak. A nazwali je amerykańskie żeby Polakom się lepiej kojarzyło zgodnie z dawnym stereotypem że jak coś jest z Ameryki to jest lepsze :)
Jedzenie lodów w zimę nie grozi żadnym przeziębieniem, za to w lecie już tak. Bo przez różnicę temperatur, jaka jest podczas jedzenia lodów w lecie (ciepło+zimno) mikroorganizmy mają sprzyjające warunki do rozmnażania się. W zimie to jedzenie zimnego, kiedy jest zimno, więc co najwyżej może się komuś zimno zrobić.
@@lia3133 no żołądek ma jakąś pojemność chyba? Nikt nie je lodów na śniadanie obiad i kolację. A ja mogę jeść codziennie i nic mi nie jest i w zasadzie nie wiem dlaczego miałabym być od tego chora. Wg mnie to jest jakiś mit żeby dzieci nie ciągnęły rodziców na lody
Zabawne,ze Twoje ulubione lody w PL to sa te najbardziej chemiczne z proszku i najgorsze jakosciowo ..Lody z automatu maja swój urok ale są dużo lepsze- z naturalnych składników..
Dave jak cię tak słucham już parę lat to dochodzę do wniosku, że w Usa wszystko jest chujowe a w Polsce wszystko zajebiste :D
Mam podobnie i sobie myślę, że pomimo tego wszystkiego co się dzieje w Polsce to cieszę się, że żyje akurat tu.
@@MsVilgefortz Jak to mówią... chujowo ale stabilnie.. chociaż jak tak się zastanowić bardziej to Polska ejst całkiem ok krajem do życia. Może np cięzko tu firmę prowadzić, bogaci też jacyś nie jesteśmy ale generalnie źle też nie jest :D
@@TheXardarsTrawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu. Serio byłem w 20 krajach w Europie - Polska to top 1 dla mnie
to zdjęcie z lodem za 4zł ma już wartość historyczną
Biznes do otworzenia w USA. Lody Świderki POLSKIE z wielkim orłem i cebulą żeby wiedzieli że to z Polski
… a gdzie kapusta ?😅
@@annasochor3627 Dziwne że w polsce nie ma lodów o smaku kapusty albo lepiej o smaku coleslaw
I jeszcze papież JPIII.
Sprzedawca musi nosić sandały i skarpety do nich.
Wy jesteście popierdoleni, mam nadzieję, że doszło 500+
Dave, przypominam że zwrot "Polacy uwielbiają" nie łączy się ze słowem "jeść", tylko "wpierdalać" :)
jedzenie lodów w przeciągu w zimie zabrało tak wielu naszych braci...
HAHAHAHAHA
😂😂😂
😂😂
Ah Dave dziękuję za ten filmik!! Świderki to moje ulubione lody. Dziękuję za docenienie tego objawienia w przemyśle lodziarskim.
Polacy jedzą dużo lodów bo nie używają klimatyzacji. Lodów też się boją jeść ale lody są pyszne a klimatyzacja nie 😉😁
Piękny las w tle😀
A chips na patyku nacie? To dopiero hit, ziemniak krecony za 15zl 🤣
W tym roku 18😂😂😂
To wszedzie jest i wcześniej niż u nas
@@Zduneqq kyrie eleizon :D a aperolek na plazy we wloszech 2,5e :) dajcie spokoj
@@Karfferro ten sam aperol (+ kilo lodu) będzie kosztował we Władku jakieś 7-8€
@@Zduneqq otoz to. koszmar, lody we wloszech na plazy 1,5e a w krakowie 8zl...
Porównanie świderka do klocka wychodzącego z dupy jest najlepszym sposobem mówienia o lodach jaki w życiu słyszałem xD
A świderki to zazwyczaj Polacy jadają chyba na wakacjach i w turystycznych miejscach. Tak mi się przynajmniej kojarzą te lody.
kiedyś był chyba dokument na Netflixie o tym dlaczego maszyny do lodów w Macu są zepsute. chodzi o układ z inną firmą świadczącą usługi serwisowe.
