Uważam że takie auta elektryczne mają więcej sensu niż wciskanie ludziom elektrycznych aut osobowych. Sam jestem dostawcą, który jeździ po Warszawie i okolicach. Wolał bym jeździć czymś takim niż dieslem. Na to powinien być kładziony nacisk. Elektrykami powinni poruszać się kurierzy/dostawcy w mieście i okolicach, taksówki, komunikacja publiczna i służby miejskie. Zamiast wymuszać lub kusić do ich kupna osoby prywatne.
Muszę Pana zaskoczy. Dwa moje ostatnie dostawczaki były garażowane;) Fiat Ducato i Citroen Jumper furgon maksymalnie wysokie i długie(L4H3). Porządek na magazynie, brama 3m wysokości i garaż dla dostawczka gotowy. na szerokość potrzeba ciut ponad 2 m:)
To za kilka chwil będzie ogromny rynek - nawet nie mamy świadomości jaką masa aut dostawczych i ciężarowych jeździ jako "last mile delivery", krótkie dystanse, ładowanie "na bazie" w nocy więc żadne szybkie publiczne ładowarki nie są tu potrzebne. Do tego solary na dachu firmy i to są ogromnie oszczędności.
@@pawefiett2468 proszę spojrzeć na ceny paneli kiedy chcemy je kupić i podobno oszczędzać na elektryce.... a teraz proszę taką kwotę wpuścić w obrót firmy . Co wychodzi ? Wychodzi, że ta kwota "wypracuje" większy zysk miesięczny niż koszty energii elektrycznej jaką mamy zapłacić. Co innego jak jest dofinansowanie tak z 80%.. wtedy można pokusić się o takie rozwiązania. Kolejna sprawa to gwarancja na auto. Ile opel daje na auto z silnikiem diesla (lata albo kilometry) a ile jest na układ elektryczny ?
No i po raz kolejny sie potwierdza ze elektryki sie u nas nie sprawdzą....przynajmniej jak na razie.....trochę tylko szkoda ze cześć producentów niemal na siłę próbuje nam wmówić że to jest najlepsze co mogło nas w zyciu spotkać.....
8:33 - jedna uwaga - pod warunkiem, ze będzie JEDYNYM kurierem w mieście, który korzysta z samochodu elektrycznego. No, chyba, że faktycznie na KAŻDYM miejscu parkingowym w mieście będzie dostępna szybka ładowarka, również pod tzw. świątynią smaku (z wielkim M w logo), bo kurier tam zazwyczaj podjeżdża na "wypad na obiad"..... znam z autopsji niestety
A jednak żeby mówić o momencie obrotowym praca nie musi zostać wykonana. Zapewne niejednokrotnie miał Pan, Panie Macku, okazję się o tym przekonać siłując się z nakrętką słoika z ogórkami ;)
Panie Maćku nikt nie porusza jeszcze jednej kwestii a mianowicie jak już urzędnicy wszytko co jeździ „zrobią” przepisami na baterie to je słupy energetyczne co są za Panem będą musiały utrzymać przewody elektryczne grubości rury kanalizacyjnej.
Tak trochę to się nie zgodzę. Po pierwsze akumulator nie traci tyle przy niskich temperaturach a zasieg spada bo samo ogrzewanie pobiera masę prądu. I to jest główną przyczyną spadku zasiegu. Ale zaletą takiego rozwiązania jest na przyklad jazda w kurierce. Gdzie auto zawsze niedogrzane a w kabinie zimno. A tu nie ma takiego problemu. Do tego koszta jakie mają być na przyklad jak ktoś posiada czy to w domu czy w firmie fotowoltaike. Czas ładowania to ok 40 minut. Szybkie ladowarki są dużo droższe od tych wolniejszych. Pozdrawiam i miłego.
Kolejny samochód elektryczny który chyba tylko w Norwegii będzie można często na ulicy spotkać.Czy u nas są jakieś dopłaty do samochodów elektrycznych?Wiem że było dużo szumu o tym jak to zwykle u nas po czym wszystko ucichło.A dlaczego Skoda Citigo w wersji elektrycznej została wycofana z rynku?Przecież to był najtańszy elektryk.
