Dziewczyny są super, trener do wymiany. A partner Darii najwyrazniej na nią nie zasłużył, patrzac po tym, jak się do niej odzywa. Nie wyobrażam sobie tak krytykowac wyglądu osoby, którą SAMA wybrałam. Wiążemy się z osobami, które akceptujemy i mają prawo oczekiwać od nas pozytywnych komentarzy o swoim ciele.
Dokładnie to samo mi się narzuciło w myślach... co jeśli osoba oglądająca nie potrzebuje stroju żeby tak wyglądać i słyszy, że ktoś, gdyby tak wyglądał, to by usunął wszystkie lustra z domu... bardzo przykra sytuacja...
... ale mnie wkurza ta rukola, oliwki itd. Przecież dieta nie musi tak wyglądać skoro tego nie lubią ... i serio ten program próbuje kontynuować to co bylo w tv kilkadziesiat lat temu, te tanie zagrywki, wzbudzanie zainteresowania poprzez skandale, konflikty itd. Chociaz nie wiem ... może tv nadal tak wygląda bo ja od kilkunastu lat praktycznie nie oglądam.
Myślę że dokładnie tak jest jak piszesz -wciąz karierę robią tam ludzie którzy wiedzę czerpali chyba ze starych ksiązek i nie chcą się dokształcać.Teraz tak dużo warzyw i owoców w sklepach że można dobrać to dany człowiek lubi
To bardzo subiektywne, co napiszę, ale bardzo mnie drażni ten brak równości w relacjach tych kobiet z trenerem. Mam wrażenie, że on stawia się bardzo ponad nimi. Oczywiście jest tu w roli specjalisty, autorytetu, ale to jest na o wiele głębszym poziomie. On może im powiedzieć co mu się podoba, różne przykre rzeczy itp, one mogą co najwyżej zwiesić głowy, bo jak tylko zgłoszą zastrzeżenia, przechodzą kryzys czy cokolwiek to są "trudne", "on nie wie, czy będzie kontynuował współpracę" itd. Tak nie wyglądają normalne relacje dorosłych z dorosłymi (zresztą dorosłych z dziećmi też nie powinny). W normalnych warunkach one jako klientki/ pacjentki trenera/dietetyka miałyby inną pozycję, większą sprawczość i takie gburowate teksty mogłyby poskutkować ewakuacją jak najdalej od takiego specjalisty (ze stratą dla tego ostatniego). Ale oczywiście to program tv, nikt by nie oglądał jakby nie było nakręcanych dram i manipulowania emocjami uczestników.
@@nekami_ tak, właśnie, w moim odbiorze ta relacja jest podszyta seksizmem - on tutaj, ogarnięty, racjonalny mężczyzna, o sile woli równej sile jego muskułów, musi prowadzić za rączkę rozemocjonowane, nieporadne kobiety, które jak kapryśne dzieci nie chcą jeść rukoli 🙄
Ten pierwszy partner ktory piwiedzial ze wygladala zle a ...To ty facet masz jakis problem z glową ze wszedles w związek z kobietą ktora ci sie nie podoba.Jestes z nią zeby ją ponizac bo sam czujesz sie piekniejszy a tak naprawde zadna cie nie chce?!
Tak ,moglo to urazic z ta kamizelką ale pamietam ze jako mloda osoba nie umialam porownac siebie do ciala innej osoby jak ja wygladam mniej wiecej gdyby moje cialo postawic obok wiec takie spostrzezenie ze w tą kamizelke miesci sie duzy chlop a ja nie wchodze dalo by mi to wyobrazenie.Przykro mi ze te kobiety przez to przechodzily choc mysle ze widzialy podobne programy i wiedzialy ze będą poniewierane
Ten facet powien mieć zakaz pracy z ludźmi. Najpier ochrzania dziewczynę, za kostkę czekolady a później "boję się, że się głodzisz"?!?!. No stary, sam im rozpisałeś głodowe jadłospisy! Szacun Moti za tak spokojny komentarz.
Ja nie rozumiem, czemu te programy zawsze muszą tak wyglądać - albo operacja bariatryczna, albo katorga dietetyczno-treningowa i oczywiście wszystko ma być szybko. A tutaj dodatkowo patrzenie na uczestniczki z góry, jak na krnąbrne uczennice, które same nie wiedzą, czego chcą i trzeba je postraszyć pałą z zachowania i zawieszeniem w prawach ucznia. A przecież można by inaczej, prawda? Czy to chodzi o to, że ludzie lubią patrzeć, jak ktoś cierpi nawet gdy nie musi?
Te programy są sztuczne, wyreżyserowane, nakręcone na dramy, mam nadzieję że uczestnicy dostają za nie kupę kasy. Za takie upokarzanie publiczne się należy. W ogóle co trzeba mieć w głowie żeby iść do telewizji a potem pół internetu wyśmiewa, komentuje, ocenia każde słowo czy gest. A wszystko to zmontowane, wyjęte z kontekstu tak żeby stworzyć, ubarwić postać.
