Oj żebyś wiedział że całej płyty się nie da zapomnieć. Wgl to ostatnio ten mój obraz okładki (co w filmie został pokazany) umieściłem w końcu w ramce i powiesiłem sobie na ścianie!
Witaj, wielki szacun za informacje i ciekawostki, mam oba albumy i do Storma co kilka lat wracam, szkoda że tak się to skończyło. Wielki szacun za wiedzę i tak trzymaj młody , cieszy mnie to ponieważ majac 14-15 lat też byłem takim zapaleńcem i wspomnienia powróciły. Do jedynego czego się mogę doczepić że materiał zdecydowanie za krótki ;) jeśli chodzi o obraz mega, Masz talent. Chętnie bym nawet kopię powiesił w salonie. Pozdro stara gwardia 💪😎
Ostatnio poznałem ten album i na prawdę - bardzo chwytliwy i niesamowicie wpada w ucho :) Śmieszy mnie nieco fakt, że taki wydawać by się mogło mały zespół, a jednak jakość nagrań jest idealna (porównaniu np. do Bathorego, gdzie z typowo ludowo-wikingowych taki Blood On Ice był nagrany kiepsko, a Hammerheart też niestety nie najlepiej (przestery na jednym z pasm dźwięku)).
Możliwe, ale nie pamiętam już jaka to była wersja bo teraz to tam co najwyżej jakaś koszulka Storm lata za nawet nie wiem ile. Ale i tak dzięki za info.
Szacun, za zebranie wielu info i ciekawostek na temat zawartości i powstawania albumu! Jednak czy jest mniej popularny niż dzieła Ulvera? Trochę się nie zgodzę, jako posiadacz pierwszej edycji CD oczywiście zakupionej w tamtym czasie. Z Ulvera możesz wybierać, bo to różnorodnie grająca kapela, Storm ma jeden swój manifest, i jest tak znany, że bez problemu zawsze kupisz reedycje tego albumu. I raczej się to nie zmieni.
Wiesz, Ulver jest jednak, jakby nie patrzeć bardziej znany. Plus oni więcej wydali. Storm względem innych kapel norweskich jest już trochę w porównaniu z nimi zapomniany. Wiadomo, że wciąż są tacy, co o Storm pamiętają, ale nie tyle, co o innych kapelach.
@@toctoszok66 Rozumiem Twoje podejście, ale Ulver to jednak bardziej przypomina "szwedzki stół" - nawet w ramach samych albumów BM masz techniczne bardzo kompozytorsko demo czy dwa prymityw albumy na miarę Transylvaniam DT, jak i nieco folkowe, o innych mniej BM nie wspomnę. Nie jestem fanem kapel z tak nierozpoznawalnym stylem. Każdy może znać, ale co innego. A Storm jest jeden, niepodrabialny, i jak sam wiesz, kto raz słyszał, zawsze pamięta.
Genialny album mam go na oryginale.
Szacun!
Piękny album, ciężko nie nucić tych utworów po przesłuchaniu
Oj tak, a jak się wysłucha ileś razy to już w ogóle nie da się tego zapomnieć.
@@toctoszok66 oppi fjellet to nawet po pierwszym nie da się zapomnieć
Oj żebyś wiedział że całej płyty się nie da zapomnieć. Wgl to ostatnio ten mój obraz okładki (co w filmie został pokazany) umieściłem w końcu w ramce i powiesiłem sobie na ścianie!
@@toctoszok66 tyle co było go na filmie widać, to ładny
A dziękuję
Uwielbiam norweski metal...bez dyskusji numer jeden,fajna ta rycina z Jarlem i Wikingami...
O tak, cudowne dzieło nie do pobicia!
Kurwa to jest tak dojebany album ze ja pierdole!
Zgadzam się! Piękne dzieło!
Widzę że wciąż się rozwijamy . Bardzo fajnie porównanie do Panzrefaust . Oby tak dalej. Pozdrawiam
Dzięki wielkie i również pozdrawiam!
Witaj, wielki szacun za informacje i ciekawostki, mam oba albumy i do Storma co kilka lat wracam, szkoda że tak się to skończyło. Wielki szacun za wiedzę i tak trzymaj młody , cieszy mnie to ponieważ majac 14-15 lat też byłem takim zapaleńcem i wspomnienia powróciły. Do jedynego czego się mogę doczepić że materiał zdecydowanie za krótki ;) jeśli chodzi o obraz mega, Masz talent. Chętnie bym nawet kopię powiesił w salonie. Pozdro stara gwardia 💪😎
Dzięki! Starałem się jak mogłem, cieszę więc że się spodobało. Pozdrawiam serdecznie!