3 роки тому+1
Pierwsze ✨ ciężarówki elektryczne ✨ marki Renault rozwożą towar w szwajcarskich miasteczkach ⚡
Na sile montowane komu przeszkadzal dieselek i 1000km na baku hehe na Orlenie 6min full tank i dalej trasa 👌.Ciekawe czy ktos robil test ladowania elektryka i w tym samym czasie tankowanie diesla ? 😀czyli jaka wydajnosc by byla w kilometrach hehe kto jest dobry z matmy 😀
Kupiłem takiego opla 2.0 diesel 122 km ogólnie auto bardzo fajne jazda jak osobówką Wybrałem wersję long ma 2.80 cm paka i 1340kg ładowności silnik żwawy dobry moment obrotowy spalanie od 6 l do 9l Zawieszenie bardzo sztywne ale przy większych prędkościach bardzo stabilny dziennie robię od 300 do 900 km więc elektryk się nie nadaje ale po mieście to myślę że jak najbardziej tylko cena? Mój na pełnym wypasie i z 3 letnią gwarancją kosztował 73 tys netto to taki elektryk to pewnie ponad 100tys a za prawie 30tys zł to niektórzy paliwa nie wyjeżdżą przez 3 lata i ciekawe czy tych bateri po tym czasie już nie trzeba będzie wymienić za pewnie ok 10 tyś zł więc odpowiedź sama się nasuwa
Zgadzam się. Generalnie, samochody elektryczne w PL na dzień dzisiejszy nie mają sensu, a już tym bardziej jako samochody dostawcze, ze względu praktycznego. Szybkich stacji ładowania w Polsce jest śmiesznie mało w porównaniu do innych krajów. Mieszkam w Oslo, tutaj gdzie nie spojrzysz to jest taka stacja, strzelam ze tylko Tesla ma około 10 takich stacji w okręgu, jak nie więcej. Ale stacje ładowania to powiedzmy ten mniejszy problem, czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć sens tego w Polsce pod względem ekologicznym? My nie produkujemy prądu jak niektóre kraje, np. za pomocą elektrowni wodnych, wiatrowych albo z paneli fotowoltaicznych. U nas prąd pozyskiwany jest z elektrowni węglowych, wiec gadkę o ratowaniu przyrody i ekologi można wsadzić sobie wiadomo gdzie. Do tego dochodzi jeszcze produkcja i utylizacja takiego akumulatora, i to tez ekologiczne nie jest. Pozdrawiam.
Test zasiegu dostawczaka tylko z ładunkiem ma sens. ps. Macieju, wózek elektryczny na pewno widział Pan dawniejniż przed 50 laty, na dowolnym większym dworcu kolejowym.
Takie auto u kuriera się nie sprawdzi. Kurier zaczyna pracę o 7 a kończy od 16 do 18. Cały dzień auto jeździ bez przerwy, a obiad to kanapka w ręku podczas jazdy. Trasa to miasto i okolice i już jest problem w kilometrach, bo lato jazda z klima i już kilometry lecą, zimą jest zimno do tego ogrzewanie i wycieraczki i światła i problem gotowy do tego ładunek. Przeważnie jest tak, że firma kurierska nie ma własnych aut a korzysta z usług podwykonawcy, a kurier parkuje auto pod domem. No ale jeśli ktoś kupi auto pod małą piekarnię, to trzeba iść w koszta budowy miejsc parkingowych dla tych aut na firmie i pytanie czy instalacja elektryczna przeżyję kilka aut podłączonych na raz. Kiedyś ciągle się mówiło, że auto niszczą drogi itp. Każdy elektryk jest ciężki i już jest ok.