Uważam że za dużo dziewczyny maja na głowie do tego dieta nie jest dobrana do tego co lubią jeść a już nie wspomnę trener który za bardzo naciska i niska kaloryczność 10 kg w miesiąc to za dużo
Przyjmuje się że zapotrzebowanie kaloryczne przeciętnego mężczyzny o wadze 80 kg jest na poziomie 2000 kcal. Oczywiście może być ono albo większe albo mniejsze i jest to uzależnione od wielu czynników takich np. jak wiek, wzrost, charakterystyka wewnętrzna naszego ciała, aktywność fizyczna, płeć, rodzaj wykonywanej pracy i wiele innych składowych. Czy to czasem nie jest tak, że osoby otyłe mają większy udział tkanki tłuszczowej i wody w składzie ciała a przez to przy mężczyźnie ważącym np 160 kg i zdrowej i zbilansowanej diecie na poziomie tych 2000 kcal organizm zużywał więcej nagromadzonej tkanki tłuszczowej, aby dobić do PPM, a osoba z wagą w normie nie za bardzo ma z czego czerpać. Deficyt przez to jest większy. Dodając jeszcze do tego aktywność fizyczna deficyt się powiększa i jak dla osoby z CPM na poziomie 2000 kcal i bez nadmiernej tkanki tłuszczowej taki deficyt może faktycznie oznaczać głodówkę tak u osób z dużym nadmiarem tłuszczu i większym CPM-em taki deficyt jest jak najbardziej normalny, a przynajmniej tak mi się wydaje i szczerze wątpię żeby osoba ważąca np 180 kg i będąca na redukcji zjadała ponad 3000 kcal, bo stosując zdrowa i zbilansowana dietę ciężko jest to wcisnąć w siebie
Paula, Ty powinnas ten prpgram prowadzić. To byłaby rewolucja w TV i dla wielu osób przed ekranami motywacja do pracy nad sobą.
Dziewczyny są super, trener do wymiany. A partner Darii najwyrazniej na nią nie zasłużył, patrzac po tym, jak się do niej odzywa. Nie wyobrażam sobie tak krytykowac wyglądu osoby, którą SAMA wybrałam. Wiążemy się z osobami, które akceptujemy i mają prawo oczekiwać od nas pozytywnych komentarzy o swoim ciele.
Dokładnie to samo mi się narzuciło w myślach... co jeśli osoba oglądająca nie potrzebuje stroju żeby tak wyglądać i słyszy, że ktoś, gdyby tak wyglądał, to by usunął wszystkie lustra z domu... bardzo przykra sytuacja...
... ale mnie wkurza ta rukola, oliwki itd. Przecież dieta nie musi tak wyglądać skoro tego nie lubią ... i serio ten program próbuje kontynuować to co bylo w tv kilkadziesiat lat temu, te tanie zagrywki, wzbudzanie zainteresowania poprzez skandale, konflikty itd. Chociaz nie wiem ... może tv nadal tak wygląda bo ja od kilkunastu lat praktycznie nie oglądam.
Myślę że dokładnie tak jest jak piszesz -wciąz karierę robią tam ludzie którzy wiedzę czerpali chyba ze starych ksiązek i nie chcą się dokształcać.Teraz tak dużo warzyw i owoców w sklepach że można dobrać to dany człowiek lubi
To bardzo subiektywne, co napiszę, ale bardzo mnie drażni ten brak równości w relacjach tych kobiet z trenerem. Mam wrażenie, że on stawia się bardzo ponad nimi. Oczywiście jest tu w roli specjalisty, autorytetu, ale to jest na o wiele głębszym poziomie. On może im powiedzieć co mu się podoba, różne przykre rzeczy itp, one mogą co najwyżej zwiesić głowy, bo jak tylko zgłoszą zastrzeżenia, przechodzą kryzys czy cokolwiek to są "trudne", "on nie wie, czy będzie kontynuował współpracę" itd. Tak nie wyglądają normalne relacje dorosłych z dorosłymi (zresztą dorosłych z dziećmi też nie powinny). W normalnych warunkach one jako klientki/ pacjentki trenera/dietetyka miałyby inną pozycję, większą sprawczość i takie gburowate teksty mogłyby poskutkować ewakuacją jak najdalej od takiego specjalisty (ze stratą dla tego ostatniego). Ale oczywiście to program tv, nikt by nie oglądał jakby nie było nakręcanych dram i manipulowania emocjami uczestników.
I jeszcze to porównanie, które odczułam , że z facetami nie było takich problemów jak z nimi-babami
Totalnie się zgadzam. Gdyby trener lub terapeuta mnie tak potraktował, nawet bym nie zapłaciła za jego "usługę".