Ostatnio poznałem ten album i na prawdę - bardzo chwytliwy i niesamowicie wpada w ucho :)
Śmieszy mnie nieco fakt, że taki wydawać by się mogło mały zespół, a jednak jakość nagrań jest idealna (porównaniu np. do Bathorego, gdzie z typowo ludowo-wikingowych taki Blood On Ice był nagrany kiepsko, a Hammerheart też niestety nie najlepiej (przestery na jednym z pasm dźwięku)).
Myślę, że nie trzeba być wielki zespołem by tak wiele osiągnąć. Często nawet ci mniejsi osiągają więcej ;)
Mam na winylu, jeden z mich ulubionych albumów
Też uwielbiam. Od pewnego czasu poluje na CD, a czasem się pojawiał na OLX w znośnej cenie.
@@toctoszok66 ja dorwałem i winyla i naszywkę na allegro.
ps. właśnie jest na allegro CD ale w licytacji, narazie za 41 zł
Chyba nawet widziałem. Ja tam nie licytuje. Tak jak ostatnio widziałem album "Oceans of Time" Axela Rudiego Pella na licytacji, więc se odpuściłem.
Możliwe, ale nie pamiętam już jaka to była wersja bo teraz to tam co najwyżej jakaś koszulka Storm lata za nawet nie wiem ile. Ale i tak dzięki za info.
Czekam na odcinek o Impaled Nazarene.
Będzie Panie, Amen
Genialna płyta. Przypomniałeś młodzieńcze lata. Pozdrawiam.
Pozdrawiam!
Miałem kiedyś na kasecie. Fajny obraz i koszulka. To coś w stylu Isengard.
Tak, Isengard jest bliskie tej płycie. Wgl zdradziłeś moje plany co do kolejnego filmu ;)
@@toctoszok66 Ups, przepraszam 🙂
Nie no luzik ;) przynajmniej wiesz, co będzie w kolejnym Skoku w przeszłość.
Szacun, za zebranie wielu info i ciekawostek na temat zawartości i powstawania albumu! Jednak czy jest mniej popularny niż dzieła Ulvera? Trochę się nie zgodzę, jako posiadacz pierwszej edycji CD oczywiście zakupionej w tamtym czasie. Z Ulvera możesz wybierać, bo to różnorodnie grająca kapela, Storm ma jeden swój manifest, i jest tak znany, że bez problemu zawsze kupisz reedycje tego albumu. I raczej się to nie zmieni.
Wiesz, Ulver jest jednak, jakby nie patrzeć bardziej znany. Plus oni więcej wydali. Storm względem innych kapel norweskich jest już trochę w porównaniu z nimi zapomniany. Wiadomo, że wciąż są tacy, co o Storm pamiętają, ale nie tyle, co o innych kapelach.
@@toctoszok66 Rozumiem Twoje podejście, ale Ulver to jednak bardziej przypomina "szwedzki stół" - nawet w ramach samych albumów BM masz techniczne bardzo kompozytorsko demo czy dwa prymityw albumy na miarę Transylvaniam DT, jak i nieco folkowe, o innych mniej BM nie wspomnę. Nie jestem fanem kapel z tak nierozpoznawalnym stylem. Każdy może znać, ale co innego. A Storm jest jeden, niepodrabialny, i jak sam wiesz, kto raz słyszał, zawsze pamięta.
Cóż, ja Storm cenię za to, że jest właśnie takim unikatem, którego nie podrobi nikt. I za to uwielbiam ten album.
Trochę się zapomniano wspomnieć Enslaved .
Enslaved też można wspomnieć jak najbardziej.
Skąd pochodzi utwór grany na gitarze na początku? Z tej płyty?
Tak, to utwór "Utferd" wieńczący "Nordavind".
Dzięki 😊
Nie ma problemu ;)
Lubisz wygladac jak Satyr?
Jak już jestem podobny do niego, to mi to nie przeszkadza ;) Już nie pierwszy raz swoją drogą zwracasz na to uwagę.