Nie mam broni i wiem o niej niewiele pozatym że jest wyznacznikiem wolności człowieka. Ale nadal fajnie jest oglądać kogoś kto pomimo panującego do okoła lewackiego szaleństwa logicznie i rzeczowo promuje wolność i rozsądek.
@@krolo76użyj mózgu! Pomyśl zanim coś napiszesz. Chodzi o wolne prawo do posiadania i przyrodzone prawo do obrony. Od XVIII wieku państwa absolutystyczne przejmowały prawo i monopolizowały je. Dla ludzi wychowanych w innych realiach nie ma problemu i stąd mogę rozumieć Twoje podejście. Ale państwo nie może być wszędzie i w każdym momencie i to Ty właśnie musisz wtedy się obronić przed napaścią na Twoje życie, mienie i inne dobra. A państwo nie krępuje Cię w tym! I o tą wolność chodzi. Pozdrawiam
Dobry materiał, dawno nic o broni nie było. I taki pozytywny, ciśnienie człowiekowi nie skacze od słuchania o tym, co kolejny (nie)rząd wyprawia. Recenzję tego modelu AR też bym chętnie obejrzał (bo AK już był).
@@Anarchizer 1. Nie jest. 2. Idioci AK też nie obsłużą. 3. Tak samo jak AR. 4. Tak samo jak AR. A sama niezawodność AK to też mit, wielokrotnie obalany czy na Ukrainie czy na wszelakich testach na YT. Do tego korozja która pożera sporą część AK, kiepska amunicja i celność powiedzmy że średnia bo tu też od strzelca zależy.
Jest wporzo. Lubię Pana słuchać. Jest Pan kompetentny. Jak nie mam czego słuchać na tubie to włączam cokolwiek Pana. Nawet jak by Pan opowiadał o dupie Maryny to z chęcią słucham. Pozdrawiam
Kałach to jest świetna broń pod warunkiem, że wymieni się w nim kolbę, doda nakładkę na dźwignię przeładowania, wymieni selektor ognia na ten z powiększoną półka, doda się montaż boczny z optyką i gumę na sprężynę która odboja suwadło niwelując odrzut.
Brawo za tą audycje i pelna zgoda ze Kałasznikow zaprojektowal swoj karabinek dla mankutow choc jestem praworeczny. Sam w wojsku mialem AKM i twierdze ze jest super
To nie tak. Ergonomia jest wzieta z.... Mosina. Tak z czterotaktow. Gdzie zolnierz lewa reka trzyma a prawa wajchuje... Tak byla tworzona ergonomia AK. Wez AKM - wyreguluje sobie pas tak aby z pasem na rozlozonej rece "trzymal sie" rownolegle do podłogi. A potem trzymajac za loze lewa reka, pracuj prawa (magazynej, suwadlo bezpiecznik) To samo z kolba - ona jest wygodna - gdy strzelasz z postawy lezacej.... Tak jak na wojnie...
Super ...Nic jeszcze nie kupione i takie matriały to ja lubię ...Bo są bardzo potrzebne do podjęcia decyzji ...Fajnie że omówił Pan rodzaje amunicji ...To jest bardzo przydatne i daje obraz sytuacji ...Najlepiej by było mieć obie platformy i dzo czasu na treningi 😊
Idealną platformą AK jest galil,posiada przyziernik, magazynki 35 nabojowe, szyna ,frezowany,rozkładanie lepsze niż w AK. Kaliber 5.56.mam akmsa,akema i galila micro, minus brak podpięcia bagnetu przy wersji micro,wersja sar już ma tą opcję.Filmik super😊!
bardzo ciekawe spojrzenie, niepowielające utartych "dogmatów". Apeluję o więcej takich filmów. Ja bym dodał jeszcze z "+" kałacha fabrycznie rewelacyjny, niemal sportowy spust. Dziwi mnie, że tak niewiele osób o tym mówi. Nie wiem jak sowieccy ludzie to zrobili w masowej, topornej broni dla szarego szweja ale praktycznie nie da się nią zerwać strzału. W AR to jakieś toporne zero-jedynkowe badziewie. Jakkolwiek od czasów CS'a zawsze miałem dylemat co bym wybrał w realu. Teraz już wiem. Kupiłem oba :D Oba cenię i lubię dokładnie tak samo właśnie za ich zupełną odmienność.
Bardzo przydatne treści 👍👍👍Sam jestem przed kupnem pierwszego karabinka, będąc bardziej nastawiony na ARa, ale po tym materiale już nie jest to tak oczywiste. 🤔
Co do kalibru są AR10 308 win. Ja kupiłem sobie Ałera, bo jestem gadżeciarzem i lubię lunety, latarki, chwyty, tłumiki, bipody, no i mocowanie pasa na qd, a to wszystko pieknie można upakować na risy i M-locki. Lubię też regulowaną kolbę. Ale zgadzam sie że AK jest praktyczniejszy i najlepiej mieć oba😊
Na rynku cywilnym są dostępne obustronne dźwignie przeładowania. A co do nabojów jak wiadomo są rużnie też takie grzybkujące, chodź jak się domyślam materiał był bardziej pod kątem wojskowym niż cywilnym. Dziękuję za materiał 😉
W nowej PSBS przy ładowaniu taktycznym (jak jest czas) jest procedura nie dobijania (bo może dojść do podwójne podania naboju i dysfunkcji) tylko dociśnięcia i sprawdzenia czy lekkim szarpnięciem w dół czy dobrze siedzi. Potem po przeładowaniu jest procedura check press czyli odciągnięcie lekko suwadła by zobaczyć czy nabój jest w komorze a następnie lekkie uderzenia w uchwyt suwadła by docisnąć je do końca. To oczywiście jest przeznaczone dla platformy MSBS, ale myślę że przy AR będzie się sprawdzać również. Ok. Słucham dalej
Słuszny komentarz z minuty 12:00 - AK to broń stworzona dla mańkutów; strzelcy praworęczni muszą się nieźle nagimnastykować z układem rąk przy przeładowaniu (często słabszym małym palcem zamiast wskazującego). A aluminiowa pokrywa komory z szyną RIS waży w sumie odrobinę mniej niż oryginalna stalowa pokrywa + jaskółka.
Uwielbiam AR-owe porno modyfikacyjne mimo wszystko w 9/10 sytuacji wolę i wybieram platformę AK, zwłaszcza że Akacze dotarły do XXI wieku i możliwości modyfikacji wcale nie są mniejsze w ameykańskich karabinkach.