Szkoda jak ktoś kto nie ma pojęcia o autach elektrycznych bierze sie za komentowanie. I te porównania kosztów paliwa do kosztów prądu na publicznych szybkich ladowarkach🤦♂️ widać ze pan nie wie o czym mówi . Zacznijmy od początku : Zasada pojazdów elektrycznych jest zupełnie inna niż stalinowców ich sie nie tankuje na stacjach one sie same laduja pod domem najcześciej po kosztach taryfy nocnej co kosztuje 3 do 4 razy taniej niz na publicznych ladowrkach 2. Kiedy wsiadamy do tego pojazdu rano mamy pełną baterie i nie musimy sie zastanawiac gdzie jest stacja a koszt jazdy jest 4 razy nizszy niz na dieslu 3. Kurier miejski nie przekracza dziennie 250 km bo on robi zrzut co 1 km lub częściej po mieście i chyba więcej przejdzie niż przejedzie do transportu na długie trasy używa się cierzarowek które zawożą paczki do depot 4 w przypadku gdy takiego busika używa elektryk czy inny specjalista to o ile nie będzie musiał jeździć po całym kraju to pewnie nigdy nie skorzysta z publicznej stacji ładowania. Ja używam elektrycznego busika i rozworze nim pieczywo z piekarni w regionie zrobiłem 100 tysięcy kilometrów w ciagu 1,5 roku busik się prawie zwrócił na kosztach paliwa ze nie wspomnę o braku serwisowania i napraw. A I jeszcze jedna niesłychanie ważna sprawa prądu pracownik sobie do banki nie odleje👍😂 Powodzenie w nagrywaniu tych fascynujących filmow👍
@@silverrambo1508 to jest fakt jeżeli spółdzielnie mieszkaniowe nie zainwestują w kilka ładowarek przy każdym bloku to będziemy w Polsce jeździć dieslami nawet 2100r i będziemy jedynymi odbiorcami ropy na świecie🤦♂️😂
Powiem tak te auto bedzie na polskich drogach bardziej egzotyczne niż ten nowy Continental GT co go wyprzedzał. Tak to samochodzik który jest skierowany do wąskiej grypy odbiorców, rzekłbym nawet bardzo wąskiej, bardzo, wąskiej jak światopogląd najbardziej zatwardziałych wielbicieli budżetowych marek takich jak PiS i PO. Wielu już nie oferuje nadwozi 3 drzwiowych, diesli w małych modelach itd. ale oferują w Polandii takie coś egzotycznego jak to co ma jeszcze mniejsze uzasadnienie ekonomiczne. Będąc w Norwegi i dojeżdżając do Oslo były 3 pasy w jedną stronę w tym jeden bus pas którym jeździły elektryki. Spotkać na tym pasie elektrycznego dostawczaka było naprawdę rzadkością (jeśli już to był to Nissan). Jesli w kraju który jest chyba najlepiej w europie przystosowany do elektryków jest tego znikowa ilość to ile tego bedzie w Polsce? Nie sprawdzałem ale to tylko taka ciekawostka czy można to kupić oficjalnie w każdym salonie Opla? Jeśli tak to znaczt że ktoś ma pierdolca na punkcie ekologi. Tak poza tym to ciekawe jakie to uczucie prowadzić elektrycznego dostawczaka.
Wiesz dlaczego nawet w Oslo taki samochód to egzotyka? Bo mało kto jest na tyle głupi, żeby kupić elektryczny samochód dostawczy. To się mija z celem. Jest to po prostu niepraktyczne, a co do samej żywotności akumulatora, można mieć sporo wątpliwości. Samochody dostawcze robią przeważnie spore przebiegi, przy częstych cyklach ładowania nasz akumulator może po prostu nie wytrzymać.
Dla kuriera to auto jest za małe. Przynajmniej ja nie widuję takich pierdzidełek u kurierów. Poza tym, dla kuriera w dużym mieście trochę słaby zasięg. No i oferty pracy z autem pod dom też już nie bardzo pasowałyby większości z nich. Wreszcie , nie spotkałem kuriera, który by się przejmował kwestiami parkowania w mieście. Po prostu ten samochód nie jest pomyślany na polski rynek, bo w Polsce chyba nie ma jeszcze stref, do których spalinowozem nie da się wjechać.
Zasięg do miasta jest wystarczający a parkowaniem dostawcy się nie przejmują bo na 5-10 minut bardziej opłaca się zostawić auto na awaryjnych niż szukać normalnego miejsca.
