Słownik języka polskiego mówi, że przyimek "w" podkreśla samoistność polityczną danych obszarów, a przyimek "na" zaś zwykle łączymy z nazwami ziem czy regionów, por. w Polsce, ale na Mazowszu. Sami znani mi osobiście ukraińcy proszą, aby mówić "w" i "do", ze względu, że są już niepodległym państwem. Przed 1991 naturalnym było, że mówiliśmy na, bo nie mieli niepodległości. Niemniej nie ma jasno podanej poprawnej formy. Ja osobiście przestawiłam się z "na Ukrainę" i "na Ukrainie", na "do Ukrainy" i "w Ukrainie", tak jak "do Polski" i "w Polsce", ze względu na szacunek i kulturę, choć zdarzy mi się czasem pomylić.
Straszne drogi tam mają. Tragedia.
W Ukrainie brzmi nienaturalnie
Zdecydowanie należy mówić "na Ukrainę" bo taka jest nasza odwieczna tradycja - twierdzi profesor Jan Miodek
Słownik języka polskiego mówi, że przyimek "w" podkreśla samoistność polityczną danych obszarów, a przyimek "na" zaś zwykle łączymy z nazwami ziem czy regionów, por. w Polsce, ale na Mazowszu. Sami znani mi osobiście ukraińcy proszą, aby mówić "w" i "do", ze względu, że są już niepodległym państwem. Przed 1991 naturalnym było, że mówiliśmy na, bo nie mieli niepodległości. Niemniej nie ma jasno podanej poprawnej formy. Ja osobiście przestawiłam się z "na Ukrainę" i "na Ukrainie", na "do Ukrainy" i "w Ukrainie", tak jak "do Polski" i "w Polsce", ze względu na szacunek i kulturę, choć zdarzy mi się czasem pomylić.
Drażni strasznie ucho „w”