Dobrze że w tytule jest o porównaniu subiektywnym :) Choć lepiej by pasowało "stronniczym". Ale niepotrzebnie buduje Pan chochoła, że wszyscy zwolennicy ARów uważają je za wzór ergonomiczności. Łatwo się Panu rozprawić z tą tezą - zbudowaną przez Pana. Zwolennicy AR-15 zdają sobie sprawę z wad tej platformy, ale i tak widzą wiele zalet w porównaniu do bardziej nieergonomicznych AK. Pan widzi (poza brakiem przeziernika) same zalety AK. Owszem jest ergonomiczny - dla leworęcznych, jak Pan to sam zauważył. Czyli dla większości użytkowników jest nieergonomiczny. A już zrobić zaletę z tego, że zamek nie zostaje w tylnym położeniu? Jak mawiają ludzie z IT: "It's not a bug, it's a feature". Zaletą typowych ARów jest to, że są tanią alternatywą dla AK, który jest w Polsce platformą nieprzyszłościową. No chyba, że Trump odwróci bieg historii. Czyli sprzeda nas Rosji. A ergonomia? Jeśli ktoś chce ergonomicznergo ARa to może sobie kupić Hk416.
@@The_Fubar Byly - ściągnięto do PL 300-400 szt i koniec... Kolejne juz tak tanio nie bedzie. A jacka masz wszedzie po 4 k. I nie CQ-A nie byl tej jakosci - owszem działa ale nie byl dokładnie wykonany
Moja opinia: AKM ładnie wygląda i nadaje się do post-apokaliptycznych zabaw. Praktycznie trudno powiedzieć czy jest lepszy czy gorszy od AR-15, bo z jednego i z drugiego strzelałem tylko na strzelnicy z celowników mechanicznych :D
Grot ma lepszy manual niż AR. Ergonomia Grota jest super. Mam AKM-47 z powiększonymi manipulatorami i szyną oraz Grota. Z AR strzelam czasami na strzelnicy też. Mam porównanie.
Ja jestem praworęczny i przeładowanie w AK z prawej strony jest dla mnie niewygodne - dodatkowo lewa ręka wyraźnie słabsza. Może mi umknęło, w AR po wystrzelaniu amunicji zamek zostaje w pozycji otwartej , w AK nie. To plus dla AR. Pozdrawiam
Stoner był absolutnym geniuszem, ale trochę jego idei nie zrozumiano i zaczęto "poprawiać" - od mocniejszego, ale innego prochu zaczynając, co zaorało M-16 w Wietnamie (mimo początkowych rewelacyjnych opinii na oryginalnej ammo). Zrobil uwaga - dwie platformy - przeznaczone do masowej produkcji i ludzie zapominają, że to był rochę eksperyment na zasadzie "a co gdyby" a nie produkt pod konkretne zamówienie i spodobobał się samemu Curtisowi LeMay'owi. Taniej jak barszcz, ultra szybkiej amunicji MYŚLIWSKIEJ strzelanej z dłuuuuuuuuuuuuugich luf już się nie doświadczy. Ciekawe, co by zrobił ze współczesnymi materiałami i technikami produkcji. 3:45 bo jest. 18:45 - to jest wszystko teoria. A prawda jest taka, że każdy poniżej strzelca wyborowego (designated marksman) sluży nie do strzelania celnego, tylko tradycyjnie piechota polegała na sile ognia, a nie celności. I nawet ACOGi itp. tego nie zmieniły. Większość żołnierzy strzela po to, aby żołnierzom przeciwnika przeszkadzać w ruchu i strzelniu. I ze zrozumienia tego faktu wzięłą się lekka a masowa amunicja, a trafienie czymkolwiek jest ważniejsze od skutecznośći tego trafienia. I powiedzmy wprost - oba karabinki wywodzą się z czasów kiedy piechota miałą walczyć we względnie dużych formacjach. Dlatego potem małe jednostki (np. specjalsi, AT) zaczeli żądać modyfikacji albo nowych projektów i mieli swobodę w wyborze amunicji. Bo jak u ktoś był naprawdę dobrze wyszkolonoy strzelecko, a miał działać z dala od zaopatrzenia i w małej grupie - to tam już każdy strzał się liczył. PS: Mógłby wrócić uwspółcześniony FN FAL z Creedmore'm. 27:40 - po prawdzie to trzeba mieć po jednym z każdej platformy na oryginalną amunicję, co na chwilę obecną oznacza 5,56 / 5,45. JAKAŚ się zawsze znajdzie. Dla typowego strzelca 7,62 to raczej już do ponownie, do oryginalnej broni - Mosina/Mausera ew. jakiegoś sztucera, może FN FAL jak ktoś ma dobrze stunigowany. Różnica o których mowa są dłuuuuuuuuuuuuuugo po obyciu i wyszkoleniu. A tak w ogóle, to wuj w ogon pułkownikowi, który samodzielnie wydymał USA z FN FALa i dlaczego nie przeszła 6mm brytyjska amunicja.
55gr jak już wszedł oficjalnie dalej nie koziołkował. A to dlatego że Remington nawalił się na 3k (i teraz nie pamiętam Jouli czy czego) i Stoner mówił żeby odpuścił. Ale i tak postawił na swoim i zmienił skład prochu na mocniejszy i już wtedy gówno z tego wyszło. Koziołkował na samym początku, i wtedy lotnicy byli nim zachwyceni (jakieś Air forces, Ci co pierwsi przyjęli AR15 nie pamiętam dokładnie, wszystko do sprawdzenia). Efekt na zakup z dzisiejszego punktu widzenia bez zmian.
Zapomniałeś dodać - i to szczególne ważne w kontekście początkujących to fakt ze Magi do AK zawsze wchodzą - i nie ma dylematów - ze mag nie wszedł tylko sie zakleszczył itp W AK jak suwdalo nie dojdzie - to wiesz ze cos jest nie tak (zaciecie )
Jak jest z położeniem środka ciężkości? Tego nie widać ale czuć. Broń mocno przeciążona do przodu jest męcząca przy dłuższym operowaniu. W AR raczej nie ma z tym problemu (chyba, że jakaś turbo długa wersja, albo obwieszona szpejem na przedniej szynie). W AK karabinek sam w sobie jest przeciążony do przodu, a co dopiero gdy cokolwiek zamontujemy dodatkowo w okolicy chwytu przedniego. Mam rację czy zmyślam i ktoś mnie wyśle na siłownię?
można wyeliminować ten problem z 30stoma ładując 27. Niektórzy mówią aby ładować 29. w każdym razie trzeba poznać swoje magazynki. Ale tak o tym problemie prawie nikt otwarcie nie mówi (pojedyńcze kanały na YT np ten). Przede wszystkim komentarz dla statystyk a film o wspomnianym przeze mnie rozwiązaniu wspomina. O rekordzie ładowania jaki słyszałem to 26 naboje, gość powoływał się na marines (niestety nie pamiętam dokładnie). Co ładnie popiera tezę problemu przeładowania w trakcie 30 nabojowego magazynku.