W 2022 istnieje realna groźba wyłączeń prądu w Polsce (tzw. LOCKDOWN ENERGETYCZNY) To, że nie ma infrastruktury to jedno, inna sprawa to pozyskiwania energii elektrycznej i oczywiście CENA !!! Nie wyobrażam sobie tej elektryfikacji...
Kurier i obiad - wyklucza się, chyba że chcę kończyć robotę późnym wieczorem.
Uważam że takie auta elektryczne mają więcej sensu niż wciskanie ludziom elektrycznych aut osobowych. Sam jestem dostawcą, który jeździ po Warszawie i okolicach. Wolał bym jeździć czymś takim niż dieslem. Na to powinien być kładziony nacisk. Elektrykami powinni poruszać się kurierzy/dostawcy w mieście i okolicach, taksówki, komunikacja publiczna i służby miejskie. Zamiast wymuszać lub kusić do ich kupna osoby prywatne.
dokładnie - zgadzam się z taką wersją elektromotoryzacji
Nic dodać , nic ująć!
nastepna kwestia. to dostawczak czyli VAT i teraz jak tu sobie fakture za prad odliczyc, jesli ladujesz w prywatnym domu przez noc??
Muszę Pana zaskoczy. Dwa moje ostatnie dostawczaki były garażowane;) Fiat Ducato i Citroen Jumper furgon maksymalnie wysokie i długie(L4H3). Porządek na magazynie, brama 3m wysokości i garaż dla dostawczka gotowy. na szerokość potrzeba ciut ponad 2 m:)
moje wszystkie kiedykolwiek byly garazowane. tylko ze ja niskie-krotkie
To za kilka chwil będzie ogromny rynek - nawet nie mamy świadomości jaką masa aut dostawczych i ciężarowych jeździ jako "last mile delivery", krótkie dystanse, ładowanie "na bazie" w nocy więc żadne szybkie publiczne ładowarki nie są tu potrzebne. Do tego solary na dachu firmy i to są ogromnie oszczędności.
Patrząc na ceny zakupu takiego auta + ceny energii dla firm ... no to na razie tego nie widzę.
Mówię tak globalnie bo w Polsce to niestety różnie bywa.
@@ryszardlewandowski4938 popatrz na kary za "brudne samochody" i wyjdzie dla firmy lepiej jak kupi elektryka :)
@@ookk91 Co rozumiesz przez brudne samochody ?
@@pawefiett2468 proszę spojrzeć na ceny paneli kiedy chcemy je kupić i podobno oszczędzać na elektryce.... a teraz proszę taką kwotę wpuścić w obrót firmy . Co wychodzi ? Wychodzi, że ta kwota "wypracuje" większy zysk miesięczny niż koszty energii elektrycznej jaką mamy zapłacić.
Co innego jak jest dofinansowanie tak z 80%.. wtedy można pokusić się o takie rozwiązania.
Kolejna sprawa to gwarancja na auto. Ile opel daje na auto z silnikiem diesla (lata albo kilometry) a ile jest na układ elektryczny ?
No i po raz kolejny sie potwierdza ze elektryki sie u nas nie sprawdzą....przynajmniej jak na razie.....trochę tylko szkoda ze cześć producentów niemal na siłę próbuje nam wmówić że to jest najlepsze co mogło nas w zyciu spotkać.....
8:33 - jedna uwaga - pod warunkiem, ze będzie JEDYNYM kurierem w mieście, który korzysta z samochodu elektrycznego. No, chyba, że faktycznie na KAŻDYM miejscu parkingowym w mieście będzie dostępna szybka ładowarka, również pod tzw. świątynią smaku (z wielkim M w logo), bo kurier tam zazwyczaj podjeżdża na "wypad na obiad"..... znam z autopsji niestety
A jednak żeby mówić o momencie obrotowym praca nie musi zostać wykonana. Zapewne niejednokrotnie miał Pan, Panie Macku, okazję się o tym przekonać siłując się z nakrętką słoika z ogórkami ;)
Panie Maćku nikt nie porusza jeszcze jednej kwestii a mianowicie jak już urzędnicy wszytko co jeździ „zrobią” przepisami na baterie to je słupy energetyczne co są za Panem będą musiały utrzymać przewody elektryczne grubości rury kanalizacyjnej.