W moim mieście jest tak, że są trzy lodziarnie blisko siebie. Dwie z nich sprzedają lody na gałki lub "porcje". No właśnie. Gałka jest bardzo mała i mało kosztuje ale porcja to już "kawał loda" nabierana dużą łychą. A ta trzecia lodziarnia oferuje lody z maszyny - świderki oraz włoskie. Czasem jest tak, że mam smaka na świderka więc idę do tej trzeciej lodziarni. Ale amatorów świderków i włoskich lodów jest dużo, dlatego stoimy w kolejce. 😊 Może to trochę przypominać PRL ale tak jest nie tylko w Polsce. W USA to co innego bo tam po lody trzeba jechać samochodem. A takie naprawdę długie kolejki to są po pączki w tłusty czwartek. Jak w PRLu.
Szacuneczek za poruszenie tematu kolejek do lodow. Zawsze powtarzam, ze chcialbym miec w zyciu tyle czasu co ludzie, ktorzy stoja godzine w kolejce po lody 😂
Bylam we Wloszech na wakacjach u przyjaciolki Wloszki i potwierdzam, lody wloskie nie sa wloskie
Lody włoskie się tak nazywają bo w czasach PRL te maszyny do ich produkcji były robione we Włoszech
z twojej wypowiedzi wynika, ze bylas we Wloszech i tamtejsze lody nie sa wloskie XD
Pyszne lody z prawdziwych lodziarni w USA jadłam w Scottsdale i Payson, Arizona. Ale też w Nowym Yorku w jakimś centrum handlowym była lodziarnia z wieloma smakami lodów na gałki. W Chicago np. w Chinatown również były prawdziwe lodziarnie. Nie widziałam lodów włoskich czy świderków. ale lodziarnie z lodami na gałki już kilka. A co do świderków, wydaje mi się, że pojawiły się u nas ze Skandynawii, ja jadłam je pierwszy raz w Danii (nazywały się Krolle Bolle, czy jakoś tak) i to było wiele lat temu, zanim pojawiły się w Polsce.
Porównanie loda do twardej kupy 😂 to mógł wymysleć Dave
Pozdrowienia Dave❤🎉
Zgadzam się całkowicie, świderki to najlepsze lody na świecie 😁 Na studiach pracowałam właśnie w takiej lodziarni ze świderkami, wtedy codziennie je jadłam i nigdy mi się nie znudziły, nadal je uwielbiam 😎
Najlepsze lody zrobicie sami- miksując mleko zagęszczone słodzone z serkiem mascarpone albo śmietaną 30 %. Proporcje według smaku, nic więcej nie trzeba, potem tylko do zamrażalnika na kilka godzin 6-8 i voila!
🤮🤮🤮🤮🤮
David najsmaczniejsze lody w Polsce to LODY BAMBINO ŚMIETANKOWE na patyku z firmy Yogo z Łodzi. Lody mojego dzieciństwa. Przetrwały w stanie nie zmienionym do dzisiaj. Zjadłam w kwietniu 48 sztuk w ciągu miesiąca. Pyyycha.
A w jakich sklepach są? Poszukam
chyba w waflu
Ale mi zrobileś apetyt na lody.😊
Drugi komentarz jest mój... Uwielbiam amerykańskie lody ! Pozdrawiam Davea ! Zrobiliśmy sobie super zdjęcie we Wrocławiu :)
Amerykańskie lody są przesłodzone. Sam cukier.
Tylko Dave może pieprzyć o lodach świderkach (AMERYKAŃSKICH xD) przez 12 😄
To to jeszcze nic. Mistrzostwo świata jak mówił 45 minut o wodzie 😂
Bardzo lubię Polskie lody Gycan , Zielona budka , i lody braci Koral , które się nazywają ,, lody jak dawniej '' . Po prostu zajebioza ...