Ważny film i dobrze, że ktoś poruszył temat skutecznosci kalibrów na nowoczesnej, współczesnej wojnie ... obecnie trochę za dużo jest marketingu i propagandy w kwesti broni i wosjkowosci oraz środków urzytych w wojnie, a ich skuteczności .. to jak z czołgami abrams .... i wojną na Ukrainie. . Czołg dobry, ale czy dobry na te realia wojny i na warunki terenowo- klimatyczne, panujace na Ukrainie?! No życie pokazało, że nie bardzo...tak jak jednak nie bardzo Ukraina wygrywa i po wojnie może okać się, że jednak rodzina czołgów t... jedank całościowo wygrywa...mimo swoich minusów... podobnie z bronią strzelecką. . Poza tym, jak ogląda się filmy z pola walki, to króluje jednak kałach...Ukraińców , mimo potężnych dostaw z zachodu... i chęci( narzuconej przez Usa ) wymiany na zachodni kaliber...
@@jimyPD Z tego co słyszałem, to gniazdo magazynka tak jak od AR, zamek pozostający w tylnim położeniu, manipulatory od ar odnośnie magazynka i zrzutu zamka, reszta AK. System szyn tak jak w AK, mam nadzieję że będzie wersja w drewnie 😅
Hmm, dobrze, że zaznacza Pan, że to subiektywne opinie. Widać, że Pana pamięć mięśniowa zbudowana jest wokół platformy AK. Kilka uwag do treści filmu. Na początku przyznaje Pan co prawda, że rączka przeładowania AR używana jest po pierwszym załadowaniu, ale później ocenia Pan ją, jakby ciągle była potrzebna do przeładowania, a ona może być używana w syruacjach usuwania zacięć różnego rodzaju, natomiast nie w normalnym operowaniu bronią dzięki funkcji pozostawania zamka w tylnym położeniu w AR, co uważam osobiście za sporą przewagę tej platformy nad AK. Co do podatności na awarie to współczesne AR, nawet w DI są naprawdę niezawodne, a ich rozkładanie i czyszczenie też całkiem proste. Jeśli chodzi o wymianę magazynków proszę pamiętać, że w stresie i pośpiechu operator AK wcale nie ma łatwo. Co do amunicji podejrzewam, że na Ukrainę trafia przede wszystkim amunicja 62 gr 5,56 green tip, która znana jest z tego, że jest nieprzewidywalna w zakresie porażenia przeciwnika (doświadczenia m.i.n z Mogadisza i późniejsze). Najnowsza wersja A2 tej amunicji jest naprawdę znacznie skuteczniejsza w tym zakresie. Pozdrawiam
5:15 oburęczne ARy nie są przereklamowane. Dla leworęcznego o wiele łatwiej i szybciej się używa. Mam oburęczny i ostatnio strzelałem z jednostronnego i się okazało, że brakowało tych przycisków. 13:00 w rogoie robią montaż ale on jest krótki do przodu i da się na nim posadzić kolimator ale luneta biegowa na pierścieniach się nie zmieści, a na montażu jednoczęściowym wygląda głupio bo jest niepotrzebnie wysoko. Ja cały czas czekam na AK z serii 500. Chociaż przez wojnę wątpię by prędko się pokazały na rynku. AK jest cięższe i ma gorszy bezpiecznik. Z chęcią bym przełożył rączkę przeładowania z AK do AR. Oba zapięcia magazynków mają wady. W AR możesz go nie podpiąć, nie zawsze się wklikuje. W AK też można zapiąć magazynek źle - nie trafiając występami w dziury do tego przeznaczone. Można to spaprać. Co do reszty się nie wypowiem.
Nie poruszył Pan ważnej rzeczy jaką jest jakość amunicji. Nauczyłem się, że każdy zacięty nabój z AR -a choćby wyglądał "na oko" na nieuszkodzony po zacięciu nie trafia ponownie do AR-a, tylko idzie do Galila, czyli "kałacha" na 5.56x45 . Mniej stresu na strzelnicy z wyrywaniem zakleszczonych łusek. Z AR-a, oczywiście.
Panie Jacku wadą AK jest waga. AR w golasie w zależności od producenta waży od 2 do 2.8 kg. AK powyżej 3.5 kg. AK na podstawowych drillach z wymianą magów jest wyraźnie wolniejszy. Zamek w AK nie zostaje z tyłu. AR może być obustronny, AK ... no cóż. Dalej - montaż optyki - na AK to porażka. Wymaga kombinacji z szynami mocowanym ina jaskółkę. Pokrywy zamka z szyną pasują tylko do niektórych wersji. Do starego AK nie zamontuje Pan bez rusznikarza. Sposób ładowania magów w AR jest zaletą a nie wadą. Ładuje się prosto, bezwzrokowo, nie trzeba robić wygibasów. Co do kalibrów - nie bez powodów hamburgery przechodzą na 277 Fury. Co do oddawania energii w celu - po to są pociski hollow point. 223 ma bardziej płaski tor lotu niż 7.62x39
Co do wymiany magów - nie używam AK, ale często widzę mądrale które przychodzą na treningi. Żaden nie wytrzymał dłużej niż 2-3 zajęcia. Potem kupili tanie ałery albo przestal ćwiczyć. Co do HP - przecież teraz nie ma wojen. Są operacje specjalne, misje stabilizacyjne i najlepsze: operacje antyterrorystyczne. Co do czasu przeżycia po kontakcie z 223 FMJ: po to powstał tzw mozambique drill, a na tzw roboty w AFG nasi SPC podobno brali 300 BLK. Dla armii planowana jest zmiana kalibru na 277 Fury.
@AdArma W jednym z wcześniejszych filmów mówił Pan , że parametry czołgów, czy prędkość maksymalna samolotu nie ma znaczenia. A ma znaczenie kaliber karabinku i jakieś nieduże różnice w balistyce? ;) Co do balistyki końcowej, to są na jutube relacje z Iraku i Afganistanu. Byli marines mówią to samo co tu słyszymy. Kilka pewnych trafień a przeciwnik nadal strzelał. Wszystko to jednak ma się nijak do najnowszych doświadczeń z UA gdzie powszechne jest używanie wkładów balistycznych. Ruscy ,wbrew temu co próbuje się nam wmówić, nie są bezmyślnie gnani do szturmów z zardzewiałym Kałachem (btw każdy kto siedzi w temacie wie jak wyglądają zapasy AK z magazynów) . 5.56 średnio sobie radzi z płytami z systemu Ratnik. Podobno nawet 7.62x51 (czyli .308) potrafi ta ich najmocniejsza płyta wytrzymać. I jeszcze jedna uwaga odnośnie strzelania z AK z nastawy S i strzału bezwzględnego kontra "strzelanie w punkt" z .223. Amerykanie nie każą szeregowcom strzelać w punkt. Karabinek M4 zerowany jest na 25 jardów a drugie zero jest w okolicy 300 jardów. Marines zerują na 33 jardy gdzie mamy większy margines na błąd (bardziej płaską trajektorię lotu pocisku) na dystansach 150-200 metrów. Można to sobie wygooglać i sprawdzić bo zagadnienie jest ciekawe. Zwłaszcza, ze na większym dystansie gdzie ocena odległości, opad pocisku ma większe znaczenie a przeciwnik raczej nie stoi wyprostowany tak aby mu w klamrę od paska celować.