Tak trochę to się nie zgodzę. Po pierwsze akumulator nie traci tyle przy niskich temperaturach a zasieg spada bo samo ogrzewanie pobiera masę prądu. I to jest główną przyczyną spadku zasiegu. Ale zaletą takiego rozwiązania jest na przyklad jazda w kurierce. Gdzie auto zawsze niedogrzane a w kabinie zimno. A tu nie ma takiego problemu. Do tego koszta jakie mają być na przyklad jak ktoś posiada czy to w domu czy w firmie fotowoltaike. Czas ładowania to ok 40 minut. Szybkie ladowarki są dużo droższe od tych wolniejszych. Pozdrawiam i miłego.
Problem wózków elektrycznych rozbija się o słupki elektryczne.
Eeee.
Zdrowia życzę
Nie chcę być złym prorokiem, ale ten krótki rękawek na tle śniegu kiedyś może wyjść bokiem 😉
precież on morsjue przy okazji ...
Jechałem , powiem tak Zapierdala aż miło 😬
A jak z zasięgiem i efektywnością na codzien/w pracy ? Nadaje się np na kurierkę czy dla lokalnych firm ?
Kolejny samochód elektryczny który chyba tylko w Norwegii będzie można często na ulicy spotkać.Czy u nas są jakieś dopłaty do samochodów elektrycznych?Wiem że było dużo szumu o tym jak to zwykle u nas po czym wszystko ucichło.A dlaczego Skoda Citigo w wersji elektrycznej została wycofana z rynku?Przecież to był najtańszy elektryk.
Pierwsze ✨ ciężarówki elektryczne ✨ marki Renault rozwożą towar w szwajcarskich miasteczkach ⚡
jak to możliwe że elektryki są droższe skoro są o niebo prostsze konstrukcyjnie od aut spalinowych i mają mniej częsci?
A akumulatory ??
Bardzo dobre pytanie. Mam wrażenie, że to sprawa, że części są drogie. Jest ich mniej, ale są droższe. Akumulatory to koszt kilkunastu tysięcy.
Nie sa wcale mniej skomplikowane. produkcja silników spalinowych jest banalna.
Na sile montowane komu przeszkadzal dieselek i 1000km na baku hehe na Orlenie 6min full tank i dalej trasa 👌.Ciekawe czy ktos robil test ladowania elektryka i w tym samym czasie tankowanie diesla ? 😀czyli jaka wydajnosc by byla w kilometrach hehe kto jest dobry z matmy 😀
Kupiłem takiego opla 2.0 diesel 122 km ogólnie auto bardzo fajne jazda jak osobówką
Wybrałem wersję long ma 2.80 cm paka i 1340kg ładowności silnik żwawy dobry moment obrotowy spalanie od 6 l do 9l
Zawieszenie bardzo sztywne ale przy większych prędkościach bardzo stabilny dziennie robię od 300 do 900 km więc elektryk się nie nadaje ale po mieście to myślę że jak najbardziej tylko cena?
Mój na pełnym wypasie i z 3 letnią gwarancją kosztował 73 tys netto to taki elektryk to pewnie ponad 100tys a za prawie 30tys zł to niektórzy paliwa nie wyjeżdżą przez 3 lata i ciekawe czy tych bateri po tym czasie już nie trzeba będzie wymienić za pewnie ok 10 tyś zł więc odpowiedź sama się nasuwa
Zgadzam się. Generalnie, samochody elektryczne w PL na dzień dzisiejszy nie mają sensu, a już tym bardziej jako samochody dostawcze, ze względu praktycznego. Szybkich stacji ładowania w Polsce jest śmiesznie mało w porównaniu do innych krajów. Mieszkam w Oslo, tutaj gdzie nie spojrzysz to jest taka stacja, strzelam ze tylko Tesla ma około 10 takich stacji w okręgu, jak nie więcej. Ale stacje ładowania to powiedzmy ten mniejszy problem, czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć sens tego w Polsce pod względem ekologicznym? My nie produkujemy prądu jak niektóre kraje, np. za pomocą elektrowni wodnych, wiatrowych albo z paneli fotowoltaicznych. U nas prąd pozyskiwany jest z elektrowni węglowych, wiec gadkę o ratowaniu przyrody i ekologi można wsadzić sobie wiadomo gdzie. Do tego dochodzi jeszcze produkcja i utylizacja takiego akumulatora, i to tez ekologiczne nie jest. Pozdrawiam.