Z tej serii "lody jak dawniej" to były takie duże lody w rożku, takie 2 razy większe niż zwykłe, super sparwa
Grycan :) pyszne
Z Grycana najlepsze bakaliowe...🥰
dawniej nie bylo takich ludów
Bakaliowe od Grycana zdecydowanie TAK, całe szczęscie Grycanki juz się nie pokazują publicznie bo sprzedaż tych lodów by zmalała ;).
Najlepsze są te "środowe" 😜
Byłam w US. Lodziarnie, takie bardzo podobne do naszych, widziałam w Dakocie Południowej, w Keystone (Dairy Queen zdaje się), w Nowym Yorku i na Florydzie w Orlando. W Orlando był "foodtruck" z ławeczkami dla klientów, zaparkowany przed jakimiś sklepami- był "Ale house" i chyba "Walmart", i jakiś odzieżowy- "Target" chyba. Pewnie w innych miejscowościach też, ale tylko te utkwiły mi w pamięci.
Nie sadzę, że nasze łyżki do podawania lodów są dużo mniejsze, po prostu Amerykanie nabierają nimi jak najwięcej się da i przez to gałka traci kształt gałki, staje się "lump", ale za to jest ogromna (taki sposób nakładania gałek lodów jest też i w Polsce- w "Sowie" takie lody dostałam, ale nie jest to typowa rzecz, raczej).
A McDonald's ma podobno jakąś spółkę z jedną firmą produkującą maszyny do lodów i tak nawzajem napędzają swoje biznesy, gdzieś czytałam.
Tak, spotkałam się z tym- tuż przed Las Vegas chciałam kupić lody lub szejka w "Maku", ale mieli zepsute... Frustrujące.
EDIT:
Ofc, że najlepsze lody to Słony Karmel! :D
Ja w sumie też lubię najbardziej śmietankowe lody. Wszystko jedno jakie, byle nie smakowały wodniście. Lody śmietankowe są zazwyczaj podstawą do innych smaków - chcesz pokazać, że robisz dobre lody, pokaż jak robisz śmietankowe.
W Stanach za to ludzie stoją w długiej kolejce żeby kupić ajfona, to dopiero nie ma sensu
Ale bzdury piszesz.
W UK Lody Włoskie /Italian ice-cream/ to lody sprzedawane na gałkę, a to co w pl jest lodami włoskimi to Soft Ice-cream, które bardziej przypominają Świderki, ale są malutkie.
W pizza hut jadłem amerykańskie. Do miseczki automat wyciskał śmietankowe, potem multum posypkę, syropów, kruszonkę słodkich. Wszystko mega słodkie i kolorowe
Tam gdzie jest kolejka tam najlepsze są lody 😂
Gałka, pozdrawiam serdecznie 😊
Nazwa lody włoskie pochodzi z Polski. Za tzw. komumy Polacy z Włoch przywozili maszyny do robienia lodów, bo w PRL nie było. I trzeba było jakoś nazwać te lody z włoskiej maszyny. Nazwali je lodami włoskimi. Po prostu często nazwy pochodzą z regionów lub nazw własnych firm. Np. buty sportowe, kiedyś adidasy, pampersy - pieluchy, itp.
Pamiętam jak w dzieciństwie siedziałem w lato u babci. Jedna gałka lodów grycan kosztowała 1zł. Praktycznie co drugi dzień dostawałem od babci 10 lub 20zł i od razu szedłem do lodziarni, żeby kupiċ te 10 czy 20 gałek (po 5 gałek na wafel) o smaku mlecznej czkolady ❤. To były czasy. Tera nie ma czasów
Dave z Ameryki idzie cały czas.
zgadzam się! dziękuję za vloga. lody podobne do włoskich najlepsze jadłem na Florydzie w "Howard Johnson's restaurant"
Teraz będę mógł się chwalić, że jestem ekspertem od lodów.