Mhm. Te Ratniki co to ich nikt nie widział :D Wkłady balistyczne, operacje połączone i co tam jeszcze. I nawet jeżeli .308 ta mityczna płyta zatrzyma, to wiesz co będzie z trafionym? Stań kiedyś w kamizelce naprzeciw ot, choćby 9x18 Makarowa.
@@piotrd.4850 ktoś tam podobno widział ;) . Pewnie, nie jest to tak, ze każdy Rusek ma kamizelkę z wkładami. Ale coś na rzeczy jest skoro Amerykanie wprowadzają 6.8x51 ;)
Jak dla mnie ar10 w 308. Jest dostatecznie lekki w nowym wydaniu a nabój 308 mozna by wtedy miec jako jednyny nabój piechoty co daje sporą oszczednoac logistyczną. Przewagi 308 nad 556, 545 i 762x39 nie trzeba tlumaczyc. Uwazam ze waga nie ma takiego znaczenia w polskich warunkach bo i tak piechota musi być zmotoryzowana jeżeli ma żyć. Na froncie ukrainskim bylo kilka uderzen lekkiej piechoty na piechote i zakonczylo sie to rzezią(ukrainski wot). AK wygrywa za to na mrozie.
Nie mam broni i wiem o niej niewiele pozatym że jest wyznacznikiem wolności człowieka. Ale nadal fajnie jest oglądać kogoś kto pomimo panującego do okoła lewackiego szaleństwa logicznie i rzeczowo promuje wolność i rozsądek.
No to robić pozwolenie trzeba. Będzie namiastka wolności.
teraz lewacka przedtem prawacka
Aha ,czyli ktoś kot nie ma bo nie chce ,jest niewolnikiem -odjechał ci pociąg razem z peronami i dworcem .
@@krolo76użyj mózgu! Pomyśl zanim coś napiszesz. Chodzi o wolne prawo do posiadania i przyrodzone prawo do obrony. Od XVIII wieku państwa absolutystyczne przejmowały prawo i monopolizowały je. Dla ludzi wychowanych w innych realiach nie ma problemu i stąd mogę rozumieć Twoje podejście. Ale państwo nie może być wszędzie i w każdym momencie i to Ty właśnie musisz wtedy się obronić przed napaścią na Twoje życie, mienie i inne dobra. A państwo nie krępuje Cię w tym! I o tą wolność chodzi. Pozdrawiam
@@piters878 prawacka 100% lepsza..
Taktycznie, dla zasięgu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Dobry materiał, dawno nic o broni nie było. I taki pozytywny, ciśnienie człowiekowi nie skacze od słuchania o tym, co kolejny (nie)rząd wyprawia.
Recenzję tego modelu AR też bym chętnie obejrzał (bo AK już był).
Wychowałem się na AK, ale używam obu systemów , obie są świetne na strzelnicy, ale w działaniach taktycznych jak dla mnie wybieram AK. Pozdrawiam
Jest prostszy, idiotoodporny, łatwy w czyszczeniu i podstawowym rozłożeniu.
Ar też jest łatwy w czyszczeniu
@@Paw3Looo I mniej się brudzi(ł).
No wiadomo ,rok urlopu za strzelanie i dziurawa szyna kolejowa 😄😄
@@Anarchizer 1. Nie jest.
2. Idioci AK też nie obsłużą.
3. Tak samo jak AR.
4. Tak samo jak AR.
A sama niezawodność AK to też mit, wielokrotnie obalany czy na Ukrainie czy na wszelakich testach na YT.
Do tego korozja która pożera sporą część AK, kiepska amunicja i celność powiedzmy że średnia bo tu też od strzelca zależy.
Jest wporzo. Lubię Pana słuchać. Jest Pan kompetentny. Jak nie mam czego słuchać na tubie to włączam cokolwiek Pana. Nawet jak by Pan opowiadał o dupie Maryny to z chęcią słucham. Pozdrawiam
Rzeczowo i na temat, bez rozwodzenia się nad nic nieznaczącymi detalami. Popieram.
Panie Jacku, pięknie pan podsumował i wyłożył moje rozważania ostatnich kilku miesięcy. Pozdawiam !
Tradycyjnie spokojnie konkretnie i na temat. Warto na spokojnie obejrzeć
Fajne porównanie, pozdrawiam i dziękuję. Komentarz dla zasięgów😉
Taktyczny komentarz dla zwiększenia siły społecznego rażenia 😉 pozdrawiam!
Dziękuję za ciekawy materiał. Proszę o więcej tego typu treści :)
Kałach to jest świetna broń pod warunkiem, że wymieni się w nim kolbę, doda nakładkę na dźwignię przeładowania, wymieni selektor ognia na ten z powiększoną półka, doda się montaż boczny z optyką i gumę na sprężynę która odboja suwadło niwelując odrzut.
Widzę standardowy pakiet GT dla kałasza mam i polecam+ front zenitco style :) od majfrendów..
Dodałbym tłok gazowy regulowany od kns precision :-)
@@__Predator No właśnie nie miałem kogo zapytać o opinie na jego temat. Bardzo zmniejsza odrzut ? Nie wpływa na niezawodność ?
@ mam, używam, działa, nie miałem problemów … w szczególności w konfiguracji z moderatorem dźwięku ;-)
Za duzo roboty i kasy lepiej od razu kupic Brena w 308 xD
Panie Jacku dziękuje i proszę o więcej!!
Świetny materiał, dziękuję.
Bardzo lubię te wasze odcinki "strzelnicowe"
Piękny materiał! Wiele przydatnej wiedzy, za którą dziękujemy.
Pozdrawiam 👍 Darz Bór
Świetny film bardzo rzeczowy, rzetelny, praktyczny, zarowno dla lidzi niemajacych pojecia jak izaawansowanych. Dziekuje
Lubie Kalacha od 1974 roku. Dzieki za filmik.
Dziękuję za merytorykę.
Ja dotrwałem do końca 😉 Pozdrawiam 🖐️
Słuchałem do końca - podziw dla analizy!!
Dobrze mówisz.....
Eter tutaj? Pozdrawiam Cię Brachu! Trzymaj się i nigdy się nie poddawaj!
Dobry materiał. Moja opinia: Ee tam, każdy karabinek jest ergonomiczny, aby amunicja była a najlepszy ten, który się komu podoba.
Brawo za tą audycje i pelna zgoda ze Kałasznikow zaprojektowal swoj karabinek dla mankutow choc jestem praworeczny. Sam w wojsku mialem AKM i twierdze ze jest super
Bo nie miał pan nic lepszego w ręku
@@Paw3Looo Prawda jest taka, że najlepsze jest to, czego się najlepiej - i na początku - nauczysz.