Szanony Panie Macieju polar z haftem Pan Niteczka i jadymy z tym koksem Pozdramiam
Dacia sandero 3 generacji lub Opel Astra 6 generacji będzie test lub pierwsze wrażenie?
Opel très agréable 😜
Fajny komunikat 0:52
Ciekawe, po przejechaniu 11 km zasięg zmniejszył się o 6 km.
No i ?
i srednie zuzycie 35 kwh czyli z 70 baterii rowne 200km, a tu niby 282
O co chodzi z tymi T-shirtami w zime ? Jak patrze na Pana to sam marzne .... zaczyna lecieć mi z nosa i kaszle ;) brrrrr zimno. Szacun.
Test zasiegu dostawczaka tylko z ładunkiem ma sens.
ps. Macieju, wózek elektryczny na pewno widział Pan dawniejniż przed 50 laty, na dowolnym większym dworcu kolejowym.
Takie auto u kuriera się nie sprawdzi.
Kurier zaczyna pracę o 7 a kończy od 16 do 18.
Cały dzień auto jeździ bez przerwy, a obiad to kanapka w ręku podczas jazdy.
Trasa to miasto i okolice i już jest problem w kilometrach, bo lato jazda z klima i już kilometry lecą, zimą jest zimno do tego ogrzewanie i wycieraczki i światła i problem gotowy do tego ładunek.
Przeważnie jest tak, że firma kurierska nie ma własnych aut a korzysta z usług podwykonawcy, a kurier parkuje auto pod domem.
No ale jeśli ktoś kupi auto pod małą piekarnię, to trzeba iść w koszta budowy miejsc parkingowych dla tych aut na firmie i pytanie czy instalacja elektryczna przeżyję kilka aut podłączonych na raz.
Kiedyś ciągle się mówiło, że auto niszczą drogi itp. Każdy elektryk jest ciężki i już jest ok.
Dla mnie się sprawdzi, zaczynam pracę o 10 i kończę o 15, robię około 100kilometrow. Jeżeli tylko będą dopłaty to biorę:)
Szkoda jak ktoś kto nie ma pojęcia o autach elektrycznych bierze sie za komentowanie. I te porównania kosztów paliwa do kosztów prądu na publicznych szybkich ladowarkach🤦♂️ widać ze pan nie wie o czym mówi . Zacznijmy od początku :
Zasada pojazdów elektrycznych jest zupełnie inna niż stalinowców ich sie nie tankuje na stacjach one sie same laduja pod domem najcześciej po kosztach taryfy nocnej co kosztuje 3 do 4 razy taniej niz na publicznych ladowrkach
2. Kiedy wsiadamy do tego pojazdu rano mamy pełną baterie i nie musimy sie zastanawiac gdzie jest stacja a koszt jazdy jest 4 razy nizszy niz na dieslu
3. Kurier miejski nie przekracza dziennie 250 km bo on robi zrzut co 1 km lub częściej po mieście i chyba więcej przejdzie niż przejedzie do transportu na długie trasy używa się cierzarowek które zawożą paczki do depot
4 w przypadku gdy takiego busika używa elektryk czy inny specjalista to o ile nie będzie musiał jeździć po całym kraju to pewnie nigdy nie skorzysta z publicznej stacji ładowania.
Ja używam elektrycznego busika i rozworze nim pieczywo z piekarni w regionie zrobiłem 100 tysięcy kilometrów w ciagu 1,5 roku busik się prawie zwrócił na kosztach paliwa ze nie wspomnę o braku serwisowania i napraw.
A I jeszcze jedna niesłychanie ważna sprawa prądu pracownik sobie do banki nie odleje👍😂
Powodzenie w nagrywaniu tych fascynujących filmow👍
No to jak ktos mieszka w bloku, to jest w glebokiej... bo sobie w nocy nie naladuje - duza czesc spoleczenstwa mieszka w blokowiskach.