Jak Biedroń
Właśnie! Kolejki. Czy w Stanach ludzie stoją po cokolwiek w kolejkach? Mam wrażenie, że w Polsce stanie w kolejkach jest traktowane jako przyjemność. Ludzie stoją po lody, czekają w restauracji, stoją w kolejce do kasy, stoją do baru. Nie wkurwiają się, nie narzekają, tylko czekają jakby to była najbardziej normalna rzecz na świecie.
Stoją na black thursday albo na premierze nowego ajfona
""""Czy w Stanach ludzie stoją po cokolwiek w kolejkach?""""" tak, nie zawsze i nie wszędzie, ale się spotyka.. kilka przykładów.. kolejka po bilety i samo wejście na mecze - football, kosz, baseball itp, kolejki aby wejśc na dyskotekę, są lokale, gdzie trzeba czekać na swoją kolej, kolejki zawsze są w sklepach gdzie są zwroty z amazona, zawsze w piątki, kiedy pojawia się nowy towar, black friday... całonocne kolejki po towar., są też knajpy, fastfood.. jak Portillos, gdzie w porze lunchu i nie tylko ludzie stoją aby dorwać sie do swego żarcia, kolejki do wielu urzędów, typu wydawanie prawa jazdy, .. spotykam zawsze przed otwarciem kolejki do domów gdzie za chwilę otworzą "estate sale",
@@esski-1 Pomijam urzędy i stadiony, bo jedno to jest miejsce gdzie musisz być, a drugie to miejsce, gdzie nigdzie indziej nie dostaniesz tego co tam. Ale stanie do sklepu, klubu czy po jedzenie, to już jest chore.
@@michalskoczensklepy , zazwyczaj 3 -4 osoby w kolejce, gdzie jest otwarta 50 % kas , gdy pojawia się tłok , zaraz ktoś jest co by otworzyć pozostałe 50 % kas .
@@zygiusa8402 W Polsce może być 20 osób do jednej kasy, czynna jedna kasa na cały sklep i nikt nie podejdzie. A jak zaczniesz zgłaszać pretensje, to matoły w kolejce naskakują na Ciebie, że przecież o co Tobie chodzi. Polak w sklepie to stan umysłu.
W Ameryce to dużo bardziej popularne od lodów są mrożone jogurty (froyo). Pamiętam jak byłem w CA to poszliśmy z przyjaciółmi w San Diego do Menchie’s no i było to mega dobre - po pierwsze, mnóstwo różnych smaków, froyo o smaku żelków, o smaku oreo, o smaku wymiocin xd, o smaku cookie dough i wiele innych. No i ogólnie tam sobie samemu nakładałeś z takiej takich maszyn takie smaki, jak chciałeś, pod koniec mogłeś sobie jeszcze wybrać posypkę i tych posypek też było mnóstwo - od ciasteczek, po żelki i owoce. No i na koniec cyk na wagę i płaciłeś. Także ten - być może lodów nie macie dobrych (bo byłem w TX w San Antonio w rzekomo jednej z najlepszych lodziarni w okolicy, ocena na Google mapach było coś 4.7 z paru tysięcy ocen no i te lody były bardzo przeciętne), tak o tyle mrożone jogurty są smaczne.
lody świdderki? Nigdy tego nie słyszałem, aż musiałem wyguglać xD u nas się mówi lody kręcone :)
tymczasem włoskie gelati: Good shit huh?
Mieszkam we Włoszech i potwierdzam, lodów włoskich też nie ma we Włoszech 😅 ciekawe skąd wzięliśmy te nazwy.
A co do kolejek, to chyba wypowiem się po prostu jako Europejka: my bardzo cenimy sobie jakość jedzenia, a jeśli chodzi o jedzenie na mieście, to poza fastfoodami, generalnie nie pójdziemy jeść gdzieś, gdzie nie będziemy "zachwyceni" smakiem potraw.
A co do smaku smietankowych to w Ameryce podobny smak maja home made vanilla Blue Bells.