To nie tak. Ergonomia jest wzieta z.... Mosina. Tak z czterotaktow. Gdzie zolnierz lewa reka trzyma a prawa wajchuje... Tak byla tworzona ergonomia AK. Wez AKM - wyreguluje sobie pas tak aby z pasem na rozlozonej rece "trzymal sie" rownolegle do podłogi. A potem trzymajac za loze lewa reka, pracuj prawa (magazynej, suwadlo bezpiecznik)
To samo z kolba - ona jest wygodna - gdy strzelasz z postawy lezacej....
Tak jak na wojnie...
B. FAJNY MATERIAŁ :)
Bardzo ciekawy materiał! dziękujemy!
Świetny kanał świetne tematy polecam wszystkim znajomym .👍👍👍
Dzień dobry. Panie prezesie dziękuję i proszę o więcej takich materiałów. Pozdrawiam
Jak zawsze przyjemnie i rzeczowo 👍, proszę częściej.
Dziękuję. Dla zasięgu łapka w górę 👍
Tak trochę inaczej, niż na innych kanałach traktujących o broni.
Super ...Nic jeszcze nie kupione i takie matriały to ja lubię ...Bo są bardzo potrzebne do podjęcia decyzji ...Fajnie że omówił Pan rodzaje amunicji ...To jest bardzo przydatne i daje obraz sytuacji ...Najlepiej by było mieć obie platformy i dzo czasu na treningi 😊
Treściwy materiał ❤❤❤ :-) dobra robota. Sam może nie posiadam ani Ar ani AK. Ale mój czechosłowacki VZ.58 daje radę ;-)
Sporo ciekawych informacji 🙂
Super materiał. Jako użytkownik AK i Stonerów zgadzam się w 100%.
Ja twierdzę, że jest wprost przeciwnie
Komentarz taktyczny!
Bardzo fajny materiał! 😊
bardzo ciekawy materiał
Pozdrawiam
I jeszcze więcej broni palnej 😉
Taktycznie pozdrawiam
A ja szanuje Pana za doświadczenie i podejście :)
Idealną platformą AK jest galil,posiada przyziernik, magazynki 35 nabojowe, szyna ,frezowany,rozkładanie lepsze niż w AK. Kaliber 5.56.mam akmsa,akema i galila micro, minus brak podpięcia bagnetu przy wersji micro,wersja sar już ma tą opcję.Filmik super😊!
Bzdura ak107 duzo lepsze galili to skladak z odpadkow. No i 545 jest lepszy niz 556(bo jest mlodszy)
Galili to skladak z odpadów jesli juz to ak74 albo ak 107
Bułgarzy maja AK - frezowane w pelnym chromie, frezowany szkielet i z przeziernikiem, szyna - co chcesz - jest w fabryce...
@@lukassilvan3844 no Serbia i Bułgaria mają chyba najlepsze ak
@@pr6264 Serbia nie chromuje....
Ciekawe spostrzeżenia, pozdrawiam!!
bardzo ciekawe spojrzenie, niepowielające utartych "dogmatów". Apeluję o więcej takich filmów. Ja bym dodał jeszcze z "+" kałacha fabrycznie rewelacyjny, niemal sportowy spust. Dziwi mnie, że tak niewiele osób o tym mówi. Nie wiem jak sowieccy ludzie to zrobili w masowej, topornej broni dla szarego szweja ale praktycznie nie da się nią zerwać strzału. W AR to jakieś toporne zero-jedynkowe badziewie. Jakkolwiek od czasów CS'a zawsze miałem dylemat co bym wybrał w realu. Teraz już wiem. Kupiłem oba :D Oba cenię i lubię dokładnie tak samo właśnie za ich zupełną odmienność.
Fajny odcinek ciekawe spostrzeżenia,ja się waham bo to pierwszy karabin jaki mam kupić pozdrawiam
WBP Jack 7,62 😊 ale to generuje kolejne dylematy... Drewno czy taktyczny oszynowany :) ..... OBA hehehe
Ten który się bardziej podoba, niedługo i tak kupisz ten drugi 😉
FN FAL jakby ktoś na 5,56 zrobił :D
Bardzo przydatne treści 👍👍👍Sam jestem przed kupnem pierwszego karabinka, będąc bardziej nastawiony na ARa, ale po tym materiale już nie jest to tak oczywiste. 🤔
Podoba mi sie kiedy ktos nie czai sie powiedziec ze cos z zachodu ma wady.
Dziękuję. Mi osobiście szczerbinka bardziej "leży " pozdrawiam
Mimo wszystko ciary mnie przeszły jak Pan przeładował.
Brawo AK i Ad Arma 🇵🇱👏🇵🇱...
Zgadzam się w 100% Dla mnie AKM jest bardziej ergonomiczny niz AR. Dźwignia przeładowania w amerykanskim to pomyłka.
Co do kalibru są AR10 308 win. Ja kupiłem sobie Ałera, bo jestem gadżeciarzem i lubię lunety, latarki, chwyty, tłumiki, bipody, no i mocowanie pasa na qd, a to wszystko pieknie można upakować na risy i M-locki. Lubię też regulowaną kolbę. Ale zgadzam sie że AK jest praktyczniejszy i najlepiej mieć oba😊
308 to najlepszy kompromis ar10 są naprawde lekkie
Fajne porównanie 👍
Troszkę mi zabrakło podejścia do samego pocisku.
W AR stosując efektywniejszy pocisk może to przeważyć szale.
Tożsame w ujęciu AK.
Na rynku cywilnym są dostępne obustronne dźwignie przeładowania. A co do nabojów jak wiadomo są rużnie też takie grzybkujące, chodź jak się domyślam materiał był bardziej pod kątem wojskowym niż cywilnym. Dziękuję za materiał 😉
W nowej PSBS przy ładowaniu taktycznym (jak jest czas) jest procedura nie dobijania (bo może dojść do podwójne podania naboju i dysfunkcji) tylko dociśnięcia i sprawdzenia czy lekkim szarpnięciem w dół czy dobrze siedzi.
Potem po przeładowaniu jest procedura check press czyli odciągnięcie lekko suwadła by zobaczyć czy nabój jest w komorze a następnie lekkie uderzenia w uchwyt suwadła by docisnąć je do końca.
To oczywiście jest przeznaczone dla platformy MSBS, ale myślę że przy AR będzie się sprawdzać również.
Ok. Słucham dalej
Słuszny komentarz z minuty 12:00 - AK to broń stworzona dla mańkutów; strzelcy praworęczni muszą się nieźle nagimnastykować z układem rąk przy przeładowaniu (często słabszym małym palcem zamiast wskazującego). A aluminiowa pokrywa komory z szyną RIS waży w sumie odrobinę mniej niż oryginalna stalowa pokrywa + jaskółka.
