Mierny WRAP UP- podsumowanie stycznia 😕📚 | Dr Book
Вставка
- Опубліковано 17 лис 2024
- Cześć, witajcie na moim kanale!
Dziś zapraszam Was na czytelnicze podsumowanie stycznia.
Zasubskrybuj mój kanał: bit.ly/2JDZi9F
O mnie
📚 Mam na imię Nikola, studiuję na WUMie. Kocham czytać, (ale chyba to już wiecie). Co ciekawe, czytając książki bardzo często słucham muzyki, więc to kolejna nieodłączna rzecz mojej codzienności.
SOCIAL MEDIA
🌺 Instagram- / doktor.book
🌺 Goodreads- bit.ly/2Y7dr3J
KONTAKT
💌 doktorbookyt@gmail.com
AVATAR
Najcudowniejsza Ania: / drawn_by_shab
MUZYKA
Biblioteka Artlist.
Jak widać po moim stanie fizycznym- sesja mnie wykończyła 😂 ale postanowiłam i tak dodać ten film, bo jego nagrywanie poprawiło mi humor :)
Nie zgadzam się z Tobą, wyglądasz pięknie ❤️
I w ogóle jak Ty się pięknie wypowiadasz z szacunkiem ale jednocześnie zachowując w tym własne oceny. Wnikliwosc i lekkosc wypowiedzi zarazem. Jesteś niesamowita. Naprawdę niezwykła 💝🥰
Dzięki kochana!
Szósta klepka ❤️ sięgnij koniecznie jak najszybciej po następne części, bo są genialne! Faktycznie tomów jest sporo, bo ostatnie części dzieją się już w latach nam aktualnych. Mimo to warto, każda jest inna z uwagi na skupienie się na kolejnych bohaterkach.
Czarodziejska góra, brawo dla wszystkich, którzy przeczytali. Wielkie ukłony dla Ciebie. Trzeba sobie stawiać czytelnicze wyzwania, popieram. Też to zrobiłam, w tym wydaniu, który stoi na Twojej półce. Później podczas zimowych wypraw w góry odbywałam długie rozmowy z przyjaciółką o śniegu opisanego przez Tomasza Manna. Przyznam to było dziwne, bardzo dziwne. Nie mniej ta książka gdzieś z człowiekiem zostaje...
Co do Jeżycjady, uwielbiam i bardzo polecam. Książki Musierowicz przekazują dużo rodzinnego ciepła, śmiechu, ale i mądrości! Niezwykłe i niepowtarzalne. Czekam już od kilku lat na kolejny tom, ale na razie się nie zanosi niestety, a szkoda. P. S. Kiedy pojechałam do Poznania, widziałam nawet kamienicę, w której mieszka rodzina Borejko, świetne przeżycie:)
cudowne to jest
Bardzo lubiłam Jeżycjadę, ale ostatnie tomy to straszny zjazd w dół jeśli chodzi o poziom. Nawet już nie czekam na nowy tom, bo niedawno uświadomiłam sobie, że w przeciwieństwie do pierwszych tomów nie pamiętam treści tych ostatnich. 😔
Czytałam Kotolotki jako dzieciak i pamiętam, że byłam zachwycona. Aż sobie muszę wrócić do tej książki. Sam styczeń u mnie cienki, bo już miałam dość patrzenia na literki przez sesję. Postawiłam na komiksy i powieści graficzne np. ,,Helena Wiktoria” 😃
Nikola, co do Jeżycjady, która jest moją ukochaną serią, choć to pewnie przez sentyment - Szósta klepka to tom 1, natomiast tak zwany tom 0 to Małomówny i rodzina, on się za bardzo nie wiąże z pozostałymi tomami. Tomów jest w sumie 22, ma jeszcze powstać 23 ale już od dawna nic o nim nie słychać 😥. Natomiast wielu czytelników zauważa spadek formy. Generalnie tom 14 (Kalamburka) miał być ostatnimi trzeba przyznać, to by było ładne zwieńczenie całej serii. Natomiast powstało ich jeszcze kilka, te dalsze już się dzieją współcześnie, dlatego nie ma już aż takiego klimatu "klasycznej" Jeżycjady. 15-letnia ja była i tak zachwycona 😍 I marzy mi się reread, jako że teraz mieszkam w Poznaniu i marzy mi się również literackie odwiedzenie tych miejsc 😊