W Irlandii są zawsze śmietankowe i nazywają się '99 Cone. Ja osobiście lubię takie śmietankowe w kubeczku z polewą, te z kolei nazywają się Strawberry Sundae.
Nie wiem jak to jest z sorbetami za granicą, ale:
W Toruniu mamy taką cukiernio-lodziarnie „Lenkiewicz”.
Najfantastyczniejsze sorbety i lody owocowe jakie jadłem. Są takie soczyste, wyraziste.
Zajebiste jednym słowem, totalnie polecam.
P.s. mają duże gały ;)
To w Stanach nie jeździ ten grający bus z lodami jak na filmach?
Vanilla Ice - Ice Ice Baby :D
Raz jadłem świderki i dobre, ale wolę gałkowe lub takie kupione w sklepie. Co do gałkowych to sa różne rozmiary, rózne ceny i różne smaki. Jak ktoś sknerzy to dostaniesz małe wodniste w cenie śrenich. Ja lubię czuć coś oprócz loda - dodatki owoców, orzechów, kawałki liści mięty, kawałki czekolady, itp. Lubię jak są gęste i szybko nie miękną. Obecnie jeden punkt na opolszczyźnie przy A4 jest u mnie na samej górze. Cena ostatnio jak byłem 6.50/za średnią gałkę. W weekend bywają kolejki na 20-30 minut.
W Polsce też trudno kupić lody, zwłaszcza te robione na miejscu. Trzeba z końca Wrocławia pojechać do Rynku... przez caałe wielkie miasto. W odległych dzielnicach nie ma czegoś takiego. Są tylko Biedronki, Lidle...Żabki. Świderka, czy innego ukręconego nie jadłam już ponad 20 lat i nie spotkałam miejsca, w którym kręcą.
Jak bylem w Kanadzie lata temu to w fast foodzie DQ jadlem loda smietankowego w wafelku maczanego w czekoladzie i to byl jeden z lepszych lodow jakie jadlem. 2 kulki z maszyny + czekoladowa polewa. Troche jak bigmilk ale w rozku a nie na patyku
Dave spróbój lodów w Quattro Si w Pruszkowie🙂
Kierujemy się smakiem i ceną oraz czasem
Czasem czym?
Chyba muszę spróbować tych lodów świderków, bo nie wiedziałem, że są czymś innym niż lody włoskie. Najsmaczniejsze lody w życiu jadłem w latach 80. i 90. w Szczawnicy w lodziarni niejakiego Jacaka. Ciekawe, czy jeszcze istnieje? Inne wspomnienie stanowią pierwsze indywidualnie pakowane lody (obecnie w Polsce powszechnie dostępne, np. na patyku, rożki, kanapki itd.) z początku lat 90., które wtedy były importowane z Niemiec i to były takie marki jak Botterbloom, Dr. Oetker, Schöller, Algida (Eskimo?). Pamiętam również importowane z Finlandii lody Valio (Valiojäätelö).
dokładnie śmietankowe lody z automatu (ja tak mówię na świderki) to od dziecka moje ulubione lody
Pozdrawiam 😄
Ja natomiast nie lubię świderków. Lody Koral są super, ale najbardziej mi smakuje rożek słony karmel z Biedronki z Marletto
Ulubione to lody Bosko, sieciówka,ale pyszna i co chwilę nowe smaki, potem ew te co sprzedaje sieć cukierni Sowa, swiderki i włoskie to inny typ, są super w swojej klasie.
Najlepsze sklepowe: Hagen Dazs
Najlepsze na mieście: Szron w Krakowie lub Bosko w Lublinie/Kielcach/Zamościu i innych miastach
Ostatnio modne mamy w Polsce lody Rzemieślnicze. Jeśli nie próbowałeś spróbuj !