@@nekami_ tak, właśnie, w moim odbiorze ta relacja jest podszyta seksizmem - on tutaj, ogarnięty, racjonalny mężczyzna, o sile woli równej sile jego muskułów, musi prowadzić za rączkę rozemocjonowane, nieporadne kobiety, które jak kapryśne dzieci nie chcą jeść rukoli 🙄
Bardzo się cieszę, że jest kolejny odcinek. Dzięki ❤
Ten pierwszy partner ktory piwiedzial ze wygladala zle a ...To ty facet masz jakis problem z glową ze wszedles w związek z kobietą ktora ci sie nie podoba.Jestes z nią zeby ją ponizac bo sam czujesz sie piekniejszy a tak naprawde zadna cie nie chce?!
Tak ,moglo to urazic z ta kamizelką ale pamietam ze jako mloda osoba nie umialam porownac siebie do ciala innej osoby jak ja wygladam mniej wiecej gdyby moje cialo postawic obok wiec takie spostrzezenie ze w tą kamizelke miesci sie duzy chlop a ja nie wchodze dalo by mi to wyobrazenie.Przykro mi ze te kobiety przez to przechodzily choc mysle ze widzialy podobne programy i wiedzialy ze będą poniewierane
odnośnie ok 18:30 - pewnie ze kamery
Ten facet powien mieć zakaz pracy z ludźmi. Najpier ochrzania dziewczynę, za kostkę czekolady a później "boję się, że się głodzisz"?!?!. No stary, sam im rozpisałeś głodowe jadłospisy!
Szacun Moti za tak spokojny komentarz.
Paula, nie wiem czy dam radę oglądać te odcinki, nie gniewaj się. Mnie to mega rusza.
31:55 Słucham?!
Ja nie rozumiem, czemu te programy zawsze muszą tak wyglądać - albo operacja bariatryczna, albo katorga dietetyczno-treningowa i oczywiście wszystko ma być szybko. A tutaj dodatkowo patrzenie na uczestniczki z góry, jak na krnąbrne uczennice, które same nie wiedzą, czego chcą i trzeba je postraszyć pałą z zachowania i zawieszeniem w prawach ucznia. A przecież można by inaczej, prawda? Czy to chodzi o to, że ludzie lubią patrzeć, jak ktoś cierpi nawet gdy nie musi?
Te programy są sztuczne, wyreżyserowane, nakręcone na dramy, mam nadzieję że uczestnicy dostają za nie kupę kasy. Za takie upokarzanie publiczne się należy. W ogóle co trzeba mieć w głowie żeby iść do telewizji a potem pół internetu wyśmiewa, komentuje, ocenia każde słowo czy gest. A wszystko to zmontowane, wyjęte z kontekstu tak żeby stworzyć, ubarwić postać.
To jest chore. Nie ma sensu mówić więcej. Chore i uwłaczające. Stygmatyzujące.
Dietetyczki i te fitneski mogą się od ciebie uczyć.Mowisz dokładnie tak jak jest naprawdę.A inni pieprzą głupoty .
Uważam że za dużo dziewczyny maja na głowie do tego dieta nie jest dobrana do tego co lubią jeść a już nie wspomnę trener który za bardzo naciska i niska kaloryczność 10 kg w miesiąc to za dużo
Te dziaderki pseudo trener to jest jakaś kompletna porażka.
Przecież 9g w miesiąc to jest deficyt na poziomie ponad 2000kcal czyli dla wielu kobiet nie jedzenie niczego. :))
Przyjmuje się że zapotrzebowanie kaloryczne przeciętnego mężczyzny o wadze 80 kg jest na poziomie 2000 kcal. Oczywiście może być ono albo większe albo mniejsze i jest to uzależnione od wielu czynników takich np. jak wiek, wzrost, charakterystyka wewnętrzna naszego ciała, aktywność fizyczna, płeć, rodzaj wykonywanej pracy i wiele innych składowych. Czy to czasem nie jest tak, że osoby otyłe mają większy udział tkanki tłuszczowej i wody w składzie ciała a przez to przy mężczyźnie ważącym np 160 kg i zdrowej i zbilansowanej diecie na poziomie tych 2000 kcal organizm zużywał więcej nagromadzonej tkanki tłuszczowej, aby dobić do PPM, a osoba z wagą w normie nie za bardzo ma z czego czerpać. Deficyt przez to jest większy. Dodając jeszcze do tego aktywność fizyczna deficyt się powiększa i jak dla osoby z CPM na poziomie 2000 kcal i bez nadmiernej tkanki tłuszczowej taki deficyt może faktycznie oznaczać głodówkę tak u osób z dużym nadmiarem tłuszczu i większym CPM-em taki deficyt jest jak najbardziej normalny, a przynajmniej tak mi się wydaje i szczerze wątpię żeby osoba ważąca np 180 kg i będąca na redukcji zjadała ponad 3000 kcal, bo stosując zdrowa i zbilansowana dietę ciężko jest to wcisnąć w siebie