Uwielbiam Jeżycjadę,sentyment pewnie też ma tu znaczenie,ale tak lubię wracać do poszczególnych części,gdy potrzebuję czegoś co poprawi mi humor,a jednocześnie jest tak przepełnione ciepłem rodzinnym...nawet jeśli wyidealizowane...to w sumie...czemu nie uwierzyć w lepszy świat...A co do nowych części...może jestem zbyt bezkrytyczna,ale też je lubię...a przy "Wnuczce do orzechów"zaśmiewałam się w głos przy korespondencji Idy i Gabrysi...Choć Ida,która ma prawie 50 lat...?!😲😆
Jak zobaczyłam że film trwa ponad pół godziny to bardzo się ucieszyłam, miło Cię widzieć ♥️ Dzięki Tobie przypomniałam sobie (ponownie) o książkach z cyklu Jeżycjady, a tak się składa że na dniach wybieram się do biblioteki, więc od razu zapisuję sobie "Szóstą klepkę" na swojej liście. Mój styczeń był bardzo kiepski pod względem ilości (przeczytałam jedynie 2 książki), ale za to jakościowo bardzo dobry - w grudniu rozpoczęłam przygodę z serią "Baśniobór" i dalej ją kontynuuję, jestem pod mega pozytywnym wrażeniem i nie mogę się doczekać poznania kolejnych tomów 😍 Mam nadzieję, że luty będzie u Ciebie o wiele bardziej udany czytelniczo :)
Cieszę się, że podoba Ci się Baśniobór!
nowy wspaniały świat to antyutopia, ludzie podzieleni na osoby alfa i beta, biorą różne pigułki, żeby spać, świat miał być doskonały, ale okazał się trudny do życia, a czarodziejska góra to moja ulubiona książka
Jak chcesz przeczytać fajny horror, to bardzo polecam "Szczelinę" Jozefa Kariki. Mnie ta książka wciągnęła jak wir. Bardziej bałam się na innej ksiązce tego autora, a mianowicie na "Strachu" (tytuł zobowiązuje, hehe), ale "Szczelinę" mimo wszystko uważam za lepszą historię.
Planuję przeczytać „Strach” Kariki właśni, bo „Szczelina” mi się bardzi podobała, ale nomen omen strasznie się boję :p
Pióro Sandersona mnie zawsze zachwyca, ale to ile ten człowiek pisze serii w tym samym czasie, sprawia, że sięgam po jego książki bardzo powoli. Polecam serię o mścicielach. Pierwszy tom to "Stalowe Serce". 🧁🤓
Świetny film. Podziwiam Cię i dziękuję że mając sesję na dwóch trudnych kierunkach w ogóle wrzucasz filmy 😘
Rytmatystę zaczęłam w styczniu bo wybrałam podobnie jak Brygida do akcji Bookmenki Karmeny i czytania w styczniu Sandersona. No ale raptem zaczęłam. Skończę w lutym. Za to przeczytałam cała serię dziecięco młodzieżową z polecenia Brygidy Alcatraz kontra Bibliotekarze Sandersona. Bardzo mi się podobała. Świetnie się bawiłam
Bardzo mnie zachwyciły przypadkiem odsłuchane książki Dominiki Buczak z serii Pabisiakowie czyli Plac Konstytucji i Dziewczyny z Placu. Świetna językowo świetnie pokazane portrety postaci,obraz Warszawy, oddany taki "wiatr dziejów" znakomity wątek LGBT. 1 tom ocenilam na 8/10 A drugi 10/10. Jest audiobook na empik go
Zachwyciła mnie Przez Zośki Papużanki pod względem języka, wszelkich niuansów.