Lody rzemieślnicze, czyli lody z proszku zalanego wodą :D? A tak na poważnie to nie ma czegoś takiego jak lody "rzemieślnicze", "domowe", "naturalne", "jak dawniej". To są hasła reklamowe. Przyjęło się jednak, że hasłem "lody rzemieślnicze" reklamuje się lody na gałki. Ale co to właściwie znaczy? Lodziarnie nie robią lodów w całości samodzielnie z lokalnych składników.
Lody amerykańskie i włoskie też są z gotowych proszków, ale przynajmniej te proszki są różnego typu i pozwalają uzyskać jakieś rozróżnialne rodzaje lodów.
@@ookiiokonomiyakichodzi o składy naturalne beż syfu
@@frofrofrofro900 I kto to zapewnia konsumentowi? Nigdy nie widziałem żeby ktoś prosił o skład lodów w lodziarni. Nawet jeśli lody będą miały "naturalny" skład to nie dlatego, że nazywają się rzemieślnicze. Nigdzie nie ma takiego zapisu dotyczącego lodów rzemieślniczych. Poza tym, czy syrop glukozowo fruktozowy i olej palmowy zaliczają się do składników "naturalnych"? Są uzyskiwane z roślin. Są wysoko przetworzone, ale same lody też są wysoko przetworzone. Więc jeśli syrop glukozowo fruktozowy i olej palmowy nie mogą uchodzić za "naturalne", to lody też.
@@ookiiokonomiyaki Idź włóż kij w mrowisko gdzie indziej. Dla mnie do końca życia lody rzemieślnicze będą to te z naturalnych składników i tyle.
@@arturnowak3481 Nie wiem czy te rzemieślnicze mają lepszy skład niż np. Grycan czy ZielonaBudka ale wiem, że cukiernie/lodziarnie mogą je kupić gotowe, bo przed wakacjami wyświetliło mi się kilka reklam firm produkujących tzw. lody rzemieślnicze. Ale znam też cukiernię z pysznymi lodami i chyba robią je sami, bo czasami mają tak dziwne smaki jak np. jarmużowe z czymś tam.
Big milk smietankowe to jest klasyk
Pamiętam jak Big Milk kosztował 1 zł, i na dodatek można było wygrać Big Millka jak się trafiło zwycięski patyczek. Dobrze, że nadal je można kupić.
Dave na drodze nr.29 pomiedzy Okland MD i Thomas WV jest lodziarnia prowadzona przez Amiszow...Maja takie lody!!!Polecam!!!Otwarci sa tylko w sezonie i zawsze jest tam kolejka...
Forget it , mam 8:47 jazdy w jedną stronę 😏
Dave z lodami jest podobnie jak z weekendowymi meczami dzieci w Stanach. Pewnie po meczu czegokolwiek co w Twoje dziecko gra robicie grilla albo jakieś spotkanie a w Polsce najczęściej w niedzielę po obiedzie idziemy i spacer i jemy lody w NAJLEPSZEJ lodziarni w okolicy. Nie w prawie najlepszej bo się nikt z nas, nie pierdoli w półśrodki. Nie ważne czy singiel czy 5-osobowa rodzina. Po rosole i schabowym ma być dojebany deser i koniec.
Tylko na gałki. Bakaliowe + sorbet mango 🤤. Ewentualnie czekoladowe.
Lody włoskie są zrobione ze Śmietanki a amerykańskie z proszku rozcieńczonego z wodą i są w smaku takie rozcieńczone wodniste
Rozczaruję cię ale obydwa rodzaje są z proszku. Tyle że włoskie mają więcej tłuszczu zwykle.
"W Polsce kilka złotych i masz gałkę"😂
W Niemczech też są kolejki po lody. Zresztą w Holandii też.
W dużych miastach, lody na gałki podchodzą pod 10 zł. Dziwne, bo lody w sklepach aż tak nie podrożały.
Poszło dwóch żydów na lody.