Fajne przemyślenia
Nie.ma jak AK!!!!!💪
Proszę porównać Grota do AR M16 ! Broń z tej samej epoki.
Uwielbiam AR-owe porno modyfikacyjne mimo wszystko w 9/10 sytuacji wolę i wybieram platformę AK, zwłaszcza że Akacze dotarły do XXI wieku i możliwości modyfikacji wcale nie są mniejsze w ameykańskich karabinkach.
Najbardziej ergonomiczny karabin to ten który mamy pod ręką, działa i mamy do niego amunicje.
Muszkę przeziernikową w AK jest łatwo wykonać i zamienić.
Proszę o więcej.
Dobrze że w tytule jest o porównaniu subiektywnym :) Choć lepiej by pasowało "stronniczym". Ale niepotrzebnie buduje Pan chochoła, że wszyscy zwolennicy ARów uważają je za wzór ergonomiczności. Łatwo się Panu rozprawić z tą tezą - zbudowaną przez Pana. Zwolennicy AR-15 zdają sobie sprawę z wad tej platformy, ale i tak widzą wiele zalet w porównaniu do bardziej nieergonomicznych AK. Pan widzi (poza brakiem przeziernika) same zalety AK. Owszem jest ergonomiczny - dla leworęcznych, jak Pan to sam zauważył. Czyli dla większości użytkowników jest nieergonomiczny. A już zrobić zaletę z tego, że zamek nie zostaje w tylnym położeniu? Jak mawiają ludzie z IT: "It's not a bug, it's a feature".
Zaletą typowych ARów jest to, że są tanią alternatywą dla AK, który jest w Polsce platformą nieprzyszłościową. No chyba, że Trump odwróci bieg historii. Czyli sprzeda nas Rosji.
A ergonomia? Jeśli ktoś chce ergonomicznergo ARa to może sobie kupić Hk416.
HK416 to akurat najgorszy możliwy przykład bo akurat ergonomia i manipulatory są dokładnie takie same jak w AR-15.
@@The_Fubar Manipulatory ma z obu stron. Leworęczni powinni być zadowoleni.
Jaka tania alternatywa... Nowego Jacka masz za 4 k. Za 4 k w PL nie kupisz AR. A juz na pewno nie tej jakosci
@@lukassilvan3844 MU-15 był za 3,800 CQ-A chodziły po 3,500 a to dokładnie ta sama jakość co WBP. Jedno i drugie dobre
@@The_Fubar Byly - ściągnięto do PL 300-400 szt i koniec... Kolejne juz tak tanio nie bedzie. A jacka masz wszedzie po 4 k. I nie CQ-A nie byl tej jakosci - owszem działa ale nie byl dokładnie wykonany
Moja opinia: AKM ładnie wygląda i nadaje się do post-apokaliptycznych zabaw. Praktycznie trudno powiedzieć czy jest lepszy czy gorszy od AR-15, bo z jednego i z drugiego strzelałem tylko na strzelnicy z celowników mechanicznych :D
Grot ma lepszy manual niż AR. Ergonomia Grota jest super. Mam AKM-47 z powiększonymi manipulatorami i szyną oraz Grota. Z AR strzelam czasami na strzelnicy też. Mam porównanie.
Ar15 byl w kal. 5.45x39, produkowany przez S&W w pierwszej dekadzie tego wieku, kiedy tani ruski surplus byl dostepny w USA .
SoG produkuje swojego AR w 5,45x39, ale tylko na rynek militarny.
AK-50, jedyny słuszny kaliber. Brandon Herrera pozdawia 😁
Dzięki za ta analizę.Tez wole AK choćby z dostępności ammo.
Nawet na końcu świata znajdzie się ktoś kto ma wiadro pestek na sprzedaż
Tak, szczególnie 5,45 jest "łatwo" dostępny. Piszesz tak jakbyś miał zamiar kupować amunicję w Afryce albo w Azji.
@ zgadza sie
Ja jestem praworęczny i przeładowanie w AK z prawej strony jest dla mnie niewygodne - dodatkowo lewa ręka wyraźnie słabsza. Może mi umknęło, w AR po wystrzelaniu amunicji zamek zostaje w pozycji otwartej , w AK nie. To plus dla AR. Pozdrawiam
Komentarz taktyczny , dla zasięgu . Pozdrawiam .
Mam oba. PS dla zasięgow.
Stoner był absolutnym geniuszem, ale trochę jego idei nie zrozumiano i zaczęto "poprawiać" - od mocniejszego, ale innego prochu zaczynając, co zaorało M-16 w Wietnamie (mimo początkowych rewelacyjnych opinii na oryginalnej ammo). Zrobil uwaga - dwie platformy - przeznaczone do masowej produkcji i ludzie zapominają, że to był rochę eksperyment na zasadzie "a co gdyby" a nie produkt pod konkretne zamówienie i spodobobał się samemu Curtisowi LeMay'owi. Taniej jak barszcz, ultra szybkiej amunicji MYŚLIWSKIEJ strzelanej z dłuuuuuuuuuuuuugich luf już się nie doświadczy. Ciekawe, co by zrobił ze współczesnymi materiałami i technikami produkcji. 3:45 bo jest. 18:45 - to jest wszystko teoria. A prawda jest taka, że każdy poniżej strzelca wyborowego (designated marksman) sluży nie do strzelania celnego, tylko tradycyjnie piechota polegała na sile ognia, a nie celności. I nawet ACOGi itp. tego nie zmieniły. Większość żołnierzy strzela po to, aby żołnierzom przeciwnika przeszkadzać w ruchu i strzelniu. I ze zrozumienia tego faktu wzięłą się lekka a masowa amunicja, a trafienie czymkolwiek jest ważniejsze od skutecznośći tego trafienia. I powiedzmy wprost - oba karabinki wywodzą się z czasów kiedy piechota miałą walczyć we względnie dużych formacjach. Dlatego potem małe jednostki (np. specjalsi, AT) zaczeli żądać modyfikacji albo nowych projektów i mieli swobodę w wyborze amunicji. Bo jak u ktoś był naprawdę dobrze wyszkolonoy strzelecko, a miał działać z dala od zaopatrzenia i w małej grupie - to tam już każdy strzał się liczył.
PS: Mógłby wrócić uwspółcześniony FN FAL z Creedmore'm. 27:40 - po prawdzie to trzeba mieć po jednym z każdej platformy na oryginalną amunicję, co na chwilę obecną oznacza 5,56 / 5,45. JAKAŚ się zawsze znajdzie. Dla typowego strzelca 7,62 to raczej już do ponownie, do oryginalnej broni - Mosina/Mausera ew. jakiegoś sztucera, może FN FAL jak ktoś ma dobrze stunigowany. Różnica o których mowa są dłuuuuuuuuuuuuuugo po obyciu i wyszkoleniu. A tak w ogóle, to wuj w ogon pułkownikowi, który samodzielnie wydymał USA z FN FALa i dlaczego nie przeszła 6mm brytyjska amunicja.
Stoner pierwotnie projektowal na inny kaliber...
👍👏👏👏👏👏👏👏👏
Dałem plusa za oryginalną myśl. Interesuję się tematem od lat, a jednak dowiedziałem się czegoś nowego.
W platformie AR do obrony miru domowego magazynki należy wypełnić pestkami SP. Trochę to poprawi oddawanie energii na cel.
55gr jak już wszedł oficjalnie dalej nie koziołkował. A to dlatego że Remington nawalił się na 3k (i teraz nie pamiętam Jouli czy czego) i Stoner mówił żeby odpuścił. Ale i tak postawił na swoim i zmienił skład prochu na mocniejszy i już wtedy gówno z tego wyszło. Koziołkował na samym początku, i wtedy lotnicy byli nim zachwyceni (jakieś Air forces, Ci co pierwsi przyjęli AR15 nie pamiętam dokładnie, wszystko do sprawdzenia).
Efekt na zakup z dzisiejszego punktu widzenia bez zmian.
Zapomniałeś dodać - i to szczególne ważne w kontekście początkujących to fakt ze
Magi do AK zawsze wchodzą - i nie ma dylematów - ze mag nie wszedł tylko sie zakleszczył itp
W AK jak suwdalo nie dojdzie - to wiesz ze cos jest nie tak (zaciecie )
Jak jest z położeniem środka ciężkości? Tego nie widać ale czuć. Broń mocno przeciążona do przodu jest męcząca przy dłuższym operowaniu. W AR raczej nie ma z tym problemu (chyba, że jakaś turbo długa wersja, albo obwieszona szpejem na przedniej szynie). W AK karabinek sam w sobie jest przeciążony do przodu, a co dopiero gdy cokolwiek zamontujemy dodatkowo w okolicy chwytu przedniego. Mam rację czy zmyślam i ktoś mnie wyśle na siłownię?
można wyeliminować ten problem z 30stoma ładując 27. Niektórzy mówią aby ładować 29. w każdym razie trzeba poznać swoje magazynki. Ale tak o tym problemie prawie nikt otwarcie nie mówi (pojedyńcze kanały na YT np ten).
Przede wszystkim komentarz dla statystyk a film o wspomnianym przeze mnie rozwiązaniu wspomina. O rekordzie ładowania jaki słyszałem to 26 naboje, gość powoływał się na marines (niestety nie pamiętam dokładnie). Co ładnie popiera tezę problemu przeładowania w trakcie 30 nabojowego magazynku.
Super, a jakie breneki moglby Pan polecić? Albo szerzej o amunjcji i broni dla myśliwych odcinek?
A co tu wielce dyskutować? AR to modułowość, możliwość konfiguracji pod siebie, ergonomia, last round bolt hold open, zrzut zamka przyciskiem.
Ważny film i dobrze, że ktoś poruszył temat skutecznosci kalibrów na nowoczesnej, współczesnej wojnie ... obecnie trochę za dużo jest marketingu i propagandy w kwesti broni i wosjkowosci oraz środków urzytych w wojnie, a ich skuteczności .. to jak z czołgami abrams .... i wojną na Ukrainie.
. Czołg dobry, ale czy dobry na te realia wojny i na warunki terenowo- klimatyczne, panujace na Ukrainie?! No życie pokazało, że nie bardzo...tak jak jednak nie bardzo Ukraina wygrywa i po wojnie może okać się, że jednak rodzina czołgów t... jedank całościowo wygrywa...mimo swoich minusów... podobnie z bronią strzelecką.
. Poza tym, jak ogląda się filmy z pola walki, to króluje jednak kałach...Ukraińców , mimo potężnych dostaw z zachodu... i chęci( narzuconej przez Usa ) wymiany na zachodni kaliber...
A słyszeliście o tym że nasz prywatny producent broni pracuje nad AKAR? 😏 Ciekawym rozwinięciem platformy AK jest Galil.
Raczej hitem to nie zostanie, a ciekawostką i zapewne za kupę hajsu.
Koreańczycy dawno temu już ożenili AK z AR-em i też hitem to nie zostało
Czy chodzi o, z grubsza rzecz ujmując, AK na magazynki od AR-a? Czy jakieś większe mody, typu górna szyna?
👋
@@jimyPD Z tego co słyszałem, to gniazdo magazynka tak jak od AR, zamek pozostający w tylnim położeniu, manipulatory od ar odnośnie magazynka i zrzutu zamka, reszta AK. System szyn tak jak w AK, mam nadzieję że będzie wersja w drewnie 😅
@@Blejk_Karington Wszystko kwestia ceny.
Nic nowego od Steyr stg556 po INAS w indiach a one maja po 30 lat juz chyba. Chiny maja cos nowego tez w tym stylu
Hmm, dobrze, że zaznacza Pan, że to subiektywne opinie. Widać, że Pana pamięć mięśniowa zbudowana jest wokół platformy AK. Kilka uwag do treści filmu. Na początku przyznaje Pan co prawda, że rączka przeładowania AR używana jest po pierwszym załadowaniu, ale później ocenia Pan ją, jakby ciągle była potrzebna do przeładowania, a ona może być używana w syruacjach usuwania zacięć różnego rodzaju, natomiast nie w normalnym operowaniu bronią dzięki funkcji pozostawania zamka w tylnym położeniu w AR, co uważam osobiście za sporą przewagę tej platformy nad AK. Co do podatności na awarie to współczesne AR, nawet w DI są naprawdę niezawodne, a ich rozkładanie i czyszczenie też całkiem proste. Jeśli chodzi o wymianę magazynków proszę pamiętać, że w stresie i pośpiechu operator AK wcale nie ma łatwo. Co do amunicji podejrzewam, że na Ukrainę trafia przede wszystkim amunicja 62 gr 5,56 green tip, która znana jest z tego, że jest nieprzewidywalna w zakresie porażenia przeciwnika (doświadczenia m.i.n z Mogadisza i późniejsze). Najnowsza wersja A2 tej amunicji jest naprawdę znacznie skuteczniejsza w tym zakresie. Pozdrawiam
5:15 oburęczne ARy nie są przereklamowane. Dla leworęcznego o wiele łatwiej i szybciej się używa.
Mam oburęczny i ostatnio strzelałem z jednostronnego i się okazało, że brakowało tych przycisków.
13:00 w rogoie robią montaż ale on jest krótki do przodu i da się na nim posadzić kolimator ale luneta biegowa na pierścieniach się nie zmieści, a na montażu jednoczęściowym wygląda głupio bo jest niepotrzebnie wysoko. Ja cały czas czekam na AK z serii 500. Chociaż przez wojnę wątpię by prędko się pokazały na rynku.
AK jest cięższe i ma gorszy bezpiecznik.
Z chęcią bym przełożył rączkę przeładowania z AK do AR.
Oba zapięcia magazynków mają wady.
W AR możesz go nie podpiąć, nie zawsze się wklikuje.
W AK też można zapiąć magazynek źle - nie trafiając występami w dziury do tego przeznaczone. Można to spaprać.
Co do reszty się nie wypowiem.
Kwestia pamięci mięśniowej, autor jest mańkutem i nie przeszkadza mu gdy manipulatory są wyłącznie po "złej" stronie.
@@AdArma Człowiek przyzwyczaja się do dobrego.
Materiały z strzelnicy które pokazuja troche z innej perspektywy, wojskowo obronnej. Np strzelanie do dyn z 223 i 308 bylo by ciekawie
Nie poruszył Pan ważnej rzeczy jaką jest jakość amunicji. Nauczyłem się, że każdy zacięty nabój z AR -a choćby wyglądał "na oko" na nieuszkodzony po zacięciu nie trafia ponownie do AR-a, tylko idzie do Galila, czyli "kałacha" na 5.56x45 . Mniej stresu na strzelnicy z wyrywaniem zakleszczonych łusek. Z AR-a, oczywiście.
👍
Panie Jacku jak chce się mieć lepszego kałacha to trzeba zakupić galila!
Panie Jacku wadą AK jest waga. AR w golasie w zależności od producenta waży od 2 do 2.8 kg. AK powyżej 3.5 kg. AK na podstawowych drillach z wymianą magów jest wyraźnie wolniejszy. Zamek w AK nie zostaje z tyłu. AR może być obustronny, AK ... no cóż. Dalej - montaż optyki - na AK to porażka. Wymaga kombinacji z szynami mocowanym ina jaskółkę. Pokrywy zamka z szyną pasują tylko do niektórych wersji. Do starego AK nie zamontuje Pan bez rusznikarza. Sposób ładowania magów w AR jest zaletą a nie wadą. Ładuje się prosto, bezwzrokowo, nie trzeba robić wygibasów. Co do kalibrów - nie bez powodów hamburgery przechodzą na 277 Fury. Co do oddawania energii w celu - po to są pociski hollow point. 223 ma bardziej płaski tor lotu niż 7.62x39
To Pan musi patrzeć przy wymianie magazynka w AK? To może jeszcze myśliwską amunicję Pan na wojnie by chciał używać.
Hollowpoint i Konwencja Genewska nie lubią się.
Co do wymiany magów - nie używam AK, ale często widzę mądrale które przychodzą na treningi. Żaden nie wytrzymał dłużej niż 2-3 zajęcia. Potem kupili tanie ałery albo przestal ćwiczyć. Co do HP - przecież teraz nie ma wojen. Są operacje specjalne, misje stabilizacyjne i najlepsze: operacje antyterrorystyczne. Co do czasu przeżycia po kontakcie z 223 FMJ: po to powstał tzw mozambique drill, a na tzw roboty w AFG nasi SPC podobno brali 300 BLK. Dla armii planowana jest zmiana kalibru na 277 Fury.
Akm w 762x39 w zasdzie sa rzadkoscią w Rosji. Rosja uzywa wszystkiego w 5,45 od ak 74 po ak107.
Mam obie platformy i potwierdzam twoją tezę 😊
@AdArma W jednym z wcześniejszych filmów mówił Pan , że parametry czołgów, czy prędkość maksymalna samolotu nie ma znaczenia. A ma znaczenie kaliber karabinku i jakieś nieduże różnice w balistyce? ;)
Co do balistyki końcowej, to są na jutube relacje z Iraku i Afganistanu. Byli marines mówią to samo co tu słyszymy. Kilka pewnych trafień a przeciwnik nadal strzelał. Wszystko to jednak ma się nijak do najnowszych doświadczeń z UA gdzie powszechne jest używanie wkładów balistycznych. Ruscy ,wbrew temu co próbuje się nam wmówić, nie są bezmyślnie gnani do szturmów z zardzewiałym Kałachem (btw każdy kto siedzi w temacie wie jak wyglądają zapasy AK z magazynów) . 5.56 średnio sobie radzi z płytami z systemu Ratnik. Podobno nawet 7.62x51 (czyli .308) potrafi ta ich najmocniejsza płyta wytrzymać.
I jeszcze jedna uwaga odnośnie strzelania z AK z nastawy S i strzału bezwzględnego kontra "strzelanie w punkt" z .223. Amerykanie nie każą szeregowcom strzelać w punkt. Karabinek M4 zerowany jest na 25 jardów a drugie zero jest w okolicy 300 jardów. Marines zerują na 33 jardy gdzie mamy większy margines na błąd (bardziej płaską trajektorię lotu pocisku) na dystansach 150-200 metrów. Można to sobie wygooglać i sprawdzić bo zagadnienie jest ciekawe. Zwłaszcza, ze na większym dystansie gdzie ocena odległości, opad pocisku ma większe znaczenie a przeciwnik raczej nie stoi wyprostowany tak aby mu w klamrę od paska celować.
Mhm. Te Ratniki co to ich nikt nie widział :D Wkłady balistyczne, operacje połączone i co tam jeszcze. I nawet jeżeli .308 ta mityczna płyta zatrzyma, to wiesz co będzie z trafionym? Stań kiedyś w kamizelce naprzeciw ot, choćby 9x18 Makarowa.
@@piotrd.4850 ktoś tam podobno widział ;) . Pewnie, nie jest to tak, ze każdy Rusek ma kamizelkę z wkładami. Ale coś na rzeczy jest skoro Amerykanie wprowadzają 6.8x51 ;)
Zrob porownanie AK do Bullpup, jak np Aug, Lubie AK jak ty, nigdy mi nie pasowal/lezal AR
18:10 kiedyś w usa popularne były ar15 na amunicje 5.45 jak można było kupić całą konserwe poniżej 100$
Ciekawe jak wg Pana wypada AUG A3 w porównaniu z tymi dwoma platformami?
Dotrwałem do końca i proszę o materiały ze strzelnicy.
Jak dla mnie ar10 w 308. Jest dostatecznie lekki w nowym wydaniu a nabój 308 mozna by wtedy miec jako jednyny nabój piechoty co daje sporą oszczednoac logistyczną. Przewagi 308 nad 556, 545 i 762x39 nie trzeba tlumaczyc. Uwazam ze waga nie ma takiego znaczenia w polskich warunkach bo i tak piechota musi być zmotoryzowana jeżeli ma żyć. Na froncie ukrainskim bylo kilka uderzen lekkiej piechoty na piechote i zakonczylo sie to rzezią(ukrainski wot). AK wygrywa za to na mrozie.
Komentarz taktyczny, a co sądzisz o karabinku Galil?
1:26 - 1:46
Ciekawe ile kosztował wtedy .22LR
Chyba podobna cena była 15-20/50 szt.
@@radekrogo Nawet 10 zł/50 ...
A już myślałem że obowiązkową służbe mamy i na przepusce rekrut jest😂