Ogromnie podobała mi się Wojna która ocaliła mi życie. Będę czytać mam nadzieję w lutym 2 tom.
Największe rozczarowania styczniowe to
Sezon na truskawki przeczytana pod wpływem Brygidy której tej się nie podobała. To jak wysokie ta książka ma oceny na goodreads i jak nisko sana ją oceniam wzbudziło moje zaskoczenie
Podobnie przeczytana pod wpływem Brygidy Ja Cię kocham A Ty miau. Dałam radę dobranac do końca tylko dzięki audiobookowi
I może nie tyle rozczarowanie co książka której fenomenu i wielu zachwytów nad nią nie podzielam to Lolita Nabokova. Już się nie będę powtarzać co ja o niej myślę;)
Mam w planie przeczytać też Moja mroczna Vanesso
Cieszę się baaaaardzo, że podobała Ci się Wojna, która ocaliła moje życie!
Czytałam również "Wrony" w styczniu i również mi się ta książka podobała... w sensie bardzo ujęła. Pomimo tak krótkiej treści, mówi ona bardzo wiele, a zakończenie zostaje w głowie na długi czas. Pozdrawiam 🙂
Również przeczytałam "Szóstą klepkę" w zeszłym miesiącu. Oceniłam ją na 3 gwiazdki. Najbardziej urzekł mnie klimat tej historii i na pewno będę kontynuować serię. Mam nadzieję, że kolejne tomy będą lepsze od pierwszego.
Wojnę cukierkową miałam zamiar kupić już jakiś czas temu, a z racji iż pojawiło się nowe wydanie mam jeszcze większą ochotę na te książki 💗🙃.
W styczniu przeczytałam też Maria Skłodowska Curie i Jej córki autorstwa Shelley Emling. Wspaniale było znowu czytać o Marii i dowiedzieć więcej trochę z innej perspektywy niż w biografii o pewnych wydarzeniach czy po prostu dowiedzieć więcej choćby o Irenie czy Ewie. Jeśli będziesz miała okazję to polecam Ci sięgnąć po tę książkę
Przeczytałam młodzieżową serię trzech książek napisanych przez Kierstin Gier Czerwień rubinu, Błękit szafiru i Zieleń szmaragdu - nie wymagająca, lekka i z humorem. Była też Santy Montefiore Franuski ogrodnik (dobre 3 gwiazdki na 5) oraz Kristy Cambron Motyl i skrzypce (podobnie ale z racji tematu jaki porusza z pewnością zostanie ze mną na dłużej). Mało w styczniu przeczytałam i nie ambitne książki, ale ja akurat styczeń lubię. Jest to początek roku ... wszystko może się zdarzyć. Czas, w którym planuję i snuję marzenia. Poza tym mam w tym miesiącu urodziny, to jak mogłabym nie lubić.
Hejos! Długo Cię oglądam bez subskrybcji, bo rok to lekko! Zauważyłem z treści którą przekazujesz, że warto częściej do Ciebie zaglądać ^-^ Subik z dzwoneczkiem leci i powodzonka
Moja 9-latka uwielbiała "Kotolotki" czytała sama i w pewnym momencie znała je prawie na pamięć :)
Oooo jak miło!
Mój styczeń całkowicie opanowali Nędznicy Victoria Hugo. Nie zliczę ile razy płakałam.Jest wymagająca lektora ale warto, ponieważ odmienia spojrzenie na wiele spraw. Opowiada o dramatycznym życiu Jean Valjean,Kozety ,Fantyny i Mariusza .Co do musicalu to jest zmieniony z fabułą książki ale niektóre piosenki są tak przejmujące że nie da się nie płakać.W niektórych rozdziałach o historii i filozofii potrzeba samozaparcia ale są bardzo potrzebne dla zrozumienia realiów dziewiętnastego wieku we Francji podczas rewolucji.
