W miejscowości Huszcza koło. Bialej Podlaskiej jest bardzo dużo Kobylinskich z wieloma przydomkami. Dużo wiedzy jest w ksiegach parafialnych w Huszczy. W.g.mojego teścia pochodzili z Mazowsza. Wszystko się zgadza pana praca bezcenna, slucham z wielkim zainteresowaniem. Serdecznie pozdrawiam. Kobylinska.
Dziękuje za ten wykład. Temat mnie mocno interesuje,gdyż jestem potomkiem Kossobudzkich, Karskich, Koziebrodzkich, Jeżewskich, Rzeszotarskich, Smosarskich, Rościszewskich, Ubyszów, Makomaskich, Brudnickich i innych rodów północnego Mazowsza.
Bardzo się cieszę, że trafiłem na ten film i ten kanał. Zwłaszcza, że pochodzę z okolic Makowa Mazowieckiego i sporo z tych nazwisk jak Kobylińscy czy Nienautowscy to moi koledzy z klasy lub nauczyciele ze szkoły :)
Kobylinskich też mam w drzewie. Zrobiłam My héritage test genetyczny to moja rodzina to nie polska i nikt.... Wesoło jest człowiek i bourbon i Stuart. I kilka osób na stołkach w drzewie. Dobrze robi emigracja
jestem z takiej drobnej szlachty , właśnie z tego obszaru, moje praprabaki choć szklachcianki, to na tyle ubogie, że pracowały w polu, ale za to w białych rękawiczkach i w kapeluszach aby się nie opalić :)
@@betelgezaa tak ,ponieważ uboga szlachta za wszelką cenę starała się odróżnić od chłopów, opalenizna w tych czasach świadczyła o konieczności pracy w polu, stąd zakrywanie rąk i ramion, dziś jest podobnie - kredyciarze, którzy żyją ponad stan kupują drogie auta i drogie mieszkania/wczasy, aby za wszelką cenę przynależeć do elity, nic nowego pod słońcem, czego nie rozumiesz?
@@tomaszwojewodzki5081 Kiedy (będąc synem chłopa) jako asystent napisałem artykuł naukowy, to mój szef, syn przedwojennego dziedzica, dał ten tekst do sprawdzenia swojej siostrze, aktorce, ale nie znalazła ona w nim żadnego błędu, co mojego szefa zdumiało tak bardzo, że mi o tym powiedział.
Dobry wykład, ale pan genaolog za bardzo upraszcza mówić o pochodzeniu. Mówi wyłącznie o chr. Y, nic o autosomach. A przecież większość naszych genów znajduje się w chromosomach autosomalnych. Haplogrupa Y mówi wyłącznie pochodzeniu w linii po mieczu, nic o całej reszcie genów i reszcie pochodzenia.
@@robertab929 Pan Łapiński mówi o szlachcie, a więc podstawą w badaniu rodów szlacheckich musi być chromosom Y, ze względów oczywistych. Nazwiska rodowe szlacheckie także dziedziczone były / są w linii ojcowskiej, tak jak i Y-grek. Autosomy itd nie mają w takim znaczeniu większego znaczenia.
@@kresybliskie9888 Nazwisko rodowe i herb na podstawie haplogrup Y. Pochodzenie na podstawie wszystkich chromosomów. Z drugiej strony w jednym z wykładów mówił, że Skłodowska to Bałtka. Na podstawie herbu. Tutaj przegiął na całego. Pochodzenie etniczne można ocenić wykorzystując autosomy.
@@robertab929 Badania autosomalne nie wnoszą de facto nic jeśli chodzi o genealogię szlachecką. Zarówno nazwisko jak i chromosom Y dziedziczy się w linii ojcowskiej, tu nic nie da ani badanie mtDNA ani autosomy. Co niby daje badanie autosomów w przypadku badania genealogii szlacheckiej ? Pochodzenie etniczne na podstawie autosomów ? Nie. Co najwyżej można mówić o pokrewieństwie/podobieństwie genetycznym do jakiejś populacji. Etniczność z autosomów póki co to zabawka firm wykonujących komercyjne badania genetyczne. Np z autosomów według wskazań etniczności wielu Polakom wychodzi ileś tam procent "bałkańczyka". Tymczasem jest to echo nie bałkańskiego pochodzenia takiego Polaka/Polki, tylko wychodzi tutaj kwestia pochodzenia części mieszkańców Bałkanów od Słowian, którzy na południe wyemigrowali m.inn z terenów obecnej Polski, a więc są spokrewnieni z populacją polską. Zbyt wiele w interpretowaniu etniczności z autosomów jest umowności i ciągle jeszcze zbyt niewiele osób z całej populacji choćby europejskiej zostało przebadanych aby autosomy mogły być w pełni wiarygodnym źródłem do wyciągania wniosków odnośnie pochodzenia.
@@kresybliskie9888 Badania autosomalne są dopiero we wczesnej fazie. Firmy je przeprowadzające często podają dziwne wnioski, tak jak to opisałeś. Ale z czasem rozdzielczość takich badań jeszcze się zwiększy. Podejrzewam, że te firmy przeprowadzają jedynie genotypowanie z dla ok. 100 tys. SNP (może mniej) i nie jest to pełny zakres polimorfizmów DNA (ewentualnie przeprowadzają sekwencjonowanie DNA, ale analizują jedynie znane polimorfizmy). Aby było możliwe dokładniejsze wskazywanie pochodzenia potrzebne jest poznanie LOKALNEGO zróżnicowania genetycznego (na podstawie przestrzennej lokalizacji bardzo rzadkich SNP powstałych w różnym czasie, np. 5000, 2000, 1000, 500 lat temu, itd). Do tego potrzebne jest zbadanie obecnej ludności wiejskiej z różnych okolic, żyjących teraz i w przeszłości oraz... dużo szybszych komputerów. Uzyskanie sekwencji DNA kopalnego może być skomplikowane, ale nie niemożliwe, tym bardziej, że bada się próbki od neandertalczyków, czy denisowian. Badania autosomalne stają się coraz lepszą metodą badawczą. Już teraz wskazują Polakom z Mazowsza, czy z ziemi chełmińskiej duży udział pochodzącej genetycznej od Bałtów. Z badaniami próbek europejskich jest jeszcze inny aspekt. Wszystkie populacje w Europie pochodzą od kilku populacji: różnych grup ludności zbieracko-łowieckiej (północna Europa, zachodnia Europa), rolników z Anatolii, czy też indoeuropejskich przybyszy ze stepów nadkaspijskich. Wyniki badań genomowych powinny również zawierać te informacje o naszym genomie. Zastanawiam się, czy ta ludność bałkańska w wyniku nie odpowiada społeczności rolników. Zobacz: Ancient human genomes suggest three ancestral populations for present-day Europeans, w szczególności fig. 1A i 1B.
Dziękuję za wykład.Moja rodzina mieszka w zaścianku na północnej lubelszczyźnie,zastanawiałem się skąd u nas wiele typów urody kaukaskiej,czarne włosy oczy ciemna cera.Wyglada na to,że to że stepów z czasów Sarmackich
Bardzo ciekawy wykład. Interesująco podany. ,, Pożegnanie z Afryką" Oppenheimera świetnie z nim koresponduje. W jakim ośrodku warto zlecić badanie DNA Panie Doktorze? Powodzenia w badaniach (i pisaniu książki). Dziękuję.
Pochodzę od Rycerza Trojana ze Żmijewa i są to geny w 45% bałtyckie, 9% skandynawskie,7% celtyckie powiązane z jedną grupą etniczną Irlandczyków, Szkotów i Walijczyków. Od niego pochodzili Żmijewscy ze Żmijewa, ale przeniósł się pod Łomżę i przyjął nazwisko od ziemi, którą osiedlił, czyli tak powstało nowe nazwisko.
@@izabelaszlachta7769 Badania zrobiłem zwykle, ale one są na tyle dokładne, że dostałem około 6000 danych ludzi z którymi mnie połàczyło. Są to informacje z której strony matki, czy ojca i które pokolenie w ilu procentach spokrewnienia. Robiłem to zagranicą, ale najbliższa osoba z którą się slontaktowałem była dokładnie z miasta skąd pochodzę. Reszta wiedzy jest ogólnodostępna na Wikipedii, ponieważ jest na podstawie dokumentów, które się zachowały.Takie ogólne badania DNA masz dostępne na MyHeritage.
Ciekawe ☝️😗 Mój dziadek Nałęcz - Mrozowski. Warto byłoby zająć się odtworzeniem "genealogicznego drzewa" . 🤔 Wiem z przekazu, że ze zubożałej szlachty. Chyba Mazowieckiej 🌿 W Iłży przed II wojną światową była w rynku Apteka, którego właścicielem był kuzyn dziadka o tymże nazwisku.
W I RP każda gmina miała co najmniej 2 wsie szlacheckie i różne przysiółki... Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" opisuje zaścianek dobrzyński jako szlachtę mazowiecką,choć od 400-tu lat osiadłą na Litwie...