Jeden dostał kulke drógi z automatu
Wpierdalam rożki z Lidla o smaku waniliowym, choć orzechowe też są niezłe.
ojj Dave...
jest taka jedna lodziarnia, do której mogę stać i nawet pół godziny w kolejce, takie są pyszne;) do tego przypominają mi o dzieciństwie, smak niezmienny od lat
Najlepsze to są lody rzemieślnicze, np. Goodlood - nie ma lepszych lodów!
9:09 😂👍
Lubię wszystkie lody a ze sklepowych Grycany od tych grubych Grycanek!
Najlepsze sa truskawki z cukrem i bita smietana. ;)
Bez cukru
W Golden Corrl Buffet mają takie Lody
Amerykanie raczej za lodami nie przepadaja, najbardziej popularne sa italian ice ale to jest 'naskrobana zamrożona woda polana syropem' albo roznego rodzaju popsicles czyli mrozone soki na patyku. Ogolnie lody i desery lodowe sa bardziej uwazane za przysmak dla dzieci ale wybor roznych lodow jest spory, sa soft i hard, sherbet, extra churned, takie i siakie, milkshakes sa popularne, a nawet soda floats (sprobujcie np: szklanka coca coli a na wierzch nalozone dwie duze galki lodow waniliowych). I sa tez lody o dziwnych smakach jak np. Boczek.
Dodam ze moja corka z pobytow w Polsce najlepiej wspomina wlasnie polskie lody.
lody z maszyny to właśnie moje ulubione lody of all time
Ja wolę lody włoskie, bo właśnie są takie puszyste.
A to nie jest tak że jest różnica między lodami z maszyny? Hmm, są takie właśnie wąskie i długie świdry i one są chyba robione z wora tj.wsypuje się do maszyny z wora proszek i dodaje do tego mleko lub wodę (nie wiem), i maszyna robi resztę, jeśli się mylę to wybaczcie, jeśli te lody są dla Ciebie najlepsze to cóż, o gustach się nie dyskutuje. Inne lody z maszyny to są lody włoskie z automatu, popularne w Polsce tuż po transformacji ustrojowej, te lody są małe ale szersze od świderków a ich konsystencja jest lżejsza bardziej wodnista. Są też tradycyjne lody z lodziarni jak Grycan, te są najlepsze nie koniecznie od Grycana ale tego typu lody robione rzemieślniczo często w małych lokalnych lodziarniach. Lody włoskie są to lody zrobione rzemieślniczo ale z mleka włoskich krów jeszcze czasami z eko hodowli wypasanych na alpejskich łąkach i słuchające muzyki klasycznej przy dojeniu.
Mieszkam w Polsce od 53 lat i nigdy nie jadłem świderków
Zawsze wydawały mi się takie sztuczne, ... amerykańskie 😛
Uwielbiam włoskie, bo przypominają mi dzieciństwo ale lody u Sycylijczyka na Warszauera robią różnicę.
Podobnie jak autor nigdy nie rozumiałem jak można stać w kilometrowej kolejce po lody. To jakiś absurd, choćby były ze złota i rozdawali je za darmo. Kraków, Starowiślna się kłania, podobno są dobre ale nigdy nie spróbowałem, bo kolejka mnie przerasta
Najlepsze są rożki - trochę jak gałki tylko zapakowane w sklepie i z dłuższym andrutem
GOOD LOOD śmietanka ze skały 🤤
Ja tych z maszyny w McDonald's nie jadłam, jadłam inne, takie z kubeczka, z polewą
Włoskie najlepsze.
najlepsze sa lody włoskie, smak dzieciństwa
Dave mam pytanie? Jak sobie radzisz z dwójką w lesie? Jak to wygląda po Amerykańsku a jak po polsku?
No w Polsce to wiem jak to wygląda.Ale może to w USA inaczej się robi. Ten unikalny grzyb nazywa się papierzak. Jest prawie nie jadalny.