Tak, scena o której mówisz jest z Opium w rosole, a do sutereny zaglądała Genowefa :)
Super odcinek 😊 Również czytałam Rytmatystę w styczniu (w ramach wyzwania Bookmenki, podczas którego w styczniu czytane były książki Sandersona) i również czekam na drugi tom 😂 W ogóle Sanderson ma świetne pomysły na swoje książki. Polecam również serię Alcatraz kontra bibliotekarze. Dom stu szeptów jest na mojej chciej-liscie do przeczytania i teraz jestem tym bardziej zaintrygowana 😆 U mnie w styczniu było sporo bardo dobrych książek, ale też trafiły się książki na "nie", np. Lolita czy Sezon na truskawki, Wiwat małżeństwo. Mam nadzieję, że luty będzie lepszy 😃
Czytałam Kotolotki dwa lata temu. Super są.
Przeczytałam tylko dwie: Shuggie Bain i Gambit królowej. Obie super :)
Aż!
Ja mam całą serię Jeżycjady Musierowicz i uwielbiam do niej wracać 😉
Ledwo włączyłam film, ale nie mogę się powstrzymać: Masz piękne brwi! Nie mogę się napatrzeć
jeśli chodzi o jeżycjade to ja bardzo dobrze wspominam kwiat kalafiora to ciepła i radosna ksiazka która otuliła moje serduszko
Gratuluję przeczytania Czarodziejskiej góry! Bardzo chcę przeczytać tę książkę, ale tak strasznie mnie onieśmiela :')
mnie też :( chyba na równi z "Braćmi Karamazow"
@@kursywa Czarodziejska gora jest przystępniejsza, bo chociaż język jakiś taki… ładniejszy
W tym miesiącu przeczytałem 12 książek o jedną mniej niż w grudniu
-achaja tom 1
-achaja tom 2
-achaja tom 3
-Virion wyrocznia
-Virion obława
-Virion adept
-Virion szermierz
- miasto kości
- dziedzictwo ognia
- królowa cieni
-Miasto mosiądzu
-Star Wars wielka republika bez strachu (komiks)
Mam w planach czytać Miasteczko Middlemarch 😊
Ja kupię "cały ten czas" chociażby po to, by wesprzeć autorkę 🐝 nie miałam pojęcia że jest taka młodziutka, wielkie gratulacje dla niej. Ale muszę przyznać że przychylne opinie i piękne wydanie bardzo przyciągają
+Doktor Book cześć no, a u mnie styczeń był rekordowy bo, aż sześć audiobookow. Pierwszym moim audiobookiem w tym roku był "Pewnego razu w Hollywood" Tarantino. No i bardzo fajnie i ciekawie przedstawił środowisko Hollywood w końcówce lat 60 tych. Tylko, że nie raz w tym wszystkim było trochę chaosu poprzez sposób robienia retrospekcji w audiobooko, licznę powtórzenia bo było coś co wiedziałem, że już wcześniej słyszałem. No i nie raz też myślałem, że słucham innej historii. Zawierucha jako lektor też średnio mi się podobał. No i tak według mnie 7/10 zarówno za historię jak i wykonanie audiobooka. Drugi audiobook to "Chąśba" Katarzyny Puzyńskiej. To fantastyka słowiańska z bóstwami i demonami z mitologii słowiańskiej, ale mamy też elementy kryminału. Bardzo mi się podobało to, że usłyszałem tu słowiańską stylizacje mowy co jeszcze bardziej nadawało klimatu w trakcie słuchania. Miałem też wrażenie, że mógł to opowiadać ktoś kto mógł by żyć w tamtym świecie. Żałuje, że bardziej ten świat nie był przedstawiony. Lektor pan Lichota też niezbyt mi się podobał. No, ale tu 8/10. Trzeci audiobook to był mój drugi przesłuch "Zakonu drzewa pomarańczy". Nadal bardzo kocham. Wykonanie audiobooka w postaci