Wysłuchałam Pana wykładu z zaciekawieniem mieszkam w Łapach ,a pochodzę z miejscowosci Sokoły mój ojciec zawsze mówił że pochodzimy z rodu szlacheckiego Gierłachowscy może jakieś namiary aby dowiedzieć się czegoś więcej o przodkach
mnie staliniści wyp. z Rodzicami z Wrocławia w 51m, bo u Matki z domu Cwalińskiej dopatrzyli się niewłaściwego pochodzenia. To była drobna szlachta, często po powstaniu styczniowym biedniejsza od chłopów. Dziadek zresztą na pocz. XX w. wyemigrował do USA. Powrócił na pocz. 30-tych, ale osiadł pod Gnieznem. Za I komuny zamykany prewencyjnie /np. w 47mym/.
Moja babcia po kądzieli była z domu Łapińska skoligacona z Czaplickimi, mama de domo Matuszewska h.Topór. wszyscy właśnie z mazowsza, okolice Raciąża, Ciechanów i Giżyn. Mieli jakieś grunty ale po rozkułaczeniu dziadek i obecnie kuzynka zostali .. sołtysem 😂😂😂
Posiadam opracowane przez prelegenta wyniki badań mojego pochodzenia i moich przodków Obejmuje ona moje pochodzenie od 500 lat.takze prelegent dokonał badań genetycznych mojej rodziny uwaga: Naprawdę 500 lat
Corded ware nie wyszło z Azji tylko ze stepu europejskiego nad morzem czarnym. Wszystko inne w miarę się zgadza :) Czy są jakieś badania Kurpiów? Jakby nie było lud tych samych terenów i to z dość wyklarowaną świadomością i specyfiką. Mi wyszło typowe R1a. Jestem ciekaw co było wcześniej.
Słuchałam wykładu do momentu, aż nie zobaczyłam mapy na której pan pokazywał tereny Słowian połabskich i zaczął mówić o Gotach, Germanach itd. Badania genetyczne przeprowadzone pod Dołężą ( teraz Tolenza-Niemcy) gdzie rozegrała się największa bitwa w starożytnej (1300 r.p.n.e) Europie, dowodzą że te tereny były zamieszkiwane przez Słowian. Niezależnie od badań, nazwy własne rzek, miast i inne rzeczy również o tym świadczą.
1300 pne nie było jeszcze Słowian. Germanów zresztą też jescze nie. Ani nawet Rzymian. To jest projekcja współczesnych podziałów etnicznych na czasy grubo przed ich powstaniem.
@@Piotr-n8s To o czym piszesz jest dawno obaloną bzdurą. Uczymy się w szkole, iż najstarsze cywilizacje, to sumeryjska, egipska, tymczasem w świecie nauki, odkryto już tysiące dowodów na obecność wysoko rozwiniętej cywilizacji, na terenach środkowego Dunaju w Europie..... istniejącej tysiąc lat przed cywilizacją sumeryjską czy egipską. W muzeach możemy odnaleźć setki artefaktów z tych terenów, które liczą nawet 8 tys lat. Dodatkowo ustalenie tak zwanego słowiańskiego genu pozwoliło wykazać, że w tej największej starożytnej bitwie, duża większość szkieletów ma taki gen. Już od dawna cała historia świata, a zwłaszcza Europy i Polski powinna być napisana od nowa. Powinno się zaprzestać uczenia niemieckiej propagandy historycznej, bo to właśnie próbuje się nam wtłoczyć w głowy miej więcej od 17-tego wieku. Nasi przodkowie z średniowiecza wiedzieli więcej o naszym starożytnym pochodzeniu i o tym, że nasze istnienie nie zaczynało się od Piastów.
Niestety widoczność treści ekranu razem z wykładowcą była zerowa. Ale są na to rozwiązania: * można obniżyć ekspozycję w kamerze, * można ściemnić ekran, * można rozjaśnić światła w pomieszczeniu.
Pod Ciechanowem są wsie "Gołoty" i "Gołotczyzna" i pamiętam że jeden gość w Ciechanowie miał na nazwisko "Gołota" - pewnie stamtąd. Może rodzina andrzeja gołoty też stamtąd pochodzi Ja też jestem z Ciechanowa ale mam nazwisko Włosko brzmiące najbardziej popularne poza Polską w Boliwii (to był szok - prawdopodobnie włoscy imigranci tak jak mój przodek) czy Apulii.
Doskonaly wyklad.zawsze mnie ten temat interesowal jako conserwatora i historyka sztuki. Navert wiele lat temu znalazlam moje pochodzenie rodzinne ,herb Slepowron nadany po wobitwie pod Grunwaldem.Znalazlam wies Gawki z ktorej wywodza sie korzenie mojej rodziny ze strony ojca.Strona matki siega Mazowsze i Litwa. Fascynujace.Po wojnie to bylo niebezpieczne mowic o pochodzeniu bo nazwa "kulak" byla przyklejona.
Czy może Pan wskazać podobny projekt dla osób pochodzący ze Śląska Austryjackiego? Szczególnie uwzględniając fakt osadnictwa prowadzonego przez ród Habsburgów z teren Węgier i podnóża Alp?
Bez obaw. Firmy badające całe genomy już tworzą drzewa genealogiczne klientów. Jeżeli wystarczająco dużo osób się przebada to to drzewo będzie dokładniejsze i sięgać więcej pokoleń wstecz. Po drugie, już teraz firmy są w stanie na podstawie genomu stwierdzić pochodzenie etniczne w %. Aż mnie dziwi, że doktorek o tym nie wspomniał. Boi się konkurencji, czy nie ma wiedzy?
Chłop z dziada pradziada to będzie absolutna elita i najrzadsza grupa ludzi. Chłop polski. Polacy to w absolutnie większości szlachta i cudzoziemcy w tym żydzi.
@@WłodzimierzZielińskivelGalińsk pierwiastek chłopski to ma każdy. Przecież w Polsce Piastów byli tylko kmiecie czyli bogaci chłopi. Nie było arystokracji.
Placi sie tez w polskich archiwach niestety, np w Bstoku Pani zazyczyla sobie 50zl za pol godz, z zastrzezeniem, ze jej praca zajmie co najmniej 3 godz...
4 procent ludności Rzeczpospolitej to była szlachta. Z tego połowa to tzw. gołota, która w istocie nie posiadała ziemi. Tym samym szlachta, którą rozumiemy dzisiaj jako szlachtę to ok. 2 procent ludności czyli ok. 20 do 30 tys., zakładając, że na terenach Rzeczpospolitej żyło ok. 10 mln. ludności. Jesteśmy w znakomitej większości potomkami chłopów i ewentualnie gołoty.
@@Agata-si3jl wszystkie źródła są zgodne. To było realnie ok. 5 do 6 procent, z czego dużą część to tzw. gołota czyli bez ziemi, a jedynie z tytułami. Nigdzie w Europie nie było 20 procent szlachty. Wikipedia podaję, że w krajach Zachodnich to było ok. 2 procent.
Mylisz sie -- -- 10 procent narodu to byla szlachta, --- ktora, w XX wieku zostala zaszlachtowana przez niemcow I sowietow -- czyli odwiecznych wrogow Polakow !!!
@@teresawright7389 1. Żadne wiarygodne źródła nie wskazują na 10 procent, 2. W okresie końca XIX i do II Wojny światowej mówimy o ziemiaństwie, a nie szlachcie, a to nie to samo, bo ziemianami byli też mieszc,anie czy chłopi, posiadający ok. 50 ha ziemi, 3. Sowieci i Niemcy mordowali przede wszystkim elity, tj. inteligencję i ziemian, gdyż największe rody szlacheckie układały się z Niemcami, a przed Sowietami zdążyli uciec, 4. Szlachta do połowy XIX wieku uważała, że naród to tylko oni. Polecam czytać źródła, a nie rzucać niczym nie poparte tezy.
Dobry wykład historyczny, ale pan genaolog za bardzo upraszcza mówiąc o pochodzeniu, o części genetycznej. Tak to jest jak historyk probuje być genetykiem. Mówi o haplogrupach Y (męskich), a uogólnia na cały DNA i próbuje w ten sposób tłumaczyć pochodzenie. Mówi wyłącznie o małym chr. Y, nic o 22 parach autosomów. A przecież większość naszych genów znajduje się w chromosomach autosomalnych. Haplogrupa Y mówi wyłącznie pochodzeniu w linii po mieczu, nic o całej reszcie genów i reszcie pochodzenia. Zatem analizując haplogrupy Y, wiemy o pochodzeniu 1% materiału genetycznego mężczyzn i na tej podstawie nie możemy podawać pochodzenia mężczyzny, bo jest jeszcze 99% materiału, które nie zostało uwzględnione. Troszeczkę inaczej jest z badaniami populacyjnymi, wówczas możemy powiedzieć skąd pochodzą mężczyżni, ale dalej nie możemy nic powiedzieć. Mówienie, że Skłodowska ma pochodzenie pruskie, to nieporozumienie. Tak, jej przodek po mieczu pochodzi z Prus, ale Skłodowska nie miała chromosomu Y, więc badanie haplogrupy Y u jej męskich krewnych nie mówi nic o DNA Skłodowskiej. 0% jej DNA zostało na tej podstawie zanalizowane. Dodatkowo moga być jeszcze badane haplogrupy mtDNA, ale w przypadku pojedyńczej osoby (kobiety, mężczyzny) mówić o pochodzeniu po kądzieli. Haplogrupy mtDNA można stosować w badaniach populacyjnych i wówczas możemy się dowiedzieć skąd pochodzili kobiecy przodkowie danej grupy. Ale najpełniejsze dane można uzyskać przez genotypowanie setek tysięcy-milionów polimorfizmów DNA (lub sekwencjonowaniu DNA). Wówczas w procentach da się powiedzieć, z których populacji wywodzi się DNA danej osoby lub ludzi w danej populacji.