Najlepsze lody świderki tudzież "włoskie" są na dworcu PKP w Tomaszowie Mazowieckim :)
Włoskie lody, ryba po grecku, śledź po japońsku, placek po węgiersku, piwo Belgia to polskie wynalazki.
zgoda oprócz piwa Belgia- to piwo to był produkt Belga ( Belgów) w browarze pod Kielcami. Wiem, bo miałam bezpośrednio doczynienia z fabryką i produkcją tego piwa 😁. Niestety, browar padł dość szybko i piwa Belgia już nie ma...
@@dorotabarbowska2184 szkoda
Dave, ja nie wiem gdzie ty widziałeś te gałki za kilka złotych, bo u nas za jedną chcą OSIEM. XD Chyba, że dla ciebie osiem złotych to mało. :x
a w Irlandii tez sa calkiem popularne :)
Ale Irlandia to ponoć terytorium zamorskie Polski ?
@@radoslaw8444potwierdzam. W Irlandii maly wybor lodow-glownie z maszyny z posypkami I flakiem
Lody włoskie to są prawdziwe lody a lody świderki to jakaś nieudana podróbka lodów, taki lodowy ceres.
W ikei zawsze tez sa zepsute te maszyny, albo lody sa "zepsute"
Uwielbiam świderki, w mojej ocenie są dużo lepsze niż lody włoskie (są slodsze, gestsze i bardziej tłuste ). Wiele lat temu słyszałem że świderki to wymysł polskich sprzedawców lodów, którzy z automatów do lodów włoskich celowo wyjmowali część która napowietrzała te lody. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ma to sens bo świderki są cięższe i mają bardziej podbity smak. A nazwali je amerykańskie żeby Polakom się lepiej kojarzyło zgodnie z dawnym stereotypem że jak coś jest z Ameryki to jest lepsze :)
Wiesz, jak ktoś powiedział:
The good things in life are on the other side of the fear... or at the end of kolejka"
😅
Temat nie został wyczerpany a co z lodami z soku takie bez laktozy jest coś takiego w USA
Z soku to raczej sorbety .
Sorbet. Pyszne , w mojej lodziarni 12 smakow , a najlepszy passion 🌺 flower.
Najbardziej lubię lody Lody Lody z Krakowa. Serio jest taka lodziarnia, nawet kilka. Najlepsze jakie jadłem.
Kiedyś do nas je sprowadzali, były pyszne bo na śmietance..teraz nie ma..😢
W ameryce je sie smażone na oleju lody... let it sink in.... SMAżONE LODY..
Lody włoskie najlepsze 😋 nie jadłam od wieków. Może ktoś jadł coś podobnego w Anglii? Ja nie znalazłam w UK nic, co przypominałoby lody włoskie
Jedzenie lodów w zimę nie grozi żadnym przeziębieniem, za to w lecie już tak. Bo przez różnicę temperatur, jaka jest podczas jedzenia lodów w lecie (ciepło+zimno) mikroorganizmy mają sprzyjające warunki do rozmnażania się. W zimie to jedzenie zimnego, kiedy jest zimno, więc co najwyżej może się komuś zimno zrobić.
Latem mam ochotę się schłodzić, w zimą mam się jeszcze ochładzać lodami?
Jem lody cały rok. Nigdy z tego powodu chora nie byłam. Nie wiem jak niską trzeba mieć odporność żeby się rozchorować od lodów
@@Weronikaa556to nie kwestia jak niską,ale jak DUŻO lodów 😂
@@lia3133 no żołądek ma jakąś pojemność chyba? Nikt nie je lodów na śniadanie obiad i kolację. A ja mogę jeść codziennie i nic mi nie jest i w zasadzie nie wiem dlaczego miałabym być od tego chora. Wg mnie to jest jakiś mit żeby dzieci nie ciągnęły rodziców na lody
@@Weronikaa556 Czy te lody zimą jesz na zewnątrz tak jak latem?
Dave kiedy świderki
Zabawne,ze Twoje ulubione lody w PL to sa te najbardziej chemiczne z proszku i najgorsze jakosciowo ..Lody z automatu maja swój urok ale są dużo lepsze- z naturalnych składników..