kilku bardzo dobrych lektorów też mi się podobało. Czwarty audiobook to "Operacja Rafael". To historia szpiegowsko historyczna. Fabuła też jest dwu torowa. Współcześnie oficer Polskiego wywiadu dostaje zadanie sprawdzenia czy Polski obraz zaginiony w trakcie II wojny nie znajduje się w Iraku lub innym państwie tamtego regionu. Momentami jest bardzo wciągające. Moim zdaniem minusem jest to, że usłyszałem tu kilka razy o książkach Severskiego - mam zamiar słuchać audiobooki, ale wzmianek o tym było za dużo i moim zdaniem to już reklama. Pozatym wydaję mi się, że mamy w tym audiobooko przemycone bardzo dużo informacji o tamtym rejonie. Lektorem jest Wojciech Żołądkowicz. No, ale ja go średnio lubię. Mój piąty audiobook to moje wielkie rozczarowanie. "Sowniki to bardzo przewidywalny audiobook i gdyby nie to, że miał niespełna sześć godzin to bym przerwał słuchanie. No i szósty audiobook "Zderzacz" Joanny Łopusińskiej. W zderzaczu dochodzi do znalezienia zwłok młodego naukowca. Bardzo akcyjnę, ale ma też wątki naukowe więc może dla Ciebie chociaż ja słuchając tego mimo, że nie jestem ścisły to mi nie przeszkadzało. Dwie wady. Po pierwsze tak pierwsze półtorej godziny audiobooka było bardzo chaotyczne. Drugi minus, że zbyt szybko dowiadujemy się kto może za tym stać. Miałem coś powiedzieć o podcastach, ale nie wiem jak to zrobić. No, a w ostatni tydzień stycznia miało też miejsce coś bardzo ważnego dla mnie. Tak samo długo jak z depresją walczę też o kurs orientacji przestrzennej by móc sam wyjść z domu. Osoba taka jak ja jeśli chce sama wyjść ma dwie możliwości. W zasadzie jedną. Może przejść kurs orientacji i nauczyć się poruszać za pomocą laski i odgłosów otoczenia. Drugi sposób to pies przewodnik, który jest bardzo drogi i nie ma na niego dofinansowania więc. Nikola ja to wcześniej zaniedbywałem przez sama wiesz co i wstydziłem się o tym mówić, ale teraz chcę powiedzieć. Ja dzięki moim specjalnym sprzętom i wsparciu bliskiej osoby prowadzę blog, instagram i fanpage gdzie opowiadam o audiobookach, yerbie, podcastach i dalekim wschodzie. Teraz bardziej się tym zajmuję jak jest ze mną w miarę stabilnie.
Przeczytałam w tym miesiącu tylko 4 książki. Zaczęłam od młodzieżówki Start a fire runda pierwsza, która miała odblokować mój zastój czytelniczy.nie dokońca wyszło. Dokończyłam Czerwony lotos. Później Dziedzictwo posłańca. I na koniec Hrabia Monte Christo.
Miasteczko Middlemarch - zamówione i czekam na obie części 😊
T osoba,która ogląda wystawy i którą pamiętasz to Gabriela Borejko w KWIAT KALAFIORA.
Ślicznie wyglądasz 😇😇🥰
“Dom stu szeptów” to chyba jedyna książka, której po przeczytaniu dałam 1*, a czytam około 200 książek rocznie
Mój styczeń również dość mierny, ale udało mi się skończyć Diune, która mimo iż mnie bardzo ciekawiła męczyłam jakiś czas. Niestety muszę czekać na dodruk Mesjasza Diuny mojego wydania do połowy lutego co najmniej :(
A mnie ciekawi czy lubisz słuchowiska? Na YT jest mnóstwo starszych adaptacji klasyki np. Rebeka, Nowy wspaniały świat, powieści sióstr Bronte, Jane Austin itd.
Ooo nawet nie widziałam!
A ja tak bardzo chciałam przeczytać "Dom stu szeptów"🤦 dobrze, że nie kupiłam tej książki 😊
Ja przeczytałam Odyna (mitologia nordycka), gwiezdny pył gaimana który bardzo mi się podobał, niewinnego o którym mam mieszane zdanie, malamandra który był okej i ziemiożerczynię która była świetna
Luty jest najgorszym miesiącem roku :)
I love your videos! Do you read books or magazines while you’re on the toilet? I look forward to your future uploads😊😊
Dedykacja dla kotów mnie kupiła :) będę czytać "Kotolotki". Też czytałam "Cały ten czas" - średnio mi się podobało. "dom stu szeptów" czytałam kilka miesięcy temu, nie pamiętam zupełnie nic, co chyba słabo świadczy o książce. Pozdro!
Wiem, że uwielbiasz serię o Ani z Zielonego Wzgórza i zastanawiam się czy zamierzasz czytać nowe dość kontrowersyjne wydanie Ani z wyd. MARGINESY. Chętnie dowiedziałabym się jak na dzień dzisiejszy prezentuje się cała Twoja kolekcja książek o Ani :) (Pomarzyć dobra rzecz heh :)) Pozdrawiam serdecznie.
U mnie w tym miesiącu żadnych nowości, za to same fajne książki (przynajmniej według mnie 😉):
3w1 czyli "Klątwiarze"
"Kozioł ofiarny", którego WRESZCIE udało mi się dopaść 😁
"Tajemna historia", którą miałam przeczytać już od daaaawnaaa i w końcu się udało
I "Kobieta w bieli" mój reread.
KOZIOŁ
@@DoktorBook bardzo mi się podobał! Ciężko mi było przerwać czytanie.
"Nowy wspaniały świat" to antyutopia, nie dystopia, choć ludzie często mylnie używają tych nazw wymiennie
Dawaj mój redaktorze, wytłumacz mi, bo to nie pierwszy raz kiedy mylę
@@DoktorBook antyutopia jest polemiką z utopią, z jakąś ideą cudownego świata, oderwaną od rzeczywistości. Dystopia natomiast wywodzi się bezpośrednio z rzeczywistości, jest taką czarną wizją tego, dokąd to wszystko zmierza
Świetne Wrony. Tylko ja chyba nie zrozumiałam zakończenia😅. Gdybyś mi zechciała wytłumaczyć będę wdzięczna
SPOJLER DO WRON: INTERPRETACJA
1) Postanowiła czuć się jak wrona, żeby nie czuć bólu pobicia albo
2) Wyskoczyła przez okno, popełniając samobójstwo albo
3) Została pobita na śmierć
Kłamczuche z jeżycjady miałam jako lektore w podstawówce, te 20 lat temu... Niestety, ja nie byłam w stanie ich czytać, były za nudne 😅
I jeszcze tak dla jasności to Ja Cię kocham A Ty miau nie polecamy obie z Brygida 🙃😉przeczytałam pod wpływem Brygidy ale dla utwierdzenia że to kiepskie było. No i było;)
Będę pamietała!
Przepraszam, że nie na temat ale z racji swojego zawodu muszę zapytać- Nikola, zrobiłaś permanentne brewki? Jakoś inaczej wyglądają, ale ślicznie 🥰
Taaak, tutaj byłam dosłownie 2 godziny po zabiegu :)
U mnie na kanale jest osobny wrap up ze stycznia 😇
Kocham Sandersona. Niestety, on ma wiele serii nieskończonych, co mnie bardzo hamuje w czytaniu jego książek. Ale uważam, że on ma wybitny talent tworzenia oryginalnych fabuł, świata i plot twistów. Nie można się oderwać.
od Sandersona świetny jest tez "Z mgły zrodzony"
Tak, planuje
@@DoktorBook w takim razie bardzo się cieszę bo to moja ulubiona książka🤪
Super, że będzie dodruk ❣️
Masterton ma mnóstwo książek które mają być straszne ale wypadają śmiesznie, ale on taki ma już styl i mimo wszystko te książki są dobre w pewnym guście. A Dom stu szeptów...straszny był, absurd gonił absurd.