Czekałem na tego typu komentarz. Laicy którzy tam siedzą za moment ułożą sobie narrację o tym jak to Kaczyńscy są Niemcami czy tam Holendrami i dosłownie nie da się ich rozróżnić, albo że Skłodowska to literalna Bałtka, bo Łapiński pokazuje to w ten właśnie sposób (chyba, że sam nie jest do końca świadom).
@@czaplasiwa2220 Otóż to. Mam nadzieję, że doda pewne zastrzeżenia do swojej analizy, szczególnie to, że wyniki jego badań dają tylko cząstową wiedzę o pochodzeniu. I to, że nie ma już w naszych komórkach DNA znakomitej większości przodków z uwagi: * na dużą liczbę pokoleń (10 pokoleń [10 x ~25 lat = ~250 lat] to średnio 1/2^10 = 1/1024 materiału genetycznego, a 20 pokoleń [20 x ~25 lat = ~500 lat] to średnio 1/2^20 = 1/1048576 materiału genetycznego; dla porównania nasz genom ma ponad 60 tys. genów, * przypadkowość dziedziczenia poszczegolnych haplogrup, przez crossing-over; o ile mamy po połowie autosomów od każdego z rodziców, to już DNA każdego dziadka nie stanowi już dokładnie 1/4 DNA w naszych komórkach, a im więcej pokoleń wstecz, tym jest większe zróżnicowanie w procencie DNA od każdego przodka. Trzeba też zaznaczyć, że wiele osób będzie naszymi wielokrotnymi przodkami. Np. 1000 lat temu mieliśmy w przybliżeniu 2^40 (= ~1,1 x 10^12) przodków, czyli wielokrotnie więcej niż populacja ówczesnej Polski, czy świata.
Mógłby chociaż przyznać, że badania haplogrup Y nie dają pełnego obrazu. Trzeba tylko wytłumaczyć ograniczenia tych badań i co tak naprawdę możemy z tego wnioskować. Chociaż trzeba przyznać, że w kontekście badań genealogicznych dla naszych herbowych takie badania są w dużej mierze wystarczające. Badania tłumaczą strukturę zaścianków szlacheckich.
@@robertab929Jakkolwiek historyczna robota Łapińskiego jest pionierska, dobra i ważna, tak jego wnioski z badań genetycznych to czasami jakieś nieporozumienie. Usiłuje badać populację tylko za pomocą haplogrupy, czyli nie dość że bez kompletności to jeszcze używając mniej ważnego elementu. Podobnie jak to robił Rębała z Kurpiami, gdzie zamiast zbadać ich autosomalnie (może wtedy byłoby widać jakieś przesunięcie wschodnie czy domieszkę) to on zbadał same haplogrupy. Dziwny fetysz.
@@czaplasiwa2220 Mógłby chociaż przyznać, że badania haplogrup Y nie dają pełnego obrazu. Trzeba tylko wytłumaczyć ograniczenia tych badań i co tak naprawdę możemy z tego wnioskować. Chociaż trzeba przyznać, że w kontekście badań genealogicznych dla naszych herbowych takie badania są w dużej mierze wystarczające. Badania świetnie tłumaczą strukturę zaścianków szlacheckich.
Prawda jest taka że to szlachta doprowadziła do rozbiorów! I nie ma się naprawdę czym chwalić. Co nowy król z wolnej elekcji to nowe przywileje i mniejsze podatki wymuszała szlachta. Efekt po 200 latach był taki że zaborcy sobie wjechali jak do siebie........wstyd
Może być też odwrotnie, nie że przybyli z Iranu ponad morzem Kaspijskim, ale podczas handlu niewolnikami z czasów przedchrześcijańskich ludzie stąd byli wywożeni przez Chazarów do Imperium arabskiego i ten szlak równie dobrze może oznaczać tę historię, gdy to dna pozostawało po tej drodze jako ich sprzedaży. Kto wie.
Ilość ludności zabranej w jasyr liczy się na kilka milionów co dziwne nie zostawili w dzisiejszej populacji żadnych śladów. wytłumaczeniem może być przemilczany zwyczaj arabski od chwili sukcesu dżihadu. Eliminacji niemowląt o złych cechach: blond włosów i jasnych oczach
Kolebka Ludów indoeuropejskich to okolice Kazachstanu, 6-7 tys. lat temu. To jest jeden z prawdopodobnych czynników. Co więcej grupa irańska języków (włącznie z sarmackim) wywodzi się od prairańskiego, który mógł mieć wspólnego przodka z prabaltosłowiańskim. Poza tym Sarmaci mieszkali blisko Baltosłowian.
Panowie magnaci i szlachta rozpierdol..... pieniądze za granicą a chlopi na nich tyrali od rana do wieczora a w niedzielę na swoim. Przed wojną było tylko 6 klas a po wojnie analfabetym był masowy .Prl organizował naukę dla dorosłych.
Badania genealogiczne to ciekawostka w praktyce niewiele wnosząca. Liczą się różnice światopoglądowe, podziały polityczne, indoktrynacje ideologiami. Genetycznie niewiele się różnimy jako gatunek. Tym bardziej w środku Europy po licznych wojnach, najazdach, osiedleniach i przesiedleniach staliśmy się genetycznym miszmasz. Liczy się tożsamość kulturowa.
@@maciejklepczarek223 Wiele procesów globalnych jak multi-kulti, zanikanie wielu języków, dominacja wspólnych wartości, superbohaterów, etc. powoduje unifikację więc kultury etniczne to niedługo folklor. Komuna też stworzyła model kultury - patologiczny , jego produktem jest homo sovieticus.
Bardzo ciekawy wykład. Ciekawe, czy hinduscy braminowie, którzy z racji życia kastowego zachowali około 72% haplogrupy R1A (tak piszą) wyszli z Odrowiśla czy są potomkami innej grupy i kiedy i skąd dotarli do Indii? Czy można z większą precyzją związaną z datami ustalić, jak wędrowały poszczególne mutacje danych haplogrup? Teoretycznie, program komputerowy mógłby pokazywać to dosyć dokładnie. Moglibyśmy z dużą precyzją wskazać posiew np. Celtów, kiedy dotarli na nasze ziemie po raz pierwszy i jaki procentowy udział stanowili w danym okresie na danym terenie. Ciekawe, co wiemy o najstarszych Piastach? Skąd przyszli?
Ja też się nad tym wątkiem głęboko zastanawiam, gdy zagłębiam się w naszą historię. Skąd ta grupa R1A wśród Braminów, Hunzów, czy mumii z pustyni Takla Makan. Niewątpliwie pochodzenie pierwszych władców Polski jest największą historyczną zagadką naszych czasów, pamiętając o tym, że viking to uprawiany zawód i profesja ,a nie pochodzenie.
@@David280997 Jest w tym sens i logika, też mi to pachnie migracją za chlebem, współcześnie też obowiązującą, a jednocześnie ucieczką przed różnej maści kataklizmami naturalnymi/wulkany, powodzie, w tym błotne itp. Poszukiwanie nowych miejsc do życia, bo stare nie były już do życia.
Odnoszę wrażenie że to zwykłe bicie piany- wiadome jest, że cała szlachta od Jafeta pochodzi i żadne badania nie są potrzebne. W wypadku szlachty mazowieckiej jest jednak wyjątek, bo z powodu "goręcej czy nawet płonącej granicy" z Litwinami,Prusami i Jaćwingami walczyć musiał każdy- bo o swoje walczył. Nic więc dziwnego, że najwaleczniejsi mogli liczyć na awans społeczny. A i tak nobilitacja do stanu szlacheckiego wymagało sprawdzenia kilku pokoleń w tył, czy aby żadnego nachodżcy czy innego żymianina nie było w rodzie. To był dość długi proces i skutkował otrzymaniem nazwiska i stosownego kawałka ziemi, żeby utrzymać i ciebie, i poczet, z którym idzie się na wojnę. No, a z wypadku śmieci rodzina też z czegoś żyć musiała. Natomiast nazwiska albo dopisywano do jakiegoś herbu- oczywiście za zgodą właścicieli- albo, w szczególnych wypadkach książę dawał herb własny.
@@jodlownik14 Do końca XVIII się nie zdarzył, ale pochodzenie " z prawego łoża" sprawdzano zawsze. Natomiast podziwiam Autora za cierpliwość. Dowiedziałem się, że szlachta północnego Mazowsza i Podlasia ma swoje korzenie w innych dzielnicach Korony, a od połowy XIV wieki również z Litwy, których przodkowie dostali nadziały ziemi na tych terenach. Do tej pory myślałem że nobilitowano za zasługi wojenne tamtejszych chłopów.
@@wladekduranowski1076 Ziemia Dobrzyńska, Chełmińska czy część Kujaw (Goplanie i ich mazowiecki charakter) były ściśle związane z Mazowszem w pewnych okresach, prawdopodobnie sięgał tam dialekt mazowiecki i osadnictwo podobnych ludzi, dużo zależy od okresu i miejsca. To nie jest tak, że ci rycerze przybyli z jakiegoś dzisiejszego Podkarpacia czy zachodniej Małopolski, kompletnie innych dzielnic. Oczywiście nie licząc Prusów uciekinierów herbu Prus.
@@czaplasiwa2220 Tak, ale w pierwszym wpisie ( bez bicia- przed wysłuchaniem wykładu) uważałem że tak duża ilość szlachty na północnym Mazowsza wzięła się stąd że stosowny książę nobilitował ludzi , którzy dobrze "stawali w boju". Okazuje się, że to są potomkowie stosunkowo małej grupy ludzi. I od razu powstaje następne pytanie- dlaczego tylko w tym rejonie tak się dzieje- przecież ten rejon Mazowsza historycznie (zarówno jeśli chodzi o wojny jak i epidemie) niewiele się różni od reszty Korony.
@@wladekduranowski1076 Region północnego Mazowsza był regionem granicznym (przez dość długi czas z poganami), potrzeba było rycerzy do zabezpieczenia granic. Potem te już wtedy liczne rodziny, które egzystowały w tym czasie na tym terenie zaczęły się powoli rozradzać do monstrualnych rozmiarów i dzielić między potomków tak naprawdę duże nadania książęce, niekiedy bardzo duże, aż do doprowadzenia się do stanu tak zwanej szlachty zagrodowej. Dla przykładu rodzina Romanów herbu Ślepowron wywodzi się od Warcisława, znaczącego urzędnika Konrada Mazowieckiego (marszałka dworu), tak więc i takie rodziny się zdarzały wśród tej drobnej szlachty. Mazowsze było przez długi czas oddzielnym księstwem, a po inkorporacji Mazurzy często określali swoją narodowość jako mazowiecką, Mazowsze (w tym te północne) to jedna z najbardziej odmiennych części dawnego RON, ale i wcześniej (Bunt Masława, długa niezależność).
Bardzo ciekawe ...Straszne czasy ..by Tytuły rządziły ludźmi..Szlachta czy chłop,to człowiek, który cierpi tak samo ,któremu boli tak samo ...Krew ludzkich jest czerwona błękitnej nie uświadczysz...Czego ludzie nie uczynią by
Jak zbadać swoje pochodzenie genetyczne? Gdzie się zgłosić, do kogo? Z tego co wiem to z dziada pradziada mieszkamy w powiecie Ostrów Mazowiecka ❤️🙋 ale nie wiem jak sprawdzić to dalej przed 1830 rokiem?
Nie raz nie warto za wiele wiedzieć, bo pochodzenie nie zawsze było chlubą dla potomnych. Różne tam byly grzechy i krzywdy innym zadane - pijaństwa, a zdrady, chłopki rodzące dzieci "panów", zabierane chłopstwu skrawki ziem za niewyrobione daniny i bieda ppddanych służących.
Spróbuj w archiwach kościelnych. Kiedyś na stronach mormonów było multum skanów ksiąg parafialnych z polskich parafii. Mnie w 2007r udało sie przeglądając księgi kościelne na pewniaka doprowadzić drzewo genealogiczne do 1700roku i mniej pewne do przełomu XVI/XViiw U mnie to okolice Częstochowy tereny danego ksiestwa Siewierskie
Więcej takich wykładów! Dziękuję za ten!
W miejscowości Huszcza koło. Bialej Podlaskiej jest bardzo dużo Kobylinskich z wieloma przydomkami. Dużo wiedzy jest w ksiegach parafialnych w Huszczy. W.g.mojego teścia pochodzili z Mazowsza. Wszystko się zgadza pana praca bezcenna, slucham z wielkim zainteresowaniem. Serdecznie pozdrawiam. Kobylinska.
.
@@teresakobylinska502 Aherb jak wyglądał ?? Podkowa końska IPO bokach strzały skierowane ostrzami w dół tak ??
Dobrze poznawać historię ziemi i ludzi ją zamieszkujących !! Brawo Pan dr. Łukasz Łapiński !!!
Świetny wykład. Dziękuję.
Super. Bardzo ciekawy i niesłychanie inspirujący wykład.
Cenny wykład. Wart suba i łapki+.
Dziękuję i pozdrawiam.
Wspaniały wykład. Dziękuję.
Witam!
Uderz w podlaski stół a się szlachta odezwie 😂
Zdrowi bądźcie ziomkowie!
Siekierko herbu Oksza (?) z Ciechanowca 😀
Dziękuję za ciekawy wykład.
Dziękuje za ten wykład. Temat mnie mocno interesuje,gdyż jestem potomkiem Kossobudzkich, Karskich, Koziebrodzkich, Jeżewskich, Rzeszotarskich, Smosarskich, Rościszewskich, Ubyszów, Makomaskich, Brudnickich i innych rodów północnego Mazowsza.
Rzeszotarscy, Tymienieccy, Zambrzyccy..
Bardzo się cieszę, że trafiłem na ten film i ten kanał. Zwłaszcza, że pochodzę z okolic Makowa Mazowieckiego i sporo z tych nazwisk jak Kobylińscy czy Nienautowscy to moi koledzy z klasy lub nauczyciele ze szkoły :)
Kobylinskich też mam w drzewie. Zrobiłam My héritage test genetyczny to moja rodzina to nie polska i nikt.... Wesoło jest człowiek i bourbon i Stuart. I kilka osób na stołkach w drzewie. Dobrze robi emigracja
jestem z takiej drobnej szlachty , właśnie z tego obszaru, moje praprabaki choć szklachcianki, to na tyle ubogie, że pracowały w polu, ale za to w białych rękawiczkach i w kapeluszach aby się nie opalić :)
Pracowały w polu w białych rękawicach? Co ty bredzisz.
@@betelgezaano może nie białych, ale tozmawialem z ludźmi co to pamiętali
@@betelgezaa tak ,ponieważ uboga szlachta za wszelką cenę starała się odróżnić od chłopów, opalenizna w tych czasach świadczyła o konieczności pracy w polu, stąd zakrywanie rąk i ramion, dziś jest podobnie - kredyciarze, którzy żyją ponad stan kupują drogie auta i drogie mieszkania/wczasy, aby za wszelką cenę przynależeć do elity, nic nowego pod słońcem, czego nie rozumiesz?
@@tomaszwojewodzki5081 Kiedy (będąc synem chłopa) jako asystent napisałem artykuł naukowy, to mój szef, syn przedwojennego dziedzica, dał ten tekst do sprawdzenia swojej siostrze, aktorce, ale nie znalazła ona w nim żadnego błędu, co mojego szefa zdumiało tak bardzo, że mi o tym powiedział.
Kupili tytuł i udawali nie wiadomo kogo. Żałosne.
Dziękuję za ciekawy wykład
Szacunek
Może też jesteśmy kuzynami ,też mam nazwisko Łapiński,a mój dziadek pochodził z Łap ,gruba robota wykonana przez pana .
Moja babcia po kądzieli jest z domu Łapińska, okolice Raciąża
Wow! Kopara opada! Najlepszy wykład na ten temat! Gratuluję!
Dobry wykład, ale pan genaolog za bardzo upraszcza mówić o pochodzeniu. Mówi wyłącznie o chr. Y, nic o autosomach. A przecież większość naszych genów znajduje się w chromosomach autosomalnych.
Haplogrupa Y mówi wyłącznie pochodzeniu w linii po mieczu, nic o całej reszcie genów i reszcie pochodzenia.
@@robertab929 Pan Łapiński mówi o szlachcie, a więc podstawą w badaniu rodów szlacheckich musi być chromosom Y, ze względów oczywistych. Nazwiska rodowe szlacheckie także dziedziczone były / są w linii ojcowskiej, tak jak i Y-grek. Autosomy itd nie mają w takim znaczeniu większego znaczenia.
@@kresybliskie9888 Nazwisko rodowe i herb na podstawie haplogrup Y. Pochodzenie na podstawie wszystkich chromosomów.
Z drugiej strony w jednym z wykładów mówił, że Skłodowska to Bałtka. Na podstawie herbu. Tutaj przegiął na całego. Pochodzenie etniczne można ocenić wykorzystując autosomy.
@@robertab929 Badania autosomalne nie wnoszą de facto nic jeśli chodzi o genealogię szlachecką. Zarówno nazwisko jak i chromosom Y dziedziczy się w linii ojcowskiej, tu nic nie da ani badanie mtDNA ani autosomy. Co niby daje badanie autosomów w przypadku badania genealogii szlacheckiej ? Pochodzenie etniczne na podstawie autosomów ? Nie. Co najwyżej można mówić o pokrewieństwie/podobieństwie genetycznym do jakiejś populacji. Etniczność z autosomów póki co to zabawka firm wykonujących komercyjne badania genetyczne. Np z autosomów według wskazań etniczności wielu Polakom wychodzi ileś tam procent "bałkańczyka". Tymczasem jest to echo nie bałkańskiego pochodzenia takiego Polaka/Polki, tylko wychodzi tutaj kwestia pochodzenia części mieszkańców Bałkanów od Słowian, którzy na południe wyemigrowali m.inn z terenów obecnej Polski, a więc są spokrewnieni z populacją polską. Zbyt wiele w interpretowaniu etniczności z autosomów jest umowności i ciągle jeszcze zbyt niewiele osób z całej populacji choćby europejskiej zostało przebadanych aby autosomy mogły być w pełni wiarygodnym źródłem do wyciągania wniosków odnośnie pochodzenia.
@@kresybliskie9888 Badania autosomalne są dopiero we wczesnej fazie. Firmy je przeprowadzające często podają dziwne wnioski, tak jak to opisałeś. Ale z czasem rozdzielczość takich badań jeszcze się zwiększy. Podejrzewam, że te firmy przeprowadzają jedynie genotypowanie z dla ok. 100 tys. SNP (może mniej) i nie jest to pełny zakres polimorfizmów DNA (ewentualnie przeprowadzają sekwencjonowanie DNA, ale analizują jedynie znane polimorfizmy). Aby było możliwe dokładniejsze wskazywanie pochodzenia potrzebne jest poznanie LOKALNEGO zróżnicowania genetycznego (na podstawie przestrzennej lokalizacji bardzo rzadkich SNP powstałych w różnym czasie, np. 5000, 2000, 1000, 500 lat temu, itd). Do tego potrzebne jest zbadanie obecnej ludności wiejskiej z różnych okolic, żyjących teraz i w przeszłości oraz... dużo szybszych komputerów. Uzyskanie sekwencji DNA kopalnego może być skomplikowane, ale nie niemożliwe, tym bardziej, że bada się próbki od neandertalczyków, czy denisowian.
Badania autosomalne stają się coraz lepszą metodą badawczą. Już teraz wskazują Polakom z Mazowsza, czy z ziemi chełmińskiej duży udział pochodzącej genetycznej od Bałtów.
Z badaniami próbek europejskich jest jeszcze inny aspekt. Wszystkie populacje w Europie pochodzą od kilku populacji: różnych grup ludności zbieracko-łowieckiej (północna Europa, zachodnia Europa), rolników z Anatolii, czy też indoeuropejskich przybyszy ze stepów nadkaspijskich. Wyniki badań genomowych powinny również zawierać te informacje o naszym genomie. Zastanawiam się, czy ta ludność bałkańska w wyniku nie odpowiada społeczności rolników.
Zobacz: Ancient human genomes suggest three ancestral populations for present-day Europeans, w szczególności fig. 1A i 1B.
Dobra robota!
Dziękuję za wykład.Moja rodzina mieszka w zaścianku na północnej lubelszczyźnie,zastanawiałem się skąd u nas wiele typów urody kaukaskiej,czarne włosy oczy ciemna cera.Wyglada na to,że to że stepów z czasów Sarmackich
Ziemia Łukowska?
Ja tam wpadłem parę razy.. haha
Bardzo ciekawy wykład. Interesująco podany. ,, Pożegnanie z Afryką" Oppenheimera świetnie z nim koresponduje. W jakim ośrodku warto zlecić badanie DNA Panie Doktorze? Powodzenia w badaniach (i pisaniu książki). Dziękuję.
Swietne!
Witam i pozdrawiam serdecznie Rodaków
Dziekuje - Leszek Rodak
Witam. Genealogia Rodów Południowego Podlasia pozdrawia i zaprasza.
Pozdrawiam :-)
Nowy material! Slucham (:
Pochodzę od Rycerza Trojana ze Żmijewa i są to geny w 45% bałtyckie, 9% skandynawskie,7% celtyckie powiązane z jedną grupą etniczną Irlandczyków, Szkotów i Walijczyków. Od niego pochodzili Żmijewscy ze Żmijewa, ale przeniósł się pod Łomżę i przyjął nazwisko od ziemi, którą osiedlił, czyli tak powstało nowe nazwisko.
Gdzie mozna zrobic tak dokladne badania genetyczne ,procentowo
pytam bo tak dokladnie dane odnosnie siebie podajesz(?)
@@izabelaszlachta7769 Badania zrobiłem zwykle, ale one są na tyle dokładne, że dostałem około 6000 danych ludzi z którymi mnie połàczyło. Są to informacje z której strony matki, czy ojca i które pokolenie w ilu procentach spokrewnienia. Robiłem to zagranicą, ale najbliższa osoba z którą się slontaktowałem była dokładnie z miasta skąd pochodzę. Reszta wiedzy jest ogólnodostępna na Wikipedii, ponieważ jest na podstawie dokumentów, które się zachowały.Takie ogólne badania DNA masz dostępne na MyHeritage.
Z kryształowej kuli @@izabelaszlachta7769
@@izabelaszlachta7769w kuchni. Żona mu robiła😉
W której firmie przeprowadził Pan te badania? Porównywał Pan wyniki z innymi Boleścicami?
Bardzo dziekuje
Nie ważne kim chciałoby się być - ważne kim się jest ....a chamstwa nie wyprostują żadne papiery 🤷♂️
Chamstwo papierów nie ma chyba że weźmiemy współczesnych magistrów 🙄
@@piotrgrzywnowicz601 Żaden herb i pieniądze nie zrobią z Chama szlachetnego człowieka 🤷♂️
@@piotrgrzywnowicz601 Szlachcic porządny nie obraża, nawet swoich chłopów!
@@WłodzimierzZielińskivelGalińsk tak to prawda,szlachta i chłopi byli od siebie zależni. 🇵🇱
Trzeba pracować nad swoim charakterem kontrolować swoje instynkty😊
WOW! Szczęka mi opadła :) Brawo!
Pan Lubicz-Łapiński - POZAMIATAŁ!
Serdecznie pozdrawiam z Grodno 🇵🇱♥️🇧🇾
❤❤
Pozdrawiam Grodno , miło 😊❤
A ja z Suwałk..to my prawie bliska rodzina..haha
Ciekawy material! Dziękuję
Znakomite i zaskakujące
Właśnie takiego wykładu szukałam. Dziękuję ppieknie. Jak się można z Panem skontaktować? Będę wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie
Zieńciuki. Niesamowita historia. Naprawde fascynujaca ta genetyka
33:15 Milewski się kłania i dziękuję Panie doktorze za Pana pracę i badania 😉
Pozdrawiam serdecznie.
Witam jestem ciekawa jakie nazwiska z Podlasia Pan badał sama mam korzenie Podlasko Mazowieckie.
Ciekawe ☝️😗 Mój dziadek Nałęcz - Mrozowski. Warto byłoby zająć się odtworzeniem
"genealogicznego drzewa" . 🤔 Wiem z przekazu, że ze zubożałej szlachty. Chyba Mazowieckiej 🌿
W Iłży przed II wojną światową była w rynku Apteka, którego właścicielem był kuzyn dziadka o tymże nazwisku.
Cóż, zawsze mogę się posłużyć bratem... (jako dawcą dna oczywiście) ;)
Nie tylko bardzo ciekawy materiał, ale też świetnie przedstawiony.
Dziękuję za temat i materiał mój tata był herbu Łada, dokładnie ten obszar.
Moje nazwisko też jest herbu Łada, ale powiat pułtuski gmina Winnica
@bromar2573 to ciekawe, a z jakiej dokładnie miejscowości? Moja rodzina z Lachowa. Pozdrawiam
@@bromar2573 To słyszałem i czytałem że po staro słowiańsku to Liwia ??
@@bromar2573 .. A, i jest to powiat kolneński, woj. podlaskie
@@bromar2573 A jak wygląda herb Łada??
Pozdrawiamy
W I RP każda gmina miała co najmniej 2 wsie szlacheckie i różne przysiółki...
Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" opisuje zaścianek dobrzyński jako szlachtę mazowiecką,choć od 400-tu lat osiadłą na Litwie...
Film był realizowany w Łomży?
Mój Kuzyn poświęcił 2 lata na utworzenie naszego drzewa aż do 12 wieku ! Obecnie mam w domu i cieszy moje oczy 😅 dziękuję za interesujący wykład! 🌷
Teraz można potwierdzić metodami genetycznymi. Po zawsze mogła zajść jakaś pomyłka w tworzeniu drzewa lub skok w bok u któregos przodka przodka :)
@@qazwsxgregor z Sosnowca
@@qazwsxgregorKto? Kosciol. Chrzty. Sluby itp.
Od/do XII wieku ??? Nie ma takich możliwości.
Jak dobrze, że ktoś to robi! Co by z nami było, bez takich "próżnych" opowieści?!
Przynajmniem wiemy że kaczynskie to niemcy
Gdzie mogę zrobić te badania?
W Herbarzu Kapicy Baczewscy opisani są jako Herbu Dołęga, skąd Lubicz?
Ciekawe, że żadna Łapanka nie zrobiła skoku w bok i dodała poza rodzinny Y ❤
Wysłuchałam Pana wykładu z zaciekawieniem mieszkam w Łapach ,a pochodzę z miejscowosci Sokoły mój ojciec zawsze mówił że pochodzimy z rodu szlacheckiego Gierłachowscy może jakieś namiary aby dowiedzieć się czegoś więcej o przodkach
Mieliście w rodzinie Marię, wyszła za Klimowicza. Moi przodkowie pochodzą z Czajek. A u Gierłachowskich w Sokołach byłem raz, w latach 80-tych
mnie staliniści wyp. z Rodzicami z Wrocławia w 51m, bo u Matki z domu Cwalińskiej dopatrzyli się niewłaściwego pochodzenia. To była drobna szlachta, często po powstaniu styczniowym biedniejsza od chłopów. Dziadek zresztą na pocz. XX w. wyemigrował do USA. Powrócił na pocz. 30-tych, ale osiadł pod Gnieznem. Za I komuny zamykany prewencyjnie /np. w 47mym/.
dlaczego bezczelnie kłamiesz nie było żadnej tzw komuny tylko realny socjalizm nie powtarzaj żydowskiego kłamstwa poliniaku
@@jodlownik14 to Breslau byl polski???
@@Hhhaha-pf5be miasto kupieckie, niemieckojęzyczne, POrwane Polsce jeszcze w średniowieczu, w 51 bez niemiaszków raczej
Nie ,był,,śląski,, - niczyj i tak go sobie brali ,kupowali ,wywalczali . Kto dał więcej ,kto miał silniejszą armię.
Od rozbiorów niszczono szlachtę.I udało się niestety .
Moja babcia po kądzieli była z domu Łapińska skoligacona z Czaplickimi, mama de domo Matuszewska h.Topór. wszyscy właśnie z mazowsza, okolice Raciąża, Ciechanów i Giżyn. Mieli jakieś grunty ale po rozkułaczeniu dziadek i obecnie kuzynka zostali .. sołtysem 😂😂😂
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. KDZ.
Posiadam opracowane przez prelegenta wyniki badań mojego pochodzenia i moich przodków
Obejmuje ona moje pochodzenie od 500 lat.takze prelegent dokonał badań genetycznych mojej rodziny uwaga:
Naprawdę 500 lat
wiadomo że Polacy to prusacy i dziękuję za wywód
A gdzie był ten wykład ?
Drobna szlachta dla przypomnienia to szlachta'",chodaczkowa" tak potocznie o niej mowiono. Pozdrawiam
Kto tak mówił, sąsiedzi ?
📚🍀
Obudzili się inteligencja 😂😂😂
Rod mojego dziadka ze strony mamusi tez jest herbu Lubicz❤
zas rod z ojca strony herbu Szeliga
a babcia herbu Topor zd. domu Starzewska z Krynicy, parafia Suchozebry
Kroplewski vel Kurek z Dąbrowki nad Brdą. Wieś Męcikał. Od ok. 1580 roku.
Gdzie te badania genetyczne polecacie robić?
Corded ware nie wyszło z Azji tylko ze stepu europejskiego nad morzem czarnym. Wszystko inne w miarę się zgadza :)
Czy są jakieś badania Kurpiów? Jakby nie było lud tych samych terenów i to z dość wyklarowaną świadomością i specyfiką. Mi wyszło typowe R1a. Jestem ciekaw co było wcześniej.
Słuchałam wykładu do momentu, aż nie zobaczyłam mapy na której pan pokazywał tereny Słowian połabskich i zaczął mówić o Gotach, Germanach itd. Badania genetyczne przeprowadzone pod Dołężą ( teraz Tolenza-Niemcy) gdzie rozegrała się największa bitwa w starożytnej (1300 r.p.n.e) Europie, dowodzą że te tereny były zamieszkiwane przez Słowian. Niezależnie od badań, nazwy własne rzek, miast i inne rzeczy również o tym świadczą.
1300 pne nie było jeszcze Słowian. Germanów zresztą też jescze nie. Ani nawet Rzymian. To jest projekcja współczesnych podziałów etnicznych na czasy grubo przed ich powstaniem.
@@Piotr-n8s To o czym piszesz jest dawno obaloną bzdurą. Uczymy się w szkole, iż najstarsze cywilizacje, to sumeryjska, egipska, tymczasem w świecie nauki, odkryto już tysiące dowodów na obecność wysoko rozwiniętej cywilizacji, na terenach środkowego Dunaju w Europie..... istniejącej tysiąc lat przed cywilizacją sumeryjską czy egipską. W muzeach możemy odnaleźć setki artefaktów z tych terenów, które liczą nawet 8 tys lat. Dodatkowo ustalenie tak zwanego słowiańskiego genu pozwoliło wykazać, że w tej największej starożytnej bitwie, duża większość szkieletów ma taki gen. Już od dawna cała historia świata, a zwłaszcza Europy i Polski powinna być napisana od nowa. Powinno się zaprzestać uczenia niemieckiej propagandy historycznej, bo to właśnie próbuje się nam wtłoczyć w głowy miej więcej od 17-tego wieku. Nasi przodkowie z średniowiecza wiedzieli więcej o naszym starożytnym pochodzeniu i o tym, że nasze istnienie nie zaczynało się od Piastów.
@@Zosia.B Słowianie maja znacznie starsza historie aniżeli Piastowie.
@@jado9909 No a o czym jest mój komentarz?
@@Zosia.Bteż mnie to ruszyło. Dokładnie tak jest jak piszesz. Nie mam czasu by rozwinąć temat ale jeszcze tu wrócę. Ja R1a1a*
ad vocem - przebiegu strzałek migracji na mapie dr Łukasza - np. w FamilyTreeDNA (Discover) dla danej linii haplo Y-DNA jest mapka z migracja
A co z Grodnem?
Tam jeszcze kuzyn Łukaszenko
Moje nazwisko brzmi Zadański. Myślę ., że zostało przekształcone ppfczas zaborów i chodzi o umiejscowienie. Pd Mało Nas
Czy taka możliwość wprowadzenia z napisami tekstowymi w tym filmie ?
Dziękuję bardzo 🙂🙃
szkoda, że nie pokazywano ekranu podczas opowiadania - możnaby lepiej śledzić tok...
Niestety widoczność treści ekranu razem z wykładowcą była zerowa.
Ale są na to rozwiązania:
* można obniżyć ekspozycję w kamerze,
* można ściemnić ekran,
* można rozjaśnić światła w pomieszczeniu.
Ale publikować trzeba. Wcale nie ze względu na te piekielne tzw punkty idiotyzm niszczenia nauki w Polsce.
Pod Ciechanowem są wsie "Gołoty" i "Gołotczyzna" i pamiętam że jeden gość w Ciechanowie miał na nazwisko "Gołota" - pewnie stamtąd. Może rodzina andrzeja gołoty też stamtąd pochodzi Ja też jestem z Ciechanowa ale mam nazwisko Włosko brzmiące najbardziej popularne poza Polską w Boliwii (to był szok - prawdopodobnie włoscy imigranci tak jak mój przodek) czy Apulii.
Sam siebie słyszę
Sam siebie pytam
Sam sobie odpowiem
Dziękuję za rzeczowy wykład, bardzo proszę o podanie adresu e-mail do Pana Doktora.
Niskie ukłony
W. Halkiewicz
Dziedzic Pruski - jaki pruski??? Polski dziedzic!!!!
Nie w każdym przypadku
@@cmykalkacmykalka3840 a Ty na pewno wiesz o czym piszę?😁
odpowiadam szlachta mazowiecka i podlaska pochodzi z maszowsza i podlasia
Doskonaly wyklad.zawsze mnie ten temat interesowal jako conserwatora i historyka sztuki. Navert wiele lat temu znalazlam moje pochodzenie rodzinne ,herb Slepowron nadany po wobitwie pod Grunwaldem.Znalazlam wies Gawki z ktorej wywodza sie korzenie mojej rodziny ze strony ojca.Strona matki siega Mazowsze i Litwa. Fascynujace.Po wojnie to bylo niebezpieczne mowic o pochodzeniu bo nazwa "kulak" byla przyklejona.
Prawda, dlatego też część ludzi z pochodzeniem wyjeżdżała na tzw. Ziemie odzyskane i za żadne skarby nie przyznawała się do ziemiaństwa.
Czytam komentarze i jestem rozczarowana poziomem a raczej brakiem kultury. Jeden z grzechow głównych szlachty, pieniactwo ma się nadal calkiem dobrze.
34;35: a czy nie może być tak, że te osady już istniały przed tym zapisem w kronice?
Po chłopie z którym nie jestem mam inne nazwisko ale rodowe mam Czerwińska od Lubiczów najstarszego rodu .
Na przyszłość proszę nie popełniać mezaliansów i od chłopów trzymać się z daleka😂🤣😂 to oczywiście żart 🍀🌞
Tak jest 😅@@pinotnoir6798
Czy może Pan wskazać podobny projekt dla osób pochodzący ze Śląska Austryjackiego? Szczególnie uwzględniając fakt osadnictwa prowadzonego przez ród Habsburgów z teren Węgier i podnóża Alp?
Ja pochodzę z rodu Lubicz z okresu najstarszego.
aktualnie ciekawi mnie historia Lechitów
Jaki jest kontakt do Pana Lubicz-Łapiński?
...5lat wojny ...i nie dało się ukryć najważniejszych ksiąg...??😢
A co z tymi z pochodzeniem chłopskim z dziada pradziada
Bez obaw. Firmy badające całe genomy już tworzą drzewa genealogiczne klientów. Jeżeli wystarczająco dużo osób się przebada to to drzewo będzie dokładniejsze i sięgać więcej pokoleń wstecz.
Po drugie, już teraz firmy są w stanie na podstawie genomu stwierdzić pochodzenie etniczne w %.
Aż mnie dziwi, że doktorek o tym nie wspomniał. Boi się konkurencji, czy nie ma wiedzy?
Chłop z dziada pradziada to będzie absolutna elita i najrzadsza grupa ludzi. Chłop polski. Polacy to w absolutnie większości szlachta i cudzoziemcy w tym żydzi.
Na wieki będą z pierwiastkiem chłopskim.
@@WłodzimierzZielińskivelGalińsk pierwiastek chłopski to ma każdy. Przecież w Polsce Piastów byli tylko kmiecie czyli bogaci chłopi. Nie było arystokracji.
@@betelgezaa Właściwie masz rację, pożniej pasowano na rycerza + nadanie, no i mamy "ślachtę". Ps Zaczynaj zdanie z wielkiej.
Placi sie tez w polskich archiwach niestety, np w Bstoku Pani zazyczyla sobie 50zl za pol godz, z zastrzezeniem, ze jej praca zajmie co najmniej 3 godz...
to jeszze spoko
@@margplsr3120 pare lat temu (:
4 procent ludności Rzeczpospolitej to była szlachta. Z tego połowa to tzw. gołota, która w istocie nie posiadała ziemi. Tym samym szlachta, którą rozumiemy dzisiaj jako szlachtę to ok. 2 procent ludności czyli ok. 20 do 30 tys., zakładając, że na terenach Rzeczpospolitej żyło ok. 10 mln. ludności. Jesteśmy w znakomitej większości potomkami chłopów i ewentualnie gołoty.
A ja słyszałam ,że to było 20 procent szlachty.Podobnie na Węgrzech.
@@Agata-si3jl wszystkie źródła są zgodne. To było realnie ok. 5 do 6 procent, z czego dużą część to tzw. gołota czyli bez ziemi, a jedynie z tytułami. Nigdzie w Europie nie było 20 procent szlachty. Wikipedia podaję, że w krajach Zachodnich to było ok. 2 procent.
Mylisz sie -- -- 10 procent narodu to byla szlachta, --- ktora, w XX wieku zostala zaszlachtowana przez niemcow I sowietow -- czyli odwiecznych wrogow Polakow !!!
@@teresawright7389 1. Żadne wiarygodne źródła nie wskazują na 10 procent, 2. W okresie końca XIX i do II Wojny światowej mówimy o ziemiaństwie, a nie szlachcie, a to nie to samo, bo ziemianami byli też mieszc,anie czy chłopi, posiadający ok. 50 ha ziemi, 3. Sowieci i Niemcy mordowali przede wszystkim elity, tj. inteligencję i ziemian, gdyż największe rody szlacheckie układały się z Niemcami, a przed Sowietami zdążyli uciec,
4. Szlachta do połowy XIX wieku uważała, że naród to tylko oni. Polecam czytać źródła, a nie rzucać niczym nie poparte tezy.
10 % jak już
Dobry wykład historyczny, ale pan genaolog za bardzo upraszcza mówiąc o pochodzeniu, o części genetycznej. Tak to jest jak historyk probuje być genetykiem.
Mówi o haplogrupach Y (męskich), a uogólnia na cały DNA i próbuje w ten sposób tłumaczyć pochodzenie.
Mówi wyłącznie o małym chr. Y, nic o 22 parach autosomów. A przecież większość naszych genów znajduje się w chromosomach autosomalnych.
Haplogrupa Y mówi wyłącznie pochodzeniu w linii po mieczu, nic o całej reszcie genów i reszcie pochodzenia. Zatem analizując haplogrupy Y, wiemy o pochodzeniu 1% materiału genetycznego mężczyzn i na tej podstawie nie możemy podawać pochodzenia mężczyzny, bo jest jeszcze 99% materiału, które nie zostało uwzględnione. Troszeczkę inaczej jest z badaniami populacyjnymi, wówczas możemy powiedzieć skąd pochodzą mężczyżni, ale dalej nie możemy nic powiedzieć.
Mówienie, że Skłodowska ma pochodzenie pruskie, to nieporozumienie. Tak, jej przodek po mieczu pochodzi z Prus, ale Skłodowska nie miała chromosomu Y, więc badanie haplogrupy Y u jej męskich krewnych nie mówi nic o DNA Skłodowskiej. 0% jej DNA zostało na tej podstawie zanalizowane.
Dodatkowo moga być jeszcze badane haplogrupy mtDNA, ale w przypadku pojedyńczej osoby (kobiety, mężczyzny) mówić o pochodzeniu po kądzieli. Haplogrupy mtDNA można stosować w badaniach populacyjnych i wówczas możemy się dowiedzieć skąd pochodzili kobiecy przodkowie danej grupy.
Ale najpełniejsze dane można uzyskać przez genotypowanie setek tysięcy-milionów polimorfizmów DNA (lub sekwencjonowaniu DNA). Wówczas w procentach da się powiedzieć, z których populacji wywodzi się DNA danej osoby lub ludzi w danej populacji.
Najlepsza jest metoda wg noblisty Paabo. Zwlaszcza matoda Reicha. Szkoda, ze nikt tak szczatkow z Polski nie bada.
Czekałem na tego typu komentarz. Laicy którzy tam siedzą za moment ułożą sobie narrację o tym jak to Kaczyńscy są Niemcami czy tam Holendrami i dosłownie nie da się ich rozróżnić, albo że Skłodowska to literalna Bałtka, bo Łapiński pokazuje to w ten właśnie sposób (chyba, że sam nie jest do końca świadom).
@@czaplasiwa2220 Otóż to. Mam nadzieję, że doda pewne zastrzeżenia do swojej analizy, szczególnie to, że wyniki jego badań dają tylko cząstową wiedzę o pochodzeniu.
I to, że nie ma już w naszych komórkach DNA znakomitej większości przodków z uwagi:
* na dużą liczbę pokoleń (10 pokoleń [10 x ~25 lat = ~250 lat] to średnio 1/2^10 = 1/1024 materiału genetycznego, a 20 pokoleń [20 x ~25 lat = ~500 lat] to średnio 1/2^20 = 1/1048576 materiału genetycznego; dla porównania nasz genom ma ponad 60 tys. genów,
* przypadkowość dziedziczenia poszczegolnych haplogrup, przez crossing-over; o ile mamy po połowie autosomów od każdego z rodziców, to już DNA każdego dziadka nie stanowi już dokładnie 1/4 DNA w naszych komórkach, a im więcej pokoleń wstecz, tym jest większe zróżnicowanie w procencie DNA od każdego przodka.
Trzeba też zaznaczyć, że wiele osób będzie naszymi wielokrotnymi przodkami. Np. 1000 lat temu mieliśmy w przybliżeniu 2^40 (= ~1,1 x 10^12) przodków, czyli wielokrotnie więcej niż populacja ówczesnej Polski, czy świata.
Mógłby chociaż przyznać, że badania haplogrup Y nie dają pełnego obrazu. Trzeba tylko wytłumaczyć ograniczenia tych badań i co tak naprawdę możemy z tego wnioskować.
Chociaż trzeba przyznać, że w kontekście badań genealogicznych dla naszych herbowych takie badania są w dużej mierze wystarczające. Badania tłumaczą strukturę zaścianków szlacheckich.
😂😂😂 wychodzi na to że jak się dobrze zastanowić to najlepiej po szlachecku zaparzyć kawę
Kiedy ksiazka?
O czym, o badaniach pseudogenetycznych?
@@robertab929Jakkolwiek historyczna robota Łapińskiego jest pionierska, dobra i ważna, tak jego wnioski z badań genetycznych to czasami jakieś nieporozumienie. Usiłuje badać populację tylko za pomocą haplogrupy, czyli nie dość że bez kompletności to jeszcze używając mniej ważnego elementu. Podobnie jak to robił Rębała z Kurpiami, gdzie zamiast zbadać ich autosomalnie (może wtedy byłoby widać jakieś przesunięcie wschodnie czy domieszkę) to on zbadał same haplogrupy. Dziwny fetysz.
@@czaplasiwa2220 Mógłby chociaż przyznać, że badania haplogrup Y nie dają pełnego obrazu. Trzeba tylko wytłumaczyć ograniczenia tych badań i co tak naprawdę możemy z tego wnioskować.
Chociaż trzeba przyznać, że w kontekście badań genealogicznych dla naszych herbowych takie badania są w dużej mierze wystarczające. Badania świetnie tłumaczą strukturę zaścianków szlacheckich.
Prawda jest taka że to szlachta doprowadziła do rozbiorów! I nie ma się naprawdę czym chwalić. Co nowy król z wolnej elekcji to nowe przywileje i mniejsze podatki wymuszała szlachta. Efekt po 200 latach był taki że zaborcy sobie wjechali jak do siebie........wstyd
Teraz to ty jesteś szlachta...13-14 tki 800 plus it'd itd.. tylko pod siebie
Człek człekowi niejednaki... 😂
Może być też odwrotnie, nie że przybyli z Iranu ponad morzem Kaspijskim, ale podczas handlu niewolnikami z czasów przedchrześcijańskich ludzie stąd byli wywożeni przez Chazarów do Imperium arabskiego i ten szlak równie dobrze może oznaczać tę historię, gdy to dna pozostawało po tej drodze jako ich sprzedaży. Kto wie.
Bardzo logiczne.
Dlatego spotkalo ich to Co spotkalo i spotka
Ilość ludności zabranej w jasyr liczy się na kilka milionów co dziwne nie zostawili w dzisiejszej populacji żadnych śladów. wytłumaczeniem może być przemilczany zwyczaj arabski od chwili sukcesu dżihadu. Eliminacji niemowląt o złych cechach: blond włosów i jasnych oczach
Kolebka Ludów indoeuropejskich to okolice Kazachstanu, 6-7 tys. lat temu. To jest jeden z prawdopodobnych czynników.
Co więcej grupa irańska języków (włącznie z sarmackim) wywodzi się od prairańskiego, który mógł mieć wspólnego przodka z prabaltosłowiańskim. Poza tym Sarmaci mieszkali blisko Baltosłowian.
@@robertab929zadziwiajace ile wspolnych slow mamy z jezykiem farsi. Np cos tak podstawowego jak liczebniki!
Jak takie badanie sobie zrobić żeby odkryć przodka ?
Panowie magnaci i szlachta rozpierdol..... pieniądze za granicą a chlopi na nich tyrali od rana do wieczora a w niedzielę na swoim.
Przed wojną było tylko 6 klas a po wojnie analfabetym był masowy .Prl organizował naukę dla dorosłych.
Badania genealogiczne to ciekawostka w praktyce niewiele wnosząca. Liczą się różnice światopoglądowe, podziały polityczne, indoktrynacje ideologiami. Genetycznie niewiele się różnimy jako gatunek. Tym bardziej w środku Europy po licznych wojnach, najazdach, osiedleniach i przesiedleniach staliśmy się genetycznym miszmasz. Liczy się tożsamość kulturowa.
👍🍀
Owszem ale różne grupy etniczne są nośnikami i twórcami różnych kultur. Komuna nie wytworzyła kultury.
@@maciejklepczarek223 Wiele procesów globalnych jak multi-kulti, zanikanie wielu języków, dominacja wspólnych wartości, superbohaterów, etc. powoduje unifikację więc kultury etniczne to niedługo folklor. Komuna też stworzyła model kultury - patologiczny , jego produktem jest homo sovieticus.
Proszę pana, semici. tu przybyli, zmieniali nazwiska! ⛪
@1:47 Diagram zawiera śmieszny błąd - zamiast mieszczan są mieszanie.
hmm ciekaw jestem reakcji na publikacje nt :J1, J2, E
Bardzo ciekawy wykład. Ciekawe, czy hinduscy braminowie, którzy z racji życia kastowego zachowali około 72% haplogrupy R1A (tak piszą) wyszli z Odrowiśla czy są potomkami innej grupy i kiedy i skąd dotarli do Indii? Czy można z większą precyzją związaną z datami ustalić, jak wędrowały poszczególne mutacje danych haplogrup? Teoretycznie, program komputerowy mógłby pokazywać to dosyć dokładnie. Moglibyśmy z dużą precyzją wskazać posiew np. Celtów, kiedy dotarli na nasze ziemie po raz pierwszy i jaki procentowy udział stanowili w danym okresie na danym terenie. Ciekawe, co wiemy o najstarszych Piastach? Skąd przyszli?
Ja też się nad tym wątkiem głęboko zastanawiam, gdy zagłębiam się w naszą historię. Skąd ta grupa R1A wśród Braminów, Hunzów, czy mumii z pustyni Takla Makan. Niewątpliwie pochodzenie pierwszych władców Polski jest największą historyczną zagadką naszych czasów, pamiętając o tym, że viking to uprawiany zawód i profesja ,a nie pochodzenie.
Co do Celtów, to, bodajże w XVI w. wielu młodych i biednych Szkotów przybywało do Rzeczypospolitej za chlebem. To nie żart.
@@David280997 Jest w tym sens i logika, też mi to pachnie migracją za chlebem, współcześnie też obowiązującą, a jednocześnie ucieczką przed różnej maści kataklizmami naturalnymi/wulkany, powodzie, w tym błotne itp. Poszukiwanie nowych miejsc do życia, bo stare nie były już do życia.
Czyli w temacie przeszczepow i transplantologi po za rodziną najlepiej opszeć sie na społeczności lokalnej...
opRZeć😊
A we franci ilez zostalo szlachty pl
Odnoszę wrażenie że to zwykłe bicie piany- wiadome jest, że cała szlachta od Jafeta pochodzi i żadne badania nie są potrzebne.
W wypadku szlachty mazowieckiej jest jednak wyjątek, bo z powodu "goręcej czy nawet płonącej granicy" z Litwinami,Prusami i Jaćwingami walczyć musiał każdy- bo o swoje walczył. Nic więc dziwnego, że najwaleczniejsi mogli liczyć na awans społeczny. A i tak nobilitacja do stanu szlacheckiego wymagało sprawdzenia kilku pokoleń w tył, czy aby żadnego nachodżcy czy innego żymianina nie było w rodzie. To był dość długi proces i skutkował otrzymaniem nazwiska i stosownego kawałka ziemi, żeby utrzymać i ciebie, i poczet, z którym idzie się na wojnę. No, a z wypadku śmieci rodzina też z czegoś żyć musiała. Natomiast nazwiska albo dopisywano do jakiegoś herbu- oczywiście za zgodą właścicieli- albo, w szczególnych wypadkach książę dawał herb własny.
żymianie rzadko się wżeniali
@@jodlownik14 Do końca XVIII się nie zdarzył, ale pochodzenie " z prawego łoża" sprawdzano zawsze.
Natomiast podziwiam Autora za cierpliwość. Dowiedziałem się, że szlachta północnego Mazowsza i Podlasia ma swoje korzenie w innych dzielnicach Korony, a od połowy XIV wieki również z Litwy, których przodkowie dostali nadziały ziemi na tych terenach. Do tej pory myślałem że nobilitowano za zasługi wojenne tamtejszych chłopów.
@@wladekduranowski1076
Ziemia Dobrzyńska, Chełmińska czy część Kujaw (Goplanie i ich mazowiecki charakter) były ściśle związane z Mazowszem w pewnych okresach, prawdopodobnie sięgał tam dialekt mazowiecki i osadnictwo podobnych ludzi, dużo zależy od okresu i miejsca.
To nie jest tak, że ci rycerze przybyli z jakiegoś dzisiejszego Podkarpacia czy zachodniej Małopolski, kompletnie innych dzielnic.
Oczywiście nie licząc Prusów uciekinierów herbu Prus.
@@czaplasiwa2220 Tak, ale w pierwszym wpisie ( bez bicia- przed wysłuchaniem wykładu) uważałem że tak duża ilość szlachty na północnym Mazowsza wzięła się stąd że stosowny książę nobilitował ludzi , którzy dobrze "stawali w boju". Okazuje się, że to są potomkowie stosunkowo małej grupy ludzi. I od razu powstaje następne pytanie- dlaczego tylko w tym rejonie tak się dzieje- przecież ten rejon Mazowsza historycznie (zarówno jeśli chodzi o wojny jak i epidemie) niewiele się różni od reszty Korony.
@@wladekduranowski1076
Region północnego Mazowsza był regionem granicznym (przez dość długi czas z poganami), potrzeba było rycerzy do zabezpieczenia granic.
Potem te już wtedy liczne rodziny, które egzystowały w tym czasie na tym terenie zaczęły się powoli rozradzać do monstrualnych rozmiarów i dzielić między potomków tak naprawdę duże nadania książęce, niekiedy bardzo duże, aż do doprowadzenia się do stanu tak zwanej szlachty zagrodowej.
Dla przykładu rodzina Romanów herbu Ślepowron wywodzi się od Warcisława, znaczącego urzędnika Konrada Mazowieckiego (marszałka dworu), tak więc i takie rodziny się zdarzały wśród tej drobnej szlachty.
Mazowsze było przez długi czas oddzielnym księstwem, a po inkorporacji Mazurzy często określali swoją narodowość jako mazowiecką, Mazowsze (w tym te północne) to jedna z najbardziej odmiennych części dawnego RON, ale i wcześniej (Bunt Masława, długa niezależność).
Nic o Lugiach i Wenedach?
Bardzo ciekawe ...Straszne czasy ..by Tytuły rządziły ludźmi..Szlachta czy chłop,to człowiek, który cierpi tak samo ,któremu boli tak samo ...Krew ludzkich jest czerwona błękitnej nie uświadczysz...Czego ludzie nie uczynią by
Jak zbadać swoje pochodzenie genetyczne? Gdzie się zgłosić, do kogo? Z tego co wiem to z dziada pradziada mieszkamy w powiecie Ostrów Mazowiecka ❤️🙋 ale nie wiem jak sprawdzić to dalej przed 1830 rokiem?
@@rdzennymazowszanin5364 ftdna,MyHeritage itp strony
Nie raz nie warto za wiele wiedzieć, bo pochodzenie nie zawsze było chlubą dla potomnych. Różne tam byly grzechy i krzywdy innym zadane - pijaństwa, a zdrady, chłopki rodzące dzieci "panów", zabierane chłopstwu skrawki ziem za niewyrobione daniny i bieda ppddanych służących.
Spróbuj w archiwach kościelnych. Kiedyś na stronach mormonów było multum skanów ksiąg parafialnych z polskich parafii. Mnie w 2007r udało sie przeglądając księgi kościelne na pewniaka doprowadzić drzewo genealogiczne do 1700roku i mniej pewne do przełomu XVI/XViiw U mnie to okolice Częstochowy tereny danego ksiestwa Siewierskie
@@halinaapinska9418to nie wychodzi w badaniach genetycznych, prosze pani