@@silverrambo1508 to jest fakt jeżeli spółdzielnie mieszkaniowe nie zainwestują w kilka ładowarek przy każdym bloku to będziemy w Polsce jeździć dieslami nawet 2100r i będziemy jedynymi odbiorcami ropy na świecie🤦♂️😂
Super odcinki
bdb podsumowanie testu
jak mówi Cytryn - bus musi latać
Powiem tak te auto bedzie na polskich drogach bardziej egzotyczne niż ten nowy Continental GT co go wyprzedzał. Tak to samochodzik który jest skierowany do wąskiej grypy odbiorców, rzekłbym nawet bardzo wąskiej, bardzo, wąskiej jak światopogląd najbardziej zatwardziałych wielbicieli budżetowych marek takich jak PiS i PO. Wielu już nie oferuje nadwozi 3 drzwiowych, diesli w małych modelach itd. ale oferują w Polandii takie coś egzotycznego jak to co ma jeszcze mniejsze uzasadnienie ekonomiczne. Będąc w Norwegi i dojeżdżając do Oslo były 3 pasy w jedną stronę w tym jeden bus pas którym jeździły elektryki. Spotkać na tym pasie elektrycznego dostawczaka było naprawdę rzadkością (jeśli już to był to Nissan). Jesli w kraju który jest chyba najlepiej w europie przystosowany do elektryków jest tego znikowa ilość to ile tego bedzie w Polsce? Nie sprawdzałem ale to tylko taka ciekawostka czy można to kupić oficjalnie w każdym salonie Opla? Jeśli tak to znaczt że ktoś ma pierdolca na punkcie ekologi. Tak poza tym to ciekawe jakie to uczucie prowadzić elektrycznego dostawczaka.
Wiesz dlaczego nawet w Oslo taki samochód to egzotyka? Bo mało kto jest na tyle głupi, żeby kupić elektryczny samochód dostawczy. To się mija z celem. Jest to po prostu niepraktyczne, a co do samej żywotności akumulatora, można mieć sporo wątpliwości. Samochody dostawcze robią przeważnie spore przebiegi, przy częstych cyklach ładowania nasz akumulator może po prostu nie wytrzymać.
@@patryk5838 ino dobrze godosz
Ciekawe jak zasięgi z ładunkiem na pace.... bo na pusto to wiecie
Proponuję testować auta elektryczne w takich samych warunkach. PSA testuje pan zima i narzeka. A konę i lifa latem.
Dla kuriera to auto jest za małe. Przynajmniej ja nie widuję takich pierdzidełek u kurierów. Poza tym, dla kuriera w dużym mieście trochę słaby zasięg. No i oferty pracy z autem pod dom też już nie bardzo pasowałyby większości z nich. Wreszcie , nie spotkałem kuriera, który by się przejmował kwestiami parkowania w mieście.
Po prostu ten samochód nie jest pomyślany na polski rynek, bo w Polsce chyba nie ma jeszcze stref, do których spalinowozem nie da się wjechać.
kurier w dużym mieście robi maksymalnie 200-250 km
a są rejony w Poznaniu gdzie kurier robi 70 km
Panie Maćku z tą zupą to lepiej nie mógł Pan tracić. Pozdrawiam Mateusz
Zasięg do miasta jest wystarczający a parkowaniem dostawcy się nie przejmują bo na 5-10 minut bardziej opłaca się zostawić auto na awaryjnych niż szukać normalnego miejsca.
@@Pachciu jak nie znasz przepisów to nie pisz. Elektryki parkują za darmo można jeździć buspasem
W 2022 istnieje realna groźba wyłączeń prądu w Polsce (tzw. LOCKDOWN ENERGETYCZNY)
To, że nie ma infrastruktury to jedno, inna sprawa to pozyskiwania energii elektrycznej i oczywiście CENA !!!
Nie wyobrażam sobie tej elektryfikacji...
XDD
Elektromobilność uszczęśliwianie na siłę 😝😝😉
Dostawczak jaki jest spoko to proace w dieslu. Długie przebiegi w elektryku w PL nie mają racji bytu, a takie robią dostawczaki
Szok