❤️❤️❤️
Bardzo zawsze mnie ciekawiło jaki masz typ osobowości haha
INFJ-P ? Chyba tak
@@DoktorBook 🔥
Z antyutopiami chyba nie do końca Ci po drodze 😅 Pamiętam, że "Władca much" też nie za bardzo przypadł Ci do gustu, a to obok "Nowego wspaniałego świata" jedna z moich ulubionych książek ❤
Niestety tak haha choć rok 1984 baaardzo lubię!
Miałam to samo z Jesienią Ali Smith, czytałam tyle wspaniałych opinii, więc spodziewałam się czegoś super, a książka totalnie do mnie nie trafiła..
Huxley tez mi kompletnie nie podszedł. 🌹
zgadzam się z Twoją opinią o książce "Dom stu szeptów" w 100%, miałam nieszczęście przeczytać ją w styczniu... dodam jeszcze do Twojej oceny, że jedynie straszne w tej książce to były dialogi...wyobraźcie sobie, że znika wasze jedyne dziecko,a rozmowy rodziców, policji, są tak błache jakbyś zgubił ulubioną skarpetkę... zdecydowanie nie polecam.
mnie też się Nowy Wspaniały Świat nie podobał - zbyt filozoficzna i gdzieś pomysł na świetną dystopię się rozmył
A Wojną cukierkową mnie zmartwiłaś, bo leży na półce i czeka i miałam nadzieję, że polubię...
A myślałam, że jest jedyną osobą, której Nowy wspaniały świta się nie podobał, ale na szczęście nie. Jak wspomniałaś pomysł świetny, ale wykonanie słabe. O wiele bardziej do mnie przemawia Rok 1984
Dokładnie, Rok 1984 jest mistrzostwem. Natomiast przez sam pomysł myślałam też o nowym wspaniałym świecie, chociaż niesamowicie długo ją męczyłam. 😂
W styczniu przeczytałam 4 książki:
1) "Jak mogłaś" Heidi Perks - całkiem w porządku thriller, aczkolwiek nie spodobał mi się aż tak bardzo, jak myślałam, oceniłam na 7/10,
2) "W ogień" Ewa Seno - oceniłam na 5/10, choć dostrzegłam w niej sporo minusów bardzo fajnie mi się ją czytało i żałuję że nie ma kontynuacji,
3) "Kim Jiyoung. Urodzona w 1982" Cho Namjoo - bardzo dobra książka, ukazująca problem seksizmu w uniwersalny sposób, podobał mi się styl autorki, oceniłam na 8/10,
4) "Tango" Sławomir Mrożek - oceniłam na 3/10, niestety rozczarowanie.
Gratuluję wyniku i trzymam kciuki aby luty przyniósł mniej książkowych rozczarowań:)
32:25 Moje urodziny są w styczniu🥲
Ciekawi mnie czy książka George Elliot jest napisana w miarę przystępnym językiem ?
Mam identyczną opinię jeśli chodzi o dom stu szeptow. Rozwiązanie to mocne rozczarowanie.
Nie jest najprostszy, lżejszy niż Austen
Mam pytanie ile średnio książek czytasz tygodniowo ? 😘😍
Nie ma zasady, od tygodnia nie skończyłam żadnej książki :)
@@DoktorBook zależy pewnie ile masz czasu wolnego jak każdy zresztą ☺
Słuchałaś "Czarodziejskiej Góry" na jakimś przyspieszeniu czy tak jak jest nagrane? Włączyłam sobie z ciekawości zajawkę dostępną w internecie i nie dotrwałam do końca tego co jest udostępnione (8 minut!).... nerwy mnie biorą na takie powolne i dobitne cedzenie słów.
Cześć, czemu Jane Austen wymawiasz 'Dżejn OstIn'? :P
@UC4PeOLhf_3BV7t4Tt57fV5g pamiętam, jak na studiach nas za to gonili, że poprawnie powinno być gdzieś pomiędzy 'y' i 'e'. Ale